Dziewczyny czy dawałyscie juz maluchowi jak skonczył 4 miesiac jakies herbatki bo ja na razie nic nie daje ale bym chciała bo on przez ten antybiotyk nie chce za bardzo piersi ssac a musi duzo pic
madzia2731-03-2011 14:18
<lilia60> ja nawet wcześniej zaczęłam dawać Majusi. Używam herbatek akurat z Hipp bo jej smakują. Od 1tygodnia można podawać herbatkę rumiankową lub od 1miesiąca herbatkę z kopru włoskiego, ja dawałam po kilka ziarenek na początku i stopniowo zwiększałam. Są też od 4miesiąca ale myślę, żeby lepiej spróbować najpierw te ziołowe.Akurat mojej Mai te ziołowe bardziej smakują niż te dla starszych orzeźwiające;-)
Możesz też dać wody ze szczypta glukozy, to nawet od narodzin podają w szpitalach.
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
asiulek_8531-03-2011 16:41
lilia60 ja daje małemu herbatki od kiedy skończył miesiąc. Dawałam uspokajającą i na trawienie z Hippa. Teraz mam malinę z dziką różą i jabłko z melisą. Na początku łyżeczkę na 100 ml a teraz troszkę więcej herbatki żeby smaczek był intensywniejszy.
Wczoraj i dzisiaj dałam małemu po troszkę słodkiej marchewki z jabłkiem.
Postanowiłam powolutku wprowadzać nowe pokarmy:)
lilia6003-04-2011 10:22
Dzieki dziewczyny Asiulek a ta marchewka z jabłkiem to w soku dajesz czy papke.
asiulek_8503-04-2011 23:16
lilia60 dałam mu starte jabłuszko i startą marchewkę. A teraz dawałam mu ze słoiczka słodką marchewkę z jabłuszkiem. Powiem Ci szczerze że słoiczek mu bardziej smakował.Może dlatego że w słoiczku jest taki fajniutki mus a on dopiero zaczyna jeść inaczej:)
Dziewczyny mam też soczki winogrona chyba z jabłkiem i melisą.
Dawałyście od razu po ukończeniu 4 miesiąca?
Pozdrawiam:)
madzia2704-04-2011 23:39
Moja Majusia też woli jabłuszko ze słoiczka, jedynie co zje ze świeżych owoców to banan;-) Soczi w domu mam niestety Majcia tego nie toleruje i wogóle nie chce pić:-/ Już z woda rozcieńczałam, ale ona jest skubana i czuje, że mamusia oszukuje i wypycha języczkiem;-)
MoniaW06-04-2011 13:23
Witajcie kochane:))
I ja się w końcu melduję:)))
Długo mnie tu nie było, wiec wybaczcie, bo nie jestem w stanie nadrobić zaległości jakie mnie tu zastały......
Ale w miarę możliwości was podczytuję na komórce, bo niestety ale na razie nie mam internetu na mieszkaniu i się na razie na to nie zanosi:)
Ale jakoś nie mam nawet czasu na komputer, bo Piotrek pochłania cały mój czas:))
A co u nas???
Leci dzień za dniem:))Już się zaklimatyzowalisy w nowym miejscu:)))Z Piotrekiem spęxdzamy całe dnie na placu zabaw i na spacerach:)))Mamy juz kilkoro znajomych:))I z tego powodu bardzo sie ciesze, ponieważ mój mąz teraz pracuje po godzinach i wraca codziennie po 19....
A Piotrek raz ma lepszy dzien raz gorszy.
Spi już tylko raz dziennie:))Ale po 2, 3 godziny, wiec ja z tego korzystam:))
Mały mądrala z niego, ciągle się smieje do każdego, dużo mówi, robi papapapa kazdemu kogo spotka na ulicy:)))
Uwielbia siedziec w piachu i przynajmniej ja nie musze za nim bigac...:)))
Ja rosnę jak na drożdzach, choc od początkiu ciązy przytyłam tylko pół kilograma:)))Dzidziuś od 16 tc daje znaki kopniaczkami:)))Ale nie jest takie narwane jak Piotrek jak był w brzuchu:)))Może bedzie spokojniejsze:)
Ja 15 kwietnia mam wizyte u mojej pani doktor, 5 maja usg genetyczne bo nie dalo sie zmierzyc przezierności karkowej...A 17 kwietnia jade do moich rodziców na dwa tygodnie:))Przyjezdzaja po mnie i Piotrka a mąz dojedzie na majówkę do nas:)))
30 kwietnia idziemy na wesele mojej przyjaciólki a ja ani na swieta ani na wesele nie mam co ubrac:(((
Nic na siebie znalezsnie moge;((
No ale mam jeszcze troche czasu.
Kupilam na razie buty które mnie tak obgryzly ze juz chodzic nie mogę:((
A tak to juz mi ciężko, poza tym Piotrek dalej w nocy zle spi wiec czasem trzeba go ponosic co potem konczy sie skórczami i lezeniem plackiem:(((mąz też zmęczony po 12 godzinach pracy ale pomaga mi jak moze.
Płci jeszcze nie znamy ale moze juz za tydzien sie dowiemy.
Caly czas mówiłam że bedzie dziewczynka ale chyba chciałam podswiadomie odrzucic fakt ze to drugi chłopak:)))Ale to niewazne, najwazniejsze zeby dzidzius byl zdrowy:)))
No nic, chyba tyle u nas:))odezwe sie jeszcze obiecuje:))pozdrawiam was i mysle o Was wszystkich:)))
dyziek8307-04-2011 23:27
bedzie SYNUS!!!! a do konca mialamwrazenie, ze jednak dziewczynka :)
termin na 22 sierpnia.
Ale najwazniejsze to to, ze maluszek zdrowiutki tylko straszny upaarciuch i wiercipieta.
Wczoraj przed snem pierwszy raz kopnal tak, ze nawet M. poczul :))))))
Przeszczesliwa!!!!!!!!!!!!!
Wzywam każdą z Osobna do tablicy:)
Pisać mi tu proszę kilka zdań co u Was:)
Ja zacznę:
Gabi od miesiąca sama chodzi, jest cudowna:) mówi daj, nie, mama, tata, baba i mnóstwo rzeczy rozumie,
ja otworzyłam swój kolejny mały interesik,
w święta planujemy wyprawić małej roczek (wypada w ten piątek!) w domu tylko kilka okien umytych a poza tym nic! muszę dzisiaj porządnie wziąść się za porządki przedświąteczne:)
pozdrawiamy i czekamy na Was:*
asiulek_8518-04-2011 17:13
A już myślałam że tylko ja tu zaglądam;)
Anikaa to już rok?? matko.. jak to zleciało...
Sto lat dla Gabrysi!!
U nas Karol chory ja chora...w dodatku w niedzielę mamy Chrzciny.
Pediatra poradziła żeby po ceremonii uciekać z małym do domu bo nasza Katedra jest bardzo zimna.
Ale jak to będzie wyglądało? że tak powiem "co ludzie powiedzą"?
Jakoś nie wyobrażam nie doczekać do końca Mszy... najwyżej do wózka włożę cieplejszy koc a damy radę!!
Poza tym Karol je już kaszki,obiadki i deserki i już coraz lepiej mu idzie:)
Już wie że trzeba otworzyć buźkę jak mama zbliża się z łyżeczką do buźki.
Nie wiem tylko dlaczego zaczął mniej pić.. zawsze wypijał 100 ml herbatki czy soczku a teraz popiję chwilę i już nie chce...
Gada jak nakręcony!! Śmieję się że ma to po tatusiu chodź podobno mamusi też nic nie brakuje
Jak rano wstaje to tak wesoło głośno gaworzy.Jak za długo nie reaguje to zaczyna z taką pretensją.
A teraz na topie mamy GRRRRRRRRR i "groźnego Karolka" wydaje takie groźne śmieszne dźwięki że zawsze mam ubaw;)
Robi się taki pocieszny.... że M powiedział że teraz patrząc na niego to jednak chciał by drugie;)
Pozdrawiamy wszystkie mamuśki obecne i te przyszłe:)
MoniaW19-04-2011 12:43
Witajcie kochane moje;))
W końcu jakis czas mam neta:))Tzn od niedzieli jestem u rodzicow, przyjechali w piatek po mnie i Piotrusia i zostane u nich jakies dwa tygodnie:))
Niestety mój mąz został i dojedzie do nas dopiero 28 kwietnia bo nie ma tyle wolnego:((
No ale świeta Wilekanocne nie sa az tak bardzo rodzinne jak Boze narpdzenie wiec damy rade:)
Piotrek jest wnbiebowziety, biega od rana do wieczora po podwórku i przychodzi do domu tylko cos zjesc albo sobie uciac drzemke;))
Biega juz bardzo odwaznie:))Okrponie duzo mówi i jak na chlopaka rozwija sie naprawde ponad norme:))ma juz 12 zebo i teraz mamy trójki w drodze....Jest juz na tyle samodzielny ze drugie danie je praktycznie sam a ma dopiero 14 miesiecy:))
Wogole to nikogo sie nie boi, ciagle sie smieje i jeste bardzo radosnym dzieckiem:))
Ja jestem juz rozmiarow slonicy:))brzuch ogromny:))mocno kopie i sie wierci a po ostatnim usg dowiedzialam sie ze to dziewczynka:)))0)Oczywiscie potewierdzenie badz zaprzeczenie tego uzyskam 5 maja gdyz wtedy mam usg genetyczne:))
30 kwietnia idziemy z mezem na slub mojej przjaciolki ze szkolnymch lat, a ja nie mam kompletnie co ubrac bo dalej sobie nic nie kupilam:((ale jutro jade cos szukac i moze w koncu znajde bo jak na razie mam tylko buty:)))
Obiecuje wiecej naskrobac na dniach bo teraz ide sie przespac, piotrek ladnie spal do 1 ale potem juz tak wesolo nie bylo:((
buzki dla was, dzieciakow i brzuszkow:))
asiulek_8519-04-2011 14:22
MoniaW gratuluję córeczki!!!
Mi się marzy parka....:)
Pozwól że już wpisałam córeczkę na listę :) tylko pozazdrościć.
Reszta dziewczyn CO U WAS??
Wiem wiem... wiosna... ale nasze forum znowu zamarło..
Piszcie co u Was.Jak maluszki, brzuszki i jak Wy się macie.
Pozdrawiam!
kkaassiiaaa20-04-2011 08:33
Cześć Wszystkim:)
Dłuuuuugo nie pisałam,ale na bieżąco Was czytałam,tylko za każdym razem jak się zabierałam żeby coś napisać,to coś akurat wypadało innego...
Tak więc u nas ok....Antoś jest przecudownym dzieckiem....bardzo pogodnym....śmieje się w głos od samego rana,a raczej rechocze,aż czkawki dostaje:) 25 kwietnia skończy 3 miesiące,a waży już 7kg!,ale i długi też jest bardzo,wygląda na półroczne dziecko:)
Nocki mamy super,Antoś chodzi spać o 21 i wstaje o 5:00(dziś nawet o 6:00 ) a później śpi jeszcze 3 godz i 8:00/9:00 jest gotowy do zabawy:)
Nie wiem co tu jeszcze pisać...teraz zmagam się z tłuszczykiem na brzuszku i biodrach...na szczęście po ciąży nie został mi ani kg więcej,ale wiadomo jak wygląda ciało po ciąży,a teraz idą ciepłe dni i coraz więcej się go pokazuje:)
Jak coś mi się przypomni to jeszcze napiszę.
Pozdrawiam Was wszystkie!!!:-)
agniesszzka20-04-2011 23:58
Hej dziewczyny.
Ja też podglądam co na forum,ale jakoś tak ciężko się zebrać żeby napisać.
Ja też pochwalę się moją Patryśką 11 kwietnia skończyła 8 miesięcy.Od 2 tygodni zaczęła raczkować i sama siadać.A od dwóch dni sama wstaje na nóżki i rusza do przodu trzymając sie kanapy albo mebli!!!!Wydaje mi się że to wcześnie.Fajny słodziak jest.Cudnie mówi mammaa i bubu,a i kłóci się jak jej coś nie pasuje krzyczy na mnie po swojemu.
A u nas 1 maja będzie rok jak wróciliśmy do Polski z włoch i ostatnio tak z M sobie gadaliśmy że to była dobra decyzja.
Dużo się działo przez ten rok urodziła się Patusia ,wykończyliśmy dom ,M znalazł dobrą prace.
Myślimy o drugim dziecku ,ale boje się że jeszcze troche za wcześnie,raz że jestem po cesarce dwa że Patrycja potrzebuje teraz tyle uwaagi.
Fajnie się was czyta jak piszecie jak rosną wasze pociechy.
Dziewczyny mam pytanko od kiedy przestałyście dawać swoim maluchom papki.Bo ja prbuje dawać z gródkami mniej zmiksowane,ale mi się krztusi mimo że ma ząbki nie chce gryść.
pozdrawiam a co u reszty katka, nynka i reszta dziewczyn
katka3221-04-2011 21:25
wezwana do tablicy jestem i ja otóż co u nas...
Ziemuś wkrótce skończy 10 mies, raczkować nie lubi, " jeżdzi " na pupie, a najchętniej kocha już chodzić i zwiedzać.Jest bardzo wesołym chłopcem choc bardzo aborbującym. Zawsze ja musze z nim byc bo jak wychodzę -krzyczy niemiłosiernie. Coraz lepiej przesypia nocki, dalej na cycu :)) ale już nie budzi się co 2 h, jak dostanie po 22 potrafi obudzic sie dopiero około 4 nad ranem -ale tak to dopiero od kilku dni mamy. W dzień juz też lepiej sypia -potrafi przespać nawet 2,5 h co jest naprawdę sukcesem. Ząbków nie ma ale córkim wyszły 1 zęby po 1 roczku więc nie martwię się. Nie mamy problemów z jedzeniem, synek je kaszki, zupki, mięska , ryby, pieczywo... w sumie prawie już wszystko mu daje -bardzo lubi jeść :))
Mało piszę ale czytam forum :))
Teraz brakuje mi czasu -M ma nogę w szynie gipsowej bo zwichnął nogę i muszę radzic sobie sama - nie jest łatwo :((
Tyle u mnie, aha ja po ciąży zrzuciłam 10 kg, ważę tak jak spzred ciąży, chodzę na siłownię i ciałko odzyskało i wygląd i jędroność :))
WESOŁYCH ŚWIĄT DZIEWCZYNY
Anikaaa22-04-2011 13:41
Dzisiaj Gabrysia kończy roczek:)
kilka słów o mijającym Nas roku na blogu:
www.gorniakowie.blogspot.com - zapraszam,
dla Nas święta średnio się zaczynają, Gabrysia dzisiaj od 23 do 5rano miała ponad 40st. gorączki mało brakowało do decyzji o jeździe do szpitala, ale przerażała mnie myśl że nas zostawią na święta a i że jeszcze coś więcej Gabi załapie od innych dzieciaków, o 7 rano już była u nas nasza pediatra i okazało się że ma wirusowe zapalenie gardła, jeszcze temp się trzyma no ale powinno być coraz lepiej... Bidulka ma torcik na dzisiaj naszykowany a ona tylko leży i chce się do wszystkich przytulać.... nie tak miało wyglądać świętowanie jej pierwszych urodzinek :(((((
Anikaaa22-04-2011 13:47
aż mi się płakać zachciało jak sobie pomyślałam jak ten dzień miał dzisiaj wyglądać i zapomniałam Wam życzyć
WESOŁYCH SWIĄT WIELKANOCNYCH PRZEDE WSZYSTKIM ZDROWIA DLA WAS I WASZYCH POCIECH, ZARÓWNO W BRZUSZKACH JAK I TYCH JUŻ OBOK WAS... NO I DLA CAŁYCH WASZYCH RODZINEK:*
Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)
dobre hahaha
Dziewczyny czy dawałyscie juz maluchowi jak skonczył 4 miesiac jakies herbatki bo ja na razie nic nie daje ale bym chciała bo on przez ten antybiotyk nie chce za bardzo piersi ssac a musi duzo pic
<lilia60> ja nawet wcześniej zaczęłam dawać Majusi. Używam herbatek akurat z Hipp bo jej smakują. Od 1tygodnia można podawać herbatkę rumiankową lub od 1miesiąca herbatkę z kopru włoskiego, ja dawałam po kilka ziarenek na początku i stopniowo zwiększałam. Są też od 4miesiąca ale myślę, żeby lepiej spróbować najpierw te ziołowe.Akurat mojej Mai te ziołowe bardziej smakują niż te dla starszych orzeźwiające;-)
Możesz też dać wody ze szczypta glukozy, to nawet od narodzin podają w szpitalach.
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
lilia60 ja daje małemu herbatki od kiedy skończył miesiąc. Dawałam uspokajającą i na trawienie z Hippa. Teraz mam malinę z dziką różą i jabłko z melisą. Na początku łyżeczkę na 100 ml a teraz troszkę więcej herbatki żeby smaczek był intensywniejszy.
Wczoraj i dzisiaj dałam małemu po troszkę słodkiej marchewki z jabłkiem.
Postanowiłam powolutku wprowadzać nowe pokarmy:)
Dzieki dziewczyny Asiulek a ta marchewka z jabłkiem to w soku dajesz czy papke.
lilia60 dałam mu starte jabłuszko i startą marchewkę. A teraz dawałam mu ze słoiczka słodką marchewkę z jabłuszkiem. Powiem Ci szczerze że słoiczek mu bardziej smakował.Może dlatego że w słoiczku jest taki fajniutki mus a on dopiero zaczyna jeść inaczej:)
Dziewczyny mam też soczki winogrona chyba z jabłkiem i melisą.
Dawałyście od razu po ukończeniu 4 miesiąca?
Pozdrawiam:)
Moja Majusia też woli jabłuszko ze słoiczka, jedynie co zje ze świeżych owoców to banan;-) Soczi w domu mam niestety Majcia tego nie toleruje i wogóle nie chce pić:-/ Już z woda rozcieńczałam, ale ona jest skubana i czuje, że mamusia oszukuje i wypycha języczkiem;-)
Witajcie kochane:))
I ja się w końcu melduję:)))
Długo mnie tu nie było, wiec wybaczcie, bo nie jestem w stanie nadrobić zaległości jakie mnie tu zastały......
Ale w miarę możliwości was podczytuję na komórce, bo niestety ale na razie nie mam internetu na mieszkaniu i się na razie na to nie zanosi:)
Ale jakoś nie mam nawet czasu na komputer, bo Piotrek pochłania cały mój czas:))
A co u nas???
Leci dzień za dniem:))Już się zaklimatyzowalisy w nowym miejscu:)))Z Piotrekiem spęxdzamy całe dnie na placu zabaw i na spacerach:)))Mamy juz kilkoro znajomych:))I z tego powodu bardzo sie ciesze, ponieważ mój mąz teraz pracuje po godzinach i wraca codziennie po 19....
A Piotrek raz ma lepszy dzien raz gorszy.
Spi już tylko raz dziennie:))Ale po 2, 3 godziny, wiec ja z tego korzystam:))
Mały mądrala z niego, ciągle się smieje do każdego, dużo mówi, robi papapapa kazdemu kogo spotka na ulicy:)))
Uwielbia siedziec w piachu i przynajmniej ja nie musze za nim bigac...:)))
Ja rosnę jak na drożdzach, choc od początkiu ciązy przytyłam tylko pół kilograma:)))Dzidziuś od 16 tc daje znaki kopniaczkami:)))Ale nie jest takie narwane jak Piotrek jak był w brzuchu:)))Może bedzie spokojniejsze:)
Ja 15 kwietnia mam wizyte u mojej pani doktor, 5 maja usg genetyczne bo nie dalo sie zmierzyc przezierności karkowej...A 17 kwietnia jade do moich rodziców na dwa tygodnie:))Przyjezdzaja po mnie i Piotrka a mąz dojedzie na majówkę do nas:)))
30 kwietnia idziemy na wesele mojej przyjaciólki a ja ani na swieta ani na wesele nie mam co ubrac:(((
Nic na siebie znalezsnie moge;((
No ale mam jeszcze troche czasu.
Kupilam na razie buty które mnie tak obgryzly ze juz chodzic nie mogę:((
A tak to juz mi ciężko, poza tym Piotrek dalej w nocy zle spi wiec czasem trzeba go ponosic co potem konczy sie skórczami i lezeniem plackiem:(((mąz też zmęczony po 12 godzinach pracy ale pomaga mi jak moze.
Płci jeszcze nie znamy ale moze juz za tydzien sie dowiemy.
Caly czas mówiłam że bedzie dziewczynka ale chyba chciałam podswiadomie odrzucic fakt ze to drugi chłopak:)))Ale to niewazne, najwazniejsze zeby dzidzius byl zdrowy:)))
No nic, chyba tyle u nas:))odezwe sie jeszcze obiecuje:))pozdrawiam was i mysle o Was wszystkich:)))
bedzie SYNUS!!!! a do konca mialamwrazenie, ze jednak dziewczynka :)
termin na 22 sierpnia.
Ale najwazniejsze to to, ze maluszek zdrowiutki tylko straszny upaarciuch i wiercipieta.
Wczoraj przed snem pierwszy raz kopnal tak, ze nawet M. poczul :))))))
Przeszczesliwa!!!!!!!!!!!!!
Kalendarz NaRoDzIn :)))
Marti84 - Kubus, ur.21.06.2009, 4020gr, 57cm.
Akszeinga1 - Julcia, ur.24.06.2009, 4700gr, 59cm.
Ayah28- Lidia, ur.24.06.2009, 3120gr, 55cm.
anuleczka - Danielek, ur.20.07.2009, 3790gr, 55cm.
Zuzia - Pawełek, ur.06.09.2009, 3390gr, 55cm.
malwina77 - Hania, ur.11.09.2009, 4.200g, 56 cm.
kasiula29 - Patrick, ur.22.10.2009, 3540gr, 53cm.
Agatha - Alex, ur.01.12.2009, 3420g, 50cm.
klaudia28 - Pascalek, ur.02.02.2010, 4050gr, 54cm.
MoniaB - Piotruś, ur.07.02.2010, 3580gr, 57cm.
Paulina119 - Grześ, ur.03.03.2010, 3550gr, 55cm.
Anika - Gabrysia, ur.22.04.2010, 3100gr, 52cm.
agnieszkaadres79 - Michał Karol, ur.18.05.2010, 3800gr, 57cm.
Ruzia80 - Marta, ur.24.05.2010, 3015gr, 48cm.
kasia0333 - Wiktoria, ur. 02.06.2010, 4000gr, 54cm.
Asiula11 - Alexander,ur.23.06.2010, 4000gr, 53 cm.
nynka - Małgosia, ur. 28.06.2010, 4100g, 59cm.
katka - Ziemek, ur. 06.07.2010, 3500gr, 58cm.
balbinka - Martynka, ur. 09.07.2010, 3140gr, 53cm.
lenka1 - Natan,ur.10.08.2010,3200 gr, 52cm.
agniesszzka - Patrycja, 11.08.2010, 3400g, 55 cm.
anuleczka - Gabrysia, ur. 13.10.2010, 4600g, 58cm.
madzia27 - Maja, ur. 17.10.2010, 2750g, 52cm.
monikka26 - Marcelek, ur. 10.11.2010, 5050g, ? cm.
asiulek_85 - Karolek, ur. 26.11.2010, 3870g, 55 cm.
lilia60 - Franciszek, 30.11.2010, 3770g, 56cm.
kkaassiiaa - Antoś, 25.01.2011, 3520g, 53cm.
Ayah28 - ?
"Kalendarzyk porodów"
Balbinka - lipiec/sierpie
dyziek83 - 22 sierpień SYNUŚ
MoniaW- 1 wrzesień CÓRECZKA
Matylda22 - ??
dyziek83 gratuluję synusia!!!!!:)
A co z pozostałymi zafasolkowanymi?
No przesada!!!
Wzywam każdą z Osobna do tablicy:)
Pisać mi tu proszę kilka zdań co u Was:)
Ja zacznę:
Gabi od miesiąca sama chodzi, jest cudowna:) mówi daj, nie, mama, tata, baba i mnóstwo rzeczy rozumie,
ja otworzyłam swój kolejny mały interesik,
w święta planujemy wyprawić małej roczek (wypada w ten piątek!) w domu tylko kilka okien umytych a poza tym nic! muszę dzisiaj porządnie wziąść się za porządki przedświąteczne:)
pozdrawiamy i czekamy na Was:*
A już myślałam że tylko ja tu zaglądam;)
Anikaa to już rok?? matko.. jak to zleciało...
Sto lat dla Gabrysi!!
U nas Karol chory ja chora...w dodatku w niedzielę mamy Chrzciny.
Pediatra poradziła żeby po ceremonii uciekać z małym do domu bo nasza Katedra jest bardzo zimna.
Ale jak to będzie wyglądało? że tak powiem "co ludzie powiedzą"?
Jakoś nie wyobrażam nie doczekać do końca Mszy... najwyżej do wózka włożę cieplejszy koc a damy radę!!
Poza tym Karol je już kaszki,obiadki i deserki i już coraz lepiej mu idzie:)
Już wie że trzeba otworzyć buźkę jak mama zbliża się z łyżeczką do buźki.
Nie wiem tylko dlaczego zaczął mniej pić.. zawsze wypijał 100 ml herbatki czy soczku a teraz popiję chwilę i już nie chce...
Gada jak nakręcony!! Śmieję się że ma to po tatusiu chodź podobno mamusi też nic nie brakuje
Jak rano wstaje to tak wesoło głośno gaworzy.Jak za długo nie reaguje to zaczyna z taką pretensją.
A teraz na topie mamy GRRRRRRRRR i "groźnego Karolka" wydaje takie groźne śmieszne dźwięki że zawsze mam ubaw;)
Robi się taki pocieszny.... że M powiedział że teraz patrząc na niego to jednak chciał by drugie;)
Pozdrawiamy wszystkie mamuśki obecne i te przyszłe:)
Witajcie kochane moje;))
W końcu jakis czas mam neta:))Tzn od niedzieli jestem u rodzicow, przyjechali w piatek po mnie i Piotrusia i zostane u nich jakies dwa tygodnie:))
Niestety mój mąz został i dojedzie do nas dopiero 28 kwietnia bo nie ma tyle wolnego:((
No ale świeta Wilekanocne nie sa az tak bardzo rodzinne jak Boze narpdzenie wiec damy rade:)
Piotrek jest wnbiebowziety, biega od rana do wieczora po podwórku i przychodzi do domu tylko cos zjesc albo sobie uciac drzemke;))
Biega juz bardzo odwaznie:))Okrponie duzo mówi i jak na chlopaka rozwija sie naprawde ponad norme:))ma juz 12 zebo i teraz mamy trójki w drodze....Jest juz na tyle samodzielny ze drugie danie je praktycznie sam a ma dopiero 14 miesiecy:))
Wogole to nikogo sie nie boi, ciagle sie smieje i jeste bardzo radosnym dzieckiem:))
Ja jestem juz rozmiarow slonicy:))brzuch ogromny:))mocno kopie i sie wierci a po ostatnim usg dowiedzialam sie ze to dziewczynka:)))0)Oczywiscie potewierdzenie badz zaprzeczenie tego uzyskam 5 maja gdyz wtedy mam usg genetyczne:))
30 kwietnia idziemy z mezem na slub mojej przjaciolki ze szkolnymch lat, a ja nie mam kompletnie co ubrac bo dalej sobie nic nie kupilam:((ale jutro jade cos szukac i moze w koncu znajde bo jak na razie mam tylko buty:)))
Obiecuje wiecej naskrobac na dniach bo teraz ide sie przespac, piotrek ladnie spal do 1 ale potem juz tak wesolo nie bylo:((
buzki dla was, dzieciakow i brzuszkow:))
MoniaW gratuluję córeczki!!!
Mi się marzy parka....:)
Pozwól że już wpisałam córeczkę na listę :) tylko pozazdrościć.
Reszta dziewczyn CO U WAS??
Wiem wiem... wiosna... ale nasze forum znowu zamarło..
Piszcie co u Was.Jak maluszki, brzuszki i jak Wy się macie.
Pozdrawiam!
Cześć Wszystkim:)
Dłuuuuugo nie pisałam,ale na bieżąco Was czytałam,tylko za każdym razem jak się zabierałam żeby coś napisać,to coś akurat wypadało innego...
Tak więc u nas ok....Antoś jest przecudownym dzieckiem....bardzo pogodnym....śmieje się w głos od samego rana,a raczej rechocze,aż czkawki dostaje:) 25 kwietnia skończy 3 miesiące,a waży już 7kg!,ale i długi też jest bardzo,wygląda na półroczne dziecko:)
Nocki mamy super,Antoś chodzi spać o 21 i wstaje o 5:00(dziś nawet o 6:00 ) a później śpi jeszcze 3 godz i 8:00/9:00 jest gotowy do zabawy:)
Nie wiem co tu jeszcze pisać...teraz zmagam się z tłuszczykiem na brzuszku i biodrach...na szczęście po ciąży nie został mi ani kg więcej,ale wiadomo jak wygląda ciało po ciąży,a teraz idą ciepłe dni i coraz więcej się go pokazuje:)
Jak coś mi się przypomni to jeszcze napiszę.
Pozdrawiam Was wszystkie!!!:-)
Hej dziewczyny.
Ja też podglądam co na forum,ale jakoś tak ciężko się zebrać żeby napisać.
Ja też pochwalę się moją Patryśką 11 kwietnia skończyła 8 miesięcy.Od 2 tygodni zaczęła raczkować i sama siadać.A od dwóch dni sama wstaje na nóżki i rusza do przodu trzymając sie kanapy albo mebli!!!!Wydaje mi się że to wcześnie.Fajny słodziak jest.Cudnie mówi mammaa i bubu,a i kłóci się jak jej coś nie pasuje krzyczy na mnie po swojemu.
A u nas 1 maja będzie rok jak wróciliśmy do Polski z włoch i ostatnio tak z M sobie gadaliśmy że to była dobra decyzja.
Dużo się działo przez ten rok urodziła się Patusia ,wykończyliśmy dom ,M znalazł dobrą prace.
Myślimy o drugim dziecku ,ale boje się że jeszcze troche za wcześnie,raz że jestem po cesarce dwa że Patrycja potrzebuje teraz tyle uwaagi.
Fajnie się was czyta jak piszecie jak rosną wasze pociechy.
Dziewczyny mam pytanko od kiedy przestałyście dawać swoim maluchom papki.Bo ja prbuje dawać z gródkami mniej zmiksowane,ale mi się krztusi mimo że ma ząbki nie chce gryść.
pozdrawiam a co u reszty katka, nynka i reszta dziewczyn
wezwana do tablicy jestem i ja otóż co u nas...
Ziemuś wkrótce skończy 10 mies, raczkować nie lubi, " jeżdzi " na pupie, a najchętniej kocha już chodzić i zwiedzać.Jest bardzo wesołym chłopcem choc bardzo aborbującym. Zawsze ja musze z nim byc bo jak wychodzę -krzyczy niemiłosiernie. Coraz lepiej przesypia nocki, dalej na cycu :)) ale już nie budzi się co 2 h, jak dostanie po 22 potrafi obudzic sie dopiero około 4 nad ranem -ale tak to dopiero od kilku dni mamy. W dzień juz też lepiej sypia -potrafi przespać nawet 2,5 h co jest naprawdę sukcesem. Ząbków nie ma ale córkim wyszły 1 zęby po 1 roczku więc nie martwię się. Nie mamy problemów z jedzeniem, synek je kaszki, zupki, mięska , ryby, pieczywo... w sumie prawie już wszystko mu daje -bardzo lubi jeść :))
Mało piszę ale czytam forum :))
Teraz brakuje mi czasu -M ma nogę w szynie gipsowej bo zwichnął nogę i muszę radzic sobie sama - nie jest łatwo :((
Tyle u mnie, aha ja po ciąży zrzuciłam 10 kg, ważę tak jak spzred ciąży, chodzę na siłownię i ciałko odzyskało i wygląd i jędroność :))
WESOŁYCH ŚWIĄT DZIEWCZYNY
Dzisiaj Gabrysia kończy roczek:)
kilka słów o mijającym Nas roku na blogu:
www.gorniakowie.blogspot.com - zapraszam,
dla Nas święta średnio się zaczynają, Gabrysia dzisiaj od 23 do 5rano miała ponad 40st. gorączki mało brakowało do decyzji o jeździe do szpitala, ale przerażała mnie myśl że nas zostawią na święta a i że jeszcze coś więcej Gabi załapie od innych dzieciaków, o 7 rano już była u nas nasza pediatra i okazało się że ma wirusowe zapalenie gardła, jeszcze temp się trzyma no ale powinno być coraz lepiej... Bidulka ma torcik na dzisiaj naszykowany a ona tylko leży i chce się do wszystkich przytulać.... nie tak miało wyglądać świętowanie jej pierwszych urodzinek :(((((
aż mi się płakać zachciało jak sobie pomyślałam jak ten dzień miał dzisiaj wyglądać i zapomniałam Wam życzyć
WESOŁYCH SWIĄT WIELKANOCNYCH PRZEDE WSZYSTKIM ZDROWIA DLA WAS I WASZYCH POCIECH, ZARÓWNO W BRZUSZKACH JAK I TYCH JUŻ OBOK WAS... NO I DLA CAŁYCH WASZYCH RODZINEK:*
Buziaki:*
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?