Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Pepkasiu, jaka śliczna i duża już dzidzia!Pozdrowionka

PEPKASIU-CUDNY TEN TWOJ SKARB;-)))))))))))))))

Malwina_R85 >>> witaj w naszym gronie :) życzę CI spokojnych pierwszych tygodni ciąży i zdrowia!!! Pisz jak się czujesz :) I na kiedy masz termin??? Pewnie przełom września/października?? HIHI tak jak my miałyśmy (tu w większości) swój początek przygody z fasolką)

Werciu >>> to czekamy do Twojego piątku :) Ja idę następnego dnia po Tobie... Po naszych dolegliwościach to powinny być dziewczynki i u KasiaK też... no ciekawa jestem. Już niedługo się dowiemy.

Pepkasiu :) śliczne Maleństwo!!! Tak Ci dobrze, że już możesz Go ałego tulić do siebie. Cieszę się, że się odzywasz :) Nie zapominaj o nas!!!

U mnie OK :) Maleństwo co wieczór i co rano domaga się porcji pieszczot i wystawia swoje gabaryty do głaskania. Co kilka dni daje mi silnego kuksańca z nienacka :) Od jutra 19 tydzień startuje... Półmetek się zbliża.

Piszcie co u Was :)

<malwina> witaj!!!

<pepkasiu> cudowne słoneczko masz!!!! strasznie Ci juz zazdroszcze!!!

<Ayah> Tobie tez zazdroszcze:) tego, ze maleństwo tak Ci sie daje głaskać już w 19 tc!! Ja zaczynam dziś 24 tc, czuje moja córeczke bardzo dokładnie,jak kopie i sie wierci ale nie "wystawia się" :(zebym mogła ją "zobaczyć". Jak to obserwujesz??

Jak urodzicie zapraszam na nowo otwarty przeze mnie post "Mamą być :)" chyba Saia najszybciej do mnie dołączy bo narazie tylko ja jestem :)

hihi :) pepkasiu >>> ja to mogę od razu!! Mamą jestem od ponad 10 lat ;) A teraz mam nadzieję, że 3 raz zostanę nie szybciej niż w drugiej połowie czerwca - nie chcę urodzić przed czasem i wolę mieć raczka niż bliźniaczka ;)

Hanuś - pytasz jak to obserwuję? :) Otóż Maleństwo na wysokości pępka - może ciut niżej - się pręży i dokładnie mogę Je dotykać, wczoraj tak się ułożyło wzdłuż, że podczas głaskania czułam dokładnie pod dłonią główkę i plecki :) Na zewnątrz widać na brzuszku pagórek, który delikatnie się porusza. Emil uwielbia głaskać Kruszynkę i opowiadać co się Mu wydarzyło w szkole ;)

Hej dziewczynki
Dzisiaj mialam 2 usg i dowiedzialam sie ze bede miala synka:)
Jestem w 21 tygodniu ,termin mam na 10 czerwca
z dzidzia wszystko wpozadku ,rosnie zdrowo jestem bardzo szczesliwa i az mi sie humor poprawil
Pozdrawiam wszystkich z Anglii

marti84 gratulacje synka!
Ale ten czas szybciutko leci!
Pozdrowionka

Hej
Wiecie co dziewczynki,wlasnie przejrzalam moje notatki ze scanu i okazalo sie ze mam lozysko przodujace:(
Troszke sie przestraszylam bo rozne informacje tu pisza w necie.
w Anglii to dla nich wszystko jest wpozadku,musze sie skontaktowac z moja polozna,a jak ta nic nie powie to prywatnie pojde do ginekologa
a ma ktoras z was lozysko przodujace??
buziaki

witam!!!

pepkasiu> sliczne masz dzieciatko:-)

marti> gratuluje synka:-)

co do ruchow to ja tez czuje mojego skarbka no moze nie tak jak ayah ale ostatnio czulam jak sie polozylam na wznak jak cale mi sie obracalo:-) - swietne uczucie:-) a co do kopniaczkow to czuje je juz teraz codziennie, wiadomo nie przez caly czas ale przewaznie tak po poludniu az do samego wieczora a z rana to chyba moj dzidzius spi:-) pozdrawiam i odzywajcie sie co tam u was:-) aha przypominam ze jestem w 19 tc.

Pepkasiu ale masz słodziutkie to dzieciątko jak ja bym już chciała mieć takiego bobaska A tu jeszcze 2 miesiące muszę czekać:)

pepkasiu-- Twoje śliczne dzieciatko robi na naszym forum furore :)...

co do ruchów czuję je też, oczywiscie równiez nie tak intensywnie jak ayah, a wczoraj miałam taki "przypadek", że wyczułam zgrubienie na brzuszku i razem z mężem macaliśmy ile wlezie :) po czym za chwilkę to zgrubienie zniknęło. Nie mam pojęcia jaka to część ciała mojego bobasa, ale sam fakt, że się pokazało baaaardzo mi cieszy :D....ogólnie po grypie jeszcze schudłam (nie ważę się w domu bo nie posiadam wagi) a mimo to brzuszek jest już spory..na weekendzie jadę do sklepu po spodnie na co dzień jak i do pracy (pracuję w słuzbie zdrowia). poza tym żrę i żrę i nadrabiam i wcale mi nie przeszkadza, że w pracy dziwnie na mnie patrzą ;)...czytałam gdzieś, że niektóre kobiety miewają na tym etapie zgagę, na szczęście chociaż to mnie omija....czekam na swoją dzidzię z niecierpliwością, z kazdym dniem porodu boję się mniej, nie moge się wręcz doczekac....kiedy zapisujecie się do szkoły rodzenia? pozdrawiam

pepkasiu dzidzia poprostu cudowana :) ostatnio doswiadczylam podobnego u czucia co anuleczka moj brzuszek stal sie nagle niezwykle twardy wiec razem z mezem zaczelismy macac to miejsce ale dzidzi chyba to przeszkadzalo i po chwili brzuszek znowu stal sie miekki :( chyba go przegonilismy z jego miejsca hehe u mnie 6 kg do przodu i 23 tydzien czas strasznie szybko leci jeszcze tylko 17 tygodni i bedzie po wszystkim czuje sie bardzo dobrze w ogole nie jestem zmeczona generalnie moge gory przenosci a jak tam jest u was z kondycja? do szkoly rodzenia chce zaczac chodzic w polowie lutego i zajecia jakos skoncza sie pod koniec kwietnia a ile w Polsce trwa szkola rodzenia? Pozdrawiam was i zycze udanego dnia

a co tu taka cisza??

wywialo czy co??

mamuski odzywac sie:-)

wiecie jak mi dzisiaj dzidzia dala rano popalic:-) wczoraj to nie wiem moze z 5razy dala o sobie znac - juz sie martwilam ze cos jest nie tak a dzisiaj rano jak sie obudzilam to kopala jak nie wiem:-) kurcze fajne uczucie:-) pozdrawiam:-)

witam wszystkie dziewczyny, czytam to forum od rana i nie moge się oderwać. Cóż sama jestem na etapie lekkich niedowierzań, bo w grudniu zdecydowalismy sie z męzem zaczac jakies konkretne działania w kierunku dziecka, i ostani okres 25.12. (po strasznie krotkim cyklu 25 dniowym, gdy zwykle mialam 30 dni i dluzej) przywitalam z rozczarowaniem. Mój maż byl przekonany że uda nam sie bardzo szybko, wiec tylko sie z tego w duchu troche śmiałam, gdy nie dostałam miesiaczki do 24 stycznia (a zatem było to już 30 dni), zacząl mnie bolec brzuch i piersi pomyslam wiec , ze jednak bedzie okres, ale nic sie nie pojawiło i po weekendzie w ostatni pon. kupilam test, w nocy sniło mi sie ze jestem w ciązy, wiec rano 27.01. o 6.00 pobieglam szybciutko zrobic co trzeba i .... jakiez bylo moje zdiwienie gdy bardzo szybko zaraz po jakis 20 sekundach pojawily sie 2 wyrazne kreski - choc ta ciazowa ciut slabsza!!!!
po chwili radosnego oszolomienia pobieglam do męza, ktory widzial ze cos dlugo ne wychodze z łazienki , ale nie byl pewny czy robie test , (bo wieczorem zapowiedzialm ze poczekam do swojego dnia wolnego w czwartek), i pokazalam mu test razem z instrukcją, cieszymy sie bardzo, ale momentami watpie cyz to mozliwe.Czy pierwszy test ( pre-test polecany przez Polskie towarzystwo ginekologiczne i z ponoc 99% skutecznoscia, moze dac mi juz pewną odpowiedz?)nie chce kupowac kolejnych i zastanwiam sie nad badaniem krwi beta HCG czy jedno badanie wystarczy dla potwierdzenia?, dodam ze wyliczylam, ze (liczac od 1 dnia ostatniej miesiaczki) bylabym w 5 jak nie 6 tyg. ciązy, czyli 3 tydzien po zaplodnieniu, dzwonilam do lekarza, ale polozna powedziala mi, ze to jeszcze moze byc za wczesnie i kazala troche poczekac i lykac kwas foliowy co i tak od prawie 3 miesiecy robie, mysle ze nie wytrzymam dluzej tej niepewnosci niz do przyszlego czwartku , wtedy byloby to chyba po 6 tyg.liczonym od ostatniej miesiaczki, czy wowczas badanie ginekologiczne juz cos wykaze i czy mozna juz wtedy usg zrobic? pozdrawiam

witam cie Emko:-) co do testu to na pewno zle nie wyszedl gdyby nie pokazal ciazy mogl zle wyjsc ale jak pokazal ciaze to na 99 % to ciąza:-)
co do badania ginekologicznego to lekarz moglby jeszcze nic nie wyczuc ale jakby zrobil usg to bylo by juz widac! u mnie bylo widac w 2 tyg po zaplodnieniu:-) takze jak nie chcesz czekac dluzej to zapisz sie do gina:-) no i ogromniaste gratulacje:-) pozdrawiam:-)

<ema> idz do gina czym prędzej :) dziubek ma racje na usg moze cos bedzie widac a jak nie to stwierdzi to po badaniu dostaniesz skierowanie na wyniki z moczu i krwi umowi cie lekarz na nastepna wizyte i przy nastepnej wizycie zalozy ci karte ciazy :) gratulcje :)

p.s. pre-test jest bardzo dobrym testem sama go uzyłam do "wykrycia" mojej fasolki :)

Gratulacje dla przyszłej mamusi:) Ja jak robiłam test to też nie mogłam w to uwierzyć i w końcu zrobiłam 4 ale ten 1 musiałam wyrzucić bo był bardzo blady:) Poszłam do lekarza no ale to było jeszcze za wcześnie i musiałam zrobić właśnie beta HCG, poszłam na następny dzień z wynikami i okazało się że to już 5 tc i oczywiście widziałam na usg moją fasoleczkę:) No wkońcu uporałam się z praniem wszystkich ciuszków i teraz zostało mi tylko prasowanie brrrr... Teraz czekam tylko jak dziadkowie kupią maleńswu wózek bo jest obiecany, śmieję się żeby zdązyli przed porodem bo to już prawie 31 tydzień a głupio mi się tak upominać bo jak bym sama go kupywała to już by stał gotowy na spacer:)

Dziubek, Monek i Gosia dziekuje bardzo za odpowiedzi, utwierdzilam sie, ze jeszcze przed 1 badaniem lekarskim zbadam krew tak, aby pojsc do gineo juz z jakimis konkretnymi danymi, mam nadzieje, ze moja niepewnosc zmieni sie w pewnosc juz za kilka dni i juz na 100% poczuje sie pewnie na tym forum;), to chyba bedzie najdlusze oczekiwanie - poza kolejnymi miesiacami oczywiście:)

Oj kobietki jak ja znowu chciałabym poczuć dzidzie w swoim brzuszku, mały mi tak tam się kręcił że teraz strasznie mi tego brakuje. Mogłabym chodzić w ciąży cały czas