Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

A ja dziewczynki też tylko bym spała i spała. A w pracy to mam takie kryzysy snu że mam ochote położyć się na biurku:) W czwartek byłam na badaniach krew mocz a 5.02 idę go g na złożenie karty ciąży:) Nie wiem czy tylko ja ale jestem przewrażliwiona na punkcie dotykania brzuszka, już nie mowiąc o jego jakim kolwiek przygnieceniu bądź uderzeniu????

Malwina >>> emka >>> witam w naszym gronie i gratuluję fasolek!!!

Pepkasiu >>> a ja się nie mogę doczekać rozwiązania a tu jeszcze niecałe 5 miesięcy :( Ale to wiercenie się jest słodkie... też za tym tęskniłam i po 9 latach znowu czuję i staram się cieszyć całą sobą na zapas!!!

Byłam dziś na USG4D i spełnia się powoli moje marzenie. Pod sercem noszę córeczkę!!! Tak bardzo się cieszę!!!! I nie wierzę w to cały czas... Jest jeszcze taka malutka... Waży niecałe 300g i ma 17 cm (bez nóżek oczywiście pomiar). Chyba powoli zacznę kupować ubranka, bo mam tylko skarpetki od przyjaciółki!

Kto jeszcze z Was wie Kogo nosi pod sercem???

<Ayah> ja będę widziała w poniedziałek późnym wieczorem :) jestem ciekawa na poczatku silnie czułam ze to chłopiec a teraz juz sama nie wiem :P czekam z niecierpliwoscia :) i oczywiscie gratuluje córeczki :) wiesz juz jakie dasz jej imię??

Monek :) dziękuję za gratulacje... szaleję ze szczęścia i moi synowie (przypomnę mają 10 i 9 lat) razem ze mną - strasznie chcieli siostrę. Imię dostanie po mojej i męża mamie (obie nie żyję od niedawna) - będzie Lidia Fatimah (mąż nie jest Polakiem).
Daj znać w poniedziałek!! Który tydz u Ciebie? U mnie 19.

U mnie 22 tydzien się zaczął moja-jeśli będzie córcia-to imię Oliwia Mieczysława-po mojej babci najcudowniejszej kobiecie pod słońcem :) babcia sie nie moze doczekac pierwszego prawnuczka-lub prawnuczki :)
a jesli chłopiec to Adrian Roman-roman bo moj maz ma tak na drugie i po moim niezyjacym dziadku.Pozdrawiam gorąco.
p.s. moja tesciowa ma juz jednego wnuka i modli sie o dziewczynke bo mowi ze jest wnuk chlopak to ona jeszcze nie jest prawdziwa babcia tylko żoną dziadka a chce byc pawdziwa babcia :P hehe

Ayah28 gratuluję córeczki, wspaniała wiadomosc. Mnie czeka wizyta 04.02. i wtedy poznam płec (o ile maleństwo jej nie ukryje). U mnie w mojej miejscowosci ostatnio rodzą się same dziewczynki, no ale zobaczymy..... W środę zacznie mi się 22 tc. To moja pierwsza ciąża i też wiercenie maluszka bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam cieplutko

Ayah, ja rowniez gratuluje córeczki, dla mnie na razie myslenie o płci dziecka to czysta abstrakcja;)podobnie jak ciąza momentami, w koncu oswajam sie z ta myslą i cieszę nią dopiero 6 dzień:) a tydzien już chyba 6-sty;) jutro robie badanie krwi, a w czwartek ide z wynikami do lekarza, na razie poza coraz pelniejszym biustem i lekkimi kluciami w roznych miejscach brzucha, i temp. 37,0-37,1 innych objawow brak, moze jestem tylko troche slabsza niz zwykle i np. sprztanie mnie troche zmeczylo, podobnie zakupy, ale w koncu ciaża to nie choroba wiec nie moge tylko lezec na kanapie;)

dziękuję dziewczynki za grtulacje!!
Akszeinga :) to daj znać jak u Ciebie.
Emka :) spokojnie czas biegnie szybko... Choć ja tylko myślę by już lato było i moja córeczka przyklejona do piersi...
No ale...jeszcze 5 miesięcy!!! +/- 2 tyg.

-Ayah--no więc gratuluję córuni :))), strasznie się cieszę, że to dziewczynka, bo wiem jak bardzo Jej chciałaś :D

Ja mam wizytę we wtorek i to bedzie mój 17/18tc i właściwie to nie wiem czy bedzie juz coś widać, ale oczywiście mam taką nadzieję ;). Mi jest obojetne czy to chłopiec czy dziewczynka (bo pierwsze dzieciątko) ale cały czas wydaje mi się, że to będzie chłopiec--zobaczymy czy instynkt mnie nie myli

Gratuluję również nowym mamuśkom na naszym forum i witam serdecznie....

dziewczyny powiedzcie mi czy normalne jest to, że dołem brzucha wyczuwam jakby zgrubienie?? martwię sie i mam nadzieję , że to dzidzie wyczuwam tak "gołą ręką", we wtorek muszę o to zapytać moją ginkę, pozdrawiam

ayah> gratuluje coruni:-) ja tez bym bardzo chciala corcie ale jak bedzie chlopak to tez sie nic nie stanie:-)

anuleczka> wydaje mi sie ze to normalne ze czujesz zgrubienie ja tez czuje a to zgrubienie to nic innego jak powiekszajaca sie macica tez ja nieraz wyczuwam np jak siadam!!! takze wydaje mi sie ze nie ma sie czym martwic:-) poprawcie mnie jesli zle mowie:-) pozdrawiam:-)

Ayah gratulacje teraz będziesz mieć dwóch synków i córeczkę:) Ja będę mieć synka ale już o tym wiecie:) mi też było obojętne bo to pierwsze dzieciątko:) U mnie nic nowego nudy, każdy dzień ciągnie się i w sumie niczym się nie różni ale jak będe mieć synka koło siebie to wtedy na brak zajęć nie będę nażekać:)

anuleczko, dziubek, gosiu :) dziękuję za gratulacje...powoli do mnie dociera. Przed chwilą wydrukowałam z płyty wszystkie dane dla mojego ginekologa-mam 4 lutego wizytę - i jest napisana płeć :) ciągle na nią patrzę.

anuleczko - co do zgrubienia... to owszem może być macica ale może być dzieciątko, moja uwielbia się układać tuż pod skórą i wyczuwam to właśnie jak porządne zgrubienie :) wiem, że to Ona - porusza się w końcu. Daj znać po wizycie. Płeć powinnaś już poznać-ale idziesz na zwykłe USG?

Dzięki dziewczynki za odpowiedź-troszke sie już martwiłam tym bardziej,że ostatnio nie czułam ruchów malenstwa, ale ku mojej radości przed chwilką (po jedzonku) dzidzia zaczęła dawac o sobie znać :), więc mi ulżyło. Zauważyłam nowe odczucia związane z tymi ruchami czyli jest ok :). A co do usg to moja ginka ostatnio próbowała zrobić mi usg 3d lecz niestety łożysko (jakos tam nazwała,ale nic niepokojacego jak mówiła ginka) zasłoniło dzidzie i nie było za wiele widać. Podobno w miarę wzrostu dziecka bedzie lepiej widoczne, a do tego czasu musi nam wystarczyć zwykłe usg....juz nie moge się doczekać...czyli już niedługo wszystkie zaczniemy chwalic się płcią :))))

WITAM WŁAŚNIE WRUCIŁAM OD MOICH RODZICÓW.JA RÓWNIERZ POZNAŁAM KOGO NOSZE POD SERDUSZKIEM.....CÓRCIA...;-))))))))))))))))))))))))))))))))))) BARDZO SIE CIESZE U MNIE 20 TYDZIEŃ MARTYNKA WAZY 335G. AYAH GRATULUJE CÓRCI,MIAŁAŚ RACJE ZE BEDZIEMY MIEĆ CÓRKI CIEKAWE CO U KASIAK?

Wercia24 gratuluacje, kolejna dziewczynka!Super kobitki! Juz też jestem taka ciekawa!
Wiecie co a ja się zastanawiam jak to jest z długimi spacerkami. W tygodniu pracuje i siedzę codziennie po 8h i mam mało ruchu, więc na weekend (w sobote i niedziele) z mężem wybieramy się na dłuższe spacerki i w drodze powrotnej czuje jak podbrzusze mnie pobolewa. Jak myślicie czy zaniechac tych spacerków? Ale przecież ruch w ciąży jest wskazany... Dodam, ze jak odpoczne w domciu to już później wszystko jest ok!
Pozdrowionka

WERCIU>> no to gratuluję córy :) jest o 60g cięższa od mojej ;) ale dzieli nas ponad tydzień, więc ma prawo!!! Jak teraz się czujesz już ok?? Ja czasem muszę uważać... nie mogę jeść dużo, bo mi mdło i na wymioty się zbiera... Brrr

Akszeinga >> co do spacerków, oczywiście, że wskazane, tylko jeżeli cały tydzień się nie ruszasz, a potem w weekend robisz długie spacery, to może nie być dobre. Powinnaś spacerować regularnie, albo krócej, bo brzuszek nie jest przyzwyczajony do wysiłku! Ja np raz lub dwa razy na tydzień chodzę na basen i pływam. Spacerki raczej każdego dnia minimum pół godziny, czasem ponad godzinę.

Anuleczko :) co do łożyska, czyżbyś miała przodujące?

Pozdrawiam wszystkie.

Cześć mamuśki :) Tak siedze czytam prawie każda już wie co ma a ja nie moge doczekać się wieczoru :) Moj M już do mnie dzwonił mówi,że cały czas chodzi i myśli i że nie może sie doczekać żeby zobaczyć maleństwo w formacie 3D :) Dziś wieczorem jak maluch pokaże to oznajmię uroczyście co noszę po sercem :) Pozdrawiam i gratuluję córeczek :)

A właśnie ciekawi mnie czy juz zaglądałyscie za łóżeczkami?? Ja sobie upatrzyłam takie łóżęczko kołyska 2w1 normalne łozeczko tylko jak się wyciagnie taki bolec to jest kołyska na allegro są takie no i w sklepach tez ale ceny naprawde rozne a Wy jak??

wercia> gratuluje coruni:-)

a ja wczoraj znow sie przestraszylam poszlam wieczorem do lazienki i na papierze zobaczylam różowy śluz tak jak wtedy na samym poczatku!!! nie dzwonilam do ginekologa bo nie bylo tego duzo - tak delikatnie prawie ze w ogole! dzisiaj juz nic sie nie dzieje ale troche mnie podbrzusze pobolewa!!! wiecie co moze to sie stalo bo wczoraj sie troche z M przytulalismy!!! mam nadzieje ze z dzidzia jest wszystko w porzadku!!! za tydzien w srode ide do ginki takze mam nadzieje ze mnie uspokoi!!!

<dziubek> nie wiem co powiedziec ale ja jestem strasznie przewrażliwiona na tym punkcie i pewnie od razu bym zadzwoniła.Koleżance cos takiego sie przytrafiło i okazało sie ze ma cos z łozyskiem.ale skoro u ciebie juz ok to moze tylko twoj M cos tam "narobił" bo przeciez teraz jestesmy wszystkie jeszcze beardziej ukrwione wiec moze cos sie przetarlo a w naszym stanie do lekkeigo otarcia duzo nie trzeba :) pozdrowionka i duzo zdrowka :)