Mój Łukaszek dostał strasznego katarku, tak mi go szkoda strasznie się męczy, mam nadzieję że woda morska którą poleciła lekarka pomoże...
Ayah2804-02-2009 20:22
akszeinga :) gratuluję córeczki!! Super. W kobietkach siła hihi.
pepkasiu :( ucałuj ode mnie synusia i trzymajcie się! Niestety... Taka pora i trudno powiedzieć jak uniknąć takich efektów... Wychodzić? To się przeziębi... Nie wychodzić, to się nie uodporni... I bądź tu mądra.
U mnie w miarę dobrze, dziś byłam u gina z wynikami... Niby wszystko ok. Tylko ciśnienie mi skacze i rwa kulszowa zaczyna mi dokuczać :( Mam dużo leżeć. I muszę uważać by za dużo nie przytyć... Do tej pory doszło mi 5 kg. Mam nadzieję, że będzie dobrze, ale trochę się martwię...
Hanuś8105-02-2009 06:58
<Ayah28> widze, ze mamy ten sam problem, u mnie tez odzywa sie rwa kulszowa, tylko, ze ja dokad jestem na nogach to jeszcze jakoś funkcjonuje, gorzej jak juz zalegne np. na wieczornym filmie to nie moge sie z pozycji lezacej podnieść i mój M dzwiga mnie conajmniej jak bym była juz w 9 miesiacu:( martwi mnie to czy to nie przeszkodzi mi potem przy porodzie. Poza tym u mnie bez zmian, katar na dobre zagościł o kaszlu to juz nie wspomne, zaopatrzona w leki homeopatyczne czekam na cud, ale chyba sie dzis profilaktycznie do lekarza wubiore czy cos powazniejszego sie nie przyplątało:( miłego dnia dziewczyny!!!
ema05-02-2009 11:42
Dzięki dziewczyny za wsparcie.Bo już troszke się przestraszyłam.wizyta dopiero we wtorek moze juz sie dowiem co nosze pod serduszkiem bo jak ostatnio bylam to sie pupą odwróciło.jak narazie to tu u nas [przewaga dziewczynek.moj mąż też bardzio chce córke.ale ważne żeby byyło zdrowe.pozdrawiam
dziubek2205-02-2009 15:50
kurcze dziewczyny!! a to moje dziecko jakos tak dziwnie - jeden dzien kopie jak najete a drugi prawie w ogole!! dzisiaj ja wiem moze z dwa razy czulam jak mnie kopnelo a wczoraj co chwile!! normalne to??
Ayah2805-02-2009 18:13
dziubek :) normalne na tym etapie... dopiero po 25-26 tyg powinno się regularnie nam odzywać, teraz jeszcze na tyle jest małe, że większość ruchów nie czujemy!
Hanuś :( przykre, że nie tylko ja z tym walczę... Niestety po odpoczynku jest ruch utrudniony, bo mięśnie nie rozgrzane :( zastałe i znowu muszą się zmusić do pracy. Przy porodzie rwa nie przeszkadza, a po powinna minąć... Najgorsze będą ostatnie tygodnie, kiedy ciężar ucisku będzie coraz większy na nerw kulszowy... Mói gin powiedział, że można brać paracetamol. Ale dopóki daję radę to nie chce brać nic przeciwbólowego.
Dziś z moją przyjaciółką wybrałam się do H&M i kupiłam pierwsze ubranka :) Dresik na 62 i komplet (czapeczka, body, śliniaczek, bluzeczka, śpioszki, bluzeczka z krótkim rękawkiem i getry ze stópkami) na 56 :) normalnie przesłodkie. Muszę sobie listę w kalendarzu napisać z M jak Mama i wykreślać co mam ;) bo przedobrzę. Na razie w lutym odpuszczam... Ale coś już mam - to już nie jest nic :) Nie macie pojęcia jaką mam frajdę chodzić w końcu po ciuszkach dla dziewczynek :) !!!!!!
ema :) czekam na informacje od Ciebie, a na jakie USG idziesz? Ja teraz w 32 tyg dopiero - czyli koniec kwietnia/maj, ale też chcę na 4D :)
Pozdrawiam
Ayah2805-02-2009 18:32
jeszcze jedno
od października jestem też na innym forum, nazywa się maj/czerwiec... gdybyście chciały też tam dołączyć :) zapraszam-fajnie się pisze, można wklejać zdjęcia z badania np, zrobić suwaczek oczekiwania na poród. Jestem tam jako "ayah", jest zdjęcie Lidzi z USG4D przy moich postach i suwaczek. Malutka na zdjęciu ma złożone rączki :)
oto adres stronki:
Ayah dzieki za link wlasnie sie rejestruje moj logon MonikaBiala87 :) wkleje zdjecie naszej Oliwki :)
ema06-02-2009 11:06
a aj dalej ruchow nie czuje nieraz tylko takie bulgoczenie.zaczynam sie powoli martwic a do lekarza dopiero w wtorek mam nadzieje ze nic sie nie stało.
Hanuś8106-02-2009 15:02
<ema> nie martw się napewno wszystko jest ok, tak w pierwszej ciązy bywa,jeszcze nie raz zaznasz słodkich kopniaków. Ja jestem w 25 tc i bardzo dokładnie czuje moja córeczke, czasem sie już buntuje jak zle usiade, że jej niewygodnie:):)
A teraz z innej beczki: tez mam zmartwienie, od jakiegoś czasu po lekkim wysiłku, czy poprostu juz pod koniec dnia jak jestem zmęczona twardnieje mi brzuch i staje sie bardzo napięty i bolesny, skóra ciągnie mnie po bolach. Ostatnio na wizycie gin pytał mnie o to ale wtedy nic takiego mi sie nie działo. Czy któraś z Was miała cos takiego bądz ma, czym to jest spowodowane i czy to groźne dla dzidzi:(????? martwie sie a wizyte mam dopiero 18.02.
I jeszce jedno, która z Was miała robiony juz test na obciążenie glukozą (po 24 tc), bo słyszałam,ze nie należy do najmilszych i może jest jakiś sprawdzony sposób:)??
pozdrawiam
dziubek2206-02-2009 15:58
ayah> dzieki:-) Ty to jednak jesteś wielka:-) moj maluch kopie - nawet dzisiaj i wczoraj w nocy jak sie przebudzilam to czulam jego ruchy:-) czyli wszystko jest ok! tylko sa czasem dni kiedy czuje je co chwilke a sa takie kiedy w ogole!!
Ayah2806-02-2009 18:50
Hanuś :) te skurcze mogą u Ciebie już występować. Około 24-28 tyg się zaczynają. Zupełnie normalne!!! Brzuszek będzie twardniał potem kilka razy dziennie :) TO wszystko normalne i potrzebne do porodu. W końcu u Ciebie to za 12 tyg ma prawo już się zacząć.
Co do glukozy... cholerstwo, bleeeee, jeśli mam być szczera. Z FRanusiem 3 razy podchodziłam (za każdym razem paw :( ) dopiero kiedy mi powiedziano, że mogę dodać kilka kropli cytryny przebrnęłam ... Z Emilkiem od razu tak zrobiłam i przy 1 podejściu się udało. Teraz z Lidzią mam nadzieję będzie podobnie :) raz i po sprawie. Smakuje jakby kg cukru pudru rozpuszczono w szklance wody... Nie da się opisać. POWODZENIA
Dziubek ;) polecam się. Moja Lidzia coraz częśćiej się rusza. Uwielbiam to!
Hanuś8107-02-2009 10:56
<Ayah28> czyli mam rozumieć, że jak sobie to rozpuszcze w szklance to bez problemu i pytania ich o zgode moge sobie cytrynką doprawic i nie wpłynie to na wynik badania??? Bede to przechodziła we wtorek i szczerze powiedziawszy to słabo to widze:(....a soczek z cytrynki to mogłabym litrami:):):) aha no i jeszcze czy jest gdzieś okreslone własnie ile to tej wody ma być czy tak na oko???
Ayah2807-02-2009 12:38
Hanuś :) mi Panie robiły na miejscu ten roztwór, ja tylko wcisnęłam cytrynę (chyba połówkę) i nie ma to wpływu na wynik. Życzę powodzenia!!!
gosia2107-02-2009 16:02
Hanuś połowe cytrynki możesz wcisnąć bo ja to parę tygodni temu przechodziłam:) Powiem ci że nawet mi to smakowało bo ja bardzo lubię słodkości, i tą glukozę przyżądzała mi pielięgniarka co pobierała mi krew ,w filiżance ją piłam .powodzenia
Monek8709-02-2009 21:08
Oj ja ide w środe na te badania i już się boje bo mam bardzo wrażliwy przełyk teraz w ciąży :( chyba wezmę tą cytrynke :)
Hanuś8110-02-2009 12:22
hej dziewczyny!! ja juz po badaniu na glukoze. SŁODKO było!!!!!!najgorsze to to ze trzeba byc na czczo i obawiałam sie ze mogę zwrócić tą słodycz! no ale jakoś przeszło!!! obyło sie bez cytrynki:):)pozdrawiam!!!
dziubek2210-02-2009 13:18
witam!!!
a ja jutro ide do ginki juz sie nie moge doczekac tej wizyty:-) moze w koncu sie dowiem co nosze pod serduszkiem:-) mam nadzieje ze tym razem maluch nie zrobi mamie psikusa:-) pozdrawiam i odzywajcie sie:-)
Ayah2810-02-2009 13:52
hej dziewczyny, ja też dostałam już na tą glukozę, ale mam zrobić w 24 tyg, a teraz mi 21 startuje... więc koło 10 marca pójdę. Trzymam kciuki za Was. Dziubek daj znać jak po wizycie.
ema10-02-2009 14:06
hey ja wlasnie jestem po wizycie i bede miec córeczke....wazy juz 571g
Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)
Mój Łukaszek dostał strasznego katarku, tak mi go szkoda strasznie się męczy, mam nadzieję że woda morska którą poleciła lekarka pomoże...
akszeinga :) gratuluję córeczki!! Super. W kobietkach siła hihi.
pepkasiu :( ucałuj ode mnie synusia i trzymajcie się! Niestety... Taka pora i trudno powiedzieć jak uniknąć takich efektów... Wychodzić? To się przeziębi... Nie wychodzić, to się nie uodporni... I bądź tu mądra.
U mnie w miarę dobrze, dziś byłam u gina z wynikami... Niby wszystko ok. Tylko ciśnienie mi skacze i rwa kulszowa zaczyna mi dokuczać :( Mam dużo leżeć. I muszę uważać by za dużo nie przytyć... Do tej pory doszło mi 5 kg. Mam nadzieję, że będzie dobrze, ale trochę się martwię...
<Ayah28> widze, ze mamy ten sam problem, u mnie tez odzywa sie rwa kulszowa, tylko, ze ja dokad jestem na nogach to jeszcze jakoś funkcjonuje, gorzej jak juz zalegne np. na wieczornym filmie to nie moge sie z pozycji lezacej podnieść i mój M dzwiga mnie conajmniej jak bym była juz w 9 miesiacu:( martwi mnie to czy to nie przeszkodzi mi potem przy porodzie. Poza tym u mnie bez zmian, katar na dobre zagościł o kaszlu to juz nie wspomne, zaopatrzona w leki homeopatyczne czekam na cud, ale chyba sie dzis profilaktycznie do lekarza wubiore czy cos powazniejszego sie nie przyplątało:( miłego dnia dziewczyny!!!
Dzięki dziewczyny za wsparcie.Bo już troszke się przestraszyłam.wizyta dopiero we wtorek moze juz sie dowiem co nosze pod serduszkiem bo jak ostatnio bylam to sie pupą odwróciło.jak narazie to tu u nas [przewaga dziewczynek.moj mąż też bardzio chce córke.ale ważne żeby byyło zdrowe.pozdrawiam
kurcze dziewczyny!! a to moje dziecko jakos tak dziwnie - jeden dzien kopie jak najete a drugi prawie w ogole!! dzisiaj ja wiem moze z dwa razy czulam jak mnie kopnelo a wczoraj co chwile!! normalne to??
dziubek :) normalne na tym etapie... dopiero po 25-26 tyg powinno się regularnie nam odzywać, teraz jeszcze na tyle jest małe, że większość ruchów nie czujemy!
Hanuś :( przykre, że nie tylko ja z tym walczę... Niestety po odpoczynku jest ruch utrudniony, bo mięśnie nie rozgrzane :( zastałe i znowu muszą się zmusić do pracy. Przy porodzie rwa nie przeszkadza, a po powinna minąć... Najgorsze będą ostatnie tygodnie, kiedy ciężar ucisku będzie coraz większy na nerw kulszowy... Mói gin powiedział, że można brać paracetamol. Ale dopóki daję radę to nie chce brać nic przeciwbólowego.
Dziś z moją przyjaciółką wybrałam się do H&M i kupiłam pierwsze ubranka :) Dresik na 62 i komplet (czapeczka, body, śliniaczek, bluzeczka, śpioszki, bluzeczka z krótkim rękawkiem i getry ze stópkami) na 56 :) normalnie przesłodkie. Muszę sobie listę w kalendarzu napisać z M jak Mama i wykreślać co mam ;) bo przedobrzę. Na razie w lutym odpuszczam... Ale coś już mam - to już nie jest nic :) Nie macie pojęcia jaką mam frajdę chodzić w końcu po ciuszkach dla dziewczynek :) !!!!!!
ema :) czekam na informacje od Ciebie, a na jakie USG idziesz? Ja teraz w 32 tyg dopiero - czyli koniec kwietnia/maj, ale też chcę na 4D :)
Pozdrawiam
jeszcze jedno
od października jestem też na innym forum, nazywa się maj/czerwiec... gdybyście chciały też tam dołączyć :) zapraszam-fajnie się pisze, można wklejać zdjęcia z badania np, zrobić suwaczek oczekiwania na poród. Jestem tam jako "ayah", jest zdjęcie Lidzi z USG4D przy moich postach i suwaczek. Malutka na zdjęciu ma złożone rączki :)
oto adres stronki:
http://www.planujemydziecko.pl/index.php/Forum-dyskusyjne/W-ciazy/Maj-Czerwiec-zapraszam-Was-Mamy/(offset)/370
Ayah dzieki za link wlasnie sie rejestruje moj logon MonikaBiala87 :) wkleje zdjecie naszej Oliwki :)
a aj dalej ruchow nie czuje nieraz tylko takie bulgoczenie.zaczynam sie powoli martwic a do lekarza dopiero w wtorek mam nadzieje ze nic sie nie stało.
<ema> nie martw się napewno wszystko jest ok, tak w pierwszej ciązy bywa,jeszcze nie raz zaznasz słodkich kopniaków. Ja jestem w 25 tc i bardzo dokładnie czuje moja córeczke, czasem sie już buntuje jak zle usiade, że jej niewygodnie:):)
A teraz z innej beczki: tez mam zmartwienie, od jakiegoś czasu po lekkim wysiłku, czy poprostu juz pod koniec dnia jak jestem zmęczona twardnieje mi brzuch i staje sie bardzo napięty i bolesny, skóra ciągnie mnie po bolach. Ostatnio na wizycie gin pytał mnie o to ale wtedy nic takiego mi sie nie działo. Czy któraś z Was miała cos takiego bądz ma, czym to jest spowodowane i czy to groźne dla dzidzi:(????? martwie sie a wizyte mam dopiero 18.02.
I jeszce jedno, która z Was miała robiony juz test na obciążenie glukozą (po 24 tc), bo słyszałam,ze nie należy do najmilszych i może jest jakiś sprawdzony sposób:)??
pozdrawiam
ayah> dzieki:-) Ty to jednak jesteś wielka:-) moj maluch kopie - nawet dzisiaj i wczoraj w nocy jak sie przebudzilam to czulam jego ruchy:-) czyli wszystko jest ok! tylko sa czasem dni kiedy czuje je co chwilke a sa takie kiedy w ogole!!
Hanuś :) te skurcze mogą u Ciebie już występować. Około 24-28 tyg się zaczynają. Zupełnie normalne!!! Brzuszek będzie twardniał potem kilka razy dziennie :) TO wszystko normalne i potrzebne do porodu. W końcu u Ciebie to za 12 tyg ma prawo już się zacząć.
Co do glukozy... cholerstwo, bleeeee, jeśli mam być szczera. Z FRanusiem 3 razy podchodziłam (za każdym razem paw :( ) dopiero kiedy mi powiedziano, że mogę dodać kilka kropli cytryny przebrnęłam ... Z Emilkiem od razu tak zrobiłam i przy 1 podejściu się udało. Teraz z Lidzią mam nadzieję będzie podobnie :) raz i po sprawie. Smakuje jakby kg cukru pudru rozpuszczono w szklance wody... Nie da się opisać. POWODZENIA
Dziubek ;) polecam się. Moja Lidzia coraz częśćiej się rusza. Uwielbiam to!
<Ayah28> czyli mam rozumieć, że jak sobie to rozpuszcze w szklance to bez problemu i pytania ich o zgode moge sobie cytrynką doprawic i nie wpłynie to na wynik badania??? Bede to przechodziła we wtorek i szczerze powiedziawszy to słabo to widze:(....a soczek z cytrynki to mogłabym litrami:):):) aha no i jeszcze czy jest gdzieś okreslone własnie ile to tej wody ma być czy tak na oko???
Hanuś :) mi Panie robiły na miejscu ten roztwór, ja tylko wcisnęłam cytrynę (chyba połówkę) i nie ma to wpływu na wynik. Życzę powodzenia!!!
Hanuś połowe cytrynki możesz wcisnąć bo ja to parę tygodni temu przechodziłam:) Powiem ci że nawet mi to smakowało bo ja bardzo lubię słodkości, i tą glukozę przyżądzała mi pielięgniarka co pobierała mi krew ,w filiżance ją piłam .powodzenia
Oj ja ide w środe na te badania i już się boje bo mam bardzo wrażliwy przełyk teraz w ciąży :( chyba wezmę tą cytrynke :)
hej dziewczyny!! ja juz po badaniu na glukoze. SŁODKO było!!!!!!najgorsze to to ze trzeba byc na czczo i obawiałam sie ze mogę zwrócić tą słodycz! no ale jakoś przeszło!!! obyło sie bez cytrynki:):)pozdrawiam!!!
witam!!!
a ja jutro ide do ginki juz sie nie moge doczekac tej wizyty:-) moze w koncu sie dowiem co nosze pod serduszkiem:-) mam nadzieje ze tym razem maluch nie zrobi mamie psikusa:-) pozdrawiam i odzywajcie sie:-)
hej dziewczyny, ja też dostałam już na tą glukozę, ale mam zrobić w 24 tyg, a teraz mi 21 startuje... więc koło 10 marca pójdę. Trzymam kciuki za Was. Dziubek daj znać jak po wizycie.
hey ja wlasnie jestem po wizycie i bede miec córeczke....wazy juz 571g
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?