Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

ayah 28 Boję sie strasznie mam krwawie lekarz mi kaza lezeć ... dzis mam ta wizyte o 16 ne wiem czy wytrzymam do tej godziny bardzo sie boje.. Powiem lekarzowi o tym lekarstwie ,ale powiedz mi czy mocno krwawiłas..Dziewczyn trzymajcie kciuki za mnie .Boję się

Basiu - miałam wyraźne krwawienie, ale okazało się, że z fasolinką było ok. W 2003 miałam też krwawienie w 8 tyg, ale ono rzeczywiście było bardzo pokaźne, dosłownie chlustało ze mnie - było poronienie i wzięli mnie na wyłyżeczkowanie. Nie wiem jak jest u Ciebie. Jeżeli to zabrudzenia a'la pierwszy dzień @ to spokojnie, jeśli wychodzi więcej + skrzepy, to radziłabym Ci jechać do szpitala.
Trzymam kciuki. Daj znać i trzymaj się.

witam!!

anuleczka> gratuluje synka i witam w klubie:-)

dziewczyny dziekuje wam za odpowiedzi na moje pytanie, w ten sam dzien wieczorem jak sie polozylam spac maluch sie odwrocil, tzn czulam jak sie przewraca na pewno byl ulozony w ten dzien pleckami do brzucha i dlatego tak slabo czulam jego ruchy ale jak sie odwrocil to przechodzil samego siebie:-)
wczoraj tak samo - caly dzien bylam na zajeciach i normalnie tak sie krecil ze glowa mala:-) takze z maluchem jest wszystko w porzadku:-) teraz tez sie kreci - super uczucie:-)

basiu ja tez w 8 tyg mialam plamienie tylko ze ono bylo rozowe takie delikatne i na drugi dzien mi przeszlo, tez dostalam duphaston i bralam go przez miesiac. daj znac co tam po wizycie!!! trzymam kciuki za cibie i za twoja mala fasolinke:-)

Hej dziewczyny!!! No to przyszła moja kolej na zamartwianie się:( moja córeczka dzisiaj przez cały dzień ma lenia, nie rusza się wogóle albo bardzo, bardzo słabiutko. Martwie się bo do tej pory była tak aktywna, ze nawet pytałam lekarza czy to normalne zeby dziecko az tak sie ruszało a dzisiaj to aż mi sie płakać chce...marywie sie czy u niej wszystko w porzadku. pozdrawiam

hej dziewczyny jestem po wizycie u lekarza ,mam wa tygodnie lezec plackiem przepisał mi duphaston.Robił badanie usg powiedział ze wszystko ok pecherzyk jak to nazwał rosnie i jest to dobry znak tylko zaniepokoiło mnie to ze jeszcze bicie płodu nie ma powiedział ,ze jest to wedógł usg 6 tydzien więc za wczesnie na bicie...Dziewczyny tak się boje ,ale wam bardzo dziekuje za wsparcie i pomoc w pisaniu waszych przezyć.Będę tu zaglądała codziennoe piszcie do mnie i waszych przezyciach.Pozdrawiam was serdecznie

Hej Basiu! ciesze się, że u Ciebie wszystko ok, odpoczywaj dużo i dbaj o siebie!!! Mamuśki no to nadszedł czas na nas, że juz do końca życia bedziemy martwić się o te nasze pociechy!!!!

Hej dziewczyny. a myślałam, zer to tylko ja jestem taka specjalistka od zamartwiania sie, a to chyba cecha mam:) Byłam dziś u lekarza, wg usg 5 tc, widać tylko(aż) pęcherzyk, ma 10mm. Lekarz powiedział, ze zarodka nie widać, bo jest za wcześnie i kazał się nie martwić. Powidział, że zarodek widać gdy pecherzyk ma 15mm do 30(dopiero wtedy trzeba się martwić)Kazał przyjść aż za 2 tyg., takze Basiu u Ciebie też pewnie za wcześnie na serduszko. Głowa do góry i odpoczywaj. Musimy cierpliwie czekać na nasze fasoleczki:) Pozdrawiam

Basiu :) cieszę się razem z Tobą. Dobrze, że masz duphaston to bardzo dobry lek. Bierz regularnie i wypoczywaj.
Pozdrawiam wszystkie Mamy - co do zamartwiania się to prawda - znam to od prawie 11 lat, bo właśnie tyle lat temu byłam pierwszym raz w ciąży w wieku 20 lat. Franuś ur w 39 tyg 8 grudnia, Emiś też w 39 tyg, 28 marca w rok i 3 mies po Franku... Jeżeli moja Lidka ur się w 39 tyg to będzie to po 20 czerwca... Jej ja chcę już.
Dziś przyszła do mnie paczka ciuszków z Allegro którą kupiłam dla córci (60 sztuk na całe pół roku życia) są śliczne i już wiszą na suszarce, a ja napatrzec się nie mogę...
Oj się rozpisałam :)
Pozdrawiam - piszcie co u Was :)

witam was dziewczyby niestety w nocy dostałam krwotoku i dzis rano wyladowałam w szpitalu poroniłam,Jestem na skraju wyczerpania..

basiu :( tak mi przykro - wiem co czujesz bo sama to przeżyłam. Kilka tygodni mi było potrzebnych by dojść do siebie. Trzymaj się!!! Pamiętaj-natura wie co robi. Nie można jej się sprzeciwiać. Tak pewnie miało być. Pocieszę Cię, że ta ciąża jest moja pierwsza po poronieniu i jakna razie ok :) odpukać. Więc głowa do góry. Całuski, Basiu.

-basiu--BARDZO MI PRZYKRO :(( , trzymaj się dziewczyno i nie poddawaj!!!!

basienko> mi tez jest bardzo przykro:-( trzymaj sie cieplutko i wracaj szybko do siebie:-) duze buziole!!

Basiu bardzo mi przykro z tego powodu bo wiem że się cieszyłaś że zostaniesz mamą, ale uszka do góry najwidoczniej tak musiało być:(
U mnie już 36 tygodni i tak mi się ciągnie jeszcze moja młodsza siostra chyba ma satysfakcję że mnie zdenerwuje i już nie wiem co z nią mam zrobi bo przez całą ciążę tylko ona mnie doprowadzała do szału i już nie wiem jakie to dzieciątko się urodzi. Same zmartwienia:(

basiu jak mi strasznie przykro to takie nie spawiedliwe, taka radosc nam sprawia ze jestesmy w ciazy i tak nagle sie wszystko urywa, nawet nie jestm w stanie sobie wyobrazic jak sie czujesz...:-( ja tez sie tak strasznie boje....

Basiu naprawdę mi przykro. Trzymaj się maleńka w tym cięzkim okresie. Ściskam Cię mocno.

Hej Kasiu widzę, ze jesteś. My teraz na forum chyba mamy najgorzej, bo wczesne ciąże. Tez strasznie się boję. mój pęcherzyk jest taki malutki, zarodka nie widać. A Ty już swój widziałaś?

annapka81 aniu ja nawet swojego jeszcze nie widzialam:-( mi sie zaczal dzis 9ty tydzien od ostatniej miesiaczki wiec tak naprawde bedzie gdzies siudmy tydzien, narazie czuje sie dobrze ale strasznie mnie doluja takie wiadomosci jak ktoras z dziewczyn poroni, wiem ze nie powinnysmy o tym wogole myslec ale jakos nie potrafie, kazda wyjscie do kibelka sprawdzam czy nie krwawie czasem..chyba jestem juz nawiedzona:-) a jak ty sie czujesz? ja mam czasem takie klucia lekkie jak bol jajnikow i mdli mnie najczescie po poludniami ale jeszcze kibelka nie zaliczylam.Jak ty sie czujesz?

Mnie nawet nie mdli( chyba bym chciała bardziej czuc ciążę:)) Bola mnie piersi i czasami dół brzucha, ale jak leżę albo spię to nie. Lekarz pwiedział, ze to normalne bóle. Mówił, zebym brała witaminy, dokładnie feminatal. Też mam taką obsesje, z lataniem do łazienki. Ogólnie jestem panikara, a to pierwsza ciąża i nic nie wiem. Trzymaj się i oby czas mijał szybko i bez wiekszych stresów. Pa

no z tymi mdlosciami to nie takie przyjemne hihi ale gdyby nie to, to tez bym nie czula ciazy wogole .Ja juz bym chiala miec duzy brzuch i czuc ruchy dziecka..czas sie ciagnie i do tego jeszcze tak daleko. Ja tez biore feminatal i dodatkowo kwasik raz dziennie.Pozdrowionka

Basiu brak mi słów, przykro mi ogormnie. Ale nie poddawaj się! Po burzy wyjdzie słonko!Pa,pa!