Kaja, kochana tak mi przykro i bardzo smutno, ostatnio tyle smutnych wiadomosci ze zaczelam bac sie wchodzic na forum. Wierze jednak ze po tych trzech miesiacach od razu sie Wam uda. Trzymaj sie...
Ayah2824-05-2009 17:41
Kaja przykro mi :( wiem, że słowa Cię nie pocieszą...
Jesienne dzieciaczki (czyli z naszego wysypu oaździernikowego) jakoś przetrwały! Z tego co pamiętam jedna z nas szybko odeszła z forum :( a tak ciągniemy do końca. No nic ... trzeba wierzyć, że natura wie co robi!!!
Dziewczyny - właśnie się spakowałam gdyby trzeba było jechać do szpitala. Jutro u mnie 36 tydz się zaczyna, więc jeszcze 3 tyg powinny być spokojne! Ale wolałam wszystko na spokojnie powkładać... Jest tego sporo kurcze.
A Wy już spakowane z drugiej połowy czerwca???
Pozdrawiam
katka3225-05-2009 09:06
kaju wiem ze nic nie pomoze, zadne slowa, zadne pocieszenie....ja zabieg mialam we wtorek jutro minie tydzien a ja... czuje sie jakbym umarla... ale wiesz ja nie bede czekala tych 3 mies, poczekam na miesiaczke, na badania histopatologiczne i na wyniki z toksoplazmozy, i pozostawie wszystko naturze, nie bedzie mierzenia tempki, obserwacji sluzu...:(( wiem co czujesz, boli strasznie - to tak jakbysmy same umarly prawda ???
KASIAK125-05-2009 13:43
witajcie dziewczyny, po bardzo dłuuuuugiej przerwie... nie wiem, cy mnie pamiętacie jeszcze, ale razem starałyśmy się o dzidzie:-)miałam taka długą przerwę, ponieważ w 4 miesiącu dostałam pracę i ona pochłonęła mnie do reszty:-)dziś zaczynam 38 tc i już nie mogę się doczekać rozwiązania:-)po tych wszytskich wielkich mękach na początku tzn, po wymiotach i olbrzymich mdłościach mam ten czas teraz wynagrodzony. Czuję się znakomicie, nic mnie nie boli-kompletnie nic, nic mi nie dolega, nic nie puchnie, normalnie funkcjonuję i co dziwne, jestem aktywniejsza niż przed ciążą, mimo tego, że mam 16 kg na plusie :-(
termin porodu - 15 czerwiec, jestem w trakcie kompletowania torby do szpitla. ubranka dla naszego synka już przygotowane, wyprane wyprasowane i poukładane w szafie:-)
mam do was pytanko, czy macie jakieś oznaki zbliżającego się porodu?
dziubek2225-05-2009 17:05
witam kochane!!!
tak dlugo sie nie odzywalam poniewaz moja ginka po wiizycie wypisala mi skierowanie do szpitala!!! ryczalam jak glupia!!! wyszlo mi u niej takie wysokie cisnienie ze nie bylo nic do gadania no i do tego jeszczebardziej skrocila mi sie szyjka macicy!!! no i takim sposobem znalazlam sie w szpitalu gdzie jeszcze okazalo sie ze mam rozwarcie na 1,5a po podlaczeniu do ktg ze mam wysokie skurcze, ktorych ja w ogole nie czulam!!! od razu podlaczyli mnie pod kroplowke z magnezem na ich zatrzymanie no i tak sobie lezalam od 13 do dnia dzisiejszego!! na szczescie z naszym synusiem jest wszystko w porzadku, nasz maly kloc wtedy 13 jak byl wazony, wazyl 2,700 takze niezbyt malutki a teraz to pewnie okolo 3000. masakrycznie czulam sie w tym szpitalu no ale jak trzeba to trzeba, najlepsze bylo to ze polozne po ktg mowily cos innego i lekarze tez:-) uroki szpitali!!! a jeszcze co najlepsze to to ze ja juz jestem w 36 t.c. a według lekarzy wejde dopiero w czwartek w 36!!! takze dziwczeta u mnie tez lada moment moze zaczac sie cos dziac, tym bardziej ze teraz juz wiem jak wygladaja skurcze a brzuszek czesto mi sie napina tylko ze to nie jest bolesne!!! taka to moja historia:-) mama sie smiala ze jak juz kupilam wszystko dla malego to on dlatego sie juz pcha na swiat:-) no nic troche sie rozpisalam - przepraszam i pozdrawiam goraco!!!
aha torby tez jeszcze nie mam spakowanej - musze sie zebrac na zakupy male:-)
katka3225-05-2009 17:34
Boże dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę !!! pozdrawiam i zyczę szybkiego rozwiązania !!!!
kasiula2925-05-2009 18:16
kaja, katka bardzo wam wspolczuje ja przezylam niedawno strach przed poronieniem ale udalo sie ciaze uratowac teraz jestem w 19tym tygodniu.Pisalam niedawno ze moj tato dostal udaru...niestety zmarl i czuje sie paskudnie..nie chce mi sie zyc w ogole:-(....bylam u ginekologa dzien przed pogrzebem i wiem juz ze bedzie chlopiec tato by sie cieszyl bo marzyl o wnuku. Tak z ciekawosci czy wiecie moze czy to zawsze sie sprawdza pytam bo rozmawialam z kuzynem ktoremu urodzila sie coreczka ale wpierw lekarz zapewnial ze bedzie chlopiec, potem ze dziewczynka potem znow ze chlopiec a urodzila sie dziewczynka.Ciekawa jestem na ile takie usg jest pewne. Trzymam kciuki za wszystkie ktore sa blisko porodu , zazdroszcze wam ja mam jeszcze polowe :-)
Hanuś8125-05-2009 19:38
Hej dziewczyny!!! Jestem już w domu z moją kochana kruszynką!!! Hania urodziła się 21.05. 2009 o godz, 14.00, przez cesarskie cięcie, ponieważ od 2 w nocy jak odeszły mi wody przez 12 h nie wywiązała się akcja porodowa (zastrzyki, kroplówki itd) Mała jest śliczna , ważyła 3000g i mierzy 57 cm. teraz walcze z nawałem pokarmu, jestem i kresu sił, mała słabo śle a ja jestem na pograniczu zapalenia piersi. Wiecej szczegóło jutro bo pędzę do kruszynki. PApa
anuleczka25-05-2009 20:12
hanuś---OGROMNE GRATULACJE!!!! zazdoszczę Ci,że już masz to z głowy no i że masz maleństwo już w domku. Czyli męczyłaś się 12h zanim zrobili ci cesarkę....ale już masz to za sobą!! Ciekawe jak to u mnie będzie. Pokarmem się nie przejmuj bo podobno to normalne---unormuje się. A na zapalenie persi polecam okłady z liści kapusty (zimne). Trzymaj się i zdawaj nam tu relacje w postępach. Jak radzicie sobie z kąpielami?????
-kasiak1--oczywiście,że ciebie pamiętamy-ja na pewno!! :D...czyli Ty jesteś następna,potem Ayah, Dziubek i chyba będzie kolej na mnie, jesli kogoś pominęłam to przepraszam, zgłaszajcie się ;)
-dziubku--bidulko to szpitali masz już pewnie dość. Dobrze ,że jesteś już w domu i że maleństwo "zechciało" jeszcze poczekać. Niech ten Twój synuś posiedzi sobie w brzuszku jeszcze jakiś czas ;)
-ayah- ja termin mam na 08-07 i torbę spakuję za ok. 2 tyg. i też będzie tego sporo, bo w tym szpitalu w którym będę rodzic mam mieć właściwie wszystko-łącznie z ubrankami.
pozdrawiam pozostałe mamuski
Akszeinga125-05-2009 21:30
Kaju wyrazy współczucia, na pewno wkońcu zostanie Ci to wynagrodzone...
Hanuś tak myślałam......ogromniaste gratulacje, masz już swoją maluśką ślicznotkę przy sobie, super! Najważniejsze, że jest zdrowa a pokarm tak jak anuleczka pisała unormuje się.
Jejku u mnie pojutrze startuje 38 tc, dzisiaj spakowałam torbę do szpitala, ale tego dużo... ale lepiej miec swoje i żeby czegos nie zabrakło a jak czegoś zapomniałam to mężulek dowiezie lub się kupi przecież no nie?
Chciałabym urodzic w przeciągu 2 tygodni bo jest mi już cięzko z brzusiem i już chciałabym miec swoją kruszynkę. Łóżeczko już czeka na Juleczkę... Hanuś Ty już możesz ją tulic - jak fajnie:)
Kasiak jasne, że Cię pamietamy, teraz chyba Twoja kolej, jesteś tuż przede mną. U mnie oznak porodu brak, dzisiaj miałam pierwsze ktg. A jak u Ciebie?
Dziubek właśnie zastanawiałam się gdzie sie podziewasz... dobrze, że wszystko juz jest ok i w domciu możesz spokojnie czekac na rozpoczęcie akcji :) A najwazniejsze, że synuś zdrowy i silny.
Ajah a jak u Ciebie?
Pozdrowionka i buziaki!
Monek8725-05-2009 21:48
Hej laski o mnie zapomniałyscie ja mam termin na 11.06 :) Tuz przed Kasiak1 :)
Hanuś gratualcje duzo zdrowia dla Was kobitki :)
Ja jeszcze łaże :) hehe 16 dni do terminu lekkie skurcze w piatek do lekarza jesli dotrwam :) ale juz ciezko najgorsze nocne wyprawy do toalety :) ale jeszcze chwila i koniec :)
Pozdrawiam was :)
AGATHA25-05-2009 22:20
Hanus gratulacje!!!
Tylko patrzec jak sie posypia czerwcowe dzieciaczki.
Akszeinga125-05-2009 22:24
Monek to teraz Twoja kolej, super! Pamiętaj by nas powiadomic co i jak?
Ale fajnie, powoli finiszujemy i ustawiamy kolejkę do porodu, bo terminy gonią nas niesamowicie... No i chociaż przypomniałyśmy sobie która jest w kolejce. Oby szczęsliwie i szybko nam się rodziło...
A mam pytanko czy słuchacie muzyki poważnej, to ponoc pozytywnie wpływa na rozwój mózgu dzidzi?
Dobrej nocki
wercia2426-05-2009 10:06
JA MAM TERMIN NA 19 CZERWCA BUZIAKI.TORBE POMAŁU PAKUJE
Akszeinga126-05-2009 15:37
hej dziewczynki, już widac metę: Monek 11.06, Kasiak 15.06, ja - Akszeinga 17.06, Wercia 19.06 podawajcie terminy pozostałe mamuśki.
A wszystkim mamuśkom, które są na początku ciąży, półmetku lub trochę dalej życzę wytrwałości i zobaczycie, że szybko ten czas zleci i zaczniecie odliczac dni do porodu. W szczególności pozdrawiam Agathe, która wiernie kibicuje mamuśkom na finiszu oraz Kasiule, której składam wyrazy współczucia z powodu śmierci taty i życze droga dużo zdrówka dla Ciebie i dzidzi. Będzie dobrze!
Trzymajcie się!!!
klaudia2826-05-2009 15:43
Hej dziewczyny.
Jakieś 1,5 tygodnia temu pytałam o drugą kreskę na teście ciążowym że jest bardzo słaba kilka odpisało dziewczyn mi,że jestem w ciąży na bank a ktoś poradził odczekać kilka dni i powtórzyć test i tak też zrobiłam po 2 dniach zrobiłam kolejny test i druga kreska była już wyraźniejsza a po tygodniu zrobiłam trzeci test i też były dwie wyraźne kreski ale nie pisałam wcześniej bo byłam tydzień nad morzem i dopiero wróciłam, strasznie się cieszę bo 2 lata się z mężem staraliśmy ale jeszcze nie mogę w to uwierzyć. Tak na sto procent uwierzę jak lekarz potwierdzi a termin mam na 8 czerwca także muszę jeszcze troszkę niestety poczekać.
Pozdrawiam wszystkie was
Ayah2826-05-2009 17:39
ja mam termin na 28 czerwca! :)
Klaudia gratuluję.
Dziś tylko na słówko-mój Emil się rozchorował! Biedak ma ponad 39 gorączki. A na dworze upał. Żal mi Go - dokładnie rok temu 28maja miał ostre zapalenie wyrostka i zabieg. Mam nadzieję, że teraz to "tylko" wirusówka.
Pozdrawiam
marti8426-05-2009 18:18
Hej dziewczynki
Ja za czesto nie pisze ale czytam was regularnie ,ja mam termin na 08.06 wiec chyba ja jestem nastepna w kolejce
u nas ok ,wszystko gotowe dla synka juz mam ciuszki wyprane lozeczko skrecone,pokoik posprzatany, plus okolo 16 kilo na plusie:(i tylko czekam
a synek bedzie sie nazywal Jakub
pozdrawiam
AGATHA26-05-2009 19:10
Akszeinga dziekuje za pozdrowienia, oczywiscie dalej kibicuje wszystkim zblizajacym sie do porodu kobietkom i trzymam kciuki aby przebiegl szybko i bez komplikacji.
Kasiula- przepraszam zapomnialam wczoraj odniesc sie do Twojego postu (pomyslalam o Tobie gdy wylaczylam komputer). Łacze sie z Toba w bolu i jest mi bardzo przykro z powodu smierci taty. Mam nadzieje ze kochane malenstwo wypelni te pustke a tata napewno bedzie czuwal i obserwowal z gory wnuczka. Jesli chodzi o sprawdzalnosc plci po urodzeniu to w mojej rodzinie wszystkie dzieciaczki mialy plec okreslona podczas usg, nie bylo wiec szoku dla rodzicow, chociaz pewnie przed porodem przygotuje sobie imiona dla chlopca i dziewczynki, tak na wszelki wypadek. Trzymaj sie.
AGATHA26-05-2009 19:30
Jeszcze jedno: PEPKASIU I HANUS samej radosci z Waszych pociech w tak cudownym Dniu Matki!!
Mam nadzieje ze nie pominelam zadnej z Was cieszacej sie juz macierzynstwem.Jak tak to przepraszam.
Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)
Kaja, kochana tak mi przykro i bardzo smutno, ostatnio tyle smutnych wiadomosci ze zaczelam bac sie wchodzic na forum. Wierze jednak ze po tych trzech miesiacach od razu sie Wam uda. Trzymaj sie...
Kaja przykro mi :( wiem, że słowa Cię nie pocieszą...
Jesienne dzieciaczki (czyli z naszego wysypu oaździernikowego) jakoś przetrwały! Z tego co pamiętam jedna z nas szybko odeszła z forum :( a tak ciągniemy do końca. No nic ... trzeba wierzyć, że natura wie co robi!!!
Dziewczyny - właśnie się spakowałam gdyby trzeba było jechać do szpitala. Jutro u mnie 36 tydz się zaczyna, więc jeszcze 3 tyg powinny być spokojne! Ale wolałam wszystko na spokojnie powkładać... Jest tego sporo kurcze.
A Wy już spakowane z drugiej połowy czerwca???
Pozdrawiam
kaju wiem ze nic nie pomoze, zadne slowa, zadne pocieszenie....ja zabieg mialam we wtorek jutro minie tydzien a ja... czuje sie jakbym umarla... ale wiesz ja nie bede czekala tych 3 mies, poczekam na miesiaczke, na badania histopatologiczne i na wyniki z toksoplazmozy, i pozostawie wszystko naturze, nie bedzie mierzenia tempki, obserwacji sluzu...:(( wiem co czujesz, boli strasznie - to tak jakbysmy same umarly prawda ???
witajcie dziewczyny, po bardzo dłuuuuugiej przerwie... nie wiem, cy mnie pamiętacie jeszcze, ale razem starałyśmy się o dzidzie:-)miałam taka długą przerwę, ponieważ w 4 miesiącu dostałam pracę i ona pochłonęła mnie do reszty:-)dziś zaczynam 38 tc i już nie mogę się doczekać rozwiązania:-)po tych wszytskich wielkich mękach na początku tzn, po wymiotach i olbrzymich mdłościach mam ten czas teraz wynagrodzony. Czuję się znakomicie, nic mnie nie boli-kompletnie nic, nic mi nie dolega, nic nie puchnie, normalnie funkcjonuję i co dziwne, jestem aktywniejsza niż przed ciążą, mimo tego, że mam 16 kg na plusie :-(
termin porodu - 15 czerwiec, jestem w trakcie kompletowania torby do szpitla. ubranka dla naszego synka już przygotowane, wyprane wyprasowane i poukładane w szafie:-)
mam do was pytanko, czy macie jakieś oznaki zbliżającego się porodu?
witam kochane!!!
tak dlugo sie nie odzywalam poniewaz moja ginka po wiizycie wypisala mi skierowanie do szpitala!!! ryczalam jak glupia!!! wyszlo mi u niej takie wysokie cisnienie ze nie bylo nic do gadania no i do tego jeszczebardziej skrocila mi sie szyjka macicy!!! no i takim sposobem znalazlam sie w szpitalu gdzie jeszcze okazalo sie ze mam rozwarcie na 1,5a po podlaczeniu do ktg ze mam wysokie skurcze, ktorych ja w ogole nie czulam!!! od razu podlaczyli mnie pod kroplowke z magnezem na ich zatrzymanie no i tak sobie lezalam od 13 do dnia dzisiejszego!! na szczescie z naszym synusiem jest wszystko w porzadku, nasz maly kloc wtedy 13 jak byl wazony, wazyl 2,700 takze niezbyt malutki a teraz to pewnie okolo 3000. masakrycznie czulam sie w tym szpitalu no ale jak trzeba to trzeba, najlepsze bylo to ze polozne po ktg mowily cos innego i lekarze tez:-) uroki szpitali!!! a jeszcze co najlepsze to to ze ja juz jestem w 36 t.c. a według lekarzy wejde dopiero w czwartek w 36!!! takze dziwczeta u mnie tez lada moment moze zaczac sie cos dziac, tym bardziej ze teraz juz wiem jak wygladaja skurcze a brzuszek czesto mi sie napina tylko ze to nie jest bolesne!!! taka to moja historia:-) mama sie smiala ze jak juz kupilam wszystko dla malego to on dlatego sie juz pcha na swiat:-) no nic troche sie rozpisalam - przepraszam i pozdrawiam goraco!!!
aha torby tez jeszcze nie mam spakowanej - musze sie zebrac na zakupy male:-)
Boże dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę !!! pozdrawiam i zyczę szybkiego rozwiązania !!!!
kaja, katka bardzo wam wspolczuje ja przezylam niedawno strach przed poronieniem ale udalo sie ciaze uratowac teraz jestem w 19tym tygodniu.Pisalam niedawno ze moj tato dostal udaru...niestety zmarl i czuje sie paskudnie..nie chce mi sie zyc w ogole:-(....bylam u ginekologa dzien przed pogrzebem i wiem juz ze bedzie chlopiec tato by sie cieszyl bo marzyl o wnuku. Tak z ciekawosci czy wiecie moze czy to zawsze sie sprawdza pytam bo rozmawialam z kuzynem ktoremu urodzila sie coreczka ale wpierw lekarz zapewnial ze bedzie chlopiec, potem ze dziewczynka potem znow ze chlopiec a urodzila sie dziewczynka.Ciekawa jestem na ile takie usg jest pewne. Trzymam kciuki za wszystkie ktore sa blisko porodu , zazdroszcze wam ja mam jeszcze polowe :-)
Hej dziewczyny!!! Jestem już w domu z moją kochana kruszynką!!! Hania urodziła się 21.05. 2009 o godz, 14.00, przez cesarskie cięcie, ponieważ od 2 w nocy jak odeszły mi wody przez 12 h nie wywiązała się akcja porodowa (zastrzyki, kroplówki itd) Mała jest śliczna , ważyła 3000g i mierzy 57 cm. teraz walcze z nawałem pokarmu, jestem i kresu sił, mała słabo śle a ja jestem na pograniczu zapalenia piersi. Wiecej szczegóło jutro bo pędzę do kruszynki. PApa
hanuś---OGROMNE GRATULACJE!!!! zazdoszczę Ci,że już masz to z głowy no i że masz maleństwo już w domku. Czyli męczyłaś się 12h zanim zrobili ci cesarkę....ale już masz to za sobą!! Ciekawe jak to u mnie będzie. Pokarmem się nie przejmuj bo podobno to normalne---unormuje się. A na zapalenie persi polecam okłady z liści kapusty (zimne). Trzymaj się i zdawaj nam tu relacje w postępach. Jak radzicie sobie z kąpielami?????
-kasiak1--oczywiście,że ciebie pamiętamy-ja na pewno!! :D...czyli Ty jesteś następna,potem Ayah, Dziubek i chyba będzie kolej na mnie, jesli kogoś pominęłam to przepraszam, zgłaszajcie się ;)
-dziubku--bidulko to szpitali masz już pewnie dość. Dobrze ,że jesteś już w domu i że maleństwo "zechciało" jeszcze poczekać. Niech ten Twój synuś posiedzi sobie w brzuszku jeszcze jakiś czas ;)
-ayah- ja termin mam na 08-07 i torbę spakuję za ok. 2 tyg. i też będzie tego sporo, bo w tym szpitalu w którym będę rodzic mam mieć właściwie wszystko-łącznie z ubrankami.
pozdrawiam pozostałe mamuski
Kaju wyrazy współczucia, na pewno wkońcu zostanie Ci to wynagrodzone...
Hanuś tak myślałam......ogromniaste gratulacje, masz już swoją maluśką ślicznotkę przy sobie, super! Najważniejsze, że jest zdrowa a pokarm tak jak anuleczka pisała unormuje się.
Jejku u mnie pojutrze startuje 38 tc, dzisiaj spakowałam torbę do szpitala, ale tego dużo... ale lepiej miec swoje i żeby czegos nie zabrakło a jak czegoś zapomniałam to mężulek dowiezie lub się kupi przecież no nie?
Chciałabym urodzic w przeciągu 2 tygodni bo jest mi już cięzko z brzusiem i już chciałabym miec swoją kruszynkę. Łóżeczko już czeka na Juleczkę... Hanuś Ty już możesz ją tulic - jak fajnie:)
Kasiak jasne, że Cię pamietamy, teraz chyba Twoja kolej, jesteś tuż przede mną. U mnie oznak porodu brak, dzisiaj miałam pierwsze ktg. A jak u Ciebie?
Dziubek właśnie zastanawiałam się gdzie sie podziewasz... dobrze, że wszystko juz jest ok i w domciu możesz spokojnie czekac na rozpoczęcie akcji :) A najwazniejsze, że synuś zdrowy i silny.
Ajah a jak u Ciebie?
Pozdrowionka i buziaki!
Hej laski o mnie zapomniałyscie ja mam termin na 11.06 :) Tuz przed Kasiak1 :)
Hanuś gratualcje duzo zdrowia dla Was kobitki :)
Ja jeszcze łaże :) hehe 16 dni do terminu lekkie skurcze w piatek do lekarza jesli dotrwam :) ale juz ciezko najgorsze nocne wyprawy do toalety :) ale jeszcze chwila i koniec :)
Pozdrawiam was :)
Hanus gratulacje!!!
Tylko patrzec jak sie posypia czerwcowe dzieciaczki.
Monek to teraz Twoja kolej, super! Pamiętaj by nas powiadomic co i jak?
Ale fajnie, powoli finiszujemy i ustawiamy kolejkę do porodu, bo terminy gonią nas niesamowicie... No i chociaż przypomniałyśmy sobie która jest w kolejce. Oby szczęsliwie i szybko nam się rodziło...
A mam pytanko czy słuchacie muzyki poważnej, to ponoc pozytywnie wpływa na rozwój mózgu dzidzi?
Dobrej nocki
JA MAM TERMIN NA 19 CZERWCA BUZIAKI.TORBE POMAŁU PAKUJE
hej dziewczynki, już widac metę: Monek 11.06, Kasiak 15.06, ja - Akszeinga 17.06, Wercia 19.06 podawajcie terminy pozostałe mamuśki.
A wszystkim mamuśkom, które są na początku ciąży, półmetku lub trochę dalej życzę wytrwałości i zobaczycie, że szybko ten czas zleci i zaczniecie odliczac dni do porodu. W szczególności pozdrawiam Agathe, która wiernie kibicuje mamuśkom na finiszu oraz Kasiule, której składam wyrazy współczucia z powodu śmierci taty i życze droga dużo zdrówka dla Ciebie i dzidzi. Będzie dobrze!
Trzymajcie się!!!
Hej dziewczyny.
Jakieś 1,5 tygodnia temu pytałam o drugą kreskę na teście ciążowym że jest bardzo słaba kilka odpisało dziewczyn mi,że jestem w ciąży na bank a ktoś poradził odczekać kilka dni i powtórzyć test i tak też zrobiłam po 2 dniach zrobiłam kolejny test i druga kreska była już wyraźniejsza a po tygodniu zrobiłam trzeci test i też były dwie wyraźne kreski ale nie pisałam wcześniej bo byłam tydzień nad morzem i dopiero wróciłam, strasznie się cieszę bo 2 lata się z mężem staraliśmy ale jeszcze nie mogę w to uwierzyć. Tak na sto procent uwierzę jak lekarz potwierdzi a termin mam na 8 czerwca także muszę jeszcze troszkę niestety poczekać.
Pozdrawiam wszystkie was
ja mam termin na 28 czerwca! :)
Klaudia gratuluję.
Dziś tylko na słówko-mój Emil się rozchorował! Biedak ma ponad 39 gorączki. A na dworze upał. Żal mi Go - dokładnie rok temu 28maja miał ostre zapalenie wyrostka i zabieg. Mam nadzieję, że teraz to "tylko" wirusówka.
Pozdrawiam
Hej dziewczynki
Ja za czesto nie pisze ale czytam was regularnie ,ja mam termin na 08.06 wiec chyba ja jestem nastepna w kolejce
u nas ok ,wszystko gotowe dla synka juz mam ciuszki wyprane lozeczko skrecone,pokoik posprzatany, plus okolo 16 kilo na plusie:(i tylko czekam
a synek bedzie sie nazywal Jakub
pozdrawiam
Akszeinga dziekuje za pozdrowienia, oczywiscie dalej kibicuje wszystkim zblizajacym sie do porodu kobietkom i trzymam kciuki aby przebiegl szybko i bez komplikacji.
Kasiula- przepraszam zapomnialam wczoraj odniesc sie do Twojego postu (pomyslalam o Tobie gdy wylaczylam komputer). Łacze sie z Toba w bolu i jest mi bardzo przykro z powodu smierci taty. Mam nadzieje ze kochane malenstwo wypelni te pustke a tata napewno bedzie czuwal i obserwowal z gory wnuczka. Jesli chodzi o sprawdzalnosc plci po urodzeniu to w mojej rodzinie wszystkie dzieciaczki mialy plec okreslona podczas usg, nie bylo wiec szoku dla rodzicow, chociaz pewnie przed porodem przygotuje sobie imiona dla chlopca i dziewczynki, tak na wszelki wypadek. Trzymaj sie.
Jeszcze jedno: PEPKASIU I HANUS samej radosci z Waszych pociech w tak cudownym Dniu Matki!!
Mam nadzieje ze nie pominelam zadnej z Was cieszacej sie juz macierzynstwem.Jak tak to przepraszam.
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?