Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Ja poszłam do gin w 8tc i też mi założył kartę ciążową od razu i dał skierowanie na badania, widziałam wtedy też już bijące serduszko - nie zapomnę tej chwili! Pa,pa!

Dziewczyny, proszę odpowiedzcie. Biorę duphaston i dzis zauwazyłam delikatne budne slady na wkladce. Czy mam się juz martwić czy po duphastonie moga wystąpić plamienia???STrasznie się boje.

Marti jak się czujesz? A moze już jesteś po? Pozdrowionka

ja brałam duphaston aby takich wlasnie plamien nie bylo... obserwuj w jakim nasileniu sa te brudzenia, u mnie brudzenia przerodzily sie w plamienia krwia, nie chce Cie straszyc, po prostu obserwuj i jak cos to dzwon do lekarza, nie czekaj....nawet jedz na pogotowie, jestes w ciazy i jak sie cos dzieje lepiej sprawdzic... nie denerwuj sie, nie chodz duzo, odpoczywaj a najlepiej to naprawde staraj sie polezec...porzadki i inne glupie rzeczy poczekaja...

<MoniaB> na twoim miejscu poszłabym do lekarza, każde plamienie jest niebezpieczne, lepiej sprawdzić.

hej
dzieki wszystkim za podtrzymanie na duchu:)
wczoraj byylismy w szpitalu ,bo nie czulam ruchow malego przez kilka godzin i sie wystraszylam,podlaczyli mnie pod KTG (ten monitor od serca dziecka) i niby wszystko ok,ale kazali liczyc mi ruchy! wystraszylam sie niezle ,
chcialbym aby maly sie juz urodzil:!
dzisiaj przyjezdza moja mama ,dla przypomnienia mieszkam w Anglii.
A w sobote po szkole ,dla poprawienia humoru bylam u fryzjera i kosmetyczki,troszke poociagnelo meza po kieszeni.
Dzieki dziewczynki za wsparcie i zycze milego dnia:)
Ide jakies siadanko zjesc i licze ruchy .musi byc conajmniej 10 na dzien.
a wy liczycie ruchy dziecka?

<marti84> fajnie, że się tak zrelaksowałaś i byłaś u fryzjera, to zawsze poprawia samopoczucie :-) co do ruchów dziecka, to wie, ze przed porodem zmniejszają się, ja ich nie liczę, czuję, ze dziecko rusza się mniej, ale się rusza od czasu do czasu, już się go doczekać nie mogę... a tu jeszcze 12 dni :-(

Bylam u ginekologa, który powiedział że mam się na razie nie denerwować, odpoczywać,leżeć, nie dzwigać cięzkich rzeczy. Badał mnie i mówi że śluz w porządku, taki jaki ma być, to dlaczego na wkladce jest ciemniejszy??NIe ma tego duzo, ale ja widze.....Musze sie uspokoic i mniej panikować.Do duphastonu ktory biore mam brac jeszce no-spę.

Mam nadzieje ze bedzie dobrze, bo tyle staralismy się o to dziecko!!!!W piatek mam usg.

<MoniaB> nic się w takim razie nie martw, na pewno będzie wszystko dobrze:-) gdyby coś było nie tak na pewno by ci lekarz powiedział. Teraz stosuj się do jego zaleceń, dużo leż i odpoczywaj i dbaj o siebie.

Tez mam taką nadzieję....Juz się kłade i odpoczywam. Ja straszna panikara jestem i zawsze bylam, a teraz trzeba z tym trochę wyluzować.

Pozdrowionka:))

Marti ja też nie licze ruchów, ale w ciagu dnia mała daje o sobie sporo znac, choc już jest pewnie bardzo wielka. Najbardziej lubię ją obserwowac jak leżę, wtedy tak uroczo wypycha brzuszek (takie garby robi) i możemy ją z mężem fajnusio pogłaskac! Och żeby już była z nami! Jutro startuje 39 tc a tu cisza!
A tak poza tym ruchy pod koniec ciaży zmniejszają się ze wzgledu na brak miejsca w brzuszku i w ogóle dzidzia musi dużo spac by byc wypoczetą przed wyjściem na świat. Bo też będzie musiała się natrudzic podczas tej drogi! Najważniejsze, że wszystko jest ok!
Monia tak jak Kasiak napisała najwazniejszy teraz spokój i wypoczynek, dużo osób tak ma, że plami na początku, może u Ciebie spowodowane to jest zagnieżdzaniem się zarodka, tak wiec nie panikuj - wszystko będzie dobrze!
Uciekam robic obiadek! Dzis zupka - botwinka! Same warzywka z ogródka!Mniam!
Pozdrowionka

Dziekuje dziewczyny za odpowiedzi w sprawie karty ciazy, upomne sie o nia jak wroce do Irl.
MoniaB najwazniejsze ze bylas u lekarza i teraz stosuj sie do jego zalecen, ja tez w 6t.c. dostalam brazowych plamien, tylko rano. Swiadczyly o krwiaku choc ginek nie byl przekonany co to jest.Nawet nie kazal mi lezec i lekow tez nie przepisal, stwierdzil ze jak ciaza ma byc silna to bedzie a jak ma byc slaba to nawet lezenie plackiem nie pomoze. Bylam zbulwersowana takim podejsciem ale zaczelam sobie wmawiac ze moja ciaza jest silna i nadal chodzilam do pracy a po - odpoczywalam. Nie mialam po wizycie juz zadnych plamien a domniemany krwiak sie wchlonal. Teraz jestem w 14t.c i mam nadzieje ze nadal wszystko w porzadku. Trzymaj sie ale wiadomo lepiej dmuchac na zimno, wiec lez i odpoczywaj.

Byłam, ale nie miałam usg, bo tam gdzie poszłam usg wykonywali na skierowanie, mimo ze zapłaciłam za wizytę. Dalej mam te niewielkie plamienia, mimo ze biore duphaston. Bardzo sie denerwuje, mimo ze kazdy mówi ze mam byc spokojna, ale to nie oni sie martwią o swoje dziecko. Jutro pojde na Bete, bo w poniedzialek robilam i wyszla mi ok 3670. Chce sprawdzic czy rosnie. A w piatek mam usg, mam nadzieje ze nic sie nie bedzie juz dzialo...A jesli, to zaraz do szpitala.
Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze, tak sie martwie:(
A 13 czerwca mam swój ślub. NIezle co??

Hej dziewczyny!!!Moja Hanus kończy dzisiaj 2 tyg!! Wiedziałam, ze lekko nie bedzie, więc zaliczam juz nieprzespane noce, depresje poporodową i ogólne straszne zmartwienia czy z mała ok!! Poza tym karmię tylko jedna piersią , ponieważ na drugiej pod sutkiem zrobił mi sie jakiś "wał" i mała nie może uchwycic piersi nie mówiąc juz o ssaniu. Nic nie pomogły połozne, ginekolog ani poradnia laktacyjna:( musze tylko masować i recznie upuśzczac z tej piersi pokarm:( doszło zmartwienie czy mała się najada z jednej piersi:( eh macierzyństwo...wszystko co w książkach piszą można między bajki włożyć. Dobrze, że moja kruszynka jest kochana i jak na mnie spojrzy to od razu mi się humor poprawia:) może któraś z doświadczonych mamusiek miała jakies problemy z piersiami? chetnie przyjmę każda radę! pozdrawiam no i która następna????

Hanuś fajnie, że się odezwałas! Niestety ja Ci nie poradzę w tej sprawie, bo to będzie moja pierwsza dzidzia. Ale może ktoraś z istniejących juz mam miała podobne doświadczenia...
Na pocieszenie słyszałam, że najgorsze sa pierwsze 3 miesiace a później już jest lepiej. Będzie dobrze!
Co do najbliższych terminów to przypominam, że wyglądają one następująco:
Marti, 09.06,
Monek 11.06,
Kasiak 15.06,
ja - Akszeinga 17.06,
Wercia 19.06,
Ajah 28.06,
Anuleczka 08.07, Dzubek...
Może jak już nas będzie wiecej w śiwecie MAM to założymy kolejny topik, w którym będziemy mogły wymieniac się doswiadczeniami???
Pozdrwionka dziewczyny!

<marti84> no i jak tam z ruchami twojego dzieciątka? liczyłaś? a jak twoje samopoczucie? teraz ty jesteś następna w kolejce :-)

<Akszeinga1> ja myślę, ze to bardzo dobry pomysł, żeby jak już urodzimy nasze dzieciątka założyć osobny post i wymieniać się doświadczeniami. Pewnie wszystkim nam się to przyda :)

ja założyłam jak urodziłam "Mamą być" tylko narazie chyba są tam tylko dwa moje wpisy :)

O to pepkasiu jak już będziemy tymi mamami to czekamy na link od Ciebie!Pozdrowionka! Jak Twój maluszek się chowa? Pewnie rośnie w oczach, co?

Hey dziewczyny!!!!
Pojechałam dziś na Bete, jutro wyniki, mama nadzieje ze pieknie rosnie. Jutro mama tez usg, w koncu dowiem się co z fasolką.....Mam sie nie denerwowac atu sie nie da:((((Leze w lozku i nic wiecej nie robie:(((

Pozdarwiam Was!!!!

Mój Łukaszek to już w niedzielę kończy 5 miesięcy, strasznie szybko czas mija, strasznie się ślini i wkłada rączki do buzi i czekamy na pierwszego ząbka, teraz jest troszkę przeziębiony ale da sie wytrzymać :)