Ja miesiąc przed porodem jak z uczuleniem wyladowałam przed porodem to też wyszło że mam mało wód i ddatkowo prez weekend mnie na obserwacji zostaili, w poniedziałek miałam mieć kontrolne usg ale na obchodzie lekarz powiedział że mogę isćdo domu!! Dopiero za chyba dwa tyg.na wizycie u swojej gin miałam sprawdzaną ilość wód i była większa, a wtedy w szpitalu miałam 5 chyba a potem jakoś wzrosła do 11
wercia2411-06-2009 19:06
HEJ DZIEWCZYNY MAM PYTANIE JAK WYGLADA CZOP SLUZOWY? U MNIE JUTRO 39 TYDZIEŃ. OD 2 DNI MAM TAKIE UPŁAWY CO JAKIS CZAS TAKIE MLECZNE ŻADKIE I MOKRE CO JEST DZIWNE BO NIE MIAŁAM TAKICH.DZIS SĄ BEZBARWNE ALE TAKIE MOKRE...NIEWIEM JAK INACZEJ OPISAĆ CZY TO CZOP?????
Ayah2811-06-2009 20:10
NIE WERCIU TO NIE CZOP! CZOP WYCHODZI W POSTACI GALARETOWATEJ LUB ŚLUZU ZABARWIONEGO PASEMKAMI CZERWONEJ KRWI. TAKIE UPŁAWY U CIEBIE MOJĄ ŚWIADCZYĆ O ROZWIERAJĄCEJ SIĘ SZYJCE I JEJ ZMIĘKCZANIU SIĘ... CORAZ BLIŻEJ!!! TRZYMAJ SIĘ KOCHANA... JA JESZCZE 17 DNI DO TERMIU!
anuleczka11-06-2009 20:51
-wercia- ja nie mam pojęcia, ale mam takie same jak Ty i jest tego dość dużo...do porodu 4 tyg. (niecałe :) )...
KASIAK112-06-2009 15:38
do wyznaczonego terminu porodu zostały mi 3 dni, a objawów zero.. dziewczyny napiszcie jak to u was jest. pozdrawiam
Akszeinga112-06-2009 16:31
Kasiak u mnie do terminu porodu 5 dni i też nie czuję, że się zanosi. Nie wiem czy to objaw ale dzidzia bardzo się pręży i coraz mocniej ją czuc w okolicach krocza. Niestety brzuch nadal wysoko...
Czytałam, żeby przyspieszyc i ułatwic poród dobrze jest pic herbatkę z liści malin. Czy któras może ją piła bądz pije?
Co u pozostałych oczekujących mamusiek?
Pozdrowionka
Hanuś8113-06-2009 09:33
hej dziewczyny!! dawno sie nie ozywałam, no ale mała jest tak absorbująca, ze na nic nie mam czasu. na usg piersi wyszło mi "obrzęknięta tkanka gruczołowa":( nadal jest w postaci guzów pod sutkiem i nadal uniemozliwia to ssanie piersi przez małą:(odciągam pokarm ręcznie, pan od usg powiedział , ze "może" sie rozmasuje ale naj;epiej to pilnowac zeby sie cos gorszego nie przyplątało, jestem tym juz podłamana i zmeczona:( moja Hanuś w czwartek skonczyła 3 tyg, jest kochana tylko czasem robi sobie z nocy dzień i nijak nie słucha mamusi, ze ta chciałaby sie zdrzemnąć!!!
dziewczyny co do tego czopu to dziwna sprawa bop mnie np. wcale nie wypadł tylko od razu wody odeszły!!! dziwne nie??? ale czy to możliwe? bo przeciez go nie przeoczyłam!!!
pozdrawiam serdecznie, trzymam kciuki za te pierwsze w kolejce:) pa
KASIAK113-06-2009 13:34
<Akszeinga1> słyszałam o tej herbatce malin, ze ma dobre właściwości, ale ja osobiście jej nie piłam.
No to mamy wielkie odliczanie...
mi jeszcze zostały 2 dni do terminu porodu, jedyne moje objawy to wczoraj pod wieczór ból podbrzusza i ból kulszowy.. bardzo bolało no i do tego kilka nieregularnych skurczy, ale dziś znów cisza... aha! od wczoraj odchodzi mi czop śluzowy,mam nadzieję, że to już niebawem się zacznie:)
<marti84>,<Monek87> co tam u was słychać dziewczyny?
<wercia24> wydaje mi się, ze te twoje upławy to nie czop, bo z tego co wiem to czop ma postać bezbarwnej galaretki.
KASIAK113-06-2009 13:46
<Hanuś81> faktycznie tym czopem różnie bywa, mnie odchodzi na raty, innym w całości, raz z krwią a raz bez, a tobie może wyszedł razem z wodami płodowymi i dlatego nie zauważyłaś.
wercia2413-06-2009 22:08
WITAM U MNIE JESZCZE 6 DNI.I NARAZIE CISZA. JUTRO NASZA PIERWSZA ROCZNICA ŚLUBU;) MOZE MAŁA ZROBI NAM PREZĘT?WSZYSCY SIĘ ŚMIEJĄ ZE URODZE W PONIEDZIAŁEK.CIEKAWE?POZDRAWIAM
Ayah2814-06-2009 09:28
WERCIA no fajny prezencik by był :) Mój luby mówi, że córcia poczeka na 8 lipca (z USG mam na 3 lipca, a z OM na 28 czerwca-więc całkiem możliwa opcja) a 8 lipca mamy 5 rocznicę jak się poznaliśmy :)
U mnie też ciszaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :( 14 dni do terminu z miesiączki!
Monek8714-06-2009 10:32
Hej dziewczyny ja już po wczoraj wróciłam do domu :) Mam swoją Oliwkę już :) No wiec ur.10.06.2009r.godz.10:42 3050g 50cm.
Mialam cesarkę wybrałam sie tylko na ktg i mojej malenkiej tetno ustawało nie planowalam zostawac w szpitalu :) ale ciesze sie moje kochana coreczka jest zdrowiutka :) pozdrawiam i trzymam kciuki za pozostale mamy :)
KASIAK114-06-2009 12:53
<Monek87> GRATULACJE!!!! no to jest już kolejna mamusia :) ja mam termin na jutro, ale póki co to cisza jak makiem zasiał :( a ja się tak doczekać nie mogę...
marti8414-06-2009 14:03
hej dziewczynki
Monek gratulacje,ciesze sie ze u ciebie dobrze .
U mnie w poniedzialek ,15.06 mija tydzien od terminu wedlug usg ostatniego ,kotre robilam w Polsce,a tu w Anglii date porodu mialam na 11 czerwca,czyli juz tez po.
Objaw porodu brak:( czasem jakies bole mam ale szybciej odchodza niz przychodza:( w nocy nie spie za duzo bo juz mi jest bardzo nie wygodnie,maly ma malo miejsca i sie wypina mi pod zebra.A na dodatek mam zapaleenie ucha i bardzo mnie boli:( wczoraj mialam goroczke musialam wziasc paracetamol.
Na wywolanie mam dopiero wczwartek u poloznej,jakis tam masaz krocza czy cos takiego,a jak to nie pomoze,to po 48 godzinach do szpitala ,czyli w sobote na tabletke,a jak to nie wywola porodu to kroplowka:(
Powiem wam dziewczyny ze mam juz wszystkiego dosc,denerwuje mnie to czekanie i niepewnosc czy z dzieckiem wszystko ok.
Moj maz namawia mnie na maly seksik,ale ja jakos sobie tego nie wyobrazam,no i te telefony od wszystkich i smsy czy juz urodzilam mnie dobijaja!!!
No ale w najgorszym przypadku jeszcze okolo tygodnia!!
Pozdrawiam wszystkich i zycze powodzenia
marti8414-06-2009 14:17
Jeszcze prrzed chwila weszlam na nasza klase i widze ze 2 kolezanki z Polski ,ktore mialy termin na 20 i na 18 urodzily i dodaly zdjecia z dziecmi,normalnie to sie poryczalam ,bo moj synek nie chce jakos wyjsc(
KASIAK114-06-2009 14:58
<marti84> doskonale cię rozumiem... ja co prawda mam termin na jutro, ale też wiem, ze przenoszę, bo oznak porodu brak... wiem jakie to czekanie jest strasznie męczące, potrafi człowieka wykończyć, mam nadzieję, że samo coś cię weźmie, bo podobno te wywoływanie w szpitalu to też jest nieciekawe, a masaż szyjki macicy to podobno ból niesamowity tak słyszałam od koleżanek.. ale na razie się nic nie martw, może jakoś się zrelaksuj:)
Akszeinga114-06-2009 15:54
Monek ogromne gratulacje!Kolejna mamusia!Super, że masz już dzidzię przy sobie! U mnie termin w środę i też cisza!A już bym chciała... Marti i Kasiak trzymam za Was, oby już coś się ruszyło!
Pozdrowionka
dziubek2215-06-2009 16:15
witam kochane:-)
w końcu znalazłam chwilke czasu aby do Was zajrzc:-) właśnie zaraz zblirza sie pora karmienia małego:-)
co do porodu bo tak o niego wypytujecie to co ja mam wam pisac, przezyjecie same:-) ja duzo nie myslalam o porodzie mowilam a jeszcze miesiac i jak kolezanki opowiadaly to tez nie sluchalam bo kazda kobieta inaczej go przechodzi - fakt faktem mnie zaskoczyl:-) ale jak juz wody odeszly to nie mialam wyjscia wiedzialam ze juz nie ma odwrotu:-)
tak jak pisalam wody mi odeszly chyba o 3.50 szybko do szpitala, tam podlaczyli mnie do ktg skurczy jako takich jeszcze nie mialam, 2 dlugo dlugo nic i znow 2. rozwarcie mialam juz na 3 cm, potem coraz czestsze skurcze rozwarcie na 5 potem na 9 i jeszcze podlaczyli mi kroplowke zeby szybciej poszlo. no i takim to sposobem urodzilam o 10.55:-)
jak juz tak bardzo chcecie wszystko wiedziec to powiem wam ze dlla mnie najgorsze byly skurcze, taki okropny bol w pachwinach ciagnacy na dol cos jak przy okresie tylko ze duzo duzo mocniejszy:-) jak rodzilam to powiedzialam do poloznej ktora odbierala mi porod ze to 1 i ostatni raz:-)smiala sie i mowila "to ciekawe skad biora sie te dzieci":-)
aha bylam nacinana i meza ze mna nie bylo (dobrze ze go nie bylo nie chcialabym zeby widzial mnie w takim stanie)
ale powiem wam na zakonczenie ze jak juz urodzicie i zobaczycie swojego dzieciaczka wszystko sie zapomina:-) ja juz tesknie za tym moim brzuszkiem i tym kopaniem:-) na pewno bedzie kolejny dzieciaczek:-)
buziaki i powodzenia kobietki, bedzie dobrze:-)
Akszeinga115-06-2009 17:40
Dziubek fajnie, że nam opowiedziłaś o porodzie...fakt odwrotu nie mamy!Będzie co ma byc! U mnie mąz chce byc przy porodzie-no ale zobaczymy jak to będzie:)
Dziś byłam na ktg i połozna mówiła, że już jakies skurcze są, więc może urodzę w tym tyg. Oj chciałabym już miec to za sobą!
Hej a co u Was? Ajah nic się nie odzywasz? Kasiak, Marti jak tam? Anuleczko jak się czujesz?
Pozdrowionka
anuleczka15-06-2009 18:28
Jestem, jestem....podczytuję Was sobie i czekam na wiadomości o kolejnych wyczekanych, udanych i lekkich :) porodach....strasznie Wam zazdroszczę,że jesteście na finiszu, co prawda mi nie zostało dużo bo 3tyg., ale chciałabym już urodzić i mieć Maluszka w ramionach.
Dziubku-- w końcu się odezwałaś i zrelacjonowałaś poród. Jeśli o mnie chodzi to nic a nic mnie nie zraziła ani nie przestraszyła twoja opowieść-wręcz przeciwnie--jestem maniaczką opowieści o porodach ;), chcę wiedzieć jak najwięcej, chcę wiedzieć co mnie czeka ;)
Akszeinga i pozostałe dziewczyny będące w godzinie "0" trzymajcie się dzielnie i powodzenia :D....
Moniab--WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA :))))..jak tam po weselichu????jak się czujecie???? Ty i dzidzia???
Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)
Ja miesiąc przed porodem jak z uczuleniem wyladowałam przed porodem to też wyszło że mam mało wód i ddatkowo prez weekend mnie na obserwacji zostaili, w poniedziałek miałam mieć kontrolne usg ale na obchodzie lekarz powiedział że mogę isćdo domu!! Dopiero za chyba dwa tyg.na wizycie u swojej gin miałam sprawdzaną ilość wód i była większa, a wtedy w szpitalu miałam 5 chyba a potem jakoś wzrosła do 11
HEJ DZIEWCZYNY MAM PYTANIE JAK WYGLADA CZOP SLUZOWY? U MNIE JUTRO 39 TYDZIEŃ. OD 2 DNI MAM TAKIE UPŁAWY CO JAKIS CZAS TAKIE MLECZNE ŻADKIE I MOKRE CO JEST DZIWNE BO NIE MIAŁAM TAKICH.DZIS SĄ BEZBARWNE ALE TAKIE MOKRE...NIEWIEM JAK INACZEJ OPISAĆ CZY TO CZOP?????
NIE WERCIU TO NIE CZOP! CZOP WYCHODZI W POSTACI GALARETOWATEJ LUB ŚLUZU ZABARWIONEGO PASEMKAMI CZERWONEJ KRWI. TAKIE UPŁAWY U CIEBIE MOJĄ ŚWIADCZYĆ O ROZWIERAJĄCEJ SIĘ SZYJCE I JEJ ZMIĘKCZANIU SIĘ... CORAZ BLIŻEJ!!! TRZYMAJ SIĘ KOCHANA... JA JESZCZE 17 DNI DO TERMIU!
-wercia- ja nie mam pojęcia, ale mam takie same jak Ty i jest tego dość dużo...do porodu 4 tyg. (niecałe :) )...
do wyznaczonego terminu porodu zostały mi 3 dni, a objawów zero.. dziewczyny napiszcie jak to u was jest. pozdrawiam
Kasiak u mnie do terminu porodu 5 dni i też nie czuję, że się zanosi. Nie wiem czy to objaw ale dzidzia bardzo się pręży i coraz mocniej ją czuc w okolicach krocza. Niestety brzuch nadal wysoko...
Czytałam, żeby przyspieszyc i ułatwic poród dobrze jest pic herbatkę z liści malin. Czy któras może ją piła bądz pije?
Co u pozostałych oczekujących mamusiek?
Pozdrowionka
hej dziewczyny!! dawno sie nie ozywałam, no ale mała jest tak absorbująca, ze na nic nie mam czasu. na usg piersi wyszło mi "obrzęknięta tkanka gruczołowa":( nadal jest w postaci guzów pod sutkiem i nadal uniemozliwia to ssanie piersi przez małą:(odciągam pokarm ręcznie, pan od usg powiedział , ze "może" sie rozmasuje ale naj;epiej to pilnowac zeby sie cos gorszego nie przyplątało, jestem tym juz podłamana i zmeczona:( moja Hanuś w czwartek skonczyła 3 tyg, jest kochana tylko czasem robi sobie z nocy dzień i nijak nie słucha mamusi, ze ta chciałaby sie zdrzemnąć!!!
dziewczyny co do tego czopu to dziwna sprawa bop mnie np. wcale nie wypadł tylko od razu wody odeszły!!! dziwne nie??? ale czy to możliwe? bo przeciez go nie przeoczyłam!!!
pozdrawiam serdecznie, trzymam kciuki za te pierwsze w kolejce:) pa
<Akszeinga1> słyszałam o tej herbatce malin, ze ma dobre właściwości, ale ja osobiście jej nie piłam.
No to mamy wielkie odliczanie...
mi jeszcze zostały 2 dni do terminu porodu, jedyne moje objawy to wczoraj pod wieczór ból podbrzusza i ból kulszowy.. bardzo bolało no i do tego kilka nieregularnych skurczy, ale dziś znów cisza... aha! od wczoraj odchodzi mi czop śluzowy,mam nadzieję, że to już niebawem się zacznie:)
<marti84>,<Monek87> co tam u was słychać dziewczyny?
<wercia24> wydaje mi się, ze te twoje upławy to nie czop, bo z tego co wiem to czop ma postać bezbarwnej galaretki.
<Hanuś81> faktycznie tym czopem różnie bywa, mnie odchodzi na raty, innym w całości, raz z krwią a raz bez, a tobie może wyszedł razem z wodami płodowymi i dlatego nie zauważyłaś.
WITAM U MNIE JESZCZE 6 DNI.I NARAZIE CISZA. JUTRO NASZA PIERWSZA ROCZNICA ŚLUBU;) MOZE MAŁA ZROBI NAM PREZĘT?WSZYSCY SIĘ ŚMIEJĄ ZE URODZE W PONIEDZIAŁEK.CIEKAWE?POZDRAWIAM
WERCIA no fajny prezencik by był :) Mój luby mówi, że córcia poczeka na 8 lipca (z USG mam na 3 lipca, a z OM na 28 czerwca-więc całkiem możliwa opcja) a 8 lipca mamy 5 rocznicę jak się poznaliśmy :)
U mnie też ciszaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :( 14 dni do terminu z miesiączki!
Hej dziewczyny ja już po wczoraj wróciłam do domu :) Mam swoją Oliwkę już :) No wiec ur.10.06.2009r.godz.10:42 3050g 50cm.
Mialam cesarkę wybrałam sie tylko na ktg i mojej malenkiej tetno ustawało nie planowalam zostawac w szpitalu :) ale ciesze sie moje kochana coreczka jest zdrowiutka :) pozdrawiam i trzymam kciuki za pozostale mamy :)
<Monek87> GRATULACJE!!!! no to jest już kolejna mamusia :) ja mam termin na jutro, ale póki co to cisza jak makiem zasiał :( a ja się tak doczekać nie mogę...
hej dziewczynki
Monek gratulacje,ciesze sie ze u ciebie dobrze .
U mnie w poniedzialek ,15.06 mija tydzien od terminu wedlug usg ostatniego ,kotre robilam w Polsce,a tu w Anglii date porodu mialam na 11 czerwca,czyli juz tez po.
Objaw porodu brak:( czasem jakies bole mam ale szybciej odchodza niz przychodza:( w nocy nie spie za duzo bo juz mi jest bardzo nie wygodnie,maly ma malo miejsca i sie wypina mi pod zebra.A na dodatek mam zapaleenie ucha i bardzo mnie boli:( wczoraj mialam goroczke musialam wziasc paracetamol.
Na wywolanie mam dopiero wczwartek u poloznej,jakis tam masaz krocza czy cos takiego,a jak to nie pomoze,to po 48 godzinach do szpitala ,czyli w sobote na tabletke,a jak to nie wywola porodu to kroplowka:(
Powiem wam dziewczyny ze mam juz wszystkiego dosc,denerwuje mnie to czekanie i niepewnosc czy z dzieckiem wszystko ok.
Moj maz namawia mnie na maly seksik,ale ja jakos sobie tego nie wyobrazam,no i te telefony od wszystkich i smsy czy juz urodzilam mnie dobijaja!!!
No ale w najgorszym przypadku jeszcze okolo tygodnia!!
Pozdrawiam wszystkich i zycze powodzenia
Jeszcze prrzed chwila weszlam na nasza klase i widze ze 2 kolezanki z Polski ,ktore mialy termin na 20 i na 18 urodzily i dodaly zdjecia z dziecmi,normalnie to sie poryczalam ,bo moj synek nie chce jakos wyjsc(
<marti84> doskonale cię rozumiem... ja co prawda mam termin na jutro, ale też wiem, ze przenoszę, bo oznak porodu brak... wiem jakie to czekanie jest strasznie męczące, potrafi człowieka wykończyć, mam nadzieję, że samo coś cię weźmie, bo podobno te wywoływanie w szpitalu to też jest nieciekawe, a masaż szyjki macicy to podobno ból niesamowity tak słyszałam od koleżanek.. ale na razie się nic nie martw, może jakoś się zrelaksuj:)
Monek ogromne gratulacje!Kolejna mamusia!Super, że masz już dzidzię przy sobie! U mnie termin w środę i też cisza!A już bym chciała... Marti i Kasiak trzymam za Was, oby już coś się ruszyło!
Pozdrowionka
witam kochane:-)
w końcu znalazłam chwilke czasu aby do Was zajrzc:-) właśnie zaraz zblirza sie pora karmienia małego:-)
co do porodu bo tak o niego wypytujecie to co ja mam wam pisac, przezyjecie same:-) ja duzo nie myslalam o porodzie mowilam a jeszcze miesiac i jak kolezanki opowiadaly to tez nie sluchalam bo kazda kobieta inaczej go przechodzi - fakt faktem mnie zaskoczyl:-) ale jak juz wody odeszly to nie mialam wyjscia wiedzialam ze juz nie ma odwrotu:-)
tak jak pisalam wody mi odeszly chyba o 3.50 szybko do szpitala, tam podlaczyli mnie do ktg skurczy jako takich jeszcze nie mialam, 2 dlugo dlugo nic i znow 2. rozwarcie mialam juz na 3 cm, potem coraz czestsze skurcze rozwarcie na 5 potem na 9 i jeszcze podlaczyli mi kroplowke zeby szybciej poszlo. no i takim to sposobem urodzilam o 10.55:-)
jak juz tak bardzo chcecie wszystko wiedziec to powiem wam ze dlla mnie najgorsze byly skurcze, taki okropny bol w pachwinach ciagnacy na dol cos jak przy okresie tylko ze duzo duzo mocniejszy:-) jak rodzilam to powiedzialam do poloznej ktora odbierala mi porod ze to 1 i ostatni raz:-)smiala sie i mowila "to ciekawe skad biora sie te dzieci":-)
aha bylam nacinana i meza ze mna nie bylo (dobrze ze go nie bylo nie chcialabym zeby widzial mnie w takim stanie)
ale powiem wam na zakonczenie ze jak juz urodzicie i zobaczycie swojego dzieciaczka wszystko sie zapomina:-) ja juz tesknie za tym moim brzuszkiem i tym kopaniem:-) na pewno bedzie kolejny dzieciaczek:-)
buziaki i powodzenia kobietki, bedzie dobrze:-)
Dziubek fajnie, że nam opowiedziłaś o porodzie...fakt odwrotu nie mamy!Będzie co ma byc! U mnie mąz chce byc przy porodzie-no ale zobaczymy jak to będzie:)
Dziś byłam na ktg i połozna mówiła, że już jakies skurcze są, więc może urodzę w tym tyg. Oj chciałabym już miec to za sobą!
Hej a co u Was? Ajah nic się nie odzywasz? Kasiak, Marti jak tam? Anuleczko jak się czujesz?
Pozdrowionka
Jestem, jestem....podczytuję Was sobie i czekam na wiadomości o kolejnych wyczekanych, udanych i lekkich :) porodach....strasznie Wam zazdroszczę,że jesteście na finiszu, co prawda mi nie zostało dużo bo 3tyg., ale chciałabym już urodzić i mieć Maluszka w ramionach.
Dziubku-- w końcu się odezwałaś i zrelacjonowałaś poród. Jeśli o mnie chodzi to nic a nic mnie nie zraziła ani nie przestraszyła twoja opowieść-wręcz przeciwnie--jestem maniaczką opowieści o porodach ;), chcę wiedzieć jak najwięcej, chcę wiedzieć co mnie czeka ;)
Akszeinga i pozostałe dziewczyny będące w godzinie "0" trzymajcie się dzielnie i powodzenia :D....
Moniab--WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA :))))..jak tam po weselichu????jak się czujecie???? Ty i dzidzia???
i co u pozostałych mamusiek???
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?