Jutro mam USG i czekam na to badanie bardzo, bo wydaje mi się że mała jest pleckami do moich pleców... a to niedobrze do porodu. Mam nadzieję, że moje przeczucie jest błędne i jutro Wam to powiem :)
Ja jeszcze 2 tyg! Zaczynam 39 tydz i wszystko się może zdarzyć... tym bardziej, że obu synów urodziłam w 39tygodniu :) a w środę i czwartek będzie mój ukochany i jak zaczniemy szaleć... to może córcia do 28 nie doczekać ;) chociaż wolałabym ten 28. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu!
Dziubek - z Twojego opisu wynika że nie było źle ;) wręcz było ok :) Ty mówiłaś, że pierwsze i ostatnie... a ja przy pierworodnym, jak mi Go położyli na brzuszku powiedziałam "ja muszę szybko jeszcze raz to przeżyć" :) i wykrakałam, bo pół roku później znowu chodziłam w ciąży!
Anuleczko, Akszeingo, WERCIU, Marti ( a może już Marti jest po?) wszystkie mamy końcóweczkę... Trzeba myśleć pozytywnie! I czekać...
Pozdrawiam i do jutra.
wercia2415-06-2009 22:22
WITAM! JA CAŁY DZIEN SŁABO CZUŁAM SWOJA CÓRCIE I ZADZWONIŁAM DO SWOJEGO GIN POWIEDZIAŁ ŻEBY JECHAC DO SZPITALA ZROBIC KTG.POJECHAŁAM ZROBIŁAM POŁOZNA POWIEDZIAŁA ZE OK, JAKIEŚ SKURCZE SIĘ POJAWIAŁY.ALE POJECHAŁAM DO DOMU BO NIC SZCEGÓLNEGO SIE NIE DZIAŁO.TERMIN W PIĄTEK ALE JA JUZ BYM CHCIAŁA.TAK MNIE CIĄGNIE W PACHWINIE ZE LEDWO CHODZE.
nane 2915-06-2009 22:45
witam ciężaróweczki;) ja z wątku dla starających się ale mam nadzieję że niedługo się i ja się znajdę;))
MONIA 1980 GDZIE SIĘ PODZIAŁAŚ? CO U CIEBIE? JAK BADANIA? jak się czujesz? napisz choc kilka słów co u was? pozdrawiam
AGATHA ty też się nieodzywasz zajżyj do nas!co u was słychać ? jak się czujesz? pozdrawiam
cieżarówki trzymajcie się!! pozdrawiam wszyskie i wasze szkrabki;))
marti8416-06-2009 01:27
Hej dziewczynki
Ja nadal jestem z brzuszkiem,chyba zostane weteranka na tym forum:!
z najdluzsza ciaza .
wczoraj maz zabral mnie do restauracji na chinszczyzne,bo mialam dola!
dzisiaj jak bylam w ubikacji to wylecial mi taki galaretowaty lekko zielony uplaw,sorki za taki szczegolowy opis,zastanawiam sie co to moze byc,czy to juz czop czy jeszcze nie,zadzwonilam do poloznej i mowi ze to nic szczegolnego.
w czwrtek mam wizyte i jak sie zgodze to masaz szyjki,a potem na wywolanie,
cos mi sie wydaje ze moj syn sam sie nie urodzi,zobaczymy byle do konca tygodnia,ale powoli mam dosc...
pozdrawiam
Monia_198016-06-2009 12:19
witam serdecznie po dość długiej przerwie. Przepraszam za długie milczenie. Jesli chodzi o moje badania (PAPPA) to pierszy etam wypadł bardzo dobrze. Wyniki z krwi są dobre jednak ze względu na to, że miałam poprzednią ciąże Zespół Downa-to powinnam wykonać amniopunkcję w 16 tygodniu aby mieć na 100 % pewność że dzidziuś jest zdrowy. Obecnie jestem w 15tygodniu a więc za tydzień mam to okropne badanie. Piszę, że ono jest okropne, bo to nic przyjemnego jak wbijaja długą igłę w brzuch i pobieraja wody płodowe. No ale jeśli dzięki temu będę mogła spać spokojnie-to muszę to przetrwać.
Nie zaglądałam do was długo, bo miałam problemy. kilka dni krwawiłam i myślałam już o najgorszym ale po kilku zastrzykach w tyłek mi przeszło. Miałam jednak zalezenie, że muszę leżeć, no i leżałam całe dnie plackiem i czekałam kiedy minie ten strach o dzidzię. Teraz jest ok. Moge normalnie chodzić ale muszę się bardzo oszczędzać, więc nie wyjezdzam sama na zakupy. Zakupy robi mąż. Ja tylko spokojnie siedzę w szkole(bo tam pracuję) i czekam z utęsknieniem na wakacje.
Nane, dzięki że o mnie pamiętasz-co u Ciebie? Jak starania?Ja cholernie boję się tej amniopunkcji no ale muszę jeszcze i to przetrwać. Jak wszystko dobrze się ułoży to koniec czerwca będą wyniki i dopiero wtedy pochwalimy się całej rodzinie. Póki co jesteśmy z mężem twardzi i nikomu nie mówimy.
Trochę sie rozpisałam.
Trzymajcie się dziewczyny! mam nadzieję, że nie macie problemów a wsze brzuszki rosna zdrowo.
U mnie w pracy jeszcze nikt nie wie i nawet nie mam problemu z ukrywaniem bo jeszcze wcale nie mam brzucha.Tylko takie małe "wzdęcie" :)))
PAAAAAAAAAAAAAAA
meja8316-06-2009 13:19
czesc dziewczynki
jestem tu nowa bo dopiero na poczatku ciązy-jakis 6tydzien
ale kurcze mam juz straszne nudnosci i rano jest naprawde kiepsko!!
czekam na jakies madre rady!
a moze któras z Was piła nowokainę na te nudnosci bo mi lekarz przypisał a pani w aptece zjechała ze tego nie mozna brac w ciązy!!
i juz teraz zglupiałam!
Akszeinga116-06-2009 14:30
Meja witaj i gratki!Na nudności dobrze jest szybko coś przekasic jak zaczyna pojawiac się głód. Mogą to byc: migdały, orzechy, krakersy, owoce itp.
Pozdrowionka
Ayah2816-06-2009 17:16
meja witaj - mi na nudności nic nie pomagało :( ale to sprawa indywidualna. Próbuj!!
Jestem po USG - mała leży na ukos, ale główkę ma dobrze usadowioną do porodu, więc powinno pójść dobrze. Waży koło 3000g. Dziś o 20.00 mam jeszcze mieć KTG, bo malutka się wyciszyła, a ja mam coraz częstsze twardnienia brzuszka. Zobaczymy, czy zapis wykaże jakieś skurcze? Nie mogę się już JEJ doczekać!!!
Pozdrawiam Was kochane. Piszcie co u Was. Zajrzę jeszcze po KTG :) pa
Akszeinga116-06-2009 21:03
Ajah jak po ktg? Ja byłam wczoraj, no niby jakieś skurcze są ale ja nic nie czuję:( Jutro termin, a tu "ni widu ni słychu"). Wczoraj połóżna mówiła, ze jak minie 41 tc to będę musiała zgłosić się do szpitala... więc liczę, ze w tym tyg. mała wyjdzie:)
Kasiak co u Ciebie?
Ayah2816-06-2009 22:34
czekałam 2 i pół godz do 22 na kolej na KTG... ale 3 razy u kobiety przede mną wychodził błędny zapis-dzieciątko zaspane, potem miała wejść jeszcze jedna osoba, a moja córcia też już przysypiała i stwierdziłam, że chrzanię :( jutro o 7.30 rano mam mieć... Kładę się, mam nadzieję, że szybko zasnę.
Hanuś8117-06-2009 17:24
http://fotoforum.gazeta.pl/3,0,1852726,2,1.html
to link do zdjęcia z moją córeczką...mam nadzieję, że dobrze to zrobiłam bo mózgiem internetowo- komputerowym nie jestem:):), pozdrawiam wszystkie, buzka
pepkasia17-06-2009 19:19
Jaka śliczna Kruszyneczka, kurcze kiedy mój Łukaszek był taki maleński. Gratuluję ślicznej córci...oj mi się już też córcia marzy :)
Akszeinga117-06-2009 22:19
Hanuś jest urocza! Pozdrawiam!
Dziewczynki co tak cichutko siedzicie?
Ayah2817-06-2009 22:38
hanuś :) gratulacje - córcia przesłodka, śliczne zdjęcia... w jakim odstępie zrobione?
Ja po KTG ok :) wszystko w normie. Mała napiera główką na maxa i jak była zaspana w ostatnich dniach, tak teraz nadrabia i się wierci aż za dużo ;) hihi... DO terminu 10 dni! Ufffff ... kiedy to będzie????????????
A jak u Was jakieś zwiastuny>??
anuleczka17-06-2009 23:11
A czy zwiastunem może być wzmożona ilość upławów??? mam nadzieję,że tak :)...i też czuję napieranie maluszka, a wierci się że hey! mam wrażenie,że cały czas jest aktywny,że nic a nic nie odpoczywa :), poza tym szczypania nadal występują jak również pobolewania brzusia jak na miesiączkę. Za tydzień ostatnia wizyta kontrolna i mam nadzieję,że coś ruszy. Już bym chciała,poa tym dzisiaj zaczęłąm pakować torbę do szpitala- nie wiedziałam od czego zacząć, jak się spakować. Ale dałam redę ;)...
Ja w koncu odsypiam swoj slub i wesele:))Od soboty jestem juz zona:)))
Anuleczko bardzo CI dziekuje za zyczenia:)))))Objawow ciazy jakis wiekszych nie mam wogole chociaz rano mi troszeczke mdło:(((Jutro mamy wizyte u lekarza i mam nadzieje ze moje malenstwo ma sie dobrze, z reszta inaczej byc nie moze:))))))
Caly czas spie i normalnie zadnego pozytku ze mnie nie ma:)))
Pozdrawiam Was barzo serdecznie:)))Oj anuleczko juz niedlugo i bedziesz miec swoje malenstwo przy sobie:))
anuleczka18-06-2009 11:18
moniab--w końcu się odezwałaś. Ty masz wizytę w ten piatek a ja tydzien po Tobie. Już nie mogę się doczekać. Nie mogę doczekać się także samego porodu, aczkolwiek w następnym weekendzie wybieramy się z mężusiem na weselicho naszych znajomych-będzie to mój 39tc i chciałabym tego doczekać a już na drugi dzień mogę rodzić :D
Wszystko mam już przygotowane i czekamy, czekamy i to czekanie mnie dobija, muszę znaleźć sobie zajęcie, hmmm....
MoniaB18-06-2009 11:54
Anuleczko, nie mialam czasu zeby wczesniej sie odezwac, bo caly czas jakies zalatwienia a poza tym to nie mam sily na nic, najchetniej bym w lozku caly czas lezala i nic wiecej....W takim razie zycze abys dotrwala do wesela a potem udanego i szczesliwego porodu:))
marti8418-06-2009 16:13
hej
u mnie porazka bylam dzisiaj u poloznej zrobila mi ten mazaz szyjki!!
bol jak pieron! szyjka wysoko i zamknieta,wogole to sie poryczalam na wizycie bo nie chca mnie wziasc na wywolanie szybciej niz w niedziele 22 o godz 18.00 ,najpierw na tabletke na 2 dni potem kroplowka ,czyli cos sie bedzie dziac w przyszlym tygodniu.
bylam tez na ktg wszystko ok,teraz dlugie czekanie,musze sie jakos zrelaksowac bo dostaje pomalu swira i jakies deprechy!!!
pozdrawiam
Hanuś8118-06-2009 16:41
<ayah> jedno jest od razu po powrocie ze szpitala, a drugie to w opasce jak miała 3,5 tyg. dziś konczy 4 tydz:)
u mnie bez zmian, mała madal na jednym cycu, w drugim guzy jak były tak sa, no ale chyba narzie jej pokarmu wystarcza, w pierwszym tyg przybrała 16 dkg, w drugim 25dkg, a w trzecim 29dkg. monitoruje to z połozną, która twierdzi, ze jest ok i jak najbardziej w normie więc juz przestałam panikowac.
Życze powodzenia i trzymam kciuki za "terminowe" mamuśki, pozdrawiam, całusy paaaa
Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)
Też się melduję :)
Jutro mam USG i czekam na to badanie bardzo, bo wydaje mi się że mała jest pleckami do moich pleców... a to niedobrze do porodu. Mam nadzieję, że moje przeczucie jest błędne i jutro Wam to powiem :)
Ja jeszcze 2 tyg! Zaczynam 39 tydz i wszystko się może zdarzyć... tym bardziej, że obu synów urodziłam w 39tygodniu :) a w środę i czwartek będzie mój ukochany i jak zaczniemy szaleć... to może córcia do 28 nie doczekać ;) chociaż wolałabym ten 28. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu!
Dziubek - z Twojego opisu wynika że nie było źle ;) wręcz było ok :) Ty mówiłaś, że pierwsze i ostatnie... a ja przy pierworodnym, jak mi Go położyli na brzuszku powiedziałam "ja muszę szybko jeszcze raz to przeżyć" :) i wykrakałam, bo pół roku później znowu chodziłam w ciąży!
Anuleczko, Akszeingo, WERCIU, Marti ( a może już Marti jest po?) wszystkie mamy końcóweczkę... Trzeba myśleć pozytywnie! I czekać...
Pozdrawiam i do jutra.
WITAM! JA CAŁY DZIEN SŁABO CZUŁAM SWOJA CÓRCIE I ZADZWONIŁAM DO SWOJEGO GIN POWIEDZIAŁ ŻEBY JECHAC DO SZPITALA ZROBIC KTG.POJECHAŁAM ZROBIŁAM POŁOZNA POWIEDZIAŁA ZE OK, JAKIEŚ SKURCZE SIĘ POJAWIAŁY.ALE POJECHAŁAM DO DOMU BO NIC SZCEGÓLNEGO SIE NIE DZIAŁO.TERMIN W PIĄTEK ALE JA JUZ BYM CHCIAŁA.TAK MNIE CIĄGNIE W PACHWINIE ZE LEDWO CHODZE.
witam ciężaróweczki;) ja z wątku dla starających się ale mam nadzieję że niedługo się i ja się znajdę;))
MONIA 1980 GDZIE SIĘ PODZIAŁAŚ? CO U CIEBIE? JAK BADANIA? jak się czujesz? napisz choc kilka słów co u was? pozdrawiam
AGATHA ty też się nieodzywasz zajżyj do nas!co u was słychać ? jak się czujesz? pozdrawiam
cieżarówki trzymajcie się!! pozdrawiam wszyskie i wasze szkrabki;))
Hej dziewczynki
Ja nadal jestem z brzuszkiem,chyba zostane weteranka na tym forum:!
z najdluzsza ciaza .
wczoraj maz zabral mnie do restauracji na chinszczyzne,bo mialam dola!
dzisiaj jak bylam w ubikacji to wylecial mi taki galaretowaty lekko zielony uplaw,sorki za taki szczegolowy opis,zastanawiam sie co to moze byc,czy to juz czop czy jeszcze nie,zadzwonilam do poloznej i mowi ze to nic szczegolnego.
w czwrtek mam wizyte i jak sie zgodze to masaz szyjki,a potem na wywolanie,
cos mi sie wydaje ze moj syn sam sie nie urodzi,zobaczymy byle do konca tygodnia,ale powoli mam dosc...
pozdrawiam
witam serdecznie po dość długiej przerwie. Przepraszam za długie milczenie. Jesli chodzi o moje badania (PAPPA) to pierszy etam wypadł bardzo dobrze. Wyniki z krwi są dobre jednak ze względu na to, że miałam poprzednią ciąże Zespół Downa-to powinnam wykonać amniopunkcję w 16 tygodniu aby mieć na 100 % pewność że dzidziuś jest zdrowy. Obecnie jestem w 15tygodniu a więc za tydzień mam to okropne badanie. Piszę, że ono jest okropne, bo to nic przyjemnego jak wbijaja długą igłę w brzuch i pobieraja wody płodowe. No ale jeśli dzięki temu będę mogła spać spokojnie-to muszę to przetrwać.
Nie zaglądałam do was długo, bo miałam problemy. kilka dni krwawiłam i myślałam już o najgorszym ale po kilku zastrzykach w tyłek mi przeszło. Miałam jednak zalezenie, że muszę leżeć, no i leżałam całe dnie plackiem i czekałam kiedy minie ten strach o dzidzię. Teraz jest ok. Moge normalnie chodzić ale muszę się bardzo oszczędzać, więc nie wyjezdzam sama na zakupy. Zakupy robi mąż. Ja tylko spokojnie siedzę w szkole(bo tam pracuję) i czekam z utęsknieniem na wakacje.
Nane, dzięki że o mnie pamiętasz-co u Ciebie? Jak starania?Ja cholernie boję się tej amniopunkcji no ale muszę jeszcze i to przetrwać. Jak wszystko dobrze się ułoży to koniec czerwca będą wyniki i dopiero wtedy pochwalimy się całej rodzinie. Póki co jesteśmy z mężem twardzi i nikomu nie mówimy.
Trochę sie rozpisałam.
Trzymajcie się dziewczyny! mam nadzieję, że nie macie problemów a wsze brzuszki rosna zdrowo.
U mnie w pracy jeszcze nikt nie wie i nawet nie mam problemu z ukrywaniem bo jeszcze wcale nie mam brzucha.Tylko takie małe "wzdęcie" :)))
PAAAAAAAAAAAAAAA
czesc dziewczynki
jestem tu nowa bo dopiero na poczatku ciązy-jakis 6tydzien
ale kurcze mam juz straszne nudnosci i rano jest naprawde kiepsko!!
czekam na jakies madre rady!
a moze któras z Was piła nowokainę na te nudnosci bo mi lekarz przypisał a pani w aptece zjechała ze tego nie mozna brac w ciązy!!
i juz teraz zglupiałam!
Meja witaj i gratki!Na nudności dobrze jest szybko coś przekasic jak zaczyna pojawiac się głód. Mogą to byc: migdały, orzechy, krakersy, owoce itp.
Pozdrowionka
meja witaj - mi na nudności nic nie pomagało :( ale to sprawa indywidualna. Próbuj!!
Jestem po USG - mała leży na ukos, ale główkę ma dobrze usadowioną do porodu, więc powinno pójść dobrze. Waży koło 3000g. Dziś o 20.00 mam jeszcze mieć KTG, bo malutka się wyciszyła, a ja mam coraz częstsze twardnienia brzuszka. Zobaczymy, czy zapis wykaże jakieś skurcze? Nie mogę się już JEJ doczekać!!!
Pozdrawiam Was kochane. Piszcie co u Was. Zajrzę jeszcze po KTG :) pa
Ajah jak po ktg? Ja byłam wczoraj, no niby jakieś skurcze są ale ja nic nie czuję:( Jutro termin, a tu "ni widu ni słychu"). Wczoraj połóżna mówiła, ze jak minie 41 tc to będę musiała zgłosić się do szpitala... więc liczę, ze w tym tyg. mała wyjdzie:)
Kasiak co u Ciebie?
czekałam 2 i pół godz do 22 na kolej na KTG... ale 3 razy u kobiety przede mną wychodził błędny zapis-dzieciątko zaspane, potem miała wejść jeszcze jedna osoba, a moja córcia też już przysypiała i stwierdziłam, że chrzanię :( jutro o 7.30 rano mam mieć... Kładę się, mam nadzieję, że szybko zasnę.
http://fotoforum.gazeta.pl/3,0,1852726,2,1.html
to link do zdjęcia z moją córeczką...mam nadzieję, że dobrze to zrobiłam bo mózgiem internetowo- komputerowym nie jestem:):), pozdrawiam wszystkie, buzka
Jaka śliczna Kruszyneczka, kurcze kiedy mój Łukaszek był taki maleński. Gratuluję ślicznej córci...oj mi się już też córcia marzy :)
Hanuś jest urocza! Pozdrawiam!
Dziewczynki co tak cichutko siedzicie?
hanuś :) gratulacje - córcia przesłodka, śliczne zdjęcia... w jakim odstępie zrobione?
Ja po KTG ok :) wszystko w normie. Mała napiera główką na maxa i jak była zaspana w ostatnich dniach, tak teraz nadrabia i się wierci aż za dużo ;) hihi... DO terminu 10 dni! Ufffff ... kiedy to będzie????????????
A jak u Was jakieś zwiastuny>??
A czy zwiastunem może być wzmożona ilość upławów??? mam nadzieję,że tak :)...i też czuję napieranie maluszka, a wierci się że hey! mam wrażenie,że cały czas jest aktywny,że nic a nic nie odpoczywa :), poza tym szczypania nadal występują jak również pobolewania brzusia jak na miesiączkę. Za tydzień ostatnia wizyta kontrolna i mam nadzieję,że coś ruszy. Już bym chciała,poa tym dzisiaj zaczęłąm pakować torbę do szpitala- nie wiedziałam od czego zacząć, jak się spakować. Ale dałam redę ;)...
-hanuś-- śliczna córunia, niech rośnie zdrowo!!!!.....
Witajcie dZiewczyny:)))
Ja w koncu odsypiam swoj slub i wesele:))Od soboty jestem juz zona:)))
Anuleczko bardzo CI dziekuje za zyczenia:)))))Objawow ciazy jakis wiekszych nie mam wogole chociaz rano mi troszeczke mdło:(((Jutro mamy wizyte u lekarza i mam nadzieje ze moje malenstwo ma sie dobrze, z reszta inaczej byc nie moze:))))))
Caly czas spie i normalnie zadnego pozytku ze mnie nie ma:)))
Pozdrawiam Was barzo serdecznie:)))Oj anuleczko juz niedlugo i bedziesz miec swoje malenstwo przy sobie:))
moniab--w końcu się odezwałaś. Ty masz wizytę w ten piatek a ja tydzien po Tobie. Już nie mogę się doczekać. Nie mogę doczekać się także samego porodu, aczkolwiek w następnym weekendzie wybieramy się z mężusiem na weselicho naszych znajomych-będzie to mój 39tc i chciałabym tego doczekać a już na drugi dzień mogę rodzić :D
Wszystko mam już przygotowane i czekamy, czekamy i to czekanie mnie dobija, muszę znaleźć sobie zajęcie, hmmm....
Anuleczko, nie mialam czasu zeby wczesniej sie odezwac, bo caly czas jakies zalatwienia a poza tym to nie mam sily na nic, najchetniej bym w lozku caly czas lezala i nic wiecej....W takim razie zycze abys dotrwala do wesela a potem udanego i szczesliwego porodu:))
hej
u mnie porazka bylam dzisiaj u poloznej zrobila mi ten mazaz szyjki!!
bol jak pieron! szyjka wysoko i zamknieta,wogole to sie poryczalam na wizycie bo nie chca mnie wziasc na wywolanie szybciej niz w niedziele 22 o godz 18.00 ,najpierw na tabletke na 2 dni potem kroplowka ,czyli cos sie bedzie dziac w przyszlym tygodniu.
bylam tez na ktg wszystko ok,teraz dlugie czekanie,musze sie jakos zrelaksowac bo dostaje pomalu swira i jakies deprechy!!!
pozdrawiam
<ayah> jedno jest od razu po powrocie ze szpitala, a drugie to w opasce jak miała 3,5 tyg. dziś konczy 4 tydz:)
u mnie bez zmian, mała madal na jednym cycu, w drugim guzy jak były tak sa, no ale chyba narzie jej pokarmu wystarcza, w pierwszym tyg przybrała 16 dkg, w drugim 25dkg, a w trzecim 29dkg. monitoruje to z połozną, która twierdzi, ze jest ok i jak najbardziej w normie więc juz przestałam panikowac.
Życze powodzenia i trzymam kciuki za "terminowe" mamuśki, pozdrawiam, całusy paaaa
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?