Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

słodki ten Twój skejcik:)

witam!!

gratulacje dla hanus:-) sliczna córeczka:-)

pepkasiu> sliczny synus:-)

u nas wszystko w porzadku maly w miare spokojny, ostatnio w czwartek byla polozna z waga maly wazyl juz 3520 czyli w dwa tygodnie przybral na wadze 470g, wszyscy mowia ze rosnie w oczach a juz sie powoli robi maly klocek:-)
karmie go piersia - ciagnie jak nie wiem:-)
dziwczyny na koncoweczce zycze powodzenia i trzymam kciuki:-) buziaki kochane!

nasz Szymuś:-)http://fotoforum.gazeta.pl/a/35313.html

Wercia gratulacje!!
Anuleczko bardzo chcialabym miec takie podejscie do porodu jak Ty, bo niestety pomimo tego ze mam jeszcze sporo czasu z lekiem mysle o tej chwili, nawet przerazeniem. Dziewczyny zycze powodzenia i szybkich porodow.

hej dziewczyny dawno nie zagladalam bo sporo na glowie mialam....wrocilam do Anglii po miesiecznej przerwie w Polsce, moj maluszek lot samolotem zniosl bardzo zle zreszta tak jak ja no i do tego jestem przeziebiona:-( u mnie 23tydzien i strasznie zazdroszcze wam wszystkim na koncowce.Ja rowniez strasznie chlone wasze opowiadania z porodowki wiec prosze o jak najwiecej relacji i szczegolow :-)

Ja już z góry zapowiadam,że opowiem wszystko ze szczegółami :D-nawet jeśli przeżyję koszmar ;)

-dziubku- jak mu cudownie wśród tych misiów niebieskich i ma taaaaakie super wielkie rękawiczki :)--super...ja już też chcę!!!!!!

A mnie wczoraj taki mega wielki skurcz złapał aż mnie zgarbiło i przez długi czas trzymało, brzuch stwardniał i najgorsze było to ,że lekki ból utrzymywał się przez całą noc i ten twardy brzuszek. Teraz jest już ok ale zastanawiam się dlaczego tak długo mnie trzymało. I tak sobie pomyslałam,ze jesli ten wczorajszy skurcz to namiastka tego co mnie czeka, no to niezła jazda będzie...Najgorsze jest to czekanie...:/

DZIEWCZYNY POWIEDZCIE MI BO JA JUŻ POMAŁU WARJUJE CZY 90 ML TO NIE ZADUŻO BO MOJA TYLE POCHŁANIA Z BUTLI MOJE MLEKO.NIE DAJE RADY KARMIC BO MAŁA NIE CHCE Z CYCA STRASZNIE SIĘ DENERWUJE.MAM WYZUTY SUMIENIA ZE NIE DAJE JEJ PIERSI;-( I WOGÓLE MAM MAŁEGO DOŁA CZY JESTEM DOBRĄ MAMĄ I CZY DAJE SOBIE DOBRZE Z TYM RADE.CIĘŻKO!BRODAWKI MAM POKALECZONE I PIERSI OBOLAŁE ALE SCIAGAM I TROSZKE LEPIEJ.NIEWIEM CZY DOBRZE ALE KARMIE JĄ JAK SIE BUDZI A JAK NIE TO TAK CO 3 GODZ ALBO 3,5 GODZ. MOZE KTURAŚ MAMA DOŚWIADCZONA PORADZ. Z GÓRY DZIĘKUJE

Hej dziewczynki
Ja i moj synek jestesmy juz w domku
rodzilam 5 godzin pozniej mialam cesarke ,maly zdrowy
jutro napisze wiecej
marta

marti84--GRATULACJE!!!!! Czekam na relację z porodu (ze szczegółami jeśli mogę prosić ;) ).

Dziubek!!! piekności ten Twój Szymuś. My dzisiaj jedziemy na usg bioderek (nasz szpital standardowo każdego noworodka kieruje obowiązkowo) mam nadzieje, ze wszystko będzie ok. Mała przestawiła sie całkowicie, preferuje ogólnie tylko mamusie a raczej jej cyca:):)nic nie moge w domu zrobic bo mój dzien to jedno wielkie karmienie!z przerwa na spacer:) pozdrawiam wszystkie!!

Czesc dziewczyny!!! Dluuuuugo mnie tu nie bylo, ale jakos nie bylo czasu...U mnie jutro 34tc, maly jest bardzo zywy i ciagle bryka.. w 31/32tc wazyl 2169.
mieszkam juz w nowym mieszkanku, teraz jestem akurat u rodzicow...
Z innego forum wyczytalam ze Ayah urodzila dzis coreczke o 7 45 rano:):) Chyba szybko jej poszlo... Zobaczymy jak do nas napisze, mysle ze czesciej tu bede zagladac.

Gratulacje dla wszystkich mamusiek :)

czesc dziewczyny!! A ja mam do Was pytanko troche z innej beczki, w ktorym miesiacu ciazy zaczelyscie kupowac ubranka dla malenstwa, bo tak mnie korci zeby cos kupic, a to dopiero 17t.c.i nie chcialabym zapeszac.

To czekamy na wiesci od Ayah ale juz gratuluje!!

agatha- ja gdzieś tak około 3 mies. nie wytrzymałam i już co nieco zakupiłam-nie mogłam się powstrzymać, bo te ubranka są takie cudowne i koniecznie chciałam już coś mieć dla maleństwa i wcale nie myslałam o przesadach. Co prawda niewiele kupowałam, bo nie wiedziałam jaka bedzie płeć, takie poważne wielkie zakupy to dokonałam chyba gdzieś w 7 mies. Ale ja i tak polecam ci zakup jakiegoś drobiazgu bo czemu nie???? :)

Ja po wizycie. Rozwarcia co prawda jeszcze nie mam ale szyjka miękka i powolutku chyba coś się zaczyna dziać. Miałam ktg-wszystko z dzidzią ok. Od poniedziałku zaczynam wielkie odliczanie :D

Ayah z gratulacjami zaczekam aż sama potwierdzisz tę wiadomość :D

A co z pozostałymi dziewuszkami?? gdzie Kasiak?????

witam oto nowe zdjęcia Szymonka:-)

http://fotoforum.gazeta.pl/3,0,1865719,2,2.html

http://fotoforum.gazeta.pl/3,0,1865718,2,1.html

URODZIŁAM!!
24 CZERWCA O GODZ 7.45 - PO GODZINNYM POBYCIE W SZPITALU - POSZŁO EXPRESSOWO :)
LIDIA FATIMAH - WAGA 3120 - WZROST 55 - APGAR 9 PKT
JA CAŁA I ZDROWA, NIE NACINANA :) MOGĘ NORMALNIE SIADAĆ I FUNKCJONOWAĆ...

LIDIA TO ŚPIOCH :) A TU MOŻECIE ZOBACZYĆ MOJEGO ANIOŁKA (SKÓRA ZDJĘTA Z TATY!!!)

http://fotoforum.gazeta.pl/u/ayah77.html

pozdrawiam

Witajcie, ja też już jestem w domku z Julicią! U mnie zaczęło się od odpłynięcia wód płodowych o 3:30 i szybko udaliśmy się do szpitala, gdzie podano mi aż dwie kroplówki i zastrzyk na rozwarcie. Niestety mimo skurczy i odpływania wód nie nastąpiło rozwarcie i zakończyło się cc. I tak moja kochana Julica wyskoczyła na świat 24.06.2009r. o godz. 19:23. Dodam, że urodziła się w dniu imienin tatusia - Jana. To był wyjatkowy prezent. Marti gratulki!
A i cieszę się, że rodziła się w taki sposób bo waga jej była aż 4700 i 59 cm. Jest urocza i kochana!

Dziubek cudownego masz synusia.
Ayah wreszcie osobiscie potwierdzilas swoj porod, ogromne gratulacje a corcia wprost przesliczna, cudny anioleczek.

<Akszeinga>.. <Ayah> moje gratulacje!!! macie córeczki z jednego dnia!!!! Akszeinga no to nieżle ta Twoja mała ważyła!!! Jak patrze na Twój opis porodu to jakbym swój opis czytała!!!

<Ayah> mała urocza i jakie ma włoski!!! Moja Hanuś powoli łysieje:)

Ajah ogromne gratulacje, rzeczywiście mamy córcie z tego samego dnia, ale super, że już możemy je tulic do piersi. Niestety muszę trochę dokarmiac bo nie mam jeszcze zbyt duzo pokarmu a mała jest wielka.
Pozdrawiam i życze powodzenia kolejnym mamuśkom, anuleczko trzymaj się!!!

Witajcie serdecznie.
Jestem tu nowa i dopiero będę powoli przechodzić przez okres ciąży. Jest to sam początek ok 3 tygodnia ale czuję się fantastycznie nic mi nie dolega mam lekkie mdłości rano ale potem jest dobrze. Nie wymiotuję i oby tak dalej. Pozdrawiam i gratuluję świeżo upieczonym mamusiom