Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

-klaudia--toxoplazmozą zarazić się można nie tylko od zwierząt , ale również np.przez surowe mięso, źle umyte owoce czy warzywa. Często zdarza się,że ktoś przechodził tę chorobę nawet o tym nie wiedząc. Jeśli nie chorowałaś to w ciąży trzeba uważać aby jej "nie złapać" bo grozi to poważnymi wadami płodu. Ja je wykonałam na początku, w połowie i na koniec ciąży (gdyż nie chorowałam) i musiałam to "mieć pod kontrolą". I z tego co mi wiadomo pozostałe dziewczyny też je wykonywały-bo to podstawa bynajmniej u nas w Polsce, i pewnie nie tak drogie jak u ciebie. Współczuje ci bo to duzo kasy, ale nie wiem co ci poradzić--to już twój wybór. Zrób sobie chociaż badanie czy ją przechodziłas--jesli tak, to dobrze bo drugi raz jej nie "złapiesz" i będziesz spokojna.

oj dziewczyny ale ruchy to wy dopiero poczujecie :) moj maly to tak bardzo bryka caly czas ze nieraz w nocy nie moge spac :) juz niedlugo mi zostalo i bede tulic mojego rozrabiake :)

Klaudia28- ja uwazam ze lepiej zrobic badania na toksoplazmoze,jest ono dosc istotne wlasnie podczas ciazy, a poza tym wolalam wiedziec czy przechodzilam ja wczesniej czy nie.Dziwi mnie troche cena tych badan ale nie wiem (przepraszam jesli przeoczylam)w jakim kraju przebywasz, ja (w Irl) zaplacilam u polskiego ginekologa 20euro (oplata za pobranie krwi)bo same badania sa bezplatne.Z reszta pozniej mialam pobierana krew przez polozna (ze szptala w ktorym bede rodzic) i badanie nic mnie nie kosztowalo.Pozdrawiam

Witajcie dziwczyny:))

Koniec obijania, w koncu czas sie zabrac za jakąs robote. dzisiaj wracam do pracy, z jednej strony po takim wolnym to normalnie tak mi sie nie chce ze masakra a z drugiej przynajniej czas jakos bedzie lecial:))

Powiedzcie mi jak dlugo czeka sie na wyniki z toksoplazmozy???W piatek ide zrobic sobie badania, te podstawowe no i tokso a dodatkowo przeciwciała anty RH bo ja mam grupe B RH- a mężuś 0 RH+.
a wizyta dopiero 21 lipca.....Tak mi sie dłuży ten czas, chciałabym znów zobaczyć mojego bąbelka:)))

Dobra, czas sie zbierac do pracy. A tak mi sie nie chce:(((Bo caly czas tylko spie:((

Pozdrawiam was serdecznie i zycze miłego dzionka:***

Hej dziewczyny. Bardzo dziekuję za odpowiedzi.
AGATHA ja mieszkam w Niemczech a dokładniej w Hamburgu.
I chodze do lekarza z kasy chorych a nie prywatnie (nie wyobrazam sobie prywatnych cen tutaj w takim razie ...haha)
to badanie za 40 euro jest najtansze ,potem z listy ktora mi dali sa badania po 150 euro jedno lub po 250 euro i tak dalej , za te kilka dodatkowych badan wyszło 800 ponad euro.
Nawet za zaświadczenie ze jestem w ciązy (mala karteczka z pieczatka) musialam zapłacic 10 euro za jedna kartkę.
Gdyby te badania były za darmo albo chociaz o połowe tansze to moge zrobic wszystkie jak leci z listy bo to zawsze człowiek sie lepiej czuje jak wie co i jak. Tylko te ceny mnie przerazaja......ale skoro to wazne jak piszecie to sie zdecyduje wkoncu to dla dziecka a długo sie o nie staralismy więc nie bede juz patrzec na ceny...
Pozdrawiam serdecznie i dziekuje

MoniaB - ja czekalam na wyniki ok 2 tygodni ale w Polsce byc moze szybciej.
Klaudia28 - prawdziwe zdzierstwo, wspolczuje ale masz racje ze dzidzia teraz jest najwazniejsza, tez podjelabym taka decyzje.
Anuleczko- jak samopoczucie?? A moze to juz...

-agatha-- a gdzie tam juz!!!! już -to ja bym chciała ale synuś raczej nie ;/ no ale jakby nie bylo do terminu 7 dni,wiec ma czas...Zauważyłam,że skurcze wystepują częściej, średnio raz na godzinkę, wiec może ruszy coś jednak przed terminem. poza tym znoszę juz jajo :) a mały zamiast zwolnic tempo i mniej się ruszać to fika jak zwariowany, jakis nadpobudliwy, non stop fika i fika, przestaje dopiero jak położę się na boczku, pewnie w takiej pozycji mu najwygodniej...ojjj bedzie mi tego brakowało ;)

--monia-ja wyniki badań mam zaraz na drugi dzień

pozdrawiam

Ja mam jeszcze jedno pytanko.
Czy któraś z was była w 12 tyg ciąży już na zwolnieniu lekarskim pomimo że z ciąża było wszystko ok nie była zagrożona ani nic takiego tylko poprostu sie źle czułyście i nie dałybyście rady pracować czy uczyć się typu kurs bądź studia.
Czy na takim etapie ciazy moge prosic lekarza o zwolnienie czy jest to za wczesnie?????
Biuro pracy chce mnie wysłac na kurs pomimo ciaży (bezlitosna banda) a ja nie mam ani ochoty ani nie czuje sie na siłach codzinnie po 8 godzin siedziec w dusznej klasie.
Wstawac o 6 rano i wracac zmęczona o 17 do domu kiedy jestem codzinnie bardzo zmęczona, senna bardzo,boli mnie głowa ,piersi,czasem brzuch pobolewa,siku biegam co chwile,mam mdłości i wogóle ledwo funkcjonuje w mieszkaniu.
Czy moge dostac juz bez problemu zwolnienie lekarskie od tego kursu i moze wiecie ile jednorazowo moze ginekolog dac kobiecie w ciazy najdłuzej zwolnienia (tydzien,dwa czy po wiecej moze dawac?)
Sorrki ze tak pytam o rozne rzeczy ale to moja pierwsza ciaza wiec nie mam pojecia,z rodzinki tez nie mam sie kogo poradzic gdzyz mam tylko jedna siostre mlodsza o 2 lata i ona wlasnie tez jest w swojej pierwszej ciazy i wie tyle co ja czyli nie za duzo......
Czytam to formu od 2 lat ,pisałam tu wczesniej kilka razy jak sie jeszcze z mężem staralismy o dziecko ale pewnie mnie nikt nie pamieta bo raczej czytalam niz pisałam.........
POZDRAWIAM i sorrki za "głupie" pytania

Klaudia28 - witam serdecznie. Nie ma głupich pytań - są tylko głupie odpowiedzi :-). Mój lekarz od początku ciąży mówił mi, że jak będę sobie chciała odpocząć od pracy, to mam mu powiedzieć. Jestem na zwolnieniu od 30 tygodnia ciąży ale bez wyraźnych wskazan medycznych. Po prostu mi było ciężko rano wstawać i siedzieć na d... 8 godzin. L4 może być wystawione od samego początku ciąży. Dużo zależy od lekarza. Ja chodze prywatnie. Płacę ale jestem zadowolona. Moja bratowa chodziła tez prywatnie ale jej lekarz miał nastawienie, że ciąża to nie jest choroba i nie chciał jej wypisać. Zmieniła lekarza i od razu na pierwszej wizycie wypisał jej zwolnienie - chyba od 8 tygodnia albo nawet wcześniej. Lekarz nie robi żadnej łaski - masz do tego święte prawo. Mi ostatnio L4 wypisał na 3 tygodnie. Tak żeby mi to pasowało z kolejną umówiona wizytą. Na kolejnej da mi kontynuację. Pozdrawiam.

Zuzia44 bardzo bardzo Ci dziękuję za szybką i podtrzymującą na duchu odpowiedź.
Właśnie nie wiem jaka jest ta moja lekarka bo nigdy nie miałam od niej zwolnienia lekarskiego czy bez problemu wypisze czy będzie robić łaskę a sama nie wspomniała też nic...także nie wiem, a zalezy mi żeby do niej chodzić bo po pierwsze mieszkam w Niemczech a to jest polka i lepiej mi sie tam chodzi bo moge o wszystko dokładnie zapytac i wszystko rozumie co do mnie mówi a u niemca moge nie zrozumiec wszystkiego bo az tak długo tu nie mieszkam a po drugie mam blisko na swojej dzielnicy nie musze nigdzie daleko jeździć metrem itp.
Najlepiej to bym chciała żeby mnie nie wysyłali na ten cholerny kurs ,jutro mam termin w biurze pracy to zobacze jak mnie potraktują.
Jak sie zlituja nad ciężarna to bedzie super a jak nie to w poniedziałek mam akurat termin wizyty kontrolnej do lekarza to będę ją musiała poprosić o zwolnienie odrazu.
Jeszcze raz dziekuję i pozdrawiam
Fajnie że jest to forum a na nim takie fajne ,życzliwe i pomocne babki jak wy.....

-klaudia-- podpisuje się pod tym co napisała Zuzia--ja miałam tak samo. Jak zdecydowałam się na L4 to ginka nie robiła mi problemu. Najwiecej dostałam na miesiąc, sama ustawiała mi do daty następnej wizyty. A jak jest tam u ciebie, to sama jestem ciekawa. Daj znać.

anuleczka ok, napewno dam znać

czesc dziewczynki!
przywitalam sie z Wami jakis czas temu i zniknęłam,ale czuje sie mocno srednio!nadal mnie strasznie nudzi- a to dopiero 6tydzien.Ale jak widac malenstwo juz mna rządzi:)
jesli chodzi o zwolnienia to ja od 15 lipca ide na miesiac zwolnienia pomimo tego ze ciąza jest ok-tylko nie mam sily i chce sobie odpoczac w domku, a poza tym nie chce wykorzystywac urlopu!
a tak w ogole to juz mi wszyscy dawno mowili zebym poszla od poczatku ciazy!
Bardzo czesto jest tak ze daje na Itrymest ciazy zwolnienie zeby przeczekac to najgorsze!

witam was kochane! Wyników amniopunkcji jeszcze nie mam, ale podobno będą w najbliższą środę. Wtedy wszystko się roztrzygnie.
Klaudia28_Wahasz się czy zrobić te wszystkie badania-odpowiem Ci że warto i nie przeliczaj tego na pieniądze. Masz rację-ponad 3 tysiące to nie mało i każdy grosz przydaje się przy dziecku ale taka kwota jest nieporównywalna z wynikami badań jakie możesz uzyskać w ciąży. Ja po takich badaniach jestem i czekam na wyniki. w poprzedniej ciąży właśnie takie wyniki powiedziały mi, że dziecko ma Zespół Downa i (przepraszam jeśli kogoś urażę) zdecydowałam się na aborcję (legalnie, bo prawnie należało się w takim przypadku). Nie wiem jakie są twoje poglądy w takich sprawach ale ja dlatego teraz zrobiłam po raz drugi takie badania, żeby móc spać spokojnie do końca ciąży... Jestem dobrej myśli tym bardziej że wstępne wyniki mam dobre. Został ostatni_biochemia i kariotyp.
Jeśli wszystko będzie dobrze to w 21 tygodniu chę zrobić dokładne echo serca dziecka żeby wykluczyc wady i móć w raziew czego leczyć jeszcze w brzuszku. Tak więc nie bójmy się badań.

Pozdrawiam was i do zobaczenia!

:))

Hej.
Monia 1980 dziękuję bardzo za twoją opinie na ten temat. A badań to ja się nie boję tylko przerażały mnie ceny tych badań i myślałam że nie wszystkie one są tak bardzo potrzebne że mogę jakieś pominąć poprostu ale teraz widzę że lepiej trochę wydać i byc spokojniejszym.........
Dzięki i pozdrawiam

Cześć słonka. Ale upały. Jeszcze do tego mam jutro swoją imprezę urodzinową. Upiekłam 2 ciasta, zrobiłam mięsiwo i sałatki - trochę się przeliczyłam z moimi siłami. Boli mnie podbrzusze i źle się czuję po tej całodzienniej bieganinie. Leżę plackiem - dosłownie.
Anuleczko co u Ciebie ? Może jesteś w trakcie, może już po ... czekamy na wieści :-).

Witajcie.
Jakoś nie mogę spac choć muszę sie przyznać ze dolegliwości związanych z ciążą nie mam ani nudności ani wymiotów wszystkie znajome mi zazdroszczą że tak lekko to przechodzę bynajmniej na początku. Troszkę sie obawiałam że bark jakichkolwiek objawów ale koleżanka która jest w 11 tyg. pocieszyła mnie że powinnam się cieszyć że brak nudności i wymiotów.
Pozdrawiam was bardzo cieplutko.

Mam przeczucie, że niedługo anuleczka wpisze nam tu cudowną wiadomość :-).

-zuzia-- :D bardzo bym chciała ale niestety jeszcze mi to nie dane :/...nie odzywałam się bo aktywny weekend zaplanowałam (czyt. przyspieszający poród) i figa z makiem...ja nadal w dwupaku. Termin za 2 dni, skurcze jak tralala (nieregularne) a mnie już szlak trafia z tej niecierpliwości. Boję się ,że będą mi wywoływać--a tego nie chcę :/....trzymajcie za mnie kciuki,żebym dała redę i bardzo się nie męczyła...buziaki

Anuleczko kciuki trzymam moocno i gorąco Ci życzę szybkiego i łatwego porodu. Wasza dzidzia sama wybierze czas. Jakie plany ma Twój lekarz tzn. ile czeka od terminu porodu do skierowania do szpitala ? A okna juz umyte ? Może samochód śmigniesz lub podłogi wypastujesz :-).