Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

-zuzia- lekarz planuje wysłać mnie do szpitala na tydzień po terminie ale mam nadzieję,że do tego nie dojdzie. A w domu wszystko już porobione: okna umyte (po remoncie), posprzątane, poprane, wyprasowane. Jeszcze pozostaje seksik z mężusiem (podobno najlepszy sposób) ale to odpada bo się boi ;/....dzisiaj czuję się jakoś dziwnie, brzuszek dziwny i bóle jakieś takie no nie wiem jak to opisać ;/....jesli jutro się nie odezwę to znaczy,że mnie wzięło...ohhhh te ostatnie dni są takie okropne...robie co mogę aby o tym nie mysleć-ale się nie da....

Anuleczko, trzymaj się!Powodzenia!Czekamy na Ciebie na forum "mamą byc"! Będzie dobrze!!!

ja nadal w domku ;/

-akszeinga- dzięki za wsparcie

Hey dziewczyny:))

U mnie dzis sie zaczął 10 tydzień:))Czuje się swietnie (odpukać) i w sumie wiekszych dolegliwosci nie mam:))Tylko spie cały czas na stojąco:(((Najgorzej jest w pracy bo wtedy najbardziej sie chce:)))haha
Za tydzien mamy wizyte kontrolną, juz sie nie moge doczekać, bo chce juz zobaczyc mojego bąbelka:))

Powiedzcie mi czy bole brzucha, nie non stop tylko od czasu do czasu to normalne???I takie dziwne kłucia czasem/???W sumie macica wciąż rosnie to moze to normalne??

A i glowa zaczela mnie bolec:((

Anuleczko-coś ten twoj maluszek sie nie spieszy do porodu, mam nadzieje ze jak najszybciej jednak sie to zdarzy i zycze Ci tego:)))A przede wszystkim lekkiego porodu:)

Pozdrawiam Was:))

anuleczko trzymam kciuki i pisz nam szybko dobre wiesci:-) ja mialam dzis sen ze urodzilam o dwa miesiace za wczesnie...a jak na razie to u mnie 25 tydzien i czas teraz strasznie szybko mi mija, moj maluszek wierci sie mocna i juz czasem widac jak cos mi pod brzuchem wystaje:-) tak sie zastanawiam ktora z dziewczyn jest na podobnym etapie co ja? bo widze ze duzo juz konczy a druga czesc zaczyna..jest jakas moze po srodku jak ja?
Mam jeszcze pytanko...robilyscie moze usg w 4d tak sie wlasnie zastanawiam czy sobie zrobic...Buziaki dla wszystkich

czesc dziewczynki!
ja juz zaczynam 7 tydzien i nadal jest ciezko!nadal mnie nudzi a siły to ja w ogole nie mam.I poki co zamiast tyc to chudne!Wiec Monia tylko pozazdroscic brak objawów-a ze brzuch czasami boli to normalne-mi poradzili nospe jak juz by bardzo bolało.
Ja mam we czwartek wizyte, ale jeszcze koło połowy lipca mam miec usg i juz w koncu usłysze serduszko!!!!
a co do badania 4d to ja napewno bede chciała sobie po połowie zrobic-tak slicznie widac niunie na tym usg.
wracam do pracy jesli tu nie zasne:)
buzka

Meja, ja juz przytyłam 3 kilogramy i jak tak dalej pojdzie to normalnie bede wyglądać jak slonica.....:)))U nas 10 tydzień:))Nie przejmuj się, ja tez spie na stojąco w pracy:)))Strasznie cięzko jest sie wyzbierac ale jakos damy rade:))Zobaczysz ze juz niedlugo wszystko ci przejdzie:)))

Ja tez bede robic usg 4d :)))

Pozdrawiam wszystkie:))

MoniaB- ja tez na samym poczatku ciazy zadawalam dziewczynom pytanie na temat bolu brzuchu i uspokoily mnie ze zarowno klucia jak i bol ala miesiaczkowy sa normalne, po czym moj ginek dodal ze odczuwalne sa do konca ciazy choc najbardziej w pierwszym trymestrze.
Kasiula- ja jestem w 18t.c. i chyba wychodzi na to ze nie ma innej kobietki w okolicach 25t.c.Jak jest to prosimy o ujawnienie sie.Ruchy dziecka nie sa jeszcze tak silne jak u Ciebie ale wczoraj moj M po raz pierwszy je poczul gdy dotykal brzuszka a ja z tej radosci az sie poplakalam.
Meja83- utrata wagi nic sie nie przejmuj, to czeste zjawisko w pierwszym trymestrze, pozniej nadrobisz i przybierzesz.Ja schudlam 3kg na poczatku ale pod koniec 3.miesiaca wrocilam do wagi poczatkowej i teraz jestem na plus.
Anuleczko- oczywiscie na moje kciuki rowniez mozesz liczyc, czekam na szczesliwe wiesci i opowiesc z porodu.

Anuleczko jesteś jeszcze ciężarną czy już świeżo upieczoną mamusią ? Jak nie piszesz przez 1 dzień to zaraz żaróweczka mi sie w głowie zapala - że coś ruszyło. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

jestem jeszcze w dwupaku :/ :/ :/

Anuleczko - zrób porządne zakupy, narób tysiąc pierogów i włóż je do zamrażarki... to wszystko bardzo się potem przyda bo nie będzie na to czasu. A w szczególności to śpij kochanie, śpij !!! Bo tego pewnie najbardziej będzie Ci brakowało. Okropne jest to czekanie. Wiem, bo sama urodziłam 10 dni po terminie. Pewnie już jesteś kompletnie spakowana do szpitala. Trzymam kciuki cały czas i powodzenia życzę !!!

Witam was wszystkie! Jestem taka rozkojarzona, że nie wiem jak mam to napisać.
Dziś oficjalnie otrzymałam wyniki po amniopunkcji i okazało się, że BĘDĘ MIAŁA ZDROWĄ CÓRECZKĘ! huraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Tak się bałam tych wyników ale udało się. Mąż też się bardzo Cieszy a rodzice i teście az się popłakali. To cudowne uczucie wiedzieć, że maleństwo które we mnie rośnie jest zdrowiutkie. To już 18 tydzien (wg daty miesiączki.
Tyle się wcześniej nacierpiałam ale tam na górze Ktoś chyba czuwa i wynagrodził mi te wszystkie troski i ból...
W głowie kotłuje mi się tysiące mysli. Juz zaczynam powoli wyobrażać sobie jak umebluję pokoik, jakie ciuszki będę kupować. To cudowne uczucie.
Troche czasu musiało upłynąć ale w końcu jest super.
W grudniu urodzi sie nam mała kruszynka.


hurrraaaaaaaaaaaaaaaa

Monia_1980 ale wspaniałe wiadomości !!! Cieszę się ogromnie. Mega dawka dobrych nowin - znacie juz płeć no i to co najważniejsze - że maleństwo jest zdrowe !!! Żal mi Ciebie było jak trwałaś w tej niepewności. Ten niepokój, lęk i strach :-( . Wreszcie możesz się cieszyć, tak na 1000 % !!! To musiało być cudowne uczucie, kamień z serca Wam spadł. Rodzice Wasi na pewno bardzo się cieszą. Dzięki Wam nie musieli aż tak się stresować jak Wy. Dostali gotową, cudowną nowinę. Teraz już będzie tylko dobrze !!! Ale będziecie mieli wspaniałe święta :-) . Gratuluję !!!!!!!!!

Monia1980 tak sie ciesze!!Cudowna wiadomosc, teraz wreszcie mozesz sie w pelni cieszyc. Bardzo Ci kibicuje bo mamy te same terminy porodu wiec zagladaj do nas czesciej i pisz co u Ciebie.Buziaki

Monia_1980 ogromnie sie ciesze twoim szczesciem:)))Naprawde:))Super ze Twoje maleństwo jest zdrowe:)))Gratuluje Ci:))Ja tez sie modle tylko o to by moj babelek byl zdrowy:)))


Mam jednak teraz inne zmartwienie.....Nie wiem jak mam powiedziec w pracy ze jestem w ciąży. Wróciłam do pracy 1 lipca, po połtoramiesiecznej nieobecnosci. Ze wzgledu na slub 400 km stad, nie przedluzalam umowy, ale teraz moglam wrocic do pracy.......Dostalam umowe, juz podpisalam i nie wiem co dalej....Nie chce jeszcze mowic a z drugiej strony to jak beda wiedziec to bede ood ochrona...

POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witajcie kochane!!!
Meja83 u mnie też brak jakichkolwiek objawów i bardzo się cieszę z tego powodu. Na piątkowej wizycie lekarz potwierdził ciążę i powiedział że to 7 tydzien.
Jutro muszę jechać do szpitala na badania i przetrzymają mnie ze 3 dni. Wynudzę się tam za wszystkie czasy. Do pracy nie wracam nie ze względu że ciężko tylko na paskudną atmosferę,a po co mam się męczyć i denerwować na darmo.

czesc dziewczyny nie bylo mnie tu długo ok 9 mieisiecy nadal sie nie moge starac o baby ale coz takie zycie słuchajcie poszukuje tytulu ksiazki gdzie głoowna bohaterka jest kobieta ktroa bardzo chce zajsc w ciaze i nie moze robi kariere postanowi adoptowac dziecko i kiedy to uczyni to o kazuje sie ze jest w ciazy . sa 3 czesci tej ksiazki czy ktoras wie z was o co mi chodzi !!!! nie moge sobie przypomniec

Anuleczko słoneczko czekasz jeszcze ? Bo wciąż trzymam kciuki a musze w końcu ogarnąć ten domowy bałaganik :-). Czekam na dobre wieści.

Cześć dziewczyny!!!!!
Ale tu cicho od paru dni:(((Nic sie nie odzywacie.....
Anuleczko, coś mi sie wydaje ze Ty juz z malenstwem w domu:)))

U nas zaczął się 11 tydzień, czuję się bardzo dobrze, w sumie to nic mi nie dolega, dalej potrafie spac 24h/dobe, a siusianie czasem co pol godziny mnie wykancza.....No i obżeram sie arbuzem, tylko to mogę jeść:)))
W piątek mamy wizytę u Pani doktor, juz sie nie mogę doczekać bo chcę juz zobaczyć naszego bąbelka:)))I chce uslyszec ze wszystko jest dobrze:)))

Pozdrawiam Was dziewczyny i miłego dnia zyczę:))))Odezwijcie się:***

Zmykam do pracy:))

Hej ciężaróweczki!Co u Was?? Zgadzam się z poprzedniczką, że coś tu za cicho , za spokojnie. Dajcie znać owaszym samopoczuciu.
U mnie mija 19tydzień. Od jakiegoś tygodnia dopiero spię spokojnie, po tym jak badania wyszły prawidłowo. Moja córcia na razie nie daje się mocno we znaki. Ze 2, 3 razy dziennie czuję jak mnie smyra w brzuchu ale ogólnie jest spokojna. Ciekawe jaka będzie jak juz się urodzi,. w grudniu;)
Jeśli chodzi o mnie, to czuję sie rewelacyjnie. Nie jem słodyczy i mam super cerę. Dawno takiej nie miałam. Szczerze mówiąc to staram sie pilnować, bo moja siostrzyczka w ciąży przytyła 30kg. Co prawda szybko je zgubiła i jest znów szczupła ale..Nie wyglądała dobrze. Mam nadzieję, ze ze mna tak nie będzie.

Przesyłam wam słoneczne pozdrowienia i czekam na wieści.

PAAAAAAAAAAA