Witam po weekendzie. Nie było mnie tutaj parę dni a tu nowe koleżanki-więc i was witam wśród nas, nas zafasolkowanych i tak jak w moim i zuzi czy marti przypadku "po rozpakowaniu".
W razie pytań służę rada, na tyle na ile będę w stanie ;)....
foxylady--ja również jestem myslami z tobą i wierzę mocno,ze z Tobą i dzidzią bedzie dobrze. Bądź silna i trzymaj się dzielnie dziewczyno....
marti--wcale mnie nie dziwi,że maluch poszedł pod nożyczki juz dwukrotnie, taki z niego przeuroczy kudłaczek,że szok!!!! :)ucałuj go ode mnie i Danielka-łysolka ;), co do rumianku to dziekuję za radę, wypijam od 4 dni po obiedzie i muszę przyznać,że to środek cud!!! skończyły się (odpukać w niemalowane) rewelacje żoładkowe nad ranem. Jest dobrze z czego się cieszę, bo dzięki temu spokojnie spi W SWOIM ŁóŻECZKU :D, choc brakuje mi go jak zasypiam-przyzwyczaiłam się ,ze mam go przy sobie, ale tak musi być!! bo jak podrośnie byłby problem. Choć nad ranem , około 7 ląduje już w moim łózeczku , miedzy mamą a tatem :), pozdrawiam Cię serdecznie....
zuziu- aerobik z maluszkami :), takie dodatkowe obciążenie :). Ja nie mogłam sie doczekać kiedy w końcu bedę mogła z danielem gdzieś wyjść (oprócz spacerków), brakowało mi ludzi i ruchu. Pewnie nie prędko wróciłabym do ćwiczeń ale właśnie brak kontaktu i nuda zmotywowało mnie do tego.
Ale ty kobito masz pamiec!!!!! tak robiłam prawo jazdy, zdałam za drugim razem. Wczoraj wybrałam się sama z Danielem w jak ja to nazywam "dziewiczą podróż" do koleżanki. Bałam się,że włączy syrenę i będzie ambaras, ale pięknie zniósł samotną podróż na tylnym siedzeniu, co mnie cieszy bo nie jestem już uwiązana w domu.
Daj jutro znać ile Twój Pawełek waży-jestem bardzo ciekawa. My mamy jutro kontrolę u okulisty--boje sie bo oczka nadal łzawią i ropieją :((, co prawda już nie tak bardzo ale jednak..
Monia--witam z powrotem we Wro :), oj wiem jakie te powroty z rodzinnych stron są trudne.
A co do bólu gardła, mnie też choróbsko dopadło około 20 tc i dopisuję sie do tego co agatha napisała (nie bedę jej powtarzać) , zdrówka życzę...
A my na weekend wybieramy się ze znajomymi w góry do Karpacza :), cieszę się tym bardziej, bo zbiega się ten wyjazd z moimi urodzinami :). Zakupiłam juz Danielkowi cieplutką kurteczkę, ciut za dużą (tak na zapas), jeszcze tylko nosidełko dokupimy i możemy jechać. Ciekawe jak mój szkrab to zniesie. Mam nadzieję,że dobrze mu zrobi świeże powietrze.
ale mam lenia dzisiaj....
MoniaB06-10-2009 16:08
Dziewczyny nie uwierzycie...Poszłam do apteki po jakiś specyfik na gardło bo jak w 7 tygodniu byłam chora to oscillococinum brałam a tu baba mi nic nie sprzedała bo powiedziała że jedynie z zalecenia lekarza może:((Ale się wsciekłam:((No ale kupiłam grapefruty i cytryny pół reklamówki, mam sok z malin (mimo że nie powinno się go pić za dużo to ja czasem wypijam) i będę się ratować bo do lekarza jutro idę a w czwartek do ginki...
Anuleczka ale fajnie, ja niestety teraz się nigdzie nie ruszę dopuki nie wyzdrowiję.....A u mnie to standard, będzie to 6 albo 7 zapalenie gardła w tym roku i zawsze jak z domu wracam:((Ania ciumki dla Danielka:)))
Agatha, dzieki za rady;))Niestety wiekowa pani w aptece odprawiła mnie z kwitkiem. Na szczescie nie mam gorączki tylko głowa boli i gardło niemiłosiernie:(((
A nic, idę leżeć, mężuś mi herbatkę z cytrynka robi, a synus w brzuszku buszuje:))))
Miłego dzionka kochane:)))
Anikaaa06-10-2009 18:28
W końcu come back z pracy... nie cierpie początków miesięcy bo najwięcej mam pracy:/ no ale taki urok księgowej:)
MoniaB: mnie tez często boli gardło i zazwyczaj przechodzi w angine do której mam ogromne skłonności dlatego od razu jak tylko zabolało gardło w 8 tyg piłam mleko z miodem i troszkę masła, mimo doskwierających nudności piłam cały dzień po 2-3 łyki i po 2 dniach przeszło jak ręką odjął:))) Spróbuj na pewno nie zaszkodzi:)))
agnieszkaadres: ja jestem w 12 tyg :)))póki co na wadze schudłam 2 kilo ale i tak czuję że boczki troche nabrały dlatego kupiłam te spodnie i jestem z nich naptawde zadowolona :)))
Foxylady: zamarłam na chwilę jak czytałam twoje wiadomości... ja nadal wierzę, że wszystko będzie dobrze... najważniejsze mieć nadzieję, wierzyć i modlić się, jestem z Tobą ...
AGATHA06-10-2009 23:58
Anuleczko napisalas ze sluzysz rada wiec mam pytanko ktore kiedys zadalam ogolnie do dziewczyn po porodzie ale nikt nie odpowiedzial. W ktorym tyg.ciazy Danielek obrocil sie glowka w dol? Pamietasz moze? Niepokoi mnie to troche bo pomimo moich cwiczen zaleconych przez ginka czuje ze jego pozycja sie nie zmienila a bardzo bym chciala rodzic naturalnie, musze po porodzie szybko dojsc do siebie bo malenstwem zajmowac sie bede tylko ja z M.Takze prosze o odpowiedz.
A swoja droga, Anuleczko, widze ze bardzo aktywna z Ciebie mamusia.Zapowiada sie ciekawy weekendzik.
MoniaB- dziwie sie troche tej aptekarce ale widocznie boi sie wziasc na siebie odpowiedzialnosc a w sumie nie ma jak domowe sposoby- tansze i bezpieczniejsze.
To do jutra moje drogie.Milej nocy.
anuleczka07-10-2009 08:50
Agatha- sama za specjalnie nie wyczułam kiedy Daniel się obrócił, ale na którejś wizycie, tak gdzieś w siódmym mies., ginka podczas usg powiedziała,że dziecko obrócone już główką w dół i tak już zostało. Dość wcześnie to zrobił i na tyle abym tego nie zauważyła. Ale obniżenie brzucha już wyczaiłam ;). Dziecko nawet tuż przed porodem może się obrócić, więc nie zamartwiaj się za bardzo i uzbrój w cierpliwość. A ile tygodni Tobie zostało? (przypomnij).
A co do aktywności-to coś ty!!! ja i aktywność!! :) to nuda :D i chęć wyjścia z domu. A swoja droga to pożarłam się z mężem wczoraj bo oznajmił,że prawdopodobnie w sobotę bedzie musiał jechać do pracy, a mnie szlak trafił!!!!!! bo już wszystko zaplanowałam no i nastawiłam się przede wszystkim.
MoniaB07-10-2009 10:09
Dzien dobry paniom:))))
Dzis słoneczko wyszlo a ja chora:(((((Już mi się normalnie nic nie chce:(((Ale wieczorem ide do lekarza tomoże w końcu ona mi cos da na to moje gardlo, a katar mam taki że mi chusteczek niedlugo braknie:(((
Po za tym coś mnie brzuch troche boli:(((Ale to chyba od długiego leżenia bo dopiero wstałam w już po 19 wczoraj w łóżku byłam.....
Synus się właśnie obudził i mamie daje popalić:)))Ciekawe jak dużo urósł i ile wiecej waży????Ale to jutro się dowiem na wizycie u ginki;)))
Pozdrawiam Was wszystkie i do usłyszenia:))))
MoniaB07-10-2009 13:28
Dziewczyny cos mi ten brzuch nie przechodzi:(((Boli jak na @ i nie wiem co jest ale nie jest twardy a mały kopie normalnie jak co dzień:(((Wziełam już dwie no-spy, po drugiej przeszło na jakąś godzinkę a teraz znów zaczęło boleć a wizyta jutro:(((A buuuuuuuuu......
AGATHA07-10-2009 13:37
Anuleczka dzieki za odpowiedz w sprawie brzuszka, uspokoilas mnie a do porodu zostalo mi 8tygodni wiec niepotrzebnie panikuje ale to przez lekarza ktory zasial we mnie niepokoj.
A jesli chodzi o ten wypad w gory to najgorzej jest sie nastawic a potem zmiana planow, nie znosze takich sytuacji ale niestety zdarzaja sie.Widocznie tak musialo byc.
MoniaB- nie denerwuj sie tym bolem brzuszka, najwyzej napij sie jeszcze rumianku bo no-spy juz troche wzielas i sprobuj polezec na lewym boku, ponoc najlepsza pozycja dla ciezarnych.Napewno wszystko jest dobrze.Daj znac po wizycie u lekarza.
A gdzie reszta forumowych kolezanek?
klaudia2807-10-2009 13:47
Hej.
Sorki że dopiero teraz piszę , w poniedziałek byłam u mojego lekarza i miałm dać znać co powiedziała mi w sprawie ręki ale przez ten remont sypialni nie miałam totalnie czasu.
Na szczeście sypialnia już gotowa ,zostało tylko powiesić 2 półki które wczoraj zakupiliśmy z mężem.
Lekarka powiedziała mi w sprawie tego dretwienia dłoni i ręki że w to sioe w ciązy zdarza bo w ciąży ma sie dużo wiecej wody w organiźmie niż normalnie i ta duza ilosc wody naciska na żyły itp. i w środku w organiźmie w nagdarstku jest taka jakby "bransoletka" z zył i tam jest duzo wody i mi uciska te zyły dlatego spuchły mi place i mam ciągłe morwienie w całej dłoni a w nocy i dretwieje reszta ręki.
Tak to wytłumaczyła.
I powiedziała jeszcze że najczęściej to przechodzi samoczynnie po jakims czasie tylko nie wiadomo do jakim .....heh ja juz mam tak 3 tygodnie prawie ,mowi ze roznie czasem po paru dniach przechodzi czasem po kilku tygodniach i miesiacach dopiero. Nastepna wizyte mam 9 listopada i powiedziala ze jak do tego czasu mi to nie przejdzie to da mi skierowanie do ortopedy i wtedy on sie tym zajmie a jak tak dlugo samo nie przechodzi to sie robi na to operacje.Nacina sie ten nagarstek i woda wypłynie i zaszywają. Mam nadziej ze to nie bedzie konieczne w moim przypadku.
W kazdym razie tyle sie dowiedziałam i nie dostałam zadnej recepty z jakims lekiem na to......
Z dzieckiem wszystko ok, mam tez obrócone pupą do dołu ale mówi ze to 24 tydzien to jeszcze jest duzo czasu zeby sie obróciło prawidłowo.
Takze nie zamartwiam sie narazie tym , w ostatecznosci najwyżej bedzie cesarka.
Teraz parę dni będę z wami a po niedzieli jade na tydzień do Polski na chrzest do mojej siostry............huurrraaa.
Pozdrawiam,pa
AGATHA07-10-2009 18:38
Klaudia28 fajnie ze odpisalas, widze ze Twoja lekarka bardziej szczegolowo opisala problem tej dloni, nawet troche przerazajaco z tym zabiegiem, moj ginek uwaza ze po ciazy to przejdzie wiec moze dasz rade wytrzymac chociaz jeszcze Ci troche zostalo czasu, u mnie ta bolesnosc az tak mi nie dokucza i w ciagu dnia przechodzi.super ze juz jestescie po remoncie, dosc szybko zlecialo a teraz pewnie jest fajniusio tak odswiezone. Pozdrawiam
MoniaB07-10-2009 18:42
Agatha rumianek pomógł na jakies dwie godziny a teraz znów boli i do tego krzyże,,,Ale jeszcze wypiję rmianku i moze przejdzie a jak nie to jeszcze jedną nospe wezme. mam nadzieje ze sie tam nic nie dzieje.wLASNIE od lekarza przyszlam i jestem przeziebiona, mam tez zapalenie gardla, cos tam przepisala i mam nadzieje ze przejdzie, w poniedzialek mam kontrole a jutro o 17 ginekolog. mam nadzieje ze sie jic nie bedzie dzialo juz i brzuch przejdzie....
Buziaczki:)
klaudia2807-10-2009 19:30
hej.
Aghata masz rację teraz jest fajniusio w sypialni,odświeżone i wogóle.
Ładne nowe kolorki na ścianach, panele na podłodze i śliczne łóżeczko juz stoi na swoim miejscu i czeka...hihi.
Kupiłam tez dwie półki na dziecięce bajki,książeczki i maskotki oraz taki duży Box na reszte zabawek typu grzechotki,pluszaki a poźniej klocki i tak dalej.
Bo im dalej to będzie mniej sił na bieganie po sklepach i zakupy.
No ja tez mam nadzieję ze mi to samo przejdzie z tą reką ale narazie dalej sie meczę nocami,bo w dzien jest ok.
Od wczoraj mam tez straszny katar i głowa mnie boli i strasznie sie czuje.
Na szczescie gardło ok i nie mam gorączki tylko ten katar.
Wiecie dziewczyny czy w ciąży można stosować spray do nosa na katar na przykład Otrivin bo taki mam z polski.
Jeszcze pare dni i jade do Polski na chrzest na dodatek ja będe chrzestna slicznej coreczki mojej siostry ktora sie urodziła 10 wrzesnia pierwszy dzidzius mojej siostry tez jest, tak jak i moj będzie pierwszy.
Pozdrawiam
marti8407-10-2009 21:20
witam wszystkie dziewczynki
u nas dobrze,dzisiaj bylismy na basenie i Kuba sam plynal pod woda przez kilka sekund,taka radosc ze hoho.
Poszedl spac juz o 8 ,bo troche to plywanie go wymeczylo.Wczoraj mial 2 szczepionke,i bidulek nam plakal troszke,a ja razem z nim!I troche w nocy byl marudny,budzil sie co 1.5 godziny a normalnie to przesypia! do 4 rano.no ale coz.
Bylam tez wczoraj u lekarza,bo bardzo ale to bardzo wypadaja mi wlosy i caly czas musze sisusiu,jak bym miala jakoms infekcjezrobili mi badania i okazalo sie ze wszystko w pozadku!
cdn
anuleczka08-10-2009 09:50
marti jak Wy to robicie,że spicie bez pobudki do 4???? ja też tak chcę!!! ale jak narazie Daniel zasypia po kąpieli i śpi 3 godz., potem karminie i znowu spanko i pobudki już co 2 godz. A ostatnio coś mu się poprzestawiało i budzi się na dobre o 5 i po spaniu!! kolejna drzemka ok. 9. ile ja bym dała aby budził się w nocy tylko raz. A co do wypadania włosów to ja mam dokładnie tak samo jak ty. Wypadają mi garściami, mimo iż biorę witaminy. A i nas czeka niedługo szczepionka i też płaczę, nawet bardziej niż Daniel :)
A ja dzisiaj mam aerobik ale niestety windę mamy zepsutą, a ja mieszkam na 7p., więc jestem uwiązana i z aerobiku nici. Mam postanowienie,ze poćwiczę sobie sama wieczorem ;)
MoniaB08-10-2009 10:32
Dzien dobry mamusiom i przyszłym mamusiom:)))
Ja dalej chora:(((Jakoś się kuruje ale nic mi nie lepiej a katar to mam taki że mi już chusteczek brakuje:((((Brzuch juz nie boli, na szczescie bo sie wczoraj wystraszylam, ale i tak dzis gince o tym powiem!!!!O 17 wizyta...
Agatha, najbardziej mi twoja rada picia rumianku pomogla, ale jak kładłam sie spać to jeszcze jedną no-spę musiałam łyknąc:((((
Klaudia, super ze remont sie udał i już masz go praktycznie za sobą:))) i ze bedziesz miala czas cos skrobnąć na forum:))Z tego co wiem Otrivinu nie wolno w ciąży stosować:((A poza tym to ilośc leków które mozemy stosować jest bardzo ograniczona...Jak wyzej przeczytasz to mi w patece pani nic nie sprzedala.....
Ania, to ja wspólczuję z ta windą bo pogoda dość ladna a Ty jesteś uwiązana....Ja się fatalnie czuję wiec chyba dziś nigdzie oprócz ginki nie wyjdę:(((
dziewczyny a co u Was???Nic nie piszecie//???
ja normalnie łóżko nie zaścielone, gary nie pomyte i tak siedze i nie mam do niczego siłY:((((
anuleczka08-10-2009 11:31
Monia ażebyś wiedziała,że przewalone!!! a żeby Mały nie siedział w murach wystawiłam mu już wózek na balkon :) i jak go drzemka złapie zapakuję go do wózia i werandowanie hehe. A Ty się kuruj, kuruj i daj znać ile przybyło Twojemu synusiowi....
Aha-my wczoraj u okulisty bylismy. wszystko dobrze, a z tymi kanalikami to nadal mamy kontynuować masaże. I tak do 6/7 miesiaca, jesli nadal będzie łzawił to dopiero wtedy na zabieg. ale jestem dobrej myśli.
no właśnie co z Wami mamuski?? Spicie jeszcze???
Zuziu kochanie co z Tobą???? Pawełek daje Ci popalic??? odezwij się i napisz chociaż w dwóch zdaniach co u Was...
MoniaB08-10-2009 11:44
Właśnie Zuzia odezwij sie)))))
Zuzia4408-10-2009 11:56
Witam.
Przez dwa dni nie czytałam Was i...
Foxylady - co u Ciebie ?????? Myślałam o Tobie bardzo często. Trzymaj się słonko !!!!
Anuleczko śmigaj autkiem z Danielkiem. Fajnie, że masz prawko to się baaaardzo przydaję. Podoba mi się pomysł tego aerobiku z "obciążeniem". Mały ma zabawę a Tobie uciekają kalorie. W grupie to się chce a w domu trudno się zmobilizować. Życzę powodzenia i dużo chęci na dzisiejszy wieczór. Anuleczko a jak tam przytulanki ? Odważyłas się już ?
Monia B - na przeziebienie u mnie w ciąży było Oscillokocillum. Polecane przez lekarza i wypróbowane. Olej całe sprzątanie i gotowanie i mysl tylko o sobie. Nic się nie przejmuj jstanem pokoi. Powodzenia dziś u lekarza.
Agatha - ja też spieszę z info na temat położenia dzidzi. U mnie w 33 lub 34 tygodniu dziecko było jeszcze obrócone pupą w dół. Na usg lekarz powiedział, że ma jeszcze trochę czasu na to żeby się przekręcić no i na usg w chyba 39 tygodniu było juz ok. Ale z pierwszym synem to była historia - od początku był poprzecznie. Lekarz powiedział mi, że "chyba będę pozbawiona przyjemności porodu" :-). Zapisaliśmy się do szkoły rodzenia z moim M. Po jednych z zajęciach ale nie pamiętam tygodnia ciąży poszliśmy do prowadzącej położnej zapytać właśnie o to. A ona objęła mój brzuch i zaczęła go tak jakoś dziwnie gładzić i przesuwać rękami. W domu mój M zauważyl, że zmienił mi się kształt brzucha. Na następnym usg wyszło, że dzidzia się obróciła. A ja raczej twierdzę, że ją obrócili.
Muszę kończyć, bo ten czas tak okrutnie ucieka. Sama jestem do wszystkiego. Moj M remontuje pokój moim rodzicom i wiecznie go nie ma. A Pawełek coś się pręży i miałczy całymi dniami.
Gości miałam ostatnio, wczoraj lekarz, dziś też biegam od rana bo korzystając z pogody robię pożądne pranie.
U lekarza - wszystko ok. Za dwa tyg. do szczepienia, maluch waży 4470 g. Myslałam, że będzie więcej. Mój pierwszy synuś po miesiącu to miała 5500 - bo sprawdzałam. Muszę tylko kupić w aptece plaster na pępek bo lekarka stwierdziła, że małemu za daleko odcięli pępowinę i musi założyć taki plaster. Słyszę, że pralka juz kończy więc... papapa.
Foxylady - napisz proszę np. "że lekarz się pomylił" i że z groszkiem wszystko dobrze. Taka dzielna z Ciebie osóbka !!! Będzie dobrze :-).
Zuzia4408-10-2009 12:06
Ja właśnie pisałam a tu się o mnie pytają. A czkawki nie miałam :-). Tego poprzedniego meila to pisałam chyba z pół godziny albo więcej bo była przerwa na karmienie.
Jak go dodałam to patrzę a tu zostałam wywołana do tablicy :-).
Anuleczko tak się cieszę, że u okulisty dobrze. Czyli stan oczków jest lepszy a będzie pewnie leszcze lepszy. To wszystko dzięki Twojej dbałości. Niech nigdy nie opuszczaja Was te dobre myśli ! Zajrzyj czasem na malucha na balkonie, czy mu tam ptaszki czego nie nawaliły :-). Mojego Pawełka wczoraj komar pogryzł. Świnia jedna - w środku wózka na budzie sobie siedział. Mój M go potem z pół godziny po domu ganiał ale zemścił się i zabił dziada jednego !!!
MoniaB - oj przepowiadające to na pewno nie są. One tak przychodzą i odchodzą. A nie, że boli przez cały czas. Ja bym jednak do gina się zgłosiła. A przy porodzie dasz radę kochana, na pewno !
Lecę z tym praniem bo młody śpi. Pa.
MoniaB08-10-2009 12:26
No właśnie Zuziu mnie nie bolało cały czas...Pobolalo potem przestało jak wypiłam rumianek i poleżałam na lewym boku, jak wrociłam od lekarza to znów zaczęło a potem przeszło...Ide dzis do ginekologa to sie jej zapytam i niech mnie przebada. ale brzuch w porządku, maly też cały czas daje o sobie znać, wiec mam nadzieje ze nic złego sie tam nie dzieje.....
Zuzia, widzisz, wszystkie o Tobie myslimy i o Pawełku:)))
Idę chyba do tesciowej, nie powinnam się z domu ruszać ale już nie mogę, cieplo się ubiorę a potem wrócę z mężem:))
Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)
Witam po weekendzie. Nie było mnie tutaj parę dni a tu nowe koleżanki-więc i was witam wśród nas, nas zafasolkowanych i tak jak w moim i zuzi czy marti przypadku "po rozpakowaniu".
W razie pytań służę rada, na tyle na ile będę w stanie ;)....
foxylady--ja również jestem myslami z tobą i wierzę mocno,ze z Tobą i dzidzią bedzie dobrze. Bądź silna i trzymaj się dzielnie dziewczyno....
marti--wcale mnie nie dziwi,że maluch poszedł pod nożyczki juz dwukrotnie, taki z niego przeuroczy kudłaczek,że szok!!!! :)ucałuj go ode mnie i Danielka-łysolka ;), co do rumianku to dziekuję za radę, wypijam od 4 dni po obiedzie i muszę przyznać,że to środek cud!!! skończyły się (odpukać w niemalowane) rewelacje żoładkowe nad ranem. Jest dobrze z czego się cieszę, bo dzięki temu spokojnie spi W SWOIM ŁóŻECZKU :D, choc brakuje mi go jak zasypiam-przyzwyczaiłam się ,ze mam go przy sobie, ale tak musi być!! bo jak podrośnie byłby problem. Choć nad ranem , około 7 ląduje już w moim łózeczku , miedzy mamą a tatem :), pozdrawiam Cię serdecznie....
zuziu- aerobik z maluszkami :), takie dodatkowe obciążenie :). Ja nie mogłam sie doczekać kiedy w końcu bedę mogła z danielem gdzieś wyjść (oprócz spacerków), brakowało mi ludzi i ruchu. Pewnie nie prędko wróciłabym do ćwiczeń ale właśnie brak kontaktu i nuda zmotywowało mnie do tego.
Ale ty kobito masz pamiec!!!!! tak robiłam prawo jazdy, zdałam za drugim razem. Wczoraj wybrałam się sama z Danielem w jak ja to nazywam "dziewiczą podróż" do koleżanki. Bałam się,że włączy syrenę i będzie ambaras, ale pięknie zniósł samotną podróż na tylnym siedzeniu, co mnie cieszy bo nie jestem już uwiązana w domu.
Daj jutro znać ile Twój Pawełek waży-jestem bardzo ciekawa. My mamy jutro kontrolę u okulisty--boje sie bo oczka nadal łzawią i ropieją :((, co prawda już nie tak bardzo ale jednak..
Monia--witam z powrotem we Wro :), oj wiem jakie te powroty z rodzinnych stron są trudne.
A co do bólu gardła, mnie też choróbsko dopadło około 20 tc i dopisuję sie do tego co agatha napisała (nie bedę jej powtarzać) , zdrówka życzę...
A my na weekend wybieramy się ze znajomymi w góry do Karpacza :), cieszę się tym bardziej, bo zbiega się ten wyjazd z moimi urodzinami :). Zakupiłam juz Danielkowi cieplutką kurteczkę, ciut za dużą (tak na zapas), jeszcze tylko nosidełko dokupimy i możemy jechać. Ciekawe jak mój szkrab to zniesie. Mam nadzieję,że dobrze mu zrobi świeże powietrze.
ale mam lenia dzisiaj....
Dziewczyny nie uwierzycie...Poszłam do apteki po jakiś specyfik na gardło bo jak w 7 tygodniu byłam chora to oscillococinum brałam a tu baba mi nic nie sprzedała bo powiedziała że jedynie z zalecenia lekarza może:((Ale się wsciekłam:((No ale kupiłam grapefruty i cytryny pół reklamówki, mam sok z malin (mimo że nie powinno się go pić za dużo to ja czasem wypijam) i będę się ratować bo do lekarza jutro idę a w czwartek do ginki...
Anuleczka ale fajnie, ja niestety teraz się nigdzie nie ruszę dopuki nie wyzdrowiję.....A u mnie to standard, będzie to 6 albo 7 zapalenie gardła w tym roku i zawsze jak z domu wracam:((Ania ciumki dla Danielka:)))
Agatha, dzieki za rady;))Niestety wiekowa pani w aptece odprawiła mnie z kwitkiem. Na szczescie nie mam gorączki tylko głowa boli i gardło niemiłosiernie:(((
A nic, idę leżeć, mężuś mi herbatkę z cytrynka robi, a synus w brzuszku buszuje:))))
Miłego dzionka kochane:)))
W końcu come back z pracy... nie cierpie początków miesięcy bo najwięcej mam pracy:/ no ale taki urok księgowej:)
MoniaB: mnie tez często boli gardło i zazwyczaj przechodzi w angine do której mam ogromne skłonności dlatego od razu jak tylko zabolało gardło w 8 tyg piłam mleko z miodem i troszkę masła, mimo doskwierających nudności piłam cały dzień po 2-3 łyki i po 2 dniach przeszło jak ręką odjął:))) Spróbuj na pewno nie zaszkodzi:)))
agnieszkaadres: ja jestem w 12 tyg :)))póki co na wadze schudłam 2 kilo ale i tak czuję że boczki troche nabrały dlatego kupiłam te spodnie i jestem z nich naptawde zadowolona :)))
Foxylady: zamarłam na chwilę jak czytałam twoje wiadomości... ja nadal wierzę, że wszystko będzie dobrze... najważniejsze mieć nadzieję, wierzyć i modlić się, jestem z Tobą ...
Anuleczko napisalas ze sluzysz rada wiec mam pytanko ktore kiedys zadalam ogolnie do dziewczyn po porodzie ale nikt nie odpowiedzial. W ktorym tyg.ciazy Danielek obrocil sie glowka w dol? Pamietasz moze? Niepokoi mnie to troche bo pomimo moich cwiczen zaleconych przez ginka czuje ze jego pozycja sie nie zmienila a bardzo bym chciala rodzic naturalnie, musze po porodzie szybko dojsc do siebie bo malenstwem zajmowac sie bede tylko ja z M.Takze prosze o odpowiedz.
A swoja droga, Anuleczko, widze ze bardzo aktywna z Ciebie mamusia.Zapowiada sie ciekawy weekendzik.
MoniaB- dziwie sie troche tej aptekarce ale widocznie boi sie wziasc na siebie odpowiedzialnosc a w sumie nie ma jak domowe sposoby- tansze i bezpieczniejsze.
To do jutra moje drogie.Milej nocy.
Agatha- sama za specjalnie nie wyczułam kiedy Daniel się obrócił, ale na którejś wizycie, tak gdzieś w siódmym mies., ginka podczas usg powiedziała,że dziecko obrócone już główką w dół i tak już zostało. Dość wcześnie to zrobił i na tyle abym tego nie zauważyła. Ale obniżenie brzucha już wyczaiłam ;). Dziecko nawet tuż przed porodem może się obrócić, więc nie zamartwiaj się za bardzo i uzbrój w cierpliwość. A ile tygodni Tobie zostało? (przypomnij).
A co do aktywności-to coś ty!!! ja i aktywność!! :) to nuda :D i chęć wyjścia z domu. A swoja droga to pożarłam się z mężem wczoraj bo oznajmił,że prawdopodobnie w sobotę bedzie musiał jechać do pracy, a mnie szlak trafił!!!!!! bo już wszystko zaplanowałam no i nastawiłam się przede wszystkim.
Dzien dobry paniom:))))
Dzis słoneczko wyszlo a ja chora:(((((Już mi się normalnie nic nie chce:(((Ale wieczorem ide do lekarza tomoże w końcu ona mi cos da na to moje gardlo, a katar mam taki że mi chusteczek niedlugo braknie:(((
Po za tym coś mnie brzuch troche boli:(((Ale to chyba od długiego leżenia bo dopiero wstałam w już po 19 wczoraj w łóżku byłam.....
Synus się właśnie obudził i mamie daje popalić:)))Ciekawe jak dużo urósł i ile wiecej waży????Ale to jutro się dowiem na wizycie u ginki;)))
Pozdrawiam Was wszystkie i do usłyszenia:))))
Dziewczyny cos mi ten brzuch nie przechodzi:(((Boli jak na @ i nie wiem co jest ale nie jest twardy a mały kopie normalnie jak co dzień:(((Wziełam już dwie no-spy, po drugiej przeszło na jakąś godzinkę a teraz znów zaczęło boleć a wizyta jutro:(((A buuuuuuuuu......
Anuleczka dzieki za odpowiedz w sprawie brzuszka, uspokoilas mnie a do porodu zostalo mi 8tygodni wiec niepotrzebnie panikuje ale to przez lekarza ktory zasial we mnie niepokoj.
A jesli chodzi o ten wypad w gory to najgorzej jest sie nastawic a potem zmiana planow, nie znosze takich sytuacji ale niestety zdarzaja sie.Widocznie tak musialo byc.
MoniaB- nie denerwuj sie tym bolem brzuszka, najwyzej napij sie jeszcze rumianku bo no-spy juz troche wzielas i sprobuj polezec na lewym boku, ponoc najlepsza pozycja dla ciezarnych.Napewno wszystko jest dobrze.Daj znac po wizycie u lekarza.
A gdzie reszta forumowych kolezanek?
Hej.
Sorki że dopiero teraz piszę , w poniedziałek byłam u mojego lekarza i miałm dać znać co powiedziała mi w sprawie ręki ale przez ten remont sypialni nie miałam totalnie czasu.
Na szczeście sypialnia już gotowa ,zostało tylko powiesić 2 półki które wczoraj zakupiliśmy z mężem.
Lekarka powiedziała mi w sprawie tego dretwienia dłoni i ręki że w to sioe w ciązy zdarza bo w ciąży ma sie dużo wiecej wody w organiźmie niż normalnie i ta duza ilosc wody naciska na żyły itp. i w środku w organiźmie w nagdarstku jest taka jakby "bransoletka" z zył i tam jest duzo wody i mi uciska te zyły dlatego spuchły mi place i mam ciągłe morwienie w całej dłoni a w nocy i dretwieje reszta ręki.
Tak to wytłumaczyła.
I powiedziała jeszcze że najczęściej to przechodzi samoczynnie po jakims czasie tylko nie wiadomo do jakim .....heh ja juz mam tak 3 tygodnie prawie ,mowi ze roznie czasem po paru dniach przechodzi czasem po kilku tygodniach i miesiacach dopiero. Nastepna wizyte mam 9 listopada i powiedziala ze jak do tego czasu mi to nie przejdzie to da mi skierowanie do ortopedy i wtedy on sie tym zajmie a jak tak dlugo samo nie przechodzi to sie robi na to operacje.Nacina sie ten nagarstek i woda wypłynie i zaszywają. Mam nadziej ze to nie bedzie konieczne w moim przypadku.
W kazdym razie tyle sie dowiedziałam i nie dostałam zadnej recepty z jakims lekiem na to......
Z dzieckiem wszystko ok, mam tez obrócone pupą do dołu ale mówi ze to 24 tydzien to jeszcze jest duzo czasu zeby sie obróciło prawidłowo.
Takze nie zamartwiam sie narazie tym , w ostatecznosci najwyżej bedzie cesarka.
Teraz parę dni będę z wami a po niedzieli jade na tydzień do Polski na chrzest do mojej siostry............huurrraaa.
Pozdrawiam,pa
Klaudia28 fajnie ze odpisalas, widze ze Twoja lekarka bardziej szczegolowo opisala problem tej dloni, nawet troche przerazajaco z tym zabiegiem, moj ginek uwaza ze po ciazy to przejdzie wiec moze dasz rade wytrzymac chociaz jeszcze Ci troche zostalo czasu, u mnie ta bolesnosc az tak mi nie dokucza i w ciagu dnia przechodzi.super ze juz jestescie po remoncie, dosc szybko zlecialo a teraz pewnie jest fajniusio tak odswiezone. Pozdrawiam
Agatha rumianek pomógł na jakies dwie godziny a teraz znów boli i do tego krzyże,,,Ale jeszcze wypiję rmianku i moze przejdzie a jak nie to jeszcze jedną nospe wezme. mam nadzieje ze sie tam nic nie dzieje.wLASNIE od lekarza przyszlam i jestem przeziebiona, mam tez zapalenie gardla, cos tam przepisala i mam nadzieje ze przejdzie, w poniedzialek mam kontrole a jutro o 17 ginekolog. mam nadzieje ze sie jic nie bedzie dzialo juz i brzuch przejdzie....
Buziaczki:)
hej.
Aghata masz rację teraz jest fajniusio w sypialni,odświeżone i wogóle.
Ładne nowe kolorki na ścianach, panele na podłodze i śliczne łóżeczko juz stoi na swoim miejscu i czeka...hihi.
Kupiłam tez dwie półki na dziecięce bajki,książeczki i maskotki oraz taki duży Box na reszte zabawek typu grzechotki,pluszaki a poźniej klocki i tak dalej.
Bo im dalej to będzie mniej sił na bieganie po sklepach i zakupy.
No ja tez mam nadzieję ze mi to samo przejdzie z tą reką ale narazie dalej sie meczę nocami,bo w dzien jest ok.
Od wczoraj mam tez straszny katar i głowa mnie boli i strasznie sie czuje.
Na szczescie gardło ok i nie mam gorączki tylko ten katar.
Wiecie dziewczyny czy w ciąży można stosować spray do nosa na katar na przykład Otrivin bo taki mam z polski.
Jeszcze pare dni i jade do Polski na chrzest na dodatek ja będe chrzestna slicznej coreczki mojej siostry ktora sie urodziła 10 wrzesnia pierwszy dzidzius mojej siostry tez jest, tak jak i moj będzie pierwszy.
Pozdrawiam
witam wszystkie dziewczynki
u nas dobrze,dzisiaj bylismy na basenie i Kuba sam plynal pod woda przez kilka sekund,taka radosc ze hoho.
Poszedl spac juz o 8 ,bo troche to plywanie go wymeczylo.Wczoraj mial 2 szczepionke,i bidulek nam plakal troszke,a ja razem z nim!I troche w nocy byl marudny,budzil sie co 1.5 godziny a normalnie to przesypia! do 4 rano.no ale coz.
Bylam tez wczoraj u lekarza,bo bardzo ale to bardzo wypadaja mi wlosy i caly czas musze sisusiu,jak bym miala jakoms infekcjezrobili mi badania i okazalo sie ze wszystko w pozadku!
cdn
marti jak Wy to robicie,że spicie bez pobudki do 4???? ja też tak chcę!!! ale jak narazie Daniel zasypia po kąpieli i śpi 3 godz., potem karminie i znowu spanko i pobudki już co 2 godz. A ostatnio coś mu się poprzestawiało i budzi się na dobre o 5 i po spaniu!! kolejna drzemka ok. 9. ile ja bym dała aby budził się w nocy tylko raz. A co do wypadania włosów to ja mam dokładnie tak samo jak ty. Wypadają mi garściami, mimo iż biorę witaminy. A i nas czeka niedługo szczepionka i też płaczę, nawet bardziej niż Daniel :)
A ja dzisiaj mam aerobik ale niestety windę mamy zepsutą, a ja mieszkam na 7p., więc jestem uwiązana i z aerobiku nici. Mam postanowienie,ze poćwiczę sobie sama wieczorem ;)
Dzien dobry mamusiom i przyszłym mamusiom:)))
Ja dalej chora:(((Jakoś się kuruje ale nic mi nie lepiej a katar to mam taki że mi już chusteczek brakuje:((((Brzuch juz nie boli, na szczescie bo sie wczoraj wystraszylam, ale i tak dzis gince o tym powiem!!!!O 17 wizyta...
Agatha, najbardziej mi twoja rada picia rumianku pomogla, ale jak kładłam sie spać to jeszcze jedną no-spę musiałam łyknąc:((((
Klaudia, super ze remont sie udał i już masz go praktycznie za sobą:))) i ze bedziesz miala czas cos skrobnąć na forum:))Z tego co wiem Otrivinu nie wolno w ciąży stosować:((A poza tym to ilośc leków które mozemy stosować jest bardzo ograniczona...Jak wyzej przeczytasz to mi w patece pani nic nie sprzedala.....
Ania, to ja wspólczuję z ta windą bo pogoda dość ladna a Ty jesteś uwiązana....Ja się fatalnie czuję wiec chyba dziś nigdzie oprócz ginki nie wyjdę:(((
dziewczyny a co u Was???Nic nie piszecie//???
ja normalnie łóżko nie zaścielone, gary nie pomyte i tak siedze i nie mam do niczego siłY:((((
Monia ażebyś wiedziała,że przewalone!!! a żeby Mały nie siedział w murach wystawiłam mu już wózek na balkon :) i jak go drzemka złapie zapakuję go do wózia i werandowanie hehe. A Ty się kuruj, kuruj i daj znać ile przybyło Twojemu synusiowi....
Aha-my wczoraj u okulisty bylismy. wszystko dobrze, a z tymi kanalikami to nadal mamy kontynuować masaże. I tak do 6/7 miesiaca, jesli nadal będzie łzawił to dopiero wtedy na zabieg. ale jestem dobrej myśli.
no właśnie co z Wami mamuski?? Spicie jeszcze???
Zuziu kochanie co z Tobą???? Pawełek daje Ci popalic??? odezwij się i napisz chociaż w dwóch zdaniach co u Was...
Właśnie Zuzia odezwij sie)))))
Witam.
Przez dwa dni nie czytałam Was i...
Foxylady - co u Ciebie ?????? Myślałam o Tobie bardzo często. Trzymaj się słonko !!!!
Anuleczko śmigaj autkiem z Danielkiem. Fajnie, że masz prawko to się baaaardzo przydaję. Podoba mi się pomysł tego aerobiku z "obciążeniem". Mały ma zabawę a Tobie uciekają kalorie. W grupie to się chce a w domu trudno się zmobilizować. Życzę powodzenia i dużo chęci na dzisiejszy wieczór. Anuleczko a jak tam przytulanki ? Odważyłas się już ?
Monia B - na przeziebienie u mnie w ciąży było Oscillokocillum. Polecane przez lekarza i wypróbowane. Olej całe sprzątanie i gotowanie i mysl tylko o sobie. Nic się nie przejmuj jstanem pokoi. Powodzenia dziś u lekarza.
Agatha - ja też spieszę z info na temat położenia dzidzi. U mnie w 33 lub 34 tygodniu dziecko było jeszcze obrócone pupą w dół. Na usg lekarz powiedział, że ma jeszcze trochę czasu na to żeby się przekręcić no i na usg w chyba 39 tygodniu było juz ok. Ale z pierwszym synem to była historia - od początku był poprzecznie. Lekarz powiedział mi, że "chyba będę pozbawiona przyjemności porodu" :-). Zapisaliśmy się do szkoły rodzenia z moim M. Po jednych z zajęciach ale nie pamiętam tygodnia ciąży poszliśmy do prowadzącej położnej zapytać właśnie o to. A ona objęła mój brzuch i zaczęła go tak jakoś dziwnie gładzić i przesuwać rękami. W domu mój M zauważyl, że zmienił mi się kształt brzucha. Na następnym usg wyszło, że dzidzia się obróciła. A ja raczej twierdzę, że ją obrócili.
Muszę kończyć, bo ten czas tak okrutnie ucieka. Sama jestem do wszystkiego. Moj M remontuje pokój moim rodzicom i wiecznie go nie ma. A Pawełek coś się pręży i miałczy całymi dniami.
Gości miałam ostatnio, wczoraj lekarz, dziś też biegam od rana bo korzystając z pogody robię pożądne pranie.
U lekarza - wszystko ok. Za dwa tyg. do szczepienia, maluch waży 4470 g. Myslałam, że będzie więcej. Mój pierwszy synuś po miesiącu to miała 5500 - bo sprawdzałam. Muszę tylko kupić w aptece plaster na pępek bo lekarka stwierdziła, że małemu za daleko odcięli pępowinę i musi założyć taki plaster. Słyszę, że pralka juz kończy więc... papapa.
Foxylady - napisz proszę np. "że lekarz się pomylił" i że z groszkiem wszystko dobrze. Taka dzielna z Ciebie osóbka !!! Będzie dobrze :-).
Ja właśnie pisałam a tu się o mnie pytają. A czkawki nie miałam :-). Tego poprzedniego meila to pisałam chyba z pół godziny albo więcej bo była przerwa na karmienie.
Jak go dodałam to patrzę a tu zostałam wywołana do tablicy :-).
Anuleczko tak się cieszę, że u okulisty dobrze. Czyli stan oczków jest lepszy a będzie pewnie leszcze lepszy. To wszystko dzięki Twojej dbałości. Niech nigdy nie opuszczaja Was te dobre myśli ! Zajrzyj czasem na malucha na balkonie, czy mu tam ptaszki czego nie nawaliły :-). Mojego Pawełka wczoraj komar pogryzł. Świnia jedna - w środku wózka na budzie sobie siedział. Mój M go potem z pół godziny po domu ganiał ale zemścił się i zabił dziada jednego !!!
MoniaB - oj przepowiadające to na pewno nie są. One tak przychodzą i odchodzą. A nie, że boli przez cały czas. Ja bym jednak do gina się zgłosiła. A przy porodzie dasz radę kochana, na pewno !
Lecę z tym praniem bo młody śpi. Pa.
No właśnie Zuziu mnie nie bolało cały czas...Pobolalo potem przestało jak wypiłam rumianek i poleżałam na lewym boku, jak wrociłam od lekarza to znów zaczęło a potem przeszło...Ide dzis do ginekologa to sie jej zapytam i niech mnie przebada. ale brzuch w porządku, maly też cały czas daje o sobie znać, wiec mam nadzieje ze nic złego sie tam nie dzieje.....
Zuzia, widzisz, wszystkie o Tobie myslimy i o Pawełku:)))
Idę chyba do tesciowej, nie powinnam się z domu ruszać ale już nie mogę, cieplo się ubiorę a potem wrócę z mężem:))
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?