Szukaj

Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
Hanuś81
Hanuś81 14-11-2008 19:31

Hej Dziewczyny!!!Może pamiętacie mnie z poprzedniego forum:):)?? Na wstepie witam wszystkie i gratuluje!!!!Troche mam zaległości bo od miesiaca nie mam netu, ale postaram się byc systematycznie. Dla przypomnienia ja jestem w 13 tygodniu ciązy. Dziś miałam bardzo ekscytujacy dzien, bo pierwsze usg.Strasznie się bałam, zeby wszystko okazało się ok...no i jest ok:):) Kurcze jakie to fajne uczucie zobaczyc swoje maleństwo, ciesze sie, że mój mąż był razem ze mną i wiecie co...więcej kumał niż ja:D:D Pan doktor wszystko pomierzył, pooglądał, dostaliśmy 3 cudne zdjęcia, na których nasze maleństwo wygląda conjmniej jak mały kosmita:):)mąz chodzi podekscytowany i wszystkim rozpowiada, ze na jego oko to będzie chłopak bo wiercił sie i kopał:) (w ramach wyjasnien tatuś piłkarz i trener więc już snuje plany:):):)szkoda, że następne usg dopiero za około 2 miesiące bo jesli o mnie chodzi to mogłabym tam do niego zaglądać codziennie:):)A teraz moje pytanie do dziewczyn, które juz troche dłużej są w ciąży...kiedy tak naprawde zaczął Wam rosnąć brzuch???? bo po mnie to chyba jeszcze nic nie widac, poza tym ze lekko przytyłam:) pozdrawiam Was serdecznie!!!

anuleczka
anuleczka 14-11-2008 19:51

no i jestem :D :D po wizycie--tez juz mam pierwsze zdjecie do albumiku,co prawda widać tylko kulkę ale dobre i to :)

zastanawiałam się czy wejść z mężem czy nie ale szybko problem się rozwiązał...przed nami była para która też weszła razem, więc postanowiłam, ze wejdę razem z nim, czego nie żałuję bo ja poszłam za parawanik, pani dr mnie przygotowała, zasłoniła i poprosiła męża :D żeby tez mógł zobaczyc naszą kruszynkę :)), więc szoku nie doznał , nie było tak źle (usg na leżąco dopochwowo oczywiście). Serduszka nie usłyszelismy bo pani dr powiedziała że to za wczesnie, więc musimy cierpliwie czekać na kolejną wizytę-a ta dopiero za miesiąc.
Kurcze gapie się i gapie na to zdjęcie i nie mogę się oderwac--czekałam na to 8 miesięcy :)

chyba za bardzo się napaliłam i za dużo spodziewałam po tej wizycie--czuję jakby taki niedosyt..

aha-- założoną mam juz kartę ciąży :D

-hanus---witaj, oczywiscie że Ciebie pamiętam :D...to juz 13 tydz. -niesamowite....

wercia24
wercia24 15-11-2008 11:32

WITAM U MNIE DALEJ MDŁOSCI NIE ODPUSZCZAJĄ,WYMIOTY OD CZASU DO CZASU.CZUJE SIE OKROPNIE.NIE MOGĘ ZJEŚĆ NORMALNEGO OBIADU NAWET ZIEMNIAKÓW;-( ZOSTAJE CHLEBEK Z MARGARYNĄ,WIECZORAMI WZMAGA SIE NADKWAŚNOSC.MDŁOSCI MĘCZĄ MNIE CAŁY DZIEŃ.....KIEDY TO SIĘ SKĄCZY?.DUZO KUCHENNYCH ZAPACHÓW MI PRZESZKADZA.JESTEM DOPIERO W 8/9 TYGODNIU CIĄŻY;-(

pepkasia
pepkasia 15-11-2008 13:01

U mnie jutro zaczyna się 32 tydzień, dzisiaj śniło mi się że rodziłam z tego wszystkiego się obudziłam, coraz bardziej boję się porodu...

anuleczka
anuleczka 15-11-2008 15:39

-wercia--tzrymaj się!!!! dasz radę!!! już niedługo ;)

-pepsika--nie dziswię ci się, ja juz teraz sie boje a co dopiero jak bedę w 32 tc..:D...kuzynka męża rodziła dzisiaj i nie było tak źle, więc może i nam dane będzie rodzic "znośnie"...

Ayah28
Ayah28 15-11-2008 21:29

Witam Kochane - wczoraj umierałam, dziś troszkę lepiej - ale i tak już ciut lepiej niż w poprzednich 2 tyg, bo powoli mogę coś zjeść i wypić, ale wymioty są straszne :( dziś mi aż "pocharatały" gardło - śliny nie mogę bez bólu przełykać.

Werciu>>> podobno najczęściej w tym okresie co my jesteśmy zaczynają mdłości ustawać - oby u nas się to sprawdziło - trzymam kciuki za Ciebie i Ty za mnie trzymaj :)

Dziubek>>> z toksoplazmozą robiłam badanie we wrześniu, żeby sprawdzić czy jestem nosicielką - jako dziecko miałam koty i uwielbiałam zabawy w błotku ;) - teraz też mam 5 miesięczną kotkę, więc chciałam mieć pewność...i wynik IgG mam 9,8 - co oznacza, że już miałam do czynienia z toxo i w ciąży się nią drugi raz nie zarażę i maleństwo na pewno jeśli o to chodzi jest bezpieczne. Mam nadzieję, że u Ciebie to podobnie - ja mam wynik normy od 0 -3 więc u Ciebie też ponad... Może zadzwon do gin i się spytaj???

Akszeinga>>> walcz walcz z choróbskiem i nie daj się!!! Mój synek ma właśnie kaszel ostry - byłam u lek i chyba wirusowy :( trzymam Go z daleka, ale... pewności, że tego nie złapię nie mam...Na razie dobrze się czuję - jeżeli chodzi o sprawy a'la przeziębienie. Trzymam kciuki i daj znać, czy już lepiej :)

Hanuś>>> Ty szczęściaro :) 13 tydz i dopiero brzusio Ci widać?? Mi od tygodnia wysadza (8 tydz kończę). W poprzednich ciążach (miałam 21 i 23 lata) brzusio był widoczny od 4-5 miesiąca... A teraz szok!!! Już mam spodnie z gumką ciążowe - przynajmniej nie cisną, a są tak uszyte, że można je praktycznie nosić od początku do końca ciąży - więc się tym nie przejmuję :) Fajnie, że Twój M był razem z Tobą na USG... Ja mojego próbuję namówić już teraz by poszedł ze mną w 20tyg na 3D...ale mam większy problem... bo to lekarz i marudzi bym z USG nie przesadzała, bo to zawsze są fale ultradźwiękowe i nie pozostają bez echa dla dziecka - wiem, że piszą, że to bezpieczne... Ale co ja mogę, jak On specjalista????

Pepkasiu>>> jejku, a ja Ci zazdroszczę, że to już niedługo u Ciebie :) tak wspaniale wspominam porody - naprawdę cudowne uczucie. Nie miałam nigdy żadnego znieczulenia, rodziłam sama i z jednym i drugim synem na nastęny dzień już byłam w domu!!! Pozytywne myślenie przede wszystkim - w razie co pytaj :) postaram się odpowiedzieć.

Ewera >> Ty też raczej przed większością się uwiniesz :) Początek maja hmmm - czyli za pól roku :) ale to minie szybko...

Anuleczko>>> gratuluję pierwszego USG :) i zdjęcia do albumiku - ja idę na wizytę w pon na 16.00 i pewnie też już kartę mi założy :)

No, chyba troszke nadrobiłam - z tego co ja wyliczyłam to ja termin będę miała na 28-29 czerwca :) Piszcie co u Was koniecznie. Pozdrawiam wszystkie i czekamy na następne koleżanki, z fasolkami w brzuszku :)

anuleczka
anuleczka 16-11-2008 11:24

ja termin porodu mam na 10-07-2009..na szczęście jeszcze dużo czasu mam na przygotowanie psychiczne--strasznie sie boję-no ale puki co cieszę się ciążą--mdłosci mi doszły ale to nie tragedia, a co do brzusia to wiem że to raczej niemożliwe ale chyba już spuchłam i spodnie dopinam tak ledwo co...jeszcze z miesiąc i nowe będę musiała zakupić..miłej niedzieli

ema
ema 16-11-2008 15:37

hey dziewczyny ja mam termin na 14,06. tak wogole juz sie czuje lepieju.nie wymiotuje.leci mi juz 9 tydzien.brzuszek rosnie.a spodnie juz cisną ze szok czeba kupic sobie dresy.a co tam u was??

Hanuś81
Hanuś81 17-11-2008 11:09

hej dziewczyny!! Pytałam o brzuszek bo ja dzis zaczynam 14 tc i jak by nie było za tydzien to juz bedzie 4 miesiac a ja nadal smigam w normalnycjh jeansach. Nie zebym narzekała czy cos w tym stylu tylko tak z ciekawości pytałam. Owszem juz troche cisna i juz cos sie zaczyna tam dziac, a z doswiadczenia innych kolezanek wiem , ze moze sie to zmienic nawet w ciagu 2 dni:)Termin mam na 24 maja (strasznie długo jeszce:(:(:()Porawiam Was serdecznie i trzymam kciuki zeby wasze mdłosci szybko ustapiły...wiem cos o tym bo choc sama tego nie przezyłam to byłam naocznym swiadkiem jak moja kuzynka sie meczyła , az wyladowała w szpitalu na kroplówce:(. trzymajcie sie, pozdrawiam

Ayah28
Ayah28 17-11-2008 11:41

ema>>> 9 tydz?? jak to?? Od kiedy liczysz od zapłodnienia czy od @?? Ja po jutrze zaczynam 9 tydz - a termin będę mieć 2 tyg po Tobie.
Dziś wizyta u gin, ciekawe co powie.
Pozdrawiam.

ema
ema 17-11-2008 12:28

no tak mi lekarz obliczył.czyli ktory powinien byc

pepkasia
pepkasia 17-11-2008 15:10

Mój mąż ostatnio mi powiedział że jak dzidzia się urodzi to jednak będzie brakować jej w brzuszku, tego kopania przede wszystkim :) ostatnio dzidzia kopnęła męża w uszko jak miał głowę na brzuchu. A tak w ogóle to kiedyś przeczytałam że drugi trymestr jest najfajniejsy i zgadzam się z tym teraz, chociaż w pierwszym też czułam się dobrze, jakby nie senność to ne wiedziałabym że w ciaży jestem, a teraz ostatnie dwa miesiące przede mną i jest coraz gorzej, nie mamy jeszcze łazienki u siebie na górze i te bieganie w nocy na dół dobija mnie no i zgaga która towarzyszy mi od początku ciąży teraz mam ją chyba każdego dnia...

ewera1
ewera1 18-11-2008 08:55

Dziubek, przepraszam że dopiero teraz ale przez weekend wyleciało mi z głowy aby sprawdzić moje wyniki na toxo. Ale juz się poprawiam:) Otóż u mnie wyglądało to tak: IgG - 0,138 (zakres norm 0,00-1,00), IgM 0,309 (zakres norm 0,00-0,80). Moja lekarka stwierdziła że wszystko jest ok i że nie przechodziłam wcześniej tokspolazmozy. Też się o to bałam bo mamy w domu kota. Teraz na wszelki wypadek go unikam. Ale żeby się zarazić to trzeba by mieć kontakt z odchodami kota albo po zabawie z chorym kotkiem nie myć rąk. Jeśli się dba o higienę to podobno nie jest aż tak łatwo zarazić się tą chorobą:)

dziubek22
dziubek22 18-11-2008 14:01

czesc dziewczyny!!!

co do moich badan to wczoraj jeszcze bylam odebrac wyniki na rozyczke i przy okazji zapytalam sie tej pani co jest w laboratorium o te wyniki z toxo i okazalo sie ze jest wszystko ok!!! ze nie przechodzilam nigdy tej choroby i taka jest moja odpornosc ale moge sie nia zarazic w ciazy. a co do rozyczki to bylam na nia szczepiona i jestem odporna:-) takze jest okey:-)

co do mojego samopoczucia to dzisiaj mnie bardzo bolal brzuch ale teraz jest juz dobrze wydaje mi sie ze to dlatego ze przestalam brac duphaston bo mi sie skonczyl. ale w poniedzialek ide do ginki i zapytam sie jej czy musze dalej brac ten duphaston - moze juz nie ma takiej potrzeby!!! a co tam u was drogie kobietki???

dziubek22
dziubek22 18-11-2008 14:02

aha dzieki ewera za odpowiedz:-)

dziubek22
dziubek22 18-11-2008 14:06

ayah a jak tam po wizycie??

Ayah28
Ayah28 18-11-2008 21:41

ema>>> a kiedy miałaś ostatnią @ i jakie długie miałaś cykle?

Po wizycie ok - kruszynka rośnie jak na drożdżach ;) przerosła już samą siebie - hihi - tzn, że wiek ciąży po wielkości odpowiadałby terminowi niemożliwemu do zapłodnienia ;) a po moim samopoczuciu i porównaniu do poprzednich ciąż to gin już zaczął mówić, że chyba córa da mi popalić ;) Kartę ciąży mi założył - termin na 29.06 :) czyli dokładnie jak sama obliczyłam. Następna wizyta 22 grudnia, dopiero.
Czuję się cały czas fatalnie :( mdłości, wymioty i ostatnio doszedł... ślinotok i to taki że mam obrzydzenie do własnej śliny, połykanie jej powoduje odruchy wymiotne :( tragedia - mówię Wam!!! Najdłużej może tak być do 14 tyg...czyli jeszcze 5 tygodni - ale czego się nie robi dla kruszynki...
Co u Was???
KasiaK dawno nic nie pisałaś....
Wszystkie piszcie co u Was.

wercia24
wercia24 19-11-2008 13:55

WITAM! U MNIE CIĄG DALSZY MDŁOSCI....NIC MI NIE SMAKUJE NIE MOGĘ JEŚĆ.MASAKRA.MAM NADZIEJE ŻE NA DNIACH MI PRZEJDZIE.A JAK WASZE MDŁOSCI PRZECHODZĄ?

ewera1
ewera1 19-11-2008 14:46

Ja za to dostaję podwójnego apetytu :) Oczywiście muszę sie trochę powstrzymywać bo zasada aby w ciąży "jeść za dwóch" jest bardzo mylna..... I najgorsze są zachcianki o 22:00 albo później no bo skąd tu o tej godzinie wziąć rosołek albo barszczyk :)

KASIAK1
KASIAK1 20-11-2008 11:10

Witajcie, tak dawno nic nie pisałam, bo nadal nie mam siły..nic mi się nie chce i cały czas leżę w łóżku.. 14.11 byłam u lekarza, teraz jestem w 9 tc, serduszko już bije, dostałam skierowanie na te wszystkie podstawowe badania, jak je zrobię to dopiero wtedy założą mi kartę ciąży. Najbardziej denerwuje mnie to złe samopoczucie i to, że nic mi się nie chce, wymioty, mdłości i ten ciągle kwaśny smak w ustach mnie kiedyś wykończą :(

Odpowiedz w wątku
Zobacz wszystkie komentarze do "Jak zajść w ciążę"