Głupi problem, proszę o pomoc.

Witam
Od tego miesiąca zażywam moje pierwsze opakowanie tabletek antykoncepcyjnych (yaz), pierwszą tabletkę wzięłam w 1 dzień miesiączki (dostałąm ją w nocy, tabletkę wzięłam nad ranem) i od tego momentu kocham sie z moim chłopakiem bez zabezpieczenia i zdaża sie że on kończy we mnie. Tabletki zaczęłam brać po to aby mieć komfort psychiczny a tymczasem zaczęląm schizować że jestem w ciąży. Od 2-3 dni boli i kłuje mnie brzuch, cały czas chce mi się sikać, mam lekkie zawroty i bóle głowy, wrazliwe piersi, straszny apetyt. Czy jest możliwe żebym pomimo tabletek zaszła w ciąże? Czy może jest to spowodowane tylko tabletkami? Dziś zażyłam 16'stą a do okresu jeszcze 12 dni więc nie są to bóle związane z okresem, proszę o pomoc....

Ja biorę te same tabletki.. tyle, że posłuchałam rady ginekologa i zaczełam współżyć "bez niczego" dopiero po 2 miesiącach.. w rzeczywistości lekarz mi powiedział, że dla pewności chłopak nie powinien dochodzic we mnie tylko przez pierszy miesiąc ale ja dla własnej pewności poczekałam 2:) jeżeli chodzi o Twoją sytuację to całkiem możliwe, że pierwsze opakowanie tabletek tak na Ciebie działa.. możliwe, że nie sa odpowiednie dla Ciebie i powinnaś je zmienić.. co do ciąży to wątpię.. wiesz lekarze mówią żeby czekać miesiąc dla pewności ale na tabletkach jest napisane ze działają od pierwszych dni i są 90% więc nie ma się czym martwić:)