Hura! Chyba się udało!

Zawsze wiedziałam kiedy mi się zbliża owulacja w prawym jajniku, bo mnie kłuło i to porządnie, bez opadania na krzesło, tylko ot, tak sobie. Wszystko przez zrosty, które miałam po przebytej laparoskopii torbieli. Natomiast z lewym nic - mogłam się macać i naciskać, i nic.

Hej Dziewczynki!Po dlugim weekendzie juz ani sladu, ja spedzilam go bardzo imprezowo :)Niestety jest jedna smutna sprawa - znowu musze szukac pracy...Kurcze firme w ktorej pracowalam dopadl kryzys i niestety odgornie nie zgodzili sie na otwarcie etatu a ze bylam na okresie probnym to niestety mi nie mogli przedluzyc...I chociaz moja kierownik walczyla o to aby jednak sie udalo niestety z lzami w oczach oswiadczyla mi ze niestety nic nie moze zrobic...I tak ten maj zaczal sie dla mnie bardzo zle, bardzo lubilam ta prace i przywiazalam sie do ludzi tam pracujacych a tu klapa...Na sama mysl ze zas musze biegac z CV to az mi niedobrze...Jakos tak nic nie wychodzi jak bym tego chciala...Jestem znowu po @, 15 maja mam wizyte u gina, ciakawa jestem co bedzie dalej bo narazie te badania ktore mialam wyszly dosc dobrze wiec bedziemy dalej szukac co jest nie tak....Ale czas leci strasznie szybko i mija miesiac za miesiacem nawet niewiem kiedy...Wlasnie mija rok naszych staran a ja dalej nic....Ach....Mimo wszystko pozdrawiam Was bardzo goraco i ciesze sie za kazdym razem jak przeczytam tu dobre wiadomosci :)

Czesc dziewczyny:)Dzisiaj natrafilam na wasza strone czytalam wasze komentarze i lezki mi ciekly po policzkach , na poczatku bardzo wspolczuje MARTITCE I MOTYLKOWI :( Wiem co przeszlyscie ja jestem juz rok w depresj i chodz malo mam wiosenek bo 23 bardzo duzo przeszlam .Bylam w ciazy nieplanowanej bardzo sie ucieszylam na poczatku wiadomo obawy i wogole jak to bedzie moj clopak obecnie juz maz bardzo sie cieszyl na ta wiadomosc o fasolce:)Niestety ciaza obumarla w 3 miesiacu to jest nie doopisania Dziewczyny co ja przeszlam bylam na kolejnym badaniu usg lekarz stwierdzil jednym tchem 90 procent ciaza obumarla lzy placz bol w sercu pytanie dlaczego powiedzial ze mam przyjsc za 2 tyg i wtedy dokladnie cos stwierdzi ....Dziewczyny szlam ulica i tak strasznie plakalam prosilam Boga zeby to nie byla prawda pojechalam szybko do szpitala badania krwi usg i potwierdzily sie tezy lekarza Na 3 miesiac mialam spory brzuszek :) ale niestety malenstwo przestalo sie rozwijac ... Bylo mi bardzo ciezko do teraz niewiem dlaczego nie z nam przyczyn z tym wszystkim zostalam sama maz trafil do aresztu a ja czekalam na zabieg wyskrobania fasolki Pisze to i cala sie trzese naprawde tyle lez wylanych Mam chwile slabosci a zachwile jest dobrze... Dziewczyny trzymajcie sie i oczywiscie GRATULUJE PRZYSZLYM MAMUSIA :) BUZKA POZDRAWIAM MAJKAA

Chcialam tylko dodac ze w jednym miesiacu stracilam fasoleczke i meza gdy trafil tam gdzie trafil nikomu nawet najgorszemu wrogowi nie zycze tego bolu ktorego przeszlam ,termin porodu mialam na 14 lutego wyobrazacie sobie Walentynki spedzone samotnie z mysla o upragnionej fasolce i tesknote do meza...Czekam na dzien w ktorym wszystko sie zmieni ... Buziaki DZIEWCZYNY

Witam Was Dziewczynki bardzo serdecznie :*Na początku gratuluje nowozafasolkowanym :)Troszkę mnie tu nie było i czytam takie przykre wiadomości...Bardzo Wam wspólczuję i zyczę z całego serduszka,aby wszystko Wam sie poukładało.Ze mna kiedys też tak było i jestem najlepszym przykładem na to,że warto wierzyc i miec nadzieję do końca...Majeczko,wiem,że teraz jest Ci ciężko,ale pamiętaj,że wszystko może się zmienić i warto wierzyć w to,że marzenia się spełniają...I za jakiś czas pójdziesz na spacer z mężem i maleńkim dzidziusiem...Trzymam za to kciuki z całego serca i gorąco Cię pozdrawiam :*

Coś ostatnio pustawo tu, ja też tylko na chwilkę i lecę dalej remontować łazienkę, zostało już tylko malowanie:)

Majka, Sun ma rację, jeszcze przyjdzie taki czas kiedy będziesz szczęśliwa-los Ci to wszystko wynagrodzi-trzymaj się!

zgadzam się z Anielicą że pustki tu straszne,
a ja dzisiaj odebrałam pierwsze wyniki poziomu hormonów i wszystko jet ok, jutro startuję już z kolejnymi zastrzykami, i zaczynam "wysiadywać jajka" , zobaczymy jaka ze mnie nioska hihihiii-proszę trzymajcie kciuki za moje jajeczka:-)
Pozdrawiam!

Agakrak trzymam mocno, u niuni trzymałam i się udało.
A swoją drogą niunia mogłabys przegonić te bociany w moją stronę, bo ja ani jednego nie widziałam:(

Anielico już dawno je przeganiałam,więc nie wiem gdzie się podziały. Najprawdopodobniej są w drodze.
Aga trzymam mocno kciuki,wysiaduj dobrze te jajeczka na te Twoje wymarzone bliźniaki :D

No ja dolanczam sie do kciukow za jajeczka, niech rosna duze i zdrowe, no i oczywiscie za te blizniaki :)
Ja narazie sobie czekam spokojnie na owulacje i fajnie sie sklada bo planujemy wyskoczyc w nastepny weekend w gory tak sami we dwoje pobyc razem, a wlasnie bede miala "te dni" wiec kto wie...moze damy sie poniesc chwili i przyjedziemy juz w trojke???hehe to takie moje marzenie ale jedziemy oczywiscie zeby odpoczac od swiata w bardzo niecywilizowane miejsce....Juz sie doczekac nie mozemy, mam nadzieje ze pogoda nam dopisze i wykorzystamy te piekne miejsce najbardziej jak sie da :)Pozdrawiam Was kochane i faktycznie milo by bylo jakby zrobil sie tu wiekszy tlum ;)

Dzięki dziewczyny - jak miło że jesteście chociaż tak na prawdę to się nie znamy ale to takie miłe wiedzieć że gdzieś tam ktoś trzyma mocno kciuki, a jeszcze jak tych ktosiów jest tak wiele to jeszcze milej:-))
W niedziele idę na usg to napiszę coś więcej o tych moich jajeczkach...

Hope, scenariusz tego Twojego wyjazdu w góry jak z filmu romantycznego- nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze:-))))
i mam tylko nadzieję że będzie bardzo owocny....
Buźka!

Ja też bym chciała na taki weekend wyskoczyć, bo ten majowy to tak szybko zleciał, że niewiadomo nawet kiedy. Tym bardziej jak ma się gościa, to dużo chce się zwiedzić przez te kilka dni i jakoś czas inaczej ucieka.

Majka jeszcze wszystko przed tobą. Uszy do góry - "coco jambo i do przodu" :)

Hope tobie to zazdroszczę tej wyprawy. Świetna perspektywa powrotu w trójkę - czego oczywiście życzę :)

Niunia ja spotkałam bociany koło Bełchatowa jak ostatnio byłam. Parka sobie siedziała, więc albo poleciały w okolice Częstochowy - a to oznacza, że się powoli na śląsk zbliżają, albo lecą w kierunku Agi tam do Krakowa, bo by się teraz przydało :)

Aga Ty wiesz, że my tu wszystkie Tobie dopingujemy i nawet pisać o tym nie trzeba. Trzeba być pozytywnych myśli i wierzyć, że się uda. Jestem myślami przy Tobie i mocno mocno ściskam kciuki - ile tylko jestem w stanie. Skoro wysiadywanie będzie, to za jakieś dwa tygodnie zabieg?

Asia a co tam u Ciebie? Po chrzcinach jakoś ucichłaś. Widziałam zdjęcia na nk, pięknie wyglądasz sobie :)

Anielica remont łazienki zakończony?

U mnie teraz sporo pracy, mam mały stresik przed sobotą, ale jestem dobrej myśli. Poza tym, znów mi męża "wywiało" i wraca w weekend. Więc siedzę sama z królikiem wieczorami.
Pozdrawiam dziewczynki i przesyłam słoneczne uściski bo dziś u mnie piękna pogoda :)

Ola no dziś chyba już skończę, jak mąż wróci z delegacji musi mi kilka dziurek zrobic na półki, oby mu się zmiana spodobała:)

No Olka, jak nie piszesz to nie piszesz, ale jak już zaczniesz to pół strony hehehe-fajnie że jesteś bo już myślałam że gdzieś wyjechałaś.Jeżeli chodzi o mój zabieg to jeszcze nic nie wiem ale myślę że tak około 8 dni do punkcji i dodatkowo liczy się jakieś 2 dni do inseminacji zarodków.Ale najgorsze to chyba będzie te kolejne 14 dni oczekiwania na wynik..
A co do soboty to jeszcze nie zapomniałam i nie martw sie z pewnością wszystko zostało dopracowane na 102%- tak czy siak-trzymam kciuki żeby wyszło dokładnie jak sobie zaplanowałaś!!
P.S. Ja cały czas czekam na te Boćki od Niuni i przyznam że tydzień temu widziałam już Panią Bocianice z małymi:-)

Hihi Aga ja tak po prostu nadrabiam zaległości :)

No do mnie te bocki miały leciec i nic, czuję ze na dniach dostane @

Witam Was Dziewczynki gorąco :)Chciałam Wam się pochwalić,bo miałam dzis usg tzw."połówkowe" i dowiedziałam się,że mam pieknego zdrowego synusia,wręcz doskonałego :)Mój Tymuś podczas tego usg tak śmiesznie prezentował swoje "wdzięki",że pan doktor żartował,że będzie ulubieńcem kobiet :)Taka jestem szczęśliwa,ze wszystko ok :)Wam wszystkim również tego zyczę :)Pozdrawiam gorąco :*

A u mnie dziś z rana przyszła @:/