Hope, tak się cieszę że wszystko jest ok i bardzo chciałabym móc też coś już zobaczyć:-))
Agakrak05-06-2009 11:38
Agniecha, proponuję małą dietkę, bo może złapałaś jakąś wstrętną grypę żołądkową. No chyba że w poprzednim cyklu z któregoś przytulanka coś wyszło???
anielicao205-06-2009 11:42
Aga no teraz to masz już na papierze, że chętna do pomocy jest:)
róża2505-06-2009 12:07
AGA,hehe nie mam zamiaru się wykręcać...akurat gdy bliźniaki przyjdą na świat to moja Zuza będzie już 6-7 miesięczną, bardziej kumatą dziewczynką.A ja matką kilkumiesięcznym bagażem doświadczeń,damy radę :)))
agnieszkaadres7905-06-2009 12:22
Aga:)
to raczej grypa żołądkowa a nie objaw ciąży.
Fajnie by było gdyby to była fasoleczka choć wg moich wyliczeń to niemożliwe. Ostatnią @ dostałam 27dc.- a poprzednie miewałam tak w granicach 29-32dc., więc to raczej ciąża nie jest. Gdy dostałam @ to temperatura utrzymująca się ponad 37stopni- spadła do 36,6, a po @ zaczęła wzrastać- dziś np. temperaturę rano miałam 36,9- więc wszystko wskazuje na to, że owulacja zbliża się wielkimi krokami:):):)
betii05-06-2009 13:38
WITAJCIE KOCHANE!!!!!
NIUNIA zobaczysz jak te miesišce szybko przelecš i zaczniesz odliczać dni do porodu, ja nie wiem kiedy mi przeleciały:))))) Mnie piersi też bolały, wogóle nie mogłam ich dotknšć, ale przeszło. Ciesz się, że nie masz zbyt dużych dolegliwoci cišżowych, ja czekałam tylko kiedy mi przejdš, żebym mogła normalnie funkcjonować, szkoda mi było mojego Męża, bo niedoć, że moje nocne bieganie do łazienki mi nie pozwalało spać to jemu też, tyle że odsypiałam w dzień a on biedny rano do pracy.Życzę Ci i Twojemu Maleństwu, żeby ten czas wyczekiwania szybko przeleciał i żeby Maleństwo rozwijało się prawidłowo. Pozdrawiam Was!!!
RÓŻA ja kończę obecnie 38 tydzień, też jestem w trakcie szykowania wszystkiego na przyjcie mojej Martynki. Życzę Tobie jak najmniej bolesnego porodu i zdrowego Dzidziusia.Pozdrawiam!!!
muśka05-06-2009 13:42
Ojeju:D bardzo Wam Kochane dziękuję za tak serdeczne przyjęcie do grona:* Aż z zazdrością czytam Wasze posty, jakie jesteście szczęśliwe że nosicie w sobie fasolki:))) wspomnienia wracają z mojej ciąży:)
girl_28 kochana grunt to nie myśleć o tym non stop. Wiesz mam koleżankę która przez rok nie mogła zajść w ciążę, idąc z mężem do łóżka myślała tylko o zapłodnieniu, wiem ze to stresujące ale trzeba wyluzować troszkę, rozluznić sie i cieszyć igraszkami;) ciagle jej to powtarzałyśmy i w końcu przestała tak myśleć o tym i zaszła w ciąze:) a wiecie co jest w tym wszystkim najpiękniejsze????ze 2 miesiące po porodzie zaszła w kolejną i teraz ma dwoje ślicznych i zdrowych dzieciaczków:)))
przepraszam jeszcze nie spamiętam Was wszystkich ale jedna z koleżanek napisała ze ma awersje do kawy......... mnie strasznie odrzucało od początku ciąży choć jestem okropną kawoszką;) a najlepsze jest to ze przez pierwsze 3 miesiące pracowałam w kawiarni a fuuuuuj, wyobrazcie sobie jak sie tam czułam:/
a tak na marginesie to jak się czujecie dziewuszki? No a te przyszłe mamusie które wciąż czekają na pozytywna wiadomość główka do góry trzymam za wszystkikie kciuki:)
muśka05-06-2009 13:55
róża25 przepraszam ale dopiero doczytuje wszystkie posty bo za bardzo nie mam kiedy:( zyczę Ci lekkiego porodu i aby maleństwo urodziło się silne i zdrowe, zobaczysz że to będzie najpiękniejszy dzień w Twoim życiu:))) trzymaj się cieplutko. i wszystkim juz oczekującym mamusią na punkt kulminacyjny zyczę tego samego. JESTESCIE SILNE DZIEWCZYNY PAMIETAJCIE O TYM:D
Mam do was pytanko: chcecie rodzić z męzami/partnerami czy same? ja rodziłam z mężem i bardzo ale to bardzo jesteśmy z tego szczęśliwi, drugie jak będzie tylko mozna też urodzimy razem:)
girl_2805-06-2009 20:25
hej dziewczyny.ja tylko na chwilke bo musze sie jeszcze spakowac przed tym moim wyjazdem.
HOPE gratuluje Ci pierwszej fotki Twojego dzidziusia;) i zycze zeby wszystko bylo ok przez cala ciaze podobnie jak u Agikrak.
co niektore z Was beda juz pewnie mialy swoje malenstwa przy sobie kiedy wroce wiec zycze jak najmniej bolesnych porodow.
Muska dzieki za rade :) tylko u mnie z tym wyluzowaniem ciezka sprawa wiec pewnie jeszcze nie teraz bedzie moja kolej...:(
Ciekawe co tam Ola80 szykuje za niespodzianke..;)
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie.papa
Ola8005-06-2009 22:16
Dziewczynki wróciłam, bardzo bardzo szczęśliwa. Załatwiliśmy wszystko pozytywnie :) Ale może zacznę od początku. W wakacje tamtego roku znajomi zaprosili nas na grila niedaleko Bełchatowa. I jak tam przyjechaliśmy to od razu wiedzieliśmy z mężem, że to miejsce którego od dawna szukamy pod budowę domu. Okazało się, że ziemię do sprzedania ma ciocia tego naszego znajomego. Rozmowy trwały kilka miesięcy, bo wiadomo oni chcieli zarobić, a my chcieliśmy zapłacić jak najmniej. NO i dziś w końcu wszystko udało nam się załatwić :) wstępna umowa podpisana, notariusz i geodeta też. Nawet nie wiecie jak bardzo jestem szczęśliwa. Okolica piękna, z dwóch stron las i mnóstwo miejsca, spokoju i ciszy, a do krajowej jedynki tylko 4 km. Zawsze o takim swoim zakątku marzyłam i teraz to marzenie się powoli spełnia. Jak robiliśmy z mężem zdjęcia naszej działki, to akurat nad tą działką przeleciał bocian i nawet się śmialiśmy, że dobrze że zdążyliśmy go sfotografować, bo jak będziemy mieć jakieś "dołki" to będziemy oglądać zdjęcia naszej wymarzonej działki wraz z bocianem :) Ah ale jestem zadowolona :)
DZiękuję dziewczynki, że trzymałyście kciuki i byłyście myślami ze mną :*
Ola8005-06-2009 22:18
Girl życzę abyście wrócili już z urlopu w trójkę :)
Ola8005-06-2009 22:19
Hope super, że z dzidzią wszystko w porządku. To twoje 4 mm szczęścia :)
anielicao205-06-2009 22:42
Dziewczynki dziś się dowiedziałam, że moja psiapsiólka, szefowa w jednej osobie jest w ciąży. I to już 3 miesiąc, a co dziwne miała normalnie @. Co prawda na poczatku ciąży źle się czuła, ale wtedy to myślałyśmy że przeziębienie i grypa jelitowa. Dopiero gdy zaczął pojawiac się brzuszek i teraz piersi się powiększyły jej partner powiedział, że jest w ciąży. Sprawdziła i faktycznie będzie mamą, co prawda ona uważa że jest za stara na mamę i myślała, że już nigdy nią nie zostanie, a tu taka niespodzianka.
Oj ale sie rozpisałam. Ja jutro idę do pracki oczywiście pełna nadziei że @ się u mnie nie pojawi:)
Ola8005-06-2009 22:52
Anielica trzymam kciuki aby wstręciucha @ nie przylazła przez kolejne miesiące :) No chyba, że przyjdzie, a potem się okaże że jest tak jak u twojej przyjaciółki :)
Ja jakoś zawsze chciałam się dowiedzieć, jak już będe w 3 miesiącu ciąży, bo bym sobie tych stresów związanych z tym, czy wszystko jest w porządku zaoszczędziła. No ale zobaczymy jak wyjdzie :)
W każdym razie trzymam kciuki
Monuska06-06-2009 00:57
Różo, Agnieszko a czy ja też mogę się dołączyć do grona matek opiekujących się dziećmi w Krakowie??Może założymy domowy żłobek hihi;) Bo ja co prawdę nie z Krakowa,ale od sierpnia zjeżdżam do tego miasta i już do porodu zostaję,bo mój maż w Krakowie pracuje i ma mieszkanie służbowe, a żeby mała nie była bez ojca od małego wychowana - zostawiam rodzinę, znajomych, pracę itp. w Toruniu i na drugi koniec kraju jadę.Czego się nie robi dla dziecka:)
P.S. Od wczoraj czuję pierwsze ruchy;)
elza7906-06-2009 08:51
Hope to napewno piękny obraz i dokładnie 4 mm wielkiego szczęścia.
Aga nie ma problemu zaprosisz koleżanki forumowiczki i zobaczysz ile cioteczek przyjedzie bawić bliźniaki :)
Ola no to piękne wieści Nam zapodałaś. Teraz pomału realizacja marzeń..., a i ten bocian celowo tam się pojawił. I myślę, że to będzie dobry znak.
girl_28 piękna poprawa pogody zapowiada się na weekend więc zyczę, miłych i owocnych przytulanek :)
anielica przyjdzie i pora na Nas, ża zafasolkujemy :). Ale to fajna rzecz miec @ a nie wiedziec, że jest się w ciązy... Moja koleżanka @ miała do 5 m-ca, a co najlepsze w 6 miesiącu sie dowiedziała ze jest w ciązy jak poczuła mocne ruchy dziecka. Wczześniej myslala, że jej burczy w brzuchu, takie miała odczucia i wrażenia. To dopiero był szok, że za 3 m-ce rozwiązanie a ona dopiero sie dowiaduje, że jest w ciązy :)
Pozdrawiam wszystkie forumowiczki...i zyczę miłego weekendu. Ja niestety w pracy bo odrabiamy piątek po Bożym Ciele.
Agakrak06-06-2009 09:00
Olka- bardzo Ci gratuluję, działka i domek to również wielkie marzenie moje i mojego męża. Ja jestem pewna że teraz zacznie się nowy okres w Waszym życiu włącznie z nowym mieszkancem Waszego nowego iedyś gniazdka-zobaczysz, będzie dobrze!
Agakrak06-06-2009 09:01
anielico-trzymam kciuki za poniedziałkową betkę:-)))
Agakrak06-06-2009 09:02
girl, baw się dobrze, wyluzuj na maksa i przywieź ze sobą piękne zdjęcia a może jeszcze coś....:-))
Agakrak06-06-2009 09:03
Beti i różyczko- chciałabym już być na Waszym miejscu:-(
Hura! Chyba się udało!
Hope, tak się cieszę że wszystko jest ok i bardzo chciałabym móc też coś już zobaczyć:-))
Agniecha, proponuję małą dietkę, bo może złapałaś jakąś wstrętną grypę żołądkową. No chyba że w poprzednim cyklu z któregoś przytulanka coś wyszło???
Aga no teraz to masz już na papierze, że chętna do pomocy jest:)
AGA,hehe nie mam zamiaru się wykręcać...akurat gdy bliźniaki przyjdą na świat to moja Zuza będzie już 6-7 miesięczną, bardziej kumatą dziewczynką.A ja matką kilkumiesięcznym bagażem doświadczeń,damy radę :)))
Aga:)
to raczej grypa żołądkowa a nie objaw ciąży.
Fajnie by było gdyby to była fasoleczka choć wg moich wyliczeń to niemożliwe. Ostatnią @ dostałam 27dc.- a poprzednie miewałam tak w granicach 29-32dc., więc to raczej ciąża nie jest. Gdy dostałam @ to temperatura utrzymująca się ponad 37stopni- spadła do 36,6, a po @ zaczęła wzrastać- dziś np. temperaturę rano miałam 36,9- więc wszystko wskazuje na to, że owulacja zbliża się wielkimi krokami:):):)
WITAJCIE KOCHANE!!!!!
NIUNIA zobaczysz jak te miesišce szybko przelecš i zaczniesz odliczać dni do porodu, ja nie wiem kiedy mi przeleciały:))))) Mnie piersi też bolały, wogóle nie mogłam ich dotknšć, ale przeszło. Ciesz się, że nie masz zbyt dużych dolegliwoci cišżowych, ja czekałam tylko kiedy mi przejdš, żebym mogła normalnie funkcjonować, szkoda mi było mojego Męża, bo niedoć, że moje nocne bieganie do łazienki mi nie pozwalało spać to jemu też, tyle że odsypiałam w dzień a on biedny rano do pracy.Życzę Ci i Twojemu Maleństwu, żeby ten czas wyczekiwania szybko przeleciał i żeby Maleństwo rozwijało się prawidłowo. Pozdrawiam Was!!!
RÓŻA ja kończę obecnie 38 tydzień, też jestem w trakcie szykowania wszystkiego na przyjcie mojej Martynki. Życzę Tobie jak najmniej bolesnego porodu i zdrowego Dzidziusia.Pozdrawiam!!!
Ojeju:D bardzo Wam Kochane dziękuję za tak serdeczne przyjęcie do grona:* Aż z zazdrością czytam Wasze posty, jakie jesteście szczęśliwe że nosicie w sobie fasolki:))) wspomnienia wracają z mojej ciąży:)
girl_28 kochana grunt to nie myśleć o tym non stop. Wiesz mam koleżankę która przez rok nie mogła zajść w ciążę, idąc z mężem do łóżka myślała tylko o zapłodnieniu, wiem ze to stresujące ale trzeba wyluzować troszkę, rozluznić sie i cieszyć igraszkami;) ciagle jej to powtarzałyśmy i w końcu przestała tak myśleć o tym i zaszła w ciąze:) a wiecie co jest w tym wszystkim najpiękniejsze????ze 2 miesiące po porodzie zaszła w kolejną i teraz ma dwoje ślicznych i zdrowych dzieciaczków:)))
przepraszam jeszcze nie spamiętam Was wszystkich ale jedna z koleżanek napisała ze ma awersje do kawy......... mnie strasznie odrzucało od początku ciąży choć jestem okropną kawoszką;) a najlepsze jest to ze przez pierwsze 3 miesiące pracowałam w kawiarni a fuuuuuj, wyobrazcie sobie jak sie tam czułam:/
a tak na marginesie to jak się czujecie dziewuszki? No a te przyszłe mamusie które wciąż czekają na pozytywna wiadomość główka do góry trzymam za wszystkikie kciuki:)
róża25 przepraszam ale dopiero doczytuje wszystkie posty bo za bardzo nie mam kiedy:( zyczę Ci lekkiego porodu i aby maleństwo urodziło się silne i zdrowe, zobaczysz że to będzie najpiękniejszy dzień w Twoim życiu:))) trzymaj się cieplutko. i wszystkim juz oczekującym mamusią na punkt kulminacyjny zyczę tego samego. JESTESCIE SILNE DZIEWCZYNY PAMIETAJCIE O TYM:D
Mam do was pytanko: chcecie rodzić z męzami/partnerami czy same? ja rodziłam z mężem i bardzo ale to bardzo jesteśmy z tego szczęśliwi, drugie jak będzie tylko mozna też urodzimy razem:)
hej dziewczyny.ja tylko na chwilke bo musze sie jeszcze spakowac przed tym moim wyjazdem.
HOPE gratuluje Ci pierwszej fotki Twojego dzidziusia;) i zycze zeby wszystko bylo ok przez cala ciaze podobnie jak u Agikrak.
co niektore z Was beda juz pewnie mialy swoje malenstwa przy sobie kiedy wroce wiec zycze jak najmniej bolesnych porodow.
Muska dzieki za rade :) tylko u mnie z tym wyluzowaniem ciezka sprawa wiec pewnie jeszcze nie teraz bedzie moja kolej...:(
Ciekawe co tam Ola80 szykuje za niespodzianke..;)
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie.papa
Dziewczynki wróciłam, bardzo bardzo szczęśliwa. Załatwiliśmy wszystko pozytywnie :) Ale może zacznę od początku. W wakacje tamtego roku znajomi zaprosili nas na grila niedaleko Bełchatowa. I jak tam przyjechaliśmy to od razu wiedzieliśmy z mężem, że to miejsce którego od dawna szukamy pod budowę domu. Okazało się, że ziemię do sprzedania ma ciocia tego naszego znajomego. Rozmowy trwały kilka miesięcy, bo wiadomo oni chcieli zarobić, a my chcieliśmy zapłacić jak najmniej. NO i dziś w końcu wszystko udało nam się załatwić :) wstępna umowa podpisana, notariusz i geodeta też. Nawet nie wiecie jak bardzo jestem szczęśliwa. Okolica piękna, z dwóch stron las i mnóstwo miejsca, spokoju i ciszy, a do krajowej jedynki tylko 4 km. Zawsze o takim swoim zakątku marzyłam i teraz to marzenie się powoli spełnia. Jak robiliśmy z mężem zdjęcia naszej działki, to akurat nad tą działką przeleciał bocian i nawet się śmialiśmy, że dobrze że zdążyliśmy go sfotografować, bo jak będziemy mieć jakieś "dołki" to będziemy oglądać zdjęcia naszej wymarzonej działki wraz z bocianem :) Ah ale jestem zadowolona :)
DZiękuję dziewczynki, że trzymałyście kciuki i byłyście myślami ze mną :*
Girl życzę abyście wrócili już z urlopu w trójkę :)
Hope super, że z dzidzią wszystko w porządku. To twoje 4 mm szczęścia :)
Dziewczynki dziś się dowiedziałam, że moja psiapsiólka, szefowa w jednej osobie jest w ciąży. I to już 3 miesiąc, a co dziwne miała normalnie @. Co prawda na poczatku ciąży źle się czuła, ale wtedy to myślałyśmy że przeziębienie i grypa jelitowa. Dopiero gdy zaczął pojawiac się brzuszek i teraz piersi się powiększyły jej partner powiedział, że jest w ciąży. Sprawdziła i faktycznie będzie mamą, co prawda ona uważa że jest za stara na mamę i myślała, że już nigdy nią nie zostanie, a tu taka niespodzianka.
Oj ale sie rozpisałam. Ja jutro idę do pracki oczywiście pełna nadziei że @ się u mnie nie pojawi:)
Anielica trzymam kciuki aby wstręciucha @ nie przylazła przez kolejne miesiące :) No chyba, że przyjdzie, a potem się okaże że jest tak jak u twojej przyjaciółki :)
Ja jakoś zawsze chciałam się dowiedzieć, jak już będe w 3 miesiącu ciąży, bo bym sobie tych stresów związanych z tym, czy wszystko jest w porządku zaoszczędziła. No ale zobaczymy jak wyjdzie :)
W każdym razie trzymam kciuki
Różo, Agnieszko a czy ja też mogę się dołączyć do grona matek opiekujących się dziećmi w Krakowie??Może założymy domowy żłobek hihi;) Bo ja co prawdę nie z Krakowa,ale od sierpnia zjeżdżam do tego miasta i już do porodu zostaję,bo mój maż w Krakowie pracuje i ma mieszkanie służbowe, a żeby mała nie była bez ojca od małego wychowana - zostawiam rodzinę, znajomych, pracę itp. w Toruniu i na drugi koniec kraju jadę.Czego się nie robi dla dziecka:)
P.S. Od wczoraj czuję pierwsze ruchy;)
Hope to napewno piękny obraz i dokładnie 4 mm wielkiego szczęścia.
Aga nie ma problemu zaprosisz koleżanki forumowiczki i zobaczysz ile cioteczek przyjedzie bawić bliźniaki :)
Ola no to piękne wieści Nam zapodałaś. Teraz pomału realizacja marzeń..., a i ten bocian celowo tam się pojawił. I myślę, że to będzie dobry znak.
girl_28 piękna poprawa pogody zapowiada się na weekend więc zyczę, miłych i owocnych przytulanek :)
anielica przyjdzie i pora na Nas, ża zafasolkujemy :). Ale to fajna rzecz miec @ a nie wiedziec, że jest się w ciązy... Moja koleżanka @ miała do 5 m-ca, a co najlepsze w 6 miesiącu sie dowiedziała ze jest w ciązy jak poczuła mocne ruchy dziecka. Wczześniej myslala, że jej burczy w brzuchu, takie miała odczucia i wrażenia. To dopiero był szok, że za 3 m-ce rozwiązanie a ona dopiero sie dowiaduje, że jest w ciązy :)
Pozdrawiam wszystkie forumowiczki...i zyczę miłego weekendu. Ja niestety w pracy bo odrabiamy piątek po Bożym Ciele.
Olka- bardzo Ci gratuluję, działka i domek to również wielkie marzenie moje i mojego męża. Ja jestem pewna że teraz zacznie się nowy okres w Waszym życiu włącznie z nowym mieszkancem Waszego nowego iedyś gniazdka-zobaczysz, będzie dobrze!
anielico-trzymam kciuki za poniedziałkową betkę:-)))
girl, baw się dobrze, wyluzuj na maksa i przywieź ze sobą piękne zdjęcia a może jeszcze coś....:-))
Beti i różyczko- chciałabym już być na Waszym miejscu:-(
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?