Asiu a co u ciebie. Poukładało się jakoś z mężem? Widziałam na nk, że Łukaszek rośnie jak na drożdżach - to super.
Pozdrowienia
Ola8008-06-2009 12:39
Muśka, ja coś kiedyś czytałam, że jak się jeszcze karmi to hormony mogą tak szaleć, że nawet testy ciążowe wychodzą pozytywne. Ale wiesz, ja nigdy w ciąży nie byłam, więc mogę się mylić. Jeśli wyjdą II kreseczki, to nic tylko kierunek przychodnia i potwierdź to badaniem krwi. No i oczywiście daj nam znać :)
muśka08-06-2009 12:45
No wiem, wiem Olu dziękuję:) mi strasznie buzują hormony i wszystko mi sie rozregulowało a ostatnio ciągle myślę o ciaży i moze dlatego....nawet pare razy śniło mi się, że jestem:) a ja myślałam ze przy drugiej będę już taka doświadczona hihihi i wszystko będę wiedzieć;D a tu proszę chyba wyciagnę stare gazetki:)) ale test zrobię i oczywiście dam znać.
muśka08-06-2009 12:49
Olu, masz rację nie wiem bo nie doczytałam wrrrr co Twojemu M jest/było ale leki mogą osłabić plemniczki więc moze warto odczekać troszkę?
A jak tam plany co do domku???
Ola8008-06-2009 14:00
Anielica jeszcze tylko godzinkę. Trzymasz się jakoś? Bo ja to z nerwów bym już chyba poszła do tej przychodni ich pogonić :)Takie czekanie to jest najgorsze, ale ile potem uciechy ;)
Agakrak08-06-2009 14:22
Anielica, jeszcze chwilke i wszystko będzie jasne:-) juz nie moge sie doczekać!
a ja właśnie umówiłam się na pierwsze usg na 22 czerwca i wreszcie się wszystkiego dowiem
anielicao208-06-2009 14:25
Oj dziewczynki dziękuję bardzo za wasze kciuki:)
Ja oczywiście nie mogłam wytrzymać. Więc zadzwoniłam wcześniej, ufffffff już to mam za sobą. Wynik przyjęłam ze spokojem, choć nie spodziewałam się takiego. Ale chyba gorzej zniósł to mąż słysząc po głosie.
No to teraz juz jedno się wyjaśniło, to teraz czas na badania i zobaczyć co sie ze mną dzieje, bo coś jest nie tak.
HOPE08-06-2009 14:34
Och Anielico, przykro mi ze nie wyszlo tym razem...Kurcze a bylam prawie pewna ze bedzie to taki szczesliwy poniedzialek jak tydzien temu....To beta wyszla ci zerowa?Mam nadzieje ze trzymasz sie jakos, z tego co piszesz to przyjelas wiadomosc ze spokojem....Ale rozczarowanie napewno jest...Trzymaj sie kochana i biegnij do gina wyjasnic dlaczego @ nie przyszla...
Ola8008-06-2009 14:44
Anielico kochana głowa do góry. Na pewno jest przykro, ale nie można się teraz załamywać. Jeszcze przyjdzie taki poniedziałek, gdzie będziesz płakać z radości - bardzo ci tego życzę. Teraz najważniejsze żebyś u lekarza wyjaśniła sobie co się dzieje. Na pewno trochę to potrwa, ale to będzie kolejny bardzo duży krok do tego aby zostać MAMĄ. Czego ci bardzo mocno życzę.
Agakrak08-06-2009 14:45
Anielico, przykro mi, wiem jakie to uczucie, sama to przeżyłam nie raz-zresztą jak większość dziewczyn tutaj. O ile dobrze pamietam to mówiłaś że @ miała być planowo w niedzielę-dzisiaj jest dopiero poniedziałek więc to że spóźnia się jeden dzien to nic takiego poza tym wydaje mi się po tych objawach które opisałas że lada chwila @ przyjedzie, więc nie masz się co martwić na zapas-ale do gina i tak oczywiście się wybierz razem z mężem by może zacząć jakieś leczenie?
anielicao208-06-2009 14:48
Aga ale ja sie lecze od kilku ładnych miesięcy. A jajniki mnie bolą od ponad 2 tygodni i tez od tego czasu mam piersi wrazliwe i pelniejsze.
Agakrak08-06-2009 14:59
Anielico, a nie miałaś tak że Cie jajniki i piersi bolały od owulacji do @? Bo ja tak miałam prawie za każdym razem. Poza tym psychika ludzka jest w stanie zdziałać różne cuda gdy człowiek na coś bardzo czeka:-( a może warto tez zrobić drożność? Zresztą Twój gin z pewnością będzie wiedział co dalej robić i jak Wam pomóc.
anielicao208-06-2009 15:02
Ale ten ból jest nie do wytrzymania, nigdy tak wczesniej nie miałam, poza tym nie było też plamień.
Agakrak08-06-2009 15:09
Anielico a na kiedy masz umówioną wizytę? Może podjedź do szpitala - zrobia Ci usg i coś będzie wiadomo-czasami nie warto czekać jeśli czujesz tak silny ból bo może się coś podziać poważnego..
anielicao208-06-2009 15:13
najbliższą wizyte mam na 6 lipca, czyli prawie za miesiąc. Ale zadzwonie jeszcze w inne miejsce gdzie moj ginio przyjmuje i moze tam wczesnej bedzie, bo ponoc teraz jest na wakacjach.
Agakrak08-06-2009 15:17
kurcze, do 6 lipca to jeszcze kawał czasu..
Agakrak08-06-2009 15:21
Tuska, jeżeli chodzi o smaki to chyba coś u mnie się zaczyna bo właśnie zajadam się bułeczką posmarowaną nutellą i przegryzam to wszystko pomidorami:-)
Ola8008-06-2009 15:40
Hehe Aguś zaczyna się, ciekawe kiedy będziesz śledziki zagryzała ciastkami :)
p.s i nie mdli cię od tego?
tuska6608-06-2009 15:42
wielka szkoda Anielico. Ale teraz najważniejsze żebyś wykryła powody tych dziwnych objawów. Chyba że to faktycznie na @?
Na pewno i Twoje starania w końcu zostaną wynagrodzone, tak jak Hope i Agi :)
Aguś no to powiem Ci że ja takich mieszanek to nie jem :D może to po prostu przez to że jeden dzidziuś miał ochotę na czekoladkę, a drugi na pomidorka?;-) żartuję. oczywiście trzymamy kciuki by były to wymarzone bliźniaki :) jeszcze 2 tygodnie do badania, zleci szybciutko.
Oluś to chyba Twój mąż najgorsze ma za sobą? biedak dzielnie znosi wszystkie niedogodności. Ale na pewno stawka jest wielka i warto ;)
HOPE08-06-2009 15:50
Hehe jak czytam o smakach Agi to przypomnialo mi sie jak wczoraj maz sie ze mnie smial...Pochlonelam ciastko z kremem truskawkowym, zaraz potem zjadlam jajecznice a na kolacje pomieszalam co sie da i jeszcze dobrze nie przelknelam jak zagryzlam czekolada :)Ale w ogole mnie nie mdli i czuje sie dobrze dzis :)
A wlasnie mam pytanko...Bo mama kupila mi soczek, taki przecierowy z warzyw i owocow...I duzo witaminek tam jest ale jest tez witamina A, a przeczytalam ze witaminy A powinny sie kobiety w ciazy wystrzegac bo ponoc sprzyja poronieniom...Co o tym myslicie?Bo soczek wyglada na bardzo zdrowy, ale niepokoi mnie ta witamina A...
Hura! Chyba się udało!
Asiu a co u ciebie. Poukładało się jakoś z mężem? Widziałam na nk, że Łukaszek rośnie jak na drożdżach - to super.
Pozdrowienia
Muśka, ja coś kiedyś czytałam, że jak się jeszcze karmi to hormony mogą tak szaleć, że nawet testy ciążowe wychodzą pozytywne. Ale wiesz, ja nigdy w ciąży nie byłam, więc mogę się mylić. Jeśli wyjdą II kreseczki, to nic tylko kierunek przychodnia i potwierdź to badaniem krwi. No i oczywiście daj nam znać :)
No wiem, wiem Olu dziękuję:) mi strasznie buzują hormony i wszystko mi sie rozregulowało a ostatnio ciągle myślę o ciaży i moze dlatego....nawet pare razy śniło mi się, że jestem:) a ja myślałam ze przy drugiej będę już taka doświadczona hihihi i wszystko będę wiedzieć;D a tu proszę chyba wyciagnę stare gazetki:)) ale test zrobię i oczywiście dam znać.
Olu, masz rację nie wiem bo nie doczytałam wrrrr co Twojemu M jest/było ale leki mogą osłabić plemniczki więc moze warto odczekać troszkę?
A jak tam plany co do domku???
Anielica jeszcze tylko godzinkę. Trzymasz się jakoś? Bo ja to z nerwów bym już chyba poszła do tej przychodni ich pogonić :)Takie czekanie to jest najgorsze, ale ile potem uciechy ;)
Anielica, jeszcze chwilke i wszystko będzie jasne:-) juz nie moge sie doczekać!
a ja właśnie umówiłam się na pierwsze usg na 22 czerwca i wreszcie się wszystkiego dowiem
Oj dziewczynki dziękuję bardzo za wasze kciuki:)
Ja oczywiście nie mogłam wytrzymać. Więc zadzwoniłam wcześniej, ufffffff już to mam za sobą. Wynik przyjęłam ze spokojem, choć nie spodziewałam się takiego. Ale chyba gorzej zniósł to mąż słysząc po głosie.
No to teraz juz jedno się wyjaśniło, to teraz czas na badania i zobaczyć co sie ze mną dzieje, bo coś jest nie tak.
Och Anielico, przykro mi ze nie wyszlo tym razem...Kurcze a bylam prawie pewna ze bedzie to taki szczesliwy poniedzialek jak tydzien temu....To beta wyszla ci zerowa?Mam nadzieje ze trzymasz sie jakos, z tego co piszesz to przyjelas wiadomosc ze spokojem....Ale rozczarowanie napewno jest...Trzymaj sie kochana i biegnij do gina wyjasnic dlaczego @ nie przyszla...
Anielico kochana głowa do góry. Na pewno jest przykro, ale nie można się teraz załamywać. Jeszcze przyjdzie taki poniedziałek, gdzie będziesz płakać z radości - bardzo ci tego życzę. Teraz najważniejsze żebyś u lekarza wyjaśniła sobie co się dzieje. Na pewno trochę to potrwa, ale to będzie kolejny bardzo duży krok do tego aby zostać MAMĄ. Czego ci bardzo mocno życzę.
Anielico, przykro mi, wiem jakie to uczucie, sama to przeżyłam nie raz-zresztą jak większość dziewczyn tutaj. O ile dobrze pamietam to mówiłaś że @ miała być planowo w niedzielę-dzisiaj jest dopiero poniedziałek więc to że spóźnia się jeden dzien to nic takiego poza tym wydaje mi się po tych objawach które opisałas że lada chwila @ przyjedzie, więc nie masz się co martwić na zapas-ale do gina i tak oczywiście się wybierz razem z mężem by może zacząć jakieś leczenie?
Aga ale ja sie lecze od kilku ładnych miesięcy. A jajniki mnie bolą od ponad 2 tygodni i tez od tego czasu mam piersi wrazliwe i pelniejsze.
Anielico, a nie miałaś tak że Cie jajniki i piersi bolały od owulacji do @? Bo ja tak miałam prawie za każdym razem. Poza tym psychika ludzka jest w stanie zdziałać różne cuda gdy człowiek na coś bardzo czeka:-( a może warto tez zrobić drożność? Zresztą Twój gin z pewnością będzie wiedział co dalej robić i jak Wam pomóc.
Ale ten ból jest nie do wytrzymania, nigdy tak wczesniej nie miałam, poza tym nie było też plamień.
Anielico a na kiedy masz umówioną wizytę? Może podjedź do szpitala - zrobia Ci usg i coś będzie wiadomo-czasami nie warto czekać jeśli czujesz tak silny ból bo może się coś podziać poważnego..
najbliższą wizyte mam na 6 lipca, czyli prawie za miesiąc. Ale zadzwonie jeszcze w inne miejsce gdzie moj ginio przyjmuje i moze tam wczesnej bedzie, bo ponoc teraz jest na wakacjach.
kurcze, do 6 lipca to jeszcze kawał czasu..
Tuska, jeżeli chodzi o smaki to chyba coś u mnie się zaczyna bo właśnie zajadam się bułeczką posmarowaną nutellą i przegryzam to wszystko pomidorami:-)
Hehe Aguś zaczyna się, ciekawe kiedy będziesz śledziki zagryzała ciastkami :)
p.s i nie mdli cię od tego?
wielka szkoda Anielico. Ale teraz najważniejsze żebyś wykryła powody tych dziwnych objawów. Chyba że to faktycznie na @?
Na pewno i Twoje starania w końcu zostaną wynagrodzone, tak jak Hope i Agi :)
Aguś no to powiem Ci że ja takich mieszanek to nie jem :D może to po prostu przez to że jeden dzidziuś miał ochotę na czekoladkę, a drugi na pomidorka?;-) żartuję. oczywiście trzymamy kciuki by były to wymarzone bliźniaki :) jeszcze 2 tygodnie do badania, zleci szybciutko.
Oluś to chyba Twój mąż najgorsze ma za sobą? biedak dzielnie znosi wszystkie niedogodności. Ale na pewno stawka jest wielka i warto ;)
Hehe jak czytam o smakach Agi to przypomnialo mi sie jak wczoraj maz sie ze mnie smial...Pochlonelam ciastko z kremem truskawkowym, zaraz potem zjadlam jajecznice a na kolacje pomieszalam co sie da i jeszcze dobrze nie przelknelam jak zagryzlam czekolada :)Ale w ogole mnie nie mdli i czuje sie dobrze dzis :)
A wlasnie mam pytanko...Bo mama kupila mi soczek, taki przecierowy z warzyw i owocow...I duzo witaminek tam jest ale jest tez witamina A, a przeczytalam ze witaminy A powinny sie kobiety w ciazy wystrzegac bo ponoc sprzyja poronieniom...Co o tym myslicie?Bo soczek wyglada na bardzo zdrowy, ale niepokoi mnie ta witamina A...
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?