".... powiedziała mu dosadnie....."
sory błąd pisarski
anielicao222-06-2009 10:21
Oj rozmawiam z nim. Powiedziałam, że jak sie nie przebadamy i nie sprawdzimy co i jak to dzieci nie będzie bo juz tyle się staramy no i wciąż nic. Ale on wciąż w zaparte. Może jak na jakiś czas będzie odstawiony:> to może zmieni swoją decyzję. A z tego co widzę to już jest niezadowolony. Nie chcę być aż tak drstyczna i używać terroru, że jak nie to odejdę bo to tylko popsuje relację między nami, poza tym wie, że i tak nie odejdę:) Póki co tłumacze jak dziecku, ale już sił nie mam. On sie zwyczajnie boi że to może byc jego wina, bo u mnie wszystko jest ok. Badania w normie, po PCO brak śladu i wreszcie są pęcherzyki odpowiedniej wielkości.
muśka22-06-2009 10:46
anielico a powiedz jak pierwszy dzień w nowej pracy???( bo chyba juz jesteś w nowej tak?)
Wiesz dla każdego chyba mężczyzny informacja, że moze sie nie spełnić w 100% jako mężczyzna, chodzi mi o zapłodnienie jest ogromnym ciosem. kiedys nawet o tym rozmawiałam ze swoim M. Mojej koleżanki M też tak myślał. Dajcie sobie tak jak napisałaś troszkę czasu, ochłońcie, wyluzujcie a na pewno M spojrzy na to badanie z innego punkt- czego bardzo Wam życzę:)
Aguś w takim razie czekamy z niecierpliwością do środy na wieści:)
asia_2422-06-2009 12:49
A naszej różyczce gratuluje z całego serduszka bo na NK już wstawiła zdjęcia córeczki Zuzi.
anielicao222-06-2009 14:18
muśka no dziś miałam szkolenie o 11:30 i właśnie wróciłam do domu. praca mnie zaskoczyła, bo nie spodziewałam się czegoś takiego. Oczywiście jestem zaskoczona na plus. Nad sobą mam tylko jedną osobę i właściwie tylko dla niej pracuję jestem jej asystentką:) Atmosfera jest zupełnie inna, bardziej luźna i w ogóle:) Kurcze ta zmiana wyszła mi chyba na prawde na dobre.
A co do mojego M to no cóż tak jak powiedziałam ja odpoczywam gdzieś do sierpnia, mam dość życia nadzieją. A taki odpoczynek na pewno mi się przyda.
muśka22-06-2009 14:33
anielica no to tylko pogratulować wyboru:)))cieszę się, że przynajmniej w kwestii kariery Ci się powodzi:) zobaczysz jeszcze pochwalisz się nie tylko sukcesami zawodowymi ale i macierzyńskimi czego z całego serducha Ci życzę:)
Jakiś czas temu wysłałam Ci wiadomość na gadulca z zaproszeniem na Nk dostałaś??? No chyba, że nie chcesz mnie w gronie znajomych;)co oczywiście uszanuję:)
anielicao222-06-2009 15:02
muśka nie dostałam:(
anielicao222-06-2009 15:04
5292242 jeszcze raz napisz
muśka22-06-2009 15:04
raratko, w końcu udało mi się obejrzeć Twoją całą galerię.........podtrzymuje co napisałam wcześniej: fajniuchna z Ciebie babeczka-modeleczka;)))
Weronka2622-06-2009 15:45
Zrobiłam ten test i wyszedł negatywnie....nie chce mi sie nawet komentować ;(((((
anielicao222-06-2009 16:16
Weronka tak myslę co by ci mądrego napisać. Kurcze wiem, że cięzko bo żyłas nadzieją tak jak każda z nas. Może warto pomysleć inaczej?? że masz kolejny miesiąc na przytulanka. Może warto choc na chwilę sie zatrzymac. Czasem jak czegos bardzo chcemy nie wychodzi, moze daj na luz.
Agakrak22-06-2009 16:51
Witajcie Dziewczynki! Postanowiłam do Was zaglądnąć by podzielić sie z Wami dobrymi wieściami- byłam dziś na usg i okazało się że....będą 3-jaczki!!! Jesteśmy okropnie zaskoczeni i przerażeni-ale szczęśliwi! Widzieliśmy 3 bijące serduszka-niesamowite uczucie!!! Olka już o wszystkim wie, ale postanowiłam że muszę się tą nowinką z Wami wszystkimi podzielić. A ja jak na tą chwilę czuję się średnio dobrze, ale jak to powiedziała połozna że to dobrze że czuje się nie za dobrze, mam poranne straszne nudności (chociaż jeszcze nie wymiotowałam) no i cały czas jestem głodna, a tak to jest ok! Pozdrawiam was wszystkie serdecznie i życze szybko następnych kreseczek.
anielicao222-06-2009 17:04
Agakrak moje gratulacje. Wow 3-jaczki to rodzinka sporawa będzie. Gratuluję raz jeszcze.
Ola8022-06-2009 17:32
Dziewczynki jak usłyszałam nowinę o trojaczkach Agi to mi po prostu szczęka opadła (tak jak Adze i jej M.), po prostu się tego nie spodziewałam. Ale jak z nią rozmawiałam to w głosie było słychac wielką radośc i oszołomienie. I to jest najważniejsze, że serduszka biją i ciąża rozwija się prawidłowo. Za dwa tygodnie ma kolejne USG więc będzie wiadomo na kiedy ma dokładny termin, bo z wrażenia nawet zapomniała zapytac :)
Pozdrawiam serdecznie
promyczeeek2822-06-2009 17:45
Agakrak to super, ale niespodzianka, mtslalas o dwojce a tu trojka malych bobaskow:) gratuluje z calego serca. Ale musialas sie poczuc widzac trzy bijace serduszka- tylko pozazdroscic:) az sie wzruszylam- teraz pozostaje ci tylko zyczyc abys dbala o cala czworke haha:) bardzo sie ciesze!
promyczeeek2822-06-2009 17:47
anielicao2 a jakim sposobem u Ciebie po PCO a ni sladu, sorki moze nieuwaznie czytalam wczesniejsze posty. Przechodzilas tak jak ja laparoskopię? Czy moze farmakologicznie?
Ciesze sie ze w pracy jestes zadowolona, trzymaj tak dalej.
muśka22-06-2009 17:49
Agusiu moje WIEEEEEEEEEEEEEEEEEEELKIE GRAAAAAAAAAAAAAAAAAATULACJE:))))))))))))))))
No w szoku jestem:))) ciesze się razem z Wami:DDDDD Trzy Szczęścia na raz ufffffff okropnie się wzruszyłam ojeju nie mogę uwierzyć;))) Kochana dacie radę!!!! Trzymaj sie Agusiu, odpoczywaj bo potem nie bedzie szans hihi, ale warto sie przemęczyć;)
Pamiętaj o nas i informuj jak się czujesz i jak dzieciaczki:)
No nie mogę tak się cieszę hehe
Weronka kochanie.....mogę tylko powtórzyć to co inne dziewczynki: odpocznijcie moze troszkę, nie myślcie tak o tym a samo przyjdzie.
Kochana niedługo będziemy sie z Tobą radować zobaczysz:) nie smuć się bo i mnie smutno:(
muśka22-06-2009 18:07
Dziewczynki macie pozdrowienia od naszej niuni. Jest juz w domku ale musi odpoczywać.
raratka22-06-2009 18:10
Aguś moje potrójne gratulacje !!!!! :)))
To jest nagroda za Wasze lata starań :))
Dziewczyny ta wiadomość trochę mnie podbudowała emocjonalnie tak już dawno nie było tutaj tak dobych wieści !!!
Weronka nie wolno nam- starającym poddawać się nigdy, kiedyś każdej z osobna uda się zobaczyć te dwie kreseczki w najmniej spodziewanym momencie tak jak Aguś czy Hope na dzień dziecka :)))
Niunia Kochana trzymaj się chociaż napewno nie jest łatwo po tak wielkiej stracie.
Życzę Ci aby ten zabieg był szybciutko i jak najmniej boleśnie...
raratka22-06-2009 18:14
Muśka dziękuję bardzo ale Tobie też niczego nie brakuje no oprócz wybiegu !!! I córeczka to mała missska :))
Różyczko moje gratulację Zuzi:))
Pisz nam tu szybciutko jak pierwsze wrażenia po porodzie z córeczką na rękach a nie w brzuszku.
Hura! Chyba się udało!
".... powiedziała mu dosadnie....."
sory błąd pisarski
Oj rozmawiam z nim. Powiedziałam, że jak sie nie przebadamy i nie sprawdzimy co i jak to dzieci nie będzie bo juz tyle się staramy no i wciąż nic. Ale on wciąż w zaparte. Może jak na jakiś czas będzie odstawiony:> to może zmieni swoją decyzję. A z tego co widzę to już jest niezadowolony. Nie chcę być aż tak drstyczna i używać terroru, że jak nie to odejdę bo to tylko popsuje relację między nami, poza tym wie, że i tak nie odejdę:) Póki co tłumacze jak dziecku, ale już sił nie mam. On sie zwyczajnie boi że to może byc jego wina, bo u mnie wszystko jest ok. Badania w normie, po PCO brak śladu i wreszcie są pęcherzyki odpowiedniej wielkości.
anielico a powiedz jak pierwszy dzień w nowej pracy???( bo chyba juz jesteś w nowej tak?)
Wiesz dla każdego chyba mężczyzny informacja, że moze sie nie spełnić w 100% jako mężczyzna, chodzi mi o zapłodnienie jest ogromnym ciosem. kiedys nawet o tym rozmawiałam ze swoim M. Mojej koleżanki M też tak myślał. Dajcie sobie tak jak napisałaś troszkę czasu, ochłońcie, wyluzujcie a na pewno M spojrzy na to badanie z innego punkt- czego bardzo Wam życzę:)
Aguś w takim razie czekamy z niecierpliwością do środy na wieści:)
A naszej różyczce gratuluje z całego serduszka bo na NK już wstawiła zdjęcia córeczki Zuzi.
muśka no dziś miałam szkolenie o 11:30 i właśnie wróciłam do domu. praca mnie zaskoczyła, bo nie spodziewałam się czegoś takiego. Oczywiście jestem zaskoczona na plus. Nad sobą mam tylko jedną osobę i właściwie tylko dla niej pracuję jestem jej asystentką:) Atmosfera jest zupełnie inna, bardziej luźna i w ogóle:) Kurcze ta zmiana wyszła mi chyba na prawde na dobre.
A co do mojego M to no cóż tak jak powiedziałam ja odpoczywam gdzieś do sierpnia, mam dość życia nadzieją. A taki odpoczynek na pewno mi się przyda.
anielica no to tylko pogratulować wyboru:)))cieszę się, że przynajmniej w kwestii kariery Ci się powodzi:) zobaczysz jeszcze pochwalisz się nie tylko sukcesami zawodowymi ale i macierzyńskimi czego z całego serducha Ci życzę:)
Jakiś czas temu wysłałam Ci wiadomość na gadulca z zaproszeniem na Nk dostałaś??? No chyba, że nie chcesz mnie w gronie znajomych;)co oczywiście uszanuję:)
muśka nie dostałam:(
5292242 jeszcze raz napisz
raratko, w końcu udało mi się obejrzeć Twoją całą galerię.........podtrzymuje co napisałam wcześniej: fajniuchna z Ciebie babeczka-modeleczka;)))
Zrobiłam ten test i wyszedł negatywnie....nie chce mi sie nawet komentować ;(((((
Weronka tak myslę co by ci mądrego napisać. Kurcze wiem, że cięzko bo żyłas nadzieją tak jak każda z nas. Może warto pomysleć inaczej?? że masz kolejny miesiąc na przytulanka. Może warto choc na chwilę sie zatrzymac. Czasem jak czegos bardzo chcemy nie wychodzi, moze daj na luz.
Witajcie Dziewczynki! Postanowiłam do Was zaglądnąć by podzielić sie z Wami dobrymi wieściami- byłam dziś na usg i okazało się że....będą 3-jaczki!!! Jesteśmy okropnie zaskoczeni i przerażeni-ale szczęśliwi! Widzieliśmy 3 bijące serduszka-niesamowite uczucie!!! Olka już o wszystkim wie, ale postanowiłam że muszę się tą nowinką z Wami wszystkimi podzielić. A ja jak na tą chwilę czuję się średnio dobrze, ale jak to powiedziała połozna że to dobrze że czuje się nie za dobrze, mam poranne straszne nudności (chociaż jeszcze nie wymiotowałam) no i cały czas jestem głodna, a tak to jest ok! Pozdrawiam was wszystkie serdecznie i życze szybko następnych kreseczek.
Agakrak moje gratulacje. Wow 3-jaczki to rodzinka sporawa będzie. Gratuluję raz jeszcze.
Dziewczynki jak usłyszałam nowinę o trojaczkach Agi to mi po prostu szczęka opadła (tak jak Adze i jej M.), po prostu się tego nie spodziewałam. Ale jak z nią rozmawiałam to w głosie było słychac wielką radośc i oszołomienie. I to jest najważniejsze, że serduszka biją i ciąża rozwija się prawidłowo. Za dwa tygodnie ma kolejne USG więc będzie wiadomo na kiedy ma dokładny termin, bo z wrażenia nawet zapomniała zapytac :)
Pozdrawiam serdecznie
Agakrak to super, ale niespodzianka, mtslalas o dwojce a tu trojka malych bobaskow:) gratuluje z calego serca. Ale musialas sie poczuc widzac trzy bijace serduszka- tylko pozazdroscic:) az sie wzruszylam- teraz pozostaje ci tylko zyczyc abys dbala o cala czworke haha:) bardzo sie ciesze!
anielicao2 a jakim sposobem u Ciebie po PCO a ni sladu, sorki moze nieuwaznie czytalam wczesniejsze posty. Przechodzilas tak jak ja laparoskopię? Czy moze farmakologicznie?
Ciesze sie ze w pracy jestes zadowolona, trzymaj tak dalej.
Agusiu moje WIEEEEEEEEEEEEEEEEEEELKIE GRAAAAAAAAAAAAAAAAAATULACJE:))))))))))))))))
No w szoku jestem:))) ciesze się razem z Wami:DDDDD Trzy Szczęścia na raz ufffffff okropnie się wzruszyłam ojeju nie mogę uwierzyć;))) Kochana dacie radę!!!! Trzymaj sie Agusiu, odpoczywaj bo potem nie bedzie szans hihi, ale warto sie przemęczyć;)
Pamiętaj o nas i informuj jak się czujesz i jak dzieciaczki:)
No nie mogę tak się cieszę hehe
Weronka kochanie.....mogę tylko powtórzyć to co inne dziewczynki: odpocznijcie moze troszkę, nie myślcie tak o tym a samo przyjdzie.
Kochana niedługo będziemy sie z Tobą radować zobaczysz:) nie smuć się bo i mnie smutno:(
Dziewczynki macie pozdrowienia od naszej niuni. Jest juz w domku ale musi odpoczywać.
Aguś moje potrójne gratulacje !!!!! :)))
To jest nagroda za Wasze lata starań :))
Dziewczyny ta wiadomość trochę mnie podbudowała emocjonalnie tak już dawno nie było tutaj tak dobych wieści !!!
Weronka nie wolno nam- starającym poddawać się nigdy, kiedyś każdej z osobna uda się zobaczyć te dwie kreseczki w najmniej spodziewanym momencie tak jak Aguś czy Hope na dzień dziecka :)))
Niunia Kochana trzymaj się chociaż napewno nie jest łatwo po tak wielkiej stracie.
Życzę Ci aby ten zabieg był szybciutko i jak najmniej boleśnie...
Muśka dziękuję bardzo ale Tobie też niczego nie brakuje no oprócz wybiegu !!! I córeczka to mała missska :))
Różyczko moje gratulację Zuzi:))
Pisz nam tu szybciutko jak pierwsze wrażenia po porodzie z córeczką na rękach a nie w brzuszku.
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?