raratke jak bym widziała swojego męża. I znajome przez internet. Kurcze jak nie chcą z nami być to niech powiedzą to wprost a nie później jeszcze zdradzają. Żeby to się nie przerodziło w nic więcej a tym bardziej że teraz co masz się bać za każdym razem że kogoś sobie znajdzie na twoje miejsce.
Na moje jak ktoś się z kimś wiąże małżeństwem to chyba nie na rok czy dwa to jest decyzja na całe życie, dla mnie to nie zrozumiałe.
Tacy faceci nie powinni zakładać rodzin!!!
raratka12-09-2009 21:48
Dziękuję kochane za słowa wsparcia i zrozumienia bardziej niż kiedykolwiek mi się teraz przydadzą :>
Czasami zastanawiam się czy to ze mną jest coś nie tak i dlatego czepiam się głupot...
Dzięki Wam wiem, że jednak jestem "normalna" a to M. przegina.
Zrobiłam kontrole w kompie i aż się zdziwiłam bo M podczas mojej nieobecności usunął z gg i nk tą suk...oraz jej mamusię (niedoszłą teściową także miał na nk i gg).
Muśka bardzo Ci współczuję bo przechodzisz to co ja a nawet gorzej bo macie cudowną Ewunię więc Twój M powinien tym bardziej zajmować się Wami a nie odnawiać znajomości z byłą!!!
Mam nadzieję, że kiedyś Ci faceci przejżą na oczy i zaczną nas doceniać !!
Kiedyś słyszałam od pewnego faceta co żonę ciągle zdradza, że kobieta najlepsza jest jeśli ma 3x C czyli:
1 cudza
2 cysta
3 cycata
Miłego wieczorka życzę :))
Narazie nic . . .13-09-2009 09:57
Jeszcze pare dni i wszystko sie wyjasni :)trzymajcie kciuki buziaaa
AniaGlasgow13-09-2009 14:07
cholerni faceci, co z nimi jest nie tak? szlag mnie trafia normalnie! mój M na razie w porządku, ale jak tak czytam, to aż się boję :(
Narazie nic, spróbuj o tym nie myśleć. wiem, jak to jest ciężko, ale to naprawdę skuteczna metoda zachodzenia w ciążę :) trzymam kciuki, żeby sie udało :)
HOPE13-09-2009 14:12
Witam Kochane Kobietki!!!
Musialam zajrzec zeby zobaczyc co u Was...My juz po kolejnej imprezie i nareszcie zrobi sie luzniej hihi bo mimo ze dobrze sie czuje to troche wymeczona jestem tym ciaglym siedzeniem i jedzeniem ;)Wiec teraz tydzien odpoczynku i w niedziele chrzciny i na tym zakonczy nam sie ten wrzesniowy maraton :)
Ola najlepsze zyczonka urodzinowe!!!!!!!!!!Przepraszam ze spoznione ale zalatana bylam ostatnio i nawet nie pomyslalam zeby Ci smska puscic...W kazdym badz razie zycze duuuzo zdrowka i radosci, ogrom milosci zeby nigdy nie wygasla no i oczywiscie spelnienia wszystkich marzen a szczegolnie marzenia o swojej wlasnej fasoleczce :)Kochana 100 lat!!!!
AniaGlasgow no to zycze mile spedzonego czasu w Polsce.Teraz bedzie z pewnoscia nadzwyczaj radosnie skoro taka nowine wieziesz ze soba:)Ciesz sie kochana w gronie rodzinki, z pewnoscia beda wszyscy uradowani :)
Narazie nic ja mam dobra rade dla Ciebie - nie szukaj narazie u siebie objawow...Sprobuj podejsc do tego lajtowo i spokojnie poczekaj do @...Zycze Ci z calego serducha zeby nie przyszla i zebys mogla sie cieszyc 2 kreskami ale naprawde jak za duzo sie mysli i szuka objawow to zazwyczaj one wystepuja mimo wszystko...I pozniej czlowiek strasznie zdziwiony ze objawy byly a ciazy nie...Przechodzilam przez to jak i duzo z nas na forum i naprawde nie ma co sie nakrecac...Jeszcze troszke i samo sie wyjasni, badz cierpliwa :)Zycze szczescia!!!
Raratka fajnie ze do nas znowu zagladasz...Rozumiem doly zwiazane z tym ze wciaz sie nie udaje...Niestety wiele z nas musi przez to przejsc zanim moze cieszyc sie pelnia szczescia w postaci dzidziusia w brzuszku...Tak to juz niestety jest ze jedni czekaja krocej a inni dluzej...Przykro mi tez z powodu problemow z mezem...Naprawde nie zaslugujemy na to aby przechodzic przez takie rzeczy...Mam nadzieje ze Twoj M szybko zrozumie swoje zle postepowanie i opamieta sie na czas.Wszystko jest do naprawienia pod warunkiem ze sprawy nie zabrna zbyt daleko...Wiec zycze Wam zeby wszystko sie poukladalo i zeby mozna bylo zapomniec o tym nieporozumieniu...
Muska oj jak przeczytalam o Twoim M to tez sie zdenerwowalam...Kochana z calego serduszka zycze Ci aby wszystko bylo ok i zeby Twoj M tez na nowo uzmyslowil sobie jakie skarby posiada w domku i ze nie ma co ryzykowac tego dla odnawiania znajomosci ze swoja byla...Och Ci faceci czasami sa tacy niemadrzy...No ale czlowiek niestety jest tylko czlowiekiem i zdarzaja sie pomylki i jakies dziwne zaslepienia...Mam nadzieje ze wszystko wroci wkrotce do normy...
Elza no to moje gratulacje Kochana na te zareczyny :)Ale musialas miec cudny ten urlopik, ciesze sie razem z Toba :)No i super ze czujesz sie dobrze.Kazdej kobietce zyczylabym zeby przechodzila ciaze jak ja a widac ze Ty tak masz :)Oby tak dalej!
HOPE13-09-2009 14:15
Aha zapomnialam poprosic o trzymanie kciukow za mnie i Maciusia...Jutro mam kolejna wizyte i chyba dosc wazna bo wlasnie skonczyl sie 20 tydzien wiec jestesmy w polowie drogi i bedziemy mieli robione dodatkowe badania...Troszke sie martwie ale jestem dobrej mysli ze wszystko jest ok :)Wizyte mam na 9:30 i jak tylko wroce do domku to dam znac co i jak...
Ale Macius fika w brzuszku wiec mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze :)
AniaGlasgow13-09-2009 21:35
Ola ode mnie też życzonka z całego serca: miłości, powiększenia rodzinki, zrozumienia i ciepła wśród najbliższych.
HOPE dzięki :) trzymaj tylko kciukasy, żebym lot przetrwała, bo od dwóch dni znowu gorzej się czuję :( ciągle mam podwyższoną temperaturę i nudności się nasilają :/ ale fakt, że rodzinka będzie pewnie wniebowzięta ;)
odezwę się do Was z Polski, buziaczki i uściski.
Ola8014-09-2009 09:26
Dzień dobry dziewczęta :)
Dziękuję bardzo za życzenia, nie miałam wcześniej dostępu do kompa, dlatego się nie odzywałam. W każdym razie dzisiaj zapraszam na urodzinowe ciacho ze śliwkami. Sama piekłam :)
Wyjazd do Warszawy bardzo się udał. Sprawy służbowe załatwiliśmy już o 9 rano i potem cały dzień mieliśmy dla siebie. Pogoda dopisała, piękne słońce :)
Od dzisiaj mieliśmy być na urlopie, ale niestety mojemu mężowi wypadł catering w piątek i sobotę na 200 osób i musi przypilnować pracowników. No ale przynajmniej cały przyszły tydzień będziemy wypoczywać, więc w sumie nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :)
Udanego dnia
p.s Elzo kochana gratuluję narzeczeństwa :)
Już się wpraszamy na ślub w październiku :D
Całuski
Ola8014-09-2009 09:33
Raratko droga, z okazji urodzin życzę Ci tylko jednego: aby wszystkie życzenia które będą skierowane dziś do Ciebie spełniły się w bardzo niedalekiej przyszłości
STO LAT!!!
:)
anulka8714-09-2009 10:57
hej Kobietki:) przepraszam że nic ostatnio nie pisałam, ale mam taki kociołek w pracy i jeszcze obrona pracy licencjackiej się zbliża (tak mnie stres meczy że szok). odezwę się w wolnej chwilce:) buziaczki dla Was cieplutki;****
AniaGlasgow14-09-2009 11:45
Elzo, piękna historia z tymi oświadczynami :) gratulacje przede wszystkim dla narzeczonego, że taką wspaniałą kobietę zdobył :)
Raratko wszystkiego co najlepsze, żeby Ci się w życiu poukładało tak, jak sobie wymarzysz :)
Olu, ale narobiłaś mi apetytu na to ciacho :) mhmmmm, mniam...uwielbiam ciasto ze śliwkami. aż się rozmarzyłam ;)
byłam dzisiaj u lekarki i dostałam coś na te wymioty okropne, może przynajmniej jakoś samolot przetrwam ;)
trzymajcie kciuki, buziaczki i miłego dnia Wam wszystkim życzę!
HOPE14-09-2009 12:07
Witam Dziewczynki :)
Ja juz jestem po wizycie i okazuje sie ze Macius rosnie zdrowo i szybko :):):)Jestem bardzo szczesliwa bo wszystkie badania jakie przeszedl byly pozytywne :)Niesamowite jak lekarz potrafi wszystko dojrzec w takiej kruszynce.Maly mial zmierzona glowke wzdluz i wszerz, serduszko ktore ma prawidlowo dwie komory, zoladek i pecherz moczowy sa na swoim miejscu, ogolnie wszystkie narzady ktore mu sprawdzal byly prawidlowe :)Maly ruszal sie ale nieznacznie, chyba dopiero co sie przebudzil :)Poprosilam o fotki 3D dla meza bo bardzo chcial ze mna tam byc ale niestety nie mogl wiec dostalam foteczki na ktorych widac twarzyczke i raczki :)Moglam nawet policzyc paluszki i wszystko sie zgadza hihi.Nawet male paluszki u stopek widzialam hehe.A i najwazniejsze ze jak to powiedzial lekarz "siusiak mu nie odpadl" wiec Macius pozostaje Maciusiem hehe :)Jestem bardzo szczesliwa i uspokojona i znowu bede czekala na kolejna wizyte za miesiac :)A i maly rosnie jak na drozdzach bo ma 320 gr i mierzy ok 20 cm co juz chyba ostatni raz moglismy sprawdzic bo teraz bedzie liczyla sie tylko waga bo maly zaczyna sie juz nie miescic swobodnie w brzuszku :)Hurraa ze wszystko jest ok !!!! :):):)
Dziekuje wszystkim za kciuki szczegolnie Tobie Olu, jak dostalam smska to jakos pomyslalam ze to pewnie od Ciebie (tradycyjnie juz) i bardzo Ci za to dziekuje :)Jestes kochana!
Ola8014-09-2009 12:25
Hope kochana, no jakbym mogła nie napisać :) przecież czuję się tą ciotką to i martwię się czy z wami wszystko w porządku :)
Agakrak a jak u was? Bo coś ucichałaś? Wszystko ok? Nadal czekamy na fotkę na nk z brzuszkiem ABC :)
muśka14-09-2009 13:42
Witam dziewczynki.
Elzo Skarbie serdecznie gratuluje zaręczyn i życzę duuuuuuuuuuuużo szczęścia:))) super ze wypoczęłaś nad morzem:)))
Hope Słonko bardzo się cieszę, że u Maciusia wszystko w porządku i że dobrze sie miewacie, to najważniejsze:) a i bardzo dziękuję za tak miłe słowa jesteś cudowną osóbką, taką ciepłą, serdeczną, przyjazną:)))dziękuję kochana:****
Ewcia w końcu dobrze się czuję ufffffff bidulka taka jest zmarnowana tą chorobą ale od wczoraj ma więcej sił i zaczęła znowu rozrabiać z pieskiem hihihhi najważniejsze, że już nie wymiotuje bo to trwało aż 5 dni:( dziś byłyśmy na spacerku ale trzymamy się z dala od placu zabaw zeby znowu sie nie zaraziła niczym bo jest na razie zbyt osłabiona.
Wczoraj pogadałam ze swoim m i wygarnęłam wszystko co leżało mi na sercu, weekend mieliśmy cichy. a dzis rano podszedł do mnie i powiedział, że nigdy w zyciu by mi czegos takiego nie zrobił, ze to ja jestem jego miłością i tylko mnie kocha, że to było nieporozumienie i że wcześniej to ona z szukała kontaktu, co za tupet!!!!! znam ta panne z opowieści m, jak kiedyś z nią był to okropnie go wykorzystywała i zdradzała za plecami dlatego tak się wściekłam tym bo jak mozna z kimś takim utrzymywać potem kontakt.
No ale wszystko się wyjaśniło i mam nadzieję ze to prawda bo inaczej.....
A mój mąż zrobił mi dziś niespodziankę, zadzwonił z pracy i oznajmił że jedziemy w październiku nad morze na 9 dni:DDDD i spędzmy tam Ewuni 2 urodzinki bo ma 10 października:))) bardzo się ucieszyłam bo nie mieliśmy w tym roku żadnych wakacji a ja po tych całych przejściach z uczelnią jestem wykończona i zmiana klimatu dobrze mi zrobi:)
muśka14-09-2009 13:48
Anulka87 kochana doskonale wiem co czujesz, dopiero sama miałam obronę licencjata w zeszły wtorek, okropny stres, ale tak jak mi wszyscy dookoła powtarzali, nawet nasze koleżanki z forum tak i ja Tobie powtórzę, że nie ma czego się bać:))) wiem, wiem, że teraz łatwo mi mówić bo za sobą ale serio obrona to formalność i w Twoim przypadku tez tak będzie;) ja oczywiście będę trzymać mocno kciuki, a Ty obronisz się na 5:DDD
AniaGlaskow, trzymam kciuki za udaną podróż, i oczywiście przyjemną bez żadnych sensacji żołądkowych;)cieszę siię, ze i u Ciebie wszystko w porządku i z fasoleczką:)
Pozdrawiam wszystkie koleżanki i witam nowe jak mi umknęło:)))
Agakrak14-09-2009 14:03
Witajcie, witajcie:-))
Nie pisałam kilka dni bo zrobilismy sobie malutki urlopik w górach i wczoraj wieczorkiem dopiero wróciliśmy do domku. Było cudownie, no może pogoda nie była za fajna ale co tam pogoda..Jutro postara się coś wkleić na NK.
Olka dużo, duzo zdrówka i jeszcze więcej miłości z okazji urodzin!!! I dawaj kawałek tego ciasta, bo ze śliwkami musi byc pyszne:-))
Hope, to super że u lekarza wypadło wszystko dobrze i że Maciuś dobrze się spisuje i zdrowo rośnie. Przeraziłam się tylko jak napisałaś że zaczyna miec już bardzo ciasno w Twoim brzuszku, bo od razu pomyślałam o moich 3 maleństwach, jak one sie tam bidusie mieszczą.
Agakrak14-09-2009 14:08
Raratko, po życzeniach Olki zorientowałam się że i Ty masz urodzinki?? STO LAT Kochana i dużo miłości - wierze że Twój M przechodzi jakis chwilowy zawrót głowy i mam nadzieje że szybko sie opamieta!
Agakrak14-09-2009 14:09
AniaGlasgow, miłego pobytu w Polsce, odpoczywaj ile się da.
Agakrak14-09-2009 14:10
Elzo, to co opowiedziałaś to scenariusz jak z filmu romantycznego:-))Cieszę się razem z Tobą..:-))
Agakrak14-09-2009 14:12
Muska, najważniejsze że Twój M wszystko Ci wyjasnił i że chce się zmienic. A jeszcze ten wyjazd z pewnoscią dobrze Wam wszystkim zrobi. Widac ze chłopakowi zależy, wie że cos nabroił i teraz stara się jak może żeby to naprawic i dobrze.
Hura! Chyba się udało!
raratke jak bym widziała swojego męża. I znajome przez internet. Kurcze jak nie chcą z nami być to niech powiedzą to wprost a nie później jeszcze zdradzają. Żeby to się nie przerodziło w nic więcej a tym bardziej że teraz co masz się bać za każdym razem że kogoś sobie znajdzie na twoje miejsce.
Na moje jak ktoś się z kimś wiąże małżeństwem to chyba nie na rok czy dwa to jest decyzja na całe życie, dla mnie to nie zrozumiałe.
Tacy faceci nie powinni zakładać rodzin!!!
Dziękuję kochane za słowa wsparcia i zrozumienia bardziej niż kiedykolwiek mi się teraz przydadzą :>
Czasami zastanawiam się czy to ze mną jest coś nie tak i dlatego czepiam się głupot...
Dzięki Wam wiem, że jednak jestem "normalna" a to M. przegina.
Zrobiłam kontrole w kompie i aż się zdziwiłam bo M podczas mojej nieobecności usunął z gg i nk tą suk...oraz jej mamusię (niedoszłą teściową także miał na nk i gg).
Muśka bardzo Ci współczuję bo przechodzisz to co ja a nawet gorzej bo macie cudowną Ewunię więc Twój M powinien tym bardziej zajmować się Wami a nie odnawiać znajomości z byłą!!!
Mam nadzieję, że kiedyś Ci faceci przejżą na oczy i zaczną nas doceniać !!
Kiedyś słyszałam od pewnego faceta co żonę ciągle zdradza, że kobieta najlepsza jest jeśli ma 3x C czyli:
1 cudza
2 cysta
3 cycata
Miłego wieczorka życzę :))
Jeszcze pare dni i wszystko sie wyjasni :)trzymajcie kciuki buziaaa
cholerni faceci, co z nimi jest nie tak? szlag mnie trafia normalnie! mój M na razie w porządku, ale jak tak czytam, to aż się boję :(
Narazie nic, spróbuj o tym nie myśleć. wiem, jak to jest ciężko, ale to naprawdę skuteczna metoda zachodzenia w ciążę :) trzymam kciuki, żeby sie udało :)
Witam Kochane Kobietki!!!
Musialam zajrzec zeby zobaczyc co u Was...My juz po kolejnej imprezie i nareszcie zrobi sie luzniej hihi bo mimo ze dobrze sie czuje to troche wymeczona jestem tym ciaglym siedzeniem i jedzeniem ;)Wiec teraz tydzien odpoczynku i w niedziele chrzciny i na tym zakonczy nam sie ten wrzesniowy maraton :)
Ola najlepsze zyczonka urodzinowe!!!!!!!!!!Przepraszam ze spoznione ale zalatana bylam ostatnio i nawet nie pomyslalam zeby Ci smska puscic...W kazdym badz razie zycze duuuzo zdrowka i radosci, ogrom milosci zeby nigdy nie wygasla no i oczywiscie spelnienia wszystkich marzen a szczegolnie marzenia o swojej wlasnej fasoleczce :)Kochana 100 lat!!!!
AniaGlasgow no to zycze mile spedzonego czasu w Polsce.Teraz bedzie z pewnoscia nadzwyczaj radosnie skoro taka nowine wieziesz ze soba:)Ciesz sie kochana w gronie rodzinki, z pewnoscia beda wszyscy uradowani :)
Narazie nic ja mam dobra rade dla Ciebie - nie szukaj narazie u siebie objawow...Sprobuj podejsc do tego lajtowo i spokojnie poczekaj do @...Zycze Ci z calego serducha zeby nie przyszla i zebys mogla sie cieszyc 2 kreskami ale naprawde jak za duzo sie mysli i szuka objawow to zazwyczaj one wystepuja mimo wszystko...I pozniej czlowiek strasznie zdziwiony ze objawy byly a ciazy nie...Przechodzilam przez to jak i duzo z nas na forum i naprawde nie ma co sie nakrecac...Jeszcze troszke i samo sie wyjasni, badz cierpliwa :)Zycze szczescia!!!
Raratka fajnie ze do nas znowu zagladasz...Rozumiem doly zwiazane z tym ze wciaz sie nie udaje...Niestety wiele z nas musi przez to przejsc zanim moze cieszyc sie pelnia szczescia w postaci dzidziusia w brzuszku...Tak to juz niestety jest ze jedni czekaja krocej a inni dluzej...Przykro mi tez z powodu problemow z mezem...Naprawde nie zaslugujemy na to aby przechodzic przez takie rzeczy...Mam nadzieje ze Twoj M szybko zrozumie swoje zle postepowanie i opamieta sie na czas.Wszystko jest do naprawienia pod warunkiem ze sprawy nie zabrna zbyt daleko...Wiec zycze Wam zeby wszystko sie poukladalo i zeby mozna bylo zapomniec o tym nieporozumieniu...
Muska oj jak przeczytalam o Twoim M to tez sie zdenerwowalam...Kochana z calego serduszka zycze Ci aby wszystko bylo ok i zeby Twoj M tez na nowo uzmyslowil sobie jakie skarby posiada w domku i ze nie ma co ryzykowac tego dla odnawiania znajomosci ze swoja byla...Och Ci faceci czasami sa tacy niemadrzy...No ale czlowiek niestety jest tylko czlowiekiem i zdarzaja sie pomylki i jakies dziwne zaslepienia...Mam nadzieje ze wszystko wroci wkrotce do normy...
Elza no to moje gratulacje Kochana na te zareczyny :)Ale musialas miec cudny ten urlopik, ciesze sie razem z Toba :)No i super ze czujesz sie dobrze.Kazdej kobietce zyczylabym zeby przechodzila ciaze jak ja a widac ze Ty tak masz :)Oby tak dalej!
Aha zapomnialam poprosic o trzymanie kciukow za mnie i Maciusia...Jutro mam kolejna wizyte i chyba dosc wazna bo wlasnie skonczyl sie 20 tydzien wiec jestesmy w polowie drogi i bedziemy mieli robione dodatkowe badania...Troszke sie martwie ale jestem dobrej mysli ze wszystko jest ok :)Wizyte mam na 9:30 i jak tylko wroce do domku to dam znac co i jak...
Ale Macius fika w brzuszku wiec mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze :)
Ola ode mnie też życzonka z całego serca: miłości, powiększenia rodzinki, zrozumienia i ciepła wśród najbliższych.
HOPE dzięki :) trzymaj tylko kciukasy, żebym lot przetrwała, bo od dwóch dni znowu gorzej się czuję :( ciągle mam podwyższoną temperaturę i nudności się nasilają :/ ale fakt, że rodzinka będzie pewnie wniebowzięta ;)
odezwę się do Was z Polski, buziaczki i uściski.
Dzień dobry dziewczęta :)
Dziękuję bardzo za życzenia, nie miałam wcześniej dostępu do kompa, dlatego się nie odzywałam. W każdym razie dzisiaj zapraszam na urodzinowe ciacho ze śliwkami. Sama piekłam :)
Wyjazd do Warszawy bardzo się udał. Sprawy służbowe załatwiliśmy już o 9 rano i potem cały dzień mieliśmy dla siebie. Pogoda dopisała, piękne słońce :)
Od dzisiaj mieliśmy być na urlopie, ale niestety mojemu mężowi wypadł catering w piątek i sobotę na 200 osób i musi przypilnować pracowników. No ale przynajmniej cały przyszły tydzień będziemy wypoczywać, więc w sumie nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :)
Udanego dnia
p.s Elzo kochana gratuluję narzeczeństwa :)
Już się wpraszamy na ślub w październiku :D
Całuski
Raratko droga, z okazji urodzin życzę Ci tylko jednego: aby wszystkie życzenia które będą skierowane dziś do Ciebie spełniły się w bardzo niedalekiej przyszłości
STO LAT!!!
:)
hej Kobietki:) przepraszam że nic ostatnio nie pisałam, ale mam taki kociołek w pracy i jeszcze obrona pracy licencjackiej się zbliża (tak mnie stres meczy że szok). odezwę się w wolnej chwilce:) buziaczki dla Was cieplutki;****
Elzo, piękna historia z tymi oświadczynami :) gratulacje przede wszystkim dla narzeczonego, że taką wspaniałą kobietę zdobył :)
Raratko wszystkiego co najlepsze, żeby Ci się w życiu poukładało tak, jak sobie wymarzysz :)
Olu, ale narobiłaś mi apetytu na to ciacho :) mhmmmm, mniam...uwielbiam ciasto ze śliwkami. aż się rozmarzyłam ;)
byłam dzisiaj u lekarki i dostałam coś na te wymioty okropne, może przynajmniej jakoś samolot przetrwam ;)
trzymajcie kciuki, buziaczki i miłego dnia Wam wszystkim życzę!
Witam Dziewczynki :)
Ja juz jestem po wizycie i okazuje sie ze Macius rosnie zdrowo i szybko :):):)Jestem bardzo szczesliwa bo wszystkie badania jakie przeszedl byly pozytywne :)Niesamowite jak lekarz potrafi wszystko dojrzec w takiej kruszynce.Maly mial zmierzona glowke wzdluz i wszerz, serduszko ktore ma prawidlowo dwie komory, zoladek i pecherz moczowy sa na swoim miejscu, ogolnie wszystkie narzady ktore mu sprawdzal byly prawidlowe :)Maly ruszal sie ale nieznacznie, chyba dopiero co sie przebudzil :)Poprosilam o fotki 3D dla meza bo bardzo chcial ze mna tam byc ale niestety nie mogl wiec dostalam foteczki na ktorych widac twarzyczke i raczki :)Moglam nawet policzyc paluszki i wszystko sie zgadza hihi.Nawet male paluszki u stopek widzialam hehe.A i najwazniejsze ze jak to powiedzial lekarz "siusiak mu nie odpadl" wiec Macius pozostaje Maciusiem hehe :)Jestem bardzo szczesliwa i uspokojona i znowu bede czekala na kolejna wizyte za miesiac :)A i maly rosnie jak na drozdzach bo ma 320 gr i mierzy ok 20 cm co juz chyba ostatni raz moglismy sprawdzic bo teraz bedzie liczyla sie tylko waga bo maly zaczyna sie juz nie miescic swobodnie w brzuszku :)Hurraa ze wszystko jest ok !!!! :):):)
Dziekuje wszystkim za kciuki szczegolnie Tobie Olu, jak dostalam smska to jakos pomyslalam ze to pewnie od Ciebie (tradycyjnie juz) i bardzo Ci za to dziekuje :)Jestes kochana!
Hope kochana, no jakbym mogła nie napisać :) przecież czuję się tą ciotką to i martwię się czy z wami wszystko w porządku :)
Agakrak a jak u was? Bo coś ucichałaś? Wszystko ok? Nadal czekamy na fotkę na nk z brzuszkiem ABC :)
Witam dziewczynki.
Elzo Skarbie serdecznie gratuluje zaręczyn i życzę duuuuuuuuuuuużo szczęścia:))) super ze wypoczęłaś nad morzem:)))
Hope Słonko bardzo się cieszę, że u Maciusia wszystko w porządku i że dobrze sie miewacie, to najważniejsze:) a i bardzo dziękuję za tak miłe słowa jesteś cudowną osóbką, taką ciepłą, serdeczną, przyjazną:)))dziękuję kochana:****
Ewcia w końcu dobrze się czuję ufffffff bidulka taka jest zmarnowana tą chorobą ale od wczoraj ma więcej sił i zaczęła znowu rozrabiać z pieskiem hihihhi najważniejsze, że już nie wymiotuje bo to trwało aż 5 dni:( dziś byłyśmy na spacerku ale trzymamy się z dala od placu zabaw zeby znowu sie nie zaraziła niczym bo jest na razie zbyt osłabiona.
Wczoraj pogadałam ze swoim m i wygarnęłam wszystko co leżało mi na sercu, weekend mieliśmy cichy. a dzis rano podszedł do mnie i powiedział, że nigdy w zyciu by mi czegos takiego nie zrobił, ze to ja jestem jego miłością i tylko mnie kocha, że to było nieporozumienie i że wcześniej to ona z szukała kontaktu, co za tupet!!!!! znam ta panne z opowieści m, jak kiedyś z nią był to okropnie go wykorzystywała i zdradzała za plecami dlatego tak się wściekłam tym bo jak mozna z kimś takim utrzymywać potem kontakt.
No ale wszystko się wyjaśniło i mam nadzieję ze to prawda bo inaczej.....
A mój mąż zrobił mi dziś niespodziankę, zadzwonił z pracy i oznajmił że jedziemy w październiku nad morze na 9 dni:DDDD i spędzmy tam Ewuni 2 urodzinki bo ma 10 października:))) bardzo się ucieszyłam bo nie mieliśmy w tym roku żadnych wakacji a ja po tych całych przejściach z uczelnią jestem wykończona i zmiana klimatu dobrze mi zrobi:)
Anulka87 kochana doskonale wiem co czujesz, dopiero sama miałam obronę licencjata w zeszły wtorek, okropny stres, ale tak jak mi wszyscy dookoła powtarzali, nawet nasze koleżanki z forum tak i ja Tobie powtórzę, że nie ma czego się bać:))) wiem, wiem, że teraz łatwo mi mówić bo za sobą ale serio obrona to formalność i w Twoim przypadku tez tak będzie;) ja oczywiście będę trzymać mocno kciuki, a Ty obronisz się na 5:DDD
AniaGlaskow, trzymam kciuki za udaną podróż, i oczywiście przyjemną bez żadnych sensacji żołądkowych;)cieszę siię, ze i u Ciebie wszystko w porządku i z fasoleczką:)
Pozdrawiam wszystkie koleżanki i witam nowe jak mi umknęło:)))
Witajcie, witajcie:-))
Nie pisałam kilka dni bo zrobilismy sobie malutki urlopik w górach i wczoraj wieczorkiem dopiero wróciliśmy do domku. Było cudownie, no może pogoda nie była za fajna ale co tam pogoda..Jutro postara się coś wkleić na NK.
Olka dużo, duzo zdrówka i jeszcze więcej miłości z okazji urodzin!!! I dawaj kawałek tego ciasta, bo ze śliwkami musi byc pyszne:-))
Hope, to super że u lekarza wypadło wszystko dobrze i że Maciuś dobrze się spisuje i zdrowo rośnie. Przeraziłam się tylko jak napisałaś że zaczyna miec już bardzo ciasno w Twoim brzuszku, bo od razu pomyślałam o moich 3 maleństwach, jak one sie tam bidusie mieszczą.
Raratko, po życzeniach Olki zorientowałam się że i Ty masz urodzinki?? STO LAT Kochana i dużo miłości - wierze że Twój M przechodzi jakis chwilowy zawrót głowy i mam nadzieje że szybko sie opamieta!
AniaGlasgow, miłego pobytu w Polsce, odpoczywaj ile się da.
Elzo, to co opowiedziałaś to scenariusz jak z filmu romantycznego:-))Cieszę się razem z Tobą..:-))
Muska, najważniejsze że Twój M wszystko Ci wyjasnił i że chce się zmienic. A jeszcze ten wyjazd z pewnoscią dobrze Wam wszystkim zrobi. Widac ze chłopakowi zależy, wie że cos nabroił i teraz stara się jak może żeby to naprawic i dobrze.
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?