Dzień dobry a co to taka cisza, przez cały weekend??
Zapraszam na małą czarną, herbatkę, soczek co kto woli.
Miłego tygodnia dziewczynki, dużo radości i uśmiechu.
Ola8028-09-2009 10:03
Witajcie kobietki
faktycznie jakaś cisza ostatnio tutaj. Hallo ja już wracam :) co prawda mam sporo pracy, ale skrobnąć oczywiście coś muszę.
Wczoraj byłam u kuzynki która za dwa tygodnie rodzi i oglądałam filmik z usg, super sprawa. Wcale się nie dziwię że kobieta jak idzie na to badanie to się stresuje, bo przecież lekarz sprawdza czy wszystko ok, a z drugiej strony płacze się ze szczęścia jak sie widzi kto tak tam w brzuszku się wierci. No i jak było super widać, że to w 100% chłopak będzie hihi, ale ruchliwy był, że aż się zdziwiłam że dziecko w brzuchu tak się rusza.
A ja dostałam @, więc nerwy już sobie poszły. Wypoczęłam, wyleżakowałam się, przez weekend się wyimprezowaliśmy, więc spokojnie można było wracać do pracy.
Hope kochana co tak ucichłaś? Imprezy ci się już skończyły, to myślałam że przez weekend coś skrobniesz :) już was tu jest tyle zaciążonych, że straciłam rachubę, kiedy idziesz hope do lekarza :)
Agakrak no to jutro wielki dzień. Trzymam kciuki, co by się te moje dwie synowe potwierdziły i syn - jak zięć dla którejś z was np. Róży, dla jej Zuzi?
Niunia a co u ciebie, bo też jakoś cicho siedzisz?
Ok kończę, bo praca czeka, a trochę się tego nazbierało
agnieszkaadres7928-09-2009 11:01
Witajcie:)
nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie. Miesiąc temu zakończyłam staranka po dwóch cyklach z CLo, które okazały się nieskuteczne i dlatego też nie udzielałam się na forum.
Ten cykl przebiegał u mnie bez emocji- bez wyliczania i "celowania" w ten "najważniejszy" dzień.
Od dwóch tygodni źle się czułam tzn. bardzo szybko łapałam zadyszkę, wciąż bym spała a wieczorami to chłonęłabym najróżniejsze przekąski.Tłumaczyłam to braniem w poprzednim cyklu Clo.
Pojawiły się bóle pleców oraz ból piersi- ale bóle piersi miewałam przeważnie przed każdą @ więc nie wywołało to we mnie emocji związanych z ciążą.
W 26dc. postanowiłam zrobić beta HCG tak tylko dla samej siebie. Bez emocji, myśląc, że znów będzie ujemna. Wynik pokazał=5,37.
Bez emocji- bez radości ale też i bez płaczu. Pomyślałam, że może coś nie tak. Postanowiłam powtórzyć betę po 2 dniach)Beta wzrosła do 27,5!!!!!!
Sama jeszcze w to nie mogę uwierzyć.
W piątek obchodziliśmy 5 rocznicę ślubu a tu taka........ WIELKA NIESPODZIEWANA NIESPODZINKA, o której marzyliśmy od ponad 4 lat.
Dziewczyny cóż mogę jeszcze powiedzieć- powiem trzema wyrazami: zdarzył się CUUUUUD!!!!!!! :):):):):):):)
anielicao228-09-2009 11:03
Suuuun:) Witam po przerwie, no jasne że pamiętam, jak mogłabym zapomnieć. Cieszę się ze do nas wróciłas:)
A u mnie dziewczyny @ trwała 3 dni, własciwie to juz o niej zapomniałam.
Agakrak28-09-2009 11:13
agnieszkaadress, jak miło że wróciłaś do nas i to z takimi wieściami!!!!! Może nie dla wszystkich ale jednak cuda sie ludziom przytrafiają:-))) wiec gratuluje Ci z całego serducha!!!!
Agakrak28-09-2009 11:16
Witaj Olka, miło że znów jestes z nami zdrowa i "wypoczeta" po urlopie:-)
Opowiem kiedys moim dzieciakom ze zanim jeszcze dostały imiona to juz miały przeznaczonych sobie meżów i zony;-)))
Miłego dnia!
Agakrak28-09-2009 11:17
Elza uwazaj tylko żebys i Ty się nie zaraziła i rozchorowała na jakieś grypsko!
elza7928-09-2009 11:45
agnieszkaadres79 GRATULUJĘ!!! Jak widac wiara czyni CUDA a i matka natura również.
Ola witaj po urlopie, tylko na samym poczatku sie nie przepracuj bo bedziesz na nowo zmęczona :).
Agakrak jakoś się obeszło, ze ja nic nie załapałam. M. faszerowałam antybiotykami, witaminami i dzis juz ok. Był u lekarza i pani doktor stwierdziął, że juz mu nie gra w oskrzelach. Więc sie bardzo z tego powodu cieszymy.
Agakrak jutro szybciutko zapodaj nam wieści jakiej płci beda dzieciaczki no i może zdradzisz nam "planowane" imiona.
A ja jeszcze tydzień i zobaczę swoja dzidziunię.
anielica, te Twoje bociany działają więc i może te najpóźniejsze, któe odlatuja cos i Tobie podrzucą :D
Tego z całego serduszka życzę.
Ola8028-09-2009 11:50
Agnieszko no jasne że cię pamiętamy. No i popatrz jakie piękne wieści od poniedziałku nam tutaj serwujesz :) Gratuluję i życzę książkowych 9 miesięcy :)
Agakrak28-09-2009 12:03
Oj dziewczynki już się nie mogę doczekać tego jutrzejszego dnia. Ide na godz 14.30 i pewnie znów potrwa to prawie 2 godz jak ostatnio.
Tak jakoś wzięło mnie na wspomnienia, a że mam dzisiaj spokojny dzień w pracy to cofnęłam się na forum do dnia 1 czerwca gdy obie z Hope dowiedziałyśmy się że zostaniemy mamami- Boże, ile było w ten dzień emocji na forum! Miło się wspomina takie chwile..
Agnieszkaadress, pociesze Cie tylko że z pewnością trojaczków mieć nie będziesz bo właśnie czytając te wspomnienia okazało się że w 27 dc miałam bete ponad 200 (już zdążyłam o tym zapomnieć).:-))) Jeszcze raz duzo zdrówka i wytrwałości Ci życzę bo mimo wszystko ciaża to bardzo trudny okres dla kobiety (no chyba że ktoś ją przechodzi na luzie jak Hope:-))
anielicao228-09-2009 12:35
Agnieszko moje gratulację.
Widzę że moje bociany działają. No ja na razie nie myślę o dziecku, właściwie zakończyłam etap starań na jakis czas, dłuzszy. Choc ponoc w zyciu sie niespodzianki zdazają.
HOPE28-09-2009 12:48
Witajcie kochane!!!
No ruszylo sie to nasze forum, troszke czytania nowych wiadomosci jest :)
Najwieksza niespodzianke zrobila nam Agnieszkaadres - kochana bardzo goraco Ci gratuluje!!!!Coz za cudowne wiesci nam zapodajesz po dosc dlugiej nieobecnosci.Wyobrazam sobie jaka musisz byc szczesliwa i pewnie jeszcze nie dowierzasz...Los sprawil Wam cudowna niespodzianke na rocznice slubu - wszystkiego najlepszego rowniez z tej okazji!Oczywiscie daj znac jak juz bedziesz po lekarzu chociaz narazie jeszcze nie ma co sie spieszyc bo pewnie i tak nic nie zauwazy...Narazie to wczesna ciaza ale najwazniejsze ze beta rosnie i wszystko z pewnoscia jest w porzadku z Twoja malutka fasoleczka.Dbaj teraz o siebie i sie nie przemeczaj - to bardzo wazny okres teraz.Duzo zdrowka zycze!!!
Olu ciesze sie ze juz jestes zdrowa i pelna sil do pracy.Ale tak jak pisza dziewczyny nie zameczaj sie bo szybko ci sie odechce :)A ja milczalam w weekend i zaraz wytlumacze dlaczego..W piatek najadlam sie orzechow wieczorem i cala sobote strasznie zle sie czulam..O 5 rano sie przebudzilam, brzuszek bolal i niedobrze mi bylo...Wiadomo ze orzechy sa ciezkostrawne a ja tak sie zapedzilam bo tak mi smakowaly ze stracilam rachube ile ich zjadlam..Mcius przez to tez strasznie sie wiercil i spac mi nie dal, biedaczek tez to z pewnoscia odczul..Orzechy zdrowe sa w ciazy bo maja duzo potrzebnych witamin ale wszystko ma swoje granice.Dostalam wiec nauczke i juz wiem ze az tyle ich jesc nie mozna.Wiec sobote raczej przelezalam i nie chcialo mi sie nawet kompa wlanczac.A wczoraj za to byla taka piekna pogoda ze prawie w domu nie siedzialam :)Spedzilismy bardzo mila niedziele na swiezym powietrzu, zle samopoczucie calkowicie przeszlo wiec mielismy z mezem duzo czasu aby pobyc razem i cieszyc sie tymi ostatnimi promieniami slonca :)
Do lekarza ide dokladnie za 2 tyg tyle ze na wieczor bo na 19:45 - moj maz prosil o wieczorna wizyte bo chce isc ze mna :)Bardzo sie ciesze i juz nie moge sie doczekac znowu zobaczyc tego naszego zbója :)Chyba dostaniemy filmik z usg wiec tez bedzie wspaniala pamiatka na przyszlosc :)
Aga no nam dopiero zaczal sie 6 miesiac wiec roznica miedzy naszymi ciazami to 2 tyg, ja ostatnia @ mialam 26 kwietnia wiec to nasz 6 miesiac i 2 dni :)Termin mam na 3 lutego ale wiadomo - nie mozna na nim polegac bo dzieciaczki i tak zazwyczaj wychodza kiedy im sie spodoba :)
Ja oczywiscie bede trzymala kciuki za Wasza jutrzejsza wizyte i napewno bede czekala na wiesci wiec czesto bede zagladala po poludniu na forum:)No i tez ciekawa jestem plci Twoich skarbow - moze znajdzie sie synowa i dla Mojego Maciusia??? ;)Hehe bedziesz miala co malcom opowiadac o ich kandydatach na mezow i zony - troche chetnych tutaj mamy :)Macius z pewnoscia zadowolony bylby z takiej wspanialej tesciowej jak ty hihi :)
Wiesz tez jakis czas temu wspominalam ten pamietny Dzien Dziecka i nadziwic sie nie moglam ile wtedy naskrobalysmy tutaj z dziewczynami :)Emocje siegaly zenitu i naprawde milo sie to wspomina...I zdaje sie ze bylo to tak niedawno a tu juz polowa ciazy za nami :)Oby dalej wszystko bylo w porzadku i zebysmy mogly sie chwalic po porodzie zdrowymi kochanymi dzieciaczkami! :)
Muska Kochanie a jak Ty przezylas ten ciezki weekend??Zyjesz nam tam po tych zajeciach??Mam nadzieje ze u Ciebie wszystko ok...
Monuska az przykro czytac ze z powodu problemow ktore teraz Ci maz dostarcza Malutka tez to odczuwa...Ale Slonko postaraj sie nie denerwowac, dzieci czasami potrafia naprawde sporo przybrac na wadze w ostatnich tygodniach wiec napewno bedzie wszystko w porzadku...I tak jak pisala Muska mala napewo bedzie zdrowa a Ty moze bedziesz miala latwiejszy porod :)Julka napewno bedzie sliczna i wystarczajaco duza :)Trzymaj sie i mam nadzieje ze maz szybko przejrzy na oczy...
Edytka, AniaGlasgow i Elza - no to bedzie wysyp dzieciaczkow w kwietniu :)Fajnie sie Wam zlozylo ze jestescie w tak podobnych etapach ciazy, mozecie sie dzielic doswiadczeniami w czasie ciazy i juz po urodzeniu Waszych malenstw :)
Alez sie rozpisalam...tak to mam jak nie pisze od paru dni a pozniej chce wszystko nadrobic hehe :)Zycze Wam dziewczynki milego poniedzialku i calego tygodnia!U Was tez jest taka wspaniala pogoda???Co my to mamy...lipiec czy prawie pazdziernik?? ;)Pekna Polska Zlota Jesien :)
muśka28-09-2009 13:57
Witam dziewczynki:)
Agnieszkaadres Kochana cóż za WIELKA NIESPODZIANKA:DDD Bardzo MOOOOOOOOOOOOOOCNO GRAAAAAAAAAAAAAAAATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!! Cieszę się razem z Tobą Słonko:)))) Niesamowite jaki dostaliście piękny prezent na rocznicę:))) oczywiście składam również najlepsze życzonka z tej okazji, miłości, radości cudnych 9 miesięcy;) a już kolejna rocznica będzie świętowana we troje:)
Trzymaj się kochana i dbaj o siebie i fasaoleczkę:)))) aaa strasznie sie cieszę, że wróciłaś bo okropnie mi Ciebie brakowało:****
HOPE Słoneczko weekend jakoś przeżyłam choć ciężko było, wczoraj 10,5h pisania do 18.30 a wieczorem pojechaliśmy do domu szorować kuchnie bo dziś nam meble montują, tak więc byłam padnięta jak nigdy:/ A dziś od rana musiałam nadrobić zaległości jakie się nazbierały przez weekend i dopiero niedawno usiadłam.
Oj bidulko kochana, dobrze, że już lepiej się czujecie z Maciusiem:) tak to jest niestety, w ciąży trudno czasem pohamować swój apetyt hihih;) Przynajmniej niedziele miałaś udaną:) u nas w w-wawie też śliczna, słoneczna jesień ale niestety spędzana w domku bo Ewcia jeszcze chora. ale jutro mamy kontrolę więc pewnie będzie można już pójść na spacerek:)
Agakrak ja również trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę i czekam z niecierpliwością na wieści:)
Pozdrawiam Was wszystkie dziewczynki i życzę udanego tygodnia:)
elza7929-09-2009 08:01
Dzieńdoberek w tak pochmurny dzionek.
Zapraszam na małą czarną lub co kto woli.
Agakrakr trzymamy kciuki i czekamy na wieści.
anielicao229-09-2009 12:56
Witam dziewczynki. Wczoraj M poprosił bym mu dała telefon i powiedziała jakie badanie ma zrobić. Myślałam,że dziś wymięknie. Ponieważ jest koniec mesiąca i ma sporo pracy, a żeby iść na badania musi być albo poniedziałek albo piątek, bo trzeba miec dzień wolny. Teraz mi napisał smsa, że badanie nasienia będzie miał 9 pazdziernika w piatek, czyli prawie za tydzień, ciekawe czy nie wymieknie, hmmm
elza7929-09-2009 13:57
Anielica no to fajnie. Myślę, że nie wymięknie. Najwięcej kosztowało go zapewne podjęcie takiej decyzji. Bądź dobrej myśli. Ważne, że zrobił pierwszy krok.
elza7929-09-2009 13:58
Agakrak trzymam kciuki to już za pół godzinki :D
anielicao229-09-2009 14:06
No ciekawa jestem jak z Agą, czekam tez na wiesci:) Jesli Ola ma sny prorocze, to po co isc do wrózki, mhihi
Elza no na pewno go to wiele kosztowało, tym bardziej ze sam się zapysywał:)ale na pewno z nim pojade, wezme i ja wolne:)
elza7929-09-2009 14:53
anielica napewno będzie jemu miło jak z nim pojedziesz. Będzie wiedział, że go wspierasz w tej decyzji. Napewno wszystko bedzie dobrze i się ułoży pozytywnie.
Ola8029-09-2009 15:35
Ja też siedzę i czekam jak na szpilkach na wieści od Agi. Ostatnio to trwało dwie godziny, więc chyba się dziewczyny musimy uzbroić w cierpliwość. Ale się nie mogę doczekać normalnie jakby to ja sama na usg czekała hihi.
Całuski
Hura! Chyba się udało!
Dzień dobry a co to taka cisza, przez cały weekend??
Zapraszam na małą czarną, herbatkę, soczek co kto woli.
Miłego tygodnia dziewczynki, dużo radości i uśmiechu.
Witajcie kobietki
faktycznie jakaś cisza ostatnio tutaj. Hallo ja już wracam :) co prawda mam sporo pracy, ale skrobnąć oczywiście coś muszę.
Wczoraj byłam u kuzynki która za dwa tygodnie rodzi i oglądałam filmik z usg, super sprawa. Wcale się nie dziwię że kobieta jak idzie na to badanie to się stresuje, bo przecież lekarz sprawdza czy wszystko ok, a z drugiej strony płacze się ze szczęścia jak sie widzi kto tak tam w brzuszku się wierci. No i jak było super widać, że to w 100% chłopak będzie hihi, ale ruchliwy był, że aż się zdziwiłam że dziecko w brzuchu tak się rusza.
A ja dostałam @, więc nerwy już sobie poszły. Wypoczęłam, wyleżakowałam się, przez weekend się wyimprezowaliśmy, więc spokojnie można było wracać do pracy.
Hope kochana co tak ucichłaś? Imprezy ci się już skończyły, to myślałam że przez weekend coś skrobniesz :) już was tu jest tyle zaciążonych, że straciłam rachubę, kiedy idziesz hope do lekarza :)
Agakrak no to jutro wielki dzień. Trzymam kciuki, co by się te moje dwie synowe potwierdziły i syn - jak zięć dla którejś z was np. Róży, dla jej Zuzi?
Niunia a co u ciebie, bo też jakoś cicho siedzisz?
Ok kończę, bo praca czeka, a trochę się tego nazbierało
Witajcie:)
nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie. Miesiąc temu zakończyłam staranka po dwóch cyklach z CLo, które okazały się nieskuteczne i dlatego też nie udzielałam się na forum.
Ten cykl przebiegał u mnie bez emocji- bez wyliczania i "celowania" w ten "najważniejszy" dzień.
Od dwóch tygodni źle się czułam tzn. bardzo szybko łapałam zadyszkę, wciąż bym spała a wieczorami to chłonęłabym najróżniejsze przekąski.Tłumaczyłam to braniem w poprzednim cyklu Clo.
Pojawiły się bóle pleców oraz ból piersi- ale bóle piersi miewałam przeważnie przed każdą @ więc nie wywołało to we mnie emocji związanych z ciążą.
W 26dc. postanowiłam zrobić beta HCG tak tylko dla samej siebie. Bez emocji, myśląc, że znów będzie ujemna. Wynik pokazał=5,37.
Bez emocji- bez radości ale też i bez płaczu. Pomyślałam, że może coś nie tak. Postanowiłam powtórzyć betę po 2 dniach)Beta wzrosła do 27,5!!!!!!
Sama jeszcze w to nie mogę uwierzyć.
W piątek obchodziliśmy 5 rocznicę ślubu a tu taka........ WIELKA NIESPODZIEWANA NIESPODZINKA, o której marzyliśmy od ponad 4 lat.
Dziewczyny cóż mogę jeszcze powiedzieć- powiem trzema wyrazami: zdarzył się CUUUUUD!!!!!!! :):):):):):):)
Suuuun:) Witam po przerwie, no jasne że pamiętam, jak mogłabym zapomnieć. Cieszę się ze do nas wróciłas:)
A u mnie dziewczyny @ trwała 3 dni, własciwie to juz o niej zapomniałam.
agnieszkaadress, jak miło że wróciłaś do nas i to z takimi wieściami!!!!! Może nie dla wszystkich ale jednak cuda sie ludziom przytrafiają:-))) wiec gratuluje Ci z całego serducha!!!!
Witaj Olka, miło że znów jestes z nami zdrowa i "wypoczeta" po urlopie:-)
Opowiem kiedys moim dzieciakom ze zanim jeszcze dostały imiona to juz miały przeznaczonych sobie meżów i zony;-)))
Miłego dnia!
Elza uwazaj tylko żebys i Ty się nie zaraziła i rozchorowała na jakieś grypsko!
agnieszkaadres79 GRATULUJĘ!!! Jak widac wiara czyni CUDA a i matka natura również.
Ola witaj po urlopie, tylko na samym poczatku sie nie przepracuj bo bedziesz na nowo zmęczona :).
Agakrak jakoś się obeszło, ze ja nic nie załapałam. M. faszerowałam antybiotykami, witaminami i dzis juz ok. Był u lekarza i pani doktor stwierdziął, że juz mu nie gra w oskrzelach. Więc sie bardzo z tego powodu cieszymy.
Agakrak jutro szybciutko zapodaj nam wieści jakiej płci beda dzieciaczki no i może zdradzisz nam "planowane" imiona.
A ja jeszcze tydzień i zobaczę swoja dzidziunię.
anielica, te Twoje bociany działają więc i może te najpóźniejsze, któe odlatuja cos i Tobie podrzucą :D
Tego z całego serduszka życzę.
Agnieszko no jasne że cię pamiętamy. No i popatrz jakie piękne wieści od poniedziałku nam tutaj serwujesz :) Gratuluję i życzę książkowych 9 miesięcy :)
Oj dziewczynki już się nie mogę doczekać tego jutrzejszego dnia. Ide na godz 14.30 i pewnie znów potrwa to prawie 2 godz jak ostatnio.
Tak jakoś wzięło mnie na wspomnienia, a że mam dzisiaj spokojny dzień w pracy to cofnęłam się na forum do dnia 1 czerwca gdy obie z Hope dowiedziałyśmy się że zostaniemy mamami- Boże, ile było w ten dzień emocji na forum! Miło się wspomina takie chwile..
Agnieszkaadress, pociesze Cie tylko że z pewnością trojaczków mieć nie będziesz bo właśnie czytając te wspomnienia okazało się że w 27 dc miałam bete ponad 200 (już zdążyłam o tym zapomnieć).:-))) Jeszcze raz duzo zdrówka i wytrwałości Ci życzę bo mimo wszystko ciaża to bardzo trudny okres dla kobiety (no chyba że ktoś ją przechodzi na luzie jak Hope:-))
Agnieszko moje gratulację.
Widzę że moje bociany działają. No ja na razie nie myślę o dziecku, właściwie zakończyłam etap starań na jakis czas, dłuzszy. Choc ponoc w zyciu sie niespodzianki zdazają.
Witajcie kochane!!!
No ruszylo sie to nasze forum, troszke czytania nowych wiadomosci jest :)
Najwieksza niespodzianke zrobila nam Agnieszkaadres - kochana bardzo goraco Ci gratuluje!!!!Coz za cudowne wiesci nam zapodajesz po dosc dlugiej nieobecnosci.Wyobrazam sobie jaka musisz byc szczesliwa i pewnie jeszcze nie dowierzasz...Los sprawil Wam cudowna niespodzianke na rocznice slubu - wszystkiego najlepszego rowniez z tej okazji!Oczywiscie daj znac jak juz bedziesz po lekarzu chociaz narazie jeszcze nie ma co sie spieszyc bo pewnie i tak nic nie zauwazy...Narazie to wczesna ciaza ale najwazniejsze ze beta rosnie i wszystko z pewnoscia jest w porzadku z Twoja malutka fasoleczka.Dbaj teraz o siebie i sie nie przemeczaj - to bardzo wazny okres teraz.Duzo zdrowka zycze!!!
Olu ciesze sie ze juz jestes zdrowa i pelna sil do pracy.Ale tak jak pisza dziewczyny nie zameczaj sie bo szybko ci sie odechce :)A ja milczalam w weekend i zaraz wytlumacze dlaczego..W piatek najadlam sie orzechow wieczorem i cala sobote strasznie zle sie czulam..O 5 rano sie przebudzilam, brzuszek bolal i niedobrze mi bylo...Wiadomo ze orzechy sa ciezkostrawne a ja tak sie zapedzilam bo tak mi smakowaly ze stracilam rachube ile ich zjadlam..Mcius przez to tez strasznie sie wiercil i spac mi nie dal, biedaczek tez to z pewnoscia odczul..Orzechy zdrowe sa w ciazy bo maja duzo potrzebnych witamin ale wszystko ma swoje granice.Dostalam wiec nauczke i juz wiem ze az tyle ich jesc nie mozna.Wiec sobote raczej przelezalam i nie chcialo mi sie nawet kompa wlanczac.A wczoraj za to byla taka piekna pogoda ze prawie w domu nie siedzialam :)Spedzilismy bardzo mila niedziele na swiezym powietrzu, zle samopoczucie calkowicie przeszlo wiec mielismy z mezem duzo czasu aby pobyc razem i cieszyc sie tymi ostatnimi promieniami slonca :)
Do lekarza ide dokladnie za 2 tyg tyle ze na wieczor bo na 19:45 - moj maz prosil o wieczorna wizyte bo chce isc ze mna :)Bardzo sie ciesze i juz nie moge sie doczekac znowu zobaczyc tego naszego zbója :)Chyba dostaniemy filmik z usg wiec tez bedzie wspaniala pamiatka na przyszlosc :)
Aga no nam dopiero zaczal sie 6 miesiac wiec roznica miedzy naszymi ciazami to 2 tyg, ja ostatnia @ mialam 26 kwietnia wiec to nasz 6 miesiac i 2 dni :)Termin mam na 3 lutego ale wiadomo - nie mozna na nim polegac bo dzieciaczki i tak zazwyczaj wychodza kiedy im sie spodoba :)
Ja oczywiscie bede trzymala kciuki za Wasza jutrzejsza wizyte i napewno bede czekala na wiesci wiec czesto bede zagladala po poludniu na forum:)No i tez ciekawa jestem plci Twoich skarbow - moze znajdzie sie synowa i dla Mojego Maciusia??? ;)Hehe bedziesz miala co malcom opowiadac o ich kandydatach na mezow i zony - troche chetnych tutaj mamy :)Macius z pewnoscia zadowolony bylby z takiej wspanialej tesciowej jak ty hihi :)
Wiesz tez jakis czas temu wspominalam ten pamietny Dzien Dziecka i nadziwic sie nie moglam ile wtedy naskrobalysmy tutaj z dziewczynami :)Emocje siegaly zenitu i naprawde milo sie to wspomina...I zdaje sie ze bylo to tak niedawno a tu juz polowa ciazy za nami :)Oby dalej wszystko bylo w porzadku i zebysmy mogly sie chwalic po porodzie zdrowymi kochanymi dzieciaczkami! :)
Muska Kochanie a jak Ty przezylas ten ciezki weekend??Zyjesz nam tam po tych zajeciach??Mam nadzieje ze u Ciebie wszystko ok...
Monuska az przykro czytac ze z powodu problemow ktore teraz Ci maz dostarcza Malutka tez to odczuwa...Ale Slonko postaraj sie nie denerwowac, dzieci czasami potrafia naprawde sporo przybrac na wadze w ostatnich tygodniach wiec napewno bedzie wszystko w porzadku...I tak jak pisala Muska mala napewo bedzie zdrowa a Ty moze bedziesz miala latwiejszy porod :)Julka napewno bedzie sliczna i wystarczajaco duza :)Trzymaj sie i mam nadzieje ze maz szybko przejrzy na oczy...
Edytka, AniaGlasgow i Elza - no to bedzie wysyp dzieciaczkow w kwietniu :)Fajnie sie Wam zlozylo ze jestescie w tak podobnych etapach ciazy, mozecie sie dzielic doswiadczeniami w czasie ciazy i juz po urodzeniu Waszych malenstw :)
Alez sie rozpisalam...tak to mam jak nie pisze od paru dni a pozniej chce wszystko nadrobic hehe :)Zycze Wam dziewczynki milego poniedzialku i calego tygodnia!U Was tez jest taka wspaniala pogoda???Co my to mamy...lipiec czy prawie pazdziernik?? ;)Pekna Polska Zlota Jesien :)
Witam dziewczynki:)
Agnieszkaadres Kochana cóż za WIELKA NIESPODZIANKA:DDD Bardzo MOOOOOOOOOOOOOOCNO GRAAAAAAAAAAAAAAAATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!! Cieszę się razem z Tobą Słonko:)))) Niesamowite jaki dostaliście piękny prezent na rocznicę:))) oczywiście składam również najlepsze życzonka z tej okazji, miłości, radości cudnych 9 miesięcy;) a już kolejna rocznica będzie świętowana we troje:)
Trzymaj się kochana i dbaj o siebie i fasaoleczkę:)))) aaa strasznie sie cieszę, że wróciłaś bo okropnie mi Ciebie brakowało:****
HOPE Słoneczko weekend jakoś przeżyłam choć ciężko było, wczoraj 10,5h pisania do 18.30 a wieczorem pojechaliśmy do domu szorować kuchnie bo dziś nam meble montują, tak więc byłam padnięta jak nigdy:/ A dziś od rana musiałam nadrobić zaległości jakie się nazbierały przez weekend i dopiero niedawno usiadłam.
Oj bidulko kochana, dobrze, że już lepiej się czujecie z Maciusiem:) tak to jest niestety, w ciąży trudno czasem pohamować swój apetyt hihih;) Przynajmniej niedziele miałaś udaną:) u nas w w-wawie też śliczna, słoneczna jesień ale niestety spędzana w domku bo Ewcia jeszcze chora. ale jutro mamy kontrolę więc pewnie będzie można już pójść na spacerek:)
Agakrak ja również trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę i czekam z niecierpliwością na wieści:)
Pozdrawiam Was wszystkie dziewczynki i życzę udanego tygodnia:)
Dzieńdoberek w tak pochmurny dzionek.
Zapraszam na małą czarną lub co kto woli.
Agakrakr trzymamy kciuki i czekamy na wieści.
Witam dziewczynki. Wczoraj M poprosił bym mu dała telefon i powiedziała jakie badanie ma zrobić. Myślałam,że dziś wymięknie. Ponieważ jest koniec mesiąca i ma sporo pracy, a żeby iść na badania musi być albo poniedziałek albo piątek, bo trzeba miec dzień wolny. Teraz mi napisał smsa, że badanie nasienia będzie miał 9 pazdziernika w piatek, czyli prawie za tydzień, ciekawe czy nie wymieknie, hmmm
Anielica no to fajnie. Myślę, że nie wymięknie. Najwięcej kosztowało go zapewne podjęcie takiej decyzji. Bądź dobrej myśli. Ważne, że zrobił pierwszy krok.
Agakrak trzymam kciuki to już za pół godzinki :D
No ciekawa jestem jak z Agą, czekam tez na wiesci:) Jesli Ola ma sny prorocze, to po co isc do wrózki, mhihi
Elza no na pewno go to wiele kosztowało, tym bardziej ze sam się zapysywał:)ale na pewno z nim pojade, wezme i ja wolne:)
anielica napewno będzie jemu miło jak z nim pojedziesz. Będzie wiedział, że go wspierasz w tej decyzji. Napewno wszystko bedzie dobrze i się ułoży pozytywnie.
Ja też siedzę i czekam jak na szpilkach na wieści od Agi. Ostatnio to trwało dwie godziny, więc chyba się dziewczyny musimy uzbroić w cierpliwość. Ale się nie mogę doczekać normalnie jakby to ja sama na usg czekała hihi.
Całuski
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?