cześć Kochaniutkie u nas wszystko ok. Niedwno Łukaszek był chory ale nie groźnie-wirusowe zapalenie gardła-lecz nie miał gorączki i lekarka zaleciła spacery, to wtedy jeszcze jak było cieplutko. Miał straszny katarek, a wiadomo małe dziecko nie potrafi smarkać i z tym był kłopot, a na powietrzu lepiej mu się oddychało. Teraz skończyliśmy masaże i niedługo do kontroli.
A tak to po za tym Łukaszek już sam siedzi choć zdarza mu się obalić od czasu do czasu. No i ma już ponad 7 miesięcy a po ząbkach ani widu ani słychu, ale przynajmniej będą mocne jak dąb. No i mnie nimi jeszcze nie gryzie, bo nadal karmię Łukaszka piersią.
HOPPE i Agakrak to badanie z glukozą na prawdę jest słodkie ale teraz już można je wypijać z sokiem z cytryny, ja tak właśnie piłam i przez to nie czułam aby to było aż tak bardzo słodkie, dowiedzcie się czy i wy tez tak możecie zrobić, z tego co wiem to jest już bardzo popularne.
niunia2506-10-2009 15:12
Cześć Kochane :D
Wiecie jak nigdy cieszę się ,że @ przyszedł, wczoraj wieczorem, bo już się bałam że coś znowu źle. Ale po tym jak Wajola pisała, że czasami @ przychodzi w późniejszych dniach to przestałam się tak przejmować i chyba stres ze mnie opadł i dostałam @, więc w czwartek mogę zaczynać ostatnie opakowanie-hura :)))
Elza gratuluje syneczka, mojemu mężowi też bardzo marzy się synek, a dla mnie to nie ma znaczenia-byleby zdrowe się urodziło. Jak człowiek czeka latami na dzidzię to już chyba nie ma wymagań co do płci.
U mnie dziś leje jak z cebra, a ja myślałam że będziemy mieć piękną złotą jesień :(
muśka06-10-2009 15:32
Witajcie kochane po południowo:***
Elzo kochana bardzo sie cieszę ze badanka wyszły ok:))) no to nieźle wyposażonego chłopaka będziecie mieć hihihhi;D
Agusia Skarbie no niestety na razie nie mogę wyluzować bo mamy mase rzeczy na głowie, no ale w ciągu jednego dnia w niedziele udało nam się kupić meble dla Ewci i do salonu więc jesteśmy obrotni;)
Tyle nam jeszcze zostało spraw, że głowa mała. A wczoraj to normalnie tak się wkurzyłam, że myślałam iż coś rozniose:/ Pojechałam z małą do domu, dwoma autobusami, ponad 1,5 godz w jedną stronę, bo mieli przyjechac goście robić schody, mieli być między 13-14, mija 16 a ich jeszcze nie ma. Spędziłam tam prawie 3 godz i nagle mąż dzwoni że tamci mieli awarie z samochodem i przyjada na ok 19-20 i żebyśmy wracały do domu.....no myślałam ze szlak mnie trafi wrrrrrrrrr, nic nie załatwione i 2 godz powrotu do domu w korkach i ścisku, mała mi zaczęła płakac w autobusie bo ludzie pchali się na jej wózek więc ją wyjęłam i stałam z nią na rękach bo żaden dupek mi nawet miejsca nie ustąpił. No masakra, na szczęście dziś mogłam troszkę odpocząć.
To tyle z mojego przynudzania;)
Kochana a Ty z HOPE nie przejmujcie się tak tą glukozą, mi też wszyscy mówili że to paskudne i można puścić pawika ale ja ze smaczkiem wypiłam i było ok. Smakuje jak woda z cukrem pudrem, najlepiej duszkiem wypić i zapomnieć;)
Oleńko kochana w sumie to masz rację, lepiej nie nastawiać się i być mile zaskoczonym niż odwrotnie:) Ja z całego serduszka zyczę Ci abyś dostała niespodziankę od życia jak nie teraz to w najbliższym czasie:)
HOPE to z Maciusia niezły rozrabiaka widzę hihihihi:))) U nie dziś pogoda słoneczna choć chłodna, ale ogólnie jest przyjemnie:) Byłyśmy z Ewunią na spacerku i zbierałyśmy liście
:)
Dziewczynki wiecie że dziś mija równo rok odkąd moja Królewna postawiła samodzielnie pierwsze kroczki:))) a terz biega jak szalona hihihi;))) w sobotę mamy wielkie święto 2 urodzinki mojego Skarbusia i zamówiłyśmy dziś torcik:) mam tego dnia zajęcia ale jade tylko na ćwiczenia z których zaliczenie bezie i gnam do domku dmuchać baloniki;)
Asiu, teraz niestety taka pogoda, że dzieciaczki wszystko łapią. Mojej Ewci tez pózno ząbki wychodziły ok 8 miesiąca, i powiem Ci ze pomimo tego iż ma już prawie wszystkie to nigdy mnie nie gryzła z cyca;) ciagle jeszcze ciągnie w nocy ale robi to bardzo delikatnie:) raz mnie dziabnęła ale przez to ze ją po gilgotałam tak mie wtedy ugryzła, że o mało jej z kolan nie zwaliłam;)
Duzo zdrówka dla Ciebie i Łukaszka:***
Buziaki kochane:******
muśka06-10-2009 15:39
Niunia Skarbie, to teraz tylko jedno opakowanko i......do dzieła;))) pamiętaj ze strasznie Wam kibicuję:)))
muśka06-10-2009 17:04
Kobietki zapraszam na zdjęte prosto z patelni, świeżutkie i pachnące placuszki ziemniaczane:)))
AniaGlasgow06-10-2009 17:58
elzo gratuluję syna :) też bym już chciała wiedzieć, kto siedzi w moim brzuszku...najgorsze jest, że brzucha prawie wcale u mnie jeszcze nie widać, a tu w Szkocji jakoś nie kwapią się, żeby mnie zbadać czy coś :( kolejne "normalne" badanie będę miała w Polsce, ale dopiero w grudniu...to cała wieczność :(
muśka placuszki ziemniaczane, pyycha! już lecę :D chociaż właście po obiadku jestem hahaha, ale apetyt mam, że ho ho!
ech jakaś taka przybita ostatnio jestem...tym małym brzuszkiem moim i brakiem opieki medycznej...i jeszcze mi zatoki przewiało wrrrrrrrrrrrrr a ja tak lubię jesień...(a może to wszystko hormony? ;) )
ściskam brzusie i mamusie :) a także te, które niedługo nam tu na forum przyniosą wspaniałe nowiny :)
girl_2806-10-2009 21:07
Dobry wieczor dziewczynki :)
Dawno nie bylo mnie na forum ale mam nadzieje ze niektore z Was jeszcze mnie troche pamietaja...? Nie odzywalam sie bo postanowilam wyluzowac i przestac ciagle 'mechanicznie' starac sie o dzidzie...A dzis jestem znowu bo chcialam podzielic sie z Wami CUDOWNA wiadomoscia...(musze to teraz napisac:HURRRA chyba sie udalo :)!!!)
Dziewczynki jestem w 7 tygodniu ciazy...boje sie jeszcze o tym mowic i pisac ale to tak cudowne uczucie ze chcialabym wykrzyczec to calemu swiatu a moment w ktorym widzi sie te dwie kreseczki-Bezcenny! pozdrawiam Was wszystkie serdecznie -mam nadzieje ze bedziecie trzymac za mnie kciuki zeby wszystko bylo ok bo jak pisalam mieszkam w anglii a tu pierwsze usg dopiero miedzy 12-14 tyga ja tak brdzo sie martwie czy wszystko jest ok...wysylam rowniez ciazowe fluidki do wszystkich staraczek ********************************************************************************
milej nocki :)
AniaGlasgow06-10-2009 21:22
girl czułam, że przeczytam tu szybko dobre nowiny :) ale nie TAK SZYBKO! cudownie! GRATULACJE! ja tez w uk (12tc) i czekam na jakiś znak od położnej :/ na razie daremnie...
przyłączam się do wysyłania fluidów
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
AniaGlasgow06-10-2009 21:24
i nie wolno Ci teraz myśleć negatywnie! wiem, jak to ciężko, ale spróbuj :) uważaj na siebie i malutką fasolinkę :) no nie mogę, aż mi się humor poprawił :* i życzę, żebyś łagodnie przechodziła te początki :)
anielicao206-10-2009 22:03
Ale dzień wiadomości. Elzo gratuluję. Kolejny synek. No to teraz czas na jakieś dziewczynki co by parki były;)
Girl gratuluję:* piekne nowyny, trzymam kciukasy by wszystko bylo ok. No i informuj nas na biezaco.
muśka07-10-2009 07:51
Dzieńdoberek moje Słoneczka:***
Girl Skarbie co za wspaniała niespodzianka!!!!!!!!!!!!!!! GRATUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUULUJEEEEEEEEEE:DDDDDDDDDD
Tak bardzo się cieszę razem z Tobą kochana:))))))))))) Ale wspaniały poranek, pomimo deszczu;) Skarbie trzymam moooooooooocno kciuki, ściskam Ciebie i Fasoleczkę i ślę mnóóóóóóóóóóóstwo buuuuuuuuziaczków:***************** Dbajcie o siebie Skarby:))))
AniaGlasgow kochana zostawiłam specjalnie dla Ciebie i małego Skarbusia kilka placuszków;)
Kurcze ale w tej Anglii to beznadziejnie jest:/ po cholere oni tak długo trzymają kobitki w ciaży bez badań????????? jakieś chore metody. ALe wszystko będzie dobrze, nie martw się Słonko:) Całuję Ciebie i Kruszynkę:*******
Pozdrawiam wszystkie laseczki z deszczowej i brzydkiej Warszawy:*********
elza7907-10-2009 08:31
Witajcie.
Girl_28 gratulacje z zafasolkowania.
Teraz dbaj o siebie i maleństwo. A co najwazniejsze nie denerwuj się i myśl pozytywnie a wszystko bedzie oki.
AniaGlasgow Jeszcze troszkę i Ty dowiesz się jakiej płci maleństwo nosisz w sobie:).
Rzeczywiście w tej Angli to porazka z tymi lekarzami. To chyba tyko u NAs w Polsce tak się huha u dmucha na kobiety w ciąży.
Miłego dzioneczka dziewczynki...
agnieszkaadres7907-10-2009 08:39
Girl:):):)
Kochana Graaaatuluję Ogromnie, wspaniała wiadomość:):):):)
Zapraszam na forum dla zafasalkowanych:):):):)
Przesyłam fluidki dla staraczek*********
****************************************
****************************************
Pozdrawiam Was wszystkie:):):):)
Ps. u mnie bez zmian. Za tydzień mam wizytę u mego gina, nie mogę się już doczekać:):):):)
niunia2507-10-2009 09:20
Girl gratuluje tych 2 kreseczek. Wiem jakie to przeżycie i jakie szczęście się wtedy czuje. Serdecznie gratuluję jeszcze raz. Dbaj teraz mocno o siebie i Kruszynkę i czekaj cierpliwie do tej pierwszej wizyty. A potem to szybciutko dawaj znać jak poszło badanie :)Trzymam mocno kciuki za Was:D
Ola8007-10-2009 09:46
No nie mogę, a wczoraj się zastanawiałam co tam u girl słychać, i czy może zafasolkowała i dlatego nie daje znaku. A tu dzisiaj wchodzę i taka wspaniała wiadomość. Girl serdecznie gratuluję. U ciebie wypada na córcię, bo sporo chłopców już tutaj mamy, więc młode damy by się im do towarzystwa przydały. Dbaj o siebie i nie martw się. Wszystko będzie dobrze :)
Elzo imię synka bardzo ładne:Maksymilian. Super mi się podoba :) my z mężem to mamy już imiona wybrane od kilku lat. Na początku wybraliśmy do chłopca, bo jakoś tak wyszło i wymyśliliśmy Szymon, potem stwierdziliśmy że skoro dla chłopaka mamy to dla dziewczynki musimy też wybrać to może szybciej się nam przytrafi i wyszła Ania. A niedawno stwierdziliśy że skoro chcemy dwóch chłopców to ten drugi też musi mieć imię i wymyśliliśmy Arek. Czyli Szymek, Anulka i Arek. No to teraz czekać tylko na II kreski, skoro imoina w komplecie wybrane :)
Miłego dnia kobietki
Ola8007-10-2009 09:50
Ah zapomniałam dziewczynki na to badanie możecie wziąć sobie cytrynę, bo można glukozę z cytrynką pić jeśli będzie za słodka dla was. Ale podobno nie takie straszne jak to malują.
A u mnie dzisiaj słoneczko świeci :) Aga chyba sobie je pożyczyłam od was z Krakowa na dłużej :)
AniaGlasgow07-10-2009 10:48
muśka, dzięki za te pyszności :D
Ola, mam dobre przeczucia, co do Ciebie :)
bardzo ładne imiona, szczególnie Anna :D jestem, ze tak powiem, osobiście wzruszona hihihi
a co do opieki nad ciężarną w uk, to rzeczywiście wspaniała nie jest :/ miałam znajomą, której wystarczyło jedno USG, które tu robią i mówiła, że woli nic nie wiedzieć...ja do takich nie należę więc, ogólnie mówiąc, męczę się jak cholera nie wiedząc :(
a poza tym jestem lekko przeziębiona i szczypie mnie przy siusianiu...nie wiem, czy to bardzo alarmujące, czy tylko trochę. zarejestrowałam się do GP (tubylczy rodzinny) ale dopiero na poniedziałek :/ może Wy coś wiecie, co może pomóc mi, a nie zaszkodzi dzidzi?
wysyłam fluidki, łapcie dziewuszki, bo teraz jestem baaaaardzo zaraźliwa ;)
Monuska07-10-2009 11:31
Hupe, Aga - jeżeli chodzi o Wasze ruchy - to jakbym siebie widziała kilka tygodni temu:) To fantastyczne uczucie i widok jak dzidzie kopią tu i tam. Jak brzuch wywala z jednej strony,a za chwile wszystko wraca do normy:)
Nie odzywałam się troszeczkę,bo była u mnie mama przez kilka dni. Z reszta chciałam także przemyśleć to wszystko co mnie spotkało w ostatnich tygodniach z moim M. Aga jak czytałam co Cię spotkało, Twoje przeżycia - to tak jakby to mnie spotkało, a to co dziewczyny pisały -to tak jakby do mnie też się zwracały...coś w tym jest, że kobieta woli ukrywać zdradę M. jakby to jej była wina...Staram się o tym za dużo nie myśleć i się nie zamartwiać dla dobra dziecka,ale to trudne jak co chwile go przyłapuje na kłamstwach.
Byłam wczoraj u gina i już mi lepiej,bo okazało się, że mała nie złe urosła przez te 2tygodnie-waży 2,700kg także całkiem nie złe jak na 37tydzień.Tym razem okazalo się ze żelazo mam za wysokie dla tego mam odstawić tabletki na tydzień. Dzisiaj wieczorkiem mam mieć zrobione KTG:) A za tydzień kolejna wizyta:) Łożysko jest już dojrzałe:) Ale jeszcze nie bedę rodzić,bo wszystko jest pozamykane:)
Już się nie mogę doczekać jak mała będzie z nami i jestem tylko ciekawa kiedy się zacznie:)
Gratuluję nowo-zafasolkowanym:) Trochę nas tutaj przybyło:)
W Krakowie jest dzisiaj piękna pogoda,ale Olu nie zabieraj nam tej pięknej pogody:) Bo wczoraj było paskudnie, nawet kompa nie włączałam przez cały dzień.
Ola8007-10-2009 12:07
Zabierać nie będę, ale się podzielę :)
Agakrak07-10-2009 13:06
Girl, zniknełaś co prawda od nas na chwile no ale Kochana- wracasz z taaakimi cudownymi wiadomościami, że Ci wybaczamy:-)) Bardzo, bardzo Ci gratuluje i życze córeczki, bo jak tak dalej pójdzie to sami chłopcy w przyszłym roku sie narodzą hihihhihihi
Hura! Chyba się udało!
cześć Kochaniutkie u nas wszystko ok. Niedwno Łukaszek był chory ale nie groźnie-wirusowe zapalenie gardła-lecz nie miał gorączki i lekarka zaleciła spacery, to wtedy jeszcze jak było cieplutko. Miał straszny katarek, a wiadomo małe dziecko nie potrafi smarkać i z tym był kłopot, a na powietrzu lepiej mu się oddychało. Teraz skończyliśmy masaże i niedługo do kontroli.
A tak to po za tym Łukaszek już sam siedzi choć zdarza mu się obalić od czasu do czasu. No i ma już ponad 7 miesięcy a po ząbkach ani widu ani słychu, ale przynajmniej będą mocne jak dąb. No i mnie nimi jeszcze nie gryzie, bo nadal karmię Łukaszka piersią.
HOPPE i Agakrak to badanie z glukozą na prawdę jest słodkie ale teraz już można je wypijać z sokiem z cytryny, ja tak właśnie piłam i przez to nie czułam aby to było aż tak bardzo słodkie, dowiedzcie się czy i wy tez tak możecie zrobić, z tego co wiem to jest już bardzo popularne.
Cześć Kochane :D
Wiecie jak nigdy cieszę się ,że @ przyszedł, wczoraj wieczorem, bo już się bałam że coś znowu źle. Ale po tym jak Wajola pisała, że czasami @ przychodzi w późniejszych dniach to przestałam się tak przejmować i chyba stres ze mnie opadł i dostałam @, więc w czwartek mogę zaczynać ostatnie opakowanie-hura :)))
Elza gratuluje syneczka, mojemu mężowi też bardzo marzy się synek, a dla mnie to nie ma znaczenia-byleby zdrowe się urodziło. Jak człowiek czeka latami na dzidzię to już chyba nie ma wymagań co do płci.
U mnie dziś leje jak z cebra, a ja myślałam że będziemy mieć piękną złotą jesień :(
Witajcie kochane po południowo:***
Elzo kochana bardzo sie cieszę ze badanka wyszły ok:))) no to nieźle wyposażonego chłopaka będziecie mieć hihihhi;D
Agusia Skarbie no niestety na razie nie mogę wyluzować bo mamy mase rzeczy na głowie, no ale w ciągu jednego dnia w niedziele udało nam się kupić meble dla Ewci i do salonu więc jesteśmy obrotni;)
Tyle nam jeszcze zostało spraw, że głowa mała. A wczoraj to normalnie tak się wkurzyłam, że myślałam iż coś rozniose:/ Pojechałam z małą do domu, dwoma autobusami, ponad 1,5 godz w jedną stronę, bo mieli przyjechac goście robić schody, mieli być między 13-14, mija 16 a ich jeszcze nie ma. Spędziłam tam prawie 3 godz i nagle mąż dzwoni że tamci mieli awarie z samochodem i przyjada na ok 19-20 i żebyśmy wracały do domu.....no myślałam ze szlak mnie trafi wrrrrrrrrr, nic nie załatwione i 2 godz powrotu do domu w korkach i ścisku, mała mi zaczęła płakac w autobusie bo ludzie pchali się na jej wózek więc ją wyjęłam i stałam z nią na rękach bo żaden dupek mi nawet miejsca nie ustąpił. No masakra, na szczęście dziś mogłam troszkę odpocząć.
To tyle z mojego przynudzania;)
Kochana a Ty z HOPE nie przejmujcie się tak tą glukozą, mi też wszyscy mówili że to paskudne i można puścić pawika ale ja ze smaczkiem wypiłam i było ok. Smakuje jak woda z cukrem pudrem, najlepiej duszkiem wypić i zapomnieć;)
Oleńko kochana w sumie to masz rację, lepiej nie nastawiać się i być mile zaskoczonym niż odwrotnie:) Ja z całego serduszka zyczę Ci abyś dostała niespodziankę od życia jak nie teraz to w najbliższym czasie:)
HOPE to z Maciusia niezły rozrabiaka widzę hihihihi:))) U nie dziś pogoda słoneczna choć chłodna, ale ogólnie jest przyjemnie:) Byłyśmy z Ewunią na spacerku i zbierałyśmy liście
:)
Dziewczynki wiecie że dziś mija równo rok odkąd moja Królewna postawiła samodzielnie pierwsze kroczki:))) a terz biega jak szalona hihihi;))) w sobotę mamy wielkie święto 2 urodzinki mojego Skarbusia i zamówiłyśmy dziś torcik:) mam tego dnia zajęcia ale jade tylko na ćwiczenia z których zaliczenie bezie i gnam do domku dmuchać baloniki;)
Asiu, teraz niestety taka pogoda, że dzieciaczki wszystko łapią. Mojej Ewci tez pózno ząbki wychodziły ok 8 miesiąca, i powiem Ci ze pomimo tego iż ma już prawie wszystkie to nigdy mnie nie gryzła z cyca;) ciagle jeszcze ciągnie w nocy ale robi to bardzo delikatnie:) raz mnie dziabnęła ale przez to ze ją po gilgotałam tak mie wtedy ugryzła, że o mało jej z kolan nie zwaliłam;)
Duzo zdrówka dla Ciebie i Łukaszka:***
Buziaki kochane:******
Niunia Skarbie, to teraz tylko jedno opakowanko i......do dzieła;))) pamiętaj ze strasznie Wam kibicuję:)))
Kobietki zapraszam na zdjęte prosto z patelni, świeżutkie i pachnące placuszki ziemniaczane:)))
elzo gratuluję syna :) też bym już chciała wiedzieć, kto siedzi w moim brzuszku...najgorsze jest, że brzucha prawie wcale u mnie jeszcze nie widać, a tu w Szkocji jakoś nie kwapią się, żeby mnie zbadać czy coś :( kolejne "normalne" badanie będę miała w Polsce, ale dopiero w grudniu...to cała wieczność :(
muśka placuszki ziemniaczane, pyycha! już lecę :D chociaż właście po obiadku jestem hahaha, ale apetyt mam, że ho ho!
ech jakaś taka przybita ostatnio jestem...tym małym brzuszkiem moim i brakiem opieki medycznej...i jeszcze mi zatoki przewiało wrrrrrrrrrrrrr a ja tak lubię jesień...(a może to wszystko hormony? ;) )
ściskam brzusie i mamusie :) a także te, które niedługo nam tu na forum przyniosą wspaniałe nowiny :)
Dobry wieczor dziewczynki :)
Dawno nie bylo mnie na forum ale mam nadzieje ze niektore z Was jeszcze mnie troche pamietaja...? Nie odzywalam sie bo postanowilam wyluzowac i przestac ciagle 'mechanicznie' starac sie o dzidzie...A dzis jestem znowu bo chcialam podzielic sie z Wami CUDOWNA wiadomoscia...(musze to teraz napisac:HURRRA chyba sie udalo :)!!!)
Dziewczynki jestem w 7 tygodniu ciazy...boje sie jeszcze o tym mowic i pisac ale to tak cudowne uczucie ze chcialabym wykrzyczec to calemu swiatu a moment w ktorym widzi sie te dwie kreseczki-Bezcenny! pozdrawiam Was wszystkie serdecznie -mam nadzieje ze bedziecie trzymac za mnie kciuki zeby wszystko bylo ok bo jak pisalam mieszkam w anglii a tu pierwsze usg dopiero miedzy 12-14 tyga ja tak brdzo sie martwie czy wszystko jest ok...wysylam rowniez ciazowe fluidki do wszystkich staraczek ********************************************************************************
milej nocki :)
girl czułam, że przeczytam tu szybko dobre nowiny :) ale nie TAK SZYBKO! cudownie! GRATULACJE! ja tez w uk (12tc) i czekam na jakiś znak od położnej :/ na razie daremnie...
przyłączam się do wysyłania fluidów
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
i nie wolno Ci teraz myśleć negatywnie! wiem, jak to ciężko, ale spróbuj :) uważaj na siebie i malutką fasolinkę :) no nie mogę, aż mi się humor poprawił :* i życzę, żebyś łagodnie przechodziła te początki :)
Ale dzień wiadomości. Elzo gratuluję. Kolejny synek. No to teraz czas na jakieś dziewczynki co by parki były;)
Girl gratuluję:* piekne nowyny, trzymam kciukasy by wszystko bylo ok. No i informuj nas na biezaco.
Dzieńdoberek moje Słoneczka:***
Girl Skarbie co za wspaniała niespodzianka!!!!!!!!!!!!!!! GRATUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUULUJEEEEEEEEEE:DDDDDDDDDD
Tak bardzo się cieszę razem z Tobą kochana:))))))))))) Ale wspaniały poranek, pomimo deszczu;) Skarbie trzymam moooooooooocno kciuki, ściskam Ciebie i Fasoleczkę i ślę mnóóóóóóóóóóóstwo buuuuuuuuziaczków:***************** Dbajcie o siebie Skarby:))))
AniaGlasgow kochana zostawiłam specjalnie dla Ciebie i małego Skarbusia kilka placuszków;)
Kurcze ale w tej Anglii to beznadziejnie jest:/ po cholere oni tak długo trzymają kobitki w ciaży bez badań????????? jakieś chore metody. ALe wszystko będzie dobrze, nie martw się Słonko:) Całuję Ciebie i Kruszynkę:*******
Pozdrawiam wszystkie laseczki z deszczowej i brzydkiej Warszawy:*********
Witajcie.
Girl_28 gratulacje z zafasolkowania.
Teraz dbaj o siebie i maleństwo. A co najwazniejsze nie denerwuj się i myśl pozytywnie a wszystko bedzie oki.
AniaGlasgow Jeszcze troszkę i Ty dowiesz się jakiej płci maleństwo nosisz w sobie:).
Rzeczywiście w tej Angli to porazka z tymi lekarzami. To chyba tyko u NAs w Polsce tak się huha u dmucha na kobiety w ciąży.
Miłego dzioneczka dziewczynki...
Girl:):):)
Kochana Graaaatuluję Ogromnie, wspaniała wiadomość:):):):)
Zapraszam na forum dla zafasalkowanych:):):):)
Przesyłam fluidki dla staraczek*********
****************************************
****************************************
Pozdrawiam Was wszystkie:):):):)
Ps. u mnie bez zmian. Za tydzień mam wizytę u mego gina, nie mogę się już doczekać:):):):)
Girl gratuluje tych 2 kreseczek. Wiem jakie to przeżycie i jakie szczęście się wtedy czuje. Serdecznie gratuluję jeszcze raz. Dbaj teraz mocno o siebie i Kruszynkę i czekaj cierpliwie do tej pierwszej wizyty. A potem to szybciutko dawaj znać jak poszło badanie :)Trzymam mocno kciuki za Was:D
No nie mogę, a wczoraj się zastanawiałam co tam u girl słychać, i czy może zafasolkowała i dlatego nie daje znaku. A tu dzisiaj wchodzę i taka wspaniała wiadomość. Girl serdecznie gratuluję. U ciebie wypada na córcię, bo sporo chłopców już tutaj mamy, więc młode damy by się im do towarzystwa przydały. Dbaj o siebie i nie martw się. Wszystko będzie dobrze :)
Elzo imię synka bardzo ładne:Maksymilian. Super mi się podoba :) my z mężem to mamy już imiona wybrane od kilku lat. Na początku wybraliśmy do chłopca, bo jakoś tak wyszło i wymyśliliśmy Szymon, potem stwierdziliśmy że skoro dla chłopaka mamy to dla dziewczynki musimy też wybrać to może szybciej się nam przytrafi i wyszła Ania. A niedawno stwierdziliśy że skoro chcemy dwóch chłopców to ten drugi też musi mieć imię i wymyśliliśmy Arek. Czyli Szymek, Anulka i Arek. No to teraz czekać tylko na II kreski, skoro imoina w komplecie wybrane :)
Miłego dnia kobietki
Ah zapomniałam dziewczynki na to badanie możecie wziąć sobie cytrynę, bo można glukozę z cytrynką pić jeśli będzie za słodka dla was. Ale podobno nie takie straszne jak to malują.
A u mnie dzisiaj słoneczko świeci :) Aga chyba sobie je pożyczyłam od was z Krakowa na dłużej :)
muśka, dzięki za te pyszności :D
Ola, mam dobre przeczucia, co do Ciebie :)
bardzo ładne imiona, szczególnie Anna :D jestem, ze tak powiem, osobiście wzruszona hihihi
a co do opieki nad ciężarną w uk, to rzeczywiście wspaniała nie jest :/ miałam znajomą, której wystarczyło jedno USG, które tu robią i mówiła, że woli nic nie wiedzieć...ja do takich nie należę więc, ogólnie mówiąc, męczę się jak cholera nie wiedząc :(
a poza tym jestem lekko przeziębiona i szczypie mnie przy siusianiu...nie wiem, czy to bardzo alarmujące, czy tylko trochę. zarejestrowałam się do GP (tubylczy rodzinny) ale dopiero na poniedziałek :/ może Wy coś wiecie, co może pomóc mi, a nie zaszkodzi dzidzi?
wysyłam fluidki, łapcie dziewuszki, bo teraz jestem baaaaardzo zaraźliwa ;)
Hupe, Aga - jeżeli chodzi o Wasze ruchy - to jakbym siebie widziała kilka tygodni temu:) To fantastyczne uczucie i widok jak dzidzie kopią tu i tam. Jak brzuch wywala z jednej strony,a za chwile wszystko wraca do normy:)
Nie odzywałam się troszeczkę,bo była u mnie mama przez kilka dni. Z reszta chciałam także przemyśleć to wszystko co mnie spotkało w ostatnich tygodniach z moim M. Aga jak czytałam co Cię spotkało, Twoje przeżycia - to tak jakby to mnie spotkało, a to co dziewczyny pisały -to tak jakby do mnie też się zwracały...coś w tym jest, że kobieta woli ukrywać zdradę M. jakby to jej była wina...Staram się o tym za dużo nie myśleć i się nie zamartwiać dla dobra dziecka,ale to trudne jak co chwile go przyłapuje na kłamstwach.
Byłam wczoraj u gina i już mi lepiej,bo okazało się, że mała nie złe urosła przez te 2tygodnie-waży 2,700kg także całkiem nie złe jak na 37tydzień.Tym razem okazalo się ze żelazo mam za wysokie dla tego mam odstawić tabletki na tydzień. Dzisiaj wieczorkiem mam mieć zrobione KTG:) A za tydzień kolejna wizyta:) Łożysko jest już dojrzałe:) Ale jeszcze nie bedę rodzić,bo wszystko jest pozamykane:)
Już się nie mogę doczekać jak mała będzie z nami i jestem tylko ciekawa kiedy się zacznie:)
Gratuluję nowo-zafasolkowanym:) Trochę nas tutaj przybyło:)
W Krakowie jest dzisiaj piękna pogoda,ale Olu nie zabieraj nam tej pięknej pogody:) Bo wczoraj było paskudnie, nawet kompa nie włączałam przez cały dzień.
Zabierać nie będę, ale się podzielę :)
Girl, zniknełaś co prawda od nas na chwile no ale Kochana- wracasz z taaakimi cudownymi wiadomościami, że Ci wybaczamy:-)) Bardzo, bardzo Ci gratuluje i życze córeczki, bo jak tak dalej pójdzie to sami chłopcy w przyszłym roku sie narodzą hihihhihihi
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?