Hura! Chyba się udało!

Elzo kochana
w dniu który zapewne będzie najpiękniejszym dniem w twoim życiu (dopóki bobasek się nie pojawi) życzę Ci wszystkiego co najlepsze, mnóstwa miłości, cierpliwości (bo uwierz w małżeństwie się przydaje), promyków słońca na nowej drodze życia, no i oczywiście zdrowej, silnego gromadki dzieciaczków :)
Wiem, że pogoda nie jest sprzyjająca, ale mimo wszystko życzę szczęścia i udanej imprezy.

Udanego weekendu dziewczynki, pomimo takiej nijakiej pogody :)

Ja też się przyłączam.....
Elzo:)-
wszystkiego naj........ na Nowej Drodzę Życia, samych radosnych i szczęsliwych chwil oraz upragnionego szczęścia jakim są dzieci:):):):)

Pozdrawiam Was wszystkie, udanego weekendu życzę:):):)

Elzo wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze Życia:)))) dużo uśmiechu na buźce, samych słonecznych dni i oczywiście cudownych dzieci:))) buziaczki Kochana;****

Moja droga Hope. powiem Ci że w tamtym miesiącu 2 tygodnie przed @ tak mnie strasznie bolały piersi(nigdy nie miałam takiego bólu) i myślałam że to jednak to:) ale niestety przyszła @:((((( nawet rozmawiałam z moją przyjaciółką która teraz skończyła położnictwo jakie jest prawdopodobieństwo że można mieć @ i być w ciąży to powiedziała że zdarza się to bardzo rzadko, ale się zdarza. Może ja jestem wyjątkiem:) hihihi:)powiem Ci że jakoś mam nadzieje że tym razem się uda:))) buziaczki dla Wszystkich Kobietek przesyła bardzo cieplutkie w te chłodne dni;*****

niunia25 dzięki śliczne za cieplutkie słowa:))))

jest mi bardzo miło czytać Wasze porady, niusiki co się u Was dzieje:)))) jest taka fajna atmosferka:))) buziaczki ;*****

Witam ślicznotki niedzielnym popołudniem:)

Anulka87 kochana cały czas trzymam kciuki i nie puszczam;)

Wiecie jak mnie już ta pogoda dobija wrrrrrr, taka zimnica się zrobiła, że szok:/ nic się nie chce nawet robić w taką ponurą i paskudną pogodę:(

Ciekawa jestem jak tam Elza po weselu, pewnie jeszcze odsypia;) albo dalej świętuje hihihi. Tak sobie wczoraj wieczorkiem myślałam jak wyglada w tym pięknym dniu mhhhhhhh:)
Kochana jak już mężuś Cię puści na chwilkę ze swoich ramion to skrobnij nam co nie co o Waszym ślubie bo strasznie mnie ciekawość zżera;)))

Jak tam kochane zafasolkowane się czujecie??????????

BUUUUUUUUUUUZIAKI:************

Witam po weekendzie:)

Cisza tu taka??????????????? Powyjeżdżałyście w ciepłe kraje czy co???;)
A dziś znowu paskudna pogoda buuuuuu:(
Zapraszam na kubek kawusi, herbatki zielonej, czarnej i jakiej kto woli:)

Życzę udanego i miłego tygodnia dziewuszki:***

Dzieńdoberek.

Kobitki bardzo Wam serdecznie dziękuję za piękne życzenia oby się wszystkie pospełniały i posprawdzamy.
Impreza się udała na całego. Pogoda jeden dzień wytrzymała. Więc bez deszczu udało się Nam ten dzionek wytrwać.Czułam się świetnie. Więc i Nasz synek pozwolił Nam świętować.

Teraz lecę do urzędów i rozliczyć się. A potem się do Was odezwę.

Anulka, ja tez trzymam kciuki bardzo bardzo mocno. Kiedy masz termin @?? Jezeli uwazasz że juz w poprzednim cyklu mogłas zaciazyć a mimo to dostac@ to Kochana spokojnie mozesz zrobić test, juz teraz wyjdzie bez problemu a przynajmniej nie bedziesz sie denerwowac. Wiesz, ja tez miałam na kilka dni przed spodziewaną @ lekkie plamienie. Nawet pamiętam ze przezywałam i pisałam tu dziewczynom ze pewnie nici z mojej ciązy. Tylko było to nie takie zwykłe plamienie. Trwało dwa dni i było to dosłownie po kilka małych kropel krwi. Okazało sie później iz było to plamienie implantacyjne.Tak wiec zaciskam te moje kciukasy u rąk i nóg by i tobie sie udało!

Elza, to super ze przyjecie sie udało i nawet pogoda jakos sie utrzymała.Napisz jak tylko bedziesz miec chwilkę do nas cos więcej:-)

Muska, ja poprosze o kubek goracej kawy pół na pół z mlekiem, bo pogoda fatalna, ale nie poddaje sie i za chilke wybieram sie na spacerek. A mam luz bo wczoraj przyjechałam poleniuchowac na kilka dni do mamusi, a ona dosłownie wszystko za mnie robi - jest kochana (jak to mamy:-))
W srode wybieram się znowu do gina na wizyte, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok, bo ostatnio tak jakos momentami twardnieje mi brzuszek i czuje cos jaby kłucia po bokach.No ale może to dlatego ze dzieci sa coraz to wieksze i coraz bardziej rozrabiaja w moim brzuszku.Na tej wizycie mam tez umówic się z ginem na termin kiedy pójde do szpitala na podanie tych sterydów, ale myśle że bedzie to w przyszłym tygodniu, co tez nie nastraja mnie optymistycznie bo to nic przyjemnego lezec na patologii i przygladac sie jak inne dziewczyny cierpią:-( no ale musze to jakos przezyć. Miłego dnia!

moje Kochane Kobietki:) sory ze się nie odzywałam ale w weekendzik nie miałam możliwości kliknąć do Was bo mnie w domku nie było i nie miałam dostępu do kompa. Muśka dzięki za trzymanie kciuków mam nadzieje że niedługo postaram się Wam napisać dobrą wiadomość. Wczoraj byłam na małych zakupach i mój chłopak przechodząc koło sklepu z ubraniami ciążowymi stwierdził "może wejdziemy" czyli też b chciał mnie już zobaczyć z brzuszkiem:):) a termin nieszczęsnej @ to będzie 24 październik. oby nie przyszła:))))
buziaczki dla Was cieplutkie przesyłam:)

Elzo bardzo się cieszę ze wszystko się udało tak jak sobie wymarzyłaś:))) czekam na dokładne opowieści;)

Agusia odpoczywaj u mamusi i korzystaj z Jej dobrego serduszka:) należy Ci się teraz baaaaaaaaaaaardzo relaksik:) trzymam kciuki za kolejną wizytę.
Jeśli chodzi o twardnienie brzuszka to być moze zaczynają Ci się skurcze przepowiadające. Macica powoli moze zaczynać się szykować do finału ale spokojnie to nie oznacza, że zaczniesz rodzić lada dzień;) to normalne zjawisko i z czasem będzie coraz częstsze i czasem dokuczliwe. Brzuszek robi się taki twardy i pobolewa. Nie pamiętam kiedy mi się zaczęły takie skurcze powoli robić ale chyba jakoś od 6, 7 miesiąca. Oj na pewno takli czas spędzony w szpitalu i to na patologii to nic przyjemnego ale czego się nie robi dla dobra Maluszków;) Dobrze będzie:) Odpoczywaj kochana i spędzaj miło czas, całuje Ciebie i całą Trójeczkę:***

Anulka widzisz i chłopakowi obudził się zegar tacieżyński hihihihi to dobry znak;) mam ogromną nadzieję, że @ nie przyjdzie do Ciebie a jak przyjdzie to na króciutko:)

Buziaki kochane moje laseczki:*********

Witajcie dziewczynki, widzę że przez weekend była jakaś taka cisza, chyba każda z nas pod kołderką się wygrzewała, albo balowała tak jak elza :)
U mnie dużo pracy od nowego tygodnia, więc czas szybko ucieka.
Agakrak może do mamy też się wybierzesz na kilka dni, po szpitalu, na pewno przyda ci się taki wypoczynek, bo szpital to nie jest jednak fajne miejsce, zwłaszcza na takim oddziale.
Hope kochana, bardzo, bardzo dziękuję za nakierowanie nas na tą knajpkę. Muszę ci powiedzieć, że takiego pysznego jedzonka hinduskiego to nigdzie nie jadłam. Ale się aż przesadnie objadłam i miałam biedę do auta dojść :) Nawet mąż był zachwycony, więc naprawdę coś jest w tej knapce/jedzeniu . Muszę wam powiedzieć dziewczynki, że widziałam przepiękny brzuszek Hope i zdjęcia z usg Maciusia w rzeczywistości i wyglądają jeszcze piękniej niż na NK :)
Udanego popołudnia

Dziewczynki poniżej wklejam linka do zdjęć z Naszego ślubu. Z sesji będziemy mieli dopiero w piątek; A te są z Naszego aparatu.
Miłego oglądania i już wszystko będzie jasne. Nie da się wszystkiego z detalami tak opowiedzieć :D
Buziaczki dla Was

http://picasaweb.google.com/stodolsko/Slub17102009#

Hihi Elza, dwa mi się najbardziej spodobały: wkładanie obrączki (czyżby się nie mieściła?) i zaglądanie twojego ślubnego tobie w dekolt :) na pewno chciał się napatrzeć, a ściemniał że ryż chce wyciągnąć :)))
Bardzo ładnie wyglądałaś, no i po tym uśmiechu to widać że szczęście wisi w powietrzu.
Wszystkiego dobrego

Elza, wygladaliście razem cuuudownie!!! Gratulacje!

Muska, Ty mnie tu lepiej nie strasz już teraz skurczami przepowiadającymi, bo się zacznę martwić. To dopiero 23tc a chcialabym wytrzymac przynajmniej jeszcze 9 tygodni:-)

Dobry wieczor dziewczynki. sorry ze tak rzadko sie odzywam ale strasznie mnie muli ostatnio i nie mam ochoty nawet na kompa wchodzic. Dzis bylam na pierwszym usg i widzialam mojego kochanego maluszka i jego bijace serduszko.Tego widoku nigdy nie zapomne- to cos tak wzruszajacego ze nie da sie tego opisac.
Jesli chodzi o samopoczucie to kiepskie...mdlosci od rana do wieczora(na szczescie na razie bez wymiotow) no i totalny brak apetytu.na mysl o jedzeniu mam ochote puscic pawia.dzis zaczelam 3 miesiac mam nadzieje ze niedlugo przestanie mnie mulic,ale i tak dla tego skarbeczka wszystko zniose...dziewczynki ktore sie staracie zycze Wam z calego serducha zebyscie jak najszybciej mogly tak bardzo wzruszyc sie tymi malutkimi bijacymi w Waszych brzuszkach serduszkami. zadna kobieta nie powinna byc pozbawiona tego odczucia...alez mi sie na sentymenty zebralo....:) wybaczcie....pozdrawiam goraco wszystkie internetowe cioteczki...milego wieczorku...papa

Witam Was wszystkie!!!
Pomine fakt, ze pradu nie mamy przez kolejny tydzien, bo juz nie mam sil o tym pisac i na to psioczyc...
Kochane ja weekend spedzilam baaardzo przyjemnie a szczegolnie sobote!Jak juz Ola pisala udalo nam sie spotkac i bylo przemilo!!!!!Olu bardzo bardzo dziekuje Ci za to spotkanko i bardzo sie ciesze ze bedziesz czesciej bywac w Rybniku.Ja oczywiscie zapraszam z calego serduszka na ponowne klachy no i chce sie zrewanzowac jakas dobra kawka i ciachem :)Powiem Wam dziewczynki ze nasza Ola to wspaniala kobietka, pelna usmiechu i zyczliwosci!Nie umialysmy sie nagadac przez ponad 3 godziny hehe.Oby wiecej takich spotkanek :)A i dziekuje Ci Olu za przesympatyczny prezent (dla wyjasnienia powiem ze dostalam od Oli upominek w postaci slodziutkiej podusi z napisem Maciuś i takim sympatycznym misiem i slonikiem wlasnej produkcji :)
Ciesze sie, ze knajpka Wam sie podobala i jedzonko smakowalo, to nasze nowe odkrycie bo niedawno otwarli ta restauracje :)Pozdrawiam Cie goraco i mam nadzieje do szybkiego ponownego zobaczenia :)

Aga dobrze, ze sobie odpoczywasz u mamy, ona zadba o to abys sie zrelaksowala a takie rozpieszczanie nas kobietek w ciazy jest slodkie :)Bede trzymac kciuki zeby pobyt na tej patologii przelecial Ci jak najszybciej...

Elza piekne foteczki :)Ciesze sie, ze wszystko sie udalo, a ze szczescia to az promieniejesz!Oby tak dalej :)

Girl szkoda ze tak przechodzisz ta ciaze ale pociesz sie, ze niedlugo te zle dolegliwosci powinny minac i bedziesz juz tylko mogla sie cieszyc ze swojego stanu :)A bicie serduszka niezapomniane - to fakt :)Trzymaj sie kochana i dbaj o siebie :)

Anulka trzymam kciuki za brak @!!!

Muska i Ciebie caluje i sciskam bardzo mocno, szkoda ze Cie wywalalo z gg ostatnim razem i mam nadzieje, ze szybko nadarzy sie okazja zeby pogadac :)Usciski dla Ewuni!!!

No mam nadzieje, ze o nikim nie zapomnialam a jesli tak to wybaczcie, kurcze ten brak pradu nie pozwala mi na czeste wchodzenie na neta i pisanie na bierzaco...Mam nadzieje, ze wybaczycie...

Trzymajcie sie wszystkie cieplutko w te chlodne dni i oby do wiosny!!!A moze jeszcze pogoda nas zaskoczy i bedziemy mogly sie cieszyc sloneczkiem i szelestem kolorowych lisci pod stopami...