Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
monika0612
monika0612 23-10-2009 12:42

CZEŚĆ ANIU.MAM NADZIEJĘ ŻE TO FASOLINKA,TYLKO NAJBARDZIEJ DENERWÓJĘ SIĘ TYM ŻE BRZUCH BOLI MNIE JUŻ PRAWIE CAŁY MIESIĄC TO ZNACZY CZASAMI SĄ TO JAJNIKI A CZASAMI TAK JAK NA OKRES TAKIE COS JAK BY PODNIECENIE ALBO BANIE SIĘ CZEGOS TO TAKIE DZIWNE DO OPISANIA.A POZA TYM MAM CZASAMI MDŁOŚCI I ZGZGE I STRASZNE ALE TO STRASZNE BĄKI WŁAŚNIE OD MIESIĄCA MOŻE TO ŚMIESZNE ALE BARDZO UCIĄŻLIWE I NIGDY WCZEŚNIEJ CZEGOŚ TAKIEGO NIE MIAŁAM.pOZDRAWIAM WSZYSTKI KOBITKI KTÓRE WŁAŚNIE TERAZ SIĘ DOWIEDZIAŁY ŻE SA W CIĄŻY

niunia25
niunia25 23-10-2009 12:49

Witam Kochane :)

Widzę,że plany co wyjazdu do Raratki idą pełną parą. No niestety ja też mam zjazd 6,7,8 listopad więc nie mogę :( choć bardzo bym chciała. Mam nadzieję, że uda się wykombinować jakiś inny termin :)

AniaGlasgow
AniaGlasgow 23-10-2009 13:35

moniko :) to nie musi być związane z kobiecymi sprawami...może jelita mają jakiś problem? :) grunt to się nie denerwować, chociaż wiem, że dużo łatwiej to powiedzieć niż wykonać! trzymam kciuki, żeby się wszystko wyjaśniło. i naprawdę zrób test i krew na obecność beta Hcg :) przynajmniej będziesz wiedziała od czego zacząć :) no i oczywiście daj znać, co tam wyszło i jak się wszystko układa :)

HOPE
HOPE 23-10-2009 14:15

Dzien dobry Kochane !
No faktycznie rozmowy co do spotkanka poszly pelna para :)Jesli chodzi o mnie to wlasciwie kazdy weekend moglabym zaplanowac na ta okazje wiec powiedzmy ze ze mna nie bedzie problemu...Co do tego dojazdu Ola to faktycznie ciezko, ja nie sprawdzalam jakie sa polaczenia pkp z Katowic ale fatalnie to wyglada z tego co piszesz...Moze Raratka zaproponuje jakis inny sprawdzony srodek lokomocji?Niewiem czy jakies autobusy tam jezdza bo tez nigdy w tamtym kierunku sie nie wybieralam...A jesli chodzi o samochod to moj tez odpada, jezdze starym cinquecento i owszem u nas jest bezawaryjny ale na taka trase bym sie nie odwazyla, ciesze sie ze jeszcze sie kula ale jego dni pewnie sa juz policzone hihi.A co do tej pieszej wedrowki to chyba odpada haha.Zasapalabym sie na amen i z tych 80 godz zrobiloby sie 160 hahaha.Ola Ty to masz pomysly :)
Wiec kombinujcie dalej dziewczyny co do terminu, piszcie kiedy byscie mogly i moze uda sie wybrac jakis termin ktory pasowalby wiekszosci...

Aga kurcze faktycznie zlecialo, jeszcze niedawno bylo wielkie poruszenie na forum jak dowiadywalysmy sie ze jestesmy w ciazy a tu juz rozmowy o porodzie trwaja :)Dobrze ze jestes pod dobra opieka, a na ta anemie to tak jak Raratka pisala bardzo dobre sa soczki z burakow...Nie za smaczne ale bardzo pomagaja, mozesz sobie wyciskac z dodatkiem jablka i marchewki wtedy ten smak jest lepszy.I nic sie nie denerwuj, tak bywa...

Anulka trzymam kciuki za brak @ !!!!!!

Monuska no cudne wiadomosci nam tu piszesz :)Alez sie ucieszylam ze waga Twojego Sloneczka tak wzrosla, niesamowite ze tak szybko :)Widzisz kochana to przyklad ze nie nalezy sie przedwczesnie stresowac :)No to po raz kolejny zycze szybkiego porodu i oczywiscie daj znac w miare mozliwosci jak najszybciej jak sie obie macie jak juz bedzie po :)

Aniaglasgow super ze wrocilas do nas :)A mala piekna, zobaczysz jak bedziesz sie wzruszac jak juz bedzie wieksza i bedziesz dostawac lepsze fotki 3D (mam nadzieje ze bedziesz miec taka mozliwosc), wtedy juz sie dyskutuje do kogo dzidzius jest podobny hehe.

Monika dolanczam sie do opinii dziewczyn...Zrob tescik jesli jestes bardzo niecierpliwa i poczekaj spokojnie do wizyty...I te dolegliwosci o jakich piszesz faktycznie moga nie byc zwiazane z kobiecymi sprawami tylko z ukladem pokarmowym..Sama niewiem ale mysle ze lekarz powinien odpowiedziec na Twoje pytania i watpliwosci.Powodzenia zycze :)

A u mnie dziewczynki wszystko ok, dzis jade zamowic szafe ktora sobie sama zaprojektowalam wiec za jakies 2-3 tyg bede miala kupe roboty bo bede przenosila wszystkie rzeczy i wila pomalutku gniazdko dla naszego Malego Szkraba :)Wozek tez juz chyba mamy wybrany, tzn ostatnie 2 tyg spedzilam na szukaniu odpowiedniego na necie, pozniej jeszcze pare razy zdanie zmienilam jak zobaczylam wozeczki na zywo no ale juz jest cosraz blizej i tak na 99% mamy juz wybrany...Uuuffff nareszcie bo strasznie duzo czasu i energii to kosztuje zeby wybrac najodpowiedniejszy :)No i pomalu rozgladam sie tez za lozeczkami i cala reszta, niby jeszcze 3 miesiace czasu ale moze sie zdarzyc ze dzidzia wyjdzie szybciej, poza tym nie wiem jak bede sie czula w tym ostatnim etapie ciazy a z takim wielgachnym brzucholem i w sniegu to chyba nie jest za dobry pomysl zeby za wszystkim chodzic :)
Pozdrawiam Was Kochane no i decydujcie sie na to spotkanko, jak tylko sobie wyobraze jak mogloby to wygladac to nabieram jeszcze wiekszej ochoty zeby was wszystkie zobaczyc :):):)

monika0612
monika0612 23-10-2009 14:41

PEWNIE MACIE RACJE,ALE SIE WYGŁUPIŁAM CHOCIAŻ NIE UKRYWAM ZE BARDZO CHCIAŁABYM ZEBY BYŁO WE MNIE DRUGIE ŻYCIE,BOŻE JAKIE TO MUSI BYĆ UCZUCIE JAK WIDZISZ NA MONITOŻE NA EKRANIE JAK SERDUSZKO TWOJEGO DZIECKA BIJE.DZIĘKI ZA OTUCHE DZIEWCZYNY.POZDRAWIAM

muśka
muśka 23-10-2009 15:05

Witam moje kochane:)))

Moniko witaj na forum:) jestem tego samego zdania co dziewczynki, rób teścik i nie denerwuj się;)
Zagladaj do nas i przyłącz się do naszej forumowej rodzinki bo tu jest suuuuuuuuuuuuuper:))) sciskam Cie mocno:*

Aniu kochana masz śliczne Maleństwo pod serduszkiem:))) i oczywiście standardowo wzruszyłam się do łez;) jak HOPE mi przysłała fotki swego Maciusia na maila to też się poryczałam tak mnie wzruszają dzieciaczki:)))
Ohhhhhhhh nie wiem ale co raz częściej myślę o drugim, chyba nie będę czekać na skończenie studiów bo nie wytrzymam;)
Kochana trzymajcie się cieplutko:* i dziękuję za buziałki:***

Agusia Słonce, wiesz ciąża mnoga i to organizm bardziej obciążony i potrzebuje dużo więcej witaminek stąd pewnie anemia, a przepisał Ci żelazo???
Kochana trzymam kciuki abyś szybciutko wyzdrowiała:)

HOPE Skarbie mój super że masz już prąd:))) teraz pewnie cieszysz się przeogromnie:)))

Raratko, Olu ja niestety tez mam zajęcia 7 i 8:(((

Całuje Was wszystkie Skarby moje:******

muśka
muśka 23-10-2009 15:08

Ale ze mnie gapa:///
Monuska kochana bardzo się cieszę, że z Julcią wszystko w porządku:)))silna z Niej kobitka;))) trzymam kciukli bo co raz blizej godzina "0";)))

monika0612
monika0612 23-10-2009 15:17

WITAJ MONUŚ,DZIĘKI ZA MIŁE PRZYJĘCIE MNIE NA "WASZYM"FORUM. A CO TY TEZ UWAZASZ ZE MOGĘ BYĆ W CIĄŻY MIMO ŻE MĄŻ WE MNIE NIE SKOŃCZYŁ?DODAM ŻE TO BYŁY MOJE DNI PŁODNE

muśka
muśka 23-10-2009 15:48

:)))teraz to i Twoje forum:))) wiesz wszystko jest możliwe, choć powiem Ci ze my z moim mężem od prawie 5 lat kochamy się bez żadnego zabezpieczenia i nie kończy we mnie i do tej pory ani razu nie było niespodzianki. Jak już zdecydowaliśmy sie na dziecko to za pierwszym razem jak skończył we mnie zaszłam w ciążę. Mnie się wydaje, że trudno zajść w ciąże jak nie dochodzi do finału w środku, no ale wszystko może się zdażyć;)

AniaGlasgow
AniaGlasgow 23-10-2009 18:10

dziewczyny, ale jestem badziewna dzisiaj :( ryczeć mi się chce, bo się jakoś z mężem nie mogę dogadać ostatnio...nie mamy najlepszej sytuacji finansowej, ale do najgorszych też jej nie zaliczę...ot, jakoś powolutku idzie, ale on jest w ciągłym stresie, że sobie nie poradzimy...rozumiem to niby, ale z drugiej strony trochę nie mam teraz siły martwić się na zapas :( i wysłuchiwać, że nie mam pracy i pomysłu na to, skąd wziąć dodatkową kasę :( ech, beznadzieja. sorry, że Wam tu tak marudzę...
widocznie pogoda za oknem mnie tak nastraja płaczliwie...

muśka :*** kochana rób następne, jak masz chęci :D

HOPE z tego, co wiem, będę miała tu jeszcze jedno usg tylko :( potem jadę do Polski na trochę, do 22tc...i to będzie prawdopodobnie ostatni raz kiedy zobaczę nasze maleństwo na monitorze. tu już nie ma więcej możliwości a i finanse (i brzuch) nie pozwolą już latać do domu...ech, ale będzie już kopać! przynajmniej będę je czuła :)

cmokam Was czule laseczki :****

Ola80
Ola80 23-10-2009 18:27

Więc proponuję zmienić termin spotkania o tydzień później. Nie wiem jak raratce będzie pasiło, ale coś może wymyślimy. Która wtedy może niech napisze. Bo wydaje mi się że jak się już spotykamy, to lepiej żeby nas więcej było. Poklachamy wtedy całą noc. Tylko co zrobimy z mężem raratki?
:)

anielicao2
anielicao2 23-10-2009 19:13

Ola tydzien później ja sie piszę:) A jak to co z nim zrobimy, przebierzemy za kelnera<mhihi> bedzie nam usługiwał

Ola80
Ola80 23-10-2009 19:22

Hihi ciekawe co raratka na to :)

muśka
muśka 24-10-2009 08:09

Witam w sobotni poranek:)))

Chciałam tylko życzyć miłego i udanego weekendu Słoneczka:***

Ja mam miły weekend w szkole do nocy na wykładach:///

Buziaczki kochane:***

promyczeeek28
promyczeeek28 24-10-2009 13:07

Hej dziewczyny!

Raratko moj mąż pochodzi z Tomaszowa Lubelskiego, a to jest bardzo blisko Biłgoraju, no nie...

promyczeeek28
promyczeeek28 24-10-2009 13:10

A u mnie sytuacja sie sama wyjaśniła- wczoraj dostałam miesiączki, w 43 dc, więc teraz jest juz pewne że przyczyna opóźnienia byl po prostu stresik.
Od jutra zaczynam CLO przez 5 dni a w 12 dc jade do prefesora na wizyte. Juz dobrze jest jak jest, oczekiwanie było męczące,, a i mąż odetchnal ze już nie bede taką jędzą w napięciu przedmiesiączkowym:)

promyczeeek28
promyczeeek28 24-10-2009 13:14

AniaGlasgow ta pierwsza fotka małej istotki jest chyba najpiękniejsza, zwłaszcza że wyczekiwana:)Super- gratuluje raz jeszcze

promyczeeek28
promyczeeek28 24-10-2009 13:14

Muska powodzenia na wykładach:)

promyczeeek28
promyczeeek28 24-10-2009 13:16

Tak sobie pomyslałam że wiekszośc z Was jest z południa, oprócz Muśki, tylko ja z zachodu, a może dziewczynki się mylę? Może któraś z Was mieszka gdzieś bliżej mnie?

anielicao2
anielicao2 24-10-2009 14:49

Promyczku ja mieszkam koło Muśki, ona Wawa ja Radom:)

Odpowiedz w wątku