Witam Wszystkie kobietki!!!
Jestem tutaj nowa, ale od dawna czytam to forum i muszę powiedzieć, że wciąga jak naprawdę dobra książka ;)Pomyślałam, że dołączę bo jestem jedną z tych które się starają o dzidzię :)Jak narazie się nie udało, widocznie nie ten czas ale wierzę, że w końcu się będę mogła podzielić dobrą nowiną.Niestety ostatnie dni były dla mnie ciężkie...Byłam przekonana, że jestem w ciąży, bo długo spóźniał mi się okres i zrobiłam badanie na BHcg i wyszło 26.74 a to już coś...Radość była ogromna ale szybko się skończyła...Za 2 dni zrobiłam drugie badanie i wyszło mi 0.100 więc brak ciąży - zgłupiałam.Miałam wizytę u ginekologa tego samego dnia i z płaczem poszłam z tymi wynikami, bo myślałam że stało się najgorsze i że straciłam fasolkę, a on po zbadaniu powiedział że na 100% w ciąży nie byłam, tylko mam cystę na jajniku i stąd brak @.Zdziwił go ten pierwszy wynik beta, stwierdził że może to pomyłka...No ale szybko sprowadził mnie na ziemię tą wiadomościa że nie jestem w ciąży....2 dni trwała moja radość i jakież później było rozczarowanie..Teraz jest już lepiej, muszę czekać na @ lub zacząć brać luteinę, później miesiąc tabletki anty i znowu staranko :)Mam nadzieję, że uda się jak najszybciej, bo o dzidzię staramy sie już 6 miesięcy...Wiem, że z jednej strony to nie aż tak długo, ale z drugiej już trochę zaczynam się niepokoić.Kurcze, ufam mojemu lekarzowi bo to ponoć najlepszy specjalista w moim mieście, ale niepokoi mnie trochę ta cała historia...Co o tym sądzicie?
Oj rozpisałam się tu strasznie a jeszcze nie pogratulowałam wszystkim przyszłym mamusiom!!!!Trzymajcie się dzielnie no i dbajcie o siebie!!!Mam nadzieję, że wkońcu do Was dołączę!!!Pozdrawiam :)
rosa25317-11-2008 09:33
witam wszystkie kobitki ide kupic dzisiaj test mam nadzieje ze wyjdzie pozytywny jejku mam taki stres ze az mnie brzuch boli oby sie udalo jutro albo pozniej dam znac co i jak a tak przy okazji HOPE nie denerwuj sie tym faktem ze tym razem sie nie udalo ja wiem ze latwo tak mowic ale wierz mi czasami to nie pomaga my z mezem o pierwsze dziecko staralismy sie prawie dwa lata no tylko z tym ze mialam bardzo niski poziom progesteronu ale wiesz co warto wierzyc ze sie uda aha i jeszcze jedno nie skupiaj na tym calej uwagi bo podobno to tez nie pomaga a jak sie nie uda to rozczarowanie tez jest ogromne no i czasami nie do zniesienia mimo wszysto trzymam kciuki no i pozdrawiam papa
paulina1817-11-2008 10:02
wiem dzieki za rade poczekam jeszcze trosze moze to grypa zoładkowa...caly czas mnie mdli...a wczoraj wymiotowalam ...pozatym mialam wczoraj jakby skurcze na wysokosci pepka albo wyzej wiec moze mam wrzody albo cos bo to chyba oznaka ciazy nie jest...zobaczymy okaze sie czy tak czy tak bede sie cieszyc pozdrawiam mamusie i bardzo dziekuje za rady:**
zuzap8217-11-2008 10:42
witajcie!!! U mnie w tym razem sie nie udalo...@ sie nie pojawila wiec zrobilam tescik ktory sprowadzil mnie na ziemie....kurcze czy to musi byc takie ciezkie...
zuzap8217-11-2008 10:43
rosa 253 trzymam kciuki.....
hope - trzeba miec nadzieje....tylko to nam zostalo...
rosa25317-11-2008 11:54
witam po raz drugi dzieki za kciuki tylko ze niestety porazka kurcze a juz sie cieszylam i myslalam ze jestem w ciazy chyba ze za jakis czas jak sie nie pojawi to jeszcze raz zrobie albo pojde do lekarza ale testy raczej sie nie myla czemu za kazdym razem jak sie nie udaje to czuje sie okropnie mimo wszystko pozdrawiam
sylwia2317-11-2008 13:34
Hej dziewczynki!! U mnie teraz wielki tydzień, bo jest to tydzień starań o dzidziusia! @ skończył mi się 12.11 no i razem z mężem ponownie podjęliśmy starania w tym miesiącu:)!!Najważniejsze to nie myśleć za dużo o tym bo wtedy nic nie wychodzi, najlepiej się odprężyć i podejść do tego z dystansem!Wierzę ze niebawem uda się i mi i Wam wszystkim musimy w to wierzyć! Wiara czyni cuda:))
Pozdrawiam wszystkie mamusie i te dziewczynki, które tak jak ja starają się! BUZIAKI
rozyczka8517-11-2008 15:34
hej dziewczyny!!czuje sie tu jak w domu hehe moge z kims pogadac:)my z narzeczonym tez sie staramy o dzidzie:)w zeszłym m-cu robiłam test owulacyjny wspołzylismy w dniach w ktorych test pokazał2 kreski niestety okres przyszedł i kolejny miesiac staran przed nami,mam nadzieje ze ze mna wszystko dobrze,to wsumie dopiero 2 m-c staran!zycze powodzonka wszystkim starajacym sie przyszlym mamusiom:))
roxanne17-11-2008 17:20
czesc dziewczyny!Chcialam sie zapytac, czy na poczatku ciazy mialyscie bole brzucha?Mi sie w koncu udalo zafasolkowac,ale teraz sie boje, ze moge wszytsko stracic.Nie sa to czeste bole,ale martwia mnie.Czy to jest normalne?Wybieram sie do lekarza, ale chcialabym wiedziec cos od was.
rooda17-11-2008 18:24
Cześć dziewczyny!!
Staramy się z mężem o dzidziusia od jakiś 3 miesięcy, ale zupełnie na luzie, specjalnie o tym nie myśląc i...
od tygodnia spóźnia mi się okres, a wynik dzisiejszego testu ciążowego to 2 kreski... czyżby się udało?
Teraz tak myślę, czy już powinnam biec do lekarza, czy czekać. Poradźcie. W sumie ostatnio jak byłam to jeszcze nie planowaliśmy dziecka. Także lekarz nic nie wiedział o naszych zamiarach.
Czekam na podpowiedzi.. Dzięki za życzliwość! :-) i pozdrawiam!
P.S. Super stronka!
kasiuniaa77717-11-2008 19:38
witam!! boże ile to kobitek starajacych sie o dzidzie :):) życzę wam wszystkim zafasolkowania :D:D
rooda składam serdeczne gratulacje!! bedz teraz szybko to lekarza aby to potwierdził i uważaj na siebia i fasolkę:):)
brzuch na poczatku ciazy faktycznie bobolewa jezeli Cie to nie pokoi idz do lekarz a on przepisze Ci jak bedzie to konieczne coś na podczymanie ciazy... ja też tak miałam chyba w 11 tygodniu!
my z moja kochana kruszynka zaczynamy 37 tydzien dzisiaj bylam u lekarza jest wszystko wporzadku:) wogole moja mała córeczka jezeli mozna ja tak nazwać mała wazy juz 3,410 hehe pani doktor sie smiala ze maly gigant z niej bedzie:) boje sie tylko porodu bo mam dosc waskie biodra niewiem jak to bedzie :( dzisiaj jestem wyjatkowo osłabiona cały weekend czulam sie rewelacyjnie a dzis masakra!!
Pozdrawiam serdecznie Buziaczki
HOPE17-11-2008 20:14
Ale się powiększa nasze grono...mam nadzieję, że szybko przejdziemy do grona już zafasolkowanych :)
Dziewczyny wciąż czytam jak piszecie wszędzie, że beta jest nieomylna i jak już wykryje to napewno się nie myli....Powiedzcie mi co sądzicie o moim przypadku...?Opisywałam wcześniej ale akurat nikt nie zareagował...Mnie beta wyszła stosunkowo niska bo 26.74 co wskazywałoby na bardzo wczesną ciążę, po dwoch dniach zrobiłam znowu i bylo 0.100 czyli kompletny brak ciąży a lekarz tego samego dnia zrobił mi usg dopochwowe i wykluczył na 100% ciążę, powiedział, że napewno w niej nie byłam...I trochę zgłupiałam bo skąd taka beta u mnie była?Jeśli macie jakieś przypuszczenia to proszę, podzielcie się, bo sama niewiem co o tym myśleć...Dokładniej opisałam to trochę wyżej......Co o tym sądzicie????
marietaaa8218-11-2008 12:16
HOPE mam taka koleżankę,która miała dokładnie taka sama sytuację jak Ty.Zrobiła najpierw zwykły test(który po dłuższej chwili wyszedł okropnie slaby)a potem zrobiła test BHCG i wskazało na BARDZO-BARDZO WCZESNA CIążE.Cieszyła sie przez 2 tygodnie(nawet miała objawy ciążowe)ale to sprawiła psychika.Na kolejnej wizycie lekarz stwierdził brak ciąży i chyba coś wynalazł na jajniku ,i że to "coś" już nie pamiętam co to było spowodowało błędny wynik badania BHCG.Nie wiem,co Ci możemy jeszcze podpowiedziec?to nie takie proste,organizm ludzki jest nie określony.UDA SIE ZAFASOLKOWAC ZOBACZYSZ-TYLKO SPOKOJNIE.BUZIAKI
marietaaa8218-11-2008 12:35
roxanne bóle brzucha na początku ciąży to naprawdę normalne(nic nie wolno jednak bagatelizowac) ale bez paniki.Wiem,że to trudne bo sama panikowałam-tym bardziej,że pierwszą ciąże poroniłam.Brzuch pobolewał mnie regularnie przez pierwsze 3 miesiące.W sumie pobolewa do dzisiaj i nic złego sie nie dzieje(macica sie powiększa i tyle)Nawet w tej chwili mnie boli(ból jest delikatny-jak na zbliżający się okres)powiem o tym lekarzowi,ale pewnie powie ze bez paniki :-)a to 30 tydzień ciąży
anna198318-11-2008 13:20
Witam Was wszystkie dziewczynki! trochę mnie nie było ale jakoś nie miałam kiedy. czuję się całkiem znośnie. Nie chce zapeszać bo za chwilę może się okazać, że dopadną mnie wszelkie objawy. Mnie również pobolewa brzuch ale tylko trochę czasem też kuje. Mówiłam o tym lekarzowi ale powiedział, że jeżeli nie towarzyszą mu żadne plamienia to normalne, powiedział, że nie bez powodu mówi się, że ciąża to stan odmienny i zapewne nie raz się jeszcze o tym przekonam. no i kazał mi się nie przeziębiać.... No i wykrakał:-( coś mnie dopadło a dokładnie katar zwłaszcza w nocy mi dokuczający bo nie mogę przez niego spać, no i gardło mnie pobolewało. Już mi trochę lepiej ale boję się tych przeziębień, no ale w jesienno-zimowej porze zapewne ciężko ich uniknąć. Dopóki nie mam temperatury to staram się nie panikować. Najbardziej niepocieszona jestem,że nie wiem który to już tydzień ciązy niestety tego Pan doktor nie potrafił mi powiedzieć. Muszę cierpliwie poczekać do następnej wizyty. Gratuluję wszystkim zafasolkowanym i tym, które się starają. Na pewno już niedługo do nas dołączycie. Pozdrawiam serdecznie
anna198318-11-2008 13:26
A Tobie rooda z całą pewnością mogę pogratulować. Uważaj na siebie i swoją fasolkę no i dbaj o Was. A do lekarza biegnij jak najszybciej. Da Ci skierowanie na badania, sprawdzi czy wszystko w porządku. A propos badań ja udaję się na nie jutro. Mam nadzieję, że gdy odbiorę wyniki to wszystko będzie ok. A Ty Kasiu trzymaj się, odpocznij i na pewno poczujesz się lepiej jeszcze tylko kilka tygodni i będziesz trzymała w ramionach swoją dużą córeczkę. Pozdrawiam gorąco.
marti8418-11-2008 18:04
Witam dziewczynki
My zaczelismy z dzidzia 11 tydzien!
Bylam na pierwszym usg tydzien temu,mam fajne wyrazne zdjecie mojej dzidzi ,narazie wszystko wpozadku!
Jestem na zwolnieniu 2 tygodniue bo mam zapalenie oskrzeli!!! i biore antybiotyk,bylam dzisiaj u lekarza i bez antybiotyku sie nie obejdzie,ale mowil ze bezpieczny jest dla dziecka.
Ogolnie czuje sie juz lepiej,fizycznie i psychicznie,spie w nocy i zmeczenie mi minelo,jedyne co to mnie meczy kolka ciazowa i brak apetytu:(
Za 2 tygodnie odwiedze Polske,nie moge sie juz doczekac jak pojde do ginekologa i porozmawiam sobie z nim i sie wszystko wypytam.
Ja nie chce wiedziec plci dziecka,amoj maz chce:( i narazie jest mala sprzeczka!
Pozdrawiam wszystkie dziewuczki i starajace sie mamy
rooda18-11-2008 18:51
Witajcie!
Kasiunia, Anna - dziękuję za ciepłe słowa i wsparcie. Umówiłam się na wizytę w czwartek. Cieszę się, ale i obawiam.. czy wszystko będzie ok.
Dam znać co i jak, trzymajcie się dzielnie!
Pozdrawiam serdecznie :-)
Kasia21*19-11-2008 18:41
Ohoho ale tu widzę przybyło dużo kobitek witam w klubie zuze,rose,HOPE i Sylwie. Wy tez jak ja staracie się ja dopiero drugi cykl ale juz mam nadzieję że niedługo spełni się moje marzenie o dzidzi. Jutro idę do gin. żeby sprawdzić czy wszystko ok i w końcu powiedzieć że sie staramy, wiem że choćby się udało to jutro nic nie wykarze ale mam nadzieję że powie mi coś pocieszającego:) Pozdrawiam Was wszytkie cieplutko:D
asia_2419-11-2008 20:03
Ale tu nas przybywa i bardzo dobrze im więcej nas tym więcej dzieci będzie heheh.
U mnie mija 26 tydzień ciąży a od 2 tygodni mój mąż ma ogromnie dużo pracy i wraca bardzo zmęczony, w pierwszym tygodniu chodził na popołudnie i chciała się wysypiać, a ja akurat od tamtego czasu zaczęłam chrapać w nocy(co nigdy mi się to nie zdarzyło), okazało się że już nie mogę spać na plecach bo dzidzia mi uciska narządy i od tego właśnie chrapię. Próbował mnie budzić albo obracać a ja nie reagowałam i biedaczek chodził nie wyspany w pracy, a gdy już chciałam się pilnować to w ten dzień został pogryziony mój piesek i miał kołnież w nocy założony na szyję i przez ten kołnież nie mogliśmy spać bo o wszystko się obijał a jak wiadomo w nocy najdrobniejszy szelest słychać. Później chodził na rano i nie miał możliwości się wyspać.
Teraz już się kontroluję ale za to ja już tak dobrze się nie wysypiam bo nie wygodzie mi jest tylko na bokach spać ale cóż dla dzidzi się pomęczę. hehehehe
Hura! Chyba się udało!
Witam Wszystkie kobietki!!!
Jestem tutaj nowa, ale od dawna czytam to forum i muszę powiedzieć, że wciąga jak naprawdę dobra książka ;)Pomyślałam, że dołączę bo jestem jedną z tych które się starają o dzidzię :)Jak narazie się nie udało, widocznie nie ten czas ale wierzę, że w końcu się będę mogła podzielić dobrą nowiną.Niestety ostatnie dni były dla mnie ciężkie...Byłam przekonana, że jestem w ciąży, bo długo spóźniał mi się okres i zrobiłam badanie na BHcg i wyszło 26.74 a to już coś...Radość była ogromna ale szybko się skończyła...Za 2 dni zrobiłam drugie badanie i wyszło mi 0.100 więc brak ciąży - zgłupiałam.Miałam wizytę u ginekologa tego samego dnia i z płaczem poszłam z tymi wynikami, bo myślałam że stało się najgorsze i że straciłam fasolkę, a on po zbadaniu powiedział że na 100% w ciąży nie byłam, tylko mam cystę na jajniku i stąd brak @.Zdziwił go ten pierwszy wynik beta, stwierdził że może to pomyłka...No ale szybko sprowadził mnie na ziemię tą wiadomościa że nie jestem w ciąży....2 dni trwała moja radość i jakież później było rozczarowanie..Teraz jest już lepiej, muszę czekać na @ lub zacząć brać luteinę, później miesiąc tabletki anty i znowu staranko :)Mam nadzieję, że uda się jak najszybciej, bo o dzidzię staramy sie już 6 miesięcy...Wiem, że z jednej strony to nie aż tak długo, ale z drugiej już trochę zaczynam się niepokoić.Kurcze, ufam mojemu lekarzowi bo to ponoć najlepszy specjalista w moim mieście, ale niepokoi mnie trochę ta cała historia...Co o tym sądzicie?
Oj rozpisałam się tu strasznie a jeszcze nie pogratulowałam wszystkim przyszłym mamusiom!!!!Trzymajcie się dzielnie no i dbajcie o siebie!!!Mam nadzieję, że wkońcu do Was dołączę!!!Pozdrawiam :)
witam wszystkie kobitki ide kupic dzisiaj test mam nadzieje ze wyjdzie pozytywny jejku mam taki stres ze az mnie brzuch boli oby sie udalo jutro albo pozniej dam znac co i jak a tak przy okazji HOPE nie denerwuj sie tym faktem ze tym razem sie nie udalo ja wiem ze latwo tak mowic ale wierz mi czasami to nie pomaga my z mezem o pierwsze dziecko staralismy sie prawie dwa lata no tylko z tym ze mialam bardzo niski poziom progesteronu ale wiesz co warto wierzyc ze sie uda aha i jeszcze jedno nie skupiaj na tym calej uwagi bo podobno to tez nie pomaga a jak sie nie uda to rozczarowanie tez jest ogromne no i czasami nie do zniesienia mimo wszysto trzymam kciuki no i pozdrawiam papa
wiem dzieki za rade poczekam jeszcze trosze moze to grypa zoładkowa...caly czas mnie mdli...a wczoraj wymiotowalam ...pozatym mialam wczoraj jakby skurcze na wysokosci pepka albo wyzej wiec moze mam wrzody albo cos bo to chyba oznaka ciazy nie jest...zobaczymy okaze sie czy tak czy tak bede sie cieszyc pozdrawiam mamusie i bardzo dziekuje za rady:**
witajcie!!! U mnie w tym razem sie nie udalo...@ sie nie pojawila wiec zrobilam tescik ktory sprowadzil mnie na ziemie....kurcze czy to musi byc takie ciezkie...
rosa 253 trzymam kciuki.....
hope - trzeba miec nadzieje....tylko to nam zostalo...
witam po raz drugi dzieki za kciuki tylko ze niestety porazka kurcze a juz sie cieszylam i myslalam ze jestem w ciazy chyba ze za jakis czas jak sie nie pojawi to jeszcze raz zrobie albo pojde do lekarza ale testy raczej sie nie myla czemu za kazdym razem jak sie nie udaje to czuje sie okropnie mimo wszystko pozdrawiam
Hej dziewczynki!! U mnie teraz wielki tydzień, bo jest to tydzień starań o dzidziusia! @ skończył mi się 12.11 no i razem z mężem ponownie podjęliśmy starania w tym miesiącu:)!!Najważniejsze to nie myśleć za dużo o tym bo wtedy nic nie wychodzi, najlepiej się odprężyć i podejść do tego z dystansem!Wierzę ze niebawem uda się i mi i Wam wszystkim musimy w to wierzyć! Wiara czyni cuda:))
Pozdrawiam wszystkie mamusie i te dziewczynki, które tak jak ja starają się! BUZIAKI
hej dziewczyny!!czuje sie tu jak w domu hehe moge z kims pogadac:)my z narzeczonym tez sie staramy o dzidzie:)w zeszłym m-cu robiłam test owulacyjny wspołzylismy w dniach w ktorych test pokazał2 kreski niestety okres przyszedł i kolejny miesiac staran przed nami,mam nadzieje ze ze mna wszystko dobrze,to wsumie dopiero 2 m-c staran!zycze powodzonka wszystkim starajacym sie przyszlym mamusiom:))
czesc dziewczyny!Chcialam sie zapytac, czy na poczatku ciazy mialyscie bole brzucha?Mi sie w koncu udalo zafasolkowac,ale teraz sie boje, ze moge wszytsko stracic.Nie sa to czeste bole,ale martwia mnie.Czy to jest normalne?Wybieram sie do lekarza, ale chcialabym wiedziec cos od was.
Cześć dziewczyny!!
Staramy się z mężem o dzidziusia od jakiś 3 miesięcy, ale zupełnie na luzie, specjalnie o tym nie myśląc i...
od tygodnia spóźnia mi się okres, a wynik dzisiejszego testu ciążowego to 2 kreski... czyżby się udało?
Teraz tak myślę, czy już powinnam biec do lekarza, czy czekać. Poradźcie. W sumie ostatnio jak byłam to jeszcze nie planowaliśmy dziecka. Także lekarz nic nie wiedział o naszych zamiarach.
Czekam na podpowiedzi.. Dzięki za życzliwość! :-) i pozdrawiam!
P.S. Super stronka!
witam!! boże ile to kobitek starajacych sie o dzidzie :):) życzę wam wszystkim zafasolkowania :D:D
rooda składam serdeczne gratulacje!! bedz teraz szybko to lekarza aby to potwierdził i uważaj na siebia i fasolkę:):)
brzuch na poczatku ciazy faktycznie bobolewa jezeli Cie to nie pokoi idz do lekarz a on przepisze Ci jak bedzie to konieczne coś na podczymanie ciazy... ja też tak miałam chyba w 11 tygodniu!
my z moja kochana kruszynka zaczynamy 37 tydzien dzisiaj bylam u lekarza jest wszystko wporzadku:) wogole moja mała córeczka jezeli mozna ja tak nazwać mała wazy juz 3,410 hehe pani doktor sie smiala ze maly gigant z niej bedzie:) boje sie tylko porodu bo mam dosc waskie biodra niewiem jak to bedzie :( dzisiaj jestem wyjatkowo osłabiona cały weekend czulam sie rewelacyjnie a dzis masakra!!
Pozdrawiam serdecznie Buziaczki
Ale się powiększa nasze grono...mam nadzieję, że szybko przejdziemy do grona już zafasolkowanych :)
Dziewczyny wciąż czytam jak piszecie wszędzie, że beta jest nieomylna i jak już wykryje to napewno się nie myli....Powiedzcie mi co sądzicie o moim przypadku...?Opisywałam wcześniej ale akurat nikt nie zareagował...Mnie beta wyszła stosunkowo niska bo 26.74 co wskazywałoby na bardzo wczesną ciążę, po dwoch dniach zrobiłam znowu i bylo 0.100 czyli kompletny brak ciąży a lekarz tego samego dnia zrobił mi usg dopochwowe i wykluczył na 100% ciążę, powiedział, że napewno w niej nie byłam...I trochę zgłupiałam bo skąd taka beta u mnie była?Jeśli macie jakieś przypuszczenia to proszę, podzielcie się, bo sama niewiem co o tym myśleć...Dokładniej opisałam to trochę wyżej......Co o tym sądzicie????
HOPE mam taka koleżankę,która miała dokładnie taka sama sytuację jak Ty.Zrobiła najpierw zwykły test(który po dłuższej chwili wyszedł okropnie slaby)a potem zrobiła test BHCG i wskazało na BARDZO-BARDZO WCZESNA CIążE.Cieszyła sie przez 2 tygodnie(nawet miała objawy ciążowe)ale to sprawiła psychika.Na kolejnej wizycie lekarz stwierdził brak ciąży i chyba coś wynalazł na jajniku ,i że to "coś" już nie pamiętam co to było spowodowało błędny wynik badania BHCG.Nie wiem,co Ci możemy jeszcze podpowiedziec?to nie takie proste,organizm ludzki jest nie określony.UDA SIE ZAFASOLKOWAC ZOBACZYSZ-TYLKO SPOKOJNIE.BUZIAKI
roxanne bóle brzucha na początku ciąży to naprawdę normalne(nic nie wolno jednak bagatelizowac) ale bez paniki.Wiem,że to trudne bo sama panikowałam-tym bardziej,że pierwszą ciąże poroniłam.Brzuch pobolewał mnie regularnie przez pierwsze 3 miesiące.W sumie pobolewa do dzisiaj i nic złego sie nie dzieje(macica sie powiększa i tyle)Nawet w tej chwili mnie boli(ból jest delikatny-jak na zbliżający się okres)powiem o tym lekarzowi,ale pewnie powie ze bez paniki :-)a to 30 tydzień ciąży
Witam Was wszystkie dziewczynki! trochę mnie nie było ale jakoś nie miałam kiedy. czuję się całkiem znośnie. Nie chce zapeszać bo za chwilę może się okazać, że dopadną mnie wszelkie objawy. Mnie również pobolewa brzuch ale tylko trochę czasem też kuje. Mówiłam o tym lekarzowi ale powiedział, że jeżeli nie towarzyszą mu żadne plamienia to normalne, powiedział, że nie bez powodu mówi się, że ciąża to stan odmienny i zapewne nie raz się jeszcze o tym przekonam. no i kazał mi się nie przeziębiać.... No i wykrakał:-( coś mnie dopadło a dokładnie katar zwłaszcza w nocy mi dokuczający bo nie mogę przez niego spać, no i gardło mnie pobolewało. Już mi trochę lepiej ale boję się tych przeziębień, no ale w jesienno-zimowej porze zapewne ciężko ich uniknąć. Dopóki nie mam temperatury to staram się nie panikować. Najbardziej niepocieszona jestem,że nie wiem który to już tydzień ciązy niestety tego Pan doktor nie potrafił mi powiedzieć. Muszę cierpliwie poczekać do następnej wizyty. Gratuluję wszystkim zafasolkowanym i tym, które się starają. Na pewno już niedługo do nas dołączycie. Pozdrawiam serdecznie
A Tobie rooda z całą pewnością mogę pogratulować. Uważaj na siebie i swoją fasolkę no i dbaj o Was. A do lekarza biegnij jak najszybciej. Da Ci skierowanie na badania, sprawdzi czy wszystko w porządku. A propos badań ja udaję się na nie jutro. Mam nadzieję, że gdy odbiorę wyniki to wszystko będzie ok. A Ty Kasiu trzymaj się, odpocznij i na pewno poczujesz się lepiej jeszcze tylko kilka tygodni i będziesz trzymała w ramionach swoją dużą córeczkę. Pozdrawiam gorąco.
Witam dziewczynki
My zaczelismy z dzidzia 11 tydzien!
Bylam na pierwszym usg tydzien temu,mam fajne wyrazne zdjecie mojej dzidzi ,narazie wszystko wpozadku!
Jestem na zwolnieniu 2 tygodniue bo mam zapalenie oskrzeli!!! i biore antybiotyk,bylam dzisiaj u lekarza i bez antybiotyku sie nie obejdzie,ale mowil ze bezpieczny jest dla dziecka.
Ogolnie czuje sie juz lepiej,fizycznie i psychicznie,spie w nocy i zmeczenie mi minelo,jedyne co to mnie meczy kolka ciazowa i brak apetytu:(
Za 2 tygodnie odwiedze Polske,nie moge sie juz doczekac jak pojde do ginekologa i porozmawiam sobie z nim i sie wszystko wypytam.
Ja nie chce wiedziec plci dziecka,amoj maz chce:( i narazie jest mala sprzeczka!
Pozdrawiam wszystkie dziewuczki i starajace sie mamy
Witajcie!
Kasiunia, Anna - dziękuję za ciepłe słowa i wsparcie. Umówiłam się na wizytę w czwartek. Cieszę się, ale i obawiam.. czy wszystko będzie ok.
Dam znać co i jak, trzymajcie się dzielnie!
Pozdrawiam serdecznie :-)
Ohoho ale tu widzę przybyło dużo kobitek witam w klubie zuze,rose,HOPE i Sylwie. Wy tez jak ja staracie się ja dopiero drugi cykl ale juz mam nadzieję że niedługo spełni się moje marzenie o dzidzi. Jutro idę do gin. żeby sprawdzić czy wszystko ok i w końcu powiedzieć że sie staramy, wiem że choćby się udało to jutro nic nie wykarze ale mam nadzieję że powie mi coś pocieszającego:) Pozdrawiam Was wszytkie cieplutko:D
Ale tu nas przybywa i bardzo dobrze im więcej nas tym więcej dzieci będzie heheh.
U mnie mija 26 tydzień ciąży a od 2 tygodni mój mąż ma ogromnie dużo pracy i wraca bardzo zmęczony, w pierwszym tygodniu chodził na popołudnie i chciała się wysypiać, a ja akurat od tamtego czasu zaczęłam chrapać w nocy(co nigdy mi się to nie zdarzyło), okazało się że już nie mogę spać na plecach bo dzidzia mi uciska narządy i od tego właśnie chrapię. Próbował mnie budzić albo obracać a ja nie reagowałam i biedaczek chodził nie wyspany w pracy, a gdy już chciałam się pilnować to w ten dzień został pogryziony mój piesek i miał kołnież w nocy założony na szyję i przez ten kołnież nie mogliśmy spać bo o wszystko się obijał a jak wiadomo w nocy najdrobniejszy szelest słychać. Później chodził na rano i nie miał możliwości się wyspać.
Teraz już się kontroluję ale za to ja już tak dobrze się nie wysypiam bo nie wygodzie mi jest tylko na bokach spać ale cóż dla dzidzi się pomęczę. hehehehe
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?