Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
muśka
muśka 10-06-2010 14:57

Agusia a kaszek jeszcze nie dajesz? kaszki spokojnie można podawać od 4 miesiąca życia ryzowe i mleczno-ryzowe, kukurydziane chyba spokojnie też, ja chyba Ewie dawałam kukurydzianą jak miała ok 5 miesięcy. chrupki myślę jak najbardziej tak żeby sobie w łapkach potrzymały dzieci one szybko się rozpuszczają a ulży im jak podrapią sobie nimi dziąsełka. moja koleżanka w tym wieku dawała nawet skórkę od chlebka ale ja bym nie polecała bo można się łatwo zadławić a poza tym z glutenem trzeba uważać.
Jeszcze jedno, nie wiem czy Ci pediatra już coś mówiła bo mi powiedziała za pózno jak Ewa miała ok 9 miesięcy. Od 5 miesiąca powinno się przyzwyczajać dziecko do glutenu tzn dawać po jednej łyżeczce kaszy mannej można już kupić bobowita błyskawiczną . Gluten najbardziej uczula dziecko dlatego najlepiej zacząć wcześniej przyzwyczajać, ja tego nie robiłam bo mi nikt nie powiedział i byłam zdziwiona jak pytała czy małej wprowadzałam po łyżeczce. Jeśli gotujesz sama zupki to możesz dodać też z łyżeczkę takiej normalnej manny i zagotować aby zagęścić.

Agusiu nawet nie wiesz jak ja się cieszę, że wróciłam do Was:) jesteście dla mnie jak rodzina i każdy dzień bez Was bez forum jest bardzo smutnym dniem.
Musimy kiedyś wszystkie w realu się spotkać, choćby nie wiem co:)

Elzo Skarbie dobrze, że Maksiu ma zdrowe bioderka, ja osobiście uważam ze ta profilaktyka to głupota skoro nic mu nie jest. I masz rację teraz w taki upał kokosić dzieciaczka w pampersie i tetrze to masakra. Mogę Ci polecić abyś nosiła Maksia pleckami do siebie tak aby nóżki miał rozkraczone jak żabka łapiąc pod kolanka. My tak Ewę nosiliśmy od ok 2 miesiąca z zalecenia ortopedy, to to samo jak by był pieluchowany. dziecko jest w pozycji pionowej ale główkę ma przytrzymywaną Twoją klatką piersiową więc nie ma co się martwić.

muśka
muśka 10-06-2010 15:06

Aguś WOW Mikołajek waży 8 kg cudnie:))) moja ma ponad 2i pół roku a waży może z 11, zawsze takie chuchro była.
Zazdroszczę Ci, że dziewczynki tak ładnie śpią w nocy:) ja to mam tyle nocy przespanych przez te niespełna 3 lata, ze na palcach u rąk mogę policzyć:/ widać opłaca się butlą karmić bo dzieci bardziej się najadają, ja za drugim razem też do butli będę przyzwyczajać:) oczywiście cyca tez dam;) Gratuluję tak grzecznych dzieciaczków, Mikołajek pewnie niedługo też zacznie przesypiać nocki. Teraz niestety pogoda nie dopisuje na spokojny sen ale miejmy nadzieję, że jakoś się ustabilizuje.
Całuje mocno słodkie Trzy Skarbeczki:*:*:*

elza79
elza79 10-06-2010 15:48

Ja też tak myślę, że nie ma co dzieciaka stresować i maltretować tą tetrą. Tym bardziej, że pytałam lekarza który robił USG o wynik. Powiedział, że wszystko jest w porządku. To ten ortopeda w ogóle jakiś dziwny gburowaty był. Ryknął na mnie jak chciałam z wózkiem wejść do gabinetu. Musiałam Maksa na ręce wziąć a wózek na korytarzu zostawić. Aż ludzie na korytarzu się oburzyli.
Musiu nosimy tak Maksia aby sobie w domu rozglądał się. A do tego kładziemy na brzuszku na żabkę i położna mówiła że to najlepsza pozycja do wyrabiania stawów biodrowych.
Także postanowione, żadnego tetrowania!
Dziękuję dziewczynki za radę

Agakrak to z Mikołaja już kawał chłopa :)

muśka
muśka 10-06-2010 17:08

dziewuszki remont zakończony HUUUUUUURA!!!!! Tzn facet jutro przyjdzie jeszcze poprawki robić ale to wszystko, tak się cieszę:))) Teraz czeka nas wielkie sprzątanie, takie jak po wprowadzeniu się bo wszędzie pełno białego pyłu, ale najważniejsze, że już nikt obcy nie będzie się kręcił po moim domciu:D ponad miesiąc takiego mieszkania to masakra:/ Na razie nie wchodzę na poddasze bo można tam paść, blacha się nagrzewa i gorzej jak w piekarniku, a chcieliśmy tam sypialnie kiedyś zrobić, ugotowali byśmy się na twardo;)
Jeszcze tylko jutro widok tego pana i koniec, luz i swoboda.

Wiecie kochane przez ten upał nic mi się robić nie chce, w dodatku leci ze mnie jak z kranu.

udanego wieczorka życzę:*

strzyga1983
strzyga1983 10-06-2010 19:19

Cześć dziewczynki:) nie weim jak Wy, ale ja już mam dość tego lata;) a to dopiero początek. za upałami jestem na "tak", ale gdzieś nad wodą, w mieście wytrzymać nie można i mówię im stanowcze "NIE".
Nie mam niestety teraz czasu, żeby nadrobić zaległości, więc napisze tylko, że byłam wczoraj w klinice. Mój lekarz prowadzący jest załamany, powiedział, że rzadko, która kobieta dostaje takie piękne zarodki! a tu nici... powiedział, że z naszych eskimosków, któryś musi zaskoczyć, bo takie piękne się wychodowały i że to praktycznie nie możliwe, że na 14 pobranych mi jajeczek 13 było prawidłowych i aż 10 się zapłodniło. Zmartwił nas, że może to być wina plemników, które były strasznie osłabione chorobą mojego M. Mówił, że wyglądały i ruszały się ok, ale, że do środka plemnika nie są w stanie wejść. mam nadzieje, że tak nie jest i, że poprostu tak miało być. Mój M powiedział Mu, że chce zbadać spermę, jak to teraz wygląda z Jego płodnością, ale lekarz powiedział, że lepiej nie, bo jak sie okaże, że jest bezpłodny to będziemy mieli za duże ciśnienie, że musi sie udać, bo w końcu nasz zamrozony materiał się kiedyś skończy. Już samo to, że mi to uświadomił mnie zestresowało, no ale przecież nie chciał;) Powiedział, że moje jajniki muszą teraz odpocząć i się zregenerować i w sierpniu startujemy z następną próbą. Mam taka cichą nadzieje, że z ostatnią;) Przecież w życiu nie można mieć cały zcas pod górke;)
Dlatego próbuje o tym na razie nie myśleć i pocieszam się tym, że będę grillować bez stresu, pojade sie gdzieś poopalać i poszaleje na jakiś parkietach;)
Buziaki dla Was wszystkich
ps. Bardzo się cieszę, że Was znalazłam:D

asia_24
asia_24 10-06-2010 21:20

muśka to jak kiedyś mielibyście ochotę wybrać się na wycieczkę do bydzi to zapraszam do nas.
Super prezencik zrobił ci mężulek z tymi rowerkami teraz wspaniałe będą rodzinne wyprawy:)

elzo co do tej pieluszki to jak dziecko jest zdrowe to każą każdemu profilaktycznie stosować, pewnie że w te upały w dzień nie musisz tego zakładać bo jeszcze jakiegoś odparzenia Max dostanie ale co do nocy to może jednak lepiej, bo wtedy nie jest już gorąco i chociaż przez noc będzie miał tak rozchylone nóżki, poco później martwić się że a jednak można było na te nocki zakładać.
No to Maksiu tak jak Łukaszek ciężkie kości ma bo waga jest duża a wogóle nie jest grubiutki. Na porodówce zrobili wielkie oczy ze Łukaszek tyle waży na swój wygląd:)

asia_24
asia_24 10-06-2010 21:35

no a u nas taki upał był ze szok a teraz właśnie sobie pada i jest wspaniale. Mam balkonowe okno otwarte na oścież i nie czuje tego:(

asia_24
asia_24 10-06-2010 21:36

Agusiu ja tez uważam ze te kaszki to już spokojnie możesz dawać bo je to nawet przed zupkami można podawać od 4 miesiąca i te chrupeczki to też, tylko musisz zobaczyć jak dzieciaczki jedzą te chrupeczki, bo Łukaszek to robił tak że całą ładował do buźki i się nią dławił bo na raz za dużo było w buzi i musiałam mu łamać na mniejsze kawałeczki.

asia_24
asia_24 10-06-2010 21:43

muska o wspaniale ze remoncik dobiegł końca, a teraz tylko posprzątać i macie już mieszkanko zrobione na cacy.:*:*:*:*

asia_24
asia_24 10-06-2010 21:49

strzyga jak przykro że przyszłaś z takimi wieściami ale może tak miało być aby się teraz wybawiła i zrelaksowała, a w sierpniu po tych upałach spokojnie zaszła i nie narzekała na dolegliwości ciążowe połączone z taką skwarną pogodę. Trzymam kciuki aby w sierpniu się udało.

muśka
muśka 10-06-2010 23:12

Dobry wieczór moje ślicznotki:)

Jestem tak padnięta, że nawet spać mi się nie chce hihi, nasprzątałam się jak głupia choć to dopiero początek przed weekendem:/ poodkurzałam z góry na dół i polatałam z mopem a tak wykończyła mnie ta robota, że myślałam iż na twarz padne:/
Tam na górze to chyba z 50 stopni było, jak w piekarniku.
No ale mój mężulek też nie próżnował, po pracy zrobił kolacyjnego grilla w naszych ogródkowych po czoło zaroślach hihi, potem wywalił resztę śmieci z garażu to już drugi kontener;) wszytskie śmieci z całego remontu tam się pomieściły aż po sufit tego było, ale teraz jest czyściutko:)
Teraz Tatuś z Córeczką smacznie śpią a mamusia śmiga po sieci;)
No nie wiem jak dzis usnę.

Strzyga wiesz lekarze potrafią czasem człowieka zdołować ale grunt to się nie poddawać, odpocznijcie do sierpnia, wyszalej się do woli bo jestem pewna, że tym razem się uda i tego z całego serduszka Wam życzę kochana:) Jestem dla Was pełna podziwu i z całych sił trzymam kciuki aby eskimoski dotarły tam gdzie trzeba:)

Asiu dziękuję za zaproszenie:) było by super się spotkać:)
Oczywiście jak która zawita w moim mieście to na kawusię, herbatkę i ciasteczko też zapraszam:)

Dobrej nocki kochane i słodkich snów:*

muśka
muśka 11-06-2010 06:45

Dzieńdoberek Słoneczka:)

Zapraszam na poranną kawusię i co która sobie życzy, mam też pyszną herbatkę owocową z imbirem:)
Ja już nie śpię od 5:30, lubię rano wstawać choć ostatnio nie miałam na to siły ale od dziś znów codziennie będę na nogach od tej godzinki.
Ewusia dziś pół nocy spała z nami bo w te upały budzi się non stop o mnie woła do siebie, więc aby nie latać wzięłam ją do naszego łóżeczka:) nie lubię spać z nią bo rozwala się niemiłosiernie hihihi;D

Znowu się zapowiada kolejny upalny dzień, teraz na term mam 27 stopni, chyba posiedzimy dziś w domku bo nawet kawałka cienia nie ma w okolicy żeby się skryć:/

Kochane przyjemnego dzioneczka życzę, mniejszego upału i szybkiego nadejścia weekendu:***

Ola80
Ola80 11-06-2010 10:07

DZień dobry kochane
przepraszam że sie nie odzywam, ale mam remont w kuchni i padam na twarz. Do tego te upały. Remont był niezapowiedziany, a zaczęło się od zepsutej lodówki, mieliśmy dorobić tylko jedną szafkę, wyszło na to że zmieniamy całą kuchnię i sprzęty. Ah teściowie się trochę uparli, no więc nie będe marudzić. Tak więc do soboty jestem bez zlewu i pieca, ale za to wieczorkiem sobotnim wszystko powinno być gotowe, pod warunkiem że się chłopaki monatżowcy wyrobią :) ale wiedzą że robią to u szefowej, to myślę, że będzie ok :)
Siostrę przywiozłam ze szpitala we wtorek, tak szybko chciała wyjść, że dopiero jak parkowałam auto przy szpitalu to ona mi dzwoni że zapomniała mi powiedzieć że mąż jej ubrań nie zostawił i żebym jakieś ubrania wzięła. No ale szczęśliwa wyszła. Leżakuje sobie i odpoczywa. Wszystko jest ok.
Dziewczynki nadrobię was w przyszłym tygodniu i wtedy też coś skrobnę więcej, bo czas mnie nagli.
Całuski

niunia25
niunia25 11-06-2010 12:49

Witam dziewczynki :D

U mnie też upał nie do wytrzymania. Ja nie cierpię takiej pogody, bo duchota straszna, że spać w nocy nie można. Ja całą noc przesypiam z włączonym wiatrakiem, bo nie daje rady. Mam pytanie do Was Kochane, jak radziłyście sobie z opuchniętymi stopami? U mnie po południu to już kostek nie widać takie spuchnięte. Oprócz japonek to w żadne buty nie wchodzę, dobrze że mamy lato bo zimą to nie wiem co bym na nogi założyła. Moje stopy wyglądają pod koniec dnia jak jakieś słupy i wszyscy tylko mówią, jakie mam spuchnięte. W nocy śpię z poduszką pod nogami, w dzień moczę nogi w zimnej wodzie, ale nic nie pomaga. Skóra jest już tak napięta na stopach, że czasami to myślę, że zaraz pęknie. A tak poza tym to się świetnie czuję, czasami zgaga jest ale z nią daję radę. Sposób naszej Agi z migdałami na zgagę okazał się skuteczny w moim przypadku.
Poza tym Okruszek tak bryka w moim brzuszku, że czasami to aż wychodzę z podziwu. Brzuch tak fajnie podskakuje-wspaniałe uczucie.

Ps. Wysłałam moje zdjęcia z Okruszkiem w brzuszku do Oli, Anielicy, Musi, Agi, Promyczka. Mam nadzieję, że doszły bo do Oli musiałam wysłać jeszcze raz :) miłego oglądania :)

niunia25
niunia25 11-06-2010 12:53

Musiu wiedziałam, że te wały wytrzymają. Tak mocno trzymałam z Okruszkiem kciuki, że nie mogło być inaczej. A II kreseczki przyjdą szybciej niż się spodziewasz Skarbie :D Gratuluję też zakończenia remontu i życzę udanych wycieczek rowerowych :) ogromne całuski dla Ewuni :) Wiesz Musiu mój bratanek to taki sam niejadek jak Twoja Ewunia, bo w październiku będzie miał 3 latka a waży 9,5 kg. Takie chucherko z niego, ale jest przekochany :*

niunia25
niunia25 11-06-2010 12:57

Aguś powiem Ci, że już sobie wyobrażam jak cudnie musiały wyglądać Wasze Brzdące na tym basenie, a Mikołajek jak to facet zawsze musi trochę pomarudzić, żeby zwrócić na siebie większą uwagę. Myślę, że się przyzwyczai do pluskania. Szczerze to sama wybrałabym się na basen ale niestety nie mogę. Dawno temu zaraziłam się nad zalewem (razem z moim bratem)grzybicą i od tamtej pory pani dermatolog powiedziała, że nie wolno mi się kapać w wodach gdzie jest duże skupisko ludzi. Miesiąc czasu leczyłam to cholerstwo.

niunia25
niunia25 11-06-2010 13:09

Oleńko już Ci pisałam, że bardzo się cieszę że z siostrą wszystko dobrze. Najważniejszy teraz jest odpoczynek, a będzie wszystko dobrze :)

A remontu jak Ci pisałam to współczuję w takie upały, ale na pewno po zakończeniu będzie pięknie.

niunia25
niunia25 11-06-2010 13:16

Asiu powiem Ci, że na zdjęciach Łukaszek wygląda kwitnąco, nawet po nim ani troszkę nie widać że ma taki katarek, ale ja też sądzę że to jakaś alergia, bo mnie też cieknie z nosa jak wychodzę na dwór a chora nie jestem :) trzymam kciuki aby się wszystko jak najszybciej wyjaśniło, całuski dla Małego Przystojniaczka :*

niunia25
niunia25 11-06-2010 13:20

Strzyga ja też uważam, że teraz jak sobie odpoczniesz przez te 2 m-ce to w sierpniu zaowocuje to II wielkimi krechami. Zobaczysz jak będziemy się tu wszystkie cieszyć, że się udało :D

niunia25
niunia25 11-06-2010 13:30

Elzo co bioderek to ja się w ogóle nie znam na tym, ale dziewczyny na pewno dobrze radzą, żeby tej tetry nie zakładać w takie upały. A i mam nadzieję, że to ulewnie mu szybko minie, a tak w ogóle to piękny z niego chłopczyk. Mogłabym oglądać jego zdjęcia w koło :))

Odpowiedz w wątku