Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
marietaaa82
marietaaa82 29-12-2008 16:07

Kochana Aniu łącze się z Tobą w tym okropnym bólu.Wiem kochana co to za cierpienie...nigdy w życiu nie zapomnę jak straciłam swoją pierwszą ciąża w około 6 tygodniu-z bólu i rozpaczy myślałam,że umrę.Powiem Ci tylko,że tego nigdy sie nie zapomni.A ja przeszłam tą stratę bardzo zle(już myślałam,że udam sie po pomoc do jakiegoś specjalisty)I zgadzam sie z Tobą,że ludzie nie rozumieją naszego cierpienia.Trzymaj sie jakoś słoneczko,jak będziesz potrzebowac pomocy to sie odezwij.Chętnie podam Ci mój numer gadulca a nawet telefonu.Wiem,że teraz bardzo Ci zle i nie masz ochoty o tym rozmawiac-ale jakby co to służę pomocą.JESTESMY Z TOBA,

marietaaa82
marietaaa82 29-12-2008 16:28

MARTIKO po cichutku gratulujemy Ci w takim razie.Wszystko wskazuje na bardzo wczesną ciązę-zycze Ci,aby nie doszło do samoistnego poronienia(a tak dzieje sie czesto niestety).Dokładnie pamietam,że mnie tez dosc długo bolał brzuszek jak na okres.Potem zaczęłam plamic i myślałam,że straciłam drugą ciąże-ale serduszko biło.Leżałam tydzien w szpitalu.Przepisali DUPHASTON na podtrzymanie i jakoś nam sie udało.Teraz jestem juz w 36 tygodniu.Uszka do góry-leż w miarę możliwosci dużo i odpoczywaj.TRZYMAMY KCIUKI

marietaaa82
marietaaa82 29-12-2008 16:58

Dziewczynki miałam dziś wizytę u lekarza...dzisiaj 2 dzien 36 tygodnia(mam rozwarcie na 1.5 cm,pojawiły się już skurcze-brzuszek bardzo mocno sie napina,nawet troszkę to boli,mam wysokie cisnienie i ogólnie tradycyjnie opuchnięcia)Musze byc czuja i dużo leżec.Lekarz zabronił kategorycznie seksu,w sumie od dawna i tak mąż ma pościk :-) :-):-)brzuszek juz tak duży,że ani mi w głowie figle i baraszkowanie.Jak tylko coś zacznie sie dziac-to mam jechac do szpitala.Chciała bym urodzic za 2 tygodnie,ale pewnie przenoszę i urodzę w połowie lutego.Mieliśmy dzisiaj kolędę i nasz synuś dostał od księdza śliczny obrazek:-)POZDRAWIAM WSZYSTKICH :-)

tuska66
tuska66 30-12-2008 11:37

witam wszystkie dziewczyny :) dolacza do Was kolejna(prawdopodobnie;)) przyszla mama. otoz okres spoznia mi sie ok. 13 dni, wczesniej musze przyznac, ze tez tak bywalo, ale wynik testu zawsze byl negatywny. a tym razem zrobilam test 26.12 i byl pozytywny!:) wczoraj go powtorzylam rowniez wyszedl pozytywny. z tym ze kreseczka jest dosc niewyrazna i to mnie martwi :/ druga sprawa ktora mnie bardzo martwi to bole brzucha, sa silne, powtarzaja sie co jakis czas i przechodza. jak poczytalam sobie o tych naturalnych poronieniach, to az mi wlosy deba stanely...:( mam 20 lat, to moja pierwsza ciaza i za nic nie chcialabym stracic mojego maluszka... mimo, ze jestem bardzo mloda, w przeciwienstwie do innych dziewczyn pragne tego dziecka i bardzo sie boje. powiedzcie mi co o tym wszystkim myslicie? czekam na odpowiedzi. pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie :*

martitka80
martitka80 30-12-2008 11:45

Dziekuje Marietko za miłe słowa. Zastawiam się kiedy isc na pierwsza wizyte,nie chce zeby bylo za wczesnie ani tez za pozno.

roxanne
roxanne 30-12-2008 16:04

Tuska66, uwazaj teraz na siebie, duzo odpoczywaj. Rozne sa opinie-niektorzy mowia ze bole brzucha sa normalne, inni ze trzeba zawsze latac do lekarza. Ja przez pierwsze dwa misiace mialam dosc silne bole brzucha-czasem tak duze ze musialam usiasc bo myslalam ze zemdleje. I lekarz mi mowil, ze to normalne. Ale jak w zeszlym tygodniu nie moglam wysiedziec w pracy bo mialam tak silne bole i skurcze, to wyslal mnie do szpitala na obserwacje. Lezalam dwa dni, dawali mi nospe i wypisali. Kazali brac nospe jak boli i odpoczywac. Duzo lezec. Wiec obserwuj siebie, jak tylko zobaczysz krawienie-lec szybko do lekarza.A bole-dopoki nie wsytepuja w regularnych odstepach co kilka-kilkanascie minut wedlug mnie powinny byc normalne,choc radze powiedziec o tym lekarzowi.Powodzenia.

tuska66
tuska66 30-12-2008 22:43

witam, dziekuje za odpowiedz. Wiesz, musze powiedziec ze te moje bole sa na tyle silne, ze czasem zwijam sie na lozku, ale po chwili ustepuja. no i nie wystepuja czesto, tylko powiedzmy co kilka godzin. chyba jutro pojde do tego lekarza... jestem niezle przestraszona, krwawien poki co nie mam, ale dzis zauwazylam drobne plamienie... mam wielka nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku.
A lekarze jedyne co potrafili zrobic to dac Ci nospe? kurcze, tyle to i Ty bys sama umiala zrobic! pozdrawiam cieplo i dziekuje. jutro ide do lekarza, postanowione :)

marietaaa82
marietaaa82 01-01-2009 15:35

KOCHANE FORUMOWICZKI,żYCZE WAM SZCZESLIWEGO-NOWEGO-ROKU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!pomyślności,zdrowia i szczęścia na cały,długi rok.

kamiliana88
kamiliana88 02-01-2009 15:02

CZESC DZIEWCZYNKI CHCIAŁAM SIE POCHWALIC ZE DZIS JA I MOJA KORNELKA JESTESMY W DOMCIU, URODZIŁAM 29.12 MIAŁAM CESARKĘ NIUNIA URODZIŁA SIE 4250G I MA 59CM.

HOPE
HOPE 02-01-2009 15:41

GRATULACJE dla nowej mamusi!!!!!Jaka duza ta Twoja Kornelka, napewno jest sliczna i zdrowa :)Zycze Ci wiele radosci ze swojej pociechy, zdrowka dla Was obu i satysfakcji z jej wychowywania!Zagladaj tu do nas i pisz jak sie czujesz w roli mamy :)Pozdrawiam Was goraco!

marietaaa82
marietaaa82 02-01-2009 16:20

KAMILIANO GRATULUJE CI !!!!!!!! oj ale masz fajnie.Pisz czasem koniecznie,dziel sie doświadczeniem.Ja mam bratowa w szpitalu,właśnie od nich wróciłam...urodziła dzisiaj o 2 w nocy. Jej córka ma 4 kg i 55 cm niezle co?urodziła naturalnie i nawet jej nie nacięli-ma 2 rozpuszczalne szewki.U nas 37 tydzień i brakuje mi już sił(wczoraj spakowałam torbę do szpitala).Brzuch już boli i krocze i krzyże...może urodzę za 2tygodnie-tak jak bym chciała.Oj ale bym chciała już urodzic,naturalnie oczywiście.....ale synuś duży więc nie wiadomo jak to będzie?JESZCZE RAZ GRATULUJE KAMIKIANKO

Pati123
Pati123 02-01-2009 20:52

Kamiliano serdeczne gratulacje z okazji narodzin córeczki.Ja zaczynam 39 tydzień i juz zaczyna pobolewać mnie brzuch i kręgosłup,więc może coś się szykuje,torbe właśnie spakowałam i teraz tylko czekać na synusia.Pozdrawiam was wszystkie gorąco!

atena123202
atena123202 02-01-2009 21:08

witam.prosze o porade... od 28 mam dni płodne w których kochałam się z moim chłopakiem 4 razy i za każdym razem kończył w środku... okres powinnam mieć dopiero 12 stycznia ale nie chce tak długo czekać... jakos dziwnie się czuje bolą mnie jajnki i całe podbrzusze wogóle jakoś mi niedobrze...czy to możliwe że jestem już w ciąży i tak szybko czuje objawy czy moze tylko sobie to wmawiam? bardzo chcę tego dziecka...

marietaaa82
marietaaa82 03-01-2009 13:41

Ateno nie rób jeszcze testu,to BARDZO za wczesnie.Okres masz dostac dopiero za 2 tygodnie.... Hmm raczej nie mozesz czuc tak szybko ciazy,bo to tydzien od domniemanego zapłodnienia.Poczekaj ze spokojem na date okresu.Wiem,ze to bardzo trudne-bo sama zrobiłam miliony testów zanim pojawiły sie 2 słabiutkie kreseczki.Ja test zrobiłam dzien po spózniajacej sie @ i był bardzo słabiutki.Poczekaj jeszcze z tym testem.POZDRAWIAM

kamiliana88
kamiliana88 03-01-2009 15:22

dziekuje kobitki, nie moge się nacieszyć swoja kruszynka, jak odeszły mi wody to była 6:45 i lekarze się smiali w szpitalu że ranna z niej dziewczyna ale chociaz dała sie wyspać.. moja Kornelka dosyć długa się urodzila i połowe ciuszkow juz jest zamała heheh Życzę wam jak najmniej bolesnego porodu bo zanim dostałam znieczulenie do cesarki miałam pierwsze skurcze a te już bardzo mocno bolały...

petronela
petronela 03-01-2009 20:25

Mam 17lat. dzisiaj zrobiłam test wyszedłpozytywny nie mam okresu a powinam dostac 29.12 jednym słowem jestem w ciazy. nie wiem co teraz bedzie. moj tata jak sie dowie wpadnie w szał dlatego ze nie mam skonczonej zadnej szkoły. nie chce usuwac dziecka. mam proźbe do wszystkich mam dzieci szybko rosną wiem ze na pomoc mojego ojca nie bardzo moge liczyc wiec zwracam sie do was...jesli macie ubranka dla dzieci czy co kolwiek to prosiła bym o podarowanie mi tego.

petronela
petronela 03-01-2009 20:26

Mam 17lat. dzisiaj zrobiłam test wyszedłpozytywny nie mam okresu a powinam dostac 29.12 jednym słowem jestem w ciazy. nie wiem co teraz bedzie. moj tata jak sie dowie wpadnie w szał dlatego ze nie mam skonczonej zadnej szkoły. nie chce usuwac dziecka. mam proźbe do wszystkich mam dzieci szybko rosną wiem ze na pomoc mojego ojca nie bardzo moge liczyc wiec zwracam sie do was...jesli macie ubranka dla dzieci czy co kolwiek to prosiła bym o podarowanie mi tego.

HOPE
HOPE 04-01-2009 01:12

Patronela znalazlas sie w ciezkiej sytuacji, pamietaj jednak, ze zawsze wszystko sie jakos pouklada wiec nawet nie mysl o usuwaniu ciazy.....wybierz sie do lekarza zeby potwierdzil ciaze (oczywiscie troszke musisz z tym poczekac bo jeszcze chyba za wczesnie).Teraz musisz byc naprawde silna i przygotuj sie na to, ze taka wiadomosc dla rodzicow jest zawsze szokiem i reaguja czasami bardzo gwaltownie, ale pozniej jakos sie oswajaja z ta mysla i pomagaja w przejsciu tych ciezkich chwil....Mam nadzieje, ze bedzie u Ciebie wszystko ok i ze sprawy jakos sie wyprostuja...Zycze Ci z calego serca abys byla silna i pomysl o nas wszystkich - dziewczynach ktore staraja sie usilnie o dzidzie a im to nie wychodzi...Tobie przytrafilo sie to o czym wiekszosc z nas marzy - fakt, ze troszke za wczesnie ale to przeciez nie przeszkadza Ci kochac swego dzieciatka i dobrze go wychowac.Jestem z Toba i chociaz nie moge Ci pomoc jesli chodzi o podarowanie ciuszkow, to wierze ze znajdzie sie tu ktos, kto moze to zrobic....Trzymam za Ciebie kciuki i pisz co u Ciebie.

atena123202
atena123202 04-01-2009 12:45

to znowu ja... dziekuje Marietto że odpowiedziałas... mierze sobie regularie temp i jest w normie... martwią mnie tylko duże ilości bardzo mleczych upławów jakie się ze mnie wydzielają... czy to normalne???

kamiliana88
kamiliana88 04-01-2009 12:56

Petronela jesli chodzi o ciuszki to po mojej kornelce ci je podaruje juz mam sporo takich które są nowiusikie wyprane i są zamale 3maj sie cieplutko i napewno sie wszystko ułozy moze nie bedzie wcale tak źle jak myslisz.. A co na to Twoj partner??

Odpowiedz w wątku