to znowu ja... dziekuje Marietto że odpowiedziałas... mierze sobie regularie temp i jest w normie... martwią mnie tylko duże ilości bardzo mleczych upławów jakie się ze mnie wydzielają... czy to normalne???
HOPE04-01-2009 13:32
Atena ta mleczna wydzielina o ktorej piszesz to owszem jest normalna, czesto dziewczyny pisza o takich objawach ciazy ale musisz wiedziec ze czasami ona wystepuje a ciazy i tak nie ma.Nie musi to byc objaw ciazy, ja tez mialam raz cos takiego i okres mi sie spoznial i bylam prawie pewna ze jestem w ciazy a jednak sie pomyslilam.Wiec poczekaj spokojnie do dnia spodziewanej @ i potem zrob sobie test.I nie goraczkuj sie narazie i nie doszukuj sie objawow ciazy bo to naprawde nie warto.Sprobuj sie wyluzowac i nie myslec o tym zbytnio, zaniedlugo sie wszystko okaze, w swoim czasie.Pozdrawiam Cie i oczywiscie zycze Ci zeby to byla ciaza upragniona jak rozumiem :)No i oczywiscie dawaj znac na bierzaco :)
marietaaa8204-01-2009 17:57
Witajcie kochani.Kamiliano-mam do Ciebie pytanie....w którym tygodniu urodziłaś córeczkę?Tak pytam,ponieważ pomimo tego że codziennie dziękuje Bogu za moją ciąże to jestem bardzo już zmęczona.Aż wstyd się przyznac ale od kilku dni brakuje mi sił i często popłakuje.Boli gdy chodzę,brzuch i krzyż(do toalety biegom nawet co 30 minut),w nocy spac nie idzie bo ciągle odwiedzam toaletę i w ogóle jakoś mi zle.Tak bardzo nie mogę doczekac sie synusia.Wszystko już gotowe,nawet torbę właśnie spakowałam.Lekarz kazał leżec-więc leżę,i to mnie chyba dobija.Nogi jak baloniki wiec chcąc niechcąc muszę leżec.Mój synuś to naprawdę duży chłopiec(w pierwszych dniach 31 tygodnia miał 2.100 a dzieci mają ok. 1.600 do 1.800).Boje sie,że go przenoszę no i że nie dam rady naturalnie urodzic-a cesarki bardzo bym nie chciała.TAK BARDZO CHCIAłA BYM URODZIC JUZ TERAZ....to już 37 tydzień-wiec poród prawie o czasie.Macie jakieś pomysły żeby zacząc rodzic,żeby odrobinkę wspomóc ten proces :-) :-) ? PYTAM SERIO.Nie pomyślcie tylko że jestem egoistką i myślę tylko o sobie.Na nic tak nie czekam jak na synka.Ta ciąża to największe szczęście jakie nas spotkało.
kamiliana8804-01-2009 18:37
Droga marietko ja u rodziłam w 39tyg. w nocy zaczeły mnie bolec pachwiny a rano odeszły mi wody, tak szczerze do moja droga doczekaj chociaz do 38tyg. żeby było wszystko jak najlepiej, mi lekarz tez kazal lerzec do ostatniego tygodnia ale ja tak nie robilam chodziła sprzatałam itp i istotną rzeczą jest chyba to że tej samej nocy co zaczoł sie poród to miałam stresika bo włamali nam sie do restauracji i być moze dlatego tez był poród. a co do wagi dzieci to nie mozna wierzyc USG
kamiliana8804-01-2009 18:41
bo moja krolewna wazy 4250 a z usg wychodziło 3300
sylwia2304-01-2009 19:47
Hej dziewczynki dawno mnie tu nie było , jakoś tak czasu za mało!!!Ja o swojej ciąży dowiedziałam się 4 grudnia ( 1 dzień spodziewanej @)zrobiłam teścik i 2 wyraźne kreseczki, potem test powtórzyłam następnego dnia i wynik taki sam:) zrobiłam kolejny test dzień przed Wigilią i nadal 2 kreseczki więc na święta wątpliwości z mężem nie mieliśmy, jesteśmy tacy szczęśliwi!do lekarza idę dopiero 14 stycznia i to moja 1 wizyta , zapisywałam się koło 10 grudnia i nie ma miejsc wcześniej:( ale będzie ok. wierzę w to! do tej pory wszystko jest super wg mnie ( liczę od 1 dnia ostatniej @) dziś jest 9 tydzień i 1 dzień także wczoraj rozpoczęłam 3 miesiąc- ale ten czas pędzi,czasami mam mdłości( ale ani razu nie wymiotowałam) jak spojrzę na słodycze czy mięso- fuj odrzuca mnie od razu najchętniej jadłabym na okrągło zupy, zapiekanki, twarożek albo dżemik a przed ciążą nie mogłam żyć bez wędlinki jak to smak się zmienia! Na szczęście nigdy nie paliłam i nie piłam kawy dlatego wiem ze maleństwu nie zaszkodzę kwas foliowy biorę od ponad 2 miesięcy! Kurcze dziewczynki powiedzcie mi jakich pytań i BADAŃ spodziewać się u ginekologa ( to moja pierwsza wizyta ) jak możecie to napiszcie czego się spodziewać bo wolałabym jakoś psychicznie się do tego nastawić idąc do ginekologa będę w 10 tyg. od ostatniej @ - czy możemy liczyć razem z mężem na to ze posłuchamy serduszka???Kamilianko gratuluję Kornelki oby zdrowo rosła, Marietko życzę Ci szybkiego rozwiązania a reszcie życzę zajścia w upragnioną ciążę, nam już zafasolkowanym życzę zdrowego maleństwa i pociechy z bycia w ciąży!!!buziaki
martitka8004-01-2009 20:11
Hej Sylwia. Moje gratulacje. Ja mam jutro pierwszą wizyte. Poniewaz jestem juz doswiadczona mama to wiem co mnie czeka. A wiec,powinnas wiedziec czy chorowalas na rozyczke, jest to bardzo wazne. Dobrze jakbys znala grupe krwi ojca dziecka no i swoja, jak swojej nie znasz to lekarz zleci Ci tez takie badanie na grupe krwi. A jezeli u Ciebie jest to 10 tydzien to napewno juz uslyszycie bicie serduszka.
Marietko Tobie zycze wytrwalosci ( Ja synka przenosiłam o 10 dni,a teraz chlop jak dąb ) i lekkiego rozwiazania :)
gosia2105-01-2009 10:18
Hej dziewczyny dawno mnie tu nie było a czas tak szybko leci. U mnie już 27 tydzień. Mam pytanie czy was też może boli pod piersiami, koleżanka mi mówiła że to może od stanika bo ją też boli(też jest w ciąży). Ale mnie od tego nie boli bo już nawet próbowałam chodzić bez ale nie było widać rezultataów więc wróciłam do staników. Ja przytyłam już 14 kg nie chcę nawet wiedzieć ile jeszcze przytyje bo pobobno teraz dopiero nabiera się wagi, a mi zostały jeszcze 13 tygodni:) Pozdrawiam
atena12320205-01-2009 12:25
cześć dziewczyny! nie wytrzymałam i dziś rano zrobiłam test... była jedna kreska nie mineła jeszcze godzina po której test mógłby być nie ważny i pojawiła sie druga bardzo bardzo jasna prawie niewidoczna kreseczka, jednak za następnych kilka minut zniknęła... co to może oznaczć? prosze odpowiedzcie na moje pytanko bo umrę z nerwów... dajcie mi choć cień nadzieji że to ciąża...
Kasia21*05-01-2009 12:35
Kamiliano gratuluję Ci Twojej Kornelci, duża jest:) Oby zdrowo rosła! A Tobie Marietko życzę szczęśliwego rązwiazania abys łatwo zniosła poród i w końcu przytuliła do siebie synka:D U mnie na razie bez zmian mam teraz dostać @ ale nie wiem w sumie kiedy dokładnie bo ostatnio miałam jakiś dziwny tzn plamienia to o czym pisałam, byłam u gina ale powiedział że to się zdarza, teraz czekam bo zrobiłam juz dziś test ale niestety 1 kreseczka także nie łudzę się. Ateno 123202 ja na Twoim miejscu nie sugerowałam bym się wynikiem po tak krótkim czasie od stosunku wiem coś o tym bo już mam trochę tych testów za sobą, mi też ostatnio wyszła druga słaba kreseczka to było w tamtym miesiącu jak mi się @ spóźniał, już myślałam że się udało a tu nic...:(takżę myślę że u Ciebie jest trochę za wcześnie na testy alczkolwiek życzę abyś była zafasolkowana;) i obym sie myliła. Pozdrawiam wszystkie dziewczynki:D
Beagro05-01-2009 12:42
Cześć dziewczyny!
Śledzę wasze hstorie od początku kiedy dowiedziałam się ze jestem w ciąży. Moja ciąża była planowana, chcieliśmy z meżem dziecko i w ciągu miesiąca zaszam w ciąże, bardzo się ucieszyłam gdy test poazał dwie kreski, a potem ginekolog potwierdził że bedziemy rodzicami. Początki były ciężkie, okropne mdłości, teraz ustąpiły, ale jest mi ciągle ciepło i mam zwiększne pragnienie, rozpoczelam 2 trymestr ciąży, widziałam juz maluszka na USG. Wszystkim przyszłym mamom zyczę wszystkiego dobrego, a tym które starają sie o dziecko niech wierzą że wszysto sie ułoży. pozdrawiam
atena12320205-01-2009 12:48
po tym co czytam straciłam juz jakiekolwiek nadzieje... wmawiam soie napewno... tylko skąd te kłócia w brzuchu... nie wiem co robić... jak spokojnie czekać???.... nie mam już sił...
Kasia21*05-01-2009 12:56
Beagro tylko pogratulować, masz niebywałe szczęście że tak odrazu Wam sie udało, życzę powodzenia:) A Ty Atenko nie martw się ja tez sie zadręczałam bo to u mnie juz prawie pół roku jak sie staramy z mężem. Wczoraj to nawet beczałam jak bóbr że inni mogą a ja nie,dziś wyszedł mi negatywny test kumpelka z innego forum z którą dzieliłam się wrażeniami napisała że jest w ciąży, prawie załamka ale powiedziałam sobie że na tych 4 razach świat sie nie kończy. Trzeba mniej o tym myśleć chociaż wiem że to nie łatwe,bo sama na rzie nie daje rady ale z czasem może uda się odciągnąć myśli i samo przyjdzie. Naprawdę nie masz co sie martwić na pewno za jakiś czas zajdziesz w ciąże i poczekaj do terminu @ może rzeczywiście wam sie uda ale na rzie nie szukaj objawów bo ich nie ma w tak krótkim czasie. Pozdrawiam
atena12320205-01-2009 16:52
Rozsypałam się na maxa... jeśli to ma tak wyglądać to ja już nie chce być w ciąży... to wszystko mnie przerosło chce usłyszeć, że nie jestem w ciąży niż zyć w ciągłej nepewności... ta cała sytuacja mnie pogrąża i odbija się na moich najbliższych... Boże co się ze mną dzieje??? Przecież tak wielkie pragnienie bycia matką nie może rujnować mi życia... za chwile zostane zupełnie sama bo nikt nie będzie w stanie ze mną wytrzymać.... najgorszy jest fakt, że wokół mnie same dzieciaczki.... dlaczego wśród nich nie ma mego maleństwa???? dlaczego???
atena12320205-01-2009 17:06
Rozsypałam się na maxa... jeśli to ma tak wyglądać to ja już nie chce być w ciąży... to wszystko mnie przerosło chce usłyszeć, że nie jestem w ciąży niż zyć w ciągłej nepewności... ta cała sytuacja mnie pogrąża i odbija się na moich najbliższych... Boże co się ze mną dzieje??? Przecież tak wielkie pragnienie bycia matką nie może rujnować mi życia... za chwile zostane zupełnie sama bo nikt nie będzie w stanie ze mną wytrzymać.... najgorszy jest fakt, że wokół mnie same dzieciaczki.... dlaczego wśród nich nie ma mego maleństwa???? dlaczego???
atena12320205-01-2009 17:17
Rozsypałam się na maxa... jeśli to ma tak wyglądać to ja już nie chce być w ciąży... to wszystko mnie przerosło chce usłyszeć, że nie jestem w ciąży niż zyć w ciągłej nepewności... ta cała sytuacja mnie pogrąża i odbija się na moich najbliższych... Boże co się ze mną dzieje??? Przecież tak wielkie pragnienie bycia matką nie może rujnować mi życia... za chwile zostane zupełnie sama bo nikt nie będzie w stanie ze mną wytrzymać.... najgorszy jest fakt, że wokół mnie same dzieciaczki.... dlaczego wśród nich nie ma mego maleństwa???? dlaczego???
petronela05-01-2009 22:27
kamiliana88 .... dziękuje bardzo. Mój partner bardzo dobrze zaeragował myslałam ze mnie zostawi czy cos a on powiedział ze podejmie teraz wiecej pracy zeby zarobic na lożeczko wózek zeby mieszkanie wynając bo on nie chce wychowywac dziecka w ten sposób ze ja w jednym domu on w drugim... a co do ciuszków to chcialambym zapytac kiedy i jak bym mi je przeslała??
petronela05-01-2009 22:46
a jeszcze bym chciala sie dowiedziec juz od nowych Mam... Jak przebiega ciąza czy duzo jest badan i jakich... panicznie boje sie igieł a jutro ide na pobranie krwi ale w koncu nie robie tego dla siebie tylko dla malenstwa juz teraz... i jak poród az tak bolesny i znieczulenia jak sie podoje czy bardzo bola i po porodzie czy bardzo wszystko boli... no po prostu wszystko na temat ciazy
anielicao205-01-2009 22:53
Cześć. Z mężem staramy się o dziecko juz kilka miesięcy. No i okres spóźnia sie mi juz 10 dni. Oczywiście zrobiłam 2 testy i niestety negatywne. Ale nie czuję jakby miał mi nadejść okres. fakt myślałam, ze bedzie 10 dni temu i nawet miałam strasznie twarde piersi i bol podbrzusza, ale wszystko ustapiło. upławów tez nie mam, a wrecz suchosc macicy. no i na domiar zlego moj lekarz przez 2.5 tygodnia jest nieobecny. nie wiem co robic, odchodze juz od zmysłów. pomozcie, doradcie...
Sun20306-01-2009 09:38
Witam serdecznie wszystkie przyszłe mamusie i te,które już niedługo nimi będą :)Bardzo dawno mnie tutaj nie było,tzn. nic nie pisałam,bo odwiedzałam forum codziennie i jestem na bieżąco :)Bardzo długo staraliśmy się z mężem i nic,dlatego stwierdziłam,że nie będę Was zanudzać moją rozpaczą, a była ogromna...ale teraz po 5 miesiacach się UDAŁO :)Jestem w 5 tygodnu ciąży :)Bardzo Wam za wszystko dziękuje,za każde dobre słowo.Zwłaszcza tobie Marietko,Jesteś naszym dobrym duszkiem :)Gorące pozdrowienia dla Ciebie i Wiktorka.Kasiu21,kiedyś Ci napisałam,że fajnie by było gdyby nam sie udało w tym samym czasie,bo dokładnie tyle samo sie starałyśmy,a czasem jak czytałam Twoje wpisy,to jakbym ja to napisała...Dlatego czekam na Ciebie i uszka do góry:)Napewno sie uda :)Trzymam kciuki z całego serduszka za Was wszyskie Dziewczynki :)Gorące buziaczki ode mnie i mojej malusieńkiej fasoleczki :*:*:*
Hura! Chyba się udało!
to znowu ja... dziekuje Marietto że odpowiedziałas... mierze sobie regularie temp i jest w normie... martwią mnie tylko duże ilości bardzo mleczych upławów jakie się ze mnie wydzielają... czy to normalne???
Atena ta mleczna wydzielina o ktorej piszesz to owszem jest normalna, czesto dziewczyny pisza o takich objawach ciazy ale musisz wiedziec ze czasami ona wystepuje a ciazy i tak nie ma.Nie musi to byc objaw ciazy, ja tez mialam raz cos takiego i okres mi sie spoznial i bylam prawie pewna ze jestem w ciazy a jednak sie pomyslilam.Wiec poczekaj spokojnie do dnia spodziewanej @ i potem zrob sobie test.I nie goraczkuj sie narazie i nie doszukuj sie objawow ciazy bo to naprawde nie warto.Sprobuj sie wyluzowac i nie myslec o tym zbytnio, zaniedlugo sie wszystko okaze, w swoim czasie.Pozdrawiam Cie i oczywiscie zycze Ci zeby to byla ciaza upragniona jak rozumiem :)No i oczywiscie dawaj znac na bierzaco :)
Witajcie kochani.Kamiliano-mam do Ciebie pytanie....w którym tygodniu urodziłaś córeczkę?Tak pytam,ponieważ pomimo tego że codziennie dziękuje Bogu za moją ciąże to jestem bardzo już zmęczona.Aż wstyd się przyznac ale od kilku dni brakuje mi sił i często popłakuje.Boli gdy chodzę,brzuch i krzyż(do toalety biegom nawet co 30 minut),w nocy spac nie idzie bo ciągle odwiedzam toaletę i w ogóle jakoś mi zle.Tak bardzo nie mogę doczekac sie synusia.Wszystko już gotowe,nawet torbę właśnie spakowałam.Lekarz kazał leżec-więc leżę,i to mnie chyba dobija.Nogi jak baloniki wiec chcąc niechcąc muszę leżec.Mój synuś to naprawdę duży chłopiec(w pierwszych dniach 31 tygodnia miał 2.100 a dzieci mają ok. 1.600 do 1.800).Boje sie,że go przenoszę no i że nie dam rady naturalnie urodzic-a cesarki bardzo bym nie chciała.TAK BARDZO CHCIAłA BYM URODZIC JUZ TERAZ....to już 37 tydzień-wiec poród prawie o czasie.Macie jakieś pomysły żeby zacząc rodzic,żeby odrobinkę wspomóc ten proces :-) :-) ? PYTAM SERIO.Nie pomyślcie tylko że jestem egoistką i myślę tylko o sobie.Na nic tak nie czekam jak na synka.Ta ciąża to największe szczęście jakie nas spotkało.
Droga marietko ja u rodziłam w 39tyg. w nocy zaczeły mnie bolec pachwiny a rano odeszły mi wody, tak szczerze do moja droga doczekaj chociaz do 38tyg. żeby było wszystko jak najlepiej, mi lekarz tez kazal lerzec do ostatniego tygodnia ale ja tak nie robilam chodziła sprzatałam itp i istotną rzeczą jest chyba to że tej samej nocy co zaczoł sie poród to miałam stresika bo włamali nam sie do restauracji i być moze dlatego tez był poród. a co do wagi dzieci to nie mozna wierzyc USG
bo moja krolewna wazy 4250 a z usg wychodziło 3300
Hej dziewczynki dawno mnie tu nie było , jakoś tak czasu za mało!!!Ja o swojej ciąży dowiedziałam się 4 grudnia ( 1 dzień spodziewanej @)zrobiłam teścik i 2 wyraźne kreseczki, potem test powtórzyłam następnego dnia i wynik taki sam:) zrobiłam kolejny test dzień przed Wigilią i nadal 2 kreseczki więc na święta wątpliwości z mężem nie mieliśmy, jesteśmy tacy szczęśliwi!do lekarza idę dopiero 14 stycznia i to moja 1 wizyta , zapisywałam się koło 10 grudnia i nie ma miejsc wcześniej:( ale będzie ok. wierzę w to! do tej pory wszystko jest super wg mnie ( liczę od 1 dnia ostatniej @) dziś jest 9 tydzień i 1 dzień także wczoraj rozpoczęłam 3 miesiąc- ale ten czas pędzi,czasami mam mdłości( ale ani razu nie wymiotowałam) jak spojrzę na słodycze czy mięso- fuj odrzuca mnie od razu najchętniej jadłabym na okrągło zupy, zapiekanki, twarożek albo dżemik a przed ciążą nie mogłam żyć bez wędlinki jak to smak się zmienia! Na szczęście nigdy nie paliłam i nie piłam kawy dlatego wiem ze maleństwu nie zaszkodzę kwas foliowy biorę od ponad 2 miesięcy! Kurcze dziewczynki powiedzcie mi jakich pytań i BADAŃ spodziewać się u ginekologa ( to moja pierwsza wizyta ) jak możecie to napiszcie czego się spodziewać bo wolałabym jakoś psychicznie się do tego nastawić idąc do ginekologa będę w 10 tyg. od ostatniej @ - czy możemy liczyć razem z mężem na to ze posłuchamy serduszka???Kamilianko gratuluję Kornelki oby zdrowo rosła, Marietko życzę Ci szybkiego rozwiązania a reszcie życzę zajścia w upragnioną ciążę, nam już zafasolkowanym życzę zdrowego maleństwa i pociechy z bycia w ciąży!!!buziaki
Hej Sylwia. Moje gratulacje. Ja mam jutro pierwszą wizyte. Poniewaz jestem juz doswiadczona mama to wiem co mnie czeka. A wiec,powinnas wiedziec czy chorowalas na rozyczke, jest to bardzo wazne. Dobrze jakbys znala grupe krwi ojca dziecka no i swoja, jak swojej nie znasz to lekarz zleci Ci tez takie badanie na grupe krwi. A jezeli u Ciebie jest to 10 tydzien to napewno juz uslyszycie bicie serduszka.
Marietko Tobie zycze wytrwalosci ( Ja synka przenosiłam o 10 dni,a teraz chlop jak dąb ) i lekkiego rozwiazania :)
Hej dziewczyny dawno mnie tu nie było a czas tak szybko leci. U mnie już 27 tydzień. Mam pytanie czy was też może boli pod piersiami, koleżanka mi mówiła że to może od stanika bo ją też boli(też jest w ciąży). Ale mnie od tego nie boli bo już nawet próbowałam chodzić bez ale nie było widać rezultataów więc wróciłam do staników. Ja przytyłam już 14 kg nie chcę nawet wiedzieć ile jeszcze przytyje bo pobobno teraz dopiero nabiera się wagi, a mi zostały jeszcze 13 tygodni:) Pozdrawiam
cześć dziewczyny! nie wytrzymałam i dziś rano zrobiłam test... była jedna kreska nie mineła jeszcze godzina po której test mógłby być nie ważny i pojawiła sie druga bardzo bardzo jasna prawie niewidoczna kreseczka, jednak za następnych kilka minut zniknęła... co to może oznaczć? prosze odpowiedzcie na moje pytanko bo umrę z nerwów... dajcie mi choć cień nadzieji że to ciąża...
Kamiliano gratuluję Ci Twojej Kornelci, duża jest:) Oby zdrowo rosła! A Tobie Marietko życzę szczęśliwego rązwiazania abys łatwo zniosła poród i w końcu przytuliła do siebie synka:D U mnie na razie bez zmian mam teraz dostać @ ale nie wiem w sumie kiedy dokładnie bo ostatnio miałam jakiś dziwny tzn plamienia to o czym pisałam, byłam u gina ale powiedział że to się zdarza, teraz czekam bo zrobiłam juz dziś test ale niestety 1 kreseczka także nie łudzę się. Ateno 123202 ja na Twoim miejscu nie sugerowałam bym się wynikiem po tak krótkim czasie od stosunku wiem coś o tym bo już mam trochę tych testów za sobą, mi też ostatnio wyszła druga słaba kreseczka to było w tamtym miesiącu jak mi się @ spóźniał, już myślałam że się udało a tu nic...:(takżę myślę że u Ciebie jest trochę za wcześnie na testy alczkolwiek życzę abyś była zafasolkowana;) i obym sie myliła. Pozdrawiam wszystkie dziewczynki:D
Cześć dziewczyny!
Śledzę wasze hstorie od początku kiedy dowiedziałam się ze jestem w ciąży. Moja ciąża była planowana, chcieliśmy z meżem dziecko i w ciągu miesiąca zaszam w ciąże, bardzo się ucieszyłam gdy test poazał dwie kreski, a potem ginekolog potwierdził że bedziemy rodzicami. Początki były ciężkie, okropne mdłości, teraz ustąpiły, ale jest mi ciągle ciepło i mam zwiększne pragnienie, rozpoczelam 2 trymestr ciąży, widziałam juz maluszka na USG. Wszystkim przyszłym mamom zyczę wszystkiego dobrego, a tym które starają sie o dziecko niech wierzą że wszysto sie ułoży. pozdrawiam
po tym co czytam straciłam juz jakiekolwiek nadzieje... wmawiam soie napewno... tylko skąd te kłócia w brzuchu... nie wiem co robić... jak spokojnie czekać???.... nie mam już sił...
Beagro tylko pogratulować, masz niebywałe szczęście że tak odrazu Wam sie udało, życzę powodzenia:) A Ty Atenko nie martw się ja tez sie zadręczałam bo to u mnie juz prawie pół roku jak sie staramy z mężem. Wczoraj to nawet beczałam jak bóbr że inni mogą a ja nie,dziś wyszedł mi negatywny test kumpelka z innego forum z którą dzieliłam się wrażeniami napisała że jest w ciąży, prawie załamka ale powiedziałam sobie że na tych 4 razach świat sie nie kończy. Trzeba mniej o tym myśleć chociaż wiem że to nie łatwe,bo sama na rzie nie daje rady ale z czasem może uda się odciągnąć myśli i samo przyjdzie. Naprawdę nie masz co sie martwić na pewno za jakiś czas zajdziesz w ciąże i poczekaj do terminu @ może rzeczywiście wam sie uda ale na rzie nie szukaj objawów bo ich nie ma w tak krótkim czasie. Pozdrawiam
Rozsypałam się na maxa... jeśli to ma tak wyglądać to ja już nie chce być w ciąży... to wszystko mnie przerosło chce usłyszeć, że nie jestem w ciąży niż zyć w ciągłej nepewności... ta cała sytuacja mnie pogrąża i odbija się na moich najbliższych... Boże co się ze mną dzieje??? Przecież tak wielkie pragnienie bycia matką nie może rujnować mi życia... za chwile zostane zupełnie sama bo nikt nie będzie w stanie ze mną wytrzymać.... najgorszy jest fakt, że wokół mnie same dzieciaczki.... dlaczego wśród nich nie ma mego maleństwa???? dlaczego???
Rozsypałam się na maxa... jeśli to ma tak wyglądać to ja już nie chce być w ciąży... to wszystko mnie przerosło chce usłyszeć, że nie jestem w ciąży niż zyć w ciągłej nepewności... ta cała sytuacja mnie pogrąża i odbija się na moich najbliższych... Boże co się ze mną dzieje??? Przecież tak wielkie pragnienie bycia matką nie może rujnować mi życia... za chwile zostane zupełnie sama bo nikt nie będzie w stanie ze mną wytrzymać.... najgorszy jest fakt, że wokół mnie same dzieciaczki.... dlaczego wśród nich nie ma mego maleństwa???? dlaczego???
Rozsypałam się na maxa... jeśli to ma tak wyglądać to ja już nie chce być w ciąży... to wszystko mnie przerosło chce usłyszeć, że nie jestem w ciąży niż zyć w ciągłej nepewności... ta cała sytuacja mnie pogrąża i odbija się na moich najbliższych... Boże co się ze mną dzieje??? Przecież tak wielkie pragnienie bycia matką nie może rujnować mi życia... za chwile zostane zupełnie sama bo nikt nie będzie w stanie ze mną wytrzymać.... najgorszy jest fakt, że wokół mnie same dzieciaczki.... dlaczego wśród nich nie ma mego maleństwa???? dlaczego???
kamiliana88 .... dziękuje bardzo. Mój partner bardzo dobrze zaeragował myslałam ze mnie zostawi czy cos a on powiedział ze podejmie teraz wiecej pracy zeby zarobic na lożeczko wózek zeby mieszkanie wynając bo on nie chce wychowywac dziecka w ten sposób ze ja w jednym domu on w drugim... a co do ciuszków to chcialambym zapytac kiedy i jak bym mi je przeslała??
a jeszcze bym chciala sie dowiedziec juz od nowych Mam... Jak przebiega ciąza czy duzo jest badan i jakich... panicznie boje sie igieł a jutro ide na pobranie krwi ale w koncu nie robie tego dla siebie tylko dla malenstwa juz teraz... i jak poród az tak bolesny i znieczulenia jak sie podoje czy bardzo bola i po porodzie czy bardzo wszystko boli... no po prostu wszystko na temat ciazy
Cześć. Z mężem staramy się o dziecko juz kilka miesięcy. No i okres spóźnia sie mi juz 10 dni. Oczywiście zrobiłam 2 testy i niestety negatywne. Ale nie czuję jakby miał mi nadejść okres. fakt myślałam, ze bedzie 10 dni temu i nawet miałam strasznie twarde piersi i bol podbrzusza, ale wszystko ustapiło. upławów tez nie mam, a wrecz suchosc macicy. no i na domiar zlego moj lekarz przez 2.5 tygodnia jest nieobecny. nie wiem co robic, odchodze juz od zmysłów. pomozcie, doradcie...
Witam serdecznie wszystkie przyszłe mamusie i te,które już niedługo nimi będą :)Bardzo dawno mnie tutaj nie było,tzn. nic nie pisałam,bo odwiedzałam forum codziennie i jestem na bieżąco :)Bardzo długo staraliśmy się z mężem i nic,dlatego stwierdziłam,że nie będę Was zanudzać moją rozpaczą, a była ogromna...ale teraz po 5 miesiacach się UDAŁO :)Jestem w 5 tygodnu ciąży :)Bardzo Wam za wszystko dziękuje,za każde dobre słowo.Zwłaszcza tobie Marietko,Jesteś naszym dobrym duszkiem :)Gorące pozdrowienia dla Ciebie i Wiktorka.Kasiu21,kiedyś Ci napisałam,że fajnie by było gdyby nam sie udało w tym samym czasie,bo dokładnie tyle samo sie starałyśmy,a czasem jak czytałam Twoje wpisy,to jakbym ja to napisała...Dlatego czekam na Ciebie i uszka do góry:)Napewno sie uda :)Trzymam kciuki z całego serduszka za Was wszyskie Dziewczynki :)Gorące buziaczki ode mnie i mojej malusieńkiej fasoleczki :*:*:*
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?