Hura! Chyba się udało!

No to chociaż musia ze mną się napije :) anielica jest zwolniona z picia :) skoro czekamy na potwierdzenie że w brzuszku faktycznie coś tam kiełkuje :)

Ja piję póki mogę, bo od wtorku mam zakaz. Tak więc proszę trzymać kciuki :)

Całuski i zdrówko...

Oleńko to zdrówko Niuni i Juleczka!!!!!!!!!!!!
Kochana ja za Ciebie cały czas trzymam kciuki i nie puszczam:)

Hola hola, zaczekajcie na mnie:))ja tez się przylączam:)))))Zdrówko niuni i Juleczka:)))

O super. To zdróweczko kochane, ja miałam mieć koleżankę na kawce, ale wyszła późno z pracy, i się zgadałyśmy że sie przy winku spotkamy w czwórkę z mężami. Więc mamy dziś gości późnym wieczorem. Więc kochane, od razu im powiem że mają wypić ze mną za zdrowie Juleczka i Izuni :)

Musia dziękuję za kciuki :) właściwie to poproszę o trzymanie ich od poniedziałku, bo wtedy będą się rozmrażać nasze zarodki :)

Hej dziewczynki :)
Widze ze imprezowo sie tu zrobilo wiec i ja sie pisze na jakies % :)Zaraz wychodzimy z M do znajomych wiec wszyscy bedziemy pili za zdrowko swierzej mamuski i malego skarbka :) No i za Olenke wypijemy i za mrozaczki kochane, zeby sie dobrze przygotowaly do zamieszkania w mamusi ;)Olu to na kiedy macie transfer???Czy jak sie spotkamy za te 3 tyg to juz mozesz byc w ciazy????

Musiu, tak mi przykro ze @ znowu przylazła;-(... ale dziewczyny maja rację, masz cudowną córeczkę i z tego należy się cieszyć a reszta sama przyjdzie.

Olka, normalnie ja z moimi dzieciakami przyjadę, przebiorę je np za....plemniki! A co, przynajmniej nikomu się nie będzie na imprezie nudziło przy moich bobasach!
A co do toastu to ja wznoszę herbatką miętową z miodem, STO LAT dla Niuni i nowego małego mężczyznę w naszym gronie!
Olka, a co do suszi to ja zamawiam następną Waszą wizytę u nas z gotowaniem suszi!Jeszcze nigdy nie próbowałam a taką mam ochotę. Napisz tylko co mam kupić:-)

Hope, tak Ci zazdroszczę że masz z kim zostawić Maciusia i możecie sobie z M gdzieś wyjść grrrr...!!!!

Anielico, hmmm...ależ jesteś tajemnicza, ale dokąd nic nie powiesz to ccciiiiiiiichooooooszaaa:-)

Zdrówka :) Ja się przyłączam z piffffkiem :)

Dziękuję Kochane za miłe słowa i wielkie wsparcie w sprawie badania a zwłaszcza dziękuję Kornikowi- filmik chyba pomógł bo gdy M go obejrzał powiedział dobrze (zgoda na badania :]]]]) ale jak go później zapytałam czy napewno to był już mniej zdecydowany więc tylko stwierdziłam- słowo się rzekło i w poniedziałek dzwonię do kliniki :))) mam nadzieję, że się znowu nie rozmyśli... Powiedział mi tylko, że nie boi sie badania tylko wyniku że może być bezpłodny i przez to wszystkie nadzieje na dziecko prysną ale ja jestem pozytywniej myśli( M także trochę optymizmu zaszczepiłam)- musi być dobrze :)))

Olu juz trzymam kciukasy !!!!!!!!

Buziaczki wspaniałe wirtualne PSIAPSIUŁKI :)))

musiu to wspaniale że jesteście zadowoleni z prezentu dla Ewci:)

justyno a moze to nie na @??

Olu haha ale sie uśmiałam z tego ksiedza pewnie rewelacyjnie bedzie wygladał:)

musia no to masz fajnie jak Ewcia potrafi tak zasnąć bo mój Łuki to niewiadomo jak spiacy to tak nie uśnie, musi być odłozony do łóżeczka bo inaczej snuje sie po mieszkanku i tylko marudzi:(

Olu to fantastycznie że znowu zaczynacie działać, ja również trzymam kciukaski:) ni i też przyłączam sie do zdróweczka Juleczka i Izuni:)

Witam weekendowo Słoneczka:*

Po tym naszym wczorajszym piciu jakaś taka połamana jestem hihhi;)coś mi się w kręgach poprzestawiało i każdy ruch głową sprawia mi ból:(

Oleńko od poniedziałku mocniej zacisnę, ale moje kciuki cały czas ściskam za Skarbeczki Wasze kochane:)

Agusia normalnie myślałam, że z krzesła spadne hahaha:) Fridunia, Carinka i Mikołajek za plemniki przebrane błahahaha:D:D:D:D ale by śmiechu bylo:)

Monia zakupy udane?

HOPE pewnie wyszalałaś sie do syta:) ja tak samo jak Aga ogromnie Ci kochana zazdroszczę:) ale cieszę sie, że możecie sobie z M tak wyskoczyć do ludzi:)

Raratko no widzisz Skarbie, faceci moze i są trudni to przekonywania ale najważniejsze, że akurat trafił do niego filmik od Korniczka:)
Cały czas trzymam kciuki:)teraz już nie może się fycować;)

Ciekawe jak tam Natka i jej Maleństwo. mam nadzieję, że wszystko w porządku:)

Niunia my już tu w nałóg niedługo wpadniemy od tego picia więc wracaj szybciutko do Nas z Juleczkiem:)))

Anieliczko jak się czujesz?

Asiu Ewa to zaśnie na kanapie jak jest już na maxa śpiąca, a ostatnio wstaje po 6 rano więc dlatego tak ja zmogło;)

Słonka zyczę Wam danego weekendu:)
Mój będzie wyczerpujący ale mam nadzieję, że wszystko się uda jak należy:) buuuuuuuuuuuuuuuziaczki:***

Musiu, na pewno wszystko się uda jak należy, inaczej być nie może :) kochana, życzę Ci, żeby przygotowania poszły gładko i zebyś już jutro mogła się tylko cieszyć z rodzinnej uroczystości ze swoją małą Księżniczką :)))

Raratko, aż mi się coś w gardle ścisnęło jak napisałaś, ze M się zgodził :) ja tak myślę, ze facet boi się badać właśnie dlatego, że boi się, że to ON ma jakiś problem... no ale przecież nawet gdyby, to facetów też da się leczyć z dobrymi rezultatami, więc niech się Twój M nie nakręca, tylko śmiało idzie na badania :) jej... ale się cieszę :)
a filmik nie ode mnie, tylko od siostry, która też jest na etapie starania :)

my wczoraj na dancingu też piliśmy zdrówko Niuni i jej Szkraba :))) już się nie mogę doczekać foteczek Maleństwa :)

Asiu, hmmmm, obiecałam sobie że nie dam się zwariować przez te parę miesięcy :) ale kurka to silniejsze jest no........ :) nie, no żartuję, raczej chyba na @, zabezpieczamy się więc nie sądzę żebym zaciążyła. Boli mnie podbrzusze więc to pewnie na @. Zaczęłam brać luteinę żebym akurat miała do 10 dc jak będzie termin zabiegu, ale nie wiem czy mi się to uda. Tak bardzo chciałabym mieć to za sobą a jednocześnie tak bardzo się boję. Że coś pójdzie nie tak, że po znieczuleniu coś będzie nie tak, że nie wytną do końca tego polipa i coś sknocą. Normalnie zajmuję się czymś, ale w głowie mi to cały czas chodzi. I jak patrzę na moje dzieciaki to boję się jeszcze bardziej.
Musiu, trzymamy kciuki i czekamy na zdjęcia.
Dziewczyny mam ogromną prośbe. Wiem że wysyłacie do siebie zdjęcia np. Niuni jak była w ciąży czy tym podobne. Chciałabym też do tego dołączyć jeśli mogę rzecz jasna. podaję mój adres jdmala@wp.pl. dzięki z góry. buźka.

Dobry wieczór kochane:)*

ja tak tylko na chwilke:) wybaczcie, ze tak tylko na skroty, ale jak nadrobie to napisze do kazdej dziewczynki:):)

Niunia moje serdeczne gratulacje!!!:) dzielna z Ciebie kobietka:** Juleczek w koncu na swiecie HURAAAA!!! niestety ja nie moge poki co opijac... biore antybiotyki:\, ale myslami jestem z tymi ktorzy swietuja, a zwlaszcza z swiezoupieczona mamusia i jej synkiem:) jeszcze raz Gratuluje!!! buziaki dla całej rodzinki:***

Muska, nic sie nie denerwuj, bedzie na pewno dobrze... czekam na Twoj post podobny do postu Agi po chrzcinach, czyli ze wszystko poszlo wspaniale:) bo nie mam watpliwosci, ze tak wlasnie bedzie:))) wszystkiego najlepszego z okazji jutrzejszych urodzinek Ewuni:***

milego wieczorku kochane i przyjemnej niedzielki , buziaki:***

Musiu życzę udanego imprezowania :))) a dla Ewuni z okazki podwójnego święta życzę dużo szczęścia, zdrówka, uśmiechu na twarzy i wszystkiego naj naj.... 100 lat Skarbie :)))) buziczki :*******

Musiu chcielismy razem z łukaszkiem życzyć wam udanych chrzcin no i złozyć życzonaka dużej solenizantce. Ale ma przepiekną datę na te 3 urodzinki 10.10.2010r. same dziesiątki hi hi. Jak zawsze mnóstwo uśmiechu Ewciu na twojej twarzyczce i abyś zawsze była taką pociechą rodziców jak jesteś do tej pory :):):):)

Dzień dobry Słonka:)

Dziękuje w imieniu Ewuni za życzonka:)

Wczoraj było SUPER:))) Nawet nie wiecie jaka Ewunia była kochana i grzeczniutka w kościółku:) całą mszę trzymała mnie za rączkę i ani razu nie zamarudziła, nawet klękała kochaniutka z nami:) Z M bardzo sie wzruszyliśmy na tej pięknej Uroczystości i aż łzy nam w ochach staneły jak ksiądz polał Ewci główkę wodą święconą, Ewunia zrobiła taka minkę jak by miała płakać ale była bardzo dzielna i spokojna:) Nawet ksiądz się zdziwił, że taka grzeczniutka była mimo iż dookoła dzieci biegały po kosciele i krzyczały.
Ogólnie pierwszy raz spotkaliśmy tak wspaniałego księdza, ciągle się uśmiechał do dzieci a na koniec chciał zrobić z każdym chrzczonym dzieckiem zdjęcia i rodzicami:)
Jesteśmy naprawdę pod ogromnym wrażeniem, ze Ewunia była jak Aniołeczek bo zwykle dzieci w jej wieku biegaja po kościele i krzyczą ale widać nasza Niunia potrafi się dostosowac do sytuacji hihi;)

Przyjęcie w domku też super wyszło:) Ewunia była zajeta prezentami urodzinowymi i nawet nie wiedzieliśmy, że jest w domku taka podekscytowana była hihi;)
Ciesze się, ze tak fajnie wszystko wyszło, Urodzinki 3, Chrzest:) Goście bardzo zadowoleni, my z M wykończeni ale też szczęśliwi:)

Ufffffffff ale sie rozpisałam:)
Zraz zgram foteczki i wrzucę na NK:)

Doczytam co naskrobałyscie pózniej:)

Jeszcze raz bardzo dziekujemy kochane:***

Witajcie w ten piękny zimny poranek!
Na początek chciałam napisać że wczoraj rozmawiałam z Niunią, są już w domku i czują się dobrze:-)

Musiu ja też się dołaczam do życzeń urodzinowych dla Ewuni, niech zawsze będzie szczęśliwa i uśmiechnieta!
Super że wszystko wczoraj poszło głądko, Ewunia to mądra dziewczynka. A ja postanowiłam pójść w Twoje ślady i zacząć wstawać wcześnie rano. Ale dzisiaj udało mi się wstać o 6.45 dzieciaki jeszcze spały więc miałam chwilkę by spokojnie zjeść śniadanko.Myślę że to dobry pomysł z tym wczesnym wstawaniem chociaż o 5 rano to trochę wcześnie dla mnie zwłaszcza że wstaję jeszcze do Mikołaja w nocy. Ale tak 6.30 -7 myślę że dam radę:-)
Olka, jutro juz wtorek...:-))
Asiu ucałuj pięknego Łukaszka!
Elza, co u Ciebie?? Różyczko, skrobnij chociaż troszkę jak będziesz mieć chwilkę, Promyczku, Ty również.
Pozdrawiam wszystkie laski ciepluchno!!!

Musiu, widziałam fotki- wygladaliście wszyscy cudownie a Ewunia jak piekna, mała Księżniczka:-))) Super!

Dziękuje Aguniu:*

Widzisz kochana jak fajnie tak rano wstać i mieć chwilkę dla siebie:)
Oczywiście nikogo nie namawiam do wstawania o 5 rano hihihi ja to ogólnie jak to mój M powiada jak cyborg jestem i nie potrzebuje dużo snu:)
Jak wstane ok 7 rano to cały dzień chodzę zmęczona, wkurzona i rozbita a jak o 5, przed 6 to czuje się znakomicie, piję spokojnie kawusię, śmigam po necie:)

Kochane zapraszam Was wszystkie na śniadanko, obiad, kolację bo tyle nam jedzenia zostało, że przez tydz będziemy jeść:)

Szylwinko Skarbie co Cię dopadło, że na antybiotykach jesteś? duzo zdrówka życzę:*

Wiecie kochane co mi się porobiło,w sobotę rano obudziłam sie z bólem poniżej karku tak między łopatkami. Całą sobotę bolało jak ch....a, a całą noc z sob na niedz przeryczałam bo nawet ruszyć się nie mogłam, ani stać, ani leżeć ani ręką ruszyć już myślałam, że do szpitala pojade.Cały weekend na apapie extra i jakoś funkcjonowałam. Muszę się zapisać do lekarza bo nic nie przechodzi a problemy z kręgosłupem mam od ok 8 lat. Boje się tylko, że mnie do szpitala wygonią i w gorset wsadzą:( znowu pewnie będę musiała na zabiegi chodzić i prześwietlenia:(

Dobra bo jak babcia narzekam, idę się położyć troszkę:)

Miłego dnia kochane:*

musiu no to fantastycznie ze wczoraj wszystko wyszło super, to miło słyszeć że jesteś zadowolona:)
a co do twojego bólu to jasne idź jak najszybciej do lekarza bo z tym nie ma co odwlekać.
Ja też już musiałam się wybrać do dentysty bo ząb mnie tak bolał że w nocy nie mogłam spać to było we wtorek i drugi dzień zadzwoniłam do dentystki i okazało się ze akurat w ten dzień moja przyjmuje i mogłam przyjechać od razu bo to z bólem to przyjęła. Rozwierciła mi po znieczuleniu oczywiście i ropa miała zejść a potem antybiotyk zażywać. A w tą środę zobaczymy i chyba najprawdopodobniej do wyrwania bo na kanałowo nie stać mnie oraz to że chyba to już był ząb robiony kanałowo i chce mieć z nim spokój. Oczywiście zaraz był przegląd i jeszcze 3 są do robienia ale ona jest taka delikatna że zaraz po tym będę wyleczać te następne.