Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
baji
baji 08-01-2009 13:03

Witam,
jestem chyba kolejną osobą, której nie wychodzi...powoli zaczynam się załamywać. Mam wrażenie,że za bardzo chcę dzidziusia i dlatego nic z tego..w dodatku wszyscy mnie dobijają zadając ciągle pytania "Kiedy ..."
W dodatku siostra jest w ciąży już drugi raz, jeszcze jedna dziewczyna w rodzinie w 6 tyg...a ja nic. Strasznie mnie to dobija.

Agakrak
Agakrak 08-01-2009 15:16

Do wszystkich dziewczyn które maja problemy z zajściem w ciąże- jeśli staracie się około roku i nic to moja rada- zgłoscie się do spacjelisty, który zleci odpowiednie badania, bo pamiętajcie nawet jeśli się okaże że macie jakiś problem ze zdrowiem i dlatego sie nie udaje to im jesteście młodsze tym większe prawdopodobieństwo na udane leczenie.A czasami jest tak jak w moim przypadku, gdy się okazuje że nie wiem ile bym się z męzem nie starała to przez to co mi dolega bez pomocy lekarza nigdy by sie nam nie mogło udać.A tak mam o wiele większe szanse.Nie warto się załamywać tylko trzeba się wziąść w garść a będzie dobrze.

kropka1982
kropka1982 08-01-2009 20:29

Witam serdecznie!
Jestem tutaj po raz pierwszy, ale regularnie śledzę Wasze historie. Dlaczego postanowiłam napisać?Otóż od 3 miesięcy jestem mężatką, bardzo pragniemy z mężem mieć dzidzisusia, ale nie stawiamy sobie tego za cel.Uważamy, że ciąża może być miłą niespodzianką :)
Dlatego nie licze dni płodnych, ani niepłodnych. Jednak od kilku dni, dokładnie sześciu spóźnia się okres. Dodam, że bardzo regularnie miesiączkuję, typowych objawów ciąży nie mam, ale myślicie, że to może być to, czy moge zrobić test?Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!

HOPE
HOPE 08-01-2009 21:01

Kropka jeśli okres spoznia Ci sie 6 dni to jak najbardziej mozesz zrobic sobie test.Nawet ten z moczu powinien juz pokazac ciaze jesli ona jest,normalnie mozna go robic juz pierwszego dnia spodziewanej @.Jesli zrobisz a bedziesz miec watpliwosci to test krwi na BHcg juz napewno wyjasni sytuacje.Nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc Ci powodzenia i upragnionych 2 kreseczek :)

Ola80
Ola80 08-01-2009 21:47

Hej :) czytam każdy post, nie udzielam się jednak, duży by pisać, ponad 4 lat starań. Badania, leczenia etc. Teraz już podchodzę do tego spokojnie. Po prostu co ma być to będzie. Piszę dlatego, że żyłam po prostu historią MARIETKI i nie wiem co dalej. Nie udziela się, myślę, że może już urodziła. Marietaa daj tylko znać czy z Tobą wszystko ok, bo wiele dziewczyn zapewne czeka na wieści od Ciebie.
Pozdrawiam wszystkie starające się, zafasolkowane i te które po prostu czytają to forum.

kropka1982
kropka1982 09-01-2009 21:58

Witam!Zrobiłam test tak jak radziłyście niestety jedna kreska, ale powoli zaczynam się martwić tyle dni, a okresu nie ma, boję się, że to jakieś choróbsko. Za kilka dni powtórzę test i chyba zapiszę się na wizytę...

anielicao2
anielicao2 09-01-2009 23:17

Kropka1982 to ze test nie pokazał dwóch kresek nie oznacza, że nie jesteś w ciąży. Czesto jest zbyt niskie chormonu w moczu.
W moim przypadku okres mi się spóźniał, a dwa testy wyszły negatywnie. 22 stycznia mam wizytę, i mam nadzieję, że potwierdzi ciążę, pojawiły się już mdłości, na piersiach widać żyłki no i stały sie bardzo wrażliwe, no i zaczynam czuć ze mam za małe spodnie w pasku.

martitka80
martitka80 10-01-2009 11:06

Hej dziewczynki. Co tak zamilkłyście ostatnio?
U mnie pojawiła się wczoraj dolegliwość, która pojawia się dosyć często,zapalenie dróg moczowych i jestem skazana na męczenie się. Boję się tylko że wpłynie to źle na ciążę. Czy któraś z Was przechodziła przez cos takiego? Ja ostatnio przeleczyłam się antybiotykiem w październiku,był to juz którys z kolei lek i widzę że żaden na mnie nie działa :( Wizyte u gin. mam 19 i da mi wtedy dopiero skierowanie na badania. Trochę się martwię bo to jednak bakterie,a Marietka też coś na początku pisała o bakterii w moczu i leżeniu w szpitalu . . .

asia_24
asia_24 10-01-2009 11:59

martika80-ja miałam też zapalenie dróg moczowych wywołane bakteriami i to nawet tak silne że przy oddawaniu moczu pojawiała się krew i szczypało jak cholera ale to był jakieś 1,5-2 lat przed ciążą ale męczyłam się z tym około rok dostawałam wtedy FURAGINUM i pomagało ale jak przestawałam brać te tabletki to znowu wracało i ginekolog powiedział że to jest wina bakterii mojego partnera(dał mi to tak do zrozumienia ze jak zmienię partnera to mi przejdzie bo tak to zawsze będzie na mnie działać,ale jak ja mogłam go zmienić jak go kocham i wiedziałam że on będzie moim mężem później)z niewiadomych przyczyn mi przeszło i do tej pory "odpukać" jest wszystko ok.

anka1122
anka1122 10-01-2009 15:14

czesc dziewczyny!dawno mnie tu nie bylo ale jakos tak wyszlo.u mnie i mojej kruszynki wszystko wporzadu jestem juz w 11 tygodniu wszystkie badania wyszly mi dobrze oby tak bylo dalej,cysta ktora mialam i tak bardzo sie martwilam wchlonela sie sama i jest dobrze.widzialam juz moja kruszynke i bijace serduszko jestem bardzo szczesliwa termin porodu przypada mi na 10lipca lub 7 sierpnia.brzuszek juz mi rosnie i czuje sie swietnie.trzymam za was wszystkie kciuki pozdrawiam

kropka1982
kropka1982 10-01-2009 16:07

Anielicao2 mam pytanko, a jak długo spóźnia Ci się okres?W moim przypadku to 9 dni przy bardzo regularnym miesiączkowaniu. Przypomniał mi się jeden, być może istotny fakt. Dwa miesiące temu miałam zabieg wypalania nadżerki, może to ma wpływ na brak miesiączki?Choc z drugiej strony pierwsze krwawienie zaraz po zabiegu pojawiło sie w terminie. Nie wiem sama o co chodzi:)

anielicao2
anielicao2 10-01-2009 17:29

Kropka1982 16 dni juz się spóźnia

tuska66
tuska66 10-01-2009 19:14

hej dziewczynki.
u mnie nic nowego, nie odzywam sie za bardzo bo praktycznie wegetuje :/ mam straszne mdlosci od rana az do popoludnia, juz nie wiem co ze soba zrobic. A po poludniu zas jem jak oszalala. Mam tylko nadzieje ze mdlosci szybko mina, bo sa bardzo trudne do zniesienia :((
Martitko, niestety nie pomoge Ci w kwestii Twojego problemu, bo nie mam zadnej wiedzy na ten temat. Sadze jednak, ze wymaga to konsultacji z lekarzem, szkoda tylko ze masz dopiero wizyte 19. Moze sprobuj sie poradzic jakiegos lekarza jeszcze przed tym terminem? Tak jak mowisz - to w koncu bakterie, i na pewno trzeba teraz uwazac. Trzymaj sie,pozdrawiam Was wszystkie.

atena123202
atena123202 10-01-2009 21:22

Cześć dziewczyny?:) Dawno mnie tutaj nie było, ale dodam że regularnie czytam wszystkie posty. U mnie bez zmian nadal czekam na @... Na szczeście samopoczucie bardzo mi siępoprawiło... Po tym jak czytałam wasze historie wiele zrozumiałam i wcale już nie myślę o dziecku czas pokaze co będzie.. Nie wkrecam sobie, że cos czuje, bo tak naprawde niewiele czuje... wiem, że moje dolegliwości mogsa mieć wiele przyczyn, mam jednak nadzieje, że to nie jest żadna choroba..Nadal boli mnie podbrzusze i czasem prawy jajnik... @ miała być dziś... nadal mam te duże ilości upławów no i strasznie boli mnie kregosłup.. żadnych bóli piersi czy sutków tylko brzuch jakiś napięty... zawsze miałam troszkę tłuszczyku na brzuchu a teraz kiedy mam taki twardy wyglądam jak korbol i nie dopinam się we wszystkie spodnie... temp wciąż 37,3... niestety zapomniałam kupić sobie test więc muszę czekać do poniedziałku bo nawet jeśli kupię jutro to i tak muszego zrobić w poniedziałek rano.... szczerze nie mam juz zadnych nadzieii że to ciąża, ale pogodziłam się już z tym... test zrobię tylko dla pewnościbo i tak umówiłam się już do gina na wizyte... w zeszłym miesiącu @ spóźnił mi sie 2 tyg a potem miałam tylko dwa dni... pół roku brałam tabletki anty i może to reakcja na ich odstawienie... a jeśli to jednak ciąża to z moich obliczeń wychodzi że byłby to już prawie 3 tydz jednak nie czuje sie jakoś nadzwyczajnie inaczej a gdybym była to chyba bym to czuła co nie? zreszta pale papierosy i jakoś nada mi smakują:))zobaczymy... odezwe się jak będe wiedziała co mi jest. pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkie forumowiczki i te zafasolkowane i e oczekujące... buziaczki:))

tuska66
tuska66 10-01-2009 21:46

Atenko, glowa do gory :) dobrze, ze przestalas sie zadreczac tym wszystkim i podchodzisz do tego bardziej ze spokojem i nadzieja. Na pewno stres nie pomaga Ci w niczym, moze tylko pogorszyc sytuacje. Badz silna, nie podddawaj sie latwo. Poza tym skoro bralas tabletki, to musi minac troche czasu zanim Ci sie wszystko ustabilizuje i wroci do normy. Dla pewnosci zrob test, czekam na wiesci od Ciebie :) porozmawiaj tez ze swoim lekarzem. dobrej nocy :*

Agakrak
Agakrak 11-01-2009 09:10

Zrobiłam włąśnie test. I nic. Jedna kreska. No cóż - czekam więc na @ i zaczynam od nowa.Trudno. Miłego dnia dziewczyny!

tuska66
tuska66 11-01-2009 18:18

:) nie trac wiary. To dopiero pierwsza taka proba. trzymam kciuki.
Odezwijcie sie, co tak ucichly wszystkie :)

Agakrak
Agakrak 11-01-2009 19:41

Dzięki Tuska, nie trace wiary tylko denerwuje mnie fakt że znowu musze cały miesiąc czekać. Cóż, z Nowym Rokiem zaczynam wszystko od nowa:-)
Pozdrawiam

anielicao2
anielicao2 12-01-2009 09:15

Cześć dziewczyny:) Ja spokojnie czekam na wizyte u ginia, @ jak nie było tak nie ma. Za to są straszne mdłości, chyba z dnia na dzień silniejsze.Mąż jako specjalista od moich piersi mówi ze są inne, jakby urosły i sterczace. No zobaczymy co czas pokaże.

luna04
luna04 12-01-2009 11:42

Kochane dziewczyny serdecznie gratuluję tym, ktorym sie udało i z całego serca współczuję tym, ktore straciły dziecko. Znam to uczucie, bo ja straciłam dwa razy. Pierwszy raz w listop 2007r w piątym tyg a drugi całkiem niedawno( pazdzier 2008) pod koniec 4tego miesiąca. Nie było nam łatwo z mężęm, to był trudny okres. Bardzo chciałabym urodzic zdrowe dziecko, jak zresztą kazda z was. Obecnie jestesmy na etapie badan genetycznych i dobrze byloby by sie wstrzymac z kolejną ciążą do czasu uzyskania wynikow, ale prawdopodobnie jestem znow w ciąży(zabezpieczenie nas zawiodło).Okropnie sie boję, nawet jeszcze nie mowilam o tym męzowi,bo nie jestem tak na 100%pewna. Zrobilam co prawda test i wyszedl pozytyw ale czasem zdarza sie tak, ze jesli było sie niedawno w ciąży mogą pojawic sie dwie kreski, chociaz nie wiem tak do konca bo w sumie upłynęło juz prawie 3 miesiace od ost ciąży. Wedlug moich obliczen powinien to byc dopiero drugi tydzien ciazy, ale mimo to wybieram sie do lekarza w piątek, chociazby po to zeby mi przepisał duphaston, czułaby sie pewniej. W srode mamy wizyte w szpitalu, będą wyniki badan genet.Mam okropny dylemat bo nie wiem czy poinf o moich podejrzeniach lekarza, tym bardziej ze bedzie ze mną mąż a nie chcialabym robic mu nadziei po ostatnich przezyciach. Dodam, ze mieszkam w Holandii gdzie opieka zdrowotna bardzo rozni sie od polskiej. Do lekarza nie przyjmują wczesniej niz po siodmym tyg ciazy i przez całą ciąże nie chodzi sie na badania do gina tylko do połoznej, daltego w czwartek jade do lekarza do Polski. Czy myslicie , ze powinnam poinformowac o tym lekarza holender,wtajemniczając tym samym mojego męza czy po prostu poczekac do piątku na wizytę u ginekologa??? Pozdrawiam was bardzo serdecznie, buzka

Odpowiedz w wątku