Dzieki Olu :) Wiem wiem nie ma sie co spieszyc z testem dlatego tez czekam do dnia planowego okresu ... ahhh ... ale ostatnie dni mi sie tak dluza ... chciala bym juz to wszystko wiedziec i moc sie juz cieszyc (albo probowac znow) Ehhhh ... Wiecie dziewczyny z reszta jak to jest jak sie tak czeka wiec nie ma co o tym pisac ... :)
martitka8018-01-2009 10:52
Tuska a Ty zdecydowanie leć do innego lekarza bardziej kompetentnego. Powiedz mi kochana czy podzieliłaś się już wiadomością z rodzicami czy jeszcze nie? A termin masz wyznaczony?
łasica18-01-2009 11:18
zrobilam 2 test ,wyszedl pozytywny ,tak bardzo sie ciesze ze nie wiem co mam robic ,powiedzialam juz (oprocz meza) siostrze i jakos tak poczulam sie innaczej:) cudownie ,bede mamą ale w srode do lekarza:)))) zaczynam nnowe lepsze zycie ,serio sie ciesze
martitka8018-01-2009 12:48
Łasico moje gratulacje! Witamy w gronie zafasolkowanych. Jeżeli masz jakiekolwiek pytania pytaj śmiało, na wszystkie chętnie odpowiemy :)
tuska6618-01-2009 12:52
chyba dziewczyny mozemy pogratulowac Lasicy, prawda? ;) upewnij sie jeszcze wizyta u lekarza, ale coz to moze byc jak nie ciaza, skoro drugi test wyszedl pozytywnie? ;)
Martitko, ja mam zas czesto zachcianki na big mac'a. Jest to moja zmora i musze z nia walczyc, czasem sobie tylko pozwalam. kiedys zjadlam dwa naraz!! aaa :P wlasnie tez sie rozgladam za jakims poradnikiem dla mlodych mam, ale ja bym chciala cos bardziej pod katem opieki nie tylko w trakcie ciazy, ale juz po porodzie, bo troszke sie boje ze nie podolam. Polecacie jakas pozycje? ;) a co do rodzicow, to mama wie od poczatku, zaakceptowala sytuacje i wspiera mnie :) na temat taty nie bede sie rozwodzic, bo to jest po prostu ciezki czlowiek, pod wieloma wzgledami, i narazie po prostu nie moze wiedziec :( zjadlby mnie z butami.. taki wlasnie jest.
Termin mam na 24 sierpnia wyznaczony. ale to jest tak mniej - wiecej jako ze nie jestem w 100% pewna co do daaty ostatniej miesiaczki.
Czyli u Ciebie dolegliwosci z pecherzem pod kontrola i nie ma sie czym martwic? :)
pozdrawiam wszystkie :)
anielicao218-01-2009 13:11
Witam dziewczynki:)
No ja odliczam dni do wizyty u lekarza. Moje plamienia wciąż są:( i zaczyna mnie to smucic:(
Oczywiście gratuluje tym nowo zafasolkowanym:)
łasica18-01-2009 13:15
jesli chodzi o pytania to mialam ale przeczytalam wczesniejsze wypowiedzi ,chodzil mi o to ze boli mnie brzuszek na dole ale jak wyczytalam to dobrze bo miby macica sie jakby powieksza:)dla mojego dziecka ,w tym czasie powinnam miec okres wiec pewnie to tez ma jakies znaczenie ,pytan bede miala wiele ciesze sie ze tu trafilam:P ale wierze ze wszytko bedzie dobrze i wam zycze wiary ze bedzie ok.
asia_2418-01-2009 13:24
dołączam się do gratulacji -łasico- teraz tylko dbaj o siebie i fasoleczkę.
Ola8018-01-2009 13:36
Tuska ty się niczym nie martw. Rodzice i babcia z czasem wszystko zaakceptują-na to niestety potrzeba trochę czasu. W tamtym roku mój kuzyn mając 19 lat dowiedział się że będzie ojcem. Dziewczyna przyznała się wszystkim dopiero w 5 miesiącu-tak niestety ukrywała wszystko-nawet brzuch. Ich rodzice mieli baaaaaardzo ciężko się z tym pogodzić. W maju młodzi mieli pisać maturę i na maj był termin porodu. Dziewczyna od razu zrezygnowała z przygotowań do matury, bo stwierdziła że z takim brzuchem i tak nie pójdzie. I wiecie co się stało? Urodziła w marcu wcześniaka. Dziadkowie oszaleli prawie ze szczęścia i teraz pomagają młodym. Dziewczyna poszła na maturę-zdała. Tak więc ja myślę, że wszystko jest nam pisane i że i tak będzie dobrze. Tuska nie ma się czym teraz przejmować, tym bardziej że napisałaś że rozważałaś zmianę kierunku studiów-może tak musiało być... Teraz muszisz dbać o siebie i fasolkę. W każdym razie życzę powodzenia.
Ola8018-01-2009 13:39
Łasico, super że drugi test wyszedł poztywny. Pochwal się co i jak u lekarza. A co do poznania wszystkich na forum, to uwierz mi, ja czytam je regularnie odkąd Marietka nasza kochana się pochwaliła że zostanie mamą-czyli w maju będzie rok. A i tak jak któraś z dziewczyn coś pisze, to muszę wracać i odszukiwać wątku co wcześniej było bo jest nas tak dużo że się gubię :))
Pozdrawiam
Agakrak18-01-2009 15:54
Marietko, wszystkiego naj, naj...Niech Ci rośnie Twoj Wiktorek na cudownego i zdrowego chłopaka!
Agakrak18-01-2009 15:59
Bati, musisz uzbroić się w cierpliwość i w dzień @ zrobić test najwcześniej.Bardzo prawdopodobne że mogłaś zajść w ciążę jeżeli miałaś stosunek w dni płodne.Ale pewność można mieć dopiero po pozytywnym wyniku testu.Trzymam więc kciuki żeby się udało.Powodzenia!
Agakrak18-01-2009 16:00
Łasico, myślę że mogę Ci już pogratulować - szczęściara! hehehehe, wszystkiego dobrego!
Agakrak18-01-2009 16:05
Wiesz Ola, też po cichu marzą mi się bliźniaki hihihi, może się nam uda..:-)
Ola8018-01-2009 16:29
Agnieszko no wiesz, myślę, że się już tak długo staramy, że w bonusie to te bliźniaki się nam trafią :) Poza tym, stwierdziłam że nie ma co, przed 30-tką urodzę i tyle. Nie wiem jeszcze jak mi się to uda, ale baaaaaaaaaardzo w to wierzę (trzydziecha mi stuknie we wrześniu 2010), tak więc jednak jest jeszcze trochę czasu. Pozdrawiam
promyczeeek2818-01-2009 16:58
Widze Olu ze mamy podobne założenia, nawet data 30 sie zgadza :)
Tez bardzo bym chciala chociaz pierwsze dzieciatko urodzic przed 30 czyli przed 9 wrzesnia 2010:)
Mam nadzieje ze mi sie to uda.
Pomimo wczorajszego negatywnego wyniku testu nadal mam klucie w brzuchu, eh ta nadzieja:) Ale na szczescie humorek sie poprawil nieco, jeszcze wiele owulacji przed mna i przed kazda z Was:) Musi być oki, no nie?
promyczeeek2818-01-2009 17:00
No i życzę Wam dziewczyny Podwójnego szczęscia:) a moze akurat uda sie z tymi blizniakami, trzymam kciuki
Agakrak18-01-2009 17:12
Promyczku, ja też przez dobre kilkalat brałam tabletki anty i podobnie jak u Ciebie przed braniem tabletek moje cykle były baardzo wydłużone a po tabletkach się ustabilizowały i znacznie skróciły. Tak więc jeśli nie masz @ to może zrób sobie test z krwi betahcg i będziesz mieć pewność.Pytałaś o luteinke, a jaką brałaś? Bo ja taką pod język i co prawda nie czułam bólu głowy ani szczególnego apetytu ale na twarzy pojawiły mi się wypryski, z którymi wcześniej nie miałam problemów.Ale cóż, zniosę i to - byleby wszystko się udało.Teraz biorę zastrzyki na stymulację i ledwo siedzę już na tyłku, ale jeszcze tylko kilka mi zostało.Trzymam kciuki za Ciebie, żeby poszło po Twojej myśli!
Agakrak18-01-2009 17:15
Droga Olu, oczywiście bardzo mocno życzę Ci tego, by Twoje założenia się spełniły. Ja niestety już nie planuję do 30tki, bo 30 urodziny miałam dwa lata temu, ale wierzę że Tobie się uda.Głowa do góry, będzie dobrze!
...agnieszka...18-01-2009 18:16
Ola80, ja tez myslę ze sie nam do 30 uda...(w końcu to jeszcze 10 lat) Powiem nawet więcej, jstem pewna!!!Pozdrawiam!!!
A tobie marietko serdecznie gratuluję:-)))
Hura! Chyba się udało!
Dzieki Olu :) Wiem wiem nie ma sie co spieszyc z testem dlatego tez czekam do dnia planowego okresu ... ahhh ... ale ostatnie dni mi sie tak dluza ... chciala bym juz to wszystko wiedziec i moc sie juz cieszyc (albo probowac znow) Ehhhh ... Wiecie dziewczyny z reszta jak to jest jak sie tak czeka wiec nie ma co o tym pisac ... :)
Tuska a Ty zdecydowanie leć do innego lekarza bardziej kompetentnego. Powiedz mi kochana czy podzieliłaś się już wiadomością z rodzicami czy jeszcze nie? A termin masz wyznaczony?
zrobilam 2 test ,wyszedl pozytywny ,tak bardzo sie ciesze ze nie wiem co mam robic ,powiedzialam juz (oprocz meza) siostrze i jakos tak poczulam sie innaczej:) cudownie ,bede mamą ale w srode do lekarza:)))) zaczynam nnowe lepsze zycie ,serio sie ciesze
Łasico moje gratulacje! Witamy w gronie zafasolkowanych. Jeżeli masz jakiekolwiek pytania pytaj śmiało, na wszystkie chętnie odpowiemy :)
chyba dziewczyny mozemy pogratulowac Lasicy, prawda? ;) upewnij sie jeszcze wizyta u lekarza, ale coz to moze byc jak nie ciaza, skoro drugi test wyszedl pozytywnie? ;)
Martitko, ja mam zas czesto zachcianki na big mac'a. Jest to moja zmora i musze z nia walczyc, czasem sobie tylko pozwalam. kiedys zjadlam dwa naraz!! aaa :P wlasnie tez sie rozgladam za jakims poradnikiem dla mlodych mam, ale ja bym chciala cos bardziej pod katem opieki nie tylko w trakcie ciazy, ale juz po porodzie, bo troszke sie boje ze nie podolam. Polecacie jakas pozycje? ;) a co do rodzicow, to mama wie od poczatku, zaakceptowala sytuacje i wspiera mnie :) na temat taty nie bede sie rozwodzic, bo to jest po prostu ciezki czlowiek, pod wieloma wzgledami, i narazie po prostu nie moze wiedziec :( zjadlby mnie z butami.. taki wlasnie jest.
Termin mam na 24 sierpnia wyznaczony. ale to jest tak mniej - wiecej jako ze nie jestem w 100% pewna co do daaty ostatniej miesiaczki.
Czyli u Ciebie dolegliwosci z pecherzem pod kontrola i nie ma sie czym martwic? :)
pozdrawiam wszystkie :)
Witam dziewczynki:)
No ja odliczam dni do wizyty u lekarza. Moje plamienia wciąż są:( i zaczyna mnie to smucic:(
Oczywiście gratuluje tym nowo zafasolkowanym:)
jesli chodzi o pytania to mialam ale przeczytalam wczesniejsze wypowiedzi ,chodzil mi o to ze boli mnie brzuszek na dole ale jak wyczytalam to dobrze bo miby macica sie jakby powieksza:)dla mojego dziecka ,w tym czasie powinnam miec okres wiec pewnie to tez ma jakies znaczenie ,pytan bede miala wiele ciesze sie ze tu trafilam:P ale wierze ze wszytko bedzie dobrze i wam zycze wiary ze bedzie ok.
dołączam się do gratulacji -łasico- teraz tylko dbaj o siebie i fasoleczkę.
Tuska ty się niczym nie martw. Rodzice i babcia z czasem wszystko zaakceptują-na to niestety potrzeba trochę czasu. W tamtym roku mój kuzyn mając 19 lat dowiedział się że będzie ojcem. Dziewczyna przyznała się wszystkim dopiero w 5 miesiącu-tak niestety ukrywała wszystko-nawet brzuch. Ich rodzice mieli baaaaaardzo ciężko się z tym pogodzić. W maju młodzi mieli pisać maturę i na maj był termin porodu. Dziewczyna od razu zrezygnowała z przygotowań do matury, bo stwierdziła że z takim brzuchem i tak nie pójdzie. I wiecie co się stało? Urodziła w marcu wcześniaka. Dziadkowie oszaleli prawie ze szczęścia i teraz pomagają młodym. Dziewczyna poszła na maturę-zdała. Tak więc ja myślę, że wszystko jest nam pisane i że i tak będzie dobrze. Tuska nie ma się czym teraz przejmować, tym bardziej że napisałaś że rozważałaś zmianę kierunku studiów-może tak musiało być... Teraz muszisz dbać o siebie i fasolkę. W każdym razie życzę powodzenia.
Łasico, super że drugi test wyszedł poztywny. Pochwal się co i jak u lekarza. A co do poznania wszystkich na forum, to uwierz mi, ja czytam je regularnie odkąd Marietka nasza kochana się pochwaliła że zostanie mamą-czyli w maju będzie rok. A i tak jak któraś z dziewczyn coś pisze, to muszę wracać i odszukiwać wątku co wcześniej było bo jest nas tak dużo że się gubię :))
Pozdrawiam
Marietko, wszystkiego naj, naj...Niech Ci rośnie Twoj Wiktorek na cudownego i zdrowego chłopaka!
Bati, musisz uzbroić się w cierpliwość i w dzień @ zrobić test najwcześniej.Bardzo prawdopodobne że mogłaś zajść w ciążę jeżeli miałaś stosunek w dni płodne.Ale pewność można mieć dopiero po pozytywnym wyniku testu.Trzymam więc kciuki żeby się udało.Powodzenia!
Łasico, myślę że mogę Ci już pogratulować - szczęściara! hehehehe, wszystkiego dobrego!
Wiesz Ola, też po cichu marzą mi się bliźniaki hihihi, może się nam uda..:-)
Agnieszko no wiesz, myślę, że się już tak długo staramy, że w bonusie to te bliźniaki się nam trafią :) Poza tym, stwierdziłam że nie ma co, przed 30-tką urodzę i tyle. Nie wiem jeszcze jak mi się to uda, ale baaaaaaaaaardzo w to wierzę (trzydziecha mi stuknie we wrześniu 2010), tak więc jednak jest jeszcze trochę czasu. Pozdrawiam
Widze Olu ze mamy podobne założenia, nawet data 30 sie zgadza :)
Tez bardzo bym chciala chociaz pierwsze dzieciatko urodzic przed 30 czyli przed 9 wrzesnia 2010:)
Mam nadzieje ze mi sie to uda.
Pomimo wczorajszego negatywnego wyniku testu nadal mam klucie w brzuchu, eh ta nadzieja:) Ale na szczescie humorek sie poprawil nieco, jeszcze wiele owulacji przed mna i przed kazda z Was:) Musi być oki, no nie?
No i życzę Wam dziewczyny Podwójnego szczęscia:) a moze akurat uda sie z tymi blizniakami, trzymam kciuki
Promyczku, ja też przez dobre kilkalat brałam tabletki anty i podobnie jak u Ciebie przed braniem tabletek moje cykle były baardzo wydłużone a po tabletkach się ustabilizowały i znacznie skróciły. Tak więc jeśli nie masz @ to może zrób sobie test z krwi betahcg i będziesz mieć pewność.Pytałaś o luteinke, a jaką brałaś? Bo ja taką pod język i co prawda nie czułam bólu głowy ani szczególnego apetytu ale na twarzy pojawiły mi się wypryski, z którymi wcześniej nie miałam problemów.Ale cóż, zniosę i to - byleby wszystko się udało.Teraz biorę zastrzyki na stymulację i ledwo siedzę już na tyłku, ale jeszcze tylko kilka mi zostało.Trzymam kciuki za Ciebie, żeby poszło po Twojej myśli!
Droga Olu, oczywiście bardzo mocno życzę Ci tego, by Twoje założenia się spełniły. Ja niestety już nie planuję do 30tki, bo 30 urodziny miałam dwa lata temu, ale wierzę że Tobie się uda.Głowa do góry, będzie dobrze!
Ola80, ja tez myslę ze sie nam do 30 uda...(w końcu to jeszcze 10 lat) Powiem nawet więcej, jstem pewna!!!Pozdrawiam!!!
A tobie marietko serdecznie gratuluję:-)))
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?