Hej Kochane :)
U nas po wizycie super :) Neurolog powiedziala ze wszystko jest ok, ze dosc szybko zaczal chodzic i ze fajnie juz tak pewnie sobie lazi wiec spoko..Powiedziala jedynie zeby zwracac uwage na nozki bo ma sklonnosci do koslawienia i zeby jakby co szybko to wychwycic..No i tak jak Asia napisala mamy sie jej pokazac ale dopiero jak maly bedzie mial ok 2 latka...Jestem szczesliwa bo wydaje sie, ze jeszcze niedawno myslalam ze to sie nigdy nie skonczy i jak sobie przypomne przez co przechodzilismy, jak sie zamartwialam jak Macius mial prawie 7 miesiecy a nie umial sie obracac na brzuszek sam, to kurcze az nie wierze ze teraz jest tak dobrze i ze to juz koniec hehehe:)Pozniej zajrzalam do tej naszej rehabilitantki sie pochwalic no i podziekowac za wszystko, kurcze az lezka w oku sie krecila :) No ale obiecalam, ze bedziemy od czasu do czasu zagladac do niej w odwiedzinki :) Dziekuje kochane za kciuki, jak widac pomogly hehe.
Musiu tez jestem ciekawa kto tak w brzuszku buszuje, czy to bedzie siostrzyczka Ewuni czy moze braciszek :)Ale teraz juz pewnie sie dowiesz o ile maluszek pozwoli i sie ladnie obroci :)
Monia to u Ciebie juz blizej niz dalej hihi :)Fajnie jakbys miala parke choc masz racje ze to niewazne, byleby dzidzius byl zdrowy.Wspolczuje tych wychodzacych trojek i Tobie i Piotrusiowi, podobno trojeczki sa najgorsze i dzieciaczki najbardziej sie mecza, ale pociesz sie ze wszystkie 4 wyjda naraz i bedziecie mieli spokoj.Ja narazie dopatrzylam sie oprocz jedynek i dwojek na dole i gorze ze jeszcze czworki na gorze calkiem juz wyszly, czworki na dole juz prawie sie wybily no i piatki na gorze chyba tez ida i z jednej strony na dole...Ech tez chcialabym zeby juz bylo po wszystkim bo wiadomo ze dzieciaczki sie mecza, jedne bardziej drugie mniej ale jednak...Zycze duzo zdrowka Piotrusiowi, oby skonczylo sie dobrze i zeby nie dostal jakiegos zapalenia oskrzeli.
Asiu szkoda ze Łukaszka dalej tak katarek meczy i kaszelek...Duzo zdrowia mu zycze..No i wspolczuje tych nocek nieprzespanych...Oby bylo ich jak najmniej. Caluski dla tego przystojniaczka :)
muśka29-04-2011 13:45
Witam Kochane:)
HOPE bardzo sie ciesze, ze wszystko ok po wizycie:) wiedziałam, ze nie może być inaczej bo Maciuś to dzielny, mądry i silny mężczyzna:)
Skarbie nawet jeśli będzie koślawił nóżki to nie martw się zbytnio bo dzieci zwykle mają koślawe nogi tak do 4 a nawet 6 roku życia.Teraz dopiero zaczął chodzić wiec tym bardziej, ale możesz już zakładać butki profilaktyczne a nie ortopedyczne. Profilaktyczne mają obcas Thomasa i wypukłą wkładkę w środku, zalecane są dla dzieci, które właśnie koślawią nóżki, stópki. Ale tak naprawdę dopiero na bilansie 2-latka lekarz moze stwierdzić czy dziecko powinno takie buty nosić czy nie.
Mi ortopeda na wizycie ostatniej powiedział sam, że to norma u dzieci takie koślawe stawianie kolan i stóp i nie ma co sie martwić bo dziecko wyrasta z tego. Moja Ewa ma kolanka koślawe, właściwie nic z tym nie robiłam bo mała nie chce kapci nosić tylko na bosaka biega a na ćwiczenia też jakoś zbytnio nie mam ochoty, ale koślawość widocznie się zmniejszyła i gołym okiem to widać:) akt stawia stópki do środka ale to też fizjologiczne:)
No to na tyle moich madrości hihi;)
Monia, Justynko to się zgrałyśmy we 3 z tymi usg, jedna po drugiej;) trzymam już za nas wszystkie kciuki:)
Ja to się martwie tym, że mogę zostać nieprzyjęta bo dr w tym dniu przyjmuje tylko do 11 bo ma zabiegi a do niego kolejki takie, że przez korytarz przejść nie można:( no ale jak się nie uda to najwyżej pójdziemy prywatnie na 3D bo do 24tc to usg trzeba wykonać.
Trzymajcie sie dziewczynki, lece do kuchni bo coś mnie ciągnie do lodówki;)
szylwinka86:))29-04-2011 13:55
Witam laseczki!:)
czy u Was też tak pięknie słonko świeci jak u mnie?;)
Oluś-przykro mi,że Twojemu mężowi i Tobie się zachorowało:( mam nadzieję,że Twojego M. ta okropna wysypka juz opuściła... trzymam kciuki,aby Twoja wątroba szybko się zregenerowała:) zdrówka Wam życzę :***
Hope-swietnie,że na wizycie u lekarza usłyszeliście tak wspaniałe wieści:D i oczywiście przyłączam sie do trzymania kciukow za szybciutkie ujrzenie dwoch kreseczek:)
Asiu- brawo dla Twojego samodzielnego mężczyzny:) szkoda tylko ,że bidulek chory:( niech szybko wraca do zdrowia:***
Paulinko- przykro mi,że Twoja T. tak cie potraktowała i nie tylko ona... ale jej gadaniem nie ma co sie przejmować... jestes w ciąży i masz prawo odpoczywać kiedy chcesz i gdzie chcesz, w końcu dziecko jest najważniejsze:)
Justynko, przykro mi,że tak okropnie znosisz ciąże, mam nadzieje,że juz możesz więcej jeść?
Monia W.- ale fajnie by sie ułożyło gdyby teraz faktycznie była dziewczynka;)mnie również zawsze marzyła sie parka;) ale wiadomo,że tego sie nie wybiera, a zdrowie dziecka to najważniejsza sprawa. życzę udanego weselicha:)
Muśka, 4 maja kciuki mam zarezerwowane dla Ciebie i Twojego bąbla;) innej opcji nie ma -będzie dobrze!:D
Edytko, smutno mi,że i Twoj synus chory:( i zła jestem na Twoja T.,że takie cyrki robi>:\ ale tak jak piszesz,za rok Kubuś pójdzie do przedszkola i nie bedziesz o nic jej prosić;D Zycze udanej imprezki urodzinowej:)
Korniczku, Lusia co u Was?
jesli chodzi o mnie to 4 maja rowniez bede miala usg, ale tarczycy, a 6 wizyte u endo. u gina już bylam, twierdzi,ze z wynikami nasienia mojego M. jest ok. a mi przez dwa miesiace kazał brać bromergon. po tych dwoch miesiacach znowu zbadać TSH i jak wyjdzie odpowiednia norma dla zajscia w ciąże to pojść znowu do gina w 14 dniu cyklu.
W środę byłam z moja przyszla bratowa na USG, bedzie miala córeczkę.:)
A dzis moje kochanie kończy 27 lat;)
prezent dałam mu już rano, a Torta robię na niedziele, wspólnego dla M. i dla mojej mamy, bo mama ma 2 maja urodzinki:)) i stwierdziłyśmy z mamą,że tort będzie jeden, bo jak dwa to za duzo w biodra pójdzie hehe;D
no kończę juz te moje skorobanie, (czas najwyższy hehe;D)
Zyczę przyjemnego, ciepłego weekendu. trzymajcie się, buziaczki:****
asia_2430-04-2011 13:42
hope tak sie ciesze ze neurolok stwierdzil iz jest wszystko w jak najlepszym porzadku i nie masz juz sie czym przejmowac.Po postepach Maciusia bylo wiadome ze już wszystko jest ok z jego rozwojem:)
Musiu trzymam kciuka aby wizyta doszła do skutku:)
sylwinak rownież za ciebie będę trzymać kciuki za usg a potem za wizyte u endo.
A u nas niestety jakby bez zmian Łuki ma straszliwie zawalony nosek i wkrapiam mu na przemian wode zmorską z euformium, no i teraz od dwoch dni ma tez kaszelek i chyba też podam mu flegaminke bo ostatnio miał ją też podawaną teraz nic lekarka nie mówiła o flegaminie bo nie kaszlał ale od dwóch dni to robi lecz nie często bo zazwyczaj po wstaniu ale zdarzy mu się w ciagu dnia też. No i też tat Łukiego powiedział że mozna zrobić taką miksture z cebuli i cukru i moze to podniesie mu odporność, zobaczymy od jutra to zaczniemy stosować.
Agakrak01-05-2011 11:58
Witajcie Laseczki;-)
Asiu, nie tylko Łukaszek jest chory- moje łobuzy też znowu mają zawalone nosy i zaczynają kaszleć. Zastanawiam się czy takim małym 16 mies dzieciom można dawać juz jakiś syrop? Trzymam mocno kciuki za kochanego Łukiego by jak najszybciej wyzdrowiał.
Musiu i reszta Ciężaróweczek- kurcze ten czas płynie niewyobrażalnie szybko.Za niedługo Wasze Kruszynki będą już z Wami po tej stronie brzuszka. Musia, Ty się nic nie denerwuj, z pewnością wszystko na usg wyjdzie super dobrze. Daj szybko znac jak juz będziesz po wizycie.
Korniczku, a co u Ciebie? Bedziecie jeszcze próbować inseminacje, a może decydujecie się na in vitro?Trzymam bardz mocno kciuki by się Wam udało jak i pozostałym starającym się nadal.
Niunia, Elza, Różyczko- napiszcie chociaż parę słów co u Was jeżeli tu jeszcze zaglądacie.
Hope, to super że u Maciusia już wszystko jest ok. Nam pani doktor powiedziała tez by takim sztywnym chodzeniem Mikołaja się nie przejmować tak do 2 roku życia, tylko pilnować by równo stawiał stopy. Zazdroszczę Wam tych wakacji- tzn my też mamy małe plany wybrać się w czerwcu do Skandynawii, tylko u nas to nie takie proste bo do samolotu musimy mieć jeszcze jednego opiekuna.Więc pojedzie z nami chrzestna Carinki.
A ja też przeziębiona, dwie ostatnie noce nie przespane, w jedną noc jedna córcia dawała popalić, w następną noc następna córcia- obydwie tylko do mnie chcą w nocy, na szczęscie Mikołaj za to preferuje najlepiej tatę bo już bym chyba nie wyrobiła.Miśkowi jeszcze na dodatek wychodzi ząb 4 i ma taaaką wielką gulę w tym miejscu, mam nadzieję że nie będzie jakiegos większego problemu z jego wyjściem.
trzymajcie sie ciepło dziewczyny bo chyba wreszcie już prawdziwa wiosna przyszła, chociaz dzisiaj u nas deszczowo. olka, mam nadzieję że wreszcie uda się Wam jakos do nas dojechać.
Hope, a Ty pamiętasz że kiedyś obiecałaś wybrać się na wycieczkę do Krakowa? Oczywiście z Maciusiem!
Buziaki dla wszystkich!
michasia2401-05-2011 15:06
Witajcie wszyscy! Jestem tu nowa:) Mam taki problem, mam 4-letnią córeczkę i postanowiliśmy z mężem, że sprawimy jej rodzeństwo. No i od roku staramy się regularnie, nawet dokładnie wyczytujemy moje płodne dni,żeby było to pewne. Nie mogę zajśc , byłam u ginekologa i wszystko jest niby ok. Mamy już dziecko, więc o co chodzi? Teraz okres powinnam miec 10maja, a ja zaczęłam dziwnie podkrwawiac;( nie wiem już o cvo chodzi, jak ktoś bardzo chce dziecko, mamy warunki do jego wychowania, to ciężko jest zajśc:( ( dodam że córeczka nie była planowana, ale oczywiście chciana i kochana. Może lepiej przestac planowac? Pomózcie kochane!! bo z mężem zaczynamy się martwic;( pozdrawiam
P.S Moja córeczka Kingusia tez jest przeziebiona, no coż taka pora. Tak bardzo chce miec braciszka;) a my chcielibyśmy jej móc go dac:(
michasia2401-05-2011 17:31
Nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała, właśnie też dla Kingi by miała rodzeństwo no i oczywiscie zawsze oboje marzylismy by miec 2dzieci. Oczywiscie bedziemy probowac, a moze ktos wie czy z jakichs przyczyn mozemy miec trudnosci? Pozdrawiam i Tobie Justynko serdecznie gratuluję! Uważaj na siebie i maleństwo, bo jak wiesz( a wiesz bo macie już dziecko) to poczatki są najwazniejsze, życzę dużo zdrówka:)
paulina15702-05-2011 13:10
czesc Kobietki:)
dlugo mnie tu nie bylo musze nadrobic lektorke :) ... ale najpierw naskrobie pare slow u mnie juz 31 tc... jeszcze 9 i bede przytulac mojego syneczka :)
Tak musiu czas zasowa niesamowicie. niedawno wychodzilam za maz a juz od wczoraj jestem w norwegii w moim cudnym domku gdzie mi nikt nie mowi co mam robic :)
Maluch w brzuszku wykonuje takie akrobacje ze az czasem smiac mi sie chce :) ... sprawia, ze moj brzusio faluje na milion roznych stron :) ...
i to ze czuje sie cudnie :)
dziekuje Kobietki za komentarze pod zdjeciami na nk ... :)
teraz ide jeszcze odpoczywac bo czeka mnie dzis jeszcze wizyta u poloznej :), takie kontrolne badanie :) zycze udanego dnia :)
mam pytanie, niestety musze wrocic do Polski za ok 1,5 tygodnia niestety samolotem. Wie moze ktoras z was jak to jest z lataniem w takim stadium ciazy??
wiem tylko ze musi lekarz wystawic zaswiadczenie o tym ze jestem zdrowa i zdolna do przelotu. powodem lotu jest odebranie dokumentow.
asia_2403-05-2011 20:04
Agusiu no jasne że takim małym dzieciom mozna podawać syropki, twoje to juz i tak duze są wiec nie ma przeciwskazań tylko że to takie na recepte dla dzieci wec do lekarza powinnaś iść ale pewnie już byliście.
Z Łukim byłam w czoraj u lekarza i dostał teraz inny syropek oprócz tego co miał tylko tamten zmieniła dawke na raz dziennie wieczorem a ten nowe 2 razy dziennie do 16, bo Łuki od soboty zaczął kaszleć tak tylko po wstaniu, wydzielina bardzo Ładnie mu wychodzi, no i widzę ze już dzisiaj zaledwie rano było jej dużo a potem jakby troche ustała wiec może już po mału przechodzi mu ten katarek huraaa
alusia03-05-2011 20:57
czesc wszystkim kobietkom ktore tak jak ja starają sie o dzidziusia:)
Jak czytam wasze wypowiedzi to rownież chcialabym sie cieszyc takjak Wy.
Dopiero zaczelismy sie starac z meżem o dzidziusia i bardzo chcialabym zeby nam sie udało. Co prawda kilka dni tremu mialam płodne dni wiec dopiero zaczynamy :) ale dzis odczuwam ze moje piersi bardzo bolą, nigdy tak wczesniej nie mialam. Napiszcie proszę czy ktoraś z was miala takie objawy. Nie mogę sie juz doczekac zeby okres zaczął sie spóźniać i zebym mogla zrobić test.
pozdrawiam bardzo serddecznie
paulina15704-05-2011 08:40
Witam Was :) Ja chcialam tylko napisac ze jesli kiedys ktoras z Was bedzie wybierala sie gdzies w podroz samolotem linii SAS to:
1. do 36 tc nie otrzebne sa zadne zaswiadczenia lekarskie
2. 4-2 tygodni przed porodem potrzebne jest zaswiadczenie lekarskie i lot nie moze trwac dluzej jak 4ry godziny
3. 2 tyg i mniej do porodu nie wuszczaja na poklad
to dotyczy ciazy pojedynczej
z ciaza mnoga jest inaczej:
1. od 12 - 8 tygodni przed porodem zaswiadczenie lekarskie.
2. od 8 - 4 tygodni przed porodem mozna ale sa warunki dotyczace przelotu.
3. 4 tyg. do porodu juz nie wpuszczaja na poklad.
To mi na lotnisku powiedzieli co lepsze wydrukowali :)
U mnie wsio ok u poloznej bylam maluch wesolo rozrabia :) az caly brzusio mi faluje. A ja szczesliwa ze juz niebawem bede sciskac malenstwo tak dlugo wyczekiwane.
Wyprawka zrobiona caluska, ale musze jeszcze wszystkie ciuszki i posciel poprac i poprasowac, ale na to przyjdzie jeszcze czas :)
Sciskam Was i sle pozdrowienia :) zyczac milusiego dzionka.
anielicao204-05-2011 09:47
Witam kochaniutkie.
Musiu dziękuję za te badania:*
Kochane ja zaczynam etap staranek, znaczy zaczynamy.
9 Maja mam wizytę u ginka.... No i zobaczymy co i jak.Chcę porobić wszystkie badania. Choć @ mogłaby juz nie przychodzić.
M już jakis czas temu powiedział ze on by juz chciał zaczac starania, ale ja jakos nie byłam przekonana. I do tej decyzji sklonił mnie impuls. Przed swietami spotkałam kolezankę która ma taki sam probem jak i ja. I chyba ona dała mi część swojej siły.:)
michasia2404-05-2011 13:29
może i mi któraś powie??
asia_2404-05-2011 16:16
michasia nie mam doswiadczenia bo mi akurat udało sie za pierwszym razem ale wiem z otoczenia że niektórzy tak maja iz jak pragną bardzo dziecka to im to nie wychodzi, bo myśla przez cały czas i wszystko robia w tym kierunku i to jest taka jakby blokada psychiczna, bo nawet nasza Musia tez na drugie dziecko starała sie jakiś cza a przeciez ma już Ewcie wiec to chyba w psychice siedzi. Tak jak pisałaś córcia była nie planowana wiec nawet o tym nie myślałaś jak zaszłaś a teraz już wiecie że chcecie i moze to być własnie ta przyczyna.
edytka8704-05-2011 16:51
Witajcie Kochane
Ja jestem już po urodzinach Kubusia i było super. Mieliśmy niespodziankę i nawet pradziadkowie przyjechali więc było ok 15 osób. Byłam tak zmęczona tymi przygotowaniami a jeszcze mój M w sobotę był na kawalerskim u swojego kolegi i nie mógł mi w niczym pomóc ale jak wszyscy zaczęli zachwycać się tortem to byłam taka z siebie dumna że nawet zmęczenia nie czułam. Tort zrobił furorę wyglądał cudnie a smakował jeszcze lepiej. Kurczę mój malutki synek ma już rok a pamiętam poród jak by to było wczoraj:-)
Asiu cieszę się że Łukaszkowi jest już lepiej ucałuj go od cioci:-)
Aguś jak Kuba był chory to pediatra kazał nam podawać zwykły syrop prawoślazowy i kaszel mu przechodził.
róża2504-05-2011 22:00
Cześć dziewczynki!!
Po przeczytaniu posta Agusi,nie mogłam nie napisać do Was.
Tak baaardzo długo nie pisałam, że nawet nie wiem od czego zacząć.
Na wstępie chcę bardzo mocno pogratulować naszym ciężaróweczkom i iwszystkim tym którym w ostatnim czasie urodziły się kruszynki :) i powiedzieć że czytam Was regularnie i część z Was podglądam na nk (bo na facebooku Was chyba nie ma).Na podstawie tych moich obserwacji stwierdzam podobnie jak musia i hope że czas leci jak zwariowany. Tak niedawno Agusia i Hope urodziły swoje szczęscia a już są takie duże i już chodzą, nawet się nie obejrzycie jak zaczną mówić.
Hmm a co u mnie. Ja jeszcze siedzę w domu z Zuzią. Będę ją teraz przez ten okres wiosenno-letni posyłać na 2-3godziny do przedszkola,bo od września/października chciałabym pójść do pracy.
Zuzieńka, już w sumie od dawna, bo od ponad pół roku mówi (a w czerwcu skończy 2 latka).Jest bardzo kontaktowym i rezolutnym maluszkiem, bardzo lubi dzieci, jedyne czego nie robi to nie woła że chce kupkę, ale teraz będzie bardzo dobry czas na oduczanie.
A tak poza tym to u nas wszystko po staremu, wszystko w porządku. Na razie nie planujemy kolejnego maluszka:)
W końcu napisałam pracę inż. i planuje w niedługim czasie obronić się i zakończyć te studia.
pozdrawiam Was wszystkie serdecznie
buziaczki
HOPE04-05-2011 22:28
Witajcie dziewczynki :)
I jak kochane po weekendzie?Kurcze nie udal sie w tym roku weekend majowy bo pogoda istnie zimowa..Przynajmniej u nas...Tak sypalo sniegiem ze szok, ciezko bylo uwierzyc ze to prawdziwy snieg :) No ale nie caly czas tak bylo, jeden dzien to nawet grillowac sie nam udalo wiec spoko ;)A jak wy spedzilyscie ten dlugi weekend?
Musiu kochana nic nie piszesz czy udalo Ci sie dostac na ta wizyte dzis...No i jak po usg???Mam nadzieje ze dobrze i szybko sie odezwiesz:) No i chyba juz znasz plec dzidziusia?Czy jest niesmialy i nie chcial nic pokazac? ;)
Szylwinka Ty tez dzis mialas usg tarczycy, napisz jak tam poszlo...No i trzymam kciuki zebyscie szybko dostali zielone swiatlo na staranka no i zeby sie udalo :)
Agusiu Tobie wspolczuje tych katarkow u dzieci, jeju z trojeczka to mozna chyba oszalec bo katar jest strasznie uciazliwy...Mam nadzieje ze juz jest lepiej.Co do syropkow to jasne ze mozna podawac, juz od dawna, oczywiscie nie kazdy ale takie dla dzieci jak najbardziej.My zawsze dostawalismy syrop Pulneo, okropny w smaku ale bardzo pomaga, jest to dosc mocny syrop i skuteczny nawet w czasie zapalenia oskrzeli.Mam nadzieje ze juz nie potrzebujesz bo dzieciaki sa zdrowe.A jesli chodzi o wizyte w Krakowie to oczywiscie jak najbardziej jestesmy chetni :)Musimy sie zgadac jak juz bedzie cieplutko zeby sie spotkac, moze Ola tez by wpadla z mezem, byloby super :)No wiec szykujcie tam jakas wolna sobote czy niedziele dla nas ;)
Asiu i jak Łukaszek?Mam nadzieje ze juz duzo lepiej i prawie zdrowy?Ech zeby te dzieciaczki nie chorowaly bo szkoda ich...no i nas przy okazji bo chore dziecko to zawsze problem...Duzo zdrowka dla malego i dla Ciebie :)
Alusiu rozumiem Twoje podekscytowanie poczatkami staran :)Ale wiesz musisz podchodzic do tego troche bardziej lajtowo ;) Sprobuj nie myslec o tym ze robicie dzidziusia a tylko poddac sie upojnym chwilom ze swoim mezem :)Co do bolacych piersi to naprawde ciezko powiedziec, bywa ze tak kobiety odczuwaja pierwsze objawy ciazy ale bardzo czesto tak samo odczuwa sie nadchodzaca @ wiec spokojnie poczekaj do jej terminu.Zycze Wam oczywiscie jak najszybszego strzalu w dziesiatke :)Pochwal sie jak sie uda ;)
Anielico super ze sie odezwalas :) No i super niespodzianka, ze zaczynacie znowu staranka :)Fajnie ze znowu sie uklada u Was, szczegolnie trzymam za Was kciuki :)A impulsy sa najlepsze, czasami czlowiek mysli za duzo a pod wplywem impulsow fajne rzeczy sie dzieja ;)Powodzenia kochana!
Edytka fajnie ze roczek sie udal, to wielkie wydarzenie :) A torcik zrobilas swietny, widzialam na nk i bardzo apetycznie wygladal :)Kubus pewnie zachwycony hehe.Duzo szczescia i zdrowka dla tego mlodego mezczyzny :)
Róża co za niespodzianka ze sie odezwalas !!! Kochana super ze u Was jest tak dobrze :)A Zuzia to prawdziwa madrala skoro juz tak dlugo mowi.Jejku czas leci strasznie szybko a widac to wlasnie po dzieciach :)Naprawde jeszcze niedawno rodzilysmy a tu juz takie duze szkraby, Twoja Zuzia juz 2 latka bedzie miala??Szok :)Gratuluje Ci takiej madrej coreczki no i powodzenia w obronie :)Napewno bedzie dobrze :)Odzywaj sie czasami co u Was :)
muśka05-05-2011 10:38
Witajcie dziewczynki:)
Przyznaje bez bicia,ze do tyłu jestem z czytaniem, nie mam ostatnio na nic siły ani ochoty a już zwłaszcza na kompa bo przypomina mi, że mam prace do napisania i sesja się zbliża:( załamana jestem bo nie mam siły na naukę a kupe ciężkich egzaminów mnie czeka w czerwcu:(
Ewa dopiero kilka dni chodzi do przedszkola a już wczoraj wychowawczyni wypuściła dzieciaki do ogródka mimo iż dzień wcześniej lało i wszystko było mokre. Ewa cała się zamoczyła, spodnie mokre, bluza rękawy do połowy mokre, buty całe w błocie:/ ja nie wiem jak one pilnuje te dzieci???? jak mi sie pochoruje to taką awanture tam urządze, że popamiętają. Taka wściekła byłam jak ją wczoraj odebrałam, ze nawet sobiwe nie wyobrażacie a jeszcze po drodzę musiałyśmy jechać do przychodni do alergologa:/
No brak słów.......
W dodatku Ewa ma ostatnio ciężki okres bo weszła w faze pyskówek, stawiania na swoim i ciagłego sprzeciwu:/ czasem ciężko wytrzymać bo jak jest w domu ciagle zwraca na siebie uwagę i nie mam chwili dla siebie a chętnie bym się gdzieś zaszyła. Dziś też jest w domu bo mam wizyte u gin na 15:45 i ni w pięc ni w dziesięć nie miała bym jak małwej odebrać z przedszkola bo wcześniej to leżakują a potem bym nie zdążyła.
Ehhhhhhhh wiem, że marudze ale to z przemęczenia:(
No nic, chciałam napisać, że byłam wczoraj z M na usg w szpitalu, dzidziuś zdrowiutki jak rybka co nas uszczęśliwiło baaaaaaaaaaaaaaaaardzo ale z gabinetu i tak wyszłam wkurzona bo ten lekarz nawet słowa mi nie powiedział, zbadał przez pół minuty tak boleśnie, że mało się nie zesr.....na leżance a jak zapytałam czy wszystko ok to się obrócił z dupy strony:/ dopiero z opisu wyczytałam sama, że jest wporządku. USG robiła studentka i to też na odwal, bo czasu mało a na korytarzu ponad 20 osób czekało jeszcze. Ani dzidzi nie zobaczyłam, ani płci nie znam:/ omało się nie poryczałam tam bo ten lekarz traktuje matki jak mięso do badań nic pozatym, może i jest świetnym specjalistom ale cham z niego starszny:/ w dodatku spóznił się ponad godzine do pracy a my czekaliśmy już przed 7.
Mam nadzieje, że moja pani gin mi USG zrobi dziś i powie płeć, pokaze Maleństwo. Ona nie robi usg po 12tc ale mi ostatnio zrobiła bo chciała zobaczyć dzidziusia wiec jest szansa, ze dziś też zrobi jak poprosze.
Ja wiem, że we wczorajszej wizycie było najwaznijesze wykluczenie wady genetycznej ale to było najważnijesze usg w ciąży a ten...........tak mnie zlał, no wsciekła jestem i nie wiem czy nie iśc gdzie indziej na to USG bo ono powinno trwać z pół godz zeby wszytsko dokładnie sprawdzić a nie 5min i koniec.
Sorki kochane ale jestem wkurzona na maksa bo ciagle trafiam na jakiś.........:((((
Odezwe sie po wizycie dzisiaj.
Edytko złóż serdeczne życzonka urodzinowe Kubusiowi ode mnie i Ewuni i ucałuj go bardzo mocno:***
muśka05-05-2011 19:12
Dziewczynki jestem już po wizycie u mojej pani gin:) Omówiła mi wczorajsze USG i powiedziała, że parametry wszystkie są w normie, dzidziuś jest zdrowiusi:) dodała, że ten dr ma już taki sposób bycia i żeby się nie przejmować bo jak mówi, że jest ok to tak jest a dziś tylko moja gin to potwierdziła:) Zrobiła mi też USG bo chciałam poznać płeć i akurat Bobo pięknie rozkraczyło nóżki i było widać śliczną, małą pipunie hihihihi:))) nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa, dzidziuś zdrowiutki co najważniejsze i jeszcze spełniło się nasze marzenie o drugiej Księżniczce a Ewunia to już w ogóle z siostrzyczki zadowolona:D Mam zdjęcie mojej Niuni jak pięknie całą buzke i rozstawione rączki pokazała:) Uffffffffff wszystko zeszło ze mnie i już mogę czekać spokojnie na narodziny naszej Kruszynki:))))))))
Justynko trzymam kciuki za jutrzejsze USG:)
Miłego wieczorka dziewczynki:*
A i witam nowe koleżanki:) przepraszam nie pamiętam Was z nica ale życzę szybkiego ujrzenia II kreseczek:)
justynap05-05-2011 19:29
Musiu to gratulacje!!! Super że dzidzia zdrowiutka i że wasze marzenie o dziewczynce coraz bliżej :)
A czy przypadkiem nie jeszcze jedna z nas miała mieć jakoś tak usg?
A ja padam na twarz. Mały remoncik w kuchni, zajęcie dla M coby się na urlopie nie nudził :)
Denerwuję się przed tą jutrzejszą wizytą.Mam nadzieję że wynik moczu wyszedł lepszy niż ostatnio.
Trzymaj Musiu kciuki. Jutro pewnie sama wizyta bo u nas w przychodni nie ma usg i umawia się z lekarzem na wizytę w szpitalu. Napewno dam znać co i jak. Czuję jakiś niepokój i póki lekarz nie powie że wszystko ok to nie ustąpi. buźka kochane
Hura! Chyba się udało!
Hej Kochane :)
U nas po wizycie super :) Neurolog powiedziala ze wszystko jest ok, ze dosc szybko zaczal chodzic i ze fajnie juz tak pewnie sobie lazi wiec spoko..Powiedziala jedynie zeby zwracac uwage na nozki bo ma sklonnosci do koslawienia i zeby jakby co szybko to wychwycic..No i tak jak Asia napisala mamy sie jej pokazac ale dopiero jak maly bedzie mial ok 2 latka...Jestem szczesliwa bo wydaje sie, ze jeszcze niedawno myslalam ze to sie nigdy nie skonczy i jak sobie przypomne przez co przechodzilismy, jak sie zamartwialam jak Macius mial prawie 7 miesiecy a nie umial sie obracac na brzuszek sam, to kurcze az nie wierze ze teraz jest tak dobrze i ze to juz koniec hehehe:)Pozniej zajrzalam do tej naszej rehabilitantki sie pochwalic no i podziekowac za wszystko, kurcze az lezka w oku sie krecila :) No ale obiecalam, ze bedziemy od czasu do czasu zagladac do niej w odwiedzinki :) Dziekuje kochane za kciuki, jak widac pomogly hehe.
Musiu tez jestem ciekawa kto tak w brzuszku buszuje, czy to bedzie siostrzyczka Ewuni czy moze braciszek :)Ale teraz juz pewnie sie dowiesz o ile maluszek pozwoli i sie ladnie obroci :)
Monia to u Ciebie juz blizej niz dalej hihi :)Fajnie jakbys miala parke choc masz racje ze to niewazne, byleby dzidzius byl zdrowy.Wspolczuje tych wychodzacych trojek i Tobie i Piotrusiowi, podobno trojeczki sa najgorsze i dzieciaczki najbardziej sie mecza, ale pociesz sie ze wszystkie 4 wyjda naraz i bedziecie mieli spokoj.Ja narazie dopatrzylam sie oprocz jedynek i dwojek na dole i gorze ze jeszcze czworki na gorze calkiem juz wyszly, czworki na dole juz prawie sie wybily no i piatki na gorze chyba tez ida i z jednej strony na dole...Ech tez chcialabym zeby juz bylo po wszystkim bo wiadomo ze dzieciaczki sie mecza, jedne bardziej drugie mniej ale jednak...Zycze duzo zdrowka Piotrusiowi, oby skonczylo sie dobrze i zeby nie dostal jakiegos zapalenia oskrzeli.
Asiu szkoda ze Łukaszka dalej tak katarek meczy i kaszelek...Duzo zdrowia mu zycze..No i wspolczuje tych nocek nieprzespanych...Oby bylo ich jak najmniej. Caluski dla tego przystojniaczka :)
Witam Kochane:)
HOPE bardzo sie ciesze, ze wszystko ok po wizycie:) wiedziałam, ze nie może być inaczej bo Maciuś to dzielny, mądry i silny mężczyzna:)
Skarbie nawet jeśli będzie koślawił nóżki to nie martw się zbytnio bo dzieci zwykle mają koślawe nogi tak do 4 a nawet 6 roku życia.Teraz dopiero zaczął chodzić wiec tym bardziej, ale możesz już zakładać butki profilaktyczne a nie ortopedyczne. Profilaktyczne mają obcas Thomasa i wypukłą wkładkę w środku, zalecane są dla dzieci, które właśnie koślawią nóżki, stópki. Ale tak naprawdę dopiero na bilansie 2-latka lekarz moze stwierdzić czy dziecko powinno takie buty nosić czy nie.
Mi ortopeda na wizycie ostatniej powiedział sam, że to norma u dzieci takie koślawe stawianie kolan i stóp i nie ma co sie martwić bo dziecko wyrasta z tego. Moja Ewa ma kolanka koślawe, właściwie nic z tym nie robiłam bo mała nie chce kapci nosić tylko na bosaka biega a na ćwiczenia też jakoś zbytnio nie mam ochoty, ale koślawość widocznie się zmniejszyła i gołym okiem to widać:) akt stawia stópki do środka ale to też fizjologiczne:)
No to na tyle moich madrości hihi;)
Monia, Justynko to się zgrałyśmy we 3 z tymi usg, jedna po drugiej;) trzymam już za nas wszystkie kciuki:)
Ja to się martwie tym, że mogę zostać nieprzyjęta bo dr w tym dniu przyjmuje tylko do 11 bo ma zabiegi a do niego kolejki takie, że przez korytarz przejść nie można:( no ale jak się nie uda to najwyżej pójdziemy prywatnie na 3D bo do 24tc to usg trzeba wykonać.
Trzymajcie sie dziewczynki, lece do kuchni bo coś mnie ciągnie do lodówki;)
Witam laseczki!:)
czy u Was też tak pięknie słonko świeci jak u mnie?;)
Oluś-przykro mi,że Twojemu mężowi i Tobie się zachorowało:( mam nadzieję,że Twojego M. ta okropna wysypka juz opuściła... trzymam kciuki,aby Twoja wątroba szybko się zregenerowała:) zdrówka Wam życzę :***
Hope-swietnie,że na wizycie u lekarza usłyszeliście tak wspaniałe wieści:D i oczywiście przyłączam sie do trzymania kciukow za szybciutkie ujrzenie dwoch kreseczek:)
Asiu- brawo dla Twojego samodzielnego mężczyzny:) szkoda tylko ,że bidulek chory:( niech szybko wraca do zdrowia:***
Paulinko- przykro mi,że Twoja T. tak cie potraktowała i nie tylko ona... ale jej gadaniem nie ma co sie przejmować... jestes w ciąży i masz prawo odpoczywać kiedy chcesz i gdzie chcesz, w końcu dziecko jest najważniejsze:)
Justynko, przykro mi,że tak okropnie znosisz ciąże, mam nadzieje,że juz możesz więcej jeść?
Monia W.- ale fajnie by sie ułożyło gdyby teraz faktycznie była dziewczynka;)mnie również zawsze marzyła sie parka;) ale wiadomo,że tego sie nie wybiera, a zdrowie dziecka to najważniejsza sprawa. życzę udanego weselicha:)
Muśka, 4 maja kciuki mam zarezerwowane dla Ciebie i Twojego bąbla;) innej opcji nie ma -będzie dobrze!:D
Edytko, smutno mi,że i Twoj synus chory:( i zła jestem na Twoja T.,że takie cyrki robi>:\ ale tak jak piszesz,za rok Kubuś pójdzie do przedszkola i nie bedziesz o nic jej prosić;D Zycze udanej imprezki urodzinowej:)
Korniczku, Lusia co u Was?
jesli chodzi o mnie to 4 maja rowniez bede miala usg, ale tarczycy, a 6 wizyte u endo. u gina już bylam, twierdzi,ze z wynikami nasienia mojego M. jest ok. a mi przez dwa miesiace kazał brać bromergon. po tych dwoch miesiacach znowu zbadać TSH i jak wyjdzie odpowiednia norma dla zajscia w ciąże to pojść znowu do gina w 14 dniu cyklu.
W środę byłam z moja przyszla bratowa na USG, bedzie miala córeczkę.:)
A dzis moje kochanie kończy 27 lat;)
prezent dałam mu już rano, a Torta robię na niedziele, wspólnego dla M. i dla mojej mamy, bo mama ma 2 maja urodzinki:)) i stwierdziłyśmy z mamą,że tort będzie jeden, bo jak dwa to za duzo w biodra pójdzie hehe;D
no kończę juz te moje skorobanie, (czas najwyższy hehe;D)
Zyczę przyjemnego, ciepłego weekendu. trzymajcie się, buziaczki:****
hope tak sie ciesze ze neurolok stwierdzil iz jest wszystko w jak najlepszym porzadku i nie masz juz sie czym przejmowac.Po postepach Maciusia bylo wiadome ze już wszystko jest ok z jego rozwojem:)
Musiu trzymam kciuka aby wizyta doszła do skutku:)
sylwinak rownież za ciebie będę trzymać kciuki za usg a potem za wizyte u endo.
A u nas niestety jakby bez zmian Łuki ma straszliwie zawalony nosek i wkrapiam mu na przemian wode zmorską z euformium, no i teraz od dwoch dni ma tez kaszelek i chyba też podam mu flegaminke bo ostatnio miał ją też podawaną teraz nic lekarka nie mówiła o flegaminie bo nie kaszlał ale od dwóch dni to robi lecz nie często bo zazwyczaj po wstaniu ale zdarzy mu się w ciagu dnia też. No i też tat Łukiego powiedział że mozna zrobić taką miksture z cebuli i cukru i moze to podniesie mu odporność, zobaczymy od jutra to zaczniemy stosować.
Witajcie Laseczki;-)
Asiu, nie tylko Łukaszek jest chory- moje łobuzy też znowu mają zawalone nosy i zaczynają kaszleć. Zastanawiam się czy takim małym 16 mies dzieciom można dawać juz jakiś syrop? Trzymam mocno kciuki za kochanego Łukiego by jak najszybciej wyzdrowiał.
Musiu i reszta Ciężaróweczek- kurcze ten czas płynie niewyobrażalnie szybko.Za niedługo Wasze Kruszynki będą już z Wami po tej stronie brzuszka. Musia, Ty się nic nie denerwuj, z pewnością wszystko na usg wyjdzie super dobrze. Daj szybko znac jak juz będziesz po wizycie.
Korniczku, a co u Ciebie? Bedziecie jeszcze próbować inseminacje, a może decydujecie się na in vitro?Trzymam bardz mocno kciuki by się Wam udało jak i pozostałym starającym się nadal.
Niunia, Elza, Różyczko- napiszcie chociaż parę słów co u Was jeżeli tu jeszcze zaglądacie.
Hope, to super że u Maciusia już wszystko jest ok. Nam pani doktor powiedziała tez by takim sztywnym chodzeniem Mikołaja się nie przejmować tak do 2 roku życia, tylko pilnować by równo stawiał stopy. Zazdroszczę Wam tych wakacji- tzn my też mamy małe plany wybrać się w czerwcu do Skandynawii, tylko u nas to nie takie proste bo do samolotu musimy mieć jeszcze jednego opiekuna.Więc pojedzie z nami chrzestna Carinki.
A ja też przeziębiona, dwie ostatnie noce nie przespane, w jedną noc jedna córcia dawała popalić, w następną noc następna córcia- obydwie tylko do mnie chcą w nocy, na szczęscie Mikołaj za to preferuje najlepiej tatę bo już bym chyba nie wyrobiła.Miśkowi jeszcze na dodatek wychodzi ząb 4 i ma taaaką wielką gulę w tym miejscu, mam nadzieję że nie będzie jakiegos większego problemu z jego wyjściem.
trzymajcie sie ciepło dziewczyny bo chyba wreszcie już prawdziwa wiosna przyszła, chociaz dzisiaj u nas deszczowo. olka, mam nadzieję że wreszcie uda się Wam jakos do nas dojechać.
Hope, a Ty pamiętasz że kiedyś obiecałaś wybrać się na wycieczkę do Krakowa? Oczywiście z Maciusiem!
Buziaki dla wszystkich!
Witajcie wszyscy! Jestem tu nowa:) Mam taki problem, mam 4-letnią córeczkę i postanowiliśmy z mężem, że sprawimy jej rodzeństwo. No i od roku staramy się regularnie, nawet dokładnie wyczytujemy moje płodne dni,żeby było to pewne. Nie mogę zajśc , byłam u ginekologa i wszystko jest niby ok. Mamy już dziecko, więc o co chodzi? Teraz okres powinnam miec 10maja, a ja zaczęłam dziwnie podkrwawiac;( nie wiem już o cvo chodzi, jak ktoś bardzo chce dziecko, mamy warunki do jego wychowania, to ciężko jest zajśc:( ( dodam że córeczka nie była planowana, ale oczywiście chciana i kochana. Może lepiej przestac planowac? Pomózcie kochane!! bo z mężem zaczynamy się martwic;( pozdrawiam
P.S Moja córeczka Kingusia tez jest przeziebiona, no coż taka pora. Tak bardzo chce miec braciszka;) a my chcielibyśmy jej móc go dac:(
Nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała, właśnie też dla Kingi by miała rodzeństwo no i oczywiscie zawsze oboje marzylismy by miec 2dzieci. Oczywiscie bedziemy probowac, a moze ktos wie czy z jakichs przyczyn mozemy miec trudnosci? Pozdrawiam i Tobie Justynko serdecznie gratuluję! Uważaj na siebie i maleństwo, bo jak wiesz( a wiesz bo macie już dziecko) to poczatki są najwazniejsze, życzę dużo zdrówka:)
czesc Kobietki:)
dlugo mnie tu nie bylo musze nadrobic lektorke :) ... ale najpierw naskrobie pare slow u mnie juz 31 tc... jeszcze 9 i bede przytulac mojego syneczka :)
Tak musiu czas zasowa niesamowicie. niedawno wychodzilam za maz a juz od wczoraj jestem w norwegii w moim cudnym domku gdzie mi nikt nie mowi co mam robic :)
Maluch w brzuszku wykonuje takie akrobacje ze az czasem smiac mi sie chce :) ... sprawia, ze moj brzusio faluje na milion roznych stron :) ...
i to ze czuje sie cudnie :)
dziekuje Kobietki za komentarze pod zdjeciami na nk ... :)
teraz ide jeszcze odpoczywac bo czeka mnie dzis jeszcze wizyta u poloznej :), takie kontrolne badanie :) zycze udanego dnia :)
mam pytanie, niestety musze wrocic do Polski za ok 1,5 tygodnia niestety samolotem. Wie moze ktoras z was jak to jest z lataniem w takim stadium ciazy??
wiem tylko ze musi lekarz wystawic zaswiadczenie o tym ze jestem zdrowa i zdolna do przelotu. powodem lotu jest odebranie dokumentow.
Agusiu no jasne że takim małym dzieciom mozna podawać syropki, twoje to juz i tak duze są wiec nie ma przeciwskazań tylko że to takie na recepte dla dzieci wec do lekarza powinnaś iść ale pewnie już byliście.
Z Łukim byłam w czoraj u lekarza i dostał teraz inny syropek oprócz tego co miał tylko tamten zmieniła dawke na raz dziennie wieczorem a ten nowe 2 razy dziennie do 16, bo Łuki od soboty zaczął kaszleć tak tylko po wstaniu, wydzielina bardzo Ładnie mu wychodzi, no i widzę ze już dzisiaj zaledwie rano było jej dużo a potem jakby troche ustała wiec może już po mału przechodzi mu ten katarek huraaa
czesc wszystkim kobietkom ktore tak jak ja starają sie o dzidziusia:)
Jak czytam wasze wypowiedzi to rownież chcialabym sie cieszyc takjak Wy.
Dopiero zaczelismy sie starac z meżem o dzidziusia i bardzo chcialabym zeby nam sie udało. Co prawda kilka dni tremu mialam płodne dni wiec dopiero zaczynamy :) ale dzis odczuwam ze moje piersi bardzo bolą, nigdy tak wczesniej nie mialam. Napiszcie proszę czy ktoraś z was miala takie objawy. Nie mogę sie juz doczekac zeby okres zaczął sie spóźniać i zebym mogla zrobić test.
pozdrawiam bardzo serddecznie
Witam Was :) Ja chcialam tylko napisac ze jesli kiedys ktoras z Was bedzie wybierala sie gdzies w podroz samolotem linii SAS to:
1. do 36 tc nie otrzebne sa zadne zaswiadczenia lekarskie
2. 4-2 tygodni przed porodem potrzebne jest zaswiadczenie lekarskie i lot nie moze trwac dluzej jak 4ry godziny
3. 2 tyg i mniej do porodu nie wuszczaja na poklad
to dotyczy ciazy pojedynczej
z ciaza mnoga jest inaczej:
1. od 12 - 8 tygodni przed porodem zaswiadczenie lekarskie.
2. od 8 - 4 tygodni przed porodem mozna ale sa warunki dotyczace przelotu.
3. 4 tyg. do porodu juz nie wpuszczaja na poklad.
To mi na lotnisku powiedzieli co lepsze wydrukowali :)
U mnie wsio ok u poloznej bylam maluch wesolo rozrabia :) az caly brzusio mi faluje. A ja szczesliwa ze juz niebawem bede sciskac malenstwo tak dlugo wyczekiwane.
Wyprawka zrobiona caluska, ale musze jeszcze wszystkie ciuszki i posciel poprac i poprasowac, ale na to przyjdzie jeszcze czas :)
Sciskam Was i sle pozdrowienia :) zyczac milusiego dzionka.
Witam kochaniutkie.
Musiu dziękuję za te badania:*
Kochane ja zaczynam etap staranek, znaczy zaczynamy.
9 Maja mam wizytę u ginka.... No i zobaczymy co i jak.Chcę porobić wszystkie badania. Choć @ mogłaby juz nie przychodzić.
M już jakis czas temu powiedział ze on by juz chciał zaczac starania, ale ja jakos nie byłam przekonana. I do tej decyzji sklonił mnie impuls. Przed swietami spotkałam kolezankę która ma taki sam probem jak i ja. I chyba ona dała mi część swojej siły.:)
może i mi któraś powie??
michasia nie mam doswiadczenia bo mi akurat udało sie za pierwszym razem ale wiem z otoczenia że niektórzy tak maja iz jak pragną bardzo dziecka to im to nie wychodzi, bo myśla przez cały czas i wszystko robia w tym kierunku i to jest taka jakby blokada psychiczna, bo nawet nasza Musia tez na drugie dziecko starała sie jakiś cza a przeciez ma już Ewcie wiec to chyba w psychice siedzi. Tak jak pisałaś córcia była nie planowana wiec nawet o tym nie myślałaś jak zaszłaś a teraz już wiecie że chcecie i moze to być własnie ta przyczyna.
Witajcie Kochane
Ja jestem już po urodzinach Kubusia i było super. Mieliśmy niespodziankę i nawet pradziadkowie przyjechali więc było ok 15 osób. Byłam tak zmęczona tymi przygotowaniami a jeszcze mój M w sobotę był na kawalerskim u swojego kolegi i nie mógł mi w niczym pomóc ale jak wszyscy zaczęli zachwycać się tortem to byłam taka z siebie dumna że nawet zmęczenia nie czułam. Tort zrobił furorę wyglądał cudnie a smakował jeszcze lepiej. Kurczę mój malutki synek ma już rok a pamiętam poród jak by to było wczoraj:-)
Asiu cieszę się że Łukaszkowi jest już lepiej ucałuj go od cioci:-)
Aguś jak Kuba był chory to pediatra kazał nam podawać zwykły syrop prawoślazowy i kaszel mu przechodził.
Cześć dziewczynki!!
Po przeczytaniu posta Agusi,nie mogłam nie napisać do Was.
Tak baaardzo długo nie pisałam, że nawet nie wiem od czego zacząć.
Na wstępie chcę bardzo mocno pogratulować naszym ciężaróweczkom i iwszystkim tym którym w ostatnim czasie urodziły się kruszynki :) i powiedzieć że czytam Was regularnie i część z Was podglądam na nk (bo na facebooku Was chyba nie ma).Na podstawie tych moich obserwacji stwierdzam podobnie jak musia i hope że czas leci jak zwariowany. Tak niedawno Agusia i Hope urodziły swoje szczęscia a już są takie duże i już chodzą, nawet się nie obejrzycie jak zaczną mówić.
Hmm a co u mnie. Ja jeszcze siedzę w domu z Zuzią. Będę ją teraz przez ten okres wiosenno-letni posyłać na 2-3godziny do przedszkola,bo od września/października chciałabym pójść do pracy.
Zuzieńka, już w sumie od dawna, bo od ponad pół roku mówi (a w czerwcu skończy 2 latka).Jest bardzo kontaktowym i rezolutnym maluszkiem, bardzo lubi dzieci, jedyne czego nie robi to nie woła że chce kupkę, ale teraz będzie bardzo dobry czas na oduczanie.
A tak poza tym to u nas wszystko po staremu, wszystko w porządku. Na razie nie planujemy kolejnego maluszka:)
W końcu napisałam pracę inż. i planuje w niedługim czasie obronić się i zakończyć te studia.
pozdrawiam Was wszystkie serdecznie
buziaczki
Witajcie dziewczynki :)
I jak kochane po weekendzie?Kurcze nie udal sie w tym roku weekend majowy bo pogoda istnie zimowa..Przynajmniej u nas...Tak sypalo sniegiem ze szok, ciezko bylo uwierzyc ze to prawdziwy snieg :) No ale nie caly czas tak bylo, jeden dzien to nawet grillowac sie nam udalo wiec spoko ;)A jak wy spedzilyscie ten dlugi weekend?
Musiu kochana nic nie piszesz czy udalo Ci sie dostac na ta wizyte dzis...No i jak po usg???Mam nadzieje ze dobrze i szybko sie odezwiesz:) No i chyba juz znasz plec dzidziusia?Czy jest niesmialy i nie chcial nic pokazac? ;)
Szylwinka Ty tez dzis mialas usg tarczycy, napisz jak tam poszlo...No i trzymam kciuki zebyscie szybko dostali zielone swiatlo na staranka no i zeby sie udalo :)
Agusiu Tobie wspolczuje tych katarkow u dzieci, jeju z trojeczka to mozna chyba oszalec bo katar jest strasznie uciazliwy...Mam nadzieje ze juz jest lepiej.Co do syropkow to jasne ze mozna podawac, juz od dawna, oczywiscie nie kazdy ale takie dla dzieci jak najbardziej.My zawsze dostawalismy syrop Pulneo, okropny w smaku ale bardzo pomaga, jest to dosc mocny syrop i skuteczny nawet w czasie zapalenia oskrzeli.Mam nadzieje ze juz nie potrzebujesz bo dzieciaki sa zdrowe.A jesli chodzi o wizyte w Krakowie to oczywiscie jak najbardziej jestesmy chetni :)Musimy sie zgadac jak juz bedzie cieplutko zeby sie spotkac, moze Ola tez by wpadla z mezem, byloby super :)No wiec szykujcie tam jakas wolna sobote czy niedziele dla nas ;)
Asiu i jak Łukaszek?Mam nadzieje ze juz duzo lepiej i prawie zdrowy?Ech zeby te dzieciaczki nie chorowaly bo szkoda ich...no i nas przy okazji bo chore dziecko to zawsze problem...Duzo zdrowka dla malego i dla Ciebie :)
Alusiu rozumiem Twoje podekscytowanie poczatkami staran :)Ale wiesz musisz podchodzic do tego troche bardziej lajtowo ;) Sprobuj nie myslec o tym ze robicie dzidziusia a tylko poddac sie upojnym chwilom ze swoim mezem :)Co do bolacych piersi to naprawde ciezko powiedziec, bywa ze tak kobiety odczuwaja pierwsze objawy ciazy ale bardzo czesto tak samo odczuwa sie nadchodzaca @ wiec spokojnie poczekaj do jej terminu.Zycze Wam oczywiscie jak najszybszego strzalu w dziesiatke :)Pochwal sie jak sie uda ;)
Anielico super ze sie odezwalas :) No i super niespodzianka, ze zaczynacie znowu staranka :)Fajnie ze znowu sie uklada u Was, szczegolnie trzymam za Was kciuki :)A impulsy sa najlepsze, czasami czlowiek mysli za duzo a pod wplywem impulsow fajne rzeczy sie dzieja ;)Powodzenia kochana!
Edytka fajnie ze roczek sie udal, to wielkie wydarzenie :) A torcik zrobilas swietny, widzialam na nk i bardzo apetycznie wygladal :)Kubus pewnie zachwycony hehe.Duzo szczescia i zdrowka dla tego mlodego mezczyzny :)
Róża co za niespodzianka ze sie odezwalas !!! Kochana super ze u Was jest tak dobrze :)A Zuzia to prawdziwa madrala skoro juz tak dlugo mowi.Jejku czas leci strasznie szybko a widac to wlasnie po dzieciach :)Naprawde jeszcze niedawno rodzilysmy a tu juz takie duze szkraby, Twoja Zuzia juz 2 latka bedzie miala??Szok :)Gratuluje Ci takiej madrej coreczki no i powodzenia w obronie :)Napewno bedzie dobrze :)Odzywaj sie czasami co u Was :)
Witajcie dziewczynki:)
Przyznaje bez bicia,ze do tyłu jestem z czytaniem, nie mam ostatnio na nic siły ani ochoty a już zwłaszcza na kompa bo przypomina mi, że mam prace do napisania i sesja się zbliża:( załamana jestem bo nie mam siły na naukę a kupe ciężkich egzaminów mnie czeka w czerwcu:(
Ewa dopiero kilka dni chodzi do przedszkola a już wczoraj wychowawczyni wypuściła dzieciaki do ogródka mimo iż dzień wcześniej lało i wszystko było mokre. Ewa cała się zamoczyła, spodnie mokre, bluza rękawy do połowy mokre, buty całe w błocie:/ ja nie wiem jak one pilnuje te dzieci???? jak mi sie pochoruje to taką awanture tam urządze, że popamiętają. Taka wściekła byłam jak ją wczoraj odebrałam, ze nawet sobiwe nie wyobrażacie a jeszcze po drodzę musiałyśmy jechać do przychodni do alergologa:/
No brak słów.......
W dodatku Ewa ma ostatnio ciężki okres bo weszła w faze pyskówek, stawiania na swoim i ciagłego sprzeciwu:/ czasem ciężko wytrzymać bo jak jest w domu ciagle zwraca na siebie uwagę i nie mam chwili dla siebie a chętnie bym się gdzieś zaszyła. Dziś też jest w domu bo mam wizyte u gin na 15:45 i ni w pięc ni w dziesięć nie miała bym jak małwej odebrać z przedszkola bo wcześniej to leżakują a potem bym nie zdążyła.
Ehhhhhhhh wiem, że marudze ale to z przemęczenia:(
No nic, chciałam napisać, że byłam wczoraj z M na usg w szpitalu, dzidziuś zdrowiutki jak rybka co nas uszczęśliwiło baaaaaaaaaaaaaaaaardzo ale z gabinetu i tak wyszłam wkurzona bo ten lekarz nawet słowa mi nie powiedział, zbadał przez pół minuty tak boleśnie, że mało się nie zesr.....na leżance a jak zapytałam czy wszystko ok to się obrócił z dupy strony:/ dopiero z opisu wyczytałam sama, że jest wporządku. USG robiła studentka i to też na odwal, bo czasu mało a na korytarzu ponad 20 osób czekało jeszcze. Ani dzidzi nie zobaczyłam, ani płci nie znam:/ omało się nie poryczałam tam bo ten lekarz traktuje matki jak mięso do badań nic pozatym, może i jest świetnym specjalistom ale cham z niego starszny:/ w dodatku spóznił się ponad godzine do pracy a my czekaliśmy już przed 7.
Mam nadzieje, że moja pani gin mi USG zrobi dziś i powie płeć, pokaze Maleństwo. Ona nie robi usg po 12tc ale mi ostatnio zrobiła bo chciała zobaczyć dzidziusia wiec jest szansa, ze dziś też zrobi jak poprosze.
Ja wiem, że we wczorajszej wizycie było najwaznijesze wykluczenie wady genetycznej ale to było najważnijesze usg w ciąży a ten...........tak mnie zlał, no wsciekła jestem i nie wiem czy nie iśc gdzie indziej na to USG bo ono powinno trwać z pół godz zeby wszytsko dokładnie sprawdzić a nie 5min i koniec.
Sorki kochane ale jestem wkurzona na maksa bo ciagle trafiam na jakiś.........:((((
Odezwe sie po wizycie dzisiaj.
Edytko złóż serdeczne życzonka urodzinowe Kubusiowi ode mnie i Ewuni i ucałuj go bardzo mocno:***
Dziewczynki jestem już po wizycie u mojej pani gin:) Omówiła mi wczorajsze USG i powiedziała, że parametry wszystkie są w normie, dzidziuś jest zdrowiusi:) dodała, że ten dr ma już taki sposób bycia i żeby się nie przejmować bo jak mówi, że jest ok to tak jest a dziś tylko moja gin to potwierdziła:) Zrobiła mi też USG bo chciałam poznać płeć i akurat Bobo pięknie rozkraczyło nóżki i było widać śliczną, małą pipunie hihihihi:))) nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa, dzidziuś zdrowiutki co najważniejsze i jeszcze spełniło się nasze marzenie o drugiej Księżniczce a Ewunia to już w ogóle z siostrzyczki zadowolona:D Mam zdjęcie mojej Niuni jak pięknie całą buzke i rozstawione rączki pokazała:) Uffffffffff wszystko zeszło ze mnie i już mogę czekać spokojnie na narodziny naszej Kruszynki:))))))))
Justynko trzymam kciuki za jutrzejsze USG:)
Miłego wieczorka dziewczynki:*
A i witam nowe koleżanki:) przepraszam nie pamiętam Was z nica ale życzę szybkiego ujrzenia II kreseczek:)
Musiu to gratulacje!!! Super że dzidzia zdrowiutka i że wasze marzenie o dziewczynce coraz bliżej :)
A czy przypadkiem nie jeszcze jedna z nas miała mieć jakoś tak usg?
A ja padam na twarz. Mały remoncik w kuchni, zajęcie dla M coby się na urlopie nie nudził :)
Denerwuję się przed tą jutrzejszą wizytą.Mam nadzieję że wynik moczu wyszedł lepszy niż ostatnio.
Trzymaj Musiu kciuki. Jutro pewnie sama wizyta bo u nas w przychodni nie ma usg i umawia się z lekarzem na wizytę w szpitalu. Napewno dam znać co i jak. Czuję jakiś niepokój i póki lekarz nie powie że wszystko ok to nie ustąpi. buźka kochane
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?