Tak, tak Oluś:) ja się pakuje bo przecież jako ponton jade z HOPE hihihi:D
Paulinko pakuj, pakuj wyprawke i siedz już na niej;) ależ ten czas zleciał:)
My w czerwcu zaczynamy pomału zbierać rzeczy bo nie chce czekać jak z Ewą do 8 miesiąca, a to już 6 leci:)
edytka8726-05-2011 11:42
Witajcie Kochane
Dawno mnie tu nie było ale ostatnio nie mam na nic czasu muszę się uczyć na sesję i jeszcze zaczynam się uczyć na obronę. Dwa tygodnie temu mieliśmy wesele i niestety musiałam w niedzielę darować sobie wykłady i teraz muszę trochę nadrobić zaległości. Staram czytać się Was na bieżąco ale nie sposób jest napisać do wszystkich bo naprawdę brakuje czasu. Powiem Wam że mam już dość naszego pediatry jak byliśmy na bilansie to przyczepił się że Kubuś ma lekko skrzywionego siureczka i dała nam skierowanie do urologa a najbliższy dziecięcy jest w Wawie, chcieliśmy zapisać się na kasę chorych ale żeby iść na wizytę to trzeba zrobić wszystkie badania krew, mocz nie wiem po co więc poszliśmy prywatnie. Podobno super specjalista, może i jest nim ale podejścia do dzieci nie ma, był bardzo nie przyjemny i za 5 min zgarnął 120zł dobrze że okazało się że wszystko jest w porządku. Teraz byliśmy na szczepiące a pediatra mówi nam że słyszy szmery w sercu i jest potrzebna natychmiastowa wizyta u kardiologa, normalnie ręce opadają tylko przyłożyła na sekundę słuchawkę i mówi że są szmery:( I żeby iść państwowo to musimy jechać do szpitala zrobić wszystkie badania bo u nas w przychodni nie robią. Dla mnie to jest bez sensu po co mam narażać dziecko na stres i ból pobierać kilka razy krew jak kardiolog nawet na to nie spojrzy posłucha tylko czy są szmery i znowu pewnie pójdziemy prywatnie tylko teraz wyniesie to trochę drożej. Ale się rozpisałam już nie przynudzam idę trochę się pouczyć.
Paulinko już niedługo będziesz tulić swojego synka a jeszcze niedawno chwaliłaś się dwoma kreseczkami ale ten czas leci.
Musiu 6mc kurczę ale szybko minęło a Karolinka to bardzo ładne imię moja siostra tak się nazywa:-)
Pozdrawiam pa pa
paulina15726-05-2011 16:48
Edytko, nie matrw sie tak samo mial moj brat jak mial 3 latka lekarz powiedzial ze ma szmery w sercu po przylozeniu sluchawki.... I sie bardzo mylil, po prostu lekarze szukaja dziury w calym jesli cos byloby nie tak z serduszkiem to u dziecka sinieja wargi i paznokcie. Po za tym lekarze robia to celowo aby sobie zarobic. Wiec wogole sie nie przejmuj.
A ja po wizycie wszystko ok maluch pewnie wesolo nabiera sobie tluszczyku czekajac na odpowiedni momencik do wyjscia juz 34 tygodnie ... a to blizej jak dalej, juz strasznie sie niecierpliwie, aby przytulic moje Kochane malenstwo. ALe niech sobie jeszcze tam poplywa :)))))
Moja mamusia pod koniec czerwca przyjedzie do mnie :)))) tak sie ciesze bo bedzie rodzic razem ze mna jak zdarzy. Niestety moj M jest kierowca ciezarowki i jak Bartusiowi zachce sie wyjsc jak M bedzie w trasie to wole miec obok siebie moja mamcie. :) ... a pozniej tez przyda mi sie pomoc :) ...
Kobietki tak czas szybciutko leci niedawno minol miesiac od mojego slubu, niedawno chwalilam sie 2 krechami a tu juz tuz tuz na porodowke czas :) Brzuszek sobie dalej rosnie :) I daje mi codziennie powody do usmiechu, taki cudzik przepiekny mnie spotkal :))))) moje serducho dzieki temu spiewa codziennie z radosci :).
justynap27-05-2011 06:42
Paulinko, zobaczysz jak czas biegnie kiedy się dzidzia narodzi. Wtedy biegnie jeszcze szybciej :) Moja córcia niedawno była malutka a tu już panna 6 lat i o chłopakach ze mną rozmawia:)
Ja też niedawno dowiedziałam się że jestem w ciąży a dziś zaczynam 15 tydzień. Wczoraj z okazji dnia mamy moja dzidzia mnie może nie kopnęła, ale tak jakby delikatnie dotknęła, to było stuknięcie delikatne ale wyczuwalne. Oglądałam wieczorem z mężęm tv i śmieliśmy się że dzieciaki już mi życzenia składały a maleństwo na sam koniec :)
Ja przytyłam 0,5 kg. Tak jak lekarz powiedział:) nie ma siły żebym nic nie przybrała bo dziecko rośnie, macica rośnie i ja sama mogę nie przytyć ale dziecko wagę podniesie. A wieczorem czasem kostki opuchnięte, ale na szczęscie schodzi więc to po prostu wina upałów. Brzuszek się czasem napina ale już nie tak bolesnie jak wczesniej. Piersi mnie bolą tzn sutki he he jak na początku ciąży nie bolały tak teraz zaczynają.
Musiu czy możesz mi powiedzieć w jaki sposób dzieciom robi się testy alergiczne? Mój synek się smarcze i oczka mu ropieją, mam wrażenie że co roku o tej samej porze jest to samo, i dziwnie kaszle. Zresztą kaszel to i córcię dopadł, pól nocy się męczyła bo suchy był. No kto słyszał żeby w takie upały dzieci chorowały :)
Pozdrawiam was kochane i ide sie szykwac na dzien mamy do córci do przedszkola. Miłego dzionka.
muśka27-05-2011 10:33
Witam Skarby:)
Justynko i mnie małym dzieciom robią tylko i wyłącznie z krwi, pobierają raz krew i robią cały panel pediatryczny na pokarmową i wziewną. Ale z tego co wiem to zależy od przychodni bo np u mojej koleżanki tez w Wawie robią dzieciom testy skórne maluszkom, tak jak u Asi naszej. Chyba przeważnie w prywatnych robią z krwi bo w państwowych z tego co słysze od innych mam testy wykonują.
Twoja córcia ma 6 latek więc jej też mogą juz testy zrobić bo z krwi tak chyba do 4 lat z tego co pamiętam. Musisz zapytać w przychodni, tylko najpierw trzeba iść do alergologa po skierowanie. Acha na wyniki testów z krwi czeka się ok 10dni.
Piękny prezent dostałaś od Bąbelka:D
Edytko szmery u dzieci często lekarze słyszą a to o niczym nie świadczy. Mój brat miał wykryte zaraz po porodzie a serce ma zdrowe i nic mu nie jest.
Nie martw się tym bo na pewno Kubusiowi nic nie jest, jak Paulinka napisała lekarze szukają dziury w całym i nie potrzebnie nas stresują.
Dla świętego spokoju może przejdz się do kardiologa na echo serduszka. Dzwoniłaś do Centrum Zdrowia Dziecka? może tam dostaniesz szybki termin?
A z tym siusiakiem to lekka przesada:/ większość chłopców ma odchylenie w jedną lub drugą stronę, to sprawa czysto fizjologiczna. Normalnie się gotuje w człowieku jakich to douczonych lekarzy mamy:/ Z moją Ewą przeszłam to samo od urodzenia do ok 2 lat, pediatra ciagle wmawiała nam jakieś choroby i ciągała po specjalistach, straszyła nas i ciągle była niezadowolona jak wyniki dobre wychodziły:/ Szkoda słów normalnie
Buziaki kochane i miłego dnia.
asia_2427-05-2011 21:56
Edytko ja tez uważam ze lekarze to robia tak aby sobie nabijać pacjentów, no ale wiadomo my rodzice musimy to sprawdzić bo nie darowalibyśmy sobie tego jak byśmy to zlekacewarzyli a potem byłyby przez to problemy, wiec niestety trzeba sie uzbroić w cierpliwość. Ja też miałam skierowanie do poradni rechabilitacyjnej jak łuki miał 2 miesiące i przez to że musiałam czekac do jego 5 miesięcy z wizytą to przez ten czas okazało sie ze nic mu nie jest i już wszystko nadgonił.
paulinko jeszcze sekunda i bedziesz trzymać w ramionkach swojego synusia:)
Tak tak czas leci jak z bata, a zobaczysz jak poleci gdy się Bartuś urodzi, u nas dzisiaj mija równe 2 latka i 3 miesiące Łukiego.
justynko no to wspaniały geścik ze strony kruszynki że przypomniał sie o sobie w tak ważnym dniu dla ciebie:)
A muy wczoraj byliśmy u laryngologa i zbadał łukiego Gardełki-przede wszystkim migdałki, uszki i nosek. Wszystko jest ok migdałki nie są powiekszone lub ropne wiec nie widzi żadnej niedogodności z tego powodu, w razie jak by znowu zachorował to wtedy mamy sie zjawić, ale teraz jest wszystko w porządku.
No a teraz mnie dopadło gardło i już zaczęłam smarkać, staram się aby łuki ode mnie sie nie zaraził.
No a we wtorek oznajmił mi Łukiego ojciec że wyjezdza do Angli. Pracuje tutaj do końca maja i jakoś w połowie czerwca wylatuje, zapytał sie mnie czy mi to nie przeszkadza i ze nie chce abym próbował odebrać mu przez to prawa rodzicielskie no i to ze chce moje namiary aby mi przesyłać alimenty na konto, odpowiedziałam mu że to jest jego decyzja a ja nie mam zamiaru odbierać mu praw rodzicielskich jak bedzie się wywiązywał z alimentów, no i nie ma płakać że łuki nie chce do niego przyjść itp. bo teraz to wogóle bedzie go mało widział i wiadomo że nie poleci mu w ramiona jak odwiedzi go kiedyś za jakiś czas. Ma podobno z miesiąca na miesiąc coraz wiecej długów i musi spłacić wszystkie kredyty bo tutaj nic nie spałaca tylko je pogłębia. A ja tylko dodałam że ma to na własne zyczenie.
kana21128-05-2011 19:04
witam ale Wam dziewczyny zazdroszcze;) ja sie staram 3 miesiace i nic z tego nie wychodzi;) teraz znowu czekam na@ i mam nadzieje ze nie przyjdzie;)pozdrawiam
HOPE28-05-2011 21:35
Witajcie kochane :)
Ja chcialam sie z Wami "pozegnac" na tydzien :)W poniedzialek wylatujemy i mialam ostatnio pelne rece roboty, kurcze nie przypuszczalam ze tyle jest do obmyslenia i kupienia zeby spakowac sie z dzieckiem na wakacje....Dzis trwalo pakowanie, jutro dopakowanie a w poniedzialek jeszcze kilka szczegolow i mozemy leciec:) Musiu bierzemy Cie mimo wszystko jako nadbagaz, zaplacimy ile trzeba i lecisz z nami hihi....Troszke to wyjdzie bo za 1 kg nadbagazu cena waha sie od 30 do 40 zl ale co tam hihi :)Kazda cene zaplacilabym za to zebys mogla pobyc z nami ;)
U nas oprocz przygotowywan do urlopu wszysto ok, Maciek w dalszym ciagu grzeczniutki choc oczywiscie zdaza sie mu polobuzowac jak kazdemu chlopcu :)Zrobil sie ostatnio strasznie "mamusiowy", nic tylko u mnie na rekach by siedzial i zaczyna sie etap ze placze kiedy znikam wiec lekko nie jest zeby go zostawic z kims pod opieka na czas zalatwiania spraw, waznych zakupow czy po prostu jakiejs imprezki...Mam nadzieje ze szybko mu minie...Ale zle nie jest bo uspokaja sie dosc szybko i potem juz nie placze wiec nie mam az takich wielkich wyrzutow sumienia bo przeciez 24 godz na dobe 7 dni w tyg to ciezko jak dla mnie...
Kochane zycze Wam slonecznego tygodnia bo weekend sie cos nie udal z pogoda, leje strasznie ale podobno od poniedzialku ma sie wypogodzic...Trzymajcie sie kochane cieplutko i odezwe sie po powrocie :)
paulina15729-05-2011 10:29
kana: ja sie staralam 3,5 roku ... u Ciebie dopiero poczatki, ale zycze jak najszybszego "zafasolkowania" ...
a u mnie odliczanie do przytulania :) 35 tydzien :) ... <jupi> ...
wczoraj prasowalam juz ciuszki dla synusia... az mi sie lezki w oczkach krecily ze szczescia :)...
zycze Wam kobietki milusiej niedzieli :)
HOPE: nacykaj duzo zdjec i zycze Ci cudownego wypoczynku :)
kana21129-05-2011 11:17
Paulina157 witam, to rzeczywiscie w porownaniu ze mna bardzo długo sie starałas ale widze ze rezultat <synus> juz za niedługo na swiecie bedzie;) gratuluje z całego serca;) powiedz mi prosze czy robiłas jakies badania w zwiazku z checia zajscia w ciaze? pozdrawiam
paulina15729-05-2011 12:34
hmmm... jesli chodzi o badania... to dlugi temat ... bo po badaniach stwierdzili u mnie lekarze cukrzyce (ktorej nigdy nie mialam - i leczyli mnie na nia kilka lat), stwierdzili takze ze nigdy nie bede miec dzieci (dzis juz jest 35 tydzien ciazy), leczyli mnie na horoby ktore byly z palca wyssane. Az trafilam na super lekarzy w Norwegii (gdzie obecnie mieszkam od 7 lat), ktorzy sie mna odpowiednio zajeli. Ale tu tez mialam przejscia. Az zostaly mi przepisane tabletki "pergotime" i zanim zaczelam je brac okazalo sie ze "zafasolkowalam" po 3,5 roku staran i leczenia tego co popsuli mi w Polsce lekarze, wyrownywania hormonow, itd...
Ja pierwszy raz poszlam do lekarza po 6 m-cach nieudanych prob.
Lekarze tez mi powiedzieli ze wiele zalezy od podswiadomosci kobiety im bardziej sie czegos pragnie tym ciezej cos osiagnac.
A niebawem bede tulic synka :)
Zobaczysz bedzie dobrze i w koncu sie uda :)...
asia_2429-05-2011 13:15
Hope życze miłego urlopu i wspaniałych widoków:)
kana21129-05-2011 13:16
oj no to widze ze juz wiele przeszłas, ale synus Ci to napewno wynagrodzi;) wiesz ja sie boje ze ze mna cos nie tak jest;/ w sumie to powiem Ci szczerze ze kocham sie bez zabezpieczenia od 8lat i nic ale dopiero teraz od 3 miesiecy sie naprawde staramy o maluszka, kupiłam nawet testy owulacyjne zeby nic nie przegapic. Ale moze musimy razem z mezem jakies badania najpierw porobic. sama juz nie wiem;/
anielicao229-05-2011 15:17
Kana spokojnie.... Lekarze na ogół dopiero po roku czasu od momentu rozpoczęcia starań zalecają badania i podejmują jakieś środki...
Możesz wykonać badania chormonalne, nie zaszkodzi, ja bym propnowała wizytę u ginka... i z nim porozmawiac.
Hope udanego wypoczynku:) sama bym pojechała...
kana21129-05-2011 15:38
anielicao2 mam wizyte 2 czerwca wiec sobie pogadam z lekarzem;) ale juz nie moge sie doczekac i czas tak mi sie dłuzy;)
muśka30-05-2011 08:41
Witam kochane:)
HOPE smska wysłałam ale jeszcze raz życze WSPANIAŁEGO WYPOCZYNKU:****************
Kochane jak tyle kaski za kg to byś majątek za mnie wydała, szczególnie teraz hihihihi;D taniej by bilet kosztował i sam pobyt hihihi;)Całuski dla Was wszystkich Skarby:*
Witam nową koleżankę:) 3 miesiące to bardzo krótki czas, więc się nie martw na zapas. Ja o drugą ciążę starałam się też krótko bo 8 miesięcy, pisze krótko bo są tu dziewczyny, które latami się starają a te kilka miesięcy to pikuś.
Jesteś na początku drogi wiec musisz być dobrej myśli:) z całego serduszka życze abyś jak najszybciej ujrzała II cudowne kreseczki:)
Skarby życze Wam udanego tygodnia, musze zakuwać bo sesja za 2 tyg się zaczyna i marnie to widzę:(
ściskam Was i całuje:*
kana21130-05-2011 15:01
dziekuje za pocieszenie;) dodałyscie mi troche otuchy;) mam nadzieje ze juz nie długo i ja dołacze do grona szczesliwych mamusiek;)pozdrawiam
paulina15731-05-2011 11:45
Kobietki mam pytanko" mianowicie przez kilka dni obserwowalam i lecial ze mnie gesty sluzik, dzis jakas godzinke temu zaczela ze mnie leciec taka galaretka. Czy to oznacza ze odchodzi czop sluzowy??
muśka31-05-2011 13:53
Paulinko, to bardzo możliwe, że czop Ci odchodzi, choć mi przed samym porodem odszedł dopiero. Bądz lepiej czujna i obserwuj czy skurcze się nie pojawiają:)
paulina15731-05-2011 15:06
Skurcze sie pojawily,ale ustaly, caly dzien maluch sie nie ruszal i strasznie sie martwilam, ale zaczol sie wiercic odetchnelam pelna piersia :), ale na porod to duzo za wczesnie. dopiero 35 tydzien.
Hura! Chyba się udało!
Tak, tak Oluś:) ja się pakuje bo przecież jako ponton jade z HOPE hihihi:D
Paulinko pakuj, pakuj wyprawke i siedz już na niej;) ależ ten czas zleciał:)
My w czerwcu zaczynamy pomału zbierać rzeczy bo nie chce czekać jak z Ewą do 8 miesiąca, a to już 6 leci:)
Witajcie Kochane
Dawno mnie tu nie było ale ostatnio nie mam na nic czasu muszę się uczyć na sesję i jeszcze zaczynam się uczyć na obronę. Dwa tygodnie temu mieliśmy wesele i niestety musiałam w niedzielę darować sobie wykłady i teraz muszę trochę nadrobić zaległości. Staram czytać się Was na bieżąco ale nie sposób jest napisać do wszystkich bo naprawdę brakuje czasu. Powiem Wam że mam już dość naszego pediatry jak byliśmy na bilansie to przyczepił się że Kubuś ma lekko skrzywionego siureczka i dała nam skierowanie do urologa a najbliższy dziecięcy jest w Wawie, chcieliśmy zapisać się na kasę chorych ale żeby iść na wizytę to trzeba zrobić wszystkie badania krew, mocz nie wiem po co więc poszliśmy prywatnie. Podobno super specjalista, może i jest nim ale podejścia do dzieci nie ma, był bardzo nie przyjemny i za 5 min zgarnął 120zł dobrze że okazało się że wszystko jest w porządku. Teraz byliśmy na szczepiące a pediatra mówi nam że słyszy szmery w sercu i jest potrzebna natychmiastowa wizyta u kardiologa, normalnie ręce opadają tylko przyłożyła na sekundę słuchawkę i mówi że są szmery:( I żeby iść państwowo to musimy jechać do szpitala zrobić wszystkie badania bo u nas w przychodni nie robią. Dla mnie to jest bez sensu po co mam narażać dziecko na stres i ból pobierać kilka razy krew jak kardiolog nawet na to nie spojrzy posłucha tylko czy są szmery i znowu pewnie pójdziemy prywatnie tylko teraz wyniesie to trochę drożej. Ale się rozpisałam już nie przynudzam idę trochę się pouczyć.
Paulinko już niedługo będziesz tulić swojego synka a jeszcze niedawno chwaliłaś się dwoma kreseczkami ale ten czas leci.
Musiu 6mc kurczę ale szybko minęło a Karolinka to bardzo ładne imię moja siostra tak się nazywa:-)
Pozdrawiam pa pa
Edytko, nie matrw sie tak samo mial moj brat jak mial 3 latka lekarz powiedzial ze ma szmery w sercu po przylozeniu sluchawki.... I sie bardzo mylil, po prostu lekarze szukaja dziury w calym jesli cos byloby nie tak z serduszkiem to u dziecka sinieja wargi i paznokcie. Po za tym lekarze robia to celowo aby sobie zarobic. Wiec wogole sie nie przejmuj.
A ja po wizycie wszystko ok maluch pewnie wesolo nabiera sobie tluszczyku czekajac na odpowiedni momencik do wyjscia juz 34 tygodnie ... a to blizej jak dalej, juz strasznie sie niecierpliwie, aby przytulic moje Kochane malenstwo. ALe niech sobie jeszcze tam poplywa :)))))
Moja mamusia pod koniec czerwca przyjedzie do mnie :)))) tak sie ciesze bo bedzie rodzic razem ze mna jak zdarzy. Niestety moj M jest kierowca ciezarowki i jak Bartusiowi zachce sie wyjsc jak M bedzie w trasie to wole miec obok siebie moja mamcie. :) ... a pozniej tez przyda mi sie pomoc :) ...
Kobietki tak czas szybciutko leci niedawno minol miesiac od mojego slubu, niedawno chwalilam sie 2 krechami a tu juz tuz tuz na porodowke czas :) Brzuszek sobie dalej rosnie :) I daje mi codziennie powody do usmiechu, taki cudzik przepiekny mnie spotkal :))))) moje serducho dzieki temu spiewa codziennie z radosci :).
Paulinko, zobaczysz jak czas biegnie kiedy się dzidzia narodzi. Wtedy biegnie jeszcze szybciej :) Moja córcia niedawno była malutka a tu już panna 6 lat i o chłopakach ze mną rozmawia:)
Ja też niedawno dowiedziałam się że jestem w ciąży a dziś zaczynam 15 tydzień. Wczoraj z okazji dnia mamy moja dzidzia mnie może nie kopnęła, ale tak jakby delikatnie dotknęła, to było stuknięcie delikatne ale wyczuwalne. Oglądałam wieczorem z mężęm tv i śmieliśmy się że dzieciaki już mi życzenia składały a maleństwo na sam koniec :)
Ja przytyłam 0,5 kg. Tak jak lekarz powiedział:) nie ma siły żebym nic nie przybrała bo dziecko rośnie, macica rośnie i ja sama mogę nie przytyć ale dziecko wagę podniesie. A wieczorem czasem kostki opuchnięte, ale na szczęscie schodzi więc to po prostu wina upałów. Brzuszek się czasem napina ale już nie tak bolesnie jak wczesniej. Piersi mnie bolą tzn sutki he he jak na początku ciąży nie bolały tak teraz zaczynają.
Musiu czy możesz mi powiedzieć w jaki sposób dzieciom robi się testy alergiczne? Mój synek się smarcze i oczka mu ropieją, mam wrażenie że co roku o tej samej porze jest to samo, i dziwnie kaszle. Zresztą kaszel to i córcię dopadł, pól nocy się męczyła bo suchy był. No kto słyszał żeby w takie upały dzieci chorowały :)
Pozdrawiam was kochane i ide sie szykwac na dzien mamy do córci do przedszkola. Miłego dzionka.
Witam Skarby:)
Justynko i mnie małym dzieciom robią tylko i wyłącznie z krwi, pobierają raz krew i robią cały panel pediatryczny na pokarmową i wziewną. Ale z tego co wiem to zależy od przychodni bo np u mojej koleżanki tez w Wawie robią dzieciom testy skórne maluszkom, tak jak u Asi naszej. Chyba przeważnie w prywatnych robią z krwi bo w państwowych z tego co słysze od innych mam testy wykonują.
Twoja córcia ma 6 latek więc jej też mogą juz testy zrobić bo z krwi tak chyba do 4 lat z tego co pamiętam. Musisz zapytać w przychodni, tylko najpierw trzeba iść do alergologa po skierowanie. Acha na wyniki testów z krwi czeka się ok 10dni.
Piękny prezent dostałaś od Bąbelka:D
Edytko szmery u dzieci często lekarze słyszą a to o niczym nie świadczy. Mój brat miał wykryte zaraz po porodzie a serce ma zdrowe i nic mu nie jest.
Nie martw się tym bo na pewno Kubusiowi nic nie jest, jak Paulinka napisała lekarze szukają dziury w całym i nie potrzebnie nas stresują.
Dla świętego spokoju może przejdz się do kardiologa na echo serduszka. Dzwoniłaś do Centrum Zdrowia Dziecka? może tam dostaniesz szybki termin?
A z tym siusiakiem to lekka przesada:/ większość chłopców ma odchylenie w jedną lub drugą stronę, to sprawa czysto fizjologiczna. Normalnie się gotuje w człowieku jakich to douczonych lekarzy mamy:/ Z moją Ewą przeszłam to samo od urodzenia do ok 2 lat, pediatra ciagle wmawiała nam jakieś choroby i ciągała po specjalistach, straszyła nas i ciągle była niezadowolona jak wyniki dobre wychodziły:/ Szkoda słów normalnie
Buziaki kochane i miłego dnia.
Edytko ja tez uważam ze lekarze to robia tak aby sobie nabijać pacjentów, no ale wiadomo my rodzice musimy to sprawdzić bo nie darowalibyśmy sobie tego jak byśmy to zlekacewarzyli a potem byłyby przez to problemy, wiec niestety trzeba sie uzbroić w cierpliwość. Ja też miałam skierowanie do poradni rechabilitacyjnej jak łuki miał 2 miesiące i przez to że musiałam czekac do jego 5 miesięcy z wizytą to przez ten czas okazało sie ze nic mu nie jest i już wszystko nadgonił.
paulinko jeszcze sekunda i bedziesz trzymać w ramionkach swojego synusia:)
Tak tak czas leci jak z bata, a zobaczysz jak poleci gdy się Bartuś urodzi, u nas dzisiaj mija równe 2 latka i 3 miesiące Łukiego.
justynko no to wspaniały geścik ze strony kruszynki że przypomniał sie o sobie w tak ważnym dniu dla ciebie:)
A muy wczoraj byliśmy u laryngologa i zbadał łukiego Gardełki-przede wszystkim migdałki, uszki i nosek. Wszystko jest ok migdałki nie są powiekszone lub ropne wiec nie widzi żadnej niedogodności z tego powodu, w razie jak by znowu zachorował to wtedy mamy sie zjawić, ale teraz jest wszystko w porządku.
No a teraz mnie dopadło gardło i już zaczęłam smarkać, staram się aby łuki ode mnie sie nie zaraził.
No a we wtorek oznajmił mi Łukiego ojciec że wyjezdza do Angli. Pracuje tutaj do końca maja i jakoś w połowie czerwca wylatuje, zapytał sie mnie czy mi to nie przeszkadza i ze nie chce abym próbował odebrać mu przez to prawa rodzicielskie no i to ze chce moje namiary aby mi przesyłać alimenty na konto, odpowiedziałam mu że to jest jego decyzja a ja nie mam zamiaru odbierać mu praw rodzicielskich jak bedzie się wywiązywał z alimentów, no i nie ma płakać że łuki nie chce do niego przyjść itp. bo teraz to wogóle bedzie go mało widział i wiadomo że nie poleci mu w ramiona jak odwiedzi go kiedyś za jakiś czas. Ma podobno z miesiąca na miesiąc coraz wiecej długów i musi spłacić wszystkie kredyty bo tutaj nic nie spałaca tylko je pogłębia. A ja tylko dodałam że ma to na własne zyczenie.
witam ale Wam dziewczyny zazdroszcze;) ja sie staram 3 miesiace i nic z tego nie wychodzi;) teraz znowu czekam na@ i mam nadzieje ze nie przyjdzie;)pozdrawiam
Witajcie kochane :)
Ja chcialam sie z Wami "pozegnac" na tydzien :)W poniedzialek wylatujemy i mialam ostatnio pelne rece roboty, kurcze nie przypuszczalam ze tyle jest do obmyslenia i kupienia zeby spakowac sie z dzieckiem na wakacje....Dzis trwalo pakowanie, jutro dopakowanie a w poniedzialek jeszcze kilka szczegolow i mozemy leciec:) Musiu bierzemy Cie mimo wszystko jako nadbagaz, zaplacimy ile trzeba i lecisz z nami hihi....Troszke to wyjdzie bo za 1 kg nadbagazu cena waha sie od 30 do 40 zl ale co tam hihi :)Kazda cene zaplacilabym za to zebys mogla pobyc z nami ;)
U nas oprocz przygotowywan do urlopu wszysto ok, Maciek w dalszym ciagu grzeczniutki choc oczywiscie zdaza sie mu polobuzowac jak kazdemu chlopcu :)Zrobil sie ostatnio strasznie "mamusiowy", nic tylko u mnie na rekach by siedzial i zaczyna sie etap ze placze kiedy znikam wiec lekko nie jest zeby go zostawic z kims pod opieka na czas zalatwiania spraw, waznych zakupow czy po prostu jakiejs imprezki...Mam nadzieje ze szybko mu minie...Ale zle nie jest bo uspokaja sie dosc szybko i potem juz nie placze wiec nie mam az takich wielkich wyrzutow sumienia bo przeciez 24 godz na dobe 7 dni w tyg to ciezko jak dla mnie...
Kochane zycze Wam slonecznego tygodnia bo weekend sie cos nie udal z pogoda, leje strasznie ale podobno od poniedzialku ma sie wypogodzic...Trzymajcie sie kochane cieplutko i odezwe sie po powrocie :)
kana: ja sie staralam 3,5 roku ... u Ciebie dopiero poczatki, ale zycze jak najszybszego "zafasolkowania" ...
a u mnie odliczanie do przytulania :) 35 tydzien :) ... <jupi> ...
wczoraj prasowalam juz ciuszki dla synusia... az mi sie lezki w oczkach krecily ze szczescia :)...
zycze Wam kobietki milusiej niedzieli :)
HOPE: nacykaj duzo zdjec i zycze Ci cudownego wypoczynku :)
Paulina157 witam, to rzeczywiscie w porownaniu ze mna bardzo długo sie starałas ale widze ze rezultat <synus> juz za niedługo na swiecie bedzie;) gratuluje z całego serca;) powiedz mi prosze czy robiłas jakies badania w zwiazku z checia zajscia w ciaze? pozdrawiam
hmmm... jesli chodzi o badania... to dlugi temat ... bo po badaniach stwierdzili u mnie lekarze cukrzyce (ktorej nigdy nie mialam - i leczyli mnie na nia kilka lat), stwierdzili takze ze nigdy nie bede miec dzieci (dzis juz jest 35 tydzien ciazy), leczyli mnie na horoby ktore byly z palca wyssane. Az trafilam na super lekarzy w Norwegii (gdzie obecnie mieszkam od 7 lat), ktorzy sie mna odpowiednio zajeli. Ale tu tez mialam przejscia. Az zostaly mi przepisane tabletki "pergotime" i zanim zaczelam je brac okazalo sie ze "zafasolkowalam" po 3,5 roku staran i leczenia tego co popsuli mi w Polsce lekarze, wyrownywania hormonow, itd...
Ja pierwszy raz poszlam do lekarza po 6 m-cach nieudanych prob.
Lekarze tez mi powiedzieli ze wiele zalezy od podswiadomosci kobiety im bardziej sie czegos pragnie tym ciezej cos osiagnac.
A niebawem bede tulic synka :)
Zobaczysz bedzie dobrze i w koncu sie uda :)...
Hope życze miłego urlopu i wspaniałych widoków:)
oj no to widze ze juz wiele przeszłas, ale synus Ci to napewno wynagrodzi;) wiesz ja sie boje ze ze mna cos nie tak jest;/ w sumie to powiem Ci szczerze ze kocham sie bez zabezpieczenia od 8lat i nic ale dopiero teraz od 3 miesiecy sie naprawde staramy o maluszka, kupiłam nawet testy owulacyjne zeby nic nie przegapic. Ale moze musimy razem z mezem jakies badania najpierw porobic. sama juz nie wiem;/
Kana spokojnie.... Lekarze na ogół dopiero po roku czasu od momentu rozpoczęcia starań zalecają badania i podejmują jakieś środki...
Możesz wykonać badania chormonalne, nie zaszkodzi, ja bym propnowała wizytę u ginka... i z nim porozmawiac.
Hope udanego wypoczynku:) sama bym pojechała...
anielicao2 mam wizyte 2 czerwca wiec sobie pogadam z lekarzem;) ale juz nie moge sie doczekac i czas tak mi sie dłuzy;)
Witam kochane:)
HOPE smska wysłałam ale jeszcze raz życze WSPANIAŁEGO WYPOCZYNKU:****************
Kochane jak tyle kaski za kg to byś majątek za mnie wydała, szczególnie teraz hihihihi;D taniej by bilet kosztował i sam pobyt hihihi;)Całuski dla Was wszystkich Skarby:*
Witam nową koleżankę:) 3 miesiące to bardzo krótki czas, więc się nie martw na zapas. Ja o drugą ciążę starałam się też krótko bo 8 miesięcy, pisze krótko bo są tu dziewczyny, które latami się starają a te kilka miesięcy to pikuś.
Jesteś na początku drogi wiec musisz być dobrej myśli:) z całego serduszka życze abyś jak najszybciej ujrzała II cudowne kreseczki:)
Skarby życze Wam udanego tygodnia, musze zakuwać bo sesja za 2 tyg się zaczyna i marnie to widzę:(
ściskam Was i całuje:*
dziekuje za pocieszenie;) dodałyscie mi troche otuchy;) mam nadzieje ze juz nie długo i ja dołacze do grona szczesliwych mamusiek;)pozdrawiam
Kobietki mam pytanko" mianowicie przez kilka dni obserwowalam i lecial ze mnie gesty sluzik, dzis jakas godzinke temu zaczela ze mnie leciec taka galaretka. Czy to oznacza ze odchodzi czop sluzowy??
Paulinko, to bardzo możliwe, że czop Ci odchodzi, choć mi przed samym porodem odszedł dopiero. Bądz lepiej czujna i obserwuj czy skurcze się nie pojawiają:)
Skurcze sie pojawily,ale ustaly, caly dzien maluch sie nie ruszal i strasznie sie martwilam, ale zaczol sie wiercic odetchnelam pelna piersia :), ale na porod to duzo za wczesnie. dopiero 35 tydzien.
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?