dzięki dziewczyny,tak zrobię jak do pon. nie dostanę @ to pędzę na to badanie krwi, a swoją droga to też jestem ciekawa jak tam nasza Aga po inseminacji, mam nadzieję ,że wszystko poszło jak trzeba i że niedługo będą bliźniaki,które nie ukrywam też mi się marzą, hihihi :D
tuska6623-01-2009 13:19
Ano, tak to juz chyba jest Martitko, smaki sie zmieniaja, sama widze po sobie. Raz o 21 moj facet musial mi ugotowac rosol, bo zobaczylam w jakims filmie jak facet sobie wciagal zupe z kluseczkami :P
Co do Twoich drog moczowych, miejmy nadzieje, ze dolegliwosci szybko mina, bo na pewno do najprzyjemniejszych nie naleza :/
ja bylam wczoraj u lekarza, definitywnie go zmieniam. Nie dosc, ze wyczekalam sie prawie 6 godzin w przychodni, to na usg uslyszalam tylko tyle : ciaza jest zywa. Cieszy mnie to, bo to w koncu najwazniejsze, no ale chcialabym tez wiedziec jednak cos ponadto :( poza tym to ciezko mnie zjechal, ze przyszlam dopiero wczoraj po zwolnienie, i ogolnie byl bardzo niemily :(
poza tym podjelam dziewczyny decyzje - rzucilam w cholere studia. zastanowie sie porzadnie jaka droge obrac, a teraz zajme sie soba i dzieckiem. Nie wiem, czy dobrze zadecydowalam...
Ale swoja droga to taki kierunek, w ktorym mam do czynienia w laboratorium z chemikaliami, wiec moze mogloby to zaszkodzic malenstwu?
Niunia podzielam zdanie Hope, jak @ sie nie zjawi (oby:D) to lec w poniedzialek zrobic badanko. Mysle, ze na pewno w jakims stopniu podbudowala Cie opinia tej farmaceutki, prawda? :)
piszcie dziewczyny co tam jeszcze u Was :))
tuska6623-01-2009 13:20
a tak w ogole, to ciekawi mnie co tam u Marietki i Wiktorka? :)
Ola8023-01-2009 13:25
Niunia, no to witamy w klubie :) My z Agakrak też marzymy o bliźniakach, ale jak będzie "singiel" to też się nic nie stanie-byleby było zdrowe :) CZekamy z niecierpliwością do poniedziałku.
Ola8023-01-2009 13:31
Tuska widzisz, jak to niektóre sprawy się nam układają? Teraz podjęłaś decyzję o rezygnacji ze studiów. Myślę, że za kilka lat stwierdzisz, że wszystko się tak musiało ułożyć i że nie żałujesz. A tym bardziej, jeśli miałyby te chemikalia szkodzić maluszkowi-to już w ogóle trafna decyzja. Gratuluję odwagi :)
tuska6623-01-2009 13:38
Mam nadzieje, Olu, mam nadzieje :)
z tego co wiem, na chemii nie mozna byc w ciazy w trakcie studiow. a ja bylam na biotechnologii, a tam wlasnie jest duzo chemii. tak czy inaczej - moge przeciez sprobowac jeszcze raz po urodzeniu :)
dzieki za slowa otuchy :*
promyczeeek2823-01-2009 16:23
ja tez sie nieco podbudowuje tym zze jednak test moze nie wykryc malego bobaska- przy okazji jak dodajecie otuchy niuni:)
choc jakos nie czuje zebym byla, niektore objawy ktore ewentualnie moglyby na nia wskazywac- mozliwe ze sobie przyporzadkowalam wlasnie pod ten przypadek- no ale jak 9 dni 2 sie spoznia to najwidoczniej cos znaczy- moze jeszcze walcze z niedawno branymi hormonami- staram sie jednak o tym nie myslec- czas pokaze:)
Agakrak23-01-2009 16:28
Cześć Dziewczynkiiiii!!!!!! No jestem wreszcie, dzis mam zabiegany dzień od rana. Dopiero teraz mam chwilkę żeby coś napisać.Tuska- jak przeczytałam o tym rosole co Ci go ukochany gotował to się rozesmiałam okropnie - ech te zakcianki ihihihhi..A jesli chodzi o inseminację to wszystko przebiegło prawidłowo. Tym razem juz bacznie obserwowałam na ekranie usg co się dzieje. I widziałam jak szalone chłopaki wpadaja tam gdzie ich miejsce, a doktor dodał: no chłopaki - teraz dajcie czadu, bo nie ma że brak czasu, że się nie chce,że zmęczeni,że głowa boli..i zaczął się śmiać:-) teraz od niedzieli luteinka no i czekanie. Za 15 dni robię test i sie okaże czy doktor potrafi robić te dzieci czy nie hehehe.Potem jak leżałam 15 minut bez ruchu, trzymałam ręcę na brzuszku i mówiłam:chłopcy nie dajcie plamy bo zbyt dużo ludzi trzyma za was kciuki:-))Ogólnie fizycznie czuję się dobrze, nadal tylko katar mi dokucza, ale weekend ----- popijając soczek malinowy z miodem i cytrynką.
Agakrak23-01-2009 16:32
Oj Niunia - coś mi się wydaje że chyba nam tu jako następna zaciążyłaś!! Idź zaraz rano w poniedziałek, zrób sobie to badanie na beta hcg (koszt około 15zł) i wszystko będzie jasne. Nie robiłam jeszcze tego badania ale czytałam że należy powtórzyc go po 48godz i jesli wynik ma tendencję rosnąca to na 100% ciąża.Mówiłam że ten lactovaginal nie ma nic do Twojej @. Jedyne co jeszcze może być to tylko to że się stresujesz i to opóźnia.Ale miejmy nadzieje że powód jest dokładnie taki jaki chciałabyś żeby był. Życzę Ci tego z całego serca!
Agakrak23-01-2009 16:35
Wiesz Ola, przed inseminacją podpisuje się taka zgodę na zabieg, gdzie wyszczególnione jest również jakie moga być jego skutki za które klinika nie odpowiada. I miedzy innymi było zdanie na temat tego że mogą przytrafić się ciąże mnogie. Odrazu pomyślałam o tym co mój mąż stwierdził że ma przeczucie że będą bliźniaki. Nawet naszemu psu ostatnio tłumaczył jak to nam się niedługo rodzinka powiększy hehehee.! Pozdrawiam!
Agakrak23-01-2009 16:37
Promyczku- słońce zrób sobie tez badanie krwi, bo wiem jak się zadręczasz - a może już ktoś tam w tym Twoim brzuszku mieszka i może warto go wreszcie poznac, co??
Buźka!
Agakrak23-01-2009 16:42
Witam Cie IskaGa- pozdrawiam Cie cieplutko i trzymam kciuki, zobaczysz że następnym razem sie wszystko uda, musisz się uzbroić w cierpliwość bo najgorsze w tym wszystkim jest to że im bardziej się tego pragnie to jak na złość czasem trzeba długo poczekać.I jak tylko wreszcie zajdziesz w ciąże udaj się odrazu do lekarza po dufaston bo on pomaga gdy ktos ma problemy z utrzymaniem ciązy.
Agakrak23-01-2009 16:44
Hope, mam nadzieję że mocno trzymałas te kciuki za mnie, bo wiesz - jeśli się nie uda to będzie na Ciebie (przecież zawsze musi na kogoś być!) hehehehe,
Pozdrawiam Cie serdecznie!!!
Ola8023-01-2009 16:48
No Aguś wreszcie jakieś wiadomości od Ciebie, bo już myślałam, że tak Ci się w tej klinice spodobało, że postanowiłaś od razu na weekend zostać :)) Wiesz ja to się obiema rękami podpiszę pod tymi "skutkami ubocznymi" w postaci ciąży mnogiej :) Dobrze że humorek dopisał. No teraz to trzymać kciuki za chłopaków, najpierw dostali od twojego lekarza odpowiedni nakaz, a potem od Ciebie no to jeszcze my się musimy przyłączyć - chłopaki walczcie, spieszcie się i dajcie nam tu o sobie znać w postaci II kresek. No to Aguś oni teraz już nie mają wyjścia. Muszą być bliźnięta i tyle :) A mam jeszcze pytanko. Czy inseminację przeprowadza lekarz prowadzący? Czy jest to ktoś inny? Całuski
Agakrak23-01-2009 16:49
Oj zapomniałabym! Lasicko - baaaardzo baaaardzo Ci gratuluję! Mam nadzieje że niedługo dołączę do wszystkich zafasolkowanych! Pozdrawiam WSZYSTKIE dziewczyny! Super że tu jesteście i super że tu trafiłam!
niunia2523-01-2009 17:46
Witam dziś ponownie dziewczynki. No i wszystko się u mnie wyjaśniło. Po 6 dniowym opóźnieniu właśnie przed chwilą dostałam @. Byłam w szoku bo nawet mnie brzuch nie bolał a tu poszłam na siusiu i jest :( Ale nie załamuję się. Mam teraz przed sobą wykonanie tego badania, które może wszystko u mnie naprawi. W pon. dzwonię do kliniki i umawiam się na Hsg. Aguś cieszę się bardzo, że wszystko poszło dobrze. Życzę Ci tych bliźniaków i innym starającym się też pomyślnego zafasolkowania. Buziaczki gorące :D
promyczeeek2823-01-2009 19:27
niunia25 jeszcze nie tym razem, ale przynajmniej wiesz na czym stoisz- a przed Toba teraz ogrom pracy- zycze Ci powodzonka i walczymy razem:)
niunia2523-01-2009 19:40
Dzięki Promyczku! Masz racje przede mną teraz ważne rzeczy do wykonania więc na tym muszę się skupić ale w Ciebie wierzę,że chociaż Tobie się uda. Trzymam mocno kciuki. U mnie było 6 dni spóźnienia a u Ciebie jest 9 więc wydaje mi się, że będziesz mamą. Buziaki ;D
promyczeeek2823-01-2009 19:41
zobaczcie dziewczyny co znalazlam w opisie jednego z testow ciazowych:
Czy test może dać nieprawdziwy wynik?
Tak, wtedy, kiedy:
1. Jesteś w okresie menopauzy, przyjmujesz leki antydepresyjne, cierpisz na niedoczynność tarczycy - powinnaś się skonsultować z lekarzem.
ta moja niedoczynnosc tarczycy moze zawazyc na wynikach testu...
promyczeeek2823-01-2009 19:42
chcialabym niuniu zeby tak bylo:) az milo mi sie zrobilo gdy to przeczytalam
Hura! Chyba się udało!
dzięki dziewczyny,tak zrobię jak do pon. nie dostanę @ to pędzę na to badanie krwi, a swoją droga to też jestem ciekawa jak tam nasza Aga po inseminacji, mam nadzieję ,że wszystko poszło jak trzeba i że niedługo będą bliźniaki,które nie ukrywam też mi się marzą, hihihi :D
Ano, tak to juz chyba jest Martitko, smaki sie zmieniaja, sama widze po sobie. Raz o 21 moj facet musial mi ugotowac rosol, bo zobaczylam w jakims filmie jak facet sobie wciagal zupe z kluseczkami :P
Co do Twoich drog moczowych, miejmy nadzieje, ze dolegliwosci szybko mina, bo na pewno do najprzyjemniejszych nie naleza :/
ja bylam wczoraj u lekarza, definitywnie go zmieniam. Nie dosc, ze wyczekalam sie prawie 6 godzin w przychodni, to na usg uslyszalam tylko tyle : ciaza jest zywa. Cieszy mnie to, bo to w koncu najwazniejsze, no ale chcialabym tez wiedziec jednak cos ponadto :( poza tym to ciezko mnie zjechal, ze przyszlam dopiero wczoraj po zwolnienie, i ogolnie byl bardzo niemily :(
poza tym podjelam dziewczyny decyzje - rzucilam w cholere studia. zastanowie sie porzadnie jaka droge obrac, a teraz zajme sie soba i dzieckiem. Nie wiem, czy dobrze zadecydowalam...
Ale swoja droga to taki kierunek, w ktorym mam do czynienia w laboratorium z chemikaliami, wiec moze mogloby to zaszkodzic malenstwu?
Niunia podzielam zdanie Hope, jak @ sie nie zjawi (oby:D) to lec w poniedzialek zrobic badanko. Mysle, ze na pewno w jakims stopniu podbudowala Cie opinia tej farmaceutki, prawda? :)
piszcie dziewczyny co tam jeszcze u Was :))
a tak w ogole, to ciekawi mnie co tam u Marietki i Wiktorka? :)
Niunia, no to witamy w klubie :) My z Agakrak też marzymy o bliźniakach, ale jak będzie "singiel" to też się nic nie stanie-byleby było zdrowe :) CZekamy z niecierpliwością do poniedziałku.
Tuska widzisz, jak to niektóre sprawy się nam układają? Teraz podjęłaś decyzję o rezygnacji ze studiów. Myślę, że za kilka lat stwierdzisz, że wszystko się tak musiało ułożyć i że nie żałujesz. A tym bardziej, jeśli miałyby te chemikalia szkodzić maluszkowi-to już w ogóle trafna decyzja. Gratuluję odwagi :)
Mam nadzieje, Olu, mam nadzieje :)
z tego co wiem, na chemii nie mozna byc w ciazy w trakcie studiow. a ja bylam na biotechnologii, a tam wlasnie jest duzo chemii. tak czy inaczej - moge przeciez sprobowac jeszcze raz po urodzeniu :)
dzieki za slowa otuchy :*
ja tez sie nieco podbudowuje tym zze jednak test moze nie wykryc malego bobaska- przy okazji jak dodajecie otuchy niuni:)
choc jakos nie czuje zebym byla, niektore objawy ktore ewentualnie moglyby na nia wskazywac- mozliwe ze sobie przyporzadkowalam wlasnie pod ten przypadek- no ale jak 9 dni 2 sie spoznia to najwidoczniej cos znaczy- moze jeszcze walcze z niedawno branymi hormonami- staram sie jednak o tym nie myslec- czas pokaze:)
Cześć Dziewczynkiiiii!!!!!! No jestem wreszcie, dzis mam zabiegany dzień od rana. Dopiero teraz mam chwilkę żeby coś napisać.Tuska- jak przeczytałam o tym rosole co Ci go ukochany gotował to się rozesmiałam okropnie - ech te zakcianki ihihihhi..A jesli chodzi o inseminację to wszystko przebiegło prawidłowo. Tym razem juz bacznie obserwowałam na ekranie usg co się dzieje. I widziałam jak szalone chłopaki wpadaja tam gdzie ich miejsce, a doktor dodał: no chłopaki - teraz dajcie czadu, bo nie ma że brak czasu, że się nie chce,że zmęczeni,że głowa boli..i zaczął się śmiać:-) teraz od niedzieli luteinka no i czekanie. Za 15 dni robię test i sie okaże czy doktor potrafi robić te dzieci czy nie hehehe.Potem jak leżałam 15 minut bez ruchu, trzymałam ręcę na brzuszku i mówiłam:chłopcy nie dajcie plamy bo zbyt dużo ludzi trzyma za was kciuki:-))Ogólnie fizycznie czuję się dobrze, nadal tylko katar mi dokucza, ale weekend ----- popijając soczek malinowy z miodem i cytrynką.
Oj Niunia - coś mi się wydaje że chyba nam tu jako następna zaciążyłaś!! Idź zaraz rano w poniedziałek, zrób sobie to badanie na beta hcg (koszt około 15zł) i wszystko będzie jasne. Nie robiłam jeszcze tego badania ale czytałam że należy powtórzyc go po 48godz i jesli wynik ma tendencję rosnąca to na 100% ciąża.Mówiłam że ten lactovaginal nie ma nic do Twojej @. Jedyne co jeszcze może być to tylko to że się stresujesz i to opóźnia.Ale miejmy nadzieje że powód jest dokładnie taki jaki chciałabyś żeby był. Życzę Ci tego z całego serca!
Wiesz Ola, przed inseminacją podpisuje się taka zgodę na zabieg, gdzie wyszczególnione jest również jakie moga być jego skutki za które klinika nie odpowiada. I miedzy innymi było zdanie na temat tego że mogą przytrafić się ciąże mnogie. Odrazu pomyślałam o tym co mój mąż stwierdził że ma przeczucie że będą bliźniaki. Nawet naszemu psu ostatnio tłumaczył jak to nam się niedługo rodzinka powiększy hehehee.! Pozdrawiam!
Promyczku- słońce zrób sobie tez badanie krwi, bo wiem jak się zadręczasz - a może już ktoś tam w tym Twoim brzuszku mieszka i może warto go wreszcie poznac, co??
Buźka!
Witam Cie IskaGa- pozdrawiam Cie cieplutko i trzymam kciuki, zobaczysz że następnym razem sie wszystko uda, musisz się uzbroić w cierpliwość bo najgorsze w tym wszystkim jest to że im bardziej się tego pragnie to jak na złość czasem trzeba długo poczekać.I jak tylko wreszcie zajdziesz w ciąże udaj się odrazu do lekarza po dufaston bo on pomaga gdy ktos ma problemy z utrzymaniem ciązy.
Hope, mam nadzieję że mocno trzymałas te kciuki za mnie, bo wiesz - jeśli się nie uda to będzie na Ciebie (przecież zawsze musi na kogoś być!) hehehehe,
Pozdrawiam Cie serdecznie!!!
No Aguś wreszcie jakieś wiadomości od Ciebie, bo już myślałam, że tak Ci się w tej klinice spodobało, że postanowiłaś od razu na weekend zostać :)) Wiesz ja to się obiema rękami podpiszę pod tymi "skutkami ubocznymi" w postaci ciąży mnogiej :) Dobrze że humorek dopisał. No teraz to trzymać kciuki za chłopaków, najpierw dostali od twojego lekarza odpowiedni nakaz, a potem od Ciebie no to jeszcze my się musimy przyłączyć - chłopaki walczcie, spieszcie się i dajcie nam tu o sobie znać w postaci II kresek. No to Aguś oni teraz już nie mają wyjścia. Muszą być bliźnięta i tyle :) A mam jeszcze pytanko. Czy inseminację przeprowadza lekarz prowadzący? Czy jest to ktoś inny? Całuski
Oj zapomniałabym! Lasicko - baaaardzo baaaardzo Ci gratuluję! Mam nadzieje że niedługo dołączę do wszystkich zafasolkowanych! Pozdrawiam WSZYSTKIE dziewczyny! Super że tu jesteście i super że tu trafiłam!
Witam dziś ponownie dziewczynki. No i wszystko się u mnie wyjaśniło. Po 6 dniowym opóźnieniu właśnie przed chwilą dostałam @. Byłam w szoku bo nawet mnie brzuch nie bolał a tu poszłam na siusiu i jest :( Ale nie załamuję się. Mam teraz przed sobą wykonanie tego badania, które może wszystko u mnie naprawi. W pon. dzwonię do kliniki i umawiam się na Hsg. Aguś cieszę się bardzo, że wszystko poszło dobrze. Życzę Ci tych bliźniaków i innym starającym się też pomyślnego zafasolkowania. Buziaczki gorące :D
niunia25 jeszcze nie tym razem, ale przynajmniej wiesz na czym stoisz- a przed Toba teraz ogrom pracy- zycze Ci powodzonka i walczymy razem:)
Dzięki Promyczku! Masz racje przede mną teraz ważne rzeczy do wykonania więc na tym muszę się skupić ale w Ciebie wierzę,że chociaż Tobie się uda. Trzymam mocno kciuki. U mnie było 6 dni spóźnienia a u Ciebie jest 9 więc wydaje mi się, że będziesz mamą. Buziaki ;D
zobaczcie dziewczyny co znalazlam w opisie jednego z testow ciazowych:
Czy test może dać nieprawdziwy wynik?
Tak, wtedy, kiedy:
1. Jesteś w okresie menopauzy, przyjmujesz leki antydepresyjne, cierpisz na niedoczynność tarczycy - powinnaś się skonsultować z lekarzem.
ta moja niedoczynnosc tarczycy moze zawazyc na wynikach testu...
chcialabym niuniu zeby tak bylo:) az milo mi sie zrobilo gdy to przeczytalam
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?