Hura! Chyba się udało!

Kama doskonale wiem co czujesz 2 lata temu to przezyłam:( mimo, ze nie wiedziałam, ze bede mamą, dowiedziałam się dopiero jak poroniłam, mimo to zal był ogromny....

Od miesiaca mieszkam w Angli.Na poczatku tego miesiaca miala @ skapa 3 dni (tak ma do 5 dni) i bolalo nie samowicie.Boje sie ze jak zrobie test to wyjdzie negatuwnie :( juz sie przyzwyczailam ze wemnie moze byc mala fasolka (chcialabym chlopca:-) pomimo ze ta ciaza nie byla planowana.Pozdrawiam :)

:) Trzy dni nieobecności tutaj a już tyle wiadomości!
Testy, które kupiłam były bez pudełek, tylko w tych "wewnętrznych" opakowaniach. Kupiłam je tu: http://allegro.pl/item486011042_testy_na_sztuki_test_owulacyjny_25_miu_mi_express.html
Dziewczyny pisały, że nie wszystkim się sprawdza, ale nam się udało.
Tyle że teraz prawie już wpadam w histerię. Wczoraj miałam się dowiedzieć czy i jak się rozwija nasze dzieciątko, ale mój Gin zachorował na grypę i wizytę mam przesuniętą na jutro. Więc nie mogę się na niczym skupić. A wszystko przez to, że nie czuję się "w ciąży". Mdłości ustąpiły, piersi przestały mnie boleć, nie jestem już senna, rzadziej biegam do toalety i mam częstsze bóle w podbrzuszu :( Niestety poczytałam na forum o poronieniach i teraz nie mogę przestać o tym myśleć. Zła jestem na siebie, ale i tak nic to nie zmienia.
Muszę jakoś wytrzymać. Innej rady nie ma. Trzymajcie kciuki...

metzli-to chyba lepiej że nie masz mdłości przynajmniej się nie męczysz, a z lataniem do toalety to chyba też lepiej bo przynajmniej się wysypiasz. Ja całą ciążę nie miałam żadnych ale to żadnych dolegliwości związanych z ciążą więc jak nie zaczął rosnąć brzuszek to się nie czułam jak w ciąży. Teraz jestem w 36 tc i mam dużo leżeć bo mam niewielkie rozwarcie więc dopiero na koniec ciąży odczuwam że w niej jestem bo muszę na siebie uważać, a tak to wszędzie gdzieś wychodziłam i było mnie pełno. Więc się nie stresuj bo to nie pomaga, a wręcz przeciwnie i jutro będziesz wszytko wiedziała. A w którym jesteś tygodniu ciąży?

Między 6 a 9 - dokładnie nie wiadomo. Miałam się dowiedzieć na najbliższej wizycie. Z tymi dolegliwościami nie miałabym kłopotu, gdyby nie fakt, że były naprawdę intensywne i tak nagle ustąpiły. No ale cały czas mam nadzieję że po prostu jestem szczęściarą, której to ustąpiło jak ręką odjął i teraz to już będzie tylko dobrze ;)

Heeeej dziewczyny::):):) nie wiem czy mam sie cieszys ale:):):)
wczoraj mialam dostac @ no ale na szczescie jej nie bylo:)
i zrobilam tescik :) i wyszly dzie kreseczki:) fakt ze jedna slaba no ale jest... mam nadzieje ze to to:):):)
jeszcze nie byalam u lekarza bo te kolejki niestety ale jak najszybciej sie bedzie dalo to pojde:):):)
ajjj tak bym chciala zeby to byla prawda:):):) Trzymajcie kciuki:):):)

Agusianowak, jeszcze niedawno pisłam Ci że nie ma się czym załamywać, że 4 miesiące starań to nieługo i co?... Teraz mogę gratulować. Myślę, że jak powtórzysz test za kilka dni, to wtedy II kreseczka wyjdzie mocniejsza. Nie wiem czy czytałaś same pocztki tego forum-marietka robiła aż 5 testów, gdzie były kilkudniowe odstępy i kreseczka była coraz to ciemniejsza :) tak więc serdeczne gratulacje. Chwal sie co lekarz Ci oznajmił i dbj o siebie i kruszynkę. Pozdrawiam

AGUSIA NOWAK JA RADZILABYM ZROBIC BADANIE KRWI BO JA JAK SIE DOWIEDZILAM TEZ POLECIalam do G i co POWIEDZIALA ZE ZA WCZESNIE ,I ZROBILAM BADANIE I WYSZLO ZE JESTEM.WSZYSCY TU TRZYMAMY KCIUKI ZA WAS!TYLKO SIE NIE STRESUJ TYM BADANIEM ,POWIEDZ ZE CHCESZ SIE UPEWNIC CZY JESTES W CIĄŻY:DD,MILEGO DNIA

metzli ,wiesz ja tez jestem mniej wiecej 6/8 tydz i tez czasem mam wrazenie ze przeszly m objawy oprocz chodzenia do ubikacji( co 20 min:/),Wiesz i dkloadnie jak TY przeczytałam o poronieniu i treaz czesto o tym mysle ale pomysl ,musimy sie nakrecac ale pozytywnie tylko kobiet urodzilo to czemu Ty czy Ja mamy nie urodzic ,mysl o tym ze wszystko bedzie ok ,jaki zrobisz pokoik poprostu badz optymistką ,Damy rade i lepiej opros meża zeby Ci tak mowil codziennie ,moj juz mi tak mowi jak zaczynam widziec wszystko w czerni ,a dzis za to ze nie marudze:) zrobila sniadanie do łożka:DD i tego Ci zycze ,Nie jestes sama ,pamietaj jak cie nachodza jakies mysli to do meza:Dpozdrawiam

Agusianowak ja także z całego serduszka Ci gratuluję, wiem jak to jest kiedy czeka się na upragnioną ciąże i w końcu pojawiają sią te 2 kreseczki ja też test zrobiłam dzień po tym jak powinnam dostać @ i wyszły 2 kreseczki wyraźne, ale czasami kiedy jest zbyt wcześnie i stężenie hormonu HCG jest zbyt niskie ta druga kreseczka jest jaśniejsza, ale najważniejsze że jest powtórz test np. jutro najlepiej z porannego moczu i wtedy sama zobaczysz ze kreseczka będzie wyraźniejsza Pamiętaj kochana bierz kwas foliowy, no chyba ze już bierzesz :)zdrowo się odżywiaj, nie dźwigaj! Bardzo się cieszę że i Tobie się udało całuję:*

Agusianowak - wszystkiego najlepszego!!! To super że Ci sie udalo po tak niedługim czasie.Dbaj teraz o siebie i o Dzidzię!

Kama25 bardzo mi przykro... Wiesz moja bratowa poroniła w 8 tygodniu - pierwsza ciąża, nie było jej z tym lekko ale teraz ma dwie śliczne, zdrowe córeczki. Trzymaj się.

Agusianowak moje gratulacje, dbaj o siebie i o maleństwo. Ja zrobiłam dziś test owu i wyszła ciemna kreska testowa więc będzie przytulanko. Może tym razem nam się uda. Mój mężuś ostatnio przejmuje się bardziej niż ja, tak bardzo kocha dzieci i chciałby już mieć swoje.Wszystkim starającym się życzę szybkiego zafasolkowania.

dziewczyny... jakie są właściwie objawy poronienia...?

Tuska u mnie wtedy wygladalo to tak ze zaczal mnie bolec brzuch(troche mocniej niz na miesiaczke),następnego dnia dostalam plamienia,takiego brunatno-brazowego,a jeszcze nastepnego było już normalnie czerwone, bardzo obfite,takie duże skrzepy,wiedzialam doskonale co sie stalo,ale bylam wtedy w Anglii a tam opieka gin. jest zadna i dopiero po 2 tygodniach w Polsce poszlam do lekarza. W wiekszosci przypadkow trzeba oczyscic pozostalosci, robi sie to w szpitalu,u mnie nie bylo to konieczne bo wszystko wylecialo samo :(
Teraz tak sie nie martwie,bo lekarz gin. bada mnie 2 razy w miesiacu no i bralam ta luteinke. Ty tez nie powinnas sie martwic, wszystko bedzie ok!
Obawiam sie tylko troche bo odebralam dzisiaj wyniki badan i niestety nadal bakterie w moczu,Wizyte mam w przyszlym tyg.,ciekawe co mi przepisze jak nic na mnie nie działało a teraz w ciąży to już w ogóle nie wiem co będzie :(

Kurcze, umieram ze zdenerwowania... wczoraj dopadł mnie taki ból brzucha, że leżałam przez pół godziny na łóżku jak kłoda, nie mogam sie w ogóle ruszyć :(( promieniowal na nerki aż. potem to przeszło i niby jest ok, plamień nie mam żadnych, ale nie wiem co robić :( myslę, czy nie jechać do szpitala? nie wiem!! :(( tak bardzo się boję...
Martitko, będzie ok, musi być!! na pewno wszystko się ułoży, musimy w to wierzyć!!

No ja nie dopuszczam do siebie innej mysli,musi byc dobrze! Tuska zmienilas lekarza? Kiedy masz teraz wizyte?

hej dziewczyny gratulacje z powodu dwoch kreseczek agusia nowak- super, bardzo szyzbko Wam sie udalo

tuska66 to na bank nie to czego sie obawiasz, pewnie troszke sie przemeczylas, albo podenerwowalas, a z tymi dolegliwosciami ktore ustapily- to nalezy sie tylko cieszyc, trzymam mocno kciuki zebywszystko bylo dobrze

ja jutro ide na 16 do nowego ginko- mma nadzieje ze mi pomoze, doradzi i dobrze pokieruje- oczywiscie juz sie denerwuje bo jakze by moglo byc u mnie inaczej:0 trzymajcie sie cieplo