Olu termin mam na tą sobotę czyli 28 lutego a jak nic się nie będzie działo do 7 marca to mam się zgłosić do szpitala. Wiesz powiem ci że jakoś tak wogóle nie myślę o porodzie jak się zacznie i będzie boleć to wtedy na pewno zacznę o tym myśleć.
angela_jacek23-02-2009 22:09
czesc Agakarak u nas rozpoznaniem bylo u meza kiepskie nasienie i dlatego lekaz podial taka decyzje mialam juz 7 inseminacji w tym 4 z dawcy ja inseminacje mam robiona w poznaniu nie wiem co bedzie po tej inseminacji jezeli sie nie uda to rozmawialismy z mezem o adopcji a jaka przyczyna jest u ciebie .pozdrawiam wszystkie zafasolkowane mamusie i te ktore sie staraja duzo szczescia i 2 kreseczek na tescie
łasica24-02-2009 14:37
witajcie!!
wczoraj dostałam pierwsze zdjecie(usg) mojego dziecka ,jaki olbrzym:D juz ma 2.5cm ,zdjecie juz jest oprawione:D ale jestem szczescią...
pozdrawiam Was wszystkie
MOTYLEK2324-02-2009 15:15
Witam wszyskie dziewczyny!Śledze to forum od jakiegoś czasu,ale dopiero dziś się zalogowałam.Z mężem staramy się o dzidzusia przeszło 2 lata,nasz problem to słabe nasienie męża.Na samym początku wogóle nie było w nim plemników,ale z czasem po stosowaniu leków zaczeły się pojawiać,co badanie to było ich więcej,nie zawsze wszystkie były prawidłowej budowy no ale poprawa była.Ostatnio nasz lekarz postanowił i mnie przebadać,miałam monitorowany cykl,okazało się że wszystko w porządku,mimo tego wysłał mnie na badanie drożności jajowodów HSG.Powiedział że po takim badaniu(jeśli wszystko będzie dobrze tak jak u mnie)jajowody są bardziej rozciągnięte przez kilka cykil i zdażają się przypadki zajścia w ciąże,nawet pielęgniarka która była przymnie podczas badania tak mi ciągle powtażała i życzyła jak najszybciej ciąży,tylko mi jakoś ciężko było mi w to uwieżyć. A teraz okes spóźnia mi się przeszło tydzień,robiłam 3 testy i wszystkie wyszły pozytywnie:):):)Chociaż trudno mi w to uwieżyć ale chyba się udało:). Nie mam żadnych objawów tylko czasami brzuszek pobolewa no i piersi jak by były inne.Jestem taka szczęśliwa że się udało z niecierpliwością czekam na wizyte u lekarza aby potwierdził ciąże. Mam nadziaje że wszystko będzie dobrze z FASOLKĄ, pomimo zażywania lekarstw przez męża.Pozdrawiam wszystkie zafasolkowane i te które się starają,głowa do góry napewon się uda.
angela_jacek24-02-2009 21:45
witam MOTYLKU moje gratulacje u nas terz lekaz stwierdzil u meza slabe plemniki i do dzisiaj sa slabe nawet mozna powiedziec ze ich nie ma co badanie to slabsze na dodatek wykazalo ze sa bakterie(czyli gronkowiec)i usadowil sie w nazadach rodnych lasico to napewno nie zwykle widzac na zdieciu swoja fasolke to super zycze tobie powodzenia i dbaj o siebie i fasolke jak i wszystkie zafasolkowane dbajcie o swoje fasolki pa
niunia2524-02-2009 22:09
Motylku a w którym cyklu po tym badaniu udało Ci się zajść. Ja tez jestem po tym badaniu ale pierwszy @ już przyszedł. Dziś mi się skończył i teraz czekam na dni płodne i znów próbujemy. U mojego męża nasienie było bardzo dobre a u mnie na Hsg prawy jajowód zapchany, ale już jest dobrze.Biorę leki,które mi lekarz przepisał i dalej będziemy się starać. Pozdrawiam Was dziewczynki :D
łasica25-02-2009 12:14
Oby Niunia Ci ssie udalo bo to juz szczescie nie opisane ,ktore zycze kazdej starajacej sie ...powodzenia
MOTYLEK2325-02-2009 12:37
Niunia ja w styczńu miałam HSG więc w pierwszym cyklu mi się udało, narazie jestem w takim szoku że lepiej nie mówić,to normalnie jakiś cud że się udało teraz tylko czekam na wizyte u lekarza oa ona dopiero w poniedziałek mam nadzieje że wszystko będzie dobrze i że lekaż już wykryje FASOLKE.A co do nasienia męża to ono też nie jest "najlepszej" jakości nie ma za dużo w nim plemników no i wszystkie nie są dobrej budowy(więc i stąd te moje obawy,ale nieprawidłowo zbudowany plemnik może zapłodnić????)ale jak to lekarz powiedział że wystarczy tylko jeden plemnik,wiadomo im więcej tym lepiej no ale nie zawsze tak jest.Niunia więc życze ci żebyś tak samo jak i ja była miło zaskoczona kiedy zobaczyś dwie kreseczki TRZYMAM KCIUKI.
Ola8025-02-2009 12:44
MOtylku bardzo wielkie gratulacje. Teraz pozostaje dbać o siebie i mocno wierzyć że wszystko będzie dobrze. Widzisz niunia? I na ciebie też czeka taki czas, że miesiączka się spóźni i wyjdą II kreseczki. To że przyszedł pierwszy @ po zabiegu to jeszcze nie tragedia-wszystko przed tobą.
Miłego dnia dziewczynki
Agakrak25-02-2009 13:11
Angela, u mnie po badaniach wyszedł wrogi śluz i z tego powodu lekarz podjął decyzję o inseminacji.Pozdrawiam.
Agakrak25-02-2009 13:13
Motylku, serdecznie i z całego serca Ci gratuluję!!!! Dbaj o siebie!!
Agakrak25-02-2009 13:16
Olka, a co u Ciebie?? Jak leci? Wiesz, ja po raz pierwszy w życiu robiłam tak z ciekawości test na owulację i wyszedł prawidłowo, miałam chyba piękną owulację, bo i do tego śluz był wprost idealny. I tylko szkoda że zabija on wszystkich "chłopaków" mojego męża. Ta natura czasem to jest jednak bardzo przekorna :-(
miłego dnia!
Agakrak25-02-2009 13:19
Łasico - oj jesteś szczęściarą, jesteś..nawet nie wiesz jak wielką hihihihi..Pozdrowionka dla Ciebie i tego małego 2,5cm wielkoluda:-)
Agakrak25-02-2009 13:20
Niunia, a Tobie życze baaaardzoo owocnych starań!!
asia_2425-02-2009 14:18
MOTYLKU-gratulujemy ci z całego serduszka, teraz tylko dbaj o siebie i fasolkę. Do poniedziałku czas szybko zleci i lekarz potwierdzi twoją dobrą nowinę.
Dzisiaj czuję się fatalnie ale to przez ból gardła chyba zaraziłam się od męża, bo on nawet przez to jest na zwolnieniu. Mam chrypę, ciężko ślinę przełykam i wogóle chyba gorączkę miałam w nocy. Teraz już jest coraz lepiej piję wodę z miodem i cycam cholinex. Pozdrawiam
Ola8025-02-2009 16:06
Asia ty nie masz chorować, tylko iść rodzić :) Ale jak gardło będzie chore to i krzyczeć głośno nie będziesz :)
Trzymamy kciuki. Rozumiem, że jak od 28 się codziennie meldować nie będziesz, to znaczy że syn postanowił na ten świat przyjść?
Pozdrowienia
Ola8025-02-2009 16:08
Agakrak, ja odpuszczam. Właściwie to tak jak już pisałam, jak nic do końca roku nie wyjdzie to zgłaszamy się do Krakowa. W pracy mam młyn, więc nawet nie myślę który dzień, jak śluz i w ogóle. Wieczorem wracam padnięta, więc w domu też jakoś myśli mnie o ciąży nie nachodzą. Ale wiesz, te bliźnięta nasze to i tak się pojawią :)
p.s idziesz na następną inseminację czy już teraz chcesz tylko in vitro?
niunia2525-02-2009 17:31
Dzięki Ola, Aga, Łasica i Motylku(chyba wszystkie wymieniłam). W to że w pierwszym cyklu się uda to wątpiłam ale nie ukrywam że liczę na ten 2 cykl co by się udało nareszcie, czego wszystkim Wam życzę. Fajnie by było dzielić się wrażeniami jak fasolka rośnie w brzuszku. Mam nadzieję,że niedługo to nastąpi. Trzymajcie się kochane cieplutko :) Buziaki. A i Motylku wielkie ,przeogromne gratulacje że się udało.Teraz może być tylko lepiej :D
Agakrak25-02-2009 18:55
Rozumiem Cie Olu z tą pracą bo ja mam identycznie jak Ty (a może w tej samej branży pracujemy??)teraz czekam na kolejną @ (powinna byc 7 marca) i kolejną inseminacje.Może jeszcze dwa razy spróbuję, a potem-zobaczymy.
Hura! Chyba się udało!
Olu termin mam na tą sobotę czyli 28 lutego a jak nic się nie będzie działo do 7 marca to mam się zgłosić do szpitala. Wiesz powiem ci że jakoś tak wogóle nie myślę o porodzie jak się zacznie i będzie boleć to wtedy na pewno zacznę o tym myśleć.
czesc Agakarak u nas rozpoznaniem bylo u meza kiepskie nasienie i dlatego lekaz podial taka decyzje mialam juz 7 inseminacji w tym 4 z dawcy ja inseminacje mam robiona w poznaniu nie wiem co bedzie po tej inseminacji jezeli sie nie uda to rozmawialismy z mezem o adopcji a jaka przyczyna jest u ciebie .pozdrawiam wszystkie zafasolkowane mamusie i te ktore sie staraja duzo szczescia i 2 kreseczek na tescie
witajcie!!
wczoraj dostałam pierwsze zdjecie(usg) mojego dziecka ,jaki olbrzym:D juz ma 2.5cm ,zdjecie juz jest oprawione:D ale jestem szczescią...
pozdrawiam Was wszystkie
Witam wszyskie dziewczyny!Śledze to forum od jakiegoś czasu,ale dopiero dziś się zalogowałam.Z mężem staramy się o dzidzusia przeszło 2 lata,nasz problem to słabe nasienie męża.Na samym początku wogóle nie było w nim plemników,ale z czasem po stosowaniu leków zaczeły się pojawiać,co badanie to było ich więcej,nie zawsze wszystkie były prawidłowej budowy no ale poprawa była.Ostatnio nasz lekarz postanowił i mnie przebadać,miałam monitorowany cykl,okazało się że wszystko w porządku,mimo tego wysłał mnie na badanie drożności jajowodów HSG.Powiedział że po takim badaniu(jeśli wszystko będzie dobrze tak jak u mnie)jajowody są bardziej rozciągnięte przez kilka cykil i zdażają się przypadki zajścia w ciąże,nawet pielęgniarka która była przymnie podczas badania tak mi ciągle powtażała i życzyła jak najszybciej ciąży,tylko mi jakoś ciężko było mi w to uwieżyć. A teraz okes spóźnia mi się przeszło tydzień,robiłam 3 testy i wszystkie wyszły pozytywnie:):):)Chociaż trudno mi w to uwieżyć ale chyba się udało:). Nie mam żadnych objawów tylko czasami brzuszek pobolewa no i piersi jak by były inne.Jestem taka szczęśliwa że się udało z niecierpliwością czekam na wizyte u lekarza aby potwierdził ciąże. Mam nadziaje że wszystko będzie dobrze z FASOLKĄ, pomimo zażywania lekarstw przez męża.Pozdrawiam wszystkie zafasolkowane i te które się starają,głowa do góry napewon się uda.
witam MOTYLKU moje gratulacje u nas terz lekaz stwierdzil u meza slabe plemniki i do dzisiaj sa slabe nawet mozna powiedziec ze ich nie ma co badanie to slabsze na dodatek wykazalo ze sa bakterie(czyli gronkowiec)i usadowil sie w nazadach rodnych lasico to napewno nie zwykle widzac na zdieciu swoja fasolke to super zycze tobie powodzenia i dbaj o siebie i fasolke jak i wszystkie zafasolkowane dbajcie o swoje fasolki pa
Motylku a w którym cyklu po tym badaniu udało Ci się zajść. Ja tez jestem po tym badaniu ale pierwszy @ już przyszedł. Dziś mi się skończył i teraz czekam na dni płodne i znów próbujemy. U mojego męża nasienie było bardzo dobre a u mnie na Hsg prawy jajowód zapchany, ale już jest dobrze.Biorę leki,które mi lekarz przepisał i dalej będziemy się starać. Pozdrawiam Was dziewczynki :D
Oby Niunia Ci ssie udalo bo to juz szczescie nie opisane ,ktore zycze kazdej starajacej sie ...powodzenia
Niunia ja w styczńu miałam HSG więc w pierwszym cyklu mi się udało, narazie jestem w takim szoku że lepiej nie mówić,to normalnie jakiś cud że się udało teraz tylko czekam na wizyte u lekarza oa ona dopiero w poniedziałek mam nadzieje że wszystko będzie dobrze i że lekaż już wykryje FASOLKE.A co do nasienia męża to ono też nie jest "najlepszej" jakości nie ma za dużo w nim plemników no i wszystkie nie są dobrej budowy(więc i stąd te moje obawy,ale nieprawidłowo zbudowany plemnik może zapłodnić????)ale jak to lekarz powiedział że wystarczy tylko jeden plemnik,wiadomo im więcej tym lepiej no ale nie zawsze tak jest.Niunia więc życze ci żebyś tak samo jak i ja była miło zaskoczona kiedy zobaczyś dwie kreseczki TRZYMAM KCIUKI.
MOtylku bardzo wielkie gratulacje. Teraz pozostaje dbać o siebie i mocno wierzyć że wszystko będzie dobrze. Widzisz niunia? I na ciebie też czeka taki czas, że miesiączka się spóźni i wyjdą II kreseczki. To że przyszedł pierwszy @ po zabiegu to jeszcze nie tragedia-wszystko przed tobą.
Miłego dnia dziewczynki
Angela, u mnie po badaniach wyszedł wrogi śluz i z tego powodu lekarz podjął decyzję o inseminacji.Pozdrawiam.
Motylku, serdecznie i z całego serca Ci gratuluję!!!! Dbaj o siebie!!
Olka, a co u Ciebie?? Jak leci? Wiesz, ja po raz pierwszy w życiu robiłam tak z ciekawości test na owulację i wyszedł prawidłowo, miałam chyba piękną owulację, bo i do tego śluz był wprost idealny. I tylko szkoda że zabija on wszystkich "chłopaków" mojego męża. Ta natura czasem to jest jednak bardzo przekorna :-(
miłego dnia!
Łasico - oj jesteś szczęściarą, jesteś..nawet nie wiesz jak wielką hihihihi..Pozdrowionka dla Ciebie i tego małego 2,5cm wielkoluda:-)
Niunia, a Tobie życze baaaardzoo owocnych starań!!
MOTYLKU-gratulujemy ci z całego serduszka, teraz tylko dbaj o siebie i fasolkę. Do poniedziałku czas szybko zleci i lekarz potwierdzi twoją dobrą nowinę.
Dzisiaj czuję się fatalnie ale to przez ból gardła chyba zaraziłam się od męża, bo on nawet przez to jest na zwolnieniu. Mam chrypę, ciężko ślinę przełykam i wogóle chyba gorączkę miałam w nocy. Teraz już jest coraz lepiej piję wodę z miodem i cycam cholinex. Pozdrawiam
Asia ty nie masz chorować, tylko iść rodzić :) Ale jak gardło będzie chore to i krzyczeć głośno nie będziesz :)
Trzymamy kciuki. Rozumiem, że jak od 28 się codziennie meldować nie będziesz, to znaczy że syn postanowił na ten świat przyjść?
Pozdrowienia
Agakrak, ja odpuszczam. Właściwie to tak jak już pisałam, jak nic do końca roku nie wyjdzie to zgłaszamy się do Krakowa. W pracy mam młyn, więc nawet nie myślę który dzień, jak śluz i w ogóle. Wieczorem wracam padnięta, więc w domu też jakoś myśli mnie o ciąży nie nachodzą. Ale wiesz, te bliźnięta nasze to i tak się pojawią :)
p.s idziesz na następną inseminację czy już teraz chcesz tylko in vitro?
Dzięki Ola, Aga, Łasica i Motylku(chyba wszystkie wymieniłam). W to że w pierwszym cyklu się uda to wątpiłam ale nie ukrywam że liczę na ten 2 cykl co by się udało nareszcie, czego wszystkim Wam życzę. Fajnie by było dzielić się wrażeniami jak fasolka rośnie w brzuszku. Mam nadzieję,że niedługo to nastąpi. Trzymajcie się kochane cieplutko :) Buziaki. A i Motylku wielkie ,przeogromne gratulacje że się udało.Teraz może być tylko lepiej :D
Rozumiem Cie Olu z tą pracą bo ja mam identycznie jak Ty (a może w tej samej branży pracujemy??)teraz czekam na kolejną @ (powinna byc 7 marca) i kolejną inseminacje.Może jeszcze dwa razy spróbuję, a potem-zobaczymy.
petronela odezwij sie
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?