Jak zajść w ciążę 5 :) nowy szczęśliwy post

<Malwina_R85> OGROMNE GRATULACJE!!!!
jak miło przeczytać że następnej e-koleżance się udało:)))
teraz kolej na następną, dziewczyny ustawiamy się w kolejce..., a ty Malwinko ślij fluidki:)))

Monia 1980
mi samej zawsze się wydawało że późna owulacja jest nie możliwa. ale poczytałam i okazuje się że jak najbardziej jest. ale wydaje mi się że to musi mieć jakieś skutki. chyba zacznę studiować ginekologię bo mam coraz więcej pytań bez odpowiedzi :p
w jednym artykule znalazłam, ze zapłodnienie okazuje się w takim przypadku prawie nie możliwe a nawet jeśli do niego dojdzie to komórka nie zagnieździ się w macicy. ale nic więcej nie znalazłam. poszukam jeszcze jutro. bardzo mnie to ciekawi.

a ja jeszcze przez pięć dni mam łykać progesteron i potem @ i w końcu badania!! już nawet tego HSG się nie boję. a gdzieś czytałam że mała dawka progesteronu (nawet podawana codziennie) nie jest w stanie zahamować owulacji. ale nie było sprecyzowane jaka to jest mała dawka.

dobrze dziewczynki, ja muszę iść do pracy. a spałam dzisiaj od 8.30 do 18 :) podobało mi się :)

miłego wieczoru!!

Witam!
Właśnie wróciłam od babci i mam chwilkę aby napisać coś:d
Narazie nic nikomu nie mówię tylko mój M wie. A jak wrócę jutro od lekarza to powiem:))))))))))Buźki

hej dziewczyny!
Tak, to jest bardzo ciekawy temat"spóźnione owulacje". Mówie wam że jak my sobie nie pomożemy to lekarze też chyba nie. Tzn na pewno oni mogą nam coś podpowiedzieć ale nie lubią jak sie ich zaskakuje trudnymi pytaniami z działu medycyny(sprawdziłam ich reakcje na sobie;))
Tymi sprawaqmi zajmuję się hobbistycznie-po prostu drążę temat, czytam, pytam znajomych lekarzy...
Okazuje się często że osoby z mojej rodziny, które studiują medycynę maja większą wiedzę niż ci starzy-ale są wyjątki, wiem;)
Zawodowo z medycyną nie mam nic wspólnego, bo jestem pedagogiem,nauczycielem.A podobno n-lki są dociekliwe-coś w tym jest.
Poczytała sobie o tych skutkach późnej owulacji i normalnie sie przeraziłam, a jednocześnie wkurzyłam że przez kilkanaście lat chodzenia po ginekologach-żaden(oprócz tego mojego obecnego)ginekolog o tym nawet nie wspomniał. ŻADEN nie wysyłał mnie nigdy na poziom hormonów-paranoja!

Pozdrawiam was gorąco i życzę wszyskiego dobrego!

Witam cale forzm:))

Dziewczyny co Wy tu mowicie... Dzien wystepowania owulki zalezy od organizmu i od dlugosci cyklu. Jesli kobieta ma cykle regularne, nie ma znaczenia czy owulka jest w 14 czy w 20 dniu!! Ja OD ZAWSZE mam cykle 35 dniowe i OD ZAWSZE mam owulke okolo 20.22 dc!! I mam syna ktory ma 7 lat!! I wiele kobiet znam, ktore maja 32-40 dniowe cykle i maja dzieci!! Nawet na tym forum jakis czas temu taka osoba zaciazyla. Absolutnie nie zgodze sie z teza ze niemozliwe jest zagniezdzienie zarodka. Owszem... jesli owulka w cyklu 28 dniowym wystepuje w 20 dc to jest ona pozna bo wtedy faza lutealna trwa za krotko i zarodek nie zdazy sie zagniezdzic. Ale wszystkie osoby ktore maja cykle dluzsze niz 28 - 30 dni... w tym momencie nie powinny sie tym martwic bo fakt ze owulka wystepuje pozniej jest jak najbardziej oczywisty i normalny...

Sarah 28
tak wyczytałam na stronie medycznej - o tych późnych owulacjach. cykle 35 dniowe są jeszcze ok ale moje mają czasem i 50 dni. i myślę że tak długa faza folikularna (około 35 dni) ma wpływ na rozwijający się pęcherzyk. fakt - nie jestem ginekologiem więc to są moje tylko przemyślenia :)

a to jest to co znalazłam w necie:
Medycyna czasem określa, że owulacja jest za wczesna lub za późna. Za zbyt wczesną byłaby uważana ta przed 10-tym dniem cyklu, za zbyt późną ta po 20-tym. Istnieje możliwość zajścia w ciążę przy regularnych późnych owulacjach, ale jeśli jajeczkujesz późno twoje szanse na ciążę maleją w związku z tym, że:
&#8226; owulacje są rzadsze (np. przy cyklu wynoszącym 39 dni to tylko 9 jajeczek w roku, przy 28-dniowym 13)
&#8226; możliwość produkowania nieprawidłowych jajeczek (dotyczy to także owulacji zbyt wczesnych). To oznacza, że są nieodpowiednie do zapłodnienia i implantacji
&#8226; poziomy hormonów nie są zsynchronizowane
&#8226; endometrium może nie być gotowe na implantację, jeśli zbyt dużo czasu upłynęło / zbyt mało od ostatniego okresu. Jajeczko może być zapłodnione, ale zarodek nie może się właściwie zagnieździć.

a tak poza tym to wydaje mi się że najlepszym rozwiązaniem byłoby zajście w ciążę :p nie musiałybyśmy się tym martwić :)

Witam kochane, jest mi troche smutno bo wlasnie chyba bede takim przykladem poznej owulacji, dzis mam 27 dc i tempki non stop sa na poziomie 36,6 (26dc i 27dc) i 36,5 (22-24dc) i skoku niet. dostalam przedwczoraj plamien, a wczoraj @ normalnie z niespodzianka typy skrzepik - sorki ze to tak ujme i juz zaliczylam to do nowego cyklu, ale dziewczyny ekspertki doradzily ze nie bylo fazy wyzszych tempek i to krwawienie jest srodkcykliczne, nawet jesli takie intensywne. Brak naszej kochanej stokrotki, ona by zapewne wiedziala co mi poradzic. NIc czekam cierpliwie na skok, dzis krwawienie juz nie az tak intensywne (ale krew sie leje),
zobacze co mi nastepne dni przyniosa. Wizyte zamowilam u gina tak na wszelki wypadek coby spojrzal co i jak jest na usg.

buziale wam sle!

jestem nowa na takim forum i jestem ta tematyka zainteresowana. chciałabym zajść w ciążę i czekam i nic. fakt ze długo brałam antykonc może mi to utrudnić. w pazdierniku odstawiłam plastry i chciałabym już być w ciąży. tydzien temu powiekszyly mi sie piersi, mialam lepki bialy sluz, czasem zdazy mi sie zgaga, a w niedziele dostalam okres. jestem rozczarowana pozdrowienia

Eluska38, witam cie serdecznie na forum, lepiej nie moglas trafic. Tu jest pelno zyczliwych i kochanych duszyczek, ktore we wszytskim ci doradza, pomoga. Powiedz mi czy prowadzisz obserwacje temperatury, szyjki i sluzu, jak dlugie masz cykle. Jesli masz jakiekolwiek dane to pomozemy ci je zinterpretowac. Czy mialas robione jakies badanka? A maz?

wszytsko bedzie dobrze, zobaczysz. Zyczymy ci jak nakrotszego pobytu tutaj i przerzucenia sie na forum zafasolkowanych!!

od dzisiaj testy owulacji poszły w ruch,podziwiam was dziewczyny i czerpie od was duzo optymizmu,oby w tym miesiącu sie udało .Mąż tez pełen nadzieji ,nawet nas tu przeglada i czyta.czekam na owulke i do roboty;)

Hejka wszystkim:))

Najpierw witam eluske38!:) Fajnie, ze zdecydowalas sie dolaczyc do naszego forum:)) Przypominam, ze jet magiczne:)
Napisz wiecej o sobie, ile masz lat, czy masz juz dzieci??

Iskierko kochana!
Ja wiedzialam ze tak bedzie ze teraz kazda z nas bedzie sie u siebie dopartywac poznych owulek i zaczniemy panikowac... Tymczasem uwazam ze takie diagnozy moze postawic tylko fachowiec. Powiedz mi ilu dniowe masz zazwyczaj cykle? I przez ile cykli mierzysz tempke? A swoja droga... to ten aktualny cykl byl bardzo zaklocony wiec nie bierz go tak doslownie pod uwage bo wbrew pozorom podroz samolotem i zmiana klimatu moze bardzo namieszac. Oprocz tego dochodza do tego emocje bo pewnie cieszylas sie ze spotkania z bliskimi. Ja w pazdzierniku mialam podobnie. Lecialam do Polski i moj okres spoznil sie o 2 tygodnie. Dostalam @ dwa dni po wyladowaniu:))

Irmka:
Metformina to lek przeciwcukrzycowy. Stosuje sie go u osob ktore choruja na cukrzyce typu B, szczegolnie u osob otylych. Jednak dziala on tez dobroczynnie w przypadku zespolu policystycznych jajnikow, wspomaga owulacje. Napisz ktory lekarz Ci to przepisal? Ginekolog czy lekarz rodzinny?? Pozdrawiam.

Asiulka11:
trzymam kciukaski za Twoje testy i za Twoje staranka (a raczej WASZE) :) Mam nadzieje ze niebawem Twoj M bedzie mogl obserwowac tez forum dla zafasolkowanychL:) Pozdrawiam serdecznie:))

Stokrotko!
Gdzie sie podzewasz?? Buziale dla Ciebie tu slemy!!:)

Ja już na 100% wiem!!!JESTEM W CIĄŻY.
Dziewczynki przesyłam fluidki************************************************************************.A wy się nie martwcie. Ja właśnie w tym cyklu się nastawiałam że zajdę choć brała olejek z wiesiołka magnez i folik a tu patrz taka niespodzainka. Życzę wam szcześcia i myślę że wkrótce spotkamy się na forum dla zafasolkowanych aszczególnie życzę tego anetce_21a bo to ona mnie zaczarował.Buziaczki.

Malwinko to w takim rzie bardzo sie cieszymy zpotwierdzonej informacji o dzidzi i zyczymy zdrowka!!! Juz zlapalam pare fluidkow, wiec mam nadzieje ze pomoga!!
Sarah28 - moje cykle to wahaja sie miedzy 29-31 dni, nigdy nie dluzsze. Podobna sytuacje mialam rok temu, bylismy w Polsce ponad dwa tyg i jak wrocilismy to po poltora tyg @ ale slabsza, wiec ok, z tmy ze zaraz potem po jakis 10 dnich kolejna, mocna z krwotokiem i poronienie. Wiec prawdopodobnie zaszlam wlasnie wowczas kolo tego plamienia 1wszego albo w trakcie, bo przed pare dni przed nim bylam u lekarza i nic nie widzial - ciazy nie planowalam wowczas - i serduszkowalam sie z M tu po przyjedzcie z Polski sadzac ze to bezpieczne dni, a wlasnie byc moze wtedy zaskoczylam.
W kazdym bardz razie napisalam do ekspertki NPR, czy mam to traktowac jako @ i dostalam odp ze NIE. Ze plamienie srodcykliczne, ktore mam, moze intensywnoscia przypominac @, nie moze byc traktowane jako @ jesli nie byla ona poprzedzona 3 ma wyzszymi tempkami, a wczesniej skokiem. Cialko zolte musi powstac - czy z peknietego czy z niepeknietego pecherzyka i produkowac progesteron, ktory zwyzsza tempke - i Faza Lutealna moze trwac nawet tylko te 3 dni wyzszych tempek - (niedomoga cialka zoltego) i wowcas jest to @.
Ekspert potwierdzila mi, ze kobieta jesli nie porwadzi pomiaru PTC, to nie wie czy to @ czy plamienie srodcykliczne, stad tak czesto przypadki pan, ktore usilnie przekonane sa ze zaciazyly podczas @, a to sie okazuje ze bylo to plamienie srodcykliczne - wg NPR jeden z najbardziej plodnych okresow- jak zaobserwujsze dobrze organizm to ponoc znajdziesz slady sluzu plodnego (ja dzis znalazlam rozcialgiwy). Wg NPR osttni dzien plamienia srodcykilcznego jest szczytem sluzu, pod warunkiem ze tego sluzu juz nie zaobserwujemy po ustaniu plamienia.
U mnie - skuku brak, tempka 36,5 - ekspert radzi - czekac na skok i serduszkowac sie, bot moze byc wlasnie to!
ale sie napisalam, nie?
mam nadzieje ze co nieco wyjasnilam i zobacz jak wiele sie nauczylam, kto by przypuszczal ze to tak jest?

Buziale!!!

No no Iskierko musze powiedziec ze wiele cennych informacji teraz nam tu zapodalas! Sama bym sie nie spodziewala ze to takie zeczy sie dzieja w naszych organizmach hihii w takim razie powinnas sie serduszkowac i to pilnie!:) Trzymam za Ciebie kciuki:)

Malwinko:
Raz jeszcze gratuluje i slij fliudki bo teraz wszystkie ja wylapalam:) Dbaj o siebie i ciesz sie fasolinka:)

jestem po wizycie u ginekologa... mam pcos czyli zespół policystycznych jajników to moje wyniki z hormonów prolaktyna PRL471,9 folitropina FSH6,O lutropina LH17,6 progesteron 2,8... ginekolog przepisał mi SIOFOR 500. Zaczynam stosowanie od 1tab 2razy dziennie a do tego dieta jak dla cukrzyków 1200kcal. czy któraś z Was chorowała bądz choruje na taką dolegliwość a może znajdzie się osoba stosująca takie tabletki???? ciekawią mnie efekty??? póki co mam marne szanse na zajście w ciąże a terapia może trwać miesiącami... podobno mam za duży stosunek LH do FSH... Czekam na wiadomości... pozdrawiam i życzę wszystkim miłego i owocnego w skutki wieczoru...

Eluska 38
Witam Cię na forum i życzę zostania szczęśliwą mamą jak tylko najszybciej się da!!

Malwinka _r85
ja Cię raczej nie zafasolkowałam - raczej Twój mąż hihihi :) ale cieszę się że Ci się udało!! pewnie masz dużo książek na temat ciąży ale jeśli szukasz jakiejś naprawdę dobrej to z czystym sercem polecam "W oczekiwaniu na dziecko" (praca zbiorowa). ma swoją cenę ale jest jej warta.

Dziewczyny znalazłam ciekawą stronę w internecie!! nie tylko o ciąży ale i o staraniach. medyczna ale bardzo przyjaźnie i jasno napisana. nie przejrzałam jeszcze wszystkiego bo mają wiele ciekawych tematów. również o ziołach i tabletkach przed i w czasie ciąży. jeśli któraś byłaby zainteresowana to podaję link:
www.mamo-tato.pl

zadziwiła mnie ankieta na tej stronie. pytanie było - moje dziecko ma... (i podane przedziały wiekowe) i ostatnia odpowiedź była - jeszcze czekam. i właśnie ta odpowiedź ma najwięcej głosów!! jejku nie myślałam że jest nas tak dużo!!

pozdrawiam was dziewczyny!!
Malwinka - odpoczywaj i ciesz się ciążą (w naszym / moim imieniu również).

Irmka 25
http://www.mamo-tato.pl/article_show.php?a_id=38&s_id=1&ss_id=3

tam powinno być wszystko jasno napisane. jeśli nie masz nic przeciwko - poczytam z Tobą (tylko na swoim laptopie).
terapia może trwać miesiącami?? o Boże..... a ja miałam nadzieję ze jak lekarz zdiagnozuje co u mnie nie tak to przepisze jakiś cud lek i po miesiącu będę w ciąży! terapia może trwać miesiącami.... miesiącami..... już nie lubię tego słowa!!

anetka21a dziękuję Ci za polecenie tej strony jest ciekawa i nastraja optymistycznie bo czytałam o kobietach mających pcos i zachodzących w ciąże itd... hmmm a co do tych miesięcy stosowania leków tak powiedział mi lekarz, zapytał czy decyduje się na taką kuracje i że może trwać długo a pierwsze efekty sprawdzę za dwa miesiące, nie miałam wyjścia, skoro chcę mieć dziecko muszę, na razie nastawiam się optymistycznie a mój mąż mnie wspiera w stosowaniu diety i pilnuje tego, zjadłam skromną kolacyjkę i wziełam pierwszą tabletkę, robię to dla siebie i dla niego... cieszę się że w walce z nadwagą mam teraz motywacje dodatkową a właściwie to jedyną jaką jest chęć posiadania dziecka, muszę schudnąc dla niego, muszę zadbać o regularne miesiączki a wtedy może owulacja będzie ok. iiii same wiecie o czym teraz w skrycie myśle... dodam tylko, że waże 75kg przy wzroście 170cm.. pilnujcie się z wagą kobietki bo ja bym nawet nie wpadła na to że aż tak wpływa na posiadanie potomstwa...

Irmka 25
Ja tez jestem osoba ktora miala PCO a nawet musze powiedziec ze mam pomimo ze juz jest u mnie wszystko ok, ale to sie ma na cale zycie podobno bo to wraca i znika... Zapraszam Cie na forum dla osob ktore maja PCO! Sa tam tez wspaniale dziewczyny ktore odpowiedza Ci na kazde pytanie. Podaje Ci link:

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3890091

Buziaki i nie martw sie, z tym da sie zajsc w ciaze!!!

sarah28 dziękuję za podanie strony... ech naczytałam się tylko aż głowa boli, na dzisiaj mam już dość.. wsunę się do męża do łóżeczka i spróbuję zasnąć, ciężko mi bo tak naprawdę to nie wiem co mnie czeka i jak zakończy się moja historia... chciałabym wybiec w przyszłość... dobranoc...