hey dziewczyny,
jedna forumowicza podaje tą stronkę z lekiem dla starających się o dzidzię, oto ona:
http://www.jestemplodna.pl/femifertil.html
czy któraś z was zna ten lek?
jeszcze wszystkiego na tej stronce nie poczytałam ale chciałabym wiedzieć czy wy znacie go znacie lub stosujecie?
pozdrawiam
anetka21a24-01-2009 12:21
Madzia 27
no powiem Ci że masz nosa!! wygląda super (jak zazwyczaj na stronach producenta :p) ale zobaczę potem na różnych forach może ktoś stosował.
i chyba spróbuję. zrobię badania, zobaczę co mi lekarz powie i chyba wtedy wypróbuję. jejku przydałyby mi się jeszcze 3 miesiące, albo chociaż gdybym wiedziała o tym zanim poszłam do lekarza... ale jestem raczej zdecydowana i raczej wypróbuję. dam znać!! a poza tym myślę że warto spróbować. nic przecież nie ryzykujemy. no tylko trochę kasy ale czym jest kasa w stosunku do bycia mamą??
bobi224-01-2009 13:39
czesc dziewczeta! witam szczegolnie nowe forumowiczki i zycze szybkiego zafasolkowania:)
Nie zagladalam tu pare dni i troszke sie pozmienialo na lepsze oczywiscie;) ciesze sie bardzo i mam nadzieje ze juz niedlugo forum spustoszeje z wiadomych przyczyn... przez ostatnich pare dni mialam troche metlik w glowie, bylam w lekkim dolku. W zeszla srode mialam umowiona wizyte u ginekologa i nie wiem dlaczego odwolali mi ja; a bylam tak nastawiona na robienie badan, bylam juz przygotowana na wszystkie wiadomosci, te dobre i te zle... a tym czasem wizyta odwolana... zaczelam myslec ze moze to jest przeznaczenie, albo cos w tym stylu...sama nie wiem, moze poprostu mialam dola.
dziewczynki mam takie male pytanko do tych ktore sa bardziej doswiadczone. W srode byl moj 13dc temp -36,3 i mialam silny bol lewego jajnika. W 14dc temp-36,5. 15dc-36,4 a dzis jest 16dc i temp- 36,8. mozecie mi powiedziec co myslicie o tym? kiedy byla ta owulacja? a wspomne jeszcze ze moj sluz nie mial koloru kurzego bialka lecz raczej bialawy.
suzi123424-01-2009 18:08
mysle ze kiedy mialas 36,8 choc u mnie w czasie owulacji dochodzi 37.powodzenia
Sarah2824-01-2009 19:48
Bobi2:
Wedlug mnie owulka wyla w 15 dc, czyli wczoraj. Mam nadzieje ze sie przytulalas kiedy trzeba?:) Ze sluzem roznie bywa, u mnie tez nie zawsze jest jak kurze bialko... Pozdrawiam serdecznie:)
mika8024-01-2009 21:24
Eluska:
a wiesz ze mozesz byc w ciazy i dostac okres??? A sluz byl mleczo-biały??? Dla pewnosci mozesz zrobic tescik
mika8024-01-2009 21:28
Bobi
mysle ze w 15 dniu bo tempka spada przy owulce i wzrasta tuz po niej, a co do sluzu to nie wiem, ja zawsze go mam, wyglada dokladnie tak samo jak bialko kurze-ciagnie sie, pozdrawiam
suzi123425-01-2009 02:41
przepraszam bardzo moja odp jest bledna .opisywalam tem. PO OWULACJI .sorry nie wiem jak to sie moglo stac ale ostatnio za duzo mam przezyc i bezsennych nocy .
anetka21a25-01-2009 07:55
Suzi 1234
witam po również nieprzespanej nocy. ale u mnie jest to spowodowane pracą - przestawiłam się że w nocy się pracuje a nie śpi i jak przychodzi weekend to jest ciężko.
Dziewczyny, czytałam wczoraj jeszcze o zatrzymaniu się miesiączki i długich cyklach. u mnie wszystko się zaczęło po tabletkach. na początku cykle 28-32 dni ale z czasem coraz to dłuższe - 44 dni czy 52 aż miesiączka zatrzymała się na dobre. a przyczyn takiego stanu rzeczy może być od groma. także nie pozostaje mi nic innego jak czekać na wyniki badań i wizytę u ginekologa - 29 kwietnia.
a to jest to co znalazłam o długich cyklach, takich około 40 dni i dłuższych.
Długie cykle to poza brakiem owulacji także jej nieregularność, zła jakość (jajeczka mogą być niezdolne do zapłodnienia lub powstały zarodek źle się rozwijać). Poza tym istnieją większe szanse na to, że implantacja nie powiedzie się, bo endometrium jest "za stare". Czasami lekarze indukują okres, aby skrócić zbyt długie cykle. Ważne jest, aby menstruacja wystąpiła przynajmniej raz na 3 miesiące, gdyż w przeciwnym wypadku może dochodzić do nadmiernych rozrostów endometrium, a co może prowadzić nawet do nowotworzenia tej tkanki.
no różowo to nie wygląda ale trzeba być dobrej myśli że organizm wie co robi. poza tym - cuda też się zdarzają.
a! i zamówiłam sobie ten lek ze strony "jestem płodna". do kwietnia i tak się muszę z nim wstrzymać bo wierzę że lekarz wie co robi. ale tabletki już mam i to mnie cieszy. może pomoże siła woli??
i w ogóle to doszłam wczoraj do wniosku, że ja to źle robię!! moja babcia wpadła, mama - wpadła, siostra - wpadła, a ja co robię?? planuję!! może coś w tym jest ;p
zanudziłam was monologiem?? to przepraszam. miłego dnia!! dużo dużo słońca!!
anetka21a25-01-2009 08:21
to dla Suzi 1234 bo pisała że ma dużo przeżyć i oczywiście dla innych też. tylko jest długie (a dopiero co was przepraszałam za monolog)
Dawno temu żył sobie Król. Król, który rządzić nie umiał. Nie wychodziło mu nic. Wszystko obracało się przeciw niemu, a każda decyzja była zła. Któregoś dnia w Królestwie pojawił się Mędrzec. Król postanowił zapytać go o radę, co czynić, jak postępować, co robić, jak żyć kiedy nie wychodzi absolutnie nic i los nie sprzyja. Mędrzec wysłuchał Króla uważnie, po czym włożył mu na serdeczny palec pierścień mówiąc:
- "Królu. Kiedy nie będziesz wiedział co robić, kiedy będziesz w sytuacji bez wyjścia - otwórz pierścień. Tam znajdziesz Radę na tę sytuację w jakiej się znalazłeś".
I tyle. Nic więcej Mędrzec Królowi nie powiedział, ukłonił się i odszedł. Od tamtej pory Król znajdował się w obliczu wielu kłopotów, problemów, trosk i rozważań. Zawsze dotykał pierścienia... Lecz zawsze cofał rękę. Zastanawiał się:
- "Hmmm... czy ta sytuacja jest bez wyjścia?".
Myślał nad tym dłużej bądź krócej, lecz myślał (a to było ważne) i okazywało się nagle, że znajdował rozwiązanie. Ilekroć palec króla błądził w okolicach pierścienia, mózg Króla zaczynał pracować jakby na zwiększonych obrotach, padało nieustannie pytanie: "Czy ta sytuacja jest bez wyjścia?" i zawsze wyście się znajdywało. Decyzje Króla stały się trafne, jego rządy sprawiedliwe i mądre.
Aż nadszedł straszny czas. Czas Wojny, na którą Król poradzić nic nie mógł. Wojska padły na polu walki. Ludność zabito lub pojmano do niewoli. Nagle okazało się, że Król w pałacu został sam. Cała jego świta uciekła w popłochu... A wróg zbliżał się do królewskiej twierdzy... Z każdą sekundą słychać było tętent koni. Chwycił przerażony Król za oko pierścienia...
- "Nie - pomyślał - jeszcze nie. To nie jest sytuacja bez wyjścia".
Tylnym wyjściem zbiegł do królewskich stajni. Wskoczył na koń. Szaleńczym galopem zaczął uciekać w las. Za nim widać już było wrogich jeźdźców... Długo trwała pogoń, koń królewski przerażony zatrzymał się w ostatniej chwili...
Przed Królem widniała skarpa i przepaść. Za Królem galopowali najeźdźcy... Nie było wyjścia z tej sytuacji. Drżąca dłoń władcy odsunęła oko pierścienia. Zdumiony, wyjął maleńką karteczkę a na niej te słowa: "NIE PRZEJMUJ SIĘ. I TO MINIE...".
Czytałam pamiętnik dziewczyny która ma małe dziecko ale nie ma nic innego. mieszkania, pieniędzy a nawet partnera. nie ma się do kogo przytulić, nikt jej nie wspiera. jest sama z synem i z ciągłymi awanturami z ojcem dziecka. ta dziewczyna przypomniała mi ile mam / mamy. a dziecko - przyjdzie - na pewno!!
bobi225-01-2009 09:55
dzieki sliczne babeczki! chyba za malo lub za duzo (co bardziej prawdopodobne) oczytalam sie o owulce i mialam metlik w glowie. Przytulanki byly wieczor przed tzn 14dc. Mam nadzieje ze tym razem sie uda:)
anetka21a25-01-2009 13:36
już powoli niczego nie rozumie a mówią ze myślenie nie boli!! czytałam o takim leku - duphaston (przepisywany tylko na receptę) ale skład ma podobny do tabletek, które lekarz mi przepisał - progesteron. i podaję co piszą o tym leku: nie powoduje zahamowania owulacji, powinien być jednak podawany przy planowanej ciąży dopiero po stwierdzeniu jajeczkowania, aby nie utrudniać zapłodnienia. Ułatwia implantację zarodka w macicy.
jak jest naprawdę - czy pomaga czy nie, czy hamuje owulację czy nie dowiemy się za 2 miesiące jak skończę to łykać. bo niby nie hamuje ale utrudnia zapłodnienie. prawie na jedno wychodzi.
prawda jest taka ze im więcej czytam tym więcej nie rozumie i mam więcej więcej więcej pytań
bobi225-01-2009 14:32
wiesz anetko czasami mysle ze lepiej wrzucic na luz! nie mowie zeby sie nie przejmowac i nie myslec- bo wiem ze to niemozliwe, ale sprobuj myslec bardziej pozytywnie. Mi to czasem pomaga sie wyluzowac, uporzadkowac troche mysli:)
anetka21a25-01-2009 14:53
Bobi 2
właśnie próbuję - tzn staram się :) mam już trochę dość ciągłego myślenia o tym, że nie mam dziecka, o temperaturze, o śluzie.... to już mnie trochę przerasta. mam przecież tyle innych wspaniałych rzeczy i znam tyle wspaniałych osób a przez to ciągłe myślenie o dziecku w ogóle przestałam to doceniać.
nie jest łatwo przestawić się z dnia na dzień ale... staram się.
lekarz, leczenie, tabletki swoją drogą ale już nie tak na gwałt. zobaczymy jak długo wytrzymam :)
paulina11925-01-2009 17:18
Witajcie. Musze sie z wami podzielic pewna wazna dla mnie informacją otóż tego wrednego @ brak a do tego mam powiekszone piersi i bardzo bolesne i wrazliwe na dotyk sutki. No i żadnych uplawow nie mam :-). Poczekamy zobaczymy. Trzymajcie kciuki i ja za was trzymam tez kciuki. Pozdrawiam Trzymajcie sie cieplutko i glowy do gory
bobi225-01-2009 18:52
Anetko doskonale Cie rozumiem... nie poddawaj sie i trzymaj sie cieplutko:)
suzi123425-01-2009 20:23
anetka21 to tez ci chyba pomoze w rozwiazaniu pytania o ktorym wczesniej rozmawialysmy -hormony
Aby powstały estrogeny, cholesterol musi najpierw przejść w progesteron, ten w androgeny, a dopiero one mogą zostać zmienione w finalny produkt i nie zachodzi to w jednej komórce
dzieki za bajke a ja w zamian dam wam moj ukochany poemat ks. TWARDOWSKIEGO
Kiedy mówisz
Aleksandrze Iwanowskiej
Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nic ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij ze jesteś gdy mówisz że kochasz
1988
suzi123425-01-2009 21:02
A TO JEST STRONA OBOWIAZKOWEJ LEKTURY CZYTAJCIE A DOWIECIE SIE MOZE CZEGOS WIECEJ
http://www.libramed.com.pl/wpg/NumeryArchiwalne/02/04.html
POZDRAWIAM SERDECZNIE
magdalena2126-01-2009 10:51
witam kobitki starające sie o fasolke:) ... oboje z narzeczonym staramy sie o dziecko co prawda niezbyt dlugo bo od stycznia tego roku:) ciesze sie ze moge tutaj byc razem z wami i dzielic sie moimi obawami itd.wiem ze mozna liczyc na wasze wsparcie:) a tak omnie to okres mam nieregularny.ostatnia @ mialam 4styczia a trwal do 7stycznia. dodam ze kochamy sie co 2 dzien bo slyszalam ze plemniki sa silniejsze:) chcialabym sie podzielic z wami moimi objawami ktore mam od paru dni...
otóż zauwazylam ze od paru dni wydziela sie zemnie jakis mleczny z odrobina przejzystosci sluz...niemam pojecia coto oznacza...pozatym pobolewa mnie brzuch i starsznie mnie sutki bola:(
kobietki pomóżcie..licze z eprzyjmiecie mnie do swego grona:) pozdrawiam wszystkie staraczki:)
kasiula2926-01-2009 15:01
dziewczynki jak zwykle mnie troche nie bylo...
Pomozcie...co oznaczaja bolace janiki, mam juz dosc tego cyklu, przed owu chyba z tydzien zaczely mnie bolec jajniki.Bolaly az do owu, owu sie skonczyla a one bola wciaz i az mnie na dole plecow skreca...czy to moze byc jakies zapalenie, choroba czy moze to normalne?
Jak zajść w ciążę 5 :) nowy szczęśliwy post
hey dziewczyny,
jedna forumowicza podaje tą stronkę z lekiem dla starających się o dzidzię, oto ona:
http://www.jestemplodna.pl/femifertil.html
czy któraś z was zna ten lek?
jeszcze wszystkiego na tej stronce nie poczytałam ale chciałabym wiedzieć czy wy znacie go znacie lub stosujecie?
pozdrawiam
Madzia 27
no powiem Ci że masz nosa!! wygląda super (jak zazwyczaj na stronach producenta :p) ale zobaczę potem na różnych forach może ktoś stosował.
i chyba spróbuję. zrobię badania, zobaczę co mi lekarz powie i chyba wtedy wypróbuję. jejku przydałyby mi się jeszcze 3 miesiące, albo chociaż gdybym wiedziała o tym zanim poszłam do lekarza... ale jestem raczej zdecydowana i raczej wypróbuję. dam znać!! a poza tym myślę że warto spróbować. nic przecież nie ryzykujemy. no tylko trochę kasy ale czym jest kasa w stosunku do bycia mamą??
czesc dziewczeta! witam szczegolnie nowe forumowiczki i zycze szybkiego zafasolkowania:)
Nie zagladalam tu pare dni i troszke sie pozmienialo na lepsze oczywiscie;) ciesze sie bardzo i mam nadzieje ze juz niedlugo forum spustoszeje z wiadomych przyczyn... przez ostatnich pare dni mialam troche metlik w glowie, bylam w lekkim dolku. W zeszla srode mialam umowiona wizyte u ginekologa i nie wiem dlaczego odwolali mi ja; a bylam tak nastawiona na robienie badan, bylam juz przygotowana na wszystkie wiadomosci, te dobre i te zle... a tym czasem wizyta odwolana... zaczelam myslec ze moze to jest przeznaczenie, albo cos w tym stylu...sama nie wiem, moze poprostu mialam dola.
dziewczynki mam takie male pytanko do tych ktore sa bardziej doswiadczone. W srode byl moj 13dc temp -36,3 i mialam silny bol lewego jajnika. W 14dc temp-36,5. 15dc-36,4 a dzis jest 16dc i temp- 36,8. mozecie mi powiedziec co myslicie o tym? kiedy byla ta owulacja? a wspomne jeszcze ze moj sluz nie mial koloru kurzego bialka lecz raczej bialawy.
mysle ze kiedy mialas 36,8 choc u mnie w czasie owulacji dochodzi 37.powodzenia
Bobi2:
Wedlug mnie owulka wyla w 15 dc, czyli wczoraj. Mam nadzieje ze sie przytulalas kiedy trzeba?:) Ze sluzem roznie bywa, u mnie tez nie zawsze jest jak kurze bialko... Pozdrawiam serdecznie:)
Eluska:
a wiesz ze mozesz byc w ciazy i dostac okres??? A sluz byl mleczo-biały??? Dla pewnosci mozesz zrobic tescik
Bobi
mysle ze w 15 dniu bo tempka spada przy owulce i wzrasta tuz po niej, a co do sluzu to nie wiem, ja zawsze go mam, wyglada dokladnie tak samo jak bialko kurze-ciagnie sie, pozdrawiam
przepraszam bardzo moja odp jest bledna .opisywalam tem. PO OWULACJI .sorry nie wiem jak to sie moglo stac ale ostatnio za duzo mam przezyc i bezsennych nocy .
Suzi 1234
witam po również nieprzespanej nocy. ale u mnie jest to spowodowane pracą - przestawiłam się że w nocy się pracuje a nie śpi i jak przychodzi weekend to jest ciężko.
Dziewczyny, czytałam wczoraj jeszcze o zatrzymaniu się miesiączki i długich cyklach. u mnie wszystko się zaczęło po tabletkach. na początku cykle 28-32 dni ale z czasem coraz to dłuższe - 44 dni czy 52 aż miesiączka zatrzymała się na dobre. a przyczyn takiego stanu rzeczy może być od groma. także nie pozostaje mi nic innego jak czekać na wyniki badań i wizytę u ginekologa - 29 kwietnia.
a to jest to co znalazłam o długich cyklach, takich około 40 dni i dłuższych.
Długie cykle to poza brakiem owulacji także jej nieregularność, zła jakość (jajeczka mogą być niezdolne do zapłodnienia lub powstały zarodek źle się rozwijać). Poza tym istnieją większe szanse na to, że implantacja nie powiedzie się, bo endometrium jest "za stare". Czasami lekarze indukują okres, aby skrócić zbyt długie cykle. Ważne jest, aby menstruacja wystąpiła przynajmniej raz na 3 miesiące, gdyż w przeciwnym wypadku może dochodzić do nadmiernych rozrostów endometrium, a co może prowadzić nawet do nowotworzenia tej tkanki.
no różowo to nie wygląda ale trzeba być dobrej myśli że organizm wie co robi. poza tym - cuda też się zdarzają.
a! i zamówiłam sobie ten lek ze strony "jestem płodna". do kwietnia i tak się muszę z nim wstrzymać bo wierzę że lekarz wie co robi. ale tabletki już mam i to mnie cieszy. może pomoże siła woli??
i w ogóle to doszłam wczoraj do wniosku, że ja to źle robię!! moja babcia wpadła, mama - wpadła, siostra - wpadła, a ja co robię?? planuję!! może coś w tym jest ;p
zanudziłam was monologiem?? to przepraszam. miłego dnia!! dużo dużo słońca!!
to dla Suzi 1234 bo pisała że ma dużo przeżyć i oczywiście dla innych też. tylko jest długie (a dopiero co was przepraszałam za monolog)
Dawno temu żył sobie Król. Król, który rządzić nie umiał. Nie wychodziło mu nic. Wszystko obracało się przeciw niemu, a każda decyzja była zła. Któregoś dnia w Królestwie pojawił się Mędrzec. Król postanowił zapytać go o radę, co czynić, jak postępować, co robić, jak żyć kiedy nie wychodzi absolutnie nic i los nie sprzyja. Mędrzec wysłuchał Króla uważnie, po czym włożył mu na serdeczny palec pierścień mówiąc:
- "Królu. Kiedy nie będziesz wiedział co robić, kiedy będziesz w sytuacji bez wyjścia - otwórz pierścień. Tam znajdziesz Radę na tę sytuację w jakiej się znalazłeś".
I tyle. Nic więcej Mędrzec Królowi nie powiedział, ukłonił się i odszedł. Od tamtej pory Król znajdował się w obliczu wielu kłopotów, problemów, trosk i rozważań. Zawsze dotykał pierścienia... Lecz zawsze cofał rękę. Zastanawiał się:
- "Hmmm... czy ta sytuacja jest bez wyjścia?".
Myślał nad tym dłużej bądź krócej, lecz myślał (a to było ważne) i okazywało się nagle, że znajdował rozwiązanie. Ilekroć palec króla błądził w okolicach pierścienia, mózg Króla zaczynał pracować jakby na zwiększonych obrotach, padało nieustannie pytanie: "Czy ta sytuacja jest bez wyjścia?" i zawsze wyście się znajdywało. Decyzje Króla stały się trafne, jego rządy sprawiedliwe i mądre.
Aż nadszedł straszny czas. Czas Wojny, na którą Król poradzić nic nie mógł. Wojska padły na polu walki. Ludność zabito lub pojmano do niewoli. Nagle okazało się, że Król w pałacu został sam. Cała jego świta uciekła w popłochu... A wróg zbliżał się do królewskiej twierdzy... Z każdą sekundą słychać było tętent koni. Chwycił przerażony Król za oko pierścienia...
- "Nie - pomyślał - jeszcze nie. To nie jest sytuacja bez wyjścia".
Tylnym wyjściem zbiegł do królewskich stajni. Wskoczył na koń. Szaleńczym galopem zaczął uciekać w las. Za nim widać już było wrogich jeźdźców... Długo trwała pogoń, koń królewski przerażony zatrzymał się w ostatniej chwili...
Przed Królem widniała skarpa i przepaść. Za Królem galopowali najeźdźcy... Nie było wyjścia z tej sytuacji. Drżąca dłoń władcy odsunęła oko pierścienia. Zdumiony, wyjął maleńką karteczkę a na niej te słowa: "NIE PRZEJMUJ SIĘ. I TO MINIE...".
Czytałam pamiętnik dziewczyny która ma małe dziecko ale nie ma nic innego. mieszkania, pieniędzy a nawet partnera. nie ma się do kogo przytulić, nikt jej nie wspiera. jest sama z synem i z ciągłymi awanturami z ojcem dziecka. ta dziewczyna przypomniała mi ile mam / mamy. a dziecko - przyjdzie - na pewno!!
dzieki sliczne babeczki! chyba za malo lub za duzo (co bardziej prawdopodobne) oczytalam sie o owulce i mialam metlik w glowie. Przytulanki byly wieczor przed tzn 14dc. Mam nadzieje ze tym razem sie uda:)
już powoli niczego nie rozumie a mówią ze myślenie nie boli!! czytałam o takim leku - duphaston (przepisywany tylko na receptę) ale skład ma podobny do tabletek, które lekarz mi przepisał - progesteron. i podaję co piszą o tym leku: nie powoduje zahamowania owulacji, powinien być jednak podawany przy planowanej ciąży dopiero po stwierdzeniu jajeczkowania, aby nie utrudniać zapłodnienia. Ułatwia implantację zarodka w macicy.
jak jest naprawdę - czy pomaga czy nie, czy hamuje owulację czy nie dowiemy się za 2 miesiące jak skończę to łykać. bo niby nie hamuje ale utrudnia zapłodnienie. prawie na jedno wychodzi.
prawda jest taka ze im więcej czytam tym więcej nie rozumie i mam więcej więcej więcej pytań
wiesz anetko czasami mysle ze lepiej wrzucic na luz! nie mowie zeby sie nie przejmowac i nie myslec- bo wiem ze to niemozliwe, ale sprobuj myslec bardziej pozytywnie. Mi to czasem pomaga sie wyluzowac, uporzadkowac troche mysli:)
Bobi 2
właśnie próbuję - tzn staram się :) mam już trochę dość ciągłego myślenia o tym, że nie mam dziecka, o temperaturze, o śluzie.... to już mnie trochę przerasta. mam przecież tyle innych wspaniałych rzeczy i znam tyle wspaniałych osób a przez to ciągłe myślenie o dziecku w ogóle przestałam to doceniać.
nie jest łatwo przestawić się z dnia na dzień ale... staram się.
lekarz, leczenie, tabletki swoją drogą ale już nie tak na gwałt. zobaczymy jak długo wytrzymam :)
Witajcie. Musze sie z wami podzielic pewna wazna dla mnie informacją otóż tego wrednego @ brak a do tego mam powiekszone piersi i bardzo bolesne i wrazliwe na dotyk sutki. No i żadnych uplawow nie mam :-). Poczekamy zobaczymy. Trzymajcie kciuki i ja za was trzymam tez kciuki. Pozdrawiam Trzymajcie sie cieplutko i glowy do gory
Anetko doskonale Cie rozumiem... nie poddawaj sie i trzymaj sie cieplutko:)
anetka21 to tez ci chyba pomoze w rozwiazaniu pytania o ktorym wczesniej rozmawialysmy -hormony
Aby powstały estrogeny, cholesterol musi najpierw przejść w progesteron, ten w androgeny, a dopiero one mogą zostać zmienione w finalny produkt i nie zachodzi to w jednej komórce
dzieki za bajke a ja w zamian dam wam moj ukochany poemat ks. TWARDOWSKIEGO
Kiedy mówisz
Aleksandrze Iwanowskiej
Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nic ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij ze jesteś gdy mówisz że kochasz
1988
A TO JEST STRONA OBOWIAZKOWEJ LEKTURY CZYTAJCIE A DOWIECIE SIE MOZE CZEGOS WIECEJ
http://www.libramed.com.pl/wpg/NumeryArchiwalne/02/04.html
POZDRAWIAM SERDECZNIE
witam kobitki starające sie o fasolke:) ... oboje z narzeczonym staramy sie o dziecko co prawda niezbyt dlugo bo od stycznia tego roku:) ciesze sie ze moge tutaj byc razem z wami i dzielic sie moimi obawami itd.wiem ze mozna liczyc na wasze wsparcie:) a tak omnie to okres mam nieregularny.ostatnia @ mialam 4styczia a trwal do 7stycznia. dodam ze kochamy sie co 2 dzien bo slyszalam ze plemniki sa silniejsze:) chcialabym sie podzielic z wami moimi objawami ktore mam od paru dni...
otóż zauwazylam ze od paru dni wydziela sie zemnie jakis mleczny z odrobina przejzystosci sluz...niemam pojecia coto oznacza...pozatym pobolewa mnie brzuch i starsznie mnie sutki bola:(
kobietki pomóżcie..licze z eprzyjmiecie mnie do swego grona:) pozdrawiam wszystkie staraczki:)
dziewczynki jak zwykle mnie troche nie bylo...
Pomozcie...co oznaczaja bolace janiki, mam juz dosc tego cyklu, przed owu chyba z tydzien zaczely mnie bolec jajniki.Bolaly az do owu, owu sie skonczyla a one bola wciaz i az mnie na dole plecow skreca...czy to moze byc jakies zapalenie, choroba czy moze to normalne?
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?