Jak zajść w ciążę 5 :) nowy szczęśliwy post

<suzi1234> nie denerwuj się tak :) nikt cię tu nie ignoruje...
tylko nie zawsze e-koleżanki są w stanie odpisać na wszystkie posty...

DZIEKI ,ZE MNIE ZAUWAZYLAS .JA SIE NIE DENERWUJE.:> POZDRAWIAM

ODP DO MADZI
CZASAMI TAK BYWA ZE M.MA PROBLEMY.CZESTO WIAZE SIE TO ZE STRESEM NP.W PRACY ALBO TYM ,ZE CHCE MIEC TEZ DZIDZIUSIA .MUSISZ MIEC DUZO CIERPLIWOSCI.
DUZO M.TWIERDZI JAK KOBIETA NALEGA ABY SIE KOCHALI- BO MA OWULACJE TO WTEDY MAJA Z TYM PROBLEM.SA ZESTESOWANI TYM FAKTEM ...A CO BEDZIE JESLI NIE WYJDZIE. ONI DUZO NIE MOWIA ALE TEZ SIE BOJA .BEDZIE O.K .POROZMAWIAJ ZE SWOIM M., ZE NIE MUSI BYC TERAZ JUZ,DODAJ MU ODWAGI NIE ZWRACAJ UWAGI ,ZE NIE MA EREKCJI TYLKO SIE PRZYTUL POROZMAWIAJ ALE NIE ZA DLUGO ABY NIE POGLEBIAC PROBLEMU NP.,, JEST O.K MOZE NASTEPNYM RAZEM ,,.POWODZENIA

maryniu- mój M właśnie dzisiaj pojechał, wroci za 4 tyg!jakos wytrzymam:) szczegolnie ze mam jeszcze przy sobie swoje małe słoneczka- synka 2.5 roku i ta malenka 2mm kruszynke pod sercem!
oczywiscie dziewczynki wysyłam ciażowe fluidki *************************************************************************
łapać łapać!!!
a co do staranek to zapomniałam jeszce dodac ze podczas owu myłam sie plynem do mycia dla dzieci a nie do higieny intymnej!

Hej dziewczyny. U mnie... sama nie wiem? @ nie ma- tepka wzrosła( dziś 37), niestety ból jajników wskazuje na jej przyjście. Mam jeszcze nadzieję, ze tak jak Stoktotka pisała, to był jenorazowy spadek i może coś jeszcze będzie.,.. ale to nadzieja, a rozsadek podpowiada, ze czas kupić nowy zapas tamponów łeee;)
Madziu 27 faktycznie to może być problem ze stresem. Mam nadzieję, że wkrótce wszystko sie unormuje.
Kajtuś oj chyba u Ciebie sie działo. Faktycznie czasami zapominamy sie w naszych dążeniach do fasolinki i przytulanki staja się obowiązkiem. A to przecież nie o to chodzi. Zawsze psychologowie radzą, zeby przede wszystkim odczuwać przyjemność, a reszta sama przyjdzie. Takze dziewczyny chyba hurtowo trzeba tę grę kupować:)A tak na serio ciesze, sie że dogadałaś się ze swoim M. Potrzebujemy przecież tak bardzo ich wsparcia.
Suzi usmiechnij sie. Czasami w natłoku postów:) jakiś umyka, ale witamy Ciebie na naszym forum i życzymy szczęścia w starankach.
Maryniu Ty też się uśmiechnij, przecież my -silne kobiety pokonamy wszelkie przeciwności i w końcu nam sie uda:) i Tobie, i Stokrotce, i Iskierce, i Madzi, i Suzi, i Kajtusiowi, i Anetce, i Piramidce, i Verce,i Sarach 28, i Kasiuli29.... uuu dużo nas-(tej, którą przeoczyłam tez się uda) wszystkim się uda. Tak postanowiłam i tak ma być!
Pozdrawiam pa!

Malwinka łaaaaapię:) Pozdrawiam i łaczę w teskonocie(mojego kochanego tez nie ma)Trzymaj się cieplutko:)

<suzi1234> wydaje mi się że mój M sam się bardzo nakręca bo ja nawet nie naciskam na niego by się kochać bo to ten dzień...(zresztą stosuje tylko testy i tak do końca sama nie wiem czy im ufać, że akurat w danym dniu mam owulkę...)

a na razie byle do 22.01. bo wtedy ma wizytę u specjalisty-może coś się już okaże, a może dopiero zacznie serię badań...zobaczymy?!

MYSLE ,ZE ZA BARDZO CHCE.M.NIE MOWIA ALE JA CZASEM LAPIE MOJEGO M. NA TYM .GLOWA DO GORY BEDZIE DOBRZE .CZASEM CZAS LECZY.WITAMINKI NIE ZASZKODZA ALE TAK WLASCIWIE ZACZYNAJA DZIALAC PO 3-CACH- DOPIERO:<.

CO DO TESTOW MOJ GIN MOWIL ,ZE PRZY PROBLEMACH HORMONALNYCH ONE SIE NIE SPRAWDZAJA .LEPIEJ TEMP.

Mam pytanie bo dreczy mnie od jakiegoś czasu czy zaraz po zajściu w ciążę robi sie od razu sucho czy jeszcze przez jakis czas jest wilgotno tak jak przy dniach nieplodnych. Prosze o odpowiedz jesli ktoras z was wie oczywiscie. Pozdrawiam i trzymajcie sie cieplutko.

CYTUJE Z JAKIEGOS FORUM
śluz w ciąży to indywidualna sprawa każdej kobiety. U jednych w ciąży śluz jest rzadki i białawy i zwykle jest go więcej niż w okresie "bezciążowym".U innych na początku ciąży występuje śluz o konsystencji budyniu,ale również biały, nieprzezroczysty i w dużych ilościach. Także trudno stwierdzić jaki śluz powinien być, nie u wszystkich jest taki sam.

annapka81
TOBIE TEZ CYTUJE ODP.
,, Ja też jak zaszłam w ciążę to przed samym terminem miesiączki narzekałam na bół jajnika, a przynajmniej tak mi się zdawało. Okazało się, że to zagnieżdżający się zarodek dawał takie wrażenie, tak więc bądź dobrej myśli"
WIEC BADZ DOBREJ MYSLI .POWODZENIA

Vera, najpierw musisz wyznaczyć dolną LP z 6 temp. poprzedzających OWU. F.lut. zaczyna się od 1 dn wyższych temperatur , więc 36,20 nie możecz zaliczyć do f. lutealnej. Bardzo dokładnie to opisywałam w części 3 lub 2 forum na przykładach, więc łatwo zrozumiesz :)

Madzia27, to mamy ten sam problem :( Problemy u nas zaczęły się 2 lata temu, po pierwszym "incydencie" M poszedł do urologa, ale nie wykrył on przyczyny organicznej i stwierdził, że to psychika. W naszym miasteczku nie ma seksuologa i to komplikuje sprawę :( Jak chcesz pogadać to podaję swój e-mail: stokrotka_75@op.pl nie chcę swoimi smutkami zaśmiecać tego forum.

no witam was dziewczęta.
u mnie już.... 121 dzień cyklu (tak, 121), progesteron będę brała jeszcze 2 tygodnie i powinna przyjść miesiączka. trzeba będzie normalnie to oblać :)

mam dla was coś na poprawę humoru. gwarantuję, że się uśmiechniecie:
http://film.onet.pl/zwiastuny/11048,4262853,267,filmy.html

trzymajcie się ciepło

czesc dziewczyny jestem tu nowa,spodobalo mi sie tu bardzo wiec sie dolaczam. Nie wiem od jak dlugiego czasu staracie sie o fasoleczke? ale to chyba nie tak bardzo wazne najwazniejsze ze wszystkie mniej czy wiecej znajdujemy sie w tej samej sytuacji...

Witajcie kobietki:))
Najpierw chcialam Wam podziekowac za cieple slowa pocieszenia. Jestescie nieocenione...

Kajtus:
Trzymam kciukaski za Ciebie! Badz dzielna! Mam na jednym forum kolezanke ktora miala ten zabieg na koniec listopada i teraz jest juz w ciazy!! Tak wiec i Tobie sie uda!!!

Madzia27:
nie jestem lekarzem ale podejrzewam ze jest to u Was wywolane pragnieniem ciazy. I zwiazanym z tym stresem. Uszy do gory, bedzie dobrze! Napisz koniecznie jak postepy!

Suzi1234 Nie olewamy Cie. Czasem trudno jest napisac kilka slow do kazdej z nas. Obiecujemy poprawe:)

Malwina77:
Ja zlapalam duzo Twoich fluidkow! Dzieki i prosze czesciej o nie:)) No na pewno ten plyn dla dzieci te fasolinke przyciagnal swoim delikatnym zapachem:))))) Buziole dla Ciebie i fasolinki:))

Bobi2:
Witaj na naszym magicznym forum. mam nadzieje ze wchodzac na to forum jestes swiadoma 'zagrozenia' szybkiego zajcia w ciaze?? Bo ostatnio fasolki sie posypaly:))) Ja i moj M zaczelismy starania we wrzesniu. No ale wciaz nic.... napisz cos o sobie. Pozdrawiam.

Stokrotko75:
Ja i moj M zawieszamy intensywne myslenie o fasolce od dzis na 3 miesiace. Zarezerwowalismy bilety na samolot do Polski na kwiecien i w Polsce pojdziemy jeszcze raz do urologa. Moze okaze sie madrzejszy od tutejszego i da nam jakies leki. A jesli nie to sami sie w nie zaopatrzymy. mam nawet liste sporzadzona:) Tak wiec jestem w podobnej sytuacji jak Ty, mowiac ze odpuszczamy sobie robienie czegokolwiem za wszelka cene. Co ma byc to bedzie.

Kochane kolezanki:)
Jak juz napisalam Stokrotce, zawieszamy sie z M na 3 miesiace ale przytulanki beda, a jakze! Ale bez mysli o owulce, o fasolce. A nuz sie uda...
A od kwietnia ostro do dziela! poki co... mam 3 miesiace aby wzmocnic moj organizm i aby stracic 10 kilo:) Taki mam cel A co! Teraz na tym sie skupie:)) Ale fluidki lapie w kazdych ilosciach hihih
Buziole dla wszystkich:)))))

Poniewaz jest tu sporo nowych osob.... a nie wszystkie pewnie doczytaly jaki problem mamy z moim M, wiec pytam.... Czy ktoras z Was miala ze swoim mezczyzna do czynienia z Oligospermia?? Jesli tak, to napiszcie prosze czy z tego sie wyleczyl i jak dlugo to trwalo oraz jakie leki bral. Dziekuje i pozdrawiam raz jeszcze:)))

witam i przepraszam ale ostatnio tak wyszło że nie miałam czasu tu zaglądać, witam wszystkie nowe koleżanki.

<Stokrotko> rozumię Cię, mój M ma widzę też małe opory, ale ja mogłabym się zdecydować, ale oczywiście marze o swoim dzieciątku.
Korzystając z okazji że jesteś z nami chciałam zapytać w które dni cyklu robić badania hormonalne?

<Sarah> tak mi przykro z powodu Twojej koleżanki najbardziej szkoda mi jej M i dziecka, uważam że ten lekarz powinien za to odpowiedzieć robią co chcą i nic im za to nie jest.

mam pytanie; gin.kazał mi zrobić wymaz z pochwy na posiew , powiedział żebym kupiła w medycznym jakąś tam pałeczkę włożyła sobie poruszała i zaniosła do laboratorium, a w laboratorium mi pani powiedziała że materiał powinien pobrać lekarz, czy któraś z Was to robiła , jak to w końcu jest???

Piramidko
Mialam robione to badanie w gabinecie ginekologicznym. Pani doktor zrobila je kiedy robila mi tez cytologie. Wszystko pobrala sama. W Polsce bylo podobnie. Wszystko odbywalo sie w gabinecie. Dziwnie to zaproponowal Twoj lekarz. Pozdrawiam serdecznie.