dzisiaj znów 36,5 <stokrotko> RATUJ!!!!!!nic z tego nie kumam ....:(:(:(
ania2729-08-2008 15:54
Hej dziewczynki :)
==> Anuleczko ale sie ubawilam czytajac forum, ktore polecilas :) Śmialam jak nie wiem co :))
Ja dzis drugi dzien mam tempke 36,4 i dzis czekam na @ bo powinna dzis mnie zaszczycic swoimi odwiedzinami...
Pozdrawiam was serdecznie i witam nowe forumowiczki...
Buzki:**
KASIAK129-08-2008 17:27
mój organizm chyba wariuje, dziś cały dzień mnie mdli, jest mi słabo i na nic nie mam ochoty... nie wymiotuje, ale cały czas mnie mdli okropnie :( jajniki mnie bolą, głowa mnie boli.. już nie wiem co się dzieje :(
limi29-08-2008 18:02
witam. Moniu przepraszam, zle nie rozumiem Twojgo stanowiska w sprawie invitro. ja tez szanuje kobiety, ktore chce miec dzieci, zreszta wszystkie tu po to jestesmy, rozmawiamy i wlasciwie sie wspieramy i kazda z nas ma jakies problemy.invitro sie dokonuje kosztem wielu wielu zarodkow, a wiec juz malenskich dzieci, ktore sie wyrzuca albo mrozi.. nie rozumiem jak mozna sie na to zgodzic bedac katolikiem. w dodatku dokonuje sie brutalna selekcja. bedc jedna z wielu kobiet, ktore stracily swoje malenstwo gdy bylo wlasnie takie malutkie nich nikt mnie nie przekonuje, ze to sa tylko zarodki! bo plakalam miesiacami i nie wyobrazam sobie jak mozna tego nie widziec i to pomijac przy invitro.
anuleczka29-08-2008 21:04
Witam. Cieszę się, że podobał wam się link z "męskiego pktu widzenia" - ja też śmiałam się i spojrzałam na tą sprawę z ich strony, bo tak naprawdę to nie do końca myślałam o tym co mysli i czuje mój mąż, tzn. wiem że chce i stara się razem ze mną ale chyba trochę tak egoistycznie do tego podchodziłam...ja chcę dziecko..ja chcę mieć brzuszek...ja muszę zajść w ciążę itp....i LIMI masz jak najbardziej rację--trzeba wyluzować--ale czy dam radę i czy będę umiała????.spróbuję
to mój 14dc--przed owulką--tylko nic jak narazie u mnie na to nie zapowiada.
--stokrotko--dziękuję za chęć interpretacji, do poprzednich dni cyklu dodaję następne :) , skończyłam na 11dc, więc teraz:
12dc-36.9
13dc-36.6
14dc-36.9
nie znam się ale jakieś takie duże skoki mam, czy to normalne??? z góry dziękuję i proszę cię jeśli zauważysz kiedy bedzie już po owulacji daj mi znać--nie chcę męża zajechać ( upsss ) :D --sorki za wyrażenie...
na temat invitro się nie wypowiem bo zupełnie się na tym nie znam, ale wiem jedno, że jeśli kiedykolwiek okazałoby się że nie mogłabym mieć dzieci lub miałabym problem z zajściem w ciążę i jedynym wyjściem było by właśnie invitro jestem pewna że "chwytałabym się brzytwy" i brałabym taką ewentualność pod uwagę również... ale na szczęście puki co nie muszę ;D
maja27929-08-2008 23:53
cześć dziewczyny! bardzo mi przykro, że wywołałam takie emocje. to jest tylko moje doświadczenie. ja nikogo nie oceniam i nie czuję się lepsza, a wręcz przeciwnie. myślę, że to są sprawy zbyt trudne żeby je tak pochopnie osądzać, wiem jak bardzo ciężko jest kiedy człowiek pragnie dziecka;
ale znowu przynudzam; teraz się staramy i mamy być w dobrym nastroju - to jest połowa sukcesu; tylko uwaga u mnie największy stres wywołuje świadomość, że jestem zdenerwowana i z tego powodu nam nie wyjdzie -aaaale to już wariacja i znowu się rozpisałam i już.kolorowych snów:) jeśli ktoś jeszcze nie śpi!
banieczka30-08-2008 11:54
hejka, ale tutaj duxo o tym in vitro,ale co to jest i nacym to polega? a co to jest ta inseminacja? prosze napiszcie
ania2730-08-2008 14:09
Hej dziewczyny:)
Ja tez odpadlam tak jak stokrotka tym razem... Dzis dostałam @ :))
Pozdrawiam Was serdecznie:*
limi30-08-2008 14:31
banieczko. inseminacja polega na wprowadzeniu plemnika prosto do jajowodu w dniu owulacji (to wszystko sie monitoruje)
natomiast w przypadku invitro cale zaplodnienia odbywa sie w warunkach laboratoryjnych i wybrany zarodek wprowadza sie do jamy macicy.
limi30-08-2008 14:32
aniu.. widze ze mimo wszystko nie opuszcza Cie optymizm. wszystko bedzie dobrze!
maja27930-08-2008 15:20
banieczko! inseminacja to nic przyjemnego polega na tym, że najpierw pobiera się nasienie, które jest selekcjonowane w takich specjalnych wirówkach, a potem wstrzykiwane strzykawką z taką długą rurką bezpośrednio do macicy.
marynia30-08-2008 16:32
<kasiak1> mam te same objawy co ty. tylko co to oznacza? ciekawe....
moja ostatnia @ była na początku lipca. Test z krwi hcg zerowy na początku sierpnia. Byłam u lekarza i przy usg lekarka stwierdziła jajeczkowanie. Poniewaz nie mam męża na codzień kazała mi wziąść clostilbegyt od zaraz. z mężem widziałam się dwa dni póżniej i jesteśmy razem do dzisiaj.Kolejna wizyta u lekarza we września, a ja mam wrażenie, że mi "rozerwie" podbrzusze.
ema30-08-2008 19:30
hej dziewczyny z moim podbrzuszem cos nie tak ciagle mnie boli....a jak kocham sie z mężem to mnie strasznie piecze....na dodatek śluz taki dziwny takie białe kulki małe co to moze byc strasznie sie martwi.pomocy
KASIAK130-08-2008 22:11
<marynia> witaj, no ja tez nie wiem skąd takie objawy tym bardziej, ze nigdy wcześniej ich nie zauważałam u siebie...głowa boli mnie już mniej, ale jajniki nadal pobolewają, bolały przed owulacją, w trakcie i już jestem po i dalej bolą, zaczynam się niepokoić...
marynia a kiedy zauważyłaś u siebie takie objawy? ja jestem dopiero w 21dc, więc żeby stwierdzić, czy to ciąża to jeszcze za wcześnie :(
<ania27> nic się nie martw, może następnym razem się uda :-)ja jeszcze tydzień muszę czekać... będzie to bardzo dluuuuugie 7 dni :-(
ania2731-08-2008 01:40
Kasiu ja sie nie martwie:) Odpuscilam sobie juz :) Juz mnie nie martwi to, że kolejna @ przyszla... Bedzie co ma byc:) pozdrawia Was Kochane:) I trzymam za Was kciuki mocno:))
banieczka31-08-2008 09:30
hejka anus, masz racje, ja tez juz sobie odpuszczam nie ma co sie tak stresowac tym, poza tym moasz racje co ma byc to bedzie ;-)
banieczka31-08-2008 09:31
a moze tak musi byc i juz
moze zly kandydat? cos w tym jest
paulina11931-08-2008 10:59
Staramy sie dzidziusia i jak narazie nic nie wychodzi :(. Mierzylam codziennie temperature ale nic nie spadla a wczoraj jeszcze na dodatek dostalam @ przyznaje zalamalam sie troszke ale z tego co wiem temperatura powinna juz w dniu @ wrocic do normy ale nadal jest podniesiona czy to moze mi dawac nadzieje ze jednak kryje sie we mnie nowe zycie? Czytalam ze moze pojawic sie krwawienie podobne do @.
marynia31-08-2008 10:59
<kasiak1>,tak jak pisałam wcześniej nie mam @ już 2 cykl, dlatego nie potrafię powiedzieć który to dzień. Mój organizm kompletnie się przestawił. Wcześniej też bolały mnie jajniki od owulacji, tylko mnie nie mdliło. Zobaczymy co przyniosą kolejne dni, narazie podchodzę do tego spokojnie i wierzę ci , że to będą długie dni. Poprostu nie myślmy o tym. Ja wracam do codziennych obowiązków po przerwie. Wszystkim wam życzę powodzenia, po prostu będzie co ma być.
marynia31-08-2008 11:07
paulinko,przerabiałm już to co ty. Wiem, jak się czujesz tylko, że w moim przypadku to nie była ciąża. Na wszelki wypadek zrób sobie test, tylko pamiętaj, że do testu nie może przedostać się ani jedna kropla krwi.
Jak zajść w ciąże cd.
dzisiaj znów 36,5 <stokrotko> RATUJ!!!!!!nic z tego nie kumam ....:(:(:(
Hej dziewczynki :)
==> Anuleczko ale sie ubawilam czytajac forum, ktore polecilas :) Śmialam jak nie wiem co :))
Ja dzis drugi dzien mam tempke 36,4 i dzis czekam na @ bo powinna dzis mnie zaszczycic swoimi odwiedzinami...
Pozdrawiam was serdecznie i witam nowe forumowiczki...
Buzki:**
mój organizm chyba wariuje, dziś cały dzień mnie mdli, jest mi słabo i na nic nie mam ochoty... nie wymiotuje, ale cały czas mnie mdli okropnie :( jajniki mnie bolą, głowa mnie boli.. już nie wiem co się dzieje :(
witam. Moniu przepraszam, zle nie rozumiem Twojgo stanowiska w sprawie invitro. ja tez szanuje kobiety, ktore chce miec dzieci, zreszta wszystkie tu po to jestesmy, rozmawiamy i wlasciwie sie wspieramy i kazda z nas ma jakies problemy.invitro sie dokonuje kosztem wielu wielu zarodkow, a wiec juz malenskich dzieci, ktore sie wyrzuca albo mrozi.. nie rozumiem jak mozna sie na to zgodzic bedac katolikiem. w dodatku dokonuje sie brutalna selekcja. bedc jedna z wielu kobiet, ktore stracily swoje malenstwo gdy bylo wlasnie takie malutkie nich nikt mnie nie przekonuje, ze to sa tylko zarodki! bo plakalam miesiacami i nie wyobrazam sobie jak mozna tego nie widziec i to pomijac przy invitro.
Witam. Cieszę się, że podobał wam się link z "męskiego pktu widzenia" - ja też śmiałam się i spojrzałam na tą sprawę z ich strony, bo tak naprawdę to nie do końca myślałam o tym co mysli i czuje mój mąż, tzn. wiem że chce i stara się razem ze mną ale chyba trochę tak egoistycznie do tego podchodziłam...ja chcę dziecko..ja chcę mieć brzuszek...ja muszę zajść w ciążę itp....i LIMI masz jak najbardziej rację--trzeba wyluzować--ale czy dam radę i czy będę umiała????.spróbuję
to mój 14dc--przed owulką--tylko nic jak narazie u mnie na to nie zapowiada.
--stokrotko--dziękuję za chęć interpretacji, do poprzednich dni cyklu dodaję następne :) , skończyłam na 11dc, więc teraz:
12dc-36.9
13dc-36.6
14dc-36.9
nie znam się ale jakieś takie duże skoki mam, czy to normalne??? z góry dziękuję i proszę cię jeśli zauważysz kiedy bedzie już po owulacji daj mi znać--nie chcę męża zajechać ( upsss ) :D --sorki za wyrażenie...
na temat invitro się nie wypowiem bo zupełnie się na tym nie znam, ale wiem jedno, że jeśli kiedykolwiek okazałoby się że nie mogłabym mieć dzieci lub miałabym problem z zajściem w ciążę i jedynym wyjściem było by właśnie invitro jestem pewna że "chwytałabym się brzytwy" i brałabym taką ewentualność pod uwagę również... ale na szczęście puki co nie muszę ;D
cześć dziewczyny! bardzo mi przykro, że wywołałam takie emocje. to jest tylko moje doświadczenie. ja nikogo nie oceniam i nie czuję się lepsza, a wręcz przeciwnie. myślę, że to są sprawy zbyt trudne żeby je tak pochopnie osądzać, wiem jak bardzo ciężko jest kiedy człowiek pragnie dziecka;
ale znowu przynudzam; teraz się staramy i mamy być w dobrym nastroju - to jest połowa sukcesu; tylko uwaga u mnie największy stres wywołuje świadomość, że jestem zdenerwowana i z tego powodu nam nie wyjdzie -aaaale to już wariacja i znowu się rozpisałam i już.kolorowych snów:) jeśli ktoś jeszcze nie śpi!
hejka, ale tutaj duxo o tym in vitro,ale co to jest i nacym to polega? a co to jest ta inseminacja? prosze napiszcie
Hej dziewczyny:)
Ja tez odpadlam tak jak stokrotka tym razem... Dzis dostałam @ :))
Pozdrawiam Was serdecznie:*
banieczko. inseminacja polega na wprowadzeniu plemnika prosto do jajowodu w dniu owulacji (to wszystko sie monitoruje)
natomiast w przypadku invitro cale zaplodnienia odbywa sie w warunkach laboratoryjnych i wybrany zarodek wprowadza sie do jamy macicy.
aniu.. widze ze mimo wszystko nie opuszcza Cie optymizm. wszystko bedzie dobrze!
banieczko! inseminacja to nic przyjemnego polega na tym, że najpierw pobiera się nasienie, które jest selekcjonowane w takich specjalnych wirówkach, a potem wstrzykiwane strzykawką z taką długą rurką bezpośrednio do macicy.
<kasiak1> mam te same objawy co ty. tylko co to oznacza? ciekawe....
moja ostatnia @ była na początku lipca. Test z krwi hcg zerowy na początku sierpnia. Byłam u lekarza i przy usg lekarka stwierdziła jajeczkowanie. Poniewaz nie mam męża na codzień kazała mi wziąść clostilbegyt od zaraz. z mężem widziałam się dwa dni póżniej i jesteśmy razem do dzisiaj.Kolejna wizyta u lekarza we września, a ja mam wrażenie, że mi "rozerwie" podbrzusze.
hej dziewczyny z moim podbrzuszem cos nie tak ciagle mnie boli....a jak kocham sie z mężem to mnie strasznie piecze....na dodatek śluz taki dziwny takie białe kulki małe co to moze byc strasznie sie martwi.pomocy
<marynia> witaj, no ja tez nie wiem skąd takie objawy tym bardziej, ze nigdy wcześniej ich nie zauważałam u siebie...głowa boli mnie już mniej, ale jajniki nadal pobolewają, bolały przed owulacją, w trakcie i już jestem po i dalej bolą, zaczynam się niepokoić...
marynia a kiedy zauważyłaś u siebie takie objawy? ja jestem dopiero w 21dc, więc żeby stwierdzić, czy to ciąża to jeszcze za wcześnie :(
<ania27> nic się nie martw, może następnym razem się uda :-)ja jeszcze tydzień muszę czekać... będzie to bardzo dluuuuugie 7 dni :-(
Kasiu ja sie nie martwie:) Odpuscilam sobie juz :) Juz mnie nie martwi to, że kolejna @ przyszla... Bedzie co ma byc:) pozdrawia Was Kochane:) I trzymam za Was kciuki mocno:))
hejka anus, masz racje, ja tez juz sobie odpuszczam nie ma co sie tak stresowac tym, poza tym moasz racje co ma byc to bedzie ;-)
a moze tak musi byc i juz
moze zly kandydat? cos w tym jest
Staramy sie dzidziusia i jak narazie nic nie wychodzi :(. Mierzylam codziennie temperature ale nic nie spadla a wczoraj jeszcze na dodatek dostalam @ przyznaje zalamalam sie troszke ale z tego co wiem temperatura powinna juz w dniu @ wrocic do normy ale nadal jest podniesiona czy to moze mi dawac nadzieje ze jednak kryje sie we mnie nowe zycie? Czytalam ze moze pojawic sie krwawienie podobne do @.
<kasiak1>,tak jak pisałam wcześniej nie mam @ już 2 cykl, dlatego nie potrafię powiedzieć który to dzień. Mój organizm kompletnie się przestawił. Wcześniej też bolały mnie jajniki od owulacji, tylko mnie nie mdliło. Zobaczymy co przyniosą kolejne dni, narazie podchodzę do tego spokojnie i wierzę ci , że to będą długie dni. Poprostu nie myślmy o tym. Ja wracam do codziennych obowiązków po przerwie. Wszystkim wam życzę powodzenia, po prostu będzie co ma być.
paulinko,przerabiałm już to co ty. Wiem, jak się czujesz tylko, że w moim przypadku to nie była ciąża. Na wszelki wypadek zrób sobie test, tylko pamiętaj, że do testu nie może przedostać się ani jedna kropla krwi.
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?