Jak zajść w ciąże cd.

<anuleczka> wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia, spełnienia marzeń, a w szczzególności tego jednego -:)

<anuleczko> wszystkiego naj, naj naj..

<malwina> my dopiero zaczelismy, za nami pierwsza nieudana próba. Ja naleze do tych wiecznie martwiących sie na zapas, stad te moje wszystkie pytania i obecność na forum, a że dziewczyny tu sa świetne to juz tak zostałam i ucze się cały czas:):):)

pozdrawiam wszystkie

<Hanuś81> Masz rację - to forum to prawdziwa skarbnica wiedzy...można sie poradzić w wielu sprawach...bo dziewczyny są naprawdę doświadczone w tych kwestiach. Wcześniej chodziłam sobie po necie i zbierałam informacje, ale to jest tylko teoria, a życie i tak robi po swojemu. Dlatego dobrze jest poczytać o praktyce.
My dokladnie zaczeliśmy sie starać 27.05 czyli w sumie 3,5 miesiąca minęło, ale dopiero teraz zaczynamy się trochę stresować. Pamiętam jak 1-szy raz robiłam teścik....z zapartym tchem...a tu wilkie rozczarowanie. Od 2-och miesięcy nie robiłam wogóle...okres mam bardzo regularny jak na złość i zawsze przychodił na czas wiec nie bylo po co go robić. Jak ostatnio usłyszałam o przypadku, że dziewczyna miała okres 3 miasiące a jednak była w ciąży, to zaczęłam się zastaniawiać - może jednak zrobię test - ale jednak nie - w sumie nie mam żadnych objawów - to po co znowu się rozczarować. Jedyne co mnie zastaniało to to, że mój ostatni okres był zamiast 6 -dniowy (bo taki z reguły mam), a tylko 3 dni trwał. Ale co tam czekam dalej na kolejny termin okresu...nie ma co na razie szaleć. Pozdarwiam wszystkich

Witajcie dziewczyny. Nie wiem, czy mnie jeszcze pamiętacie. Przestałam pisać chyba w kwietniu jak się załamałam po nieudanych próbach...i po diagnozie PCO.
Jednak zmieniłam lekarza i po 3 miesiącach terapii przyszedł czas na staranie:) No i pierwszy miesiąc nic, ale za to drugi, gdy już myślałam że zaraz dostanę @, bo burzych tak dziwnie bolał i w ogólę....zrobiłam test w czwartek ...i 2 mocne kreseczki, w piątek byłam u mojego gina, który powiedział "i mamy sukces:)".
Wtedy było już dla mnie jasne i przez sobotę i dzisiaj poprostu ciągle się szczypię w rękę z niedowierzania. To cud,po prawie rocznych staraniach noszę pod serduszkiem maleństwo.
Pozdrawiam wszystkie Was dziewczyny i życzę tak samo owocnych starań :)
Warto wierzyć!

<Niuśka> Moje najszczersze GRATULACJE!!! Pewnie, że warto wierzyć. To musi być niesamowite uczucie, kiedy po długim czekaniu, wreszcie się udaje. Takie informacje właśnie dają nam wsystkim nadzieję, że nic nie jest stracone i trzeba walczyć dalej. Szkoda, że to nie jest zaraźliwe:-)
Teraz musisz o siebie dbać podwójnie. Pozdrawiajm serdecznie. Buziaki***
Miłabym do Ciebie pytanko...nie wiem czy mogę....czy ten nowy ginekolog powiedział może co mogło być przyczyną długiego oczekiwania? Jak nie chcesz nie odpowiadaj.

WITAM:)no i proszę takich przykładów jak Niuśka prosimy o więcej:)gratki i spokojnych szczęsliwych 9 miesięcy:)Kasiak przykro z powodu pracy ,ale jesteś młoda to pracę znajdziesz na pewno ,nie stresuj sie tylko tym ,że jestes bez pracy ,bo faktycznie doszła ci następna blokada:/ja i tak jestempewna że dla wszystkich nas przyjdzie odpowiedni czas ,nie wtedy kiedy tego pragniemy ,tylko zupełnie nieoczekiwanie,każdy może może byc kim tylko chce ,gdy uwierzy mocno w swoje marzenia i każda para znajdzie swoje szczęscie gdy nadejdzie chwila spełnienia.Bądzmy dobrej myśli ,życzę Wam wszystkim tego z całego serduszka swojego:):)Kasiak no ja pomału przygotowuje sie do staranek ponownych ,mąz juz sie zbliża ,jeszcze tylko 4 tygodnie:):)i 2,5 miesiąca w domu ,tak że jestem dobrej myśli:):)

agunda>>> miło, że czytasz forum ;) ja też codziennie, ale piszę co kilka dni - bo za bardzo zaczęłam się przejmować.
saia>>> kochana nasza :) głowa do góry. Moja siostra będąc w ciąży dowiedziała się, że synek będzie miał wodogłowie i najprawdopodobniej nigdy nie będzie mógł się ruszać. Jechała na badania w 6 mc do łodzi na potwierdzenie badań... i badania potwierdzono. A 3 miesiące później przyszedł na świat zdrowy i duży chłopiec!!! Dziś Michaś ma 3 lata i jest wspaniale rozwijającym się dzieckiem, a wręcz prześciga rówieśników. Tak więc nie ma co się martwić na zapas ;) Wierz, że będzie ok - tak jak moja siostra, nie przyjęła tych badań do wiadomości i ciągle powtarzała, on będzie zdrowy :) POMOGŁO!

CO u mnie?? Castagnus chyba doprowadził mój cykl do normy. W tym cyklu owulka przesunęła się z 19dc na 14!!! I temka pięknie urosła. Dziś 17 dc i mam 37,1 - nigdy tak wysokiej w moich obserwacjach nie miałam.

kASIAK>> starajcie sięna całego :) i ... pisz, że się udało.

To jak? Ile fasolek na forum do końca września?? Stawiam na minimum 2 :)

Witam Was dziewczyny!
Ja czekam na brak okresu. Czuje sie dziwnie tak jakby mi coś na żołądku siedziało,takie uczucie jakby było mi niedobrze, nie mam apetytu a jak już zjem to często mi sie odbija. Niestety tem. nie mierze od kiedy termometr mi sie popsuł. Czy to może być upragniona fasolka.

<Niuśka> GRATULUJE:):):):)ale fajnie czyta sie takie posty:)dbaj o siebie!

<Ayah28> zgadzam sie z Tobą...cos mi sie wydaje, że w tym miesiącu "posypią" się fasoleczki:):)

<Malwina_30> Witajcie dziewczynki:)
Nowy gin powiedział,że przede wszystkim zaburzona praca jajników, którą spowodowało PCO (zespół policystycznych jajników), a tym samym nieodpowiednie proporcje hormonów : prolaktyny, Lh i testosteronu. Wyszło to oczywiście po badniach które mi zlecił (bo ten poprzedni gin niestety żadnych mi nie zlecił).
Początkowo mysleliśmy,że ratuje mnie tylko laparoskopia, która uwolniłaby zalegające jajeczka (które wskutek zaburzeń hormonalnych zamieniały się w cysty a potem w torbielki i umiejscawiały się jedne po drugich wewnątrz jajnika tuż pod jego błonką).
Jednak postanowiliśmy spróbować lekami i ...udało się:) Juuupi!
Natomiast jeśli chodzi o przyczynę PCO, jak to mówi mój gin "nie wiadomo skąd to sie bierze".
Pozdrawiam dziewczynki:)

---

Zgadzam się że trzeba wierzyć ale z tą modlitwą-to lekka przesada.Ja modliłam się i tak miałam chory płód. Można wierzyć głęboko a natura i tak robi swoje.Jestem katoliczką ale ten portal odwiedzają też ateistki i kobiety innej wiary-każdemu należy się szacunek.Ja w cuda nie wierzę.

---

Witam was! czytałam wasze komentarze i sama się zastanawiam czy dobrze zrobiłam bo koleżanka mi mówiła ze przytulać się z mężem powinnam 5 razy na dzień a robiłam to 1,7,8,9 września?? a czy jestem w ciąży to jeszcze nie wiem bo nie sprawdziłam sobie testu, ale dziwie się bo za wcześniej mam bóle podbrzuszne z prawej strony a czasem z lewej?? pomóżcie mi:*

---

Dziewczyny baaardzo długo mnie tu nie było.
My też staraliśmy się rok o dzidzię a gdy się w końcu udało w 6tc poroniłam... Zrobiliśmy badania i odczekaliśmy kilka miesięcy, jak zalecił lekarz i za 2 razem nam się udało i znowu zaszłam w ciążę:) Teraz jestem już w 5 miesiącu i dzidzia rozwija się prawidłowo. Piszę aby dodać Wam otuchy i nadziei, że i Wam na pewno się uda. Czasami trzeba poczekać troszkę na swoje szczęście. Pozdrawiam gorąco i trzymam kciuki!!!

---

Wreszcie na tym forum zawitała "wiosna", tyle fasolek - jesienią co prawda :D
Niuśka, pamiętam Cię doskonale. GRATULACJE!!! Zdradź nam jeszcze jak Ci się udało, a my pomałpujemy. Tylko jakby co nie przyznawaj się, że wyłapałaś wszystkie fluidki Ewerki :P Dwie mamusie na tym samym etapie, tego jeszcze nie było. Powodzenia dziewczynki.

Hanuś, tempki śliczne sama bym takie chciała :) Jeśli chodzi o spadek na @ to nie zawsze temp. spada wcześniej. U mnie w ostatnim dniu poprzedniego cyklu = 37.30, w aktualnym cyklu: 1d = 37.05, w 2d = 37,20, w 3d = 36,90 (spadła dopiero wtedy jak miałam obfite krwawienie). U Ciebie wszystko ślicznie! Śmiem twierdzić, że już się nie uczysz tylko super orientujesz, bo wyłapałaś moją "pomyłkę" :)

Kasiak1, a lody jesz? Bo wiesz kuracja lodowa jest sprzyjająca i lepiej już zacznij :D Ja zastanawiam się nad testami OWU i "Oeparol'em" od nowego cyklu. A jeśli nie pomoże to od listopada hormonki anty... na te moje kłucia w jajnikach. A jak u Ciebie przeszły już? Ciekawa jestem gdzie leży przyczyna!?

Malwinko, u mnie śluz BJ występuje na tydzień przed OWU (potwierdzonej skokiem tempki) więc u każdej kobiety jest chyba inaczej. Gdzieś czyatałam, że ważne jest aby w ogóle BYŁ JAKIKOLWIEK! Bo BJ nie występuje u każdej kobiety.Co wcale nie znaczy. że są one niepłodne.

Agunda, witaj! Fajnie, że się pojawiłaś. Miło czyta się Twoje komcie :)

Aniu27, odpisałam

Maju, nie przyszedł jeszcze Twój e-mail.

I na koniec takie moje małe przemyślenia: katoliczka czy ateistka... hmmm z tego co widzę, TUTAJ nie ma to znaczenia. Ja bynajmniej nie zauważyłam, aby ktoś tu kogoś obrażał lub nie dażył szacunkiem. Wręcz przeciwnie, bardzo mi się podoba atmosfera tego forum i bardzo się cieszę, że tak wspaniale się z Wami rozmawia.
Bo po to, ono jest. Miłego dnia dziewczynki :)

Witam wszystkie dziewczynki :D :D - to znowu ja już po ślubie i weselichu--było cuuuddowwniee...:) DZIEKUJE WSZYSTKIM tak ogółem za pamięć i życzenia-bardzo mi miło..:)...

U mnie @ "spóźnia" się 1-2 dzień..i mam nadzieję że to nie przez stres i emocje związane ze ślubem...nawet nie chcę się łudzić,więc sobie nie wyobrażam że to TO..boję się zrobić test ciążowy..chyba jeszcze poczekam...bo późną owu miałam i chyba to przez to==wszystko mi się przesunęło...TRZYMAJCIE KCIUCZKI..piękny byłby prezent od Bozi..:D...

Witam nowe staraczki-bawcie się z nami dobrze..

Pozdrawaim was cieplutko--jutro wyjeżdżamy z M> na urlop-małżeństwo skonsumować, bo jakoś czasu i sił na to nie było hehe...Buziaki

<ewera1> dni cyklu mam 28. Pozdrawiam i buziaki