<Saia> Napewno bardzo się denerwujesz, bo przed Tobą całe 5 tygodni zanim można zacząć coś robić...naprawdę całym sercem jestem z Tobą. Pamiętaj tylko, że jest nadzieja na to, że wszystko dobrze się ułoży...i musisz cały czas tylko tak myśleć...musisz cierpliwie czekać na ten 29 tydzień i zaczną działać.
A byłaś z tymi wynikami u swojego lekarza?
A te kontrole co masz od teraz co 2 tygodnie to chodzi o szpital czy miałaś na myśli swojego lekarza?
<KASIAK1><anuleczka><kasiula29><Saia> Dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedzi.
Nie odpuszczamy z mężem do końca roku. Po @ staramy się kolejny raz, ale tym razem będę się juz tak serio obserwować i zobaczymy czy się tym razem uda. Pozdrawiam.
Saia27-09-2008 16:28
Malwina_30 u swojego lekarza nie byłam, to on dla własnego spokoju wysłał mnie do szpitala,a sam w zadnym nie pracuje, bo przyjmuje tylko w prywatnej przychodni.
Wizyty co dwa tyg.niestety nie w szpitalu, tylko u lekarza prowadzącgo. Dlatego mysle o zmianie prowadzacego na dr ze szpitala.Najchetniej chodziłabym d obu, ale 3 płatne wizyty, to troche duzo. A co do interwencji w 29 tyg., to najblizej Wrocławia jakiekolwiek zabiegi wykonuje sie w Łodzi.Chodzi o odbarczanie nerek, tzn.sciaganie moczu, zeby ich nie zniszczył. Czasami tez wczesniej lekarze decyduja sie na rozwiązanie, ale nie chce myslec o takim scenariuszu. Mam nadzieje, ze po prostu nerki mojego synka potrzebuja wiecej czasu i wkrótce wszystko sie wyrówna, i beda same normalnie funkcjonowac.
anuleczka27-09-2008 19:08
-malwina_30-- bardzo mi przykro, że się nie udało-naprawdę miałam taką nadzieję...następnym razem,zobaczysz ;) napewno się NAM uda-pozostaje wierzyć..pozdrawiam
--stokrotko--wiem że napiszesz dopiero w poniedziałek i już nie mogę się doczekać dobrych wieści :D
--hanus-- jak tam u ciebie? coś nowego? jakieś nowe wskazówki, nowe objawy?
Malwina_3027-09-2008 19:49
<Saia> W takim razie może rzeczywiście lepiej zmienić lekarza na kogoś kto pracuje w tym szpitalu. Jakoś tak pewniej.
Bardzo dobrze, że myślisz pozytywnie. Zawsze trzeba mieć nadzieję, że wszystko się jakoś poukłada. Może to rzeczywiście tylko kwestia czasu, jak wszystko wróci do normy...tego Ci właśnie z całego serca życzę i wierzę w to, że będzie dobrze. A teraz musisz znaleźć sobie jakieś nowe zajęcie, które pochłonie ten czas, żeby za dużo nie rozmyślać. Napewno będzie to bardzo trudne, ale musisz przecież jakoś przeczekać te 5 tygodni. Ściskam mocno. 3maj się. Jesteśmy z Tobą
Malwina_3027-09-2008 20:02
<anuleczka> Dziękuję Ci bardzo. Ja też wierzyłam...ale chyba za mocno, bo objawy miałam jak się patrzy, a tu nic z tego. Ale co zrobić...nie można się przecież załamywać. Przez chwilę było mi bardzo smutno, ale mam wspaniałego męża, który potrafi mnie pocieszyć i oczwiście nasze forum, gdzie można pogadać. 3majmy się...musi się kiedyś udać...co nie? I wierzę w to, że może to "kiedyś" będzie już wkrótce:-) Tego nam życzę.
KASIAK127-09-2008 23:15
Dziewczynki zapraszam na nowy post, tamten się już strasznie długo ładuje.
"jak zajść w ciąże cz.2 ZAPRASZAM"
Pozdrawiam
elka82329-09-2008 12:49
cześć dziewczyny!! mam prośbę podpowiedzcie mi kiedy mam zacząć przytulanki z mężem?? okres skończyłam wczoraj?? i ile razy mamy się przytulać raz na codziennie czy 2 razy na codziennie i do kiedy?? bo dowiedziałam się od koleżanki ze najlepiej 5 razy na dzień?? prawda to?? Cykle mam nieregularne bo raz miałam 28 a niedawno 26 dni cyklu. proszę o pomoc!! z góry dzięki!! buziaki!!
pepkasia30-09-2008 11:19
Kochajcie się raz na dwa dni, ja tak robiłam od czasu jak okres mi się skończył i też tak udało mi się zafasolkować :) 5 razy w dniu to przesada i to duża, plemniki byłyby za słabe
piramida04-10-2008 17:24
też próbuję zajść w ciążę ale mam gorszą sytuację poniweaż wykryto u mnie małe mięśniaki i lekarz powiedział że muszę zajść w ciążę jak najszybciej bo jak urosną to już nie zajdę a tu nie wychodzi co robić? może ktoś miał podobną sytuację? chciałam też zapytać czy jest w internecie jakaś strona gdzie można dokładnie obliczyć dni płodne?
sylla7615-10-2008 01:54
witam okres miałam 16 wrzesnia kochalismy sie w dni płodne.Od 20 dnia cyklu do 28 dnia cyklu mam temperature w pochwie 37.2 37.5 robiłam juz 2 razy test ale był negatywny.Czuje sie jak bym miała dostac okres .Piersi bola biały slizki sluz.
Ale co oznacza ta temperatura słyszłam ze jak jest ponad 37.2 to najprawdopodobniej ciaza ale testy mowia innaczej jak i moje samopoczucie na okres.Mam nie regularne cykle przwaznie wachaja sie 27 -30.Czy mozliwe ze jestem w ciazy a test tego nie pokazuje?
Jest mi bardzo ciezko zjasc w ciaze poniwaz choruje na Fanconi de'toni debre
Po polsku niewydolnosc nerek i krzywica
Moze na jakiegos specjaliste tu trafie bo nikt nie słyszał o kobiecie w ciazy z tym zespołem.Pozdrawiam
Monia_198015-10-2008 15:52
Witam Was dziewczyny! Dawno nie pisałam,bo przyznam że temat zapładniania schowałam na razie między książki...Leczę infekcję. Ciężko pozbyć się cholerstwa. Wizytę u gina mam pod koniec miesiąca i do tej pory mam nadzieję się wyleczyć. Przyznam,że chciałabym usłyszeć na wizycie od gina,że możemy już zacząć starania. Zobaczymy co on znów wymyśli. Buziaki dla was! ps. Nie słyszałam nic o tym zespole o którym pisze moja poprzedniczka ale radziłabym poradzić sie gina. Myslę że wszystko jest do wyleczenia to tylko kwestia trafić "w dobre ręce" ;)
sylla7615-10-2008 18:20
Monia tego nie da sie wyleczyc a nawet gorzej nikt nie zna tak dobrze tej choroby:P Z punktu ginekolicznego podobno dobrze prolatkyna super.Ale dzieki
izaurusek29-12-2008 21:30
Hej dziewczyny! Mam mikro gruczolaka przysadki mózgowej oraz podwyższony kortyzol. Miałam robione USG jamy brzucha, wszystkie narządy w normie jednak w badaniu USG nadnerczy nie uwidoczniono. CO TO ZNACZY? Wiem że nadnercze ma związek z kortyzolem, jak czytać ten wynik. Pomóżcie, wizytę mam dopiero w lutym. Pozdrawiam
Jak zajść w ciąże cd.
<Saia> Napewno bardzo się denerwujesz, bo przed Tobą całe 5 tygodni zanim można zacząć coś robić...naprawdę całym sercem jestem z Tobą. Pamiętaj tylko, że jest nadzieja na to, że wszystko dobrze się ułoży...i musisz cały czas tylko tak myśleć...musisz cierpliwie czekać na ten 29 tydzień i zaczną działać.
A byłaś z tymi wynikami u swojego lekarza?
A te kontrole co masz od teraz co 2 tygodnie to chodzi o szpital czy miałaś na myśli swojego lekarza?
<KASIAK1><anuleczka><kasiula29><Saia> Dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedzi.
Nie odpuszczamy z mężem do końca roku. Po @ staramy się kolejny raz, ale tym razem będę się juz tak serio obserwować i zobaczymy czy się tym razem uda. Pozdrawiam.
Malwina_30 u swojego lekarza nie byłam, to on dla własnego spokoju wysłał mnie do szpitala,a sam w zadnym nie pracuje, bo przyjmuje tylko w prywatnej przychodni.
Wizyty co dwa tyg.niestety nie w szpitalu, tylko u lekarza prowadzącgo. Dlatego mysle o zmianie prowadzacego na dr ze szpitala.Najchetniej chodziłabym d obu, ale 3 płatne wizyty, to troche duzo. A co do interwencji w 29 tyg., to najblizej Wrocławia jakiekolwiek zabiegi wykonuje sie w Łodzi.Chodzi o odbarczanie nerek, tzn.sciaganie moczu, zeby ich nie zniszczył. Czasami tez wczesniej lekarze decyduja sie na rozwiązanie, ale nie chce myslec o takim scenariuszu. Mam nadzieje, ze po prostu nerki mojego synka potrzebuja wiecej czasu i wkrótce wszystko sie wyrówna, i beda same normalnie funkcjonowac.
-malwina_30-- bardzo mi przykro, że się nie udało-naprawdę miałam taką nadzieję...następnym razem,zobaczysz ;) napewno się NAM uda-pozostaje wierzyć..pozdrawiam
--stokrotko--wiem że napiszesz dopiero w poniedziałek i już nie mogę się doczekać dobrych wieści :D
--hanus-- jak tam u ciebie? coś nowego? jakieś nowe wskazówki, nowe objawy?
<Saia> W takim razie może rzeczywiście lepiej zmienić lekarza na kogoś kto pracuje w tym szpitalu. Jakoś tak pewniej.
Bardzo dobrze, że myślisz pozytywnie. Zawsze trzeba mieć nadzieję, że wszystko się jakoś poukłada. Może to rzeczywiście tylko kwestia czasu, jak wszystko wróci do normy...tego Ci właśnie z całego serca życzę i wierzę w to, że będzie dobrze. A teraz musisz znaleźć sobie jakieś nowe zajęcie, które pochłonie ten czas, żeby za dużo nie rozmyślać. Napewno będzie to bardzo trudne, ale musisz przecież jakoś przeczekać te 5 tygodni. Ściskam mocno. 3maj się. Jesteśmy z Tobą
<anuleczka> Dziękuję Ci bardzo. Ja też wierzyłam...ale chyba za mocno, bo objawy miałam jak się patrzy, a tu nic z tego. Ale co zrobić...nie można się przecież załamywać. Przez chwilę było mi bardzo smutno, ale mam wspaniałego męża, który potrafi mnie pocieszyć i oczwiście nasze forum, gdzie można pogadać. 3majmy się...musi się kiedyś udać...co nie? I wierzę w to, że może to "kiedyś" będzie już wkrótce:-) Tego nam życzę.
Dziewczynki zapraszam na nowy post, tamten się już strasznie długo ładuje.
"jak zajść w ciąże cz.2 ZAPRASZAM"
Pozdrawiam
cześć dziewczyny!! mam prośbę podpowiedzcie mi kiedy mam zacząć przytulanki z mężem?? okres skończyłam wczoraj?? i ile razy mamy się przytulać raz na codziennie czy 2 razy na codziennie i do kiedy?? bo dowiedziałam się od koleżanki ze najlepiej 5 razy na dzień?? prawda to?? Cykle mam nieregularne bo raz miałam 28 a niedawno 26 dni cyklu. proszę o pomoc!! z góry dzięki!! buziaki!!
Kochajcie się raz na dwa dni, ja tak robiłam od czasu jak okres mi się skończył i też tak udało mi się zafasolkować :) 5 razy w dniu to przesada i to duża, plemniki byłyby za słabe
też próbuję zajść w ciążę ale mam gorszą sytuację poniweaż wykryto u mnie małe mięśniaki i lekarz powiedział że muszę zajść w ciążę jak najszybciej bo jak urosną to już nie zajdę a tu nie wychodzi co robić? może ktoś miał podobną sytuację? chciałam też zapytać czy jest w internecie jakaś strona gdzie można dokładnie obliczyć dni płodne?
witam okres miałam 16 wrzesnia kochalismy sie w dni płodne.Od 20 dnia cyklu do 28 dnia cyklu mam temperature w pochwie 37.2 37.5 robiłam juz 2 razy test ale był negatywny.Czuje sie jak bym miała dostac okres .Piersi bola biały slizki sluz.
Ale co oznacza ta temperatura słyszłam ze jak jest ponad 37.2 to najprawdopodobniej ciaza ale testy mowia innaczej jak i moje samopoczucie na okres.Mam nie regularne cykle przwaznie wachaja sie 27 -30.Czy mozliwe ze jestem w ciazy a test tego nie pokazuje?
Jest mi bardzo ciezko zjasc w ciaze poniwaz choruje na Fanconi de'toni debre
Po polsku niewydolnosc nerek i krzywica
Moze na jakiegos specjaliste tu trafie bo nikt nie słyszał o kobiecie w ciazy z tym zespołem.Pozdrawiam
Witam Was dziewczyny! Dawno nie pisałam,bo przyznam że temat zapładniania schowałam na razie między książki...Leczę infekcję. Ciężko pozbyć się cholerstwa. Wizytę u gina mam pod koniec miesiąca i do tej pory mam nadzieję się wyleczyć. Przyznam,że chciałabym usłyszeć na wizycie od gina,że możemy już zacząć starania. Zobaczymy co on znów wymyśli. Buziaki dla was! ps. Nie słyszałam nic o tym zespole o którym pisze moja poprzedniczka ale radziłabym poradzić sie gina. Myslę że wszystko jest do wyleczenia to tylko kwestia trafić "w dobre ręce" ;)
Monia tego nie da sie wyleczyc a nawet gorzej nikt nie zna tak dobrze tej choroby:P Z punktu ginekolicznego podobno dobrze prolatkyna super.Ale dzieki
Hej dziewczyny! Mam mikro gruczolaka przysadki mózgowej oraz podwyższony kortyzol. Miałam robione USG jamy brzucha, wszystkie narządy w normie jednak w badaniu USG nadnerczy nie uwidoczniono. CO TO ZNACZY? Wiem że nadnercze ma związek z kortyzolem, jak czytać ten wynik. Pomóżcie, wizytę mam dopiero w lutym. Pozdrawiam
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?