wiecie co??? poczytałam sobie troszkę na innym forum o tych testach owu bo chciałam poczytać czy są wiarygodne i czy dziewczynom się "sprawdzały". I oczywiście pojawiały się opinie negatywne ale większość była za testami. Większość dziewczyn przy pomocy testów zaszła w ciążę. Więc tak się pocieszyłam i dodałam sobie otuchy, że tym razem MUSI nam się udać.
dziubek2204-10-2008 12:08
czesc dziewczyny!!!
witam nowe forumowiczki:-)
dawno sie nie odzywałam!!! bo postanowiłam wrzucic na luz!!! czytam was codziennie i jestem na czasie:-) widze ze prawie wszystkie zaczelyscie korzystac z testow owu. ja jestem wlasnie po owulacji chyba z trzy db=ni mnie bolal jajnik i jeszcze pobolewa!!! z mężem kochalismy sie co drugi dzien wiec mam nadzieje ze cos w koncu zaskoczylo!!! chcialabym bardzo! co do nie myslenia o tym to nie da sie tak do konca, ale przestalam sie tym przejmowac jak nie tym razem to innym ostatnio dobilo mnie za bardzo to ze moja szwagierka (meza siostra) jest w ciazy i jak dostalam okres to sie zalamalam!!! moze to jeszcze nie czas na nasza dzidzie!!! co prawda to juz 10 miesiac leci jak sie staramy ale to jeszcze nie rok, a ponoc do roku to jeszcze nic strasznego ostatnio gdzies przeczytalam wypowiedz lekarza ze po 12 miesiacach regularnego starania jest szansa w 90% zajscia w ciaze!!! takze podnioslo mnie to na duchu:-) takze dziewczyny głowa do góry bedzie dobrze:-) pozdrawiam. a ile wy sie staracie??
anuleczka04-10-2008 12:24
--dziebek22--my staramy się od roku , ale tak na poważnie, z pełnym zaangażowaniem od kwietnia. Ja tez ciągle słyszę że ta albo tamta jest w ciąży i usmiecham się i cieszę ale zawsze towarzyszy mi żal że ja jeszcze nie, że ja nie mogę się tym pochwalić. Tez postanowiłam zmienić nastawienie i nie "ciągnąć" męża do łóżka na siłę bo to go denerwowało i stresowało i odnosiło odwrotny skutek. I widzę, że tak jest lepiej. chciałabym przytulać się codziennie w "te dni" ale nic na siłę tym razem-zdrowie psychiczne mojego m. jest dla mnie też ważne-aczkolwiek chciałabym abyśmy serduszkowali się codziennie w okresie okołoowulacyjnym-ja dam radę ale czy on???mam taka cicha nadzieję :) , bo wiem jakie to ważne przy staraniach o dzidze.....ufff ale się rozpisałam!!!
dziubek2204-10-2008 12:41
anuleczka> tak w ogole to tez mam na imie Ania:-) milo mi:-)
ja swojego tez nie chce ciagac do lozka na sile bo to co ma byc przyjemne staje sie nie przyjemne, ale na szczescie moj maz co drugi dzien sam ma na to ochote wiec nie musze go do niczego namawiac:-) ale teraz po tych kilku intensywnych dniach trzeba wrzucic na luz odstresowac sie i dac sobie odsapnąć no i czekac na @ a raczej na jej brak:-) a co do owulacji to mialam taki piekny śluz chyba po tym wiesiolku. no zobaczymy co to bedzie:-) trzymam kciuki za ciebie anuleczko no i za siebie tez:-) a ktory masz dzisiaj dc?? moj dzisiaj jest 15.
anuleczka04-10-2008 12:51
Jestem przed owulacją-przed staraniami-13dc (cykle 30d) więc spodziewam sie owulki za 2/3 dni. Czuję że się zbliża bo pobolewają mnie jajniczki tak leciutko od czasu do czasu, sluziku oczywiscie mniej niż przed staraniami ale jest już taki lekko przejrzysty ale nie bardzo rozciągliwy, tesciki robię i czekam na pozytywny i do akcji ;), a i oczywiście tempkę mierze...Dziękuję za kciuczki i tobie również życzę owocnego powodzenia i cierpliwości w oczekiwaniu na dwie kreseczki na tesciku ;D
fantazja2504-10-2008 13:39
anuleczka dzięki za odp myślałam, że już nikt nie odp. mam pytanie czy możnz dostawać okres i być w ciąży jednocześnie??? jak często zdarzają się takie sytuacje??? mi zaokrąglił się brzuszek i mój mąż mówi że wyglądam jak bym była w ciąży ale to raczej niestety zwykła otyłość...
anuleczka04-10-2008 13:57
--fantazja25-- nie denerwuj sie i nie obrażaj na dziewczyny że nie odpowiadają. Jestem pewna że jak tylko wejdą na forum "moje stare i stałe" koleżanki posypią się odpowiedzi na dręczące Cię pytania ;)
A co do okresu i ciąży to słyszałam że jest to możliwe i w to wierzę bo mam dobry tego przykład w mojej rodzinie a konkretnie moja mama tak miała :), tylko ja się zastanawiam czy po prostu to nie były plamienia, mama twierdzi że to był zwyczajny @ a co ciekawe o ciąży dowiedziała się jak była już w 5 mies. ciąży!!!! wiem że dziewczyny przezyją szok jak to przeczytają- ale ja mamie wierzę :) i dodam jeszcze że urodziła i wychowała 5 dzieci więc wie co mówi hihi
fantazja a czy robiłaś test ciążowy????
anuleczka04-10-2008 14:04
dodac muszę jeszcze że jednak taki "wybryk" jak u mamy zdarza się raczej rzadko. Czytałam że owszem krwawienie występuje ale w postaci plamień..ale się zdarza..mam nadzieję ze usatysfakcjonowała cie moja odp. :)..w razie pytań (za przeproszeniem) wal śmiało haha
fantazja2504-10-2008 14:29
dzięki za odp i proszę o wyrozumiałość.. jestem trochę rozdrażniona. w tamtym mies zrobiłam test i nic! a teraz wolałam poczekać.. zwykle miałam regularne okresy itd a teraz prawie go nie ma dlatego tak uczepiłam się tej myśli, że moze będzie dobrze.. 3 miesiące się staramy i za każdym razem mam nadzieję iiiii teraz jest inaczej dlatego się troszkę denerwuje.. chyba rozumiesz moje zachowanie?;-)
anuleczka04-10-2008 14:36
jasne że rozumiem :) i uważam ze nie zaszkodzi zrobić test. Daj znać co postanowisz i jak już się wyjaśni czy to @ jednak czy ciąża. TRZYMAM KCIUKI :D ja bym się nie zadręczała i pobiegła po test :)
fantazja2504-10-2008 14:45
ja chyba wolę jeszcze poczekać i zobaczę jak dalej rozwinie się sytuacja z moim @. wiesz mam nadzieję, a za 5min gdybym zrobiła test to już bym mogła ją stracić.. wiesz mam 25lat a mój mąż 35 czytałam że wiek mężczyzny ma wpływ na zapłodnienie tzn w tym wieku zmniejsz się liczba aktywnych plemników.. ech nie wiem już czasami co o tym myśleć i gdzie szukać winy, może w tym że brałam tabletki antyk..? dzięki za literki.. miło było... pozdrawiam...
madzia2704-10-2008 21:55
ciekawe gdzie dziś wszyscy pouciekali... :D
anuleczka04-10-2008 22:06
też się nad tym zastanawiałam hehehe, pewnie ostro imprezują :D
KASIAK105-10-2008 11:12
<stokrotka_75> temperatura dalej skacze...
27 dc- 36,8
28 dc- 36,7
dziwne, temperatura spada, zobaczę jak będzie jutro. pozdrawiam cię serdecznie
dziubek2205-10-2008 12:01
czesc dziewczyny!!!
od wczoraj nie mam humoru!!!
ja to mam pecha kolejna osoba w rodzinie mojego męża w ciąży!!! tym razem to mojego męża brata syna dziewczyna! niezle nie?! ona ma 17 lat szok!!! jak sie dowiedzialam to znow wszystko wrocilo z tamtego miesiaca. a juz mi tak niezle szlo, podnioslam sie juz po tamtym a tu znowu!!! masakra! dlaczego mnie to tak wszystko dobija!i jak tu nie myslec o tym!!!
madzia2705-10-2008 12:36
<dziubek22> już tak to w tym życiu bywa...że ten kto bardzo chce to nie ma a ten kto nie chce lub jeszcze nie planuje to ma :/
ja jeszcze jakiś czas pożyje nadzieją że może mi się udało choć nic nie czuję żeby się coś we mnie działo...ale jak wiadomo niektórzy w późniejszych miesiącach dowiadują się o ciąży wiec może nie każdy ma jakieś objawy od razu... może to głupie ale jeszcze się pocieszam i tak do przyszłego tygodnia...
całuję i życzę miłej niedzieli ;*
aska1205-10-2008 13:35
Witam! Po raz pierwszy odważyłam się napisać coś na forum. Próbowałam już parę razy ale zawsze rezygnowałam w połowie. Dzisiaj zmieniłam jednak zdanie.
Staramy się z mężem o dziecko prawie rok i nic. Za każdym razem jak dostaję okres załamuję się i mam wszystkiego dosyć. Na szczęście humor po jakimś czasie powraca i próbujemy dalej. Mam wielką nadzieję że kiedyś nam się uda i okres się nie pojawi. Od pewnego czasu zastanawiamy sie z mężem nad wykonaniem dokładnych badań. Chcielibyśmy sprawdzić bo może jest jakaś przyczyna że nam sie nie udaje. Problem jest taki że nie wiemy od czego nawet zacząć. Może któraś z Was już robiła jakieś badania. Byłabym wdzięczna za podpowiedz. Pozdrawiam! :)
anuleczka05-10-2008 13:37
-dziubek22- nie załamuj się. Wiesz co ja sobie pomyślałam o tym jak to przeczytałam? Że u Ciebie w rodzinie po kolei idzie-wszyscy "fasolkują" to i na ciebie tez przyjdzie pora :D - zobaczysz!!!ja Ci to "kracze"...choć wiem że to wkurza i irytuje i nie cieszysz się ich szczęściem tak w pełni to niech rozchmurzy cię myśl że teraz Twoja kolej, co Ty na to??? :) :)
anuleczka05-10-2008 13:44
--aska12- witam. Też już dłuższy czas się staramy i też zastanawiamy się nad badaniami.Postanowiłam ze jeśli do końca roku się nie uda to wybierzemy się na takie badania. I zacząć trzeba (tak mi się wydaje) od wizyty u ginekologa i on już sam powinien nami pokierować. I też chętnie dowiem się od dziewczyn co, gdzie i jak ,tak na przyszłość-chociaż mam nadzieję że nie bedzie mi to potrzebne bo zafasolkuję ;)
P.s. i nie bój się pytać, bo jak sama widzisz forum to nic strasznego..powodzenia :D
fantazja2505-10-2008 17:41
hej dziewczyny... ech co to jest z nami że tak ciężko jest zajść w ciąże.. kiedyś bałam się i nie chciałam, uważałam przed ślubem a teraz jak chcę to jakoś tak nie wychodzi.. u mnie dalej tylko słabe plamienie ale jutro chyba test zrobie, ech sama nie wiem... pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia w dążeniu do celu;-)
Jak zajść w ciąże cz.2 ZAPRASZAM
wiecie co??? poczytałam sobie troszkę na innym forum o tych testach owu bo chciałam poczytać czy są wiarygodne i czy dziewczynom się "sprawdzały". I oczywiście pojawiały się opinie negatywne ale większość była za testami. Większość dziewczyn przy pomocy testów zaszła w ciążę. Więc tak się pocieszyłam i dodałam sobie otuchy, że tym razem MUSI nam się udać.
czesc dziewczyny!!!
witam nowe forumowiczki:-)
dawno sie nie odzywałam!!! bo postanowiłam wrzucic na luz!!! czytam was codziennie i jestem na czasie:-) widze ze prawie wszystkie zaczelyscie korzystac z testow owu. ja jestem wlasnie po owulacji chyba z trzy db=ni mnie bolal jajnik i jeszcze pobolewa!!! z mężem kochalismy sie co drugi dzien wiec mam nadzieje ze cos w koncu zaskoczylo!!! chcialabym bardzo! co do nie myslenia o tym to nie da sie tak do konca, ale przestalam sie tym przejmowac jak nie tym razem to innym ostatnio dobilo mnie za bardzo to ze moja szwagierka (meza siostra) jest w ciazy i jak dostalam okres to sie zalamalam!!! moze to jeszcze nie czas na nasza dzidzie!!! co prawda to juz 10 miesiac leci jak sie staramy ale to jeszcze nie rok, a ponoc do roku to jeszcze nic strasznego ostatnio gdzies przeczytalam wypowiedz lekarza ze po 12 miesiacach regularnego starania jest szansa w 90% zajscia w ciaze!!! takze podnioslo mnie to na duchu:-) takze dziewczyny głowa do góry bedzie dobrze:-) pozdrawiam. a ile wy sie staracie??
--dziebek22--my staramy się od roku , ale tak na poważnie, z pełnym zaangażowaniem od kwietnia. Ja tez ciągle słyszę że ta albo tamta jest w ciąży i usmiecham się i cieszę ale zawsze towarzyszy mi żal że ja jeszcze nie, że ja nie mogę się tym pochwalić. Tez postanowiłam zmienić nastawienie i nie "ciągnąć" męża do łóżka na siłę bo to go denerwowało i stresowało i odnosiło odwrotny skutek. I widzę, że tak jest lepiej. chciałabym przytulać się codziennie w "te dni" ale nic na siłę tym razem-zdrowie psychiczne mojego m. jest dla mnie też ważne-aczkolwiek chciałabym abyśmy serduszkowali się codziennie w okresie okołoowulacyjnym-ja dam radę ale czy on???mam taka cicha nadzieję :) , bo wiem jakie to ważne przy staraniach o dzidze.....ufff ale się rozpisałam!!!
anuleczka> tak w ogole to tez mam na imie Ania:-) milo mi:-)
ja swojego tez nie chce ciagac do lozka na sile bo to co ma byc przyjemne staje sie nie przyjemne, ale na szczescie moj maz co drugi dzien sam ma na to ochote wiec nie musze go do niczego namawiac:-) ale teraz po tych kilku intensywnych dniach trzeba wrzucic na luz odstresowac sie i dac sobie odsapnąć no i czekac na @ a raczej na jej brak:-) a co do owulacji to mialam taki piekny śluz chyba po tym wiesiolku. no zobaczymy co to bedzie:-) trzymam kciuki za ciebie anuleczko no i za siebie tez:-) a ktory masz dzisiaj dc?? moj dzisiaj jest 15.
Jestem przed owulacją-przed staraniami-13dc (cykle 30d) więc spodziewam sie owulki za 2/3 dni. Czuję że się zbliża bo pobolewają mnie jajniczki tak leciutko od czasu do czasu, sluziku oczywiscie mniej niż przed staraniami ale jest już taki lekko przejrzysty ale nie bardzo rozciągliwy, tesciki robię i czekam na pozytywny i do akcji ;), a i oczywiście tempkę mierze...Dziękuję za kciuczki i tobie również życzę owocnego powodzenia i cierpliwości w oczekiwaniu na dwie kreseczki na tesciku ;D
anuleczka dzięki za odp myślałam, że już nikt nie odp. mam pytanie czy możnz dostawać okres i być w ciąży jednocześnie??? jak często zdarzają się takie sytuacje??? mi zaokrąglił się brzuszek i mój mąż mówi że wyglądam jak bym była w ciąży ale to raczej niestety zwykła otyłość...
--fantazja25-- nie denerwuj sie i nie obrażaj na dziewczyny że nie odpowiadają. Jestem pewna że jak tylko wejdą na forum "moje stare i stałe" koleżanki posypią się odpowiedzi na dręczące Cię pytania ;)
A co do okresu i ciąży to słyszałam że jest to możliwe i w to wierzę bo mam dobry tego przykład w mojej rodzinie a konkretnie moja mama tak miała :), tylko ja się zastanawiam czy po prostu to nie były plamienia, mama twierdzi że to był zwyczajny @ a co ciekawe o ciąży dowiedziała się jak była już w 5 mies. ciąży!!!! wiem że dziewczyny przezyją szok jak to przeczytają- ale ja mamie wierzę :) i dodam jeszcze że urodziła i wychowała 5 dzieci więc wie co mówi hihi
fantazja a czy robiłaś test ciążowy????
dodac muszę jeszcze że jednak taki "wybryk" jak u mamy zdarza się raczej rzadko. Czytałam że owszem krwawienie występuje ale w postaci plamień..ale się zdarza..mam nadzieję ze usatysfakcjonowała cie moja odp. :)..w razie pytań (za przeproszeniem) wal śmiało haha
dzięki za odp i proszę o wyrozumiałość.. jestem trochę rozdrażniona. w tamtym mies zrobiłam test i nic! a teraz wolałam poczekać.. zwykle miałam regularne okresy itd a teraz prawie go nie ma dlatego tak uczepiłam się tej myśli, że moze będzie dobrze.. 3 miesiące się staramy i za każdym razem mam nadzieję iiiii teraz jest inaczej dlatego się troszkę denerwuje.. chyba rozumiesz moje zachowanie?;-)
jasne że rozumiem :) i uważam ze nie zaszkodzi zrobić test. Daj znać co postanowisz i jak już się wyjaśni czy to @ jednak czy ciąża. TRZYMAM KCIUKI :D ja bym się nie zadręczała i pobiegła po test :)
ja chyba wolę jeszcze poczekać i zobaczę jak dalej rozwinie się sytuacja z moim @. wiesz mam nadzieję, a za 5min gdybym zrobiła test to już bym mogła ją stracić.. wiesz mam 25lat a mój mąż 35 czytałam że wiek mężczyzny ma wpływ na zapłodnienie tzn w tym wieku zmniejsz się liczba aktywnych plemników.. ech nie wiem już czasami co o tym myśleć i gdzie szukać winy, może w tym że brałam tabletki antyk..? dzięki za literki.. miło było... pozdrawiam...
ciekawe gdzie dziś wszyscy pouciekali... :D
też się nad tym zastanawiałam hehehe, pewnie ostro imprezują :D
<stokrotka_75> temperatura dalej skacze...
27 dc- 36,8
28 dc- 36,7
dziwne, temperatura spada, zobaczę jak będzie jutro. pozdrawiam cię serdecznie
czesc dziewczyny!!!
od wczoraj nie mam humoru!!!
ja to mam pecha kolejna osoba w rodzinie mojego męża w ciąży!!! tym razem to mojego męża brata syna dziewczyna! niezle nie?! ona ma 17 lat szok!!! jak sie dowiedzialam to znow wszystko wrocilo z tamtego miesiaca. a juz mi tak niezle szlo, podnioslam sie juz po tamtym a tu znowu!!! masakra! dlaczego mnie to tak wszystko dobija!i jak tu nie myslec o tym!!!
<dziubek22> już tak to w tym życiu bywa...że ten kto bardzo chce to nie ma a ten kto nie chce lub jeszcze nie planuje to ma :/
ja jeszcze jakiś czas pożyje nadzieją że może mi się udało choć nic nie czuję żeby się coś we mnie działo...ale jak wiadomo niektórzy w późniejszych miesiącach dowiadują się o ciąży wiec może nie każdy ma jakieś objawy od razu... może to głupie ale jeszcze się pocieszam i tak do przyszłego tygodnia...
całuję i życzę miłej niedzieli ;*
Witam! Po raz pierwszy odważyłam się napisać coś na forum. Próbowałam już parę razy ale zawsze rezygnowałam w połowie. Dzisiaj zmieniłam jednak zdanie.
Staramy się z mężem o dziecko prawie rok i nic. Za każdym razem jak dostaję okres załamuję się i mam wszystkiego dosyć. Na szczęście humor po jakimś czasie powraca i próbujemy dalej. Mam wielką nadzieję że kiedyś nam się uda i okres się nie pojawi. Od pewnego czasu zastanawiamy sie z mężem nad wykonaniem dokładnych badań. Chcielibyśmy sprawdzić bo może jest jakaś przyczyna że nam sie nie udaje. Problem jest taki że nie wiemy od czego nawet zacząć. Może któraś z Was już robiła jakieś badania. Byłabym wdzięczna za podpowiedz. Pozdrawiam! :)
-dziubek22- nie załamuj się. Wiesz co ja sobie pomyślałam o tym jak to przeczytałam? Że u Ciebie w rodzinie po kolei idzie-wszyscy "fasolkują" to i na ciebie tez przyjdzie pora :D - zobaczysz!!!ja Ci to "kracze"...choć wiem że to wkurza i irytuje i nie cieszysz się ich szczęściem tak w pełni to niech rozchmurzy cię myśl że teraz Twoja kolej, co Ty na to??? :) :)
--aska12- witam. Też już dłuższy czas się staramy i też zastanawiamy się nad badaniami.Postanowiłam ze jeśli do końca roku się nie uda to wybierzemy się na takie badania. I zacząć trzeba (tak mi się wydaje) od wizyty u ginekologa i on już sam powinien nami pokierować. I też chętnie dowiem się od dziewczyn co, gdzie i jak ,tak na przyszłość-chociaż mam nadzieję że nie bedzie mi to potrzebne bo zafasolkuję ;)
P.s. i nie bój się pytać, bo jak sama widzisz forum to nic strasznego..powodzenia :D
hej dziewczyny... ech co to jest z nami że tak ciężko jest zajść w ciąże.. kiedyś bałam się i nie chciałam, uważałam przed ślubem a teraz jak chcę to jakoś tak nie wychodzi.. u mnie dalej tylko słabe plamienie ale jutro chyba test zrobie, ech sama nie wiem... pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia w dążeniu do celu;-)
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?