Stokrotko cieszę się, że postanowiłaś zostać na forum. Do tej pory wszystkim pomagasz, ale proponuję ci, żebyś pisała też od drugiej strony - to pomaga. Wylać swoje żale jest dobrze. Ja już boję się mysleć o tym, że mi się udało, bo objawy mam prawie za każdym razem.Boje się kolejnego rozczarowania. Cóz nam jednak pozostało? trzeba żyć dalej i mieć nadzieję.
Mam już jedno dziecko i wierzcie, że ból jest ten sam. I tu do ciebie hanuś, mi lekarz powiedział na początku 9 m-ąca "trzeba ciąć, bo dziecko może umrzeć". I urodziła się, najmniejsza na oddziale nie całe dwa kg. Dziś ma już 10 lat jest cudowna. Dlatego nie martw się, trzeba wierzyć!
ania2730-09-2008 18:20
Dziewczynki mam wynik z Bhcg. Nie jestem w ciaży i pewnie juz nigdy nie bede, bo skoro wszystkie wyniki mamy dobre, to gdzie jest przyczyna. Gdzie jej szukac. Wczoraj pisalam o nadziei, ale dzis sama ja stracilam. Nie mam juz sily. 5 LAT to zbyt duzo czasu. Daje sobie spokoj juz z dzieckiem. Widocznie nie jest mi dane skoro tyle lat sie staramy i nic nie wychodzi.Chyba na tym forum nikt nie staral sie dluzej ode mnie prawda? Jestem wyczerpana.koncze z tym. Za Was trzymam mocno kciuki...
Ide sobie dalej poplakac :((( Paaa:*
KASIAK130-09-2008 18:21
<stokrotka_75> stokrotko sprawdziłam swoje usg z 4.09 to był mój 25 dc i moje endometrium miało 9mm, więc szanse na zapłodnienie były, owu w tamtym cyklu też byłą, a z ciąży nic nie wyszło :(
anuleczka30-09-2008 19:04
--Aniu 27- skarbie nie załamuj się i nie poddawaj-nie możesz!!!!! coś Ci napiszę dla pokrzepienia serca: moja koleżanka ciut starsza ode mnie bardzo chciała mieć dzidziusia (jak my wszystkie zresztą), starali się też kilka dobrych lat-około 7!! i nic. stwierdzili,że pewnie nie jest im to dane, koleżanka myslała ze po prostu jest bezpłodna i nigdy juz nie będzie mamą, była w rozsypce psychicznej i odpusciła ale wiesz co?? po tym jak przestała myśleć, jak przestała "odmierzać" i wyliczać, jak pogodziła się z tym że nie bedzie nigdy w ciąży zaszła w ciążę-ku wielkiemu swojemu zdziwieniu i oczywiście radości--24-09 tego roku urodziła piękną córeczkę :D....więc nie załamuj się-miej wiarę,bedzie dobrze, głowa do góry ;) ;)
--stokrotko-- nie opuszczaj NAS :(
Napiszcie mi proszę co mam zrobić aby zbadać endometrium i jak to się robi. Przeczytałam o tym na linku od naszej -Stokrotki- i troszkę się zmartwiłam-no i masz babo placek-nowe zmartwienie ;). Czy wystarczy zwykła wizyta u gina??? i czy to bolesne i w ogóle napiszcie coś o tym jesli możecie
margoux30-09-2008 19:41
ania27
Nie załamuj się ... Mam znajomą która właśnie po 5 latach starań postanowiła się ...w miarę pogodzić z faktem braku dzieci... Po wszelkich badniach z których nic negatywnego nie wynikało, nawet po przeprowadzeniu zabiegu udrożnienia jajowodów po prostu przestała aż tak się starać... odpuściła sobie... wzięła się za siebie, zaczęła ćwiczyć, po prostu oderwała się od tego problemu... Pamiętam jak dziś jak mi opowiadała jak poszła do gina bo nie miała okresu 2miesiąc... myślała że to przez intensywne ćwiczenia i okazało się że to 3ci miesiąc.
Ma wspanialego syna Mikołaja i jest żywym dowodem na to że 5 lat niepowodzeń /ponad 5 lat/ nie świadczy o tym, że to już koniec i nic się nie wydarzy.
Stokrotko dzięki za odzew. Bardzo się cieszę że zostajesz na forum. A jescze bardziej, że już lepiej się czujesz. Wiem, że łatwiej jest mówić-pisać niż zrobić, ale NIE WOLNO SIĘ PODDAWAĆ I ZAŁAMYWAĆ
Ja dopiero 2m próbuje tak na serio i dopiero w tym cyklu tak na poważnie. Niebardzo wiem jak interpretować temp. Narazie jestem w 11 dc. Dziś również kupiłam testy owulacyjne. Z ulotki wynika, że dziś powinnam zacząć je robić... zobaczymy, zobaczymy... Stokrotko czy coś już można dowiedzieć się z Przy moich 11 dniach
1dc?
2-36,5 3-36,55 4-36,5 5-36,6 6-36,6, 7-36,5 8-9 36,6 a dziś 36,4 ????
KASIAK130-09-2008 20:44
<ania27> przykra sprawa, ale wydaje mi się, że przyczyną tego wszystkiego jest blokada psychiczna. Tak długo się staracie i niż z tego nie wychodzi, więc to powoduje stres i nerwy. Może muście wyluzować..
Malwina_3030-09-2008 21:05
<madzia27> My też się staramy od maja, tak od końca miesiąca...a tak na powaznie, to teraz będzie 2-gi cykl. W tym cyklu 1-szy raz będę stoswać testy owulacyjne - zobaczymy co z tego wyniknie.
Malwina_3030-09-2008 21:07
<dania> Z tym antybiotykiem, to nie mam zielonego pojęcia...więc nie mogę Ci pomóc:-(
Malwina_3030-09-2008 21:15
<stokrotka_75> Bardzo się cieszę, że u Ciebie juz chociaż troszeczkę lepiej...bo aż serce się krajało jak czytałam Twoje ostatnie wiadomości.
Mam wielką nadzieję, że dalej będziesz z nami.
Jak chodzi o moja temperaturkę, to zaczynam mierzyć jutro, bo dzisiaj wstawałam o 4:30, wczesniej niż zwykle, a podobno powinna być mierzona o tej samej porze. Dlatego dzisiaj przygotuję termometr przy łóżku i zaczynam.
Powiedzcie mi - jak mam zazwyczaj cykle 28 dni, a ostatnio miałam 30-dniowe, to wystraczy jak zacznę robić testy owulacyjne od 11 dc?
ania2730-09-2008 21:21
Juz mi lepiej :) Dziekuje Wam kochane za wsparcie...
A co do tego endometrium to moje jest grubosci 11,2 mm jednorodne czy to dobrze??
Malwina_3030-09-2008 21:24
<ania27> Ja też jestem zdania, że to pewnie blokada psychiczna. Każda z nas zna jakiś przypadek albo o takim słyszała, że para długo sę starała i nic, a przestali i się udało.
Może jednak czsami warto sobie troszeczkę odpuścić, przynajmniej na jakiś czas. Może znajdź jakieś dodatkowe zajęcie dla siebie - np. zapisz się na kurs tańca (polecam gorąco), tam się napewno wyluzujesz i jeszcze się możesz niezle zdziwić jak dowiesz się, że bez problemu się udało.
Malwina_3030-09-2008 21:25
<ania27> Bardzo się cieszę, że już lepiej:-)
margoux30-09-2008 21:29
Malwina_30
Ja właśnie zazwyczaj mam 28 dniowe cykle. Ten zaczęłam 20IX więc dziś /w11 dc/zaczęłam robić testy owu. Mam LHTest f-my Hydrex Wyszły mi dwie kreski testowa jaśniejsza od kontrolnej czyli z tego co zrozumiałam z ulotki NEGATYWNY. Wiec powtórze jutro.
ania2730-09-2008 21:37
Jestescie kochane:) Ciesze sie ze jestescie:)))
dowiedzialam sie ze moje wyniki sa dobre, jeszcze jutro odbieram PROGESTERON i ide tez jutro znow do gin. Zobaczymy co powie...
Malwina_3030-09-2008 21:38
<stokrotka_75> Czy żeby poznać jakie jest moje endometrium, to muszę iść do mojego gin i zrobić USG?
Malwina_3030-09-2008 21:40
<ania27> 3mam kciuki. Daj znać po wizycie jak było i co Ci powiedział.
ania2730-09-2008 21:41
<malwina30> ja wlasnie na wyniku z usg narzadow rodnych mam podane jakie jest moje endometrium. Wiec mysle ze tak, powinnas zrobic usg...
Malwina_3030-09-2008 21:45
<ania27> Tak też właśnie zrobię...wybiorę sie do mojego gin i zrobie sobie USG...lepiej wiedziec wcześniej w razie czego...żeby juz zacząć działać
Malwina_3030-09-2008 21:46
<margoux> Wielkie dzięki za odpowiedź.
A jeszcze jedno mnie zastanawia - czytałam na necie, że testy owulacyjne powinny być przeprowadzane najlepiej o tej samej porze, między 16:00 a 20:00 (żeby nie rano - jak do testó ciążowych)i w dodatku najlepiej nie brać próbki z 1-szego strumienia, tylko trochę odczekać i dopiero wtedy pobrać próbke do testu. Prawda to jest?
ania2730-09-2008 21:51
<malwina30> niestety na to pytanie Ci nie odpowiem, bo nie mam o tym zielonego pojecia...
Jak zajść w ciąże cz.2 ZAPRASZAM
Stokrotko cieszę się, że postanowiłaś zostać na forum. Do tej pory wszystkim pomagasz, ale proponuję ci, żebyś pisała też od drugiej strony - to pomaga. Wylać swoje żale jest dobrze. Ja już boję się mysleć o tym, że mi się udało, bo objawy mam prawie za każdym razem.Boje się kolejnego rozczarowania. Cóz nam jednak pozostało? trzeba żyć dalej i mieć nadzieję.
Mam już jedno dziecko i wierzcie, że ból jest ten sam. I tu do ciebie hanuś, mi lekarz powiedział na początku 9 m-ąca "trzeba ciąć, bo dziecko może umrzeć". I urodziła się, najmniejsza na oddziale nie całe dwa kg. Dziś ma już 10 lat jest cudowna. Dlatego nie martw się, trzeba wierzyć!
Dziewczynki mam wynik z Bhcg. Nie jestem w ciaży i pewnie juz nigdy nie bede, bo skoro wszystkie wyniki mamy dobre, to gdzie jest przyczyna. Gdzie jej szukac. Wczoraj pisalam o nadziei, ale dzis sama ja stracilam. Nie mam juz sily. 5 LAT to zbyt duzo czasu. Daje sobie spokoj juz z dzieckiem. Widocznie nie jest mi dane skoro tyle lat sie staramy i nic nie wychodzi.Chyba na tym forum nikt nie staral sie dluzej ode mnie prawda? Jestem wyczerpana.koncze z tym. Za Was trzymam mocno kciuki...
Ide sobie dalej poplakac :((( Paaa:*
<stokrotka_75> stokrotko sprawdziłam swoje usg z 4.09 to był mój 25 dc i moje endometrium miało 9mm, więc szanse na zapłodnienie były, owu w tamtym cyklu też byłą, a z ciąży nic nie wyszło :(
--Aniu 27- skarbie nie załamuj się i nie poddawaj-nie możesz!!!!! coś Ci napiszę dla pokrzepienia serca: moja koleżanka ciut starsza ode mnie bardzo chciała mieć dzidziusia (jak my wszystkie zresztą), starali się też kilka dobrych lat-około 7!! i nic. stwierdzili,że pewnie nie jest im to dane, koleżanka myslała ze po prostu jest bezpłodna i nigdy juz nie będzie mamą, była w rozsypce psychicznej i odpusciła ale wiesz co?? po tym jak przestała myśleć, jak przestała "odmierzać" i wyliczać, jak pogodziła się z tym że nie bedzie nigdy w ciąży zaszła w ciążę-ku wielkiemu swojemu zdziwieniu i oczywiście radości--24-09 tego roku urodziła piękną córeczkę :D....więc nie załamuj się-miej wiarę,bedzie dobrze, głowa do góry ;) ;)
--stokrotko-- nie opuszczaj NAS :(
Napiszcie mi proszę co mam zrobić aby zbadać endometrium i jak to się robi. Przeczytałam o tym na linku od naszej -Stokrotki- i troszkę się zmartwiłam-no i masz babo placek-nowe zmartwienie ;). Czy wystarczy zwykła wizyta u gina??? i czy to bolesne i w ogóle napiszcie coś o tym jesli możecie
ania27
Nie załamuj się ... Mam znajomą która właśnie po 5 latach starań postanowiła się ...w miarę pogodzić z faktem braku dzieci... Po wszelkich badniach z których nic negatywnego nie wynikało, nawet po przeprowadzeniu zabiegu udrożnienia jajowodów po prostu przestała aż tak się starać... odpuściła sobie... wzięła się za siebie, zaczęła ćwiczyć, po prostu oderwała się od tego problemu... Pamiętam jak dziś jak mi opowiadała jak poszła do gina bo nie miała okresu 2miesiąc... myślała że to przez intensywne ćwiczenia i okazało się że to 3ci miesiąc.
Ma wspanialego syna Mikołaja i jest żywym dowodem na to że 5 lat niepowodzeń /ponad 5 lat/ nie świadczy o tym, że to już koniec i nic się nie wydarzy.
Stokrotko dzięki za odzew. Bardzo się cieszę że zostajesz na forum. A jescze bardziej, że już lepiej się czujesz. Wiem, że łatwiej jest mówić-pisać niż zrobić, ale NIE WOLNO SIĘ PODDAWAĆ I ZAŁAMYWAĆ
Ja dopiero 2m próbuje tak na serio i dopiero w tym cyklu tak na poważnie. Niebardzo wiem jak interpretować temp. Narazie jestem w 11 dc. Dziś również kupiłam testy owulacyjne. Z ulotki wynika, że dziś powinnam zacząć je robić... zobaczymy, zobaczymy... Stokrotko czy coś już można dowiedzieć się z Przy moich 11 dniach
1dc?
2-36,5 3-36,55 4-36,5 5-36,6 6-36,6, 7-36,5 8-9 36,6 a dziś 36,4 ????
<ania27> przykra sprawa, ale wydaje mi się, że przyczyną tego wszystkiego jest blokada psychiczna. Tak długo się staracie i niż z tego nie wychodzi, więc to powoduje stres i nerwy. Może muście wyluzować..
<madzia27> My też się staramy od maja, tak od końca miesiąca...a tak na powaznie, to teraz będzie 2-gi cykl. W tym cyklu 1-szy raz będę stoswać testy owulacyjne - zobaczymy co z tego wyniknie.
<dania> Z tym antybiotykiem, to nie mam zielonego pojęcia...więc nie mogę Ci pomóc:-(
<stokrotka_75> Bardzo się cieszę, że u Ciebie juz chociaż troszeczkę lepiej...bo aż serce się krajało jak czytałam Twoje ostatnie wiadomości.
Mam wielką nadzieję, że dalej będziesz z nami.
Jak chodzi o moja temperaturkę, to zaczynam mierzyć jutro, bo dzisiaj wstawałam o 4:30, wczesniej niż zwykle, a podobno powinna być mierzona o tej samej porze. Dlatego dzisiaj przygotuję termometr przy łóżku i zaczynam.
Powiedzcie mi - jak mam zazwyczaj cykle 28 dni, a ostatnio miałam 30-dniowe, to wystraczy jak zacznę robić testy owulacyjne od 11 dc?
Juz mi lepiej :) Dziekuje Wam kochane za wsparcie...
A co do tego endometrium to moje jest grubosci 11,2 mm jednorodne czy to dobrze??
<ania27> Ja też jestem zdania, że to pewnie blokada psychiczna. Każda z nas zna jakiś przypadek albo o takim słyszała, że para długo sę starała i nic, a przestali i się udało.
Może jednak czsami warto sobie troszeczkę odpuścić, przynajmniej na jakiś czas. Może znajdź jakieś dodatkowe zajęcie dla siebie - np. zapisz się na kurs tańca (polecam gorąco), tam się napewno wyluzujesz i jeszcze się możesz niezle zdziwić jak dowiesz się, że bez problemu się udało.
<ania27> Bardzo się cieszę, że już lepiej:-)
Malwina_30
Ja właśnie zazwyczaj mam 28 dniowe cykle. Ten zaczęłam 20IX więc dziś /w11 dc/zaczęłam robić testy owu. Mam LHTest f-my Hydrex Wyszły mi dwie kreski testowa jaśniejsza od kontrolnej czyli z tego co zrozumiałam z ulotki NEGATYWNY. Wiec powtórze jutro.
Jestescie kochane:) Ciesze sie ze jestescie:)))
dowiedzialam sie ze moje wyniki sa dobre, jeszcze jutro odbieram PROGESTERON i ide tez jutro znow do gin. Zobaczymy co powie...
<stokrotka_75> Czy żeby poznać jakie jest moje endometrium, to muszę iść do mojego gin i zrobić USG?
<ania27> 3mam kciuki. Daj znać po wizycie jak było i co Ci powiedział.
<malwina30> ja wlasnie na wyniku z usg narzadow rodnych mam podane jakie jest moje endometrium. Wiec mysle ze tak, powinnas zrobic usg...
<ania27> Tak też właśnie zrobię...wybiorę sie do mojego gin i zrobie sobie USG...lepiej wiedziec wcześniej w razie czego...żeby juz zacząć działać
<margoux> Wielkie dzięki za odpowiedź.
A jeszcze jedno mnie zastanawia - czytałam na necie, że testy owulacyjne powinny być przeprowadzane najlepiej o tej samej porze, między 16:00 a 20:00 (żeby nie rano - jak do testó ciążowych)i w dodatku najlepiej nie brać próbki z 1-szego strumienia, tylko trochę odczekać i dopiero wtedy pobrać próbke do testu. Prawda to jest?
<malwina30> niestety na to pytanie Ci nie odpowiem, bo nie mam o tym zielonego pojecia...
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?