Moni84, u mnie też cudowne słoneczko i energia mnie rozpiera. Tak się cieszę, że już weekend. A Twoje nastawienie bardzo mi się podoba :) Jak chcesz to mogę Ci podać przepis na pyszny niedzielny obiadek? Wprawia w dobry nastrój ;)
Anuleczko, kracz nam tu kracz... bo co niektórym już wykrakałaś. Może to jakieś zaklęcie? ;) Ale Ci dobrze, ja będę byczyć się w niedzielę :D
anuleczka31-10-2008 10:15
a ja poproszę ten przepis :)
Ayah2831-10-2008 10:43
widzę, że południa Polski tonie w słońcu?? U mnie niestety deszcz i chmury w 100% :( Smutno mi przez to. Z Ukochanym dopiero w przyszły weekend się zobaczę... Aj doła mam - oby szybko minął.
Stokrotko-trzymam kciuki za Ciebie dalej!!!
Piramidko-może tak być-ja miałam koło 20dc a po dwóch następnych 13-14dc...więc widzisz wszystko się zmienia.
Aga234-ważne by faza lutealna była odpowiedniej długości, a nie sam cykl!!! Trzymam kciuki.
Za wszystkie trzymam kciuki,a fluidki resztkami sił wysyłam... ledwo żyję, ale mnie dziś mdli :(
Pozdrawiam
kasiula2931-10-2008 10:43
stokrotko ja tez poprosze o przepis:-)
a u mnie czas oczekiwania dzis jestem w dniu chyba 33dc wiec z obliczen stokrotki powinna @ przyjsc w poniedzialek mam nadzieje ze sie franca nie zjawi:-) a jak narazie temp dzis rano 37.2 a piersi to mi chyba wybuchna sa taaaakie duze (normalnie mam male) ;-) jakos tak bardzo nie bola tylko jak dotykam, najbardziej sutki, jeszcze taka nadmuchana nigdy nie bylam.. a innych objawow na @ nie mam nic mnie nie boli, nic nie kluje..pierwszy raz mam taki dlugi cykl i musze przyznac ze jest to meczace
anuleczka31-10-2008 10:45
właśnie wróciłam z przychodni-chciałam zrobic bete--ale za późno się wybrałam i muszę czekać do poniedziałku..i żeby siebie choc troszkę pocieszyć kupiłam kolejny test ciążowy---2 krechy :D....dobra nie będę już was męczyć tymi moimi testami......miłego dnia dla wszystkich...stokrotko czekam na przepis...
Ayah2831-10-2008 10:45
Kasiula :) no coś chyba fluidki podłapałaś - to moccccccccccccnooooooo trzymam kciuki, ale jestem dobrej myśli, że do nas dołączysz ;) Trzymaj się!!!
anuleczka31-10-2008 10:48
kasiula popieram ayah.....:D...i tez przesyłam OGROMNE fliudyyyyy dla ciebie--już lecą...poszło...;)
kasiula2931-10-2008 10:49
Ayah28.. nawet nie wiesz jak bym chciala :-) do tej pory nie nastawialam sie ze cos z tego bedzie ale teraz to mam takiego troche stresa..ze nie mozna tego poniedzialku przyspieszyc:-)
vera31-10-2008 10:50
Dziewczynki wielka buźka za te karty obserwacyjne, zapoznałam się z nimi są bardzo pomocne :)
Za kilka dni pewnie będę miała do Was kilka pytań dot. tempki.
Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc ;*
kasiula2931-10-2008 10:51
anuleczko...zlapalam wszystkie ktore mi wyslalas i nie puszcze do poki nie zafasolkuje:-)
Ayah2831-10-2008 10:58
Kasiula łap łap - jak najwięcej! To obydwie czekamy na poniedziałek :)
Vera cieszę się, że mogłam pomóc :) w razie co - pytaj, siedzę w domku mam czas :)
Anuleczko - dalej bezobjawowo? Ja też niby nic takiego tylko ta głowa i mdłości... no i piersi już 1 nr większe...w staniki się nie mieszczą.
kasiula2931-10-2008 11:09
jeszcze zapomnialam dodac ze od dwuch moze trzech dni nie moge spac nie wiem czy to moze miec jakis wplyw..niby jestem zmeczona az mi lzy leca ale jak dojde do lozka tak koniec oczy na zapalki i mi sie odechciewa...jak juz mi sie uda zasnac to budze sie co najmniej dwa ,trzy razy w noc zupelnie wyspana
anuleczka31-10-2008 11:17
ayah objawów wyraźnych nie mam ale jakieś tam się znajdą-pisałam wyżej do stokrotki-piersi tez mam większe ale nie bolą-siostra mówi że przyjdzie i na to pora ;) że jeszcze będę narzekać :), senność, zmęczenie, brak apetytu (odrzuca mnie od niektórych potraw) ale na szczescie mdłości jeszcze nie mam i nie chcę, tylko mam zawroty głowy...
na wizytę umówiłam się na czwartek na 18-stą :D
kasiula--ja od trzech dni też budzę się w nocy i nie mogę zasnąć choć jak się kładę spać zmęczona jestem że hey-wczoraj np. przyszedł do nas znajomy i zasnęłam tak po prostu :) ... to dobry znak hihi
kasiula2931-10-2008 11:23
anuleczko wyobraz sobie ze ja tak zasypiam w pracy...przychodzi godzina 16ta a ja normalnie padam...nie zebym miala prace meczace bo siedze tylko przy komputerze ale oczy mi sie same kleja...moze to tylko zmiana czasu i to ze sie jesien zaczela i sie jeszcze nie przestawilam...
kasiula2931-10-2008 11:32
wiecie co jestem tak niecierpliwa ze normalnie najchetniej bym poleciala po test...ale i tak by pewnie nie wyszedl bo to dopiero 11 dzien moich wysokich temeraturek...ciezko tak wytrzymac:-)
anuleczka31-10-2008 11:35
kasiula ja mi test pozytywny wyszedł po 12 dniach
kasiula2931-10-2008 11:44
to moze kupie dzis i zrobie jutro rano? jak ja wytrzymam do rana
stokrotka_7531-10-2008 11:49
Ayah, wysyłam słoneczne buziaki :* :* :*
Anuleczka, wcale nas nie męczysz swoimi testami. Jak czytam po raz kolejny, że masz 2 krechy, to aż buzia się śmieje :)
Kasiula, dobrze się do nas zapisałaś, bynajmniej nie zamartwiasz się, że cykl tak długo trwa. A temp. bardzo ładna, powiedziałabym, że obiecująca :) A przy takiej pomocy naszych cudownych "mamuś" może być tylko jeden skutek. Trzymam kciuki najmocniej jak tylko umiem :))
A danie jest bardzo proste:
4 pojedyncze filety z kurczaka - po jednym dla osoby
20 dkg pieczarek
3 cebule
majonez, ser zółty.
Filety rozbić jak na kotlety i posypać przyprawami: ja używam "magi" (zamiast soli) i "przyprawy tradycyjnej do kurczaka" f. Prymat. Następnie ułożyć je w naczyniu żaroodpornym. Niczym nie podlewać. Cebulę i pieczarki podsmażyć i ułożyć na filetach. Następnie rozsmarować po 1 łyżce majonezu na każdym filecie. Na wierzch zetrzeć ser. Przykryć folią aluminiową i piec 15 minut, następnie ją ściągnąć i piec 15-20 minut bez przykrycia. Filety są cudownie soczyste. Do tego ziemniaczki (może być ryż) i surówka. Smaczego.
kasiula2931-10-2008 11:53
stokrotko dzieki wielki..powiem ci jutro jak mi wyszedl obiadek z twojego przepisu:-)
stokrotka_7531-10-2008 11:58
Kasiula, a ja dopiero przeczytam w poniedziałek, bo nie mam internetu w domku. Ale przymiarki trwają, więc już niedługo będę klikać z domku :D Czekam też na wiadomość telepatyczną, że teścik pozytywny :)))
Jak zajść w ciąże cz.2 ZAPRASZAM
Moni84, u mnie też cudowne słoneczko i energia mnie rozpiera. Tak się cieszę, że już weekend. A Twoje nastawienie bardzo mi się podoba :) Jak chcesz to mogę Ci podać przepis na pyszny niedzielny obiadek? Wprawia w dobry nastrój ;)
Anuleczko, kracz nam tu kracz... bo co niektórym już wykrakałaś. Może to jakieś zaklęcie? ;) Ale Ci dobrze, ja będę byczyć się w niedzielę :D
a ja poproszę ten przepis :)
widzę, że południa Polski tonie w słońcu?? U mnie niestety deszcz i chmury w 100% :( Smutno mi przez to. Z Ukochanym dopiero w przyszły weekend się zobaczę... Aj doła mam - oby szybko minął.
Stokrotko-trzymam kciuki za Ciebie dalej!!!
Piramidko-może tak być-ja miałam koło 20dc a po dwóch następnych 13-14dc...więc widzisz wszystko się zmienia.
Aga234-ważne by faza lutealna była odpowiedniej długości, a nie sam cykl!!! Trzymam kciuki.
Za wszystkie trzymam kciuki,a fluidki resztkami sił wysyłam... ledwo żyję, ale mnie dziś mdli :(
Pozdrawiam
stokrotko ja tez poprosze o przepis:-)
a u mnie czas oczekiwania dzis jestem w dniu chyba 33dc wiec z obliczen stokrotki powinna @ przyjsc w poniedzialek mam nadzieje ze sie franca nie zjawi:-) a jak narazie temp dzis rano 37.2 a piersi to mi chyba wybuchna sa taaaakie duze (normalnie mam male) ;-) jakos tak bardzo nie bola tylko jak dotykam, najbardziej sutki, jeszcze taka nadmuchana nigdy nie bylam.. a innych objawow na @ nie mam nic mnie nie boli, nic nie kluje..pierwszy raz mam taki dlugi cykl i musze przyznac ze jest to meczace
właśnie wróciłam z przychodni-chciałam zrobic bete--ale za późno się wybrałam i muszę czekać do poniedziałku..i żeby siebie choc troszkę pocieszyć kupiłam kolejny test ciążowy---2 krechy :D....dobra nie będę już was męczyć tymi moimi testami......miłego dnia dla wszystkich...stokrotko czekam na przepis...
Kasiula :) no coś chyba fluidki podłapałaś - to moccccccccccccnooooooo trzymam kciuki, ale jestem dobrej myśli, że do nas dołączysz ;) Trzymaj się!!!
kasiula popieram ayah.....:D...i tez przesyłam OGROMNE fliudyyyyy dla ciebie--już lecą...poszło...;)
Ayah28.. nawet nie wiesz jak bym chciala :-) do tej pory nie nastawialam sie ze cos z tego bedzie ale teraz to mam takiego troche stresa..ze nie mozna tego poniedzialku przyspieszyc:-)
Dziewczynki wielka buźka za te karty obserwacyjne, zapoznałam się z nimi są bardzo pomocne :)
Za kilka dni pewnie będę miała do Was kilka pytań dot. tempki.
Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc ;*
anuleczko...zlapalam wszystkie ktore mi wyslalas i nie puszcze do poki nie zafasolkuje:-)
Kasiula łap łap - jak najwięcej! To obydwie czekamy na poniedziałek :)
Vera cieszę się, że mogłam pomóc :) w razie co - pytaj, siedzę w domku mam czas :)
Anuleczko - dalej bezobjawowo? Ja też niby nic takiego tylko ta głowa i mdłości... no i piersi już 1 nr większe...w staniki się nie mieszczą.
jeszcze zapomnialam dodac ze od dwuch moze trzech dni nie moge spac nie wiem czy to moze miec jakis wplyw..niby jestem zmeczona az mi lzy leca ale jak dojde do lozka tak koniec oczy na zapalki i mi sie odechciewa...jak juz mi sie uda zasnac to budze sie co najmniej dwa ,trzy razy w noc zupelnie wyspana
ayah objawów wyraźnych nie mam ale jakieś tam się znajdą-pisałam wyżej do stokrotki-piersi tez mam większe ale nie bolą-siostra mówi że przyjdzie i na to pora ;) że jeszcze będę narzekać :), senność, zmęczenie, brak apetytu (odrzuca mnie od niektórych potraw) ale na szczescie mdłości jeszcze nie mam i nie chcę, tylko mam zawroty głowy...
na wizytę umówiłam się na czwartek na 18-stą :D
kasiula--ja od trzech dni też budzę się w nocy i nie mogę zasnąć choć jak się kładę spać zmęczona jestem że hey-wczoraj np. przyszedł do nas znajomy i zasnęłam tak po prostu :) ... to dobry znak hihi
anuleczko wyobraz sobie ze ja tak zasypiam w pracy...przychodzi godzina 16ta a ja normalnie padam...nie zebym miala prace meczace bo siedze tylko przy komputerze ale oczy mi sie same kleja...moze to tylko zmiana czasu i to ze sie jesien zaczela i sie jeszcze nie przestawilam...
wiecie co jestem tak niecierpliwa ze normalnie najchetniej bym poleciala po test...ale i tak by pewnie nie wyszedl bo to dopiero 11 dzien moich wysokich temeraturek...ciezko tak wytrzymac:-)
kasiula ja mi test pozytywny wyszedł po 12 dniach
to moze kupie dzis i zrobie jutro rano? jak ja wytrzymam do rana
Ayah, wysyłam słoneczne buziaki :* :* :*
Anuleczka, wcale nas nie męczysz swoimi testami. Jak czytam po raz kolejny, że masz 2 krechy, to aż buzia się śmieje :)
Kasiula, dobrze się do nas zapisałaś, bynajmniej nie zamartwiasz się, że cykl tak długo trwa. A temp. bardzo ładna, powiedziałabym, że obiecująca :) A przy takiej pomocy naszych cudownych "mamuś" może być tylko jeden skutek. Trzymam kciuki najmocniej jak tylko umiem :))
A danie jest bardzo proste:
4 pojedyncze filety z kurczaka - po jednym dla osoby
20 dkg pieczarek
3 cebule
majonez, ser zółty.
Filety rozbić jak na kotlety i posypać przyprawami: ja używam "magi" (zamiast soli) i "przyprawy tradycyjnej do kurczaka" f. Prymat. Następnie ułożyć je w naczyniu żaroodpornym. Niczym nie podlewać. Cebulę i pieczarki podsmażyć i ułożyć na filetach. Następnie rozsmarować po 1 łyżce majonezu na każdym filecie. Na wierzch zetrzeć ser. Przykryć folią aluminiową i piec 15 minut, następnie ją ściągnąć i piec 15-20 minut bez przykrycia. Filety są cudownie soczyste. Do tego ziemniaczki (może być ryż) i surówka. Smaczego.
stokrotko dzieki wielki..powiem ci jutro jak mi wyszedl obiadek z twojego przepisu:-)
Kasiula, a ja dopiero przeczytam w poniedziałek, bo nie mam internetu w domku. Ale przymiarki trwają, więc już niedługo będę klikać z domku :D Czekam też na wiadomość telepatyczną, że teścik pozytywny :)))
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?