Zapraszam na nowy post, tamten się już strasznie długo ładuje.Dziewczynki meldujcie się ;)
Hanuś8128-09-2008 11:17
melduje:):)
KASIAK128-09-2008 11:34
<Hanuś81> witaj ;-) no i jak tam samopoczucie?
kasiula2928-09-2008 12:17
zameldowana:-)wlasnie zglupialam...bo wlasnie dostalam @ jestem troszke w szoku bo az 4 dni za wczesnie nic nie rozumiem poniewaz u mnie zawsze jak w zegarku od dostawienia tabletek czyli od polowy marca mam @ co 32 dni czyli powinna przyjsc dopiero w czwartek...fakt ze zanim zaczelam brac tabletki mialam zawsze co 28 dni przez dobrych kilka lat czyzby to moglo oznaczac ze teraz dopiero moj organizm wrocil do poprzedniego stanu..?
anuleczka28-09-2008 12:34
zgłaszam swoją obecność ;).....
margoux28-09-2008 13:25
No prosze odrazu lepiej. Witam dziewczynki w końcówkę weekendową. Jak już wcześniej wspominałam w tym cyklu postanowiłam przykładnie mierzyć i notować temp. Nawet znalazłam sobie programik, ale oczywiście jak tylko będzie nadciągać czas owulacyjny - a to już pod koniec tego tygodnia - to oczywiście chętnie poddam się ocene expertki naszej Stokrotki. Mam nadzieje że będzie to możliwe.
Chyba że Stokrotka zmieni forum na zafasolowane;) czego jej z calego serca życze.
U mnie tymczasem wszystko wróciło do normy czyli nic szczególnego się nie dzieje... w następny weekend... teoretycznie trzeba się będzie zabrać do roboty:-)
Pozdrawiam, nie traćmy nadzieii.
Ciekawe kto pierwszy na nowym poście pochwali sie fasolką
Fajnie by było gdyby np. była to Stokrotka:)
wercia2428-09-2008 13:46
MELDUJE.....;-)))
Hanuś8129-09-2008 07:22
Hej!!! Samopoczucie ok, nic mi nie dolega:) tylko piersi powiekszone i obolałe. Powiem Wam jedno dziewczyny, ze nie sadziłam, ze radoścć z faktu, ze jestem w ciązy tak szybko przerodzi sie w obawy, strach ....ja poprostu chodze PRZERAZONA!!!!! i cały czas mysle tylko o tym co moge zrobić zeby z dzidziusiem było ok ...no i wyje cały czas po kątach:( nawet teraz jak to pisze chce mi sie płakac...ale to chyba normalne? (i tu pytanie do zafasolkowanych?:) czy Wy tez tak miałyscie?)ja poprostu chciałabym wiedziec czy u niego tam wszystko gra...
<stokrotko>!!!i jak????
anuleczka29-09-2008 08:51
--hanuś-- kochana Ty się tak nie zamartwiaj!!!!! Ciesz się i myśl pozytywnie, dobrze zrobi to Waszej dzidzi. Nie możesz się zadręczać obawami,więc głowa do góry i uśmiech od ucha do ucha-ok???? :D a to że płaczesz to chyba normalne bo gdzieś czytałam że kobitki w ciąży tak mają-takie skoki nastrojów ;)..buźka
--stokrotko--myslę o tobie-pisz szybciutko co u ciebie, czy świętujecie?? Cholercia idę do pracy i dopiero po 21 przeczytam mam nadzieję dobre wiadomości..
KASIAK129-09-2008 09:00
<Hanuś81> nie martw się tak, bo to niekorzystnie wpłynie na dzidziusia no i na ciebie, na pewno wszystko jest dobrze, odpoczywaj dużo i się tak nie denerwuj:)
<stokrotko> czekam na dobre informacje :-) mam nadzieję, ze ci się udało:) pozdrawiam
Dziewczyny u mnie w tym cyklu klapa na całego... już wiem, ze z tego nic nie będzie.. dziś mój 22dc a temperatura w ogóle nie wzrasta, co świadczy o tym, ze owu nie było :( a wiadomo, jak nie ma owu to nic z tego, śluzu tego co trzeba też nie było :( już nie wiem, co się dzieje z tym moim organizmem.. no i teraz oczekuję na okres, brzuch mnie już pobolewa, piersi mam bardzo wrażliwe.. za ok 8 dni powinnam dostać okres, więc nici z moich staranek..
ania2729-09-2008 09:00
Witajcie dziewczynki:) Melduje sie:))
Nie odzywalam sie caly weekend, bo niestety juz zaczela mi sie szkola i caly weekend na uczelni spedzilam.
<stokrotko> kochana co u Ciebie???
A u mnie coz... Okres spoznia mi sie dzis 4 dzien. Tempka dzis 37,00 (tak z ciekawosci zmierzylam). Nie mam zadnych objawow ani na ciaze ani na @ wiec nie wiem co sie dzieje. Robilam w sobote test ciazowy, ale wyszedl negatywny wiec to pewnie nie ciaza. Jedyne co zauwazylam u siebie to to, że czesciej siusiam i to ze od jakis 3 dni jest mi caly czas niedobrze. Dodam, że nadal boire castagnus i ostatnie 2 cykle mialam regularnie juz okres wiec nie wiem czy spowodowany jest jego brak teraz. W środe wybieram sie do lekarza.
Pozdrawiam Was dziewczynki:)
KASIAK129-09-2008 09:03
<ania27> witaj, czy ten castagnus jest na wyregulowanie cykli? co on daje? pomaga ci? jeżeli jest dobry to się też w niego zaopatrzę, a powiedz jeszcze czy to trzeba konsultować z lekarzem?
ania2729-09-2008 09:25
<kasiak> Castagnus to lek ziolowy, stosowany w zaburzeniach cylku miesiaczkowego i w zespole napiecia przedmiesiaczkowego. Nie wymaga konsultacji z lekarzem i pomaga. Zawsze przed @ umieralam z bolu i w czasie @ tez. Od kad biore castagnus czuje sie bardzo dobrze. Cykl mi wyregulowal. Zawsze mialam co 29,30,a nawet przed rozpoczeciem kuracji castagnusem 36 dc, a teraz mialam jak w zegarku 28. Dlatego wlasnie sie dziwie ze teraz jeszcze nie mam @, bo biorac castagnus powinnam miec regularnie czyli w piatek.
Podaje Ci link, zebys sobie poczytala o tym leku: http://www.fabrykazdrowia.pl/go/_info/?id=1058
Acha, mimo ze nie nalezy go stosowac w okresie ciazy to moja gin powiedziala, że nie ma obawy, że cos nie tak bedzie w razie czego z plodem i ze nie zaszkodzi, wiec lykam:) Jeszcze miesiac i koniec kuracji:) pozdrawiam :*
stokrotka_7529-09-2008 09:28
Witam Was Kochane :*
W sobotę delikatnie plamiłam na brązowo, temp. 37,40 więc nadzieja rosła.
W niedzielę temp. 37,15 (to moja górna LP) i wieczorem strasznie rozbolał mnie brzuch.
Poleciało troszkę rozwodnionej krwi (różowej). A dzisiaj temp 36,95 i po nocy wyleciały ze mnie skrzepy :( Brzuch dołem bardzo boli... nie udało się :(
A jeśli się udało, to już nie ma :(
Serduszkowaliśmy się na ok.4 godziny przed OWU (w nocy obudził mnie ból janika) a w następnych dniach tempka skoczyła do góry potwierdzając odbytą owulację.
Bardziej trafić nie mogliśmy. Niestety myślę, że miałam za małe endometrium. W 9dc było tylko 4mm, a Owu miałam 13dc, więc pewnie nie urosło zbytnio :( Norma 8-14mm.
Czytałam, że małe endo jest przyczyną poronień :(
Czekam na rozwój sytuacji, mam nadzieję, że wszystko ładnie wypłynie.
Do lekarza idę w środę lub w piątek.
- - - - - - - - - - - - - - - - -
Hanuś, Anuleczko okazuje się, że kciuki nie wystarczają :(
Malwinko30, szkoda, że Ci się nie udało. Idąc do pracy łudziłam się, że może chociaż Tobie.
Kasiak1, z temp. wychodzi, że to teraz jest ten czas na serduszkowanie :) Krótka f.lut. nie przeszkadza zajść w ciąże, tylko utrzymać ją. Nie ma co się martwić na zapas. Powodzenia.
Maryniu, bardzo dziękuję Ci za odpisik. Trzymaj się cieplutko.
Saia, to baaardzo dobry pomysł, aby zmienić lekarza. Ja też bym tak zrobiła! Wszystko się we mnie "gotuje" jak słyszę takie nowiny: "... że z bólami mogą nie przyjąć na porodówkę". Co za znieczulica!!! W jakich my czasach żyjemy? :(
Aniu27, może więc beta Hcg? Poczekaj jeszcze z 3dni i ... powodzenia :*
anuleczka29-09-2008 09:40
--stokrotko-- zdążyłam przed wyjsiem do pracy przeczytac wiadomość od Ciebie i qrcze ja naprawdę myslałam że bedzie fasolka :( tak ładnie to wyglądało u Ciebie BARDZO BARDZO MI PRZYKRO Stokrotko....a skąd wiesz o tym endometrium ile miałaś mm itd. przesyłam moc buziaków jesli Ci to choć troszkę poprawi humor...i nie opuszczaj nas...
KASIAK129-09-2008 09:45
<ania27> kupię sobie go, a proszę napisz mi jeszcze od kiedy mam go zacząć brać i jak długo?
<stokrotka_75> witaj, bardzo mi jest przykro, miałam nadzieję, że przynajmniej Tobie się udało i bardzo mocno trzymałam kciuki za Ciebie, ale nic się nie martw następnym razem się uda.
stokrotka_7529-09-2008 09:52
Anuleczko, robili mi w szpitalu USG w 9dc. Podobno minimalne endo powinno mieć ponad 7mm. A takiego napewno nie miałam, bo tak szybko nie rośnie.
Kurcze, ale TE WSZYSTKIE OBJAWY... ciągnięcia w pachwinach, swędzące piersi (nawet w sobotę były), dawały mi taką nadzieję. Smutno mi strasznie i ryczeć mi się chce, bo to już drugi raz... :(
KASIAK129-09-2008 09:59
<stokrotka_75> wiem, ze jest ci teraz smutno i przykro, bo rozcarowanie boli, tym bardziej, ze były u ciebie prawdopodobne objawy ciąży, mnie też jest smutno, ze ci tym razem nie wyszło, ale nie możesz się poddać,spróbuj się trochę zrelaksować, wyjdź na świeże powietrze, odetchnij trochę, stań sobie w słoneczku, niech cię trochę ogrzeje tymi ostatnimi jesiennymi promykami, wsłuchaj się w szum wiatru i piękny śpiew ptaków, pomyśl o tym, ze masz kogoś, kto cię kocha mimo tego, czy się teraz wam udało czy nie, że masz wsparcie bliskich osób.. ja sobie takie sytuacje tłumaczę, ze jeszcze nie nadszedł ten odpowiedni czas.. że jest "ktoś" kto daje życie i odbiera i "on" decyduje o wszystkim, więc ufam i cierpliwie czekam, ty też bądź cierpliwa, a na razie ciesz się życiem :)
anuleczka29-09-2008 10:04
Kochana stokrotko,wiem co czujesz bo chyba każda z nas przeżywa taką, nazwę to "stratę". Współczuję Ci bardzo....ale wierzę i wiem to na pewno, że każda doczeka się upragnionej fasolinki....pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość i skupić chyba na czymś innym...może nowe staranka poprawią Ci humor?? bo nowe staranka-nowa nadzieja? ;)
madzia2729-09-2008 10:05
Hey wszystkim,
bardzo dawno nie pisałam tylko Was czytałam...postanowiłam wszystko odłożyć na bok jednak do końca się tak nie da :(((
w tym cyklu żadnych testów owulacyjnych i wyliczania dni - tylko częsta przytulanka :D i mam nadzieję że się wreszcie uda bo idzie zwariować :/
Wszyscy wokół pytają co i jak, już nawet teściowa ze mną rozmowę przeprowadzała...masakra!!!
pozdrawiam wszystkie starające się i przyszłe mamusie ;)))
Jak zajść w ciąże cz.2 ZAPRASZAM
Zapraszam na nowy post, tamten się już strasznie długo ładuje.Dziewczynki meldujcie się ;)
melduje:):)
<Hanuś81> witaj ;-) no i jak tam samopoczucie?
zameldowana:-)wlasnie zglupialam...bo wlasnie dostalam @ jestem troszke w szoku bo az 4 dni za wczesnie nic nie rozumiem poniewaz u mnie zawsze jak w zegarku od dostawienia tabletek czyli od polowy marca mam @ co 32 dni czyli powinna przyjsc dopiero w czwartek...fakt ze zanim zaczelam brac tabletki mialam zawsze co 28 dni przez dobrych kilka lat czyzby to moglo oznaczac ze teraz dopiero moj organizm wrocil do poprzedniego stanu..?
zgłaszam swoją obecność ;).....
No prosze odrazu lepiej. Witam dziewczynki w końcówkę weekendową. Jak już wcześniej wspominałam w tym cyklu postanowiłam przykładnie mierzyć i notować temp. Nawet znalazłam sobie programik, ale oczywiście jak tylko będzie nadciągać czas owulacyjny - a to już pod koniec tego tygodnia - to oczywiście chętnie poddam się ocene expertki naszej Stokrotki. Mam nadzieje że będzie to możliwe.
Chyba że Stokrotka zmieni forum na zafasolowane;) czego jej z calego serca życze.
U mnie tymczasem wszystko wróciło do normy czyli nic szczególnego się nie dzieje... w następny weekend... teoretycznie trzeba się będzie zabrać do roboty:-)
Pozdrawiam, nie traćmy nadzieii.
Ciekawe kto pierwszy na nowym poście pochwali sie fasolką
Fajnie by było gdyby np. była to Stokrotka:)
MELDUJE.....;-)))
Hej!!! Samopoczucie ok, nic mi nie dolega:) tylko piersi powiekszone i obolałe. Powiem Wam jedno dziewczyny, ze nie sadziłam, ze radoścć z faktu, ze jestem w ciązy tak szybko przerodzi sie w obawy, strach ....ja poprostu chodze PRZERAZONA!!!!! i cały czas mysle tylko o tym co moge zrobić zeby z dzidziusiem było ok ...no i wyje cały czas po kątach:( nawet teraz jak to pisze chce mi sie płakac...ale to chyba normalne? (i tu pytanie do zafasolkowanych?:) czy Wy tez tak miałyscie?)ja poprostu chciałabym wiedziec czy u niego tam wszystko gra...
<stokrotko>!!!i jak????
--hanuś-- kochana Ty się tak nie zamartwiaj!!!!! Ciesz się i myśl pozytywnie, dobrze zrobi to Waszej dzidzi. Nie możesz się zadręczać obawami,więc głowa do góry i uśmiech od ucha do ucha-ok???? :D a to że płaczesz to chyba normalne bo gdzieś czytałam że kobitki w ciąży tak mają-takie skoki nastrojów ;)..buźka
--stokrotko--myslę o tobie-pisz szybciutko co u ciebie, czy świętujecie?? Cholercia idę do pracy i dopiero po 21 przeczytam mam nadzieję dobre wiadomości..
<Hanuś81> nie martw się tak, bo to niekorzystnie wpłynie na dzidziusia no i na ciebie, na pewno wszystko jest dobrze, odpoczywaj dużo i się tak nie denerwuj:)
<stokrotko> czekam na dobre informacje :-) mam nadzieję, ze ci się udało:) pozdrawiam
Dziewczyny u mnie w tym cyklu klapa na całego... już wiem, ze z tego nic nie będzie.. dziś mój 22dc a temperatura w ogóle nie wzrasta, co świadczy o tym, ze owu nie było :( a wiadomo, jak nie ma owu to nic z tego, śluzu tego co trzeba też nie było :( już nie wiem, co się dzieje z tym moim organizmem.. no i teraz oczekuję na okres, brzuch mnie już pobolewa, piersi mam bardzo wrażliwe.. za ok 8 dni powinnam dostać okres, więc nici z moich staranek..
Witajcie dziewczynki:) Melduje sie:))
Nie odzywalam sie caly weekend, bo niestety juz zaczela mi sie szkola i caly weekend na uczelni spedzilam.
<stokrotko> kochana co u Ciebie???
A u mnie coz... Okres spoznia mi sie dzis 4 dzien. Tempka dzis 37,00 (tak z ciekawosci zmierzylam). Nie mam zadnych objawow ani na ciaze ani na @ wiec nie wiem co sie dzieje. Robilam w sobote test ciazowy, ale wyszedl negatywny wiec to pewnie nie ciaza. Jedyne co zauwazylam u siebie to to, że czesciej siusiam i to ze od jakis 3 dni jest mi caly czas niedobrze. Dodam, że nadal boire castagnus i ostatnie 2 cykle mialam regularnie juz okres wiec nie wiem czy spowodowany jest jego brak teraz. W środe wybieram sie do lekarza.
Pozdrawiam Was dziewczynki:)
<ania27> witaj, czy ten castagnus jest na wyregulowanie cykli? co on daje? pomaga ci? jeżeli jest dobry to się też w niego zaopatrzę, a powiedz jeszcze czy to trzeba konsultować z lekarzem?
<kasiak> Castagnus to lek ziolowy, stosowany w zaburzeniach cylku miesiaczkowego i w zespole napiecia przedmiesiaczkowego. Nie wymaga konsultacji z lekarzem i pomaga. Zawsze przed @ umieralam z bolu i w czasie @ tez. Od kad biore castagnus czuje sie bardzo dobrze. Cykl mi wyregulowal. Zawsze mialam co 29,30,a nawet przed rozpoczeciem kuracji castagnusem 36 dc, a teraz mialam jak w zegarku 28. Dlatego wlasnie sie dziwie ze teraz jeszcze nie mam @, bo biorac castagnus powinnam miec regularnie czyli w piatek.
Podaje Ci link, zebys sobie poczytala o tym leku: http://www.fabrykazdrowia.pl/go/_info/?id=1058
Acha, mimo ze nie nalezy go stosowac w okresie ciazy to moja gin powiedziala, że nie ma obawy, że cos nie tak bedzie w razie czego z plodem i ze nie zaszkodzi, wiec lykam:) Jeszcze miesiac i koniec kuracji:) pozdrawiam :*
Witam Was Kochane :*
W sobotę delikatnie plamiłam na brązowo, temp. 37,40 więc nadzieja rosła.
W niedzielę temp. 37,15 (to moja górna LP) i wieczorem strasznie rozbolał mnie brzuch.
Poleciało troszkę rozwodnionej krwi (różowej). A dzisiaj temp 36,95 i po nocy wyleciały ze mnie skrzepy :( Brzuch dołem bardzo boli... nie udało się :(
A jeśli się udało, to już nie ma :(
Serduszkowaliśmy się na ok.4 godziny przed OWU (w nocy obudził mnie ból janika) a w następnych dniach tempka skoczyła do góry potwierdzając odbytą owulację.
Bardziej trafić nie mogliśmy. Niestety myślę, że miałam za małe endometrium. W 9dc było tylko 4mm, a Owu miałam 13dc, więc pewnie nie urosło zbytnio :( Norma 8-14mm.
Czytałam, że małe endo jest przyczyną poronień :(
Czekam na rozwój sytuacji, mam nadzieję, że wszystko ładnie wypłynie.
Do lekarza idę w środę lub w piątek.
- - - - - - - - - - - - - - - - -
Hanuś, Anuleczko okazuje się, że kciuki nie wystarczają :(
Malwinko30, szkoda, że Ci się nie udało. Idąc do pracy łudziłam się, że może chociaż Tobie.
Kasiak1, z temp. wychodzi, że to teraz jest ten czas na serduszkowanie :) Krótka f.lut. nie przeszkadza zajść w ciąże, tylko utrzymać ją. Nie ma co się martwić na zapas. Powodzenia.
Maryniu, bardzo dziękuję Ci za odpisik. Trzymaj się cieplutko.
Saia, to baaardzo dobry pomysł, aby zmienić lekarza. Ja też bym tak zrobiła! Wszystko się we mnie "gotuje" jak słyszę takie nowiny: "... że z bólami mogą nie przyjąć na porodówkę". Co za znieczulica!!! W jakich my czasach żyjemy? :(
Aniu27, może więc beta Hcg? Poczekaj jeszcze z 3dni i ... powodzenia :*
--stokrotko-- zdążyłam przed wyjsiem do pracy przeczytac wiadomość od Ciebie i qrcze ja naprawdę myslałam że bedzie fasolka :( tak ładnie to wyglądało u Ciebie BARDZO BARDZO MI PRZYKRO Stokrotko....a skąd wiesz o tym endometrium ile miałaś mm itd. przesyłam moc buziaków jesli Ci to choć troszkę poprawi humor...i nie opuszczaj nas...
<ania27> kupię sobie go, a proszę napisz mi jeszcze od kiedy mam go zacząć brać i jak długo?
<stokrotka_75> witaj, bardzo mi jest przykro, miałam nadzieję, że przynajmniej Tobie się udało i bardzo mocno trzymałam kciuki za Ciebie, ale nic się nie martw następnym razem się uda.
Anuleczko, robili mi w szpitalu USG w 9dc. Podobno minimalne endo powinno mieć ponad 7mm. A takiego napewno nie miałam, bo tak szybko nie rośnie.
Kurcze, ale TE WSZYSTKIE OBJAWY... ciągnięcia w pachwinach, swędzące piersi (nawet w sobotę były), dawały mi taką nadzieję. Smutno mi strasznie i ryczeć mi się chce, bo to już drugi raz... :(
<stokrotka_75> wiem, ze jest ci teraz smutno i przykro, bo rozcarowanie boli, tym bardziej, ze były u ciebie prawdopodobne objawy ciąży, mnie też jest smutno, ze ci tym razem nie wyszło, ale nie możesz się poddać,spróbuj się trochę zrelaksować, wyjdź na świeże powietrze, odetchnij trochę, stań sobie w słoneczku, niech cię trochę ogrzeje tymi ostatnimi jesiennymi promykami, wsłuchaj się w szum wiatru i piękny śpiew ptaków, pomyśl o tym, ze masz kogoś, kto cię kocha mimo tego, czy się teraz wam udało czy nie, że masz wsparcie bliskich osób.. ja sobie takie sytuacje tłumaczę, ze jeszcze nie nadszedł ten odpowiedni czas.. że jest "ktoś" kto daje życie i odbiera i "on" decyduje o wszystkim, więc ufam i cierpliwie czekam, ty też bądź cierpliwa, a na razie ciesz się życiem :)
Kochana stokrotko,wiem co czujesz bo chyba każda z nas przeżywa taką, nazwę to "stratę". Współczuję Ci bardzo....ale wierzę i wiem to na pewno, że każda doczeka się upragnionej fasolinki....pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość i skupić chyba na czymś innym...może nowe staranka poprawią Ci humor?? bo nowe staranka-nowa nadzieja? ;)
Hey wszystkim,
bardzo dawno nie pisałam tylko Was czytałam...postanowiłam wszystko odłożyć na bok jednak do końca się tak nie da :(((
w tym cyklu żadnych testów owulacyjnych i wyliczania dni - tylko częsta przytulanka :D i mam nadzieję że się wreszcie uda bo idzie zwariować :/
Wszyscy wokół pytają co i jak, już nawet teściowa ze mną rozmowę przeprowadzała...masakra!!!
pozdrawiam wszystkie starające się i przyszłe mamusie ;)))
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?