<joanna1985> Cieszę się, że do nas dołączyłaś:-) Wszystkie mamy jeden ten sam wymarzony cel - zawsze się wspieramy w złych momentach i cieszymy się razem z tymi, którym się poszczęściło. Sama sie przekonasz, że dobrze trafiłas:-).
Malwina_3017-11-2008 21:20
<marynia> No rzeczywiście ten listpad jest trochę marniutki:-(, ale to dobrze wróży na grudzień - mam nadzieję:-)
Tak mi się marzy taka maleńka fasoleczka "pod choinką" :-).
Też Wam życzę, żeby dla Was tegoroczne święta były owocne, a może ktoś jednak zdąży dostać fasolinkę już od Mikołaja?:-) Niech ktoś już przerwie ta złą listopadową passe, potem to juz tylko z górki.
piramida17-11-2008 21:24
byłam dziś u nowej p.gin. bo chciałam żeby mi przepisała CLO i lipa powiedziała że najpierw trzeba zrobić badania,że nie wolno brać od tak, kazała tylko mierzyć temp.przez 2 miesiące a potem może da na badania i że wcale długo się nie staram że po 2 latach można podejrzewać że coś nie tak.i tak jak myślałam powiedziała że u M za mała ruchliwość ale nic nie przepisała. i co o tym myśleć ja nie jestem taka cierpliwa.
witam nową -fajnie że się zdecydowałaś.
<stokrotko> gdzie jesteś
ja też w tym cyklu będę mierzyć temp. i poproszę Was o pomoc w interpretacji.
pozdrawiam, damy radę
Malwina_3017-11-2008 21:28
<piramida> U mnie powiedziała, że musze poczekać rok i po roku cos zaczniemy działać. To wtedy stwierdziłam,że to już przekracza bariere mojej cierpliwości, a 2 lata - nie wyobrażam sobie...oni wszyscy chyba chcą, żebyśmy z nerwicami pokończyły. Jak tu się nie denerwować. Ja sie nie dziwię, że niektóre z dziewczyn idąc do nowego gin. mówią, że się już ponad rok starają, żeby tylko przyspieszyć całe leczenie.
Malwina_3017-11-2008 21:30
<Stokrotka75> Bardzo nam brakuje Twojego ciepła i serdeczności...martwimy się o Ciebie. Daj jakiś mały znak, że jesteś z nami.
Malwina_3017-11-2008 21:32
<piramida> Może idź jeszcze do innej gin. Chyb, że ta jest naprawdę dobra.
iskra117-11-2008 21:59
<malwina30> aby odstepnic ten wykres musisz nam podac link, ktory pojawia ci sie nie w polu adresowym, gdzie piszesz zawsze adres jakiejs strony, tylko na stronie 28 dni w naglowku twego wykresu podaj nam link - napisany tlustym drukiem, w ten sposob znajdziemy twoj wykres,
buziale,
Iskierka
Malwina_3017-11-2008 22:15
<iskra1> Postaram się...dzięki:-)
iskra117-11-2008 22:25
Malwinko zajrzalam na twoj wykres, bo tez mam konto na 28 dni. przyznam ze rzeczywiscie jest zagadkowy. O podwojnej owulacji slyszalam, ale ze nastpeuje jedna po drugiej, szczerze to sama nie wiem, ale n oko i wg testu to prawdopodobnie mialas druga owu. zobaczymy co dziewczyny na to powiedz, bo ja nie jestem ekspertem,
pozdrawiam i 3 mam caly czas kciuki
Malwina_3017-11-2008 22:34
Tutaj jest ukryty ten mój wykresik:
http://28dni.pl/Malwina_30/charts/2008-10-25
Prosze Was o pomoc w interpretacji. Wielkie dzieki
Malwina_3017-11-2008 22:39
<iskra1> Dziękuję Ci Iskierko za zaglądnięcie na ten mój wykresik i kciuki - będą bardzo potrzebne.
13 listopada (czyli 20dc) miałam potwierdzona przebytą owulcję przez moją gin. na USG. Powiedziała, że widzi płyn po pęknięciu pęcherzyka. Czyli owulacja była tylko nie wiadomo kiedy dokładnie, ale napewno gdzieś między 17-20 dc. Tylko pytanie jest takie - czy to była prawidłowa do samego końca owulacja (może nie wytworzyło się ciałko żółte) - może coś z nią było nie tak i dlatego zaczął szybciutko wtedy dojrzewać kolejny pęcherzyk i dlatego może jest ten 2-gi skok tempki. Ale nie mam pojęcia czy takie coś jest możliwe - może coś innego wymyślicie.
Od 19dc czuję ból lewego jajnika (dlatego m.in. poszłam do gin, bo był strasznie mocny), potem pobolewał mnie prawy jajnik, a od 23dc (ostatnia niedziela) czuję dość mocny ból w podbrzuszu (na przemian szczypiący i pulsacyjny). Mysłałam, że przejdzie, ale niestey utrzymuje się do dzisiaj, mozna nawet powiedzieć, że do teraz. Ginekolog po badaniu stwierdziła, że wszystko jest OK, więc czekam i martwię się dalej.
Z góry Wam dziękuję za pomoc.
iskra117-11-2008 22:50
Malwinko a czy bierzeszjakies leki, np CLo, o ktorym czytalam ze moze powodwac uwolnienie wiecej niz jednego pecherzyka, bo jesli tak, to na moje oko mialas jedna owulacje 16-19 dc, potem gin potwierdzila jej odbycie,a tu nagle dojrzal drugi pecherzyk i znowu uwolnil jajeczko. odstep czasu nie jest duzy, wiec wydaje mi sie ze nastapilo to dokladnie jedno po drugim. zobaczmy co dziuchy ci podpowiedza, ja pisze co przeczytalam na wielu forach i stronach
iskra117-11-2008 22:54
mialam na mysli uwolnienie jajeczka, a dojrzenie wiecej niz 1 pecherzyka oczywiscie...., ale niepokoi mnie ten bol brzucha tak dlugo sie utrzymujacy, ja zglosilabym si edo lekarza MAlwinko
Malwina_3017-11-2008 22:54
<iskra1> Jedynymi lekami jakie biorę i kiedykolwiek brałam jest: EUTHYROX 75 (chormony na tarczycę), od jakiegoś czasu Folik oczywiście oraz od tego cyklu MagneB6, a wcześniej - do lipca 2006 Mercilon.
Malwina_3017-11-2008 22:56
<iskra1> Jestem zapisana dopiero na 4 grudnia, ale chyba masz rację - jutro zadzwonię do mojej gin (może mnie przyjmie bez czekania, albo coś poradzi).
Malwina_3017-11-2008 23:02
Jeszcze myślałam sobie, że może ta moja tempka z 17dc była czymś zakłócona, ale nie....chyba, że miałam wtedy jakiś stres, o którym teraz nie pamiętam.
Malwina_3017-11-2008 23:04
Dziękuję Ci Iskierko1 za wszystkie podpowiedzi...buziaki...i dobranoc.
Angelek318-11-2008 09:09
Dzień dobry wszystkim!
A co tu tak cicho? No tak dziewczynki pisały wczoraj do późna a dziś jeszcze śpią ;-)
U mnie tak jak u Ciebie Malwinko 24 dc i @ spodziewam sie w piątek lub w sobotę. Wolałabym żeby nie przyszła.
A od kilku dni kłują mnie jajniki, a zwłaszcza ten, z którego była owu. Tempka cały czas utrzymuje się na poziomie 36.8, 36.9.
Piersi nabrzmiałe i bolą dość mocno.
Pozdrawiam ciepło!
joanna3018-11-2008 10:40
Cześć Dziewczyny! Od kilku miesięcy czytam wasze komentarze.Zdecydowała się napisać, bo chyba potrzeba trochę dobrych wiadomosci.Forum wcale nie stracilo swojej magicznej mocy, a nawet działa na czytajace:) W lipcu stracilam ciaze w 6 tyg. po prawie roku starań.Potem znowu kilka nieudanych prob i w koncu 7.11 dwie kreski.Lekarz jeszcze nie mogł nic stwierdzić na 100% bo było za wczesnie, ale biorę leki na podtrzymanie i modlę się, żeby było ok. Dziewczyny, uszy do góry i nie rezygnować ze starań, na pewno się uda!
iskra118-11-2008 11:00
CZesc dziewuszki, wykorzystuje wolna chwile w pracy by dodac moja tempke, ktora dzisiaj skoczyla dosc ladnie,bo az na 37,3. czas plodny chyba sie skonczyl, bo i sluz mam grudkowaty, szyjka troche sie obnizyla, no a test owu wczoraj negatywny, wiec zdaje sie ze owu byla jednak znacznie wczesniej. Malwinko daj znac co i jak z lekarzem. Witam rowniez na forum nowe dziewuszki i zycze powodzonka we wspolnym dla nas celu,
Jak zajść w ciąże cz.3
<joanna1985> Cieszę się, że do nas dołączyłaś:-) Wszystkie mamy jeden ten sam wymarzony cel - zawsze się wspieramy w złych momentach i cieszymy się razem z tymi, którym się poszczęściło. Sama sie przekonasz, że dobrze trafiłas:-).
<marynia> No rzeczywiście ten listpad jest trochę marniutki:-(, ale to dobrze wróży na grudzień - mam nadzieję:-)
Tak mi się marzy taka maleńka fasoleczka "pod choinką" :-).
Też Wam życzę, żeby dla Was tegoroczne święta były owocne, a może ktoś jednak zdąży dostać fasolinkę już od Mikołaja?:-) Niech ktoś już przerwie ta złą listopadową passe, potem to juz tylko z górki.
byłam dziś u nowej p.gin. bo chciałam żeby mi przepisała CLO i lipa powiedziała że najpierw trzeba zrobić badania,że nie wolno brać od tak, kazała tylko mierzyć temp.przez 2 miesiące a potem może da na badania i że wcale długo się nie staram że po 2 latach można podejrzewać że coś nie tak.i tak jak myślałam powiedziała że u M za mała ruchliwość ale nic nie przepisała. i co o tym myśleć ja nie jestem taka cierpliwa.
witam nową -fajnie że się zdecydowałaś.
<stokrotko> gdzie jesteś
ja też w tym cyklu będę mierzyć temp. i poproszę Was o pomoc w interpretacji.
pozdrawiam, damy radę
<piramida> U mnie powiedziała, że musze poczekać rok i po roku cos zaczniemy działać. To wtedy stwierdziłam,że to już przekracza bariere mojej cierpliwości, a 2 lata - nie wyobrażam sobie...oni wszyscy chyba chcą, żebyśmy z nerwicami pokończyły. Jak tu się nie denerwować. Ja sie nie dziwię, że niektóre z dziewczyn idąc do nowego gin. mówią, że się już ponad rok starają, żeby tylko przyspieszyć całe leczenie.
<Stokrotka75> Bardzo nam brakuje Twojego ciepła i serdeczności...martwimy się o Ciebie. Daj jakiś mały znak, że jesteś z nami.
<piramida> Może idź jeszcze do innej gin. Chyb, że ta jest naprawdę dobra.
<malwina30> aby odstepnic ten wykres musisz nam podac link, ktory pojawia ci sie nie w polu adresowym, gdzie piszesz zawsze adres jakiejs strony, tylko na stronie 28 dni w naglowku twego wykresu podaj nam link - napisany tlustym drukiem, w ten sposob znajdziemy twoj wykres,
buziale,
Iskierka
<iskra1> Postaram się...dzięki:-)
Malwinko zajrzalam na twoj wykres, bo tez mam konto na 28 dni. przyznam ze rzeczywiscie jest zagadkowy. O podwojnej owulacji slyszalam, ale ze nastpeuje jedna po drugiej, szczerze to sama nie wiem, ale n oko i wg testu to prawdopodobnie mialas druga owu. zobaczymy co dziewczyny na to powiedz, bo ja nie jestem ekspertem,
pozdrawiam i 3 mam caly czas kciuki
Tutaj jest ukryty ten mój wykresik:
http://28dni.pl/Malwina_30/charts/2008-10-25
Prosze Was o pomoc w interpretacji. Wielkie dzieki
<iskra1> Dziękuję Ci Iskierko za zaglądnięcie na ten mój wykresik i kciuki - będą bardzo potrzebne.
13 listopada (czyli 20dc) miałam potwierdzona przebytą owulcję przez moją gin. na USG. Powiedziała, że widzi płyn po pęknięciu pęcherzyka. Czyli owulacja była tylko nie wiadomo kiedy dokładnie, ale napewno gdzieś między 17-20 dc. Tylko pytanie jest takie - czy to była prawidłowa do samego końca owulacja (może nie wytworzyło się ciałko żółte) - może coś z nią było nie tak i dlatego zaczął szybciutko wtedy dojrzewać kolejny pęcherzyk i dlatego może jest ten 2-gi skok tempki. Ale nie mam pojęcia czy takie coś jest możliwe - może coś innego wymyślicie.
Od 19dc czuję ból lewego jajnika (dlatego m.in. poszłam do gin, bo był strasznie mocny), potem pobolewał mnie prawy jajnik, a od 23dc (ostatnia niedziela) czuję dość mocny ból w podbrzuszu (na przemian szczypiący i pulsacyjny). Mysłałam, że przejdzie, ale niestey utrzymuje się do dzisiaj, mozna nawet powiedzieć, że do teraz. Ginekolog po badaniu stwierdziła, że wszystko jest OK, więc czekam i martwię się dalej.
Z góry Wam dziękuję za pomoc.
Malwinko a czy bierzeszjakies leki, np CLo, o ktorym czytalam ze moze powodwac uwolnienie wiecej niz jednego pecherzyka, bo jesli tak, to na moje oko mialas jedna owulacje 16-19 dc, potem gin potwierdzila jej odbycie,a tu nagle dojrzal drugi pecherzyk i znowu uwolnil jajeczko. odstep czasu nie jest duzy, wiec wydaje mi sie ze nastapilo to dokladnie jedno po drugim. zobaczmy co dziuchy ci podpowiedza, ja pisze co przeczytalam na wielu forach i stronach
mialam na mysli uwolnienie jajeczka, a dojrzenie wiecej niz 1 pecherzyka oczywiscie...., ale niepokoi mnie ten bol brzucha tak dlugo sie utrzymujacy, ja zglosilabym si edo lekarza MAlwinko
<iskra1> Jedynymi lekami jakie biorę i kiedykolwiek brałam jest: EUTHYROX 75 (chormony na tarczycę), od jakiegoś czasu Folik oczywiście oraz od tego cyklu MagneB6, a wcześniej - do lipca 2006 Mercilon.
<iskra1> Jestem zapisana dopiero na 4 grudnia, ale chyba masz rację - jutro zadzwonię do mojej gin (może mnie przyjmie bez czekania, albo coś poradzi).
Jeszcze myślałam sobie, że może ta moja tempka z 17dc była czymś zakłócona, ale nie....chyba, że miałam wtedy jakiś stres, o którym teraz nie pamiętam.
Dziękuję Ci Iskierko1 za wszystkie podpowiedzi...buziaki...i dobranoc.
Dzień dobry wszystkim!
A co tu tak cicho? No tak dziewczynki pisały wczoraj do późna a dziś jeszcze śpią ;-)
U mnie tak jak u Ciebie Malwinko 24 dc i @ spodziewam sie w piątek lub w sobotę. Wolałabym żeby nie przyszła.
A od kilku dni kłują mnie jajniki, a zwłaszcza ten, z którego była owu. Tempka cały czas utrzymuje się na poziomie 36.8, 36.9.
Piersi nabrzmiałe i bolą dość mocno.
Pozdrawiam ciepło!
Cześć Dziewczyny! Od kilku miesięcy czytam wasze komentarze.Zdecydowała się napisać, bo chyba potrzeba trochę dobrych wiadomosci.Forum wcale nie stracilo swojej magicznej mocy, a nawet działa na czytajace:) W lipcu stracilam ciaze w 6 tyg. po prawie roku starań.Potem znowu kilka nieudanych prob i w koncu 7.11 dwie kreski.Lekarz jeszcze nie mogł nic stwierdzić na 100% bo było za wczesnie, ale biorę leki na podtrzymanie i modlę się, żeby było ok. Dziewczyny, uszy do góry i nie rezygnować ze starań, na pewno się uda!
CZesc dziewuszki, wykorzystuje wolna chwile w pracy by dodac moja tempke, ktora dzisiaj skoczyla dosc ladnie,bo az na 37,3. czas plodny chyba sie skonczyl, bo i sluz mam grudkowaty, szyjka troche sie obnizyla, no a test owu wczoraj negatywny, wiec zdaje sie ze owu byla jednak znacznie wczesniej. Malwinko daj znac co i jak z lekarzem. Witam rowniez na forum nowe dziewuszki i zycze powodzonka we wspolnym dla nas celu,
pozdrawiam,
Iskierka
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?