Jak zajść w ciąże cz.3

<MoniaB> Dzwoń dzwoń kochana do swojej ginekolog po tym długim weekendzie...po co masz się tak długo denerwować. Bardzo dobrze, że robicie sobie nawzajem takie niespodzianki....to jest baaaardzo przyjemne...no i oczwiście podsyca ogień miłości:-) Ja może też cosik malutkiego wymyślę...bo ostatnio tylko praca i praca...zero czasu dla mojego Lubego...katastrofa. A jak mam, to wtedy Jego nie ma (tak jak teraz np.).

Od wczoraj znowu robię testy owulacyjne...tak, żeby wiedzieć jak to u mnie wygląda w tym cyklu (albo tak wrazie czego, gdybyśmy jednak się zdecydowali na seruszkowanie)...i wczoraj miałam 2-gą różową kreseczkę (ale nie mocną jeszcze), a dzisiaj taką jeszcze trochę słabszą - ledwo widoczną...czyli wszystko przede mną. Zobaczymy jak będzie jutro.

Malwina_30 ja bede dzwonić do endokrynologa ktory stwierdzil ze mam isc do szpitala, i ktory a raczej ktora ma dzwonic zeby sie okreslila co i jak i ile mam jeszcze czekac:(((Oj tak, ja przez prace tez sie prawie z moim miskiem nie widze...Ja do 21 w pracy a jak mam wolne to on po godzinach pracuje....Takie to zycie pogmatwane.....Dziś sie z nim musze mocno poprzytulac bo strasznie mi go brakuje mimo ze mam go na c dzien....Nie wiem, jakis taki humor mam ze potrzebuje duzo uczucia, bliskosci, przez caly dzien....Trzymaj sie Malwinko ifajnie ze sie odezwałaś:)))Caluski i pozdrowionka dla Ciebie i reszty dziewczynek:)))

witam
--stokrotko--co ja ci tu będę radzic z testowaniem przecież to ty byłas moją nauczycielką :)...jedno co mogę napisac a napewno wiesz to: test pozytywny--przytulasy a po przytulasach-pupa do góry na 15 min :D....kurczę to weekend będziesz miała aktywny co nie???? owulka tuż tuż hihihi--JUŻ TERAZ ŚLĘ MOC FLUIDÓW --LECĄ I NAPEWNO DOLECĄ :D
Stokrotko taka ciekawostke Ci napiszę--dzisiaj na wizycie u ginki pokaałam jej moje wykresy i zapytałam co mają znaczyć te moje dwukrotne skoki w dół a ona na to że to prawdopodobnie podwójne jajeczkowanie i śmiac mi się teraz chce na myśl że mogłyby być blizniaki przy dobrych wiatrach :D..tylko czy to możliwe?? nie wiem tego nie zapytałam

-alunia6666-- trafiłaś na dobre forum, dziewczyny tutaj są wspaniałe i swietnie doradzają...ja sama zapewniam Cię że jesli tylko bedę umiała odpowiedzieć na twoje pytania to masz to jak w banku...czuj sie tu jak u siebie....:D...uszy do góry kochana...

--asiulek--przykro mi bardzo...naprawde miałam nadzieje że się udało..nastepnym razem na pewno tak bedzie...:)

-aga 234--jesli test owu wychodzi ci pozytywny i do tego ten sluz to ja myslę że jak najbardziej na owulację..więc kobitko do dzieła :D

--hanka353--bóle pleców na dole??? :D kochana ja tez mam takie bóle (przyp. i jestem w ciąży)-to dobry objaw :)

--malwiko--kochana moja :D jestes w końcu , więc wedle życzenia--SLĘ ŚLĘ ŚLĘ FLUIDKI--JUŻ SĄ U cIEBIE i tak możesz już gratulować--hihihi

A co u mnie? jestem po pierwszej wizycie ciążowej u ginki :D--wszystko dobrze u nas, wyliczyła 6 tydzień--bo oni liczą od dnia miesiączki, poza tym za tydzien ide na pierwszą wizyte do lekarki która poprowadzi moją ciążę, ma dobry sprzęt co mnie cieszy ( w tym usg 3D i 4D) i powiedziała że za tydzien zobaczymy nasze maleństwo i usłyszymy prawdopodobnie serduszko :D.....tego samego Wam wszystkim życzę z całego serca i wierzę że wszystkie sie doczekacie--jestem tego dowodem....

ale się rozpisałam!!!!1 jesli macie do mnie pytania to pytajcie smiało--chetnie odpowiem....buziaki

witam wszystkie Dziewczyny! długo nie pisałam ostatnio miałam doła i tu dziękuję Stokrotce za trafną uwagę, ale było nie najlepiej i nawet nie odpisałam. Jak tylko mogę to czytam Wasze posty. U mnie 25dc i nie spodziewam się nadzwyczajnych efektów.
W tym cyklu nastawiłam się na zioła, samopoczucie trochę lepsze szczególnie w II fazie. muszę się wziąść w garść i zacząć tu częściej zaglądać. Razem jest lepiej. Pozdrawiam Was wszystkie i jestem z Wami cały czas!

<anuleczka> bardzo ci dziękuję za odpowiedz. Trochę podniosłaś mnie na duchu. Nie wiem co mam myśleć gdy odczuwam takie a nie inne objawy - czy to fasoleczka czy okresik. Trudna sprawa. Dziewczyny co powiecie na zrobienie teściku 4 dni przed @. Czy ma to sens????

-hanka--ja zrobiłam na dzien przed @--poczekaj :)-dasz radę to już niedługo..

<anuleczka> czy na dzień przed były już dwie kreseczki???? Dzięki za dodawanie otuchy. Pozdrawiam

-hanka-- tak były dwie kreseczki tylko ta druga słabiutka i z kazdym kolejnym testem robiła się ciemniejsza

stokrotko także masz bojowy weekend przed sobą. Oby był bardzo, bardzo owocny. Jeśli chodzi o testy owu to rób najlepiej wieczorem. Mi za pierwszym razem wyszły tak sobie. Ale w drugim cylu, kiedy robiłam je od tak sobie wyszła ta druga kreska bardzo mocna. Ja życzę tobie najpierw tej grubachnej krechy na teście OWU, a za około dwa tygodnie na teście "fasolkowym".
Mój termin @ to sobota, ale pewnie mogę przesunąć o tydzień, ze względu na spóżnioną owu. Dolegliwości mam takie jak ostatnio, wolę się nie nakręcać. Jeśli się nie uda to szpital i laparo. Już sama nie wiem co mam myśleć. Powiedz sama, normalna kobieta była by w ciąży, a ja to jakaś wadliwa. A nie będę przynudzać. Pewnie teraz napiszę do ciebie w środę. Przyjemnego weekendu i powodzenia. Zaraz pisz po powrocie do pracy, ja też biorę poniedziałek wolny, muszę pobyć trochę z rodziną.

Witam nową na forum!

Hanka, trzymam kciuki. Rozpocznij ten fasolkowy miesiąc.

Malwinko77, jaka decyzja odnośnie testów. Czkamy na informacje od ciebie, aby były dobre.

Asiulko, Sarho przykro mi. Teraz nabierać sił i już niedługo znów do boju.

Hejka:)
Maryni i calej reszcie dziekuje za slowa pocieszenia i dziekuje za dodawanie wiary:) Z Wami czuje sie duzo lepiej i mam naprawde motywacje do dzialania:) No ale nic bardziej nie mobilizuje jak wiesci o kolejnych fasolkach wiec drogie Panie! Czekam na jakies wiesci o dwoch krechach:):):)

<Hanka> Roznie to bywa z testami nawet na dzien przed @. Moja siostra zrobila test dzien przed i miala 1 kreche, a dzien po terminie @ miala juz dwie krechy. Tak ze chyba warto odczekac. Trzymam kciukasy za Ciebie:):):)

Witajcie dziewczynki!
Widzę, że przygotowania do listopadowego wysypu fasolek idą pełną parą. To bardzo cieszy. Ja sama czekam na razie na owu-jestem w 13 dc. Podczas USG ginka powiedziała, że jest pęcherzyk 15 mm w 9 dc. W tym cyklu mierzę temperaturę. Do tej pory nie było jeszcze ani znaczącego jej spadku, ani wzrostu. Mam nadzieję, że owu nastąpi. Śluzu mam bardzo dużo i rzeczywiście mogę przyznać, że w drugim cyklu brania wiesiołka, efekty są zadowalające. Ból okołoowulacyjny też się jeszcze nie zjawił.
Widzę stokrotko, że jesteśmy na tym samym etapie. Ty jednak możesz być pewna, że owu przyjdzie po clo, a ja nie mam takiej pewności. Kupiłam też testy owulacyjne i dziś zamierzam testować.
Po pracy jedziemy z mężem w góry wypocząć trochę i odstresować się.
Kończę i biegnę do pracy. Trzymajcie się kochane!!!

oj Angelek ale Wam dobrze... oby ten wyskok był owocny :) ja o wyjeździe moge tylko pomarzyć :) mam nadzieję, że chociaż pogoda będzie ładna :) miłego dnia dziewczęta

Margoux, nie mam konta na ff, musisz udostępnić swój wykres dla obcych ;)

Sarah, tak trzymaj! Dobre nastawienie to już pół sukcesu :)

Haniu, wstrzymaj się z tym testem wiem, że łatwo mówić. Możesz być w ciąży, a wyjdzie 1 krecha, na co Ci rozczarowanie?

Malwinko30, widzisz - pisałam prawdę, że wszyscy się za Tobą stęsknili :)
No to teraz masz trudny orzech do zgryzienia. Życzę dobrego wyboru, chociaż pewnie wiem jak będzie decyzja :)

Maja279, cieszę się , że jesteś. Naprawdę!!! :)

Anuleczko dziękuję za odpisik :) Mam pytańko: czy przed testem owu trzeba się wyluzować (np. położyć) czy można go zrobić z tzw. biegu? Oj w weekend będzie się działo... mam nadzieję :P A fluidki łapię, obiema rękami :D
A jeśli chodzi o podwójną owu, to zdarza się bardzo sporadycznie. U Ciebie w dwóch ostatnich cyklach były te podwójne skoki, to chyba trochę dziwne by było! No bo pomyśl... dwie owu to podwójne szanse w każdym cyklu, a tak trudno było trafić. Myślę więc, że to trochę naciągana teoria. Zresztą nieważne to... ważne, że Ci się Kochana udało! :* Pogłaskaj brzusio od stokrotki :)

Maryniu, nie możesz tak myśleć! Ty wadliwa? No wiesz co... nie gadaj nawet takich głupot! Skarbie jesteś najwspanialszą KOBIETĄ pod słońcem, bo inaczej mężuś, by tak nie tęsknił :) No i co, nie mam racji? Mam nadzieję, że teraz się uśmiechasz :D
Wiem, że to czekanie na (nie)przyjście @ jest dołujące, ale tak działają na nas hormony w II części cyklu. Życzę Ci, żebyś wyzwoliła w sobie te "szczęśliwe" hormonki (np. serotoninę) i cieszyła się przez cały weekend rodzinką. Przecież jest cudowna, co nie? ;) Dla Ciebie też zaświecie słoneczko, zobaczysz... już w krótce! Nie pytaj skąd wiem, ja po prostu to WIEM :*

Angelek, W jakie góry wyjeżdżacie? Uwielbiam wyprawy górskie. Teraz po sezonie jest tam tak spokojnie, klimat wręcz nostalgiczny. Aż Ci troszku zazdroszczę, ale tak naprawdę odrobinkę :)
Piękny pęcherzyk wyhodowałaś jak na 9dc, do tego śluzik i ta zmiana klimatu...
Miłego odpoczynku i owocnego przytulania życzę :))

--stokrotko--ta teoria o podwójnej owulacji też mi się wydawała niemożliwa ale zabawna :)-puscilismy z mężem wodze fantazji o bliźniakach ale nic więcej :D....a co do testów to czy bedziesz w biegu czy tez nie-nie ma to znaczenia, ja rozbiłam tuz po powrocie z pracy (czyli z marszu) między 20 a 21 i po wielu wielu dniach w końcuu sie doczekałam pozytywnego--życze powodzenia i ściskam Cię bardzo mocno--fasoleczka też :)

czesc dziewczynki

dzisiaj moj 13 dc i śluzik piekny wiec wzielam sie wczoraj do roboty


wiecie co wyczytalam jezeli jetescie w okresie okoloowulacyjnym nie uzywajcie mydelo ph 5,5 kupcie sobie mydlo szary jeleń o ph 7 dlaczego otoz dlatego ze pochwa ma ph 5,5 a nasze plemniczki ph 7 i lubia bardziej zasadowe srodowisko a my chcemy by\c piekne i pachnace i myjemy sie mydlami ph 5,5 i je zabijamy wiec na owulacje precz z mydlem o ph 5,5 i do dziela kobietki

na mojej stronie na 28 dni zamiescilam moj doodatni test owu http://28dni.pl/agatka1981/charts/2008-10-26 buzkaaaaaaaa

marynia~ robilam wczoraj test- wynik 0.100 czyli negatywny:( niewiem...moze rezczywiscie było jeszcze za wczesnie...w poprzedniej ciazy robilam testy domowe z moczu i pozytywne wychodziły mi dopiero jakies 3 tyg po tym jak spożniał mi sie okres...wiec moze w tym przypadku jest podobnie??moze mam słabe steżenie ciązowego hormonu?i dlatego nie wychodzi?co o tym myslicie?w niedziele, poniedziałek mam dostac okres...zobaczymy!pozdrawiam!dziekuje ze czekacie na wiesci ode mnie:*

Anuleczko, dzięki :) Chciałabyś mieć podwójne szczęście? Mój mąż by chciał i ja chyba też. Piszę "chyba", bo z jednej strony tak fajnie dwójeczka za jednym razem, ale z drugiej strony przy jednym dzieciątku jest mnóstwo roboty, a co dopiero przy dwójce :D Ja dzisiaj idę na USG, żeby podglądnąć jak na mnie działa Clo. Oczywiście, jeśli dostanę się do gina.

Aga234, no pięknie to wszystko wygląda :) Nie spoczywaj na laurach, tylko serduszkujcie się do 2 dnia wyższej temp. A potem to już tylko jedno pozostanie :)

Malwinko77, póki @ nie ma zawsze jest nadzieja :) Nie trać jej :*

Dziewczynki kochane jadę w Beskidy, moje ukochane rodzinne strony. Tam spędziłam 24 lata mojego życia.
Zamierzam podczas weekendu zdobyć jakiś szczyt górski i pobyć trochę z moją rodzinką.
No i co najważniejsze poprzytulać się mocno z moim mężykiem.
<<aga234>> jesteśmy w tym samym dniu cyklu. Tak bym chciała, żeby nam się udało, czego i wszystkim staraczkom życzę.

Witajcie kobietki.Rzadko tu zaglądam bo ciągle czasu brak.Pozdrowionka dla was wszystkich.Trzymam kcikaski za mamuśki.Witajcie nowe koleżanki.Już pisałam kiedyś że to forum jest zaczarowane( i to bardzo pozytywnie:-)).Dobrze trafiłyście.Dziewczyny są wspaniałe.pozdrowionka.