Iskra1 Witam Cię na forum i może uda mi się wytłumaczyć Ci jak udostępnić wykres na 28 dni
A więc tak po lewej stronie wchodzisz w
"udostępnianie wykresu" i
zaznaczasz kropką "Dostęp dla użytkowników internetu"
i klikasz "zapisz zmiany"
Pojawia Ci się tłustym drukiem
Link do wykresu: http://28dni.pl/margoux/charts/2008-10-18
tu podałam przykładowo mój.
Jeszcze jedno jest ważne, przy kopiowaniu linka- czyli tego adresu ważne jest żeby bez żadnych spacji było
Tymczasem pozdrawiam i życze szybkiego dwukreskoweg finału;-)
iskra109-11-2008 16:24
Hej <margoux) jestes kochana, zrobilam dokladnie jak wskazane i dziala, sprawdzilam na innym komputerze. Oto link
http://28dni.pl/iskra1/charts/2008-10-29
zycze owocnego tulenia sie wszystkim dziewuszkom, do ktorych dzis zawitala owulacja, buziaki serdeczne
margoux09-11-2008 16:57
Iskra działa wszystko bo próbowałam wejść na Twój wykres i udało się. Miłego weekendu końca lub środka;-)
piramida09-11-2008 17:46
<marynia> dziękuję i pewnie zkorzystam z pomocy. mój M też miał tego samego dnia wyniki,ale nie mogliśmy ich odebrać bo byliśmy w pracy dlatego dopiero w środę.mam nadzieje że mój M bedzie miał tak dobre jak Twój. gratuluje.
<iskra> witam na forum. uważam że jeśli dopiero zaczynasz starania to naprawdę nie masz po co się martwić nawet pry którym nic nie dolega starają się parę ładnych miesięcy . będzie dobrze, jeśli patrzeć książkowo owu. przy takim cyklu masz ok 15- 17 dnia ale musisz się opserwować. mam do Ciebie prośbę możesz powiedzieć jakie leki brałaś na grzybicę? mam często z nią problemy nawet teraz biorę czopki Gynalgin bez konsultacji z lekarzem i pewnie jestem głupia bo jeśli mi się udało zajść w ciążę i coś się stanie to chyba się załamie.
<dziewczyny> czy wiecie jaki wpływ może mieć grzybica na początku ciąży i leki stosowane na nią? właśnie ją mam i biorę czopki, a jak mi się udało zajść, pewnie to tylko znów moja wyobraznia z tą ciążą ale jeśli
margoux09-11-2008 18:28
piramida ja w ubiegłym cyklu miałam infekcje pęcherza, wybrałam się równiez do gin. aby dowiedzieć się co i jak mam brać w przypadku gdybym była w ciąży.
Od razu zapisał mi Nystatyne - lek antygrzybiczy. Ten lek jest niegroźny dla ewentualnej ciąży więc brałam go aż do @. W trakcie @ przerwałam po dokończyłam.
Póżniej po badaniach i pojawieniu się @ zaczęłam się już leczyć anytybiotykiem ale to już historia dotycząca zapalenia pęcherz i bakterii
iskra109-11-2008 20:28
<piramida> jeśli chodzi o grzybicę, to nie mogłaś lepiej trafić, męczyłąm się z tym przez ponad rok, jak tylko przyjechałam do Irlandii, niestety ludzie tutaj nie dbają o domy, w których mieszkają itp, więc ten, który wynajmowałam przez rok był siedliskiem wilgoci i grzyba. I tak zaczęła się moja przygoda. Co miesiąc jechałam na jakiś lekach, nic nie pomagało, w styczniu poszlam do gin to w Dublinie (miałam pierwsze dni ciąży, której nie planowałam i nie wiedziałam o niej). Dostałam leki, ale nazwy nie pamiętam, był do tego stopnia silny, że wywołał poronienie zaraz po normalnej @. Ruszyłam zaraz potem do lekara, mówiąc mu o objawach - facet się wystraszył i krzyknął na mnie, że on się pyta mnie o grzybicę, czy jest wyleczona, a nie o to ile miesiączek miałam od wzięcia leku. Tu mnie coś tknęło, dygotał, jak ze mną gadał - chyba wiedział co jest grane.
Nieważę, przebolałam, ale grzyba się nie pozbyłam. płakałam już co miesiąc jak widziałam upławy itp. W końcu z pomocą szwagierki dostałam wszelkei możliwe leki na rynku do walki z tym świństwem i pomogło.
WAZNE jednak, byś nie była w ciąży w chwili leczenia! Brałam przez 7 dni Sumamed (raz dziennie, Urosept (antybiotyk)14 dni razem z partnerem wraz z Nystatyna dopochwowo i jodyną w czopkach na przemian. Oraz maści (sterydowa na skórne objawy grzybicy wokół sromu) - Pimafucort.
Warto było, bo zaleczyłam wszystko - do tej pory mam spokój. Leki były podawane wg wskazań lekarza, mój teść i teściowa podszywali sie pod chorych inaczej nie dałby rady z receptą :)
Nim zaczniesz leczenie upewnij się co do ciąży, to ważne - w moim przypadku organizm wydalił poroniony płód, ale u niektórych może to spowodować wady wrodzone płodu, który przetrwał leczenie - nikomu nie życzę takich powikłań.
Mam nadzieję, że coś pomogłam - z góy też przepraszam za mój esej, wiem muszę się nauczyć zwizłości w temacie ;)
Buzki
iskra109-11-2008 20:31
Sprostowanie - właśnie przeczytała wstęp mej wypowiedzi 'ludzie nie dbają o domy.. i tak zaczęła sie moja przygoda z grzybem' Oczywiście jestem czystą osobą, a mówiąc to miałam na myśli poprzedników mieszkających w tym domu (a najem jest na rok czasu, więc musiałam tam siedzieć rok (wytzrymałam 10 mies, i przeniosłam się z mężem do nowych apartamentowców, potem leczenie i od razu pomogło, więc środowisko miało wpływ również.
piramida09-11-2008 22:17
<iskra> bardzo dziękuję ,pomogłaś .poczekam do@ jeśli nie jestem w ciąży wyleczę dobrze to świnstwo (oczywiście jeśli dostanę leki lekarze są naprawdę zaskakujący). a jeśli jestem ,bardzo bym chciała choć bała bym się o dziecko wziełam już 4 czopki! @ mam mieć za 5 dni wytrzymam choć ciężko wytrzymać ze skutkami tego świństwa sama wiesz. pozdrawiam
<margoux> również dziekuję za radę, ale ja jestem głupia najpierw robię potem myślę, szok ale cięzko wytrzymać uczucie okropne kto miał to wie.
piramida09-11-2008 22:28
<iskra> widzisz dobrze że się tu pojawiłaś od razu mogłaś komuś pomóc.
a propo zagranicy wiem coś na ten temat też trochę tam przebywałam.
marynia09-11-2008 22:52
Ayha28 mój termin @ był wczoraj, ale spózniła mi się owu o prawie tydzień także cierpliwie czekam. Okropne jest to czekanie. Trzymaj kciuki, wkońcu już dłuuugo walczę. Ayha mam nadzieję, że juz wkrótce lepiej się poczujesz.
Ayha i anuleczko bardzo wam dziękuję za odpowiedź. Miło, że czasem do nas zaglądacie i nas wspieracie.
iskra109-11-2008 22:57
<piramida> jeśli chcesz złagodzić objawy grzybicy, tak by nie miały złego wpływu na ciążę to polecam jedną metodę, kup jogurt naturalny i jesli dostaniesz w aptece takie jakby gumowe palce od rekawiczek (ja to nazywa małe kondomiki, ale tak naprawdę to są gumki wykonane z materiału tego samego co rękawiczki używane przez chirurgów do operacji - w każdym bądź razie - w ostateczności jak nie dostaniesz ich to kup kilka par rękawic, śmiesznie to brzmi ale pomaga. do tych palców wlej jogurt nat i zawiąż mocno nitką, włóż do zamrażalnika. Takie 'jogurtowe naboje' :) aplikuj sobie na noc - wiem, są strasznie zimne, ale łagdzą objawy grzbicy, pieczenia i swędzenia - zywe kultury bakterii Lactobacilus. Poleż tak z 2 min, włóż sobie wkładkę, bo się bedzie topniał nabój. Nie zaszkodzi to napewno ciąży a złagodzi przykre objawy tego świństwa zwanego grzybica.
pozdrawiam,:)
moni8410-11-2008 08:00
Witajcie dziewczęta :) Wiem, co to infekcje bakteryjne i grzybiczne - mimo zachowania wszelkich środków bezpieczeństwa i higieny często mnie nawiedza :) zawsze do mycia używałam zwykłego mydła, ale w końcu moja znajoma (która również często miała tego typu dolegliwości) powiedziała, że to duży błąd, więc kupiłam w aptece płyn do hig.int. (ja mam lactacid) i rzeczywiście pomaga :) poza tym jest również w aptece bez recepty maść np. clotrimazol, która w początkowej fazie (tzn dopiero początek infekcji - lekki świąd) pomaga. Niestety nie wiem, czy moze mieć wpływ na ewentualną ciążę, ale i tak jest chyba bezpieczniejsza niż leki... Przepraszam, że znow się rozpisałam :) Witam Iskierkę, oby twój nick przyniósł Ci wymarzoną iskierkę :) Mam jeszcze przy okazji Twoich Iskierko wypowiedzi pytanie - jak badać szyjkę? i jak interpretować obserwacje? dziękuję z góry za odp :)
aga23410-11-2008 09:56
czesc dziewczyny apropos grzybicy NIE WOLNO STOSOWAC CLOTRIMAZOLUM ANI W CZOPKACH ANI W MASCIACH jezeli podejrzewasz ciaze przeciwskazania 1 trymestr ciazy co do mydła do okolic imtymnych to jest ok polecam ale w okresie owulacyjnym czyli ok 5-6 dni tylko szare mydlo takie nie zabija plemnikow w pochwie !!!!! pozdrawiam
maja27910-11-2008 10:01
witam Was Dziewczynki! ja dzisiaj w pracy!nie mam najlepszego nastroju strasznie jestem płaczliwa już myślałam, że jestem w c., ale w sobotę nadeszła @.
Iskierko jak przeczytałam Twoją opowieść to się popłakałam. Trzymaj się kochana!
Ja też miałam grzybice i mam świetną metodę - są dwa leki, które można brać nawet w ciąży, tj. lactovaginal dopochwowo i provag doustnie to są pałeczki kwasu mlekowego naturalna flora bakteryjna taka jaka tam powinna być w po. lacto.-biorę na noc raz w tygodniu po owulacji i nie mam nawrotów tylko przed owulacjia wi w trakcie nie biorę ponieważ wtedy podobno potrzebne ph jest zasadowe, a te leki trochę zakwaszają. dodaję, że są bez recepty - sama natura.
piramida10-11-2008 11:03
no no widze że ten temat jest znany nie tylko mi, wcale oczywiście nie jest to pocieszające wręcz odwrotnie, my kobietki mamy ciężko. dziękuję Wam za cenne wskazówki;
<moni>(stosuję płyny już od lat ,ale różne, może się przeżucę na Twój),
<maja>(będę stosować choć to pewnie bardziej zapobiega niż leczy)
<aga>(a ja stosowałam,i czopki i maść 4 dni, ale głupia jestem )
<iskierka> narazie mi trochę lepiej po tych nieszczęsnych czopkach, ale nie dokońca, jak będę potrzebować to spróbuje .ja wyczytałam też inną metodę z tym jogurtem ,a mianowicie dobrze nasączyć tampon w jogurcie i włożyć na noc.
piramida10-11-2008 11:20
a propo szarego mydła trudno mi się do niego przekonać 2 dni z szarym mydłem i pewnie znów grzybica albo przynajmniej podrażnienie ,no niewiem ale może spróbuje.
piramida10-11-2008 11:25
ale jestem głupia zawracam Wam głowę a pewnie i tak nie jestem w ciąży .ale cieszę się że poruszyłam ten temat bo wiele się dowiedziałam , i pewnie nie tylko ja.
marynia10-11-2008 17:12
malwina77 cos długo się nie odzywasz? co tam u ciebie? a co z @?
Hanka ty też czekałaś na nie@. Pewnie jesteś juz po kinder balu, daj znać co u Ciebie.
U mnie bez zmian. Czekam na dalszy bieg wydarzeń. Sama nie wiem co mam myśleć, bardzo bym chciała żeby się udało, ale znając moje szczęście .....
Maja279 przykro mi, walcz dalej. Rozchmurz się, pomyśl sobie o czymś miłym...... musimy dalej brnąć. Jestem ciekawa kiedy mnie dół chwyci, też czekam na nie@.
Malwina_3010-11-2008 18:19
<anuleczka> Brdzo się cieszę, że dobrze się czujesz. Dbaj o siebie i maleństwo:-).
<anuleczka><stokrotka> Jeżeli chodzi o mnie i mojego m., to machina ruszyła:-) Dzisiaj u mnie 1-szy dzień wyższych temperatur, a od soboty (test owulacyjny mega pozytywny) serduszkujemy się. Czyli w sobotę i niedzielę (pracowty weekend za nami:-)))- zdaje się, że tak jak u Ciebie Stokrotko:-) ) i mamy zamiar jeszcze jutro i pojutrze. Poszliśmy za Twoim przykładem <anuleczko> i po wszystkim 3mam nogi w górze. Od wczoraj popołudnia aż do dzisiaj czuję mocno lewy jajnik czyli chyba owulka ruszyła :-). Jesteśmy z m. dobrej myśli. Wykresik wygląda na razie wyjątkowo ładnie - pewnie zasługa MagneB6. Czuję, że tym razem sie uda - boje się tylko o ta swoją krótką fazę lutealną, ale nie martwię się na zapas.
3mam kciuki Stokrotko, żeby weekend był owocny:-) Pozdrawiam Was dziewczyny
Bernada10-11-2008 18:28
Witam dziewczyny mam nadzije że mi pomozecie bo sama nie wem co mam mysleć...o dzidziusia staramy sie z mężem juz ponad pół roku. Do września miałam @ regularne co 28 dni w październiku coś sie pomieszało @ przyszła po 34 dniach... nastomiast w listopadzie po 39 dniach już miałam nadzieje że sie udało a tu taka lipa...moj brzuch sie powiększył i wygladam jakbym była w ciazy. mam powiekszone piersi..ale co dziwne zawsze jak miałam @ strasznie bolały mnie jajniki a teraz nic mnie nie boli..i ta @ teraz jest taka inna bez strzępów...Czy któraś z was tak miała?? co to może oznaczać. A może jednak jestem w ciąży???Błagam pomóżcie
Jak zajść w ciąże cz.3
Iskra1 Witam Cię na forum i może uda mi się wytłumaczyć Ci jak udostępnić wykres na 28 dni
A więc tak po lewej stronie wchodzisz w
"udostępnianie wykresu" i
zaznaczasz kropką "Dostęp dla użytkowników internetu"
i klikasz "zapisz zmiany"
Pojawia Ci się tłustym drukiem
Link do wykresu: http://28dni.pl/margoux/charts/2008-10-18
tu podałam przykładowo mój.
Jeszcze jedno jest ważne, przy kopiowaniu linka- czyli tego adresu ważne jest żeby bez żadnych spacji było
Tymczasem pozdrawiam i życze szybkiego dwukreskoweg finału;-)
Hej <margoux) jestes kochana, zrobilam dokladnie jak wskazane i dziala, sprawdzilam na innym komputerze. Oto link
http://28dni.pl/iskra1/charts/2008-10-29
zycze owocnego tulenia sie wszystkim dziewuszkom, do ktorych dzis zawitala owulacja, buziaki serdeczne
Iskra działa wszystko bo próbowałam wejść na Twój wykres i udało się. Miłego weekendu końca lub środka;-)
<marynia> dziękuję i pewnie zkorzystam z pomocy. mój M też miał tego samego dnia wyniki,ale nie mogliśmy ich odebrać bo byliśmy w pracy dlatego dopiero w środę.mam nadzieje że mój M bedzie miał tak dobre jak Twój. gratuluje.
<iskra> witam na forum. uważam że jeśli dopiero zaczynasz starania to naprawdę nie masz po co się martwić nawet pry którym nic nie dolega starają się parę ładnych miesięcy . będzie dobrze, jeśli patrzeć książkowo owu. przy takim cyklu masz ok 15- 17 dnia ale musisz się opserwować. mam do Ciebie prośbę możesz powiedzieć jakie leki brałaś na grzybicę? mam często z nią problemy nawet teraz biorę czopki Gynalgin bez konsultacji z lekarzem i pewnie jestem głupia bo jeśli mi się udało zajść w ciążę i coś się stanie to chyba się załamie.
<dziewczyny> czy wiecie jaki wpływ może mieć grzybica na początku ciąży i leki stosowane na nią? właśnie ją mam i biorę czopki, a jak mi się udało zajść, pewnie to tylko znów moja wyobraznia z tą ciążą ale jeśli
piramida ja w ubiegłym cyklu miałam infekcje pęcherza, wybrałam się równiez do gin. aby dowiedzieć się co i jak mam brać w przypadku gdybym była w ciąży.
Od razu zapisał mi Nystatyne - lek antygrzybiczy. Ten lek jest niegroźny dla ewentualnej ciąży więc brałam go aż do @. W trakcie @ przerwałam po dokończyłam.
Póżniej po badaniach i pojawieniu się @ zaczęłam się już leczyć anytybiotykiem ale to już historia dotycząca zapalenia pęcherz i bakterii
<piramida> jeśli chodzi o grzybicę, to nie mogłaś lepiej trafić, męczyłąm się z tym przez ponad rok, jak tylko przyjechałam do Irlandii, niestety ludzie tutaj nie dbają o domy, w których mieszkają itp, więc ten, który wynajmowałam przez rok był siedliskiem wilgoci i grzyba. I tak zaczęła się moja przygoda. Co miesiąc jechałam na jakiś lekach, nic nie pomagało, w styczniu poszlam do gin to w Dublinie (miałam pierwsze dni ciąży, której nie planowałam i nie wiedziałam o niej). Dostałam leki, ale nazwy nie pamiętam, był do tego stopnia silny, że wywołał poronienie zaraz po normalnej @. Ruszyłam zaraz potem do lekara, mówiąc mu o objawach - facet się wystraszył i krzyknął na mnie, że on się pyta mnie o grzybicę, czy jest wyleczona, a nie o to ile miesiączek miałam od wzięcia leku. Tu mnie coś tknęło, dygotał, jak ze mną gadał - chyba wiedział co jest grane.
Nieważę, przebolałam, ale grzyba się nie pozbyłam. płakałam już co miesiąc jak widziałam upławy itp. W końcu z pomocą szwagierki dostałam wszelkei możliwe leki na rynku do walki z tym świństwem i pomogło.
WAZNE jednak, byś nie była w ciąży w chwili leczenia! Brałam przez 7 dni Sumamed (raz dziennie, Urosept (antybiotyk)14 dni razem z partnerem wraz z Nystatyna dopochwowo i jodyną w czopkach na przemian. Oraz maści (sterydowa na skórne objawy grzybicy wokół sromu) - Pimafucort.
Warto było, bo zaleczyłam wszystko - do tej pory mam spokój. Leki były podawane wg wskazań lekarza, mój teść i teściowa podszywali sie pod chorych inaczej nie dałby rady z receptą :)
Nim zaczniesz leczenie upewnij się co do ciąży, to ważne - w moim przypadku organizm wydalił poroniony płód, ale u niektórych może to spowodować wady wrodzone płodu, który przetrwał leczenie - nikomu nie życzę takich powikłań.
Mam nadzieję, że coś pomogłam - z góy też przepraszam za mój esej, wiem muszę się nauczyć zwizłości w temacie ;)
Buzki
Sprostowanie - właśnie przeczytała wstęp mej wypowiedzi 'ludzie nie dbają o domy.. i tak zaczęła sie moja przygoda z grzybem' Oczywiście jestem czystą osobą, a mówiąc to miałam na myśli poprzedników mieszkających w tym domu (a najem jest na rok czasu, więc musiałam tam siedzieć rok (wytzrymałam 10 mies, i przeniosłam się z mężem do nowych apartamentowców, potem leczenie i od razu pomogło, więc środowisko miało wpływ również.
<iskra> bardzo dziękuję ,pomogłaś .poczekam do@ jeśli nie jestem w ciąży wyleczę dobrze to świnstwo (oczywiście jeśli dostanę leki lekarze są naprawdę zaskakujący). a jeśli jestem ,bardzo bym chciała choć bała bym się o dziecko wziełam już 4 czopki! @ mam mieć za 5 dni wytrzymam choć ciężko wytrzymać ze skutkami tego świństwa sama wiesz. pozdrawiam
<margoux> również dziekuję za radę, ale ja jestem głupia najpierw robię potem myślę, szok ale cięzko wytrzymać uczucie okropne kto miał to wie.
<iskra> widzisz dobrze że się tu pojawiłaś od razu mogłaś komuś pomóc.
a propo zagranicy wiem coś na ten temat też trochę tam przebywałam.
Ayha28 mój termin @ był wczoraj, ale spózniła mi się owu o prawie tydzień także cierpliwie czekam. Okropne jest to czekanie. Trzymaj kciuki, wkońcu już dłuuugo walczę. Ayha mam nadzieję, że juz wkrótce lepiej się poczujesz.
Ayha i anuleczko bardzo wam dziękuję za odpowiedź. Miło, że czasem do nas zaglądacie i nas wspieracie.
<piramida> jeśli chcesz złagodzić objawy grzybicy, tak by nie miały złego wpływu na ciążę to polecam jedną metodę, kup jogurt naturalny i jesli dostaniesz w aptece takie jakby gumowe palce od rekawiczek (ja to nazywa małe kondomiki, ale tak naprawdę to są gumki wykonane z materiału tego samego co rękawiczki używane przez chirurgów do operacji - w każdym bądź razie - w ostateczności jak nie dostaniesz ich to kup kilka par rękawic, śmiesznie to brzmi ale pomaga. do tych palców wlej jogurt nat i zawiąż mocno nitką, włóż do zamrażalnika. Takie 'jogurtowe naboje' :) aplikuj sobie na noc - wiem, są strasznie zimne, ale łagdzą objawy grzbicy, pieczenia i swędzenia - zywe kultury bakterii Lactobacilus. Poleż tak z 2 min, włóż sobie wkładkę, bo się bedzie topniał nabój. Nie zaszkodzi to napewno ciąży a złagodzi przykre objawy tego świństwa zwanego grzybica.
pozdrawiam,:)
Witajcie dziewczęta :) Wiem, co to infekcje bakteryjne i grzybiczne - mimo zachowania wszelkich środków bezpieczeństwa i higieny często mnie nawiedza :) zawsze do mycia używałam zwykłego mydła, ale w końcu moja znajoma (która również często miała tego typu dolegliwości) powiedziała, że to duży błąd, więc kupiłam w aptece płyn do hig.int. (ja mam lactacid) i rzeczywiście pomaga :) poza tym jest również w aptece bez recepty maść np. clotrimazol, która w początkowej fazie (tzn dopiero początek infekcji - lekki świąd) pomaga. Niestety nie wiem, czy moze mieć wpływ na ewentualną ciążę, ale i tak jest chyba bezpieczniejsza niż leki... Przepraszam, że znow się rozpisałam :) Witam Iskierkę, oby twój nick przyniósł Ci wymarzoną iskierkę :) Mam jeszcze przy okazji Twoich Iskierko wypowiedzi pytanie - jak badać szyjkę? i jak interpretować obserwacje? dziękuję z góry za odp :)
czesc dziewczyny apropos grzybicy NIE WOLNO STOSOWAC CLOTRIMAZOLUM ANI W CZOPKACH ANI W MASCIACH jezeli podejrzewasz ciaze przeciwskazania 1 trymestr ciazy co do mydła do okolic imtymnych to jest ok polecam ale w okresie owulacyjnym czyli ok 5-6 dni tylko szare mydlo takie nie zabija plemnikow w pochwie !!!!! pozdrawiam
witam Was Dziewczynki! ja dzisiaj w pracy!nie mam najlepszego nastroju strasznie jestem płaczliwa już myślałam, że jestem w c., ale w sobotę nadeszła @.
Iskierko jak przeczytałam Twoją opowieść to się popłakałam. Trzymaj się kochana!
Ja też miałam grzybice i mam świetną metodę - są dwa leki, które można brać nawet w ciąży, tj. lactovaginal dopochwowo i provag doustnie to są pałeczki kwasu mlekowego naturalna flora bakteryjna taka jaka tam powinna być w po. lacto.-biorę na noc raz w tygodniu po owulacji i nie mam nawrotów tylko przed owulacjia wi w trakcie nie biorę ponieważ wtedy podobno potrzebne ph jest zasadowe, a te leki trochę zakwaszają. dodaję, że są bez recepty - sama natura.
no no widze że ten temat jest znany nie tylko mi, wcale oczywiście nie jest to pocieszające wręcz odwrotnie, my kobietki mamy ciężko. dziękuję Wam za cenne wskazówki;
<moni>(stosuję płyny już od lat ,ale różne, może się przeżucę na Twój),
<maja>(będę stosować choć to pewnie bardziej zapobiega niż leczy)
<aga>(a ja stosowałam,i czopki i maść 4 dni, ale głupia jestem )
<iskierka> narazie mi trochę lepiej po tych nieszczęsnych czopkach, ale nie dokońca, jak będę potrzebować to spróbuje .ja wyczytałam też inną metodę z tym jogurtem ,a mianowicie dobrze nasączyć tampon w jogurcie i włożyć na noc.
a propo szarego mydła trudno mi się do niego przekonać 2 dni z szarym mydłem i pewnie znów grzybica albo przynajmniej podrażnienie ,no niewiem ale może spróbuje.
ale jestem głupia zawracam Wam głowę a pewnie i tak nie jestem w ciąży .ale cieszę się że poruszyłam ten temat bo wiele się dowiedziałam , i pewnie nie tylko ja.
malwina77 cos długo się nie odzywasz? co tam u ciebie? a co z @?
Hanka ty też czekałaś na nie@. Pewnie jesteś juz po kinder balu, daj znać co u Ciebie.
U mnie bez zmian. Czekam na dalszy bieg wydarzeń. Sama nie wiem co mam myśleć, bardzo bym chciała żeby się udało, ale znając moje szczęście .....
Maja279 przykro mi, walcz dalej. Rozchmurz się, pomyśl sobie o czymś miłym...... musimy dalej brnąć. Jestem ciekawa kiedy mnie dół chwyci, też czekam na nie@.
<anuleczka> Brdzo się cieszę, że dobrze się czujesz. Dbaj o siebie i maleństwo:-).
<anuleczka><stokrotka> Jeżeli chodzi o mnie i mojego m., to machina ruszyła:-) Dzisiaj u mnie 1-szy dzień wyższych temperatur, a od soboty (test owulacyjny mega pozytywny) serduszkujemy się. Czyli w sobotę i niedzielę (pracowty weekend za nami:-)))- zdaje się, że tak jak u Ciebie Stokrotko:-) ) i mamy zamiar jeszcze jutro i pojutrze. Poszliśmy za Twoim przykładem <anuleczko> i po wszystkim 3mam nogi w górze. Od wczoraj popołudnia aż do dzisiaj czuję mocno lewy jajnik czyli chyba owulka ruszyła :-). Jesteśmy z m. dobrej myśli. Wykresik wygląda na razie wyjątkowo ładnie - pewnie zasługa MagneB6. Czuję, że tym razem sie uda - boje się tylko o ta swoją krótką fazę lutealną, ale nie martwię się na zapas.
3mam kciuki Stokrotko, żeby weekend był owocny:-) Pozdrawiam Was dziewczyny
Witam dziewczyny mam nadzije że mi pomozecie bo sama nie wem co mam mysleć...o dzidziusia staramy sie z mężem juz ponad pół roku. Do września miałam @ regularne co 28 dni w październiku coś sie pomieszało @ przyszła po 34 dniach... nastomiast w listopadzie po 39 dniach już miałam nadzieje że sie udało a tu taka lipa...moj brzuch sie powiększył i wygladam jakbym była w ciazy. mam powiekszone piersi..ale co dziwne zawsze jak miałam @ strasznie bolały mnie jajniki a teraz nic mnie nie boli..i ta @ teraz jest taka inna bez strzępów...Czy któraś z was tak miała?? co to może oznaczać. A może jednak jestem w ciąży???Błagam pomóżcie
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?