Nie było mnie tu kilka dni, ale już nadrabiam zaległości:-)
Życze dużo zdrówka i uciech z tego stanu w jakim jesteście nasze dwie zafasolkowane....OGROMNIASTE GRATULACJE!!!
<madzia27> Jak dzisiaj się czujesz?...mam nadzieję, że już Ci trochę lepiej i dół Ci chociaż troszeczkę przeszedł. Zwolnienia w firmie - wyobrażam sobie ten stres...ja miałam podobny w czerwcu 2005, ale dalej pracuję w tej samej firmie, tylko w innym dziale, więc może u Ciebie nie będzie tak źle i wszystko dobrze sie skończy:-) Myśl tylko i wyłącznie pozytywnie.
<Zuzia44> Witaj kochana...widzę, że jest już nas 3 z terminkiem na Wigilię:-)....mam wielka nadzieję, że to będzie dla nas magiczny dzień:-))A z wyspaniem u mnie ostatnio coraz gorzej...jestem jakaś przemęczona:-(. Dzisiaj w pracy przeraźliwie ziewałam średnio co 5 minut....masakra:-(. Nawet już wczoraj nie miałam siły na serduszkowanie....za to mój M. był chyba troszeczkę zawiedziony...nie wiem skąd on bierze tyle energii (ostatnio serduszkujemy się dzień w dzień, a raczej noc w noc), ale ja wczoraj szybciutko padłam...ledwo połozyłam głowę na poduszkę, już spałam.
anetka21a11-12-2008 19:23
Zuzia 44
na szczęście wszystkie badania pokrywane są z ubezpieczenia i jeszcze za nic nie płaciliśmy :)
mam teraz wizytę pod koniec miesiąca i miałam się zgłosić z wynikami badań, których jeszcze nie zrobiłam. wszystko musi być zrobione z początkiem cyklu a ja od września nie miałam miesiączki. lekarz ogólny.... czeka - nie wiem na co. no ale pójdę może oni mi coś wyjaśnią. i zapytam się o te zioła na regulację hormonów, bo chyba z tym mam problem. i tylko nadzieja że w przeciągu pół roku wszystko się wyjaśni dodaje mi sił.
ale zgadzam się że pierwszy rok starań jest najtrudniejszy, bo lekarze każą czekać i czekać. na cud chyba.
w każdym razie starać się trzeba!! dbać o partnera, żeby miał siły na małe co nieco :) winko, podusia pod pupę i 20 min dla nas po. i uda się!! uda się!! uda się!!
pozdrawiam wszystkie dziewczęta, przesyłam fluidki ode mnie i od siostry - na szczęście!!
Malwina_3011-12-2008 19:23
<Zuzia44> Serduszkujcie się ile wlezie:-)))....tylko od czasu do czasu też trochę pospij:-). Ja też mam wrażenie, że tym razem się Wam uda:-)
Ja jestem w tym cyklu pod wrażeniem mojego śluzu...a to dzięki temu, że brałam wiesiołek w kapsułkach.....musze się pochwali, że miałam przepiekny śluz...ciągną się gdzieś na ok. 20 cm....nieźle nie?:-)...mam nadzieję, że plemniczki były dzięki temu na podtrzymaniu do momentu uwolnienia się jajeczka. Ja też jestem dobrej myśli:-)
Malwina_3011-12-2008 19:38
<piramida> Bardzo mi przykro, że los rzuca Wam kłody pod nogi:-(, ale zła passa musi się skończy...wiem, że to banał, ale zawsze "po burzy świeci słoneczko":-)
Mnie ostatnio na wszystkie smutki winko pomaga...mam nadzieję, że nie wejdzie mi to w krew:-))
<Monia_1980> U mnie jest tak, że najpierw nie ma wcale 2-ej kreseczki na teście owu, potem jest słaba lub trochę mocniejsza ,ale nie tak mocna jak kontrolna, a następnego dnia tak samo mocna jak kontrolna lub nawet mocniejsza...i wtedy się serduszkujemy (od momentu pojawienia się 2-ej mocnej krechy), bo owulka od tego momentu pojawia sie po 24-36 godzinach.
Jak chcesz, to wejdź na mój wykresik...i tam sobie pooglądaj wyniki moich testów owu...i moje opisy, u góry na teściku....to jest link do niego:
http://28dni.pl/Malwina_30/charts/2008-11-24
Zapraszam
Malwina_3011-12-2008 19:43
<asiulek> No witaj kochana!:-) Cieszę się, że podzieliłaś się z nami Waszym szczęściem:-)). Bardzo...bardzo mocno Ci GRATULUJĘ! Najmocniej na Świecie!!!...pewnie nie mogłaś uwierzyc w swoje szczęście:-).
Jak chodzi o nasza Stokroteczkę, to niestety już dawno nie pisała...ale mam nadzieję, że nas czyta...i pewnie cieszy się razem z Tobą:-)
Prześlij nam troszeczkę Twoich fluidków, bo my tez mamy zamiar za niedługo zafasolkowac:-) A w którym tygodniu jesteś?
Malwina_3011-12-2008 19:49
Mam do Was pytanie moje kochane...mam nadzieję, że mi pomożecie...Ja mam zazwyczaj cykle 28-dniowe lub 30-dniowe i owulkę mniej więcej w 18-20 dniu cyklu, czyli moja f.utealna wynosiła zawsze 10 dni. Tym razem owulke miałam 14 lub 15dc - czy to znaczy, że cykl mi się skróci, czy f.lutealna wydłuży??? Czytałam gdzieś, że f.lutealna ma stałą liczbe dni, a zmienia się tylko długośc fazy przedowulacyjnej...czyli w tym cyklu tez będę miała 10 dni czy może to, że brałam od jakiegoś czasu MagneB6 mogła się wydłużyc?
piramida11-12-2008 19:56
asiulek GRATULUJE przesyłaj fluidki, ja mam nadzieje ze stokrotka niedługo wejdzie na forum aby podzielic sie taką wiadomością jak Ty,
Malwina dziękuję.
iskra111-12-2008 20:17
<Malwina30> mam ten sam problem co ty, wydaje mi sie ze owu mialam zazwyczaj 15, 16 dc max 17 i cykle 30 dniowe, jeden zdarzyl sie ostatnio w pazdzierniku 31 dniowy. Obserwuje sie od niedawna, ale mysle ze faze lutealna mam tez stala i to 13 dni. Teraz zdaje mi sie ze owu mialma od wczoraj rana do nocy, jakos tak, bo wieczorem tempka byla 36,8 a rano 36,5. Dzis tempka skoczyla do 36,8 rano i wieczorem juz jest 37,6. Wiec wczoraj owu w 13 dc lub liczyc noc dzis to 14dc. Nie wiem czy to sie nie zmienilo u mnie rowniez bo w tym cyklu tez zaczelam brac Magnez B6, wiesiolka, pic siemie lniane no i brac castagnus.
Sama sie nad tym zasatanwiam, bo jesli liczyc 14 dzien to @ powinna nie przyjsc 29 dnia. Nie wiem juz co myslec o tym.
madzia2711-12-2008 20:50
<Malwina30>dziki za pamięć:)u mnie jakoś leci, lepiej nie ma bo już rady nie daję z pocieszaniem mojego M, jest na maxa zdołowany, a mi to wcale nie pomaga...staram się tylko jak mogę trzymać mocno i go pocieszać ale to do prostych zadań nie należy:( codziennie chodzi smutny i nie może przestać o tym myśleć:/ ja też o tym myślę bo nie dam rady inaczej, ale naprawdę duże wsparcie mam w Was i to mi jeszcze daje siłę do walki:)
w firmie podobno ma być spokój do stycznia, więc jeden problem na razie mam z głowy-choć to różnie bywa...
madzia2711-12-2008 20:55
u mnie dziś 26dc, więc za tydzień powinna się pojawić lub nie @...
dziś wieczorkiem pobolewał mnie trochę prawy jajnik, a zaraz potem przeniosło się na podbrzusze:/ nie wiem o co chodzi ale mam nadzieje, że to nic złego się nie dzieje, ah szkoda gadać:/
madzia2711-12-2008 20:55
GRATULACJE ASIULEK :D
anetka21a11-12-2008 21:15
faza luteidalna trwa zawsze 14 dni. i owulacja występuje zawsze 2 tygodnie przed okresem. tak mi powiedział lekarz. jeśli więc cykl się wydłuża to by oznaczało że przedłużyła się faza pęcherzykowa (folikularna).
ale ja sobie tak myślę, że skoro mamy problem aby zajść w ciążę to może to być za sprawą hormonów. i może tak być, że faza wydzielnicza (lutealna) jest zbyt krótka. ale to tylko moja opinia (no i gdzieś o tym czytałam na necie). w każdym razie - hormony to potężna rzecz. mogą mieć ogromny wpływ na wszystko.
ale przyczyn problemów z zajściem w ciążę może być wiele. nie twierdzę że teraz każda z nas ma problem z hormonami. po prostu że czasem tak się zdarza.
jakby nie było - lekarz na tym zna się najlepiej :) więc mi nic innego nie pozostaje jak życzyć wam miłego wieczoru i ~~~~~~ (plemniczkowania) a ja niestety do pracy :( ale już niedługo weekend potem święta - czas magii więc wszystko jest możliwe!! trzymajcie się ciepło dziewczyny!!
Malwina_3011-12-2008 21:18
<iskra1> To mamy te same wątpliwości. Ja już zasięgnęłam porady ekspreta w tej kwestii i dostałam szybką odpowiedź - f.lutealna może sie nieznacznie wahac 1 do 2 dni. U mnie to bardzo dobra wiadomośc, bo ja miałam zawsze bardzo krótką tą fazę i bałam się, że mam niedomogę ciałka żółtego, a może nie jest tak źle i wreszcie się uda:-)10 dni to jest takie minimum (na samiutkiej granicy), ale i tak zarodek mógłby nie zdąży sie zagnieździc, a jak f.lutealna wynosi między 12-16 dni, to jest już ładnie.
annapka8112-12-2008 07:37
Hej dziewczynki:) W końcu dostałam @. Wiem, że większość z nas nie cieszy się z jej przyjścia, ale ja nie miałam 48 dni, a testy ciągle z jedną krechą, więc czekałam:) Mam nadzieję, ze ten cykl będzie udany, owulacyjny:))) Mierzę tempkę, wczoraj miałam 37,05 a dziś 36,2. W tamtym cyklu mierzyłam tylko kilka dni, żeby nabrać wprawy. Kobietki liczę, że mi pomożecie w interpretacji. Dobra uciekam do pracy. Faktycznie to forum wciąga. Pozdrawiam i życzę miłego dzionka:)
moni8412-12-2008 08:38
oj wciąga, wciąga to nasze forum... nie piszę codziennie, ale zawsze muszę Was poczytać :) Pracuję w szkole - uczę inf, więc rano mam ciągły kontakt z komputerem... w domu to już mi się nawet nie chce go włączać :) A Wy zazwyczaj piszecie wieczorami - i się mijamy... ale myślami jestem z Wami wszystkimi - tymi już i tymi w przyszłości - mamusiami.
Ja nawet nie chcę się zastanawiać, który to mój dc. Nic nie liczę. Zaczęłam brać tabletki zgodnie z zaleceniami lekarza... No i serduszkujemy się regularnie. Ten cykl bezowulacyjny, ale to nie znaczy, że nie pracowity :D Miło jest się poprzytulać i nie myśleć, że coś z tego "może być" , że może się uda... Miłego dnia Wam życzę :)
Czy u Was też był taki cudny wschód słońca jak u mnie? Purpurowo-różowo-fioletowy... Piękny ten świat i wszystko, co go otacza :)
strzelka12-12-2008 11:46
Hej!oj widzę,że wieje tu optymizmem,ale to dobrze bo u mnie też już lepiej!mam problemy z fasolką,ale przecież mam już jedno dziecko i może tak ma być,nic nie dzieje się bez przyczyny(co ważne zdrowe)!a forum naprawde wciąga!gratulacje dla nowych fasoleczek!:) AHA mam jeszcze małe pytanko:u mnie dzis 3dc więc co z tym wiesiołkiem?od którego dc trzeba brac?,ile?i jak długo?a jeśli biorę multiwitaminy VIGOR to mogę razem z nimi? czy muszę odstawić,bo np.folik musiałam.Pozdrówka PA!
mika8012-12-2008 13:07
Czesc Dziewczyny!!! Dawno mnie tu nie bylo ale mialam problem z dostepem do internetu i tak wyszlo. Nadrobilam zaleglości, poczytalam wszystkie wpisy i od razu GRATULUJE zafasolkowanym.
Przypomne ze my z mezem staramy sie od roku, ja mam problem z tarczyca i podwyzszona prolaktyna a moj M ma slabo ruchliwe plemniczki, takze problem tkwi w obojgu. Ale codziennie bierzemy tabletki na uregulowanie hormonow i moze w koncu nam sie uda, tego i nam i Wam wszystkim życzę, pozdrawiam
mika8012-12-2008 13:12
Jeszcze tylko dodam ze dzis moj 3dc a tempka nadal wysoka-dzis rano 36,95 pod pacha a w odbycie 37,05, czy to mozliwe zeby w czasie okresu byla az tak wysoka??? Wczoraj mialam wyzsza bo aż 37,10 pod pacha a moze to wina ze mierzylam pozniej niz zazwyczaj, bo zwykle mierze 0 7 rano a wczoraj i dzis o 10 rano bo mam na popludnie do pracy i lubie sobie pospac
iskra112-12-2008 13:31
Czesc dziewuszki. jak samopoczucie? Malwinko30, piramidko, Sarah28 (wlasnie cos ucichlas nam tu?) Jak mija wam dzionek, u mnei dosc spokojnie w rpacy no i ciesze sie ze jest piatek i weekend. Tempka moja dzis w 15 dc plata mi malego figielka, wczoraj duzy skok z wtorku 36.5 na 36.8, a dzis lekko w dol na 36.73. Sluz juz bialy i nieprzejrzysty wiec mysle ze juz po owu, test wyszedl negatywny wczoraj. Zreszta zerknijcie sobie na moj wykresik to dopiero zobaczycie tam gory i doliny. :)
Milego dzionka zycze i buziale sle!:)
wykres:
http://28dni.pl/iskra1/charts/2008-11-28
piramida12-12-2008 17:22
Dzięki iskierko samopoczucie dobrze tylko trochę mnie martwi znów bolący jajnik ,a w poniedziałek u gin. niby było wszystko dobrze, a on boli już niewiem co myśleć i naprawde to nie moje wymysły bo ja już z jajnikiem wiele przeszłam.
pewnie ten skok u Ciebie to owu.to już dobrze że jest
<strzelka> już zacznij brać wiesiołek od 1dc do owu. , vigor nie ma w składzie wiesiołka więc chyba nie ma przeciwskazań, natomiast kwas foliowy ma więc dlatego pewnie musiałaś odstawić chociaż co tam kwas fol. nam teraz potrzebny ale może za duze ilości szkodzą ,ja niewiem
Jak zajść w ciąże cz.4
Nie było mnie tu kilka dni, ale już nadrabiam zaległości:-)
Życze dużo zdrówka i uciech z tego stanu w jakim jesteście nasze dwie zafasolkowane....OGROMNIASTE GRATULACJE!!!
<madzia27> Jak dzisiaj się czujesz?...mam nadzieję, że już Ci trochę lepiej i dół Ci chociaż troszeczkę przeszedł. Zwolnienia w firmie - wyobrażam sobie ten stres...ja miałam podobny w czerwcu 2005, ale dalej pracuję w tej samej firmie, tylko w innym dziale, więc może u Ciebie nie będzie tak źle i wszystko dobrze sie skończy:-) Myśl tylko i wyłącznie pozytywnie.
<Zuzia44> Witaj kochana...widzę, że jest już nas 3 z terminkiem na Wigilię:-)....mam wielka nadzieję, że to będzie dla nas magiczny dzień:-))A z wyspaniem u mnie ostatnio coraz gorzej...jestem jakaś przemęczona:-(. Dzisiaj w pracy przeraźliwie ziewałam średnio co 5 minut....masakra:-(. Nawet już wczoraj nie miałam siły na serduszkowanie....za to mój M. był chyba troszeczkę zawiedziony...nie wiem skąd on bierze tyle energii (ostatnio serduszkujemy się dzień w dzień, a raczej noc w noc), ale ja wczoraj szybciutko padłam...ledwo połozyłam głowę na poduszkę, już spałam.
Zuzia 44
na szczęście wszystkie badania pokrywane są z ubezpieczenia i jeszcze za nic nie płaciliśmy :)
mam teraz wizytę pod koniec miesiąca i miałam się zgłosić z wynikami badań, których jeszcze nie zrobiłam. wszystko musi być zrobione z początkiem cyklu a ja od września nie miałam miesiączki. lekarz ogólny.... czeka - nie wiem na co. no ale pójdę może oni mi coś wyjaśnią. i zapytam się o te zioła na regulację hormonów, bo chyba z tym mam problem. i tylko nadzieja że w przeciągu pół roku wszystko się wyjaśni dodaje mi sił.
ale zgadzam się że pierwszy rok starań jest najtrudniejszy, bo lekarze każą czekać i czekać. na cud chyba.
w każdym razie starać się trzeba!! dbać o partnera, żeby miał siły na małe co nieco :) winko, podusia pod pupę i 20 min dla nas po. i uda się!! uda się!! uda się!!
pozdrawiam wszystkie dziewczęta, przesyłam fluidki ode mnie i od siostry - na szczęście!!
<Zuzia44> Serduszkujcie się ile wlezie:-)))....tylko od czasu do czasu też trochę pospij:-). Ja też mam wrażenie, że tym razem się Wam uda:-)
Ja jestem w tym cyklu pod wrażeniem mojego śluzu...a to dzięki temu, że brałam wiesiołek w kapsułkach.....musze się pochwali, że miałam przepiekny śluz...ciągną się gdzieś na ok. 20 cm....nieźle nie?:-)...mam nadzieję, że plemniczki były dzięki temu na podtrzymaniu do momentu uwolnienia się jajeczka. Ja też jestem dobrej myśli:-)
<piramida> Bardzo mi przykro, że los rzuca Wam kłody pod nogi:-(, ale zła passa musi się skończy...wiem, że to banał, ale zawsze "po burzy świeci słoneczko":-)
Mnie ostatnio na wszystkie smutki winko pomaga...mam nadzieję, że nie wejdzie mi to w krew:-))
<Monia_1980> U mnie jest tak, że najpierw nie ma wcale 2-ej kreseczki na teście owu, potem jest słaba lub trochę mocniejsza ,ale nie tak mocna jak kontrolna, a następnego dnia tak samo mocna jak kontrolna lub nawet mocniejsza...i wtedy się serduszkujemy (od momentu pojawienia się 2-ej mocnej krechy), bo owulka od tego momentu pojawia sie po 24-36 godzinach.
Jak chcesz, to wejdź na mój wykresik...i tam sobie pooglądaj wyniki moich testów owu...i moje opisy, u góry na teściku....to jest link do niego:
http://28dni.pl/Malwina_30/charts/2008-11-24
Zapraszam
<asiulek> No witaj kochana!:-) Cieszę się, że podzieliłaś się z nami Waszym szczęściem:-)). Bardzo...bardzo mocno Ci GRATULUJĘ! Najmocniej na Świecie!!!...pewnie nie mogłaś uwierzyc w swoje szczęście:-).
Jak chodzi o nasza Stokroteczkę, to niestety już dawno nie pisała...ale mam nadzieję, że nas czyta...i pewnie cieszy się razem z Tobą:-)
Prześlij nam troszeczkę Twoich fluidków, bo my tez mamy zamiar za niedługo zafasolkowac:-) A w którym tygodniu jesteś?
Mam do Was pytanie moje kochane...mam nadzieję, że mi pomożecie...Ja mam zazwyczaj cykle 28-dniowe lub 30-dniowe i owulkę mniej więcej w 18-20 dniu cyklu, czyli moja f.utealna wynosiła zawsze 10 dni. Tym razem owulke miałam 14 lub 15dc - czy to znaczy, że cykl mi się skróci, czy f.lutealna wydłuży??? Czytałam gdzieś, że f.lutealna ma stałą liczbe dni, a zmienia się tylko długośc fazy przedowulacyjnej...czyli w tym cyklu tez będę miała 10 dni czy może to, że brałam od jakiegoś czasu MagneB6 mogła się wydłużyc?
asiulek GRATULUJE przesyłaj fluidki, ja mam nadzieje ze stokrotka niedługo wejdzie na forum aby podzielic sie taką wiadomością jak Ty,
Malwina dziękuję.
<Malwina30> mam ten sam problem co ty, wydaje mi sie ze owu mialam zazwyczaj 15, 16 dc max 17 i cykle 30 dniowe, jeden zdarzyl sie ostatnio w pazdzierniku 31 dniowy. Obserwuje sie od niedawna, ale mysle ze faze lutealna mam tez stala i to 13 dni. Teraz zdaje mi sie ze owu mialma od wczoraj rana do nocy, jakos tak, bo wieczorem tempka byla 36,8 a rano 36,5. Dzis tempka skoczyla do 36,8 rano i wieczorem juz jest 37,6. Wiec wczoraj owu w 13 dc lub liczyc noc dzis to 14dc. Nie wiem czy to sie nie zmienilo u mnie rowniez bo w tym cyklu tez zaczelam brac Magnez B6, wiesiolka, pic siemie lniane no i brac castagnus.
Sama sie nad tym zasatanwiam, bo jesli liczyc 14 dzien to @ powinna nie przyjsc 29 dnia. Nie wiem juz co myslec o tym.
<Malwina30>dziki za pamięć:)u mnie jakoś leci, lepiej nie ma bo już rady nie daję z pocieszaniem mojego M, jest na maxa zdołowany, a mi to wcale nie pomaga...staram się tylko jak mogę trzymać mocno i go pocieszać ale to do prostych zadań nie należy:( codziennie chodzi smutny i nie może przestać o tym myśleć:/ ja też o tym myślę bo nie dam rady inaczej, ale naprawdę duże wsparcie mam w Was i to mi jeszcze daje siłę do walki:)
w firmie podobno ma być spokój do stycznia, więc jeden problem na razie mam z głowy-choć to różnie bywa...
u mnie dziś 26dc, więc za tydzień powinna się pojawić lub nie @...
dziś wieczorkiem pobolewał mnie trochę prawy jajnik, a zaraz potem przeniosło się na podbrzusze:/ nie wiem o co chodzi ale mam nadzieje, że to nic złego się nie dzieje, ah szkoda gadać:/
GRATULACJE ASIULEK :D
faza luteidalna trwa zawsze 14 dni. i owulacja występuje zawsze 2 tygodnie przed okresem. tak mi powiedział lekarz. jeśli więc cykl się wydłuża to by oznaczało że przedłużyła się faza pęcherzykowa (folikularna).
ale ja sobie tak myślę, że skoro mamy problem aby zajść w ciążę to może to być za sprawą hormonów. i może tak być, że faza wydzielnicza (lutealna) jest zbyt krótka. ale to tylko moja opinia (no i gdzieś o tym czytałam na necie). w każdym razie - hormony to potężna rzecz. mogą mieć ogromny wpływ na wszystko.
ale przyczyn problemów z zajściem w ciążę może być wiele. nie twierdzę że teraz każda z nas ma problem z hormonami. po prostu że czasem tak się zdarza.
jakby nie było - lekarz na tym zna się najlepiej :) więc mi nic innego nie pozostaje jak życzyć wam miłego wieczoru i ~~~~~~ (plemniczkowania) a ja niestety do pracy :( ale już niedługo weekend potem święta - czas magii więc wszystko jest możliwe!! trzymajcie się ciepło dziewczyny!!
<iskra1> To mamy te same wątpliwości. Ja już zasięgnęłam porady ekspreta w tej kwestii i dostałam szybką odpowiedź - f.lutealna może sie nieznacznie wahac 1 do 2 dni. U mnie to bardzo dobra wiadomośc, bo ja miałam zawsze bardzo krótką tą fazę i bałam się, że mam niedomogę ciałka żółtego, a może nie jest tak źle i wreszcie się uda:-)10 dni to jest takie minimum (na samiutkiej granicy), ale i tak zarodek mógłby nie zdąży sie zagnieździc, a jak f.lutealna wynosi między 12-16 dni, to jest już ładnie.
Hej dziewczynki:) W końcu dostałam @. Wiem, że większość z nas nie cieszy się z jej przyjścia, ale ja nie miałam 48 dni, a testy ciągle z jedną krechą, więc czekałam:) Mam nadzieję, ze ten cykl będzie udany, owulacyjny:))) Mierzę tempkę, wczoraj miałam 37,05 a dziś 36,2. W tamtym cyklu mierzyłam tylko kilka dni, żeby nabrać wprawy. Kobietki liczę, że mi pomożecie w interpretacji. Dobra uciekam do pracy. Faktycznie to forum wciąga. Pozdrawiam i życzę miłego dzionka:)
oj wciąga, wciąga to nasze forum... nie piszę codziennie, ale zawsze muszę Was poczytać :) Pracuję w szkole - uczę inf, więc rano mam ciągły kontakt z komputerem... w domu to już mi się nawet nie chce go włączać :) A Wy zazwyczaj piszecie wieczorami - i się mijamy... ale myślami jestem z Wami wszystkimi - tymi już i tymi w przyszłości - mamusiami.
Ja nawet nie chcę się zastanawiać, który to mój dc. Nic nie liczę. Zaczęłam brać tabletki zgodnie z zaleceniami lekarza... No i serduszkujemy się regularnie. Ten cykl bezowulacyjny, ale to nie znaczy, że nie pracowity :D Miło jest się poprzytulać i nie myśleć, że coś z tego "może być" , że może się uda... Miłego dnia Wam życzę :)
Czy u Was też był taki cudny wschód słońca jak u mnie? Purpurowo-różowo-fioletowy... Piękny ten świat i wszystko, co go otacza :)
Hej!oj widzę,że wieje tu optymizmem,ale to dobrze bo u mnie też już lepiej!mam problemy z fasolką,ale przecież mam już jedno dziecko i może tak ma być,nic nie dzieje się bez przyczyny(co ważne zdrowe)!a forum naprawde wciąga!gratulacje dla nowych fasoleczek!:) AHA mam jeszcze małe pytanko:u mnie dzis 3dc więc co z tym wiesiołkiem?od którego dc trzeba brac?,ile?i jak długo?a jeśli biorę multiwitaminy VIGOR to mogę razem z nimi? czy muszę odstawić,bo np.folik musiałam.Pozdrówka PA!
Czesc Dziewczyny!!! Dawno mnie tu nie bylo ale mialam problem z dostepem do internetu i tak wyszlo. Nadrobilam zaleglości, poczytalam wszystkie wpisy i od razu GRATULUJE zafasolkowanym.
Przypomne ze my z mezem staramy sie od roku, ja mam problem z tarczyca i podwyzszona prolaktyna a moj M ma slabo ruchliwe plemniczki, takze problem tkwi w obojgu. Ale codziennie bierzemy tabletki na uregulowanie hormonow i moze w koncu nam sie uda, tego i nam i Wam wszystkim życzę, pozdrawiam
Jeszcze tylko dodam ze dzis moj 3dc a tempka nadal wysoka-dzis rano 36,95 pod pacha a w odbycie 37,05, czy to mozliwe zeby w czasie okresu byla az tak wysoka??? Wczoraj mialam wyzsza bo aż 37,10 pod pacha a moze to wina ze mierzylam pozniej niz zazwyczaj, bo zwykle mierze 0 7 rano a wczoraj i dzis o 10 rano bo mam na popludnie do pracy i lubie sobie pospac
Czesc dziewuszki. jak samopoczucie? Malwinko30, piramidko, Sarah28 (wlasnie cos ucichlas nam tu?) Jak mija wam dzionek, u mnei dosc spokojnie w rpacy no i ciesze sie ze jest piatek i weekend. Tempka moja dzis w 15 dc plata mi malego figielka, wczoraj duzy skok z wtorku 36.5 na 36.8, a dzis lekko w dol na 36.73. Sluz juz bialy i nieprzejrzysty wiec mysle ze juz po owu, test wyszedl negatywny wczoraj. Zreszta zerknijcie sobie na moj wykresik to dopiero zobaczycie tam gory i doliny. :)
Milego dzionka zycze i buziale sle!:)
wykres:
http://28dni.pl/iskra1/charts/2008-11-28
Dzięki iskierko samopoczucie dobrze tylko trochę mnie martwi znów bolący jajnik ,a w poniedziałek u gin. niby było wszystko dobrze, a on boli już niewiem co myśleć i naprawde to nie moje wymysły bo ja już z jajnikiem wiele przeszłam.
pewnie ten skok u Ciebie to owu.to już dobrze że jest
<strzelka> już zacznij brać wiesiołek od 1dc do owu. , vigor nie ma w składzie wiesiołka więc chyba nie ma przeciwskazań, natomiast kwas foliowy ma więc dlatego pewnie musiałaś odstawić chociaż co tam kwas fol. nam teraz potrzebny ale może za duze ilości szkodzą ,ja niewiem
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?